Gaming jest obecnie największym przemysłem rozrywkowym w Wielkiej Brytanii, wyprzedzając telewizję, wideo i muzykę, a wiele wrażliwych osób polega na grach w celu uzyskania wspólnoty i połączenia. Działania Sony kosztują miliony ludzi, którzy nie mogą sobie na to pozwolić, zwłaszcza gdy jesteśmy w środku kryzysu kosztów życia, a portfel konsumenta jest chudy jak nigdy wcześniej.
Nie żebym chciał bronić dupne korpo, ale to brzmi jakby GRY były niezbędne do życia. Samo to zdanie wzbudzi śmiech na sali...
Z innej beczki - ktoś wierzy, że wygrana obniży ceny gier? Epic pobiera 12%, a jak kupuje się grę bez promocji czy kuponu, to kosztuje podobnie, jak na Steamie?
Zapłacimy tyle samo, tylko wydawca przygarnie kilkanaście procent więcej. Za to właściciele platformy będą zarabiać mniej, co przełoży się na koniec sprzedaży konsol poniżej kosztu produkcji.
Ja bym chciał pozew w sprawie cyfrowych gier. Gry cyfrowe POWINNY być dużo tańsze od pudełek ( co zresztą było obiecywane nie raz), a jest dokładnie odwrotnie co nie powinno mieć miejsca.
Czy to steam, epic, ubi, origin, xbox, playstation itd. wszyscy są po jednych pieniądzach.
Prowadzę sklep z grami używanymi i widzę jak Microsoft ograniczył rotacje tytułów wprowadzając gamepassa.
Teraz Sony zaczyna iść ta drogą
Mam swoje lata i pamiętam jakie były ceny jak nie było sklepów tego typu. 249zl w empiku dzień i dwa lata po premierze. Nikt nie kwapił się do promocji i obniżek bo nie musiał.
Myślicie ze Microsoft dopłaca do gamepassa bo lubi? Konsole bez napędu wprowadzane sa dlatego ze myślą o ekologi i mniejszej ilości plastiku?
Zdobędą rynek i doprowadzą do tego ze nie będziesz miał alternaty. Potem podwyższą ceny i i nie będzie passa za 4zl.
Tak działają korporacjie dążą do maksymalizacji zysków a sola w oku dla wydawców gier jest to ze z jednego tytułu może korzystać więcej osób
Super. Niech przy okazji pozwą też MS, Valve, Nintendo, EA, Ubisoft i każdą inną firmę, która pobiera 30% marży od zakupów w swoich sklepach. A no i niech nie zapomną też o sklepach stacjonarnych, które również pobierają prowizję.
Nie wierzę, co za ludzie.
Proszę o informację gdzie i jak mogę pozwać wczorajszą restaurację, która jako żywo ze 100% marży nałożyła, a mi wydaje się, że 16,5% to maks co powinno być.
Takie pozwy to w dziale komediowym powinny się znaleźć. Ci prawnicy to dbają ale tylko o swoje kiesy.
O panie. To mnie powinni przydzielić do tej największej grupy (ponad 500). Tyle gier się kupowało od 2016 na PS Store.
Ale bardzo dobrze. Rzeczywiście te ceny to zrobiła się przesada w PS Store.
Ja osobiście winię graczy, bo digital-digital.
Macie swój digital, sklepy z grami upadać zaczęły i robi się jeden wielki monopol, gdzie takie firmy jak Sony mogą sobie ustalać ceny do woli.
Ni hu Hu...nie płacę 70Ł za The Last of Us Remake. 13 godzin rozgrywki nie jest tyle warte.
Gadacie głupoty. Ich prawem jest sprzedawać gry za ile chcą, a wy możecie sobie ją kupić albo nie. Takie prawo wolnego rynku.
Przy całym moim braku sympatii do Sony w aktualnej generacji, pozew jest po prostu absurdalny.
Myślałem że chodzi w nim o wewnętrzne gry firmy które sprzedawane są absurdalnie drogo, ale argument o prowizji na PS Store nie ma kompletnie sensu.
Myślę że mamy tu do czynienia z bandą prawników/cwaniaków którzy dobrze wiedzą że procesu nie są w stanie wygrać, za to mogą robić Sony czarny PR latami więc liczą na jakieś ochłapy od niebieskich w ramach ugody.
Niech się lepiej zajmą ich całkowicie antykonsumenckim podejściem do zwrotów gier kupionych na ps store,
Nie dają takiej możliwości, robią straszne problemy, a na dodatek są takimi sknerami, że woleli zdjąć cyberpunka ze sklepu, bo doopa ich bolała że ludzie chcą zwroty i cd projekt sam za nich to ogarniał
To jest bardziej antykonsumenckie niż prowizja którą pobierają kilkanaście lat, się pani prawnik obudziła ze snu zimowego.
Nie za bardzo jestem w temacie bo nie mam PlayStation. Dotychczas myślałem, że ten cały PS store to taki EGS lub Steam gdzie wszyscy mają swoją marzę i są bardziej lub mniej zadowoleni. ;)
Hmmm, mógłby ktoś to lepiej wytłumaczyć?
O ile mi wiadomo to MS jak i Sony pobierają chyba podobne prowizje za zakupy w ich cyfrowych sklepach więc dlaczego pozew dotyczy tylko Sony?
Przecież od lat ceny w MSstore jak i PSstore są takie same, oczywiście są wyjątki i czasem jedna gra jest tańsza na XB, a czasem na PS.
Czy może jednak ceny są takie same, ale MS oddaje więcej twórcom?
Idę pozwać producentów wód w butelkach za to że chcą za nią kasę a woda powinna być darmowa!
Można uważać, że Sony nadużywa swojej pozycji, ale też wpierw musiało do tej pozycji dojść, co trwało dziesiątki lat, a nie takie "hop siup, tera ja jestem jider". Co, może ma głaskać wszystkich starych i nowych konkurentów i wspierać inne sklepy? Ja bym powiedział "Fuuk you, jak takie z was mądrale to se sami zróbcie swoje konsole i tam se wydawajcie i sprzedajcie swoje gry, jak wam się nie podoba". Jak również do niezadowolonych graczy: "Fuuk you, jak wam się nie podoba to se kupujcie na PC - większość gier z PS i tak też jest tam dostępnych". Mi jak się sklep nie podoba, to w nim nie kupuję, ewentualnie wystawiam negatywną recenzję. I tyle, żyję se dalej. Proponuję w następnym kroku pozwać McDonalda, że każe sobie dopłacać dwukrotność ceny Coca Coli albo Cinema City, że każe se dopłacać czterokrotność ceny pop cornu (liczby szacunkowe niepoparte żadnymi aktualnymi badaniami).
Oby więcej takich zbiorowych pozwów, nie tylko do sony, ale i do konkurencji oraz tych co na mikropłatnościach cyckają młode pokolenie.
Jakby ktokolwiek z wyżej komentujących wszedłby na stronę podlikowaną na końcu artykułu i przeczytał te kilka zdań tam umieszczonych, to nie byłoby tylu niepotrzebnych komentarzy pod tym artykułem.
Głównym oskarżeniem przeciwko Sony jest to, że Sony wymusza (według oskarżycieli) określone zasady na wydawcach i może sam wpływać na ceny gier w PS Store, czego nie robi żaden inny sklep (MS Store, Steam itp.). Jeżeli to jest prawda, to faktycznie nie wygląda to dobrze dla Sony, a pozwy mogą pojawić się od graczy z całego świata.
To koniec gry dla PlayStation.
Niektórzy gracze także odeszli od PlayStation, bo czuli się oszukani z powodu nieuczciwa słowa "tylko na PlayStation". Dodajmy do tego płatne multi. Ceny gry w sklepie jedynie tylko ostatecznie pogarszają sytuacji.
Nic dziwnego, że niektórzy mają urazy do Sony.
Szkoda, ze nie poszli dalej i nie zbierali petycji w europie. Sam chętnie bym się dorzucil/dopisal. Mimo, że sam mam 5tke mam zero szacunku dla Sony za cfaniactwo i zdzierstwo na PSNstore. Przykladowo brak mozliwosci darmowege upgrade Mortal Shell do wersji PS5 wersji ktorą dawali w PLUSie pare piesiecy temu, gdzie kazda inna wersja Mortal Shell ma darmowy upgrade. Jesli sie chce grac w 4k i 60fps trzeba gre jeszcze raz kupic. Takich przykladow jest mase.
Toż to poezja dla moich uszu.
News dnia i nadzieja, ze zle korpo sie przebudzi i przestanie byc źle.
Wygrana otworzy droge do pozwow przeciwko pozostalym cwaniakom pasozytom, ktorzy gier produkować nie chca, ale o 30% ceny innych gier zawyżają.
To tak jak developer inwestor budowlany, dorzuca 50% marży na koszty generalnego wykonawcy i wielki developer sprzedaje drozyzne ludziom dewastujac rynek mieszkaniowy i doprowadzając ceny nieruchomości do irracjonalnych maksymow.
Moze laskawie brać 5% a nie 30%
Wtedy ceny sie uwolnia i developer raz bedzie zarabial więcej, a dwa może obnizy cene startową.
Skala sprzedaży jest tak duża, ze z nizszych marz Sony i Spolka wyzyje.
Czemu Sony? Bo pierwsze przegielo pałę z grami po 350zl i stalo sie promotorem obecnej drozyzny. No i swoje konsole w zestawach po 3000 zl czyli sprzedajmy konsole w cenie peceta (laptopa), ktos to kupi i kupuje, ale czy jest szczesliwy i chwali Sony za to, ze jest?
Oto jest pytanie.
Jesli ten proces Sony przegra, to bedzie to świt sprawiedliwości w gamingowym świecie i po raz pierwszy w historii wygra dobro konsumenta.