Skończy się Stranger Things i Saul i już ciężko będzie jakoś uzasadnić posiadanie subskrypcji netflixa...
W mojej opinii HBO Max od jakiegoś czasu też wypada lepiej od Netflixa.
Skończę jeden z moich ulubionych seriali czyli Peaky Blinders i mówię papa. Za skasowanie mindhuntera życzę jak najgorzej
od siebie dodam, ze sie nie dziwie, ze tak dlugo wchodzili na polski rynek. Biblioteka ktora oferuja na dzien dobry, jest potezna i to bardzo. W zbiorach sa bajki ktorych bym sie nie spodziewal, ze beda w pelnej lokalizacji (czyt. oryginalny dubbing), gdyz sa po prostu stare... a ogladalo sie je 30 lat temu. Wiec jak ktos pamieta Brygade RR, oryginalne Kacze opowiesci, czy Gumisie - to sa ! Dla mlodych rodzicow disney+ to must have. O innych pozycjach nie wspomne - jest ich duzo. Jedyny minus - ze ciezko sie do nich dokopac :) Trzeba z glowy sprawdzac na ten moment.
HBO max , amazon, netflix - moga sie uczyc
Mnie jakoś nie jara oglądanie staroci i seriali/filmów typu family friendly, a właśnie tym jest D+. A samym Marvelem i Star Warsami mnie nie kupią.
Amazon Prime to 11 zł, HBO MAX to 20 zł, Disney+ to 29 zł, przy nich Netflix jest najdroższy, bo to aż 60 zł za najwyższą jakość ale Amazon i HBO mają mało nowości + HBO i Disney+ mają jeszcze duże braki jeśli idzie o bibliotekę klasyków a na Netflixie ciągle dochodzi coś nowego + cały czas mam co oglądać + jest tam najwięcej Anime, więc obecnie opłacam te cztery platformy.
bardzo wąski punkt widzenia na temat Netflixa.
Netflix posiada TONY BARDZO DOBRZE zrealizowanych autorskich dokumentów. Częściej oglądam tam właśnie takowe niż seriale czy filmy.
Przepraszam bardzo ale oglądanie Masha mnie jakoś średnio interesuje. Klasyk owszem, oglądałem jak leciał w TV ale takimi rzeczami ta platforma mnie nie wciągnie.
Nie wiem co wielu się tak podnieca oferta słaba dla mnie ale dla tych co lubią komiksowe bajki może się podobać, oprócz tego że ta platforma ma pod sobą inne kanały jak Fox to kinowych filmów tejże wytwórni u nich w Polsce nie zobaczymy przez kilka lat bo canal plus ma prawa przykład film Ostatni pojedynek z Leonardo DiCaprio nie będzie u nich .
Disney Plus w tej cenie wskoczył na pozycję numer 1, warto kupić dla samych pozycji National Geographic, do tego mnóstwo animacji Pixara, klasyków Disneya czy seriale takie jak Lost, Prison Break albo 24 godziny albo musicale z czego numer 1 to Hamilton.
No dla kogoś kto nie oglądał to pewnie warto.
Jak dla mnie oglądnie po raz kolejny seriali mija się z celem. Animacje Pixara czy Disneya wałkowane w kółko, do wyrzygu w TV lub innych platformach też.
Jeden tylko problem, że na moim telewizorze Netflix, Amazon i Viaplay działają bez problemu, a Disney już nie ma aplikacji...
Disney jeszcze długo nie pobije netfliska bo poza wyjątkami to co od D w Polsce już było legalnie i łatwo dostępne a N nie i dodatkowo rozwijają różne marki a D zamyka się w kilku tylko. Dodatkowo N jest już wiele lat wiec ludzie są mniej więcej na bieżąco ale takich cud jak rysunkowe seriale dla dorosłych że smakiem dużo większym niż simsonowie to Netflix. Najlepszy przykład ARCHER, no i kilka trochę słabszych ale wciąż dobrych jak bojack czy to z księżniczka
Mi od jakiegoś czasu bardzo podoba się HBO max bardzo dobra platforma za nie wielkie pieniądze
No i zapomnialem o Peaky Blinders. Też popularny i dosc wysoko oceniany. Widzialem jeden seson, moze wroce po wiecej.
Jesli cuodzi o cenę to jeśli dzielisz z kims konto to jest to netflox jest jednym z tanszych serwisow.
Na ta chwile mam netflixa, hbo max, amazon prime, canal plus online. Trzymam wszystko bo lubie miec co ogladac ale bez dwoch zdan najwieksza i najciekawsza oferte ma dla.mnie netflix.
To czym zaczyna podpadac to zalosne przeciaganie dostepnosci odcinkow w celu trzymania ludzi miesiacami na tych samych tytulach. To sie nazywa skok na kase. Mowie konkretnie o Stranger Things bo Saul to nie jest ich dzieło.
Ale amazon ma to samo z The Boys.
Disney plus to dlamnie bezuzytrczny smieć gdy nie lubie uniwersum marvela oraz starwars. Nadodatek moja ulubiona serią z disney byli piraci z karaibow a potraktowali deppa jak gówno.
Co do netflixa tak stara by sie byc dla kazdego i sadze ze to dobry pomysl
Ojciec se obejrzy filmy vegi lub inne gowno co ja bym mie spojrzal, a ja se obejrze jakies anime.
Na miejscu netflixa wykupilbym crunchyrolla i zdominowal rynek anime to zawsze by mieli powod zycia.
Ty sam lepiej idź do domu, nie czytam nic po za tytułowym clickbaitem, bo zapewne jedno i to samo.
Jak często pojawia się "nowa produkcja" na netflixie, a jak często na disney+? Bez blablania mi tu, mam netflixa, amazona i disneya, na disneyou oglądam głównie marvela, bo starwarsów nie lubię, no i nie licząc tych obu, to disney w zasadziena tym się kończy, tam warto kupić na miesiąc, żeby wszystko wyoglądać, ale na dłuższą metę to nawet amazon jest lepszy.
Wykupiłem na miesiąc dla Turning red bo dzieciaki prosiły. Dla mnie nie ma tam nic interesującego. Klasyki jak ww. Predatory, szklane pułapki itd. widziałem dziesiątki razy i nie chce mi się więcej. Owszem, rzucem czasem okiem jak leci w TV ale płacić za to nie będę. Seriale marvela mnie nie interesują, star wars tym bardziej więc zrezygnowałem. Nie rozumiem o co to całe halo.
Netflix trzymam bo czasem coś wynajdę czego nie widziałem a i córa kilka seriali ogląda.
Disney więc dla mnie dostaje łapkę w dół.
W ogóle się nie zgodzę. Większość filmów na Disney+ obecnie to coś, co dawno było oglądane. Disneyowskie hity i klasyki. Jeśli kogoś nie interesują seriale Marvela czy z SW to niewiele tam dla siebie znajdzie, chyba że poczeka na kinowe filmy trafiające w miarę wcześnie do oferty. Netflix, mimo jego wad, ma szerszy wybór różnorodnych produkcji. Jak ktoś jest przewrażliwiony i ma już trochę zrytą psychikę bo wszędzie dostrzega tylko LGBT i bzykających się czarnych gejów to jemu już tylko pomoże psycholog ale na Netfliksie, oprócz poprawności politycznej, jest wiele innych filmów i seriali, a już szczególnie mogę polecić Netfliksowe dokumenty, szczególnie te kryminalne są fajnie i wciągająco zrobione.
Zależy jakim widzem jesteś.
Ja osobiście wolę Netflixa, choć ta podwyżka ceny mi się nie podoba.
Disney+ to dla mnie Marvel i Disney. Coś co się już oglądało i jest się przejedzonym tymi wszystkimi Marvel filmami. Dodali tam Starz, ale nic nadzwyczajnego w tym Starz nie ma.
Warto raz w roku zrobić subskrypcję na Disneya góra dwa miesiące i obejrzeć niektóre seriale, bo są warte. Ale w sumie to tyle.
Netflix ma co najmniej 7 czy 8 seriali, które są dobre. I porozrzucane w różnych miesiącach, więc od lat ich nie usuwam subskrypcji. Do tego zróżnicowane w filmach jest większe. Nie tylko superhero i Disney produkcję.
Może nawet sprawdzę ofertę Disneya... Ale że każdy artykuł o tym jak wspaniała jest ta platforma okraszony jest zdjęciami a to z produkcji samego Disneya (cóż za niespodzianka...), a to z Marvela, a to ze Star Wars - a ja akurat te pierwsze nawet trochę lubię, a dwóch pozostałych totalnie nie - to nie wiem czy znajdę tam coś dla siebie.
Całe szczęście że nie mam żadnego z tych serwisów. Chociaż HBO wygląda i interesująco. Seriale które mnie interesowały jak Gamorra (genialny serial częściowo oparty na faktach) czy 4Blocks obejrzałem. Więc do szczęścia nie potrzebuje żadnych LGBTflixów
Tak BTW, najlepiej to chyba oglądać na CDA. Praktycznie wszystkie filmy jakie ktoś chce. I to za 19 zł
wszystko fajnie - gorzej jak się nie lubi gwiezdnych wojen, za marvelem też nie przepada, a bajki disneya oglądało 20 lat temu. Wtedy wychodzi na to, że to zdecydownie nie jest odpowiednia platforma.
Poważnie? Na Disney nie ma nic ciekawego jak i HBO go. Po wykupieniu miesiąc oglądania i później nie ma nic same stare filmy i seriale. Jakie nowości mają te platformy. Disney miałem na niemieckim koncie po 2 miesiącach zrezygnowałem bo nie było co oglądać. Raz na jeden miesiąc co 6moesiecy można wykupić zobaczyć jakieś nowości i nic więcej.
Kontynuacja nawalanki na Netflixa jakby ktoś za to płacił. Nawalanki, bo konkretów nie uświadczymy. No bo taki tekst:
"Testy są prowadzone w Ameryce Południowej – podobno jest tak, że gdy system wykryje" Podobno? Serio? Wspomnę, że o rozmaitych blokadach na dzielenie kont w Netflixie mowa jest od lat i artykuł o tym najlepiej napisać kiedy... zostanie wprowadzony. Na razie Netflix nie blokuje dzielenia konto, tylko z tego dzielenia kupuje sobie flotę Ferrari.
Każda platforma ma inny target i tyle. Następnym razem proszę się wysilić i spróbować określić która platforma komu może przypasować, żeby konsument miał szansę podjąć dobrą decyzję (czasami miesiąc "próbny" nie da wystarczającej wiedzy).
Disney jest dobry:
- jeżeli Cię stać i i tak masz wszystkie (wiadomo),
- jeżeli lubisz Marvela i/lub SW,
- jeżeli nie zdążyłeś zapoznać się z klasyką lub żyłeś w jaskini przez ostatnie 30 lat
- jeżeli nie miałeś jakiekolwiek kablówki z kanałem ze zwierzaczkami czy innymi roślinkami lub po prostu lubi do kotleta sobie popatrzeć jak lew goni antylopę (ja nawet lubię :D)
- masz dzieciaki i łakną one animacji (nie, nie bajek kurka wodna, bajki to utwór literacki!)
I w sumie spoko. Inne platformy da się też tak określić i apropos artykułu NEtflix będzie dobry jeżeli
- nie jesteś koneserem, znawcą i ekspertem filmowym (chociaż, nie żeby tam jakościowych pozycji nie było, może i być średnio więcej niż gdzie indziej - zależy od roku, w którymś wygrali najwięcej emmy, no ale jednak na Netflixie jest taśmociąg)
- oglądasz bardzo dużo lub dużo (ciągle coś nowego)
- oglądasz mało ale lubisz wybierać w gigantycznej bazie różności
- lubisz pozycje nietypowe (np. brazylijskie (nie nie telenowele), koreańskie, hiszpańskie itd.)
- lubisz anime
- najlepsze oprogramowanie na rynku (nie znam Disneya!)
Disney+ jest fajny jesli ktos sie obudzil z 30 laetniego snu i chce nadrobic sobie ogladanie filmow. Jak ktos byl w miare na bierzaco to D+ jest raczej mizerna opcja.
Pomijam tych co beda ten sam film klepac 50 razy ;)
U nas to się jakoś rozłożyło: ja HBO, Spotify i Prime, siostra NF, a ojciec wziął D+, można oglądać co się chce.
Orientujecie się, czy jak wezmę najpierw na miesiąc, to potem mogę skorzystać z opcji na rok (za 10 mies), czy będę musiał kombinować z nowym kontem?
W sumie znalazłem:
https://help.disneyplus.com/csp?id=csp_article_content&sys_kb_id=78d77bb8dbc0d1501b426fddd3961977
Ktoś to wypróbował? :)
A jak na D+ z kwestią językową? Da się normalnie oglądać po angielsku + napisy, czy głównie dubbing/lektor?
Wg mnie problem filmow disneya jest przesadna poprawnosc polityczna i kontent nastawiony na dzieci, wiem że wofercie są też inne dystrybucje jak choćby 20thcf ale skupiając sie tylko na Disneyu to nie znajdziemy tam wielu wątków które mogłyby uatrakcyjnić film... mimo to uważam że dla dzieci disney jest mistrzem
Jak lubię Kaczora Donalda i wiele animacji Disneya tak stwierdzam, że tam specjalnie nic ciekawego dla nie ma, czego już nie oglądałem wcześniej w kinie/tv/sieci. Rozumiem, że robicie im wielką kampanię reklamową, ale że miałby on zastąpić Netflix to żart i absurd.
Jak ktoś jest dzieckiem albo sam ma dzieci, to super sprawa, ale nic poza tym.
Kompletnie nie rozumiem tej nagonki na Netflixa - ze wszystkich platform streamingowych najbardziej mi odpowiada. Jestem fanem wielu jego produkcji i seriali, a to że każdy znajdzie coś dla siebie jest dla mnie wielkim plusem.
Myślę, że jest to zjawisko owczego pędu, że niektórzy lecą za krytyką powtarzając te same, zapożyczone argumenty.
Autor zdaje się, mieć bardzo zawężony punkt widzenia i wpisywać w bieżące trendy dziennikarskie oraz patrzeć na sprawę wyłącznie z jednej strony (swojej). Wystarczyło, że Netflix odnotował po raz pierwszy jakiś spadek i już nagle wszyscy mają jakiś problem. Być może winą jest coś innego niż to co się większości wydaje?
Co do ceny to pracuję i mnie stać, a w tej cenie do kina poszedłbym tylko raz doliczając popcorn czy napój. I nikt nikogo nie zmusza do zakupu.
Nikt nikomu nie każe subskrybować czegokolwiek, a czytając komentarze mam wrażenie, jakby tak było.
Fajne w polskim Disney plus jest to że dostępny jest katalog filmów Foxa i innych aktorskich filmów niefamilijnych. Przez co ta platforma jest ciekawa dla wszystkich innych niż rodziny z dziećmi. Jest Predator, Szklana Pułapka, Jojo Rabbit, Hot Shots, Idiokracja, Alieny, Cienka czerwona linia, Mash i masa innych. Jest co oglądać i tyle
Netflix-wi podziękowałem, w cenie jednego starego abonamentu, mam Prime + HBO Max + Disney+
Gdzie przy okazji mamy Apple TV+, ktore niedawno wypuscilo fajny serial o dinozaurach i oczywiscie posiada naprawde wysokiej jakosci seriale. HBO i Amazon tez maja swoje mocne produkcje. Netflix kojarzy sie z przecietnoscia i wsrod niej kilka perelek raz w roku
Irytuje mnie że nie można dostosować napisów do w swoich. Film który chciałem obejrzeć jest z napisami, a standartowe są za małe.
Ktoś moglby dać całą listę rzeczy? Ilekroć widzę na necie pełna lista to widać, że tak nie jest bo jest za mała.
Wszystko fajnie, jestem zadowolony, że wziąłem Disney+, ale...
Ktoś może wyjaśnić, dlaczego jakość odtwarzanych produkcji jest na komputerze tragiczna i chyba najgorsza z wszystkich serwisów streamingowych? O ile się nie mylę, filmy nie lecą nawet w Full HD.
Jest jakaś lista seriali dla Poslkiego Disney+? Znalazłem tu na forum jakąś ale na Disney+ w ogóle nie ma tych seriali, np On Ona i Dzieciaki.
No nie wiem. Pomijając cenę, to powiedziałbym, że disney wcale nie ma nad netfliksem tak wielkiej przewagi. Star Warsy i Marvele spoko, ale ile to jest oglądania? Netlix ma swoje za uszami, ale jego oferta wciąż ma dla mnie potencjał na dłuższą subskrypcję niż disney.
Zresztą przy takim zatrzęsieniu ofert vod jakie teraz są na rynku to i tak najsensowniejszym wydaje się zmienianie usługi co jakiś czas.
Takie głupie gadanie. Ja co miesiąc wykupuję inną platformę, i oglądam właściwie wszystko. Dla mnie nic się nie kończy. Czy tam nikt nie idzie do domu, zajebiste powiedzenie też swoją drogą.
Na chwilę obecną Dysnej jest doś ubogi. Na naszym rynku oferta filmów i seriali, to obecnie śmiech na sali. Myślałem, że z NG będzie cała masa programów, a tam kilka na krzyż. To samo z animacjami Pixara i Disneja - parę staroci i kilka nowości.
Dziwna polityka dodawania tłumaczeń aktualnie wychodzących produkcji. Chyba najgorsza spośród wszystkich platform.
Odcinek pierwszy - pełne tłumaczenie w wielu językach. Zarówno napisy jak i audio - lektor bądź dubbing z innych krajów.
Drugi odcinek - Napisy w każdym języku, a audio w kilku.
Odcinek 3 - napisy w kilku językach, a audio w całkiem innych niż odcinek 2.
Nie wiem kto tym zarządza, ale to jest fatalne. I weź teraz oglądaj jakiś serial który wychodzi 1 odcinek na tydzień. Nie wiesz czy do następnego będą napisy i lektor, a jak będą to kiedy.
Wykupiłem na rok, ale osobiście jakością aplikacji, małą ilością materiału i fatalnym zarządzaniem tłumaczeń, brak podstawowych funkcji aplikacji jak chociażby wybranie jakości strumieniowania (akurat mam światło, więc mi to nie przeszkadza), brak możliwości ustawienia tła, bądź koloru i wielkości napisów - jestem rozczarowany.
Cześć,
Podobnie jak w przypadku netflixa z tutejszymi użytkownikami, szukam chętnych do współdzielenia konta Disney+. Konto będzie opłacane co miesiąc przeze mnie, natomiast chętni będą przelewać co miesiąc na moje konto składkę w wysokości 7.30 PLN. Myślę, że warto. Tak jak mamy grupę na netflixie tak samo warto zrobic z Disney. Szukam uczciwych osób. Dzięki i kto pierwszy ten lepszy.
Ps. Każdy będzie miał swój profil(możliwość jednak oglądania na 4 urządzeniach jednocześnie), więc możecie być zalogowani na różnych, ale jeśli więcej niż kilka urządzeń chcecie jednocześnie to nie jest to możliwe aby nie blokować innych :)
Szczegóły zapraszam na priv na maila [email protected]
Pozdrawiam
Mateusz
Zastanawiam się czasem po co te dywagacje, jesteście jacyś ograniczeni?
Coś mnie interesuje kupuje miesiąc i bingeuje serial/oglądam kilka filmów i nara.
Wy podpisujecie jakieś umowy abonamentowe na 2 lata czy co jest nie tak?
Ja samym HBO MAX, pożegnałem Netflix. Papa poprawnościowe gówienko, papa. Teraz jeszcze zrobili coś z pajacem Machine Gun Kelly i Megan Fox i to kurwa promują.... hahaha
Z filmów na Netflix mógłbym polecić jeszcze hiszpański thriller Platforma. Acha mają jeszcze Dom z Papieru, choć mnie akurat nie ciągnie do tego serialu to jest popularny i wysoko oceniany.
U mnie jest inna sytuacja i pewnie u osób co mają dzieci jest podobnie. 90% filmów z Disney i HBO oglądałem ale głównie chodzi o dzieci które wałkują tą samą bajkę 500 razy i zawsze patrzą z zaciekawieniem. Za spokój w domu jestem w stanie zapłacić 50 zł/miesiąc.
Gdybym był sam to Disney nie jest dobrą ofertą na rok. Na miesiąc czy dwa to ok bo tam coś oglądniemy jakieś seriale albo film odświeżymy.
Mnie w ostatnim czasie jezeli chodzi o originalsy to więcej produkcji Amazona zainteresowało (the boys, invincible czy Reacher) niż zawalony szrotem Netflix gdzie tylko Stranger Things było spoko. A cena kilkukrotnie wyższa tego drugiego.
Pierdololo...Netflix górą nadal. Kontent D+ starczy na jakiś miesiąc oglądania. To samo bylo po starcie hbo max a dzis serwis notuje spadek. Na D+ w większości filmy i seriale, które kazdy z nas widzial po 100 razy albo posiada juz w kolekcji na dvd lub blurayu.Autorskie seriale,poza Mandalorianem, to raczej niska-średnia półka.Poza tym to w wiekszosci kontent dla dzieci i nastolatkow.Netflix z giga hitami pokroju Stranger Things,Arcane,Squid Games jest niezagrożony.
Disney Plus w tej cenie wskoczył na pozycję numer 1, warto kupić dla samych pozycji National Geographic, do tego mnóstwo animacji Pixara, klasyków Disneya czy seriale takie jak Lost, Prison Break albo 24 godziny albo musicale z czego numer 1 to Hamilton.
Świetną ofertę ma również Apple TV, które pozostaje mocno niedocenione i w cieniu a ma np. rewelacyjne Rozdzielenie, Lśniące dziewczyny, For all Mankind, Wybrzeże Moskitów i Ostatnie dni Ptomeleusza Greya.
Na trzecim miejscu jak dla mnie HBO Max, które cały czas było dobre ale po zmianie HBO GO na HBO Max tylko na tym skorzystaliśmy, również masa dobrego contentu jak m.in. Diuna, nowy Batman czy Matrix, filmy Nolana, 007, ale i seriale GoT, Westworld, White Lotos czy True Detective albo Sukcesja.
Oczywiście warto dokładniej przejrzeć ofertę w poszukiwaniu tego, czego się szuka, bo zauważyłem, że chociażby nowy Batman jest i na HBO Max i na Disney +. A takich przykładów z pewnością jest więcej.
Tak czy inaczej przy tej konkurencji Netflix to porażka, w cenie 30zł oferowanie jakości 480p jest całkowitym brakiem szacunku do widza.
"gdy system wykryje, iż sygnał jest odbierany z innego miejsca niż pozycja „główna”, to pojawia się komunikat o konieczności uiszczenia dodatkowej opłaty, która wynosi około 13 zł."
Czyli zmieniając lokalizację co jakiś czas, czy oglądając mobilnie gdzieś w drodze, które to sytuacje są u mnie dość częste, to dopłacę, bo sygnał idzie z innego miejsca? Mimo że to ciągle oglądam tylko ja? Bezsens. Karanie za korzystanie z zalety oglądania z dowolnego miejsca.
Netflix to szambo, póki jeszcze mają współdzielone konto to będę trzymał bo to tylko 15 zł, ale jak to się skończy to koniec z subskrypcją. Disney bije ich na łeb
Właśnie przed chwilą anulowałem netflixa i zakupiłem disney+. Czy była to dobra decyzja pewnie przekonam się za miesiąc lub dwa.
Ne(rf)tflix - obecnie to porażka :)
Za drogi na to co oferuje ( fakt jest nr. 1 jeśli chodzi o ilość własnych produkcji ) ale w jego cenie masz 3 platformy ( nie opcja 29 pln to nie jest opcja byłaby jakoś w 2005 max)
HBO+Disney+Prime > netlix
A tak się układa kosztowo
Wzrost cen tylko przywali im mocniej bo będzie gorzej
Bo nietuzinkowe seriale znikają zwykle po jednym sezonie a zostają miernoty
Okroili dział animacji
walka z dzieleniem kont ( co patrząc na cenę jest chore) to jest strzał w stopę - nie wiem czy pracują tam idioci czy liczą że każdy człek na ziemi marzy tylko o subie u nich ale nie tędy droga
Netflix ma słabą ofertę? Sprawdzam. Spróbuje wymienić kilka fajnych rzeczy, których szanowny twórca artykułu nie zauważył. The Umbrella Academy, The Walking Dead, Dobre Miejsce, DARK, Czarne Lustro, Ozark, Wikingowie, W Garniturach, Gambit Królowej, Mr Robot, Tabu, Russian Doll, Brooklyn 9-9, Upadek Królestwa, Marianne, After Life, Itaewon Class, Sweet Home, Vincenzo, Squid Game, Orange Is The New Black, Cowboy Beepop, Holistyczna Agencja Detektywistyczna Dirka Gentlyego, Bad Guys Vile City, ARCANE. To seriale. Pominięcie Ozark czy Arcane jest żenującym przyznaniem się do braku wiedzy w temacie o którym próbuje się pisać.
Z filmów choćby Baby Driver czy Winni, Circle, Dom w Głębi Lasu. Rzut Życia.
Co pan proponuje z Disneya? Uniwersum Gwiezdnych Wojen? Nie interesuje mnie. Planeta Małp? Nie interesuje mnie. A co poza tym? Starocie typu MASH, Good Morning Vietnam i Stowarzyszenie Umarłych Poetów? Ja na netflixie takich filmów nie wymieniam nawet bo nie chce się zakurzyć.
Ten artykuł można by nazwać propagandą gdyby autor znał się na zawartości jednej i drugiej platformy. Niestety nie ma nawet tego.
Kiedy widzę kolejny śmieciowy serwis streamingowy, żałuję że tak ciężko o dobre polskie torrenty i trzeba się posiłkować angielskimi.
Disney to przede wszystkim filmy i seriale dla dzieci. Nawet ich seriale Marvel i Star Wars są "dumbed down" do poziomu dziecięcego. No i oczywiście dochodzi nowotwór toczący większość produkcji współczesnych, czyli "wokeness", ale Netflix ma ten sam problem.
Stranger things i Squid game to najsilniejsze marki wszystkich subskrybcji. Reszta nie jest warta zakupu jakiejkolwiek
Nie no jeśli MASH jest argumentem "ZA" to dzięki. Może jeszcze Benny Hill? Wolę jednak Netflixa i wszystko od Monthy Pyhtona czy z serii Star Trek. Masa dokumentali, seriali i filmów na wysokim poziomie. Tego jest tyle, że życia mi nie wystarczy aby to wszystko obejrzeć, a nie tylko oglądaniem człowiek żyje, więc dzięki ale disney nie jest dobrą ofertą dla wszystkich. Jak zwykle ostatnio recenzenci z GOLa bardzo płytko analizują rynek
Co do Netflixa (że bieda, że na siłę wrzucają murzynów i pedałów) się zgadzam, ale co do Disneya się nie zgadzam, bo jest równie żałosny. Jest taniej, ale oferta jest jednak uboższa i ze wszystkich większych platform najbardziej trafia do mnie HBO Max (które ma podobne problemy jak Netflix). Ale najciekawszą opcją jest Curiosity stream, platforma z filmami dokumentalnymi na życzenie.
Jej wadą jest jednak brak języka polskiego, więc jeśli ktoś nie zna angielskiego to raczej nie ma czego tam szukać.