Dla kogoś takiego jak ja, kto nigdy nie miał w domu konsoli (co tylko pomyślałem że fajnie byłoby mieć jakąś, zawsze pojawiała się druga myśl że przecież mam komputer do grania, więc po co wydawać pieniądze na kolejny sprzęt), to świetna wiadomość że TLoU pojawi się na PC. Wiedząc jaką gra ma opinię wśród graczy i nie tylko, jestem przekonany że wciągnie mnie jak bagno. Szkoda tylko że na przestrzeni lat od pierwotnej premiery siłą rzeczy znam zarys fabuły, przez co stracę cały "efekt wow" w miejscach największych plot twistów, no ale taki już los kogoś kto grą się zainteresował 9 lat po premierze :)
Dziwne źle im wyszło podgrzewanie tego samego kotleta 15 raz?? Ta gra miała moc na PS4 resztę mogli sobie darować. Ale przecież trzeba kosić graczy Sony 3 razy ta sama gra 3 razy ta sama cena. Nadal uważasz że przejęcie activiosn przez M$ to zło dla świata? Wręcz przeciwnie skończy z Pato soniarstewem.
gra z grafiką ubiegłego dziesięciolecia powinna hulać, zapi..rdalać na kilkuletnim sprzęcie... i te crashe co 5 minut.. Zaczynam doceniać Atomic Heart
Pozdrawiam preorderowiczów i premierowców. Może kiedyś zmądrzejecie...
Nie pamiętam kiedy ostatni raz gra mnie tak wciągnęła, nie mogłem się oderwać, ostatnio wszystkie gry gram tak po pół godziny-godzinę i zamykam bo mi się nie chce, Valhallę to już przechodziłem na siłę, a tutaj grałem i grałem i nie miałem ochoty gry wyłączać, minus że gra jest trochę krótka jak dla mnie chociaż steam pokazuje 19 godzin, spędziłbym w niej z chęcią jeszcze kilka godzin, żadnych baboli technicznych nie odnotowałem, słyszałem że na premierę była tragedia ale kupiłem już grę na przecenie połataną, czekam z niecierpliwością na część drugą na pc, chociaż większość graczy twierdzi że jest to dziadostwo, ale chcę się przekonać o tym sam
Chciałbym zaraz w to jeszcze raz po raz pierwszy. Emocje na zupełnie innym poziomie.
Ogólnie gra sztos, ocena niska, bo plebs głosuje ;) ale nie ogarniają, żę to nie jest 5 min roboty, żeby postwić nowy engine i w zasadzie wzsystko na nowo napisać, tylko skorzystać ze starej historii...
Na PC granie będzi ejeszcze przyjemniejsze
Zrobiłem zwrot na steam po 2.5h ,z tego ponad dwie godziny ładowanie shaderów które steam liczy jako granie :/
Czekam na odpowiedz
akurat braki FPSow to najmniejszy problem tej gry. ja sie pytam gdzie sie podzialo do cholery AI wszystkich NPCow? jak juz rzna na zywca cale sceny z Half Life 2 to by mogli chociaz rznac je razem z AI :) no ale rozumiem ze caly power idzie teraz w graficzke bo tak latwiej i testowac niczego nie trzeba. przeciez to jest jakas oskryptowana parodia zwlaszcza kiedy idzie z nami wiecej niz jedna postac. to 20 lat temu istnieli ludzie, ktorzy potrafili to zrobic znacznie lepiej przy ulamku tego budzetu/wymagan sprzetowych i to przy pierwszym podejsciu bez fafnastu remasterow. zalamka
Dzień po premierze gra jest na torrentach i działa o wiele lepiej niż że steam
Ty:
- Mam 16-sto wątkowy procek jupi!
TLOU:
- Łeeee, co to jest 16 wątków, jeszcze mało będzie, daj mnie wincyj! XD
Najgorszy port gry z gier PlayStation
+ Taki że gry nie kupiłem tylko dostałem za FREE kupując kartę z serii FX600 ostatnio.
Może za 5 miesięcy sprawdzę na moim sprzęcie,nie jestem wymagającą osobą w FPS czy ustawieniach więc może do tych 5 miesięcy naprawią
Chyba mogę już coś powiedzieć o największym rozczarowaniu ostatnich miesięcy, z którym miałem do czynienia.
Port gry nie powala już od pierwszej chwili. Czas oczekiwania na shadery (u mnie krótszy niż u wielu innych użytkowników) czy wgranie gry przy przyzwoitym R7 5700x i macierzy Raid 0 2x Lexar 760 jest żartem. Czułem się jakbym wrócił do podstawówki i A500+.
Grafika, która miała robić wrażenie "bo to tak na prawdę nowa gra zrobiona od zera ze starą historią" jest bardzo przeciętna i nie wytrzymuje zderzenia z wymaganiami sprzętowymi, przewyższającymi te z C2077. Choć z RTX4080 problemów z płynnością nie mam, to jakiś niedosyt pozostaje, bo taka grafika powinna fruwać na RTC2070/3060 w 4K.
Stabilność gry jest ok, takie wczesne wiedźmak czy C2077. Ale takie bardzo wczesne. Zaś glitche, bugi i inne ciekawostki to poezja. Jak na grę, która była tylko portowana, to jest poziom tragiczny.
Szkoda, bo to wszystko przykrywa fajną fabułę i całkiem przyjemną grę. Gdybym dziś miał wydać te 250zł to... poczekałbym na uczciwszą cenę. Wydaje się, że 0zł byłoby tu akceptowalne.
Gra bardzo dobra a ocena 5.4... No nie XD
To jest kolejny powód dlaczego już nie ufam ocenom na gryonline. Ta ocena to jakaś porażka. Jak dla mnie ta gra to 9/10
Kupiłem po raz drugi tym razem port na PC i jak za pierwszym razem, oceniam grę wzorowo. Piękny ale brudny świat gdzie ciężko określić granice moralności a zarazem jednostki próbujące zaznać normalnego życia w cieniu zarazy i bandyterki. tLoU był, jest i chyba będzie najlepszym wyrobem ze stajni Sony. Nie jest bajkowo tylko boleśnie tak jakby zapewne było normalnie. Tu nie ma dobrych i złych, tylko walczących o przetrwanie.
I co tu niby jest słabego ? to 5.3 to chyba żart.
Gra jest świetna, na PC wygląda obłędnie. Żadnych problemów z działaniem. Ogrywam na dość średnim PC z 4060 OC na czele. 4K ustawienia wysokie między 50 a 65 klatek.
Jak gracie na kalkulatorach to nie ma co się dziwić że takie oceny.
Gra super, remaster ograny na PS5. Do Part I wróciłem i ogrywam z przyjemnością na PC
No cóź mozna powiedziec o 11 letniej grze? A bardzo dużo i to pozytywów gdyży The last of Us jest i dalej będzie moją ulubioną grą, a dlaczego? A dojrzałość fabuły i jej wątki wciągneły mnie juz 3 raz do tej gry i dalej zachwycają! Fakt gameplay nie jest może najlepszy a system strzelania mógłbyć lepszy ale główny pień czyli fabuła , grafika i postacie są świetnie napisane i zrobione. Fabuła , opowiadająca o podróży pełnej trudnosci i emocji naprawde czyni tą grę jedną z najlepszy gier przygodowych ( i postapo) w histori gamingu. Niestety o drugiej części tylu pozytywów nie można wymienić.......
Tyle ode mnie! :)
grish_em_all - part I w wydaniu na PS5 to absolutnie fenomenalna pozycja jak trafi na PCty to środowisko pctowe będzie wręcz wyło z radości ;) Skończyłem i uważam tę grę za arcydzieło (mimo że skończyłem ją już 7 razy -> 3 na PS3, 3 na PS4 i obecnie Part I Remake na PS5). Graficznie deklasuje Part II, na PC to będzie miazga. Sama gra zyskała dużo przy Remake nie tylko graficznie, co poprawiono znacząco AI oraz samą mechanikę grania. Jednym słowem ARCYDZIEŁO !
mam nadzieje że maj-czerwiec wyjdzie. W sumie półroku nam przyszło czekać na Uncharted 4 więc tutaj myślę będzie podobnie
Oby tylko przypalu z silnikiem gry nie było, i żeby obsługiwał FSR 2.0.
Tak nam dopomóż Wielki Elektronik
To będzie najlepsza gra marca jeśli chodzi o PCty oby się dobrze sprzedała to Part II też zawita i najlepsza mi znana serial z konsol Sony wyląduje na PCtach !
Taka stara gra i takie wymagania śmieszne po prostu , rozdzielczość 720p ram 16 gb karta 970 heh omg, od razu przypomniały mi się wymagania dead space remake minimalne karta gtx 1070 8 gb a ludzie w tą grę grają na karcie 1050 ti.
Lepiej się wstrzymać z zakupem, bo obecnie to jest największa technologiczna porażka od lat. CP2077 przy tym na premierę to działał idealnie i był technologicznym majstersztykiem z tego co widać.
Sam się wstrzymałem po zarobaczeniu ocen na steam i wysypie filmów w sieci.
To może teraz recenzja portu? Jak było przy cyberpunku i recenzji stanu technicznego na PS4 :P
Tylko poprośmy tez recenzje samego stanu technicznego.
Poproszę taką samą skupiającą się tylko na kwestiach technicznych portu bez plusów za historie itd. ;P
gra masakra na rtx 3070 na laptopie i7 11800h na wysokich obrotach gra stopuje bo bierze 98% vram nastepnie wywala z gry i kolejny raport do producenta wysłany, po zmianie na niskie obroty można grać ale patrząc na wymagania to są raczej śmieszne bo nawet podobno poleci na gtx 970 chciałbym to zobaczyć, ogólnie gra ok bardzo blisko z serialem bo na psx nie grałem ale reszta leży i kwiczy, polecam mimo to na ten moment mocne 7% jak okocim
Czyli w skrócie:
RTX 2080TI do 1080p 60FPS (ultra)
RTX 3090 do 1440p 60FPS(ultra)
RTX 4090 do 2160p 60FPS( ultra)
Ta tabelka jest bradzo ciekawa, bo pokazuje, że świeżutki RTX 4070ti w 4K, zostaje zjedzony przez jego starszych braci, czyli RTX 3090 i RTX 3090TI z 24GB pamięci Vram na pokładzie, to pokazuje, jak Nvidia poskompiła w ilości Vramu dla 4070ti, co może odbić jej się czkawką w przyszłości...
To długie ładowanie i użycie CPU to kopanie kryptowalut taka moja teoria.
Gra kompletnie niegrywalna, crashe co chwilę. Zwróciłam ją i może wrócę do niej za kilka miesięcy jak wyjdzie kilka poważnych patchy.
gram 8 godzin już . Zero problemów na rtx3060 w 70 klatkach chodzi bez zacięć na cieniach średnich a teksturach na ultra . Spoko gierka ...
Intel Core i7-4790k 4.4GHz
16 GB Ram
EVGA GeForce GTX 1660 Ti SC ULTRA GAMING 6GB
Gram na ustawieniach średnich, przy użyciu pada Xbox Series X. Klatki wachaja się 40-50/s. Gra się stosunkowo komfortowo, ani raz nie wyrzuciło mnie do pulpitu. Gra jest wyśmienita, gdybym ogrywał na mocniejszym sprzęcie byłbym jeszcze bardziej zadowolony.
U mnie shardery dalej wgrywa 3% 15 minuyt :P Mam nadzieje że naprawią to w następnym patchu bo to patologia jest
Na razie gra nadal sp.... W piątek kolejny patch.
Our team is continuing to work toward future improvements and patches, including eventual Steam Deck verification. We will keep you updated on future patch plans, including this week''s patch on Friday.
Wyszedł patch oraz Hotfix do sterów nvidia i jest dużo lepiej, jednak można? Nie jest idealnie, ale jakby w takim stanie jak teraz wyszła gra, to oceny byłyby inne. Ja mogę zrozumieć, że ktoś miał takie szczęście ze gra mu w miarę działała lub nawet dobrze, ale hejtowanie osób, których problemy dotyczyły to już nie mogę zrozumieć. Zwalanie na słaby pc, nieumiejętność ustawienia suwaków w grze, że to wina posiadaczy pc to naprawdę dziecinada. Bronienie lenistwa ludzi odpowiedzialnych za wydanie pełnoprawnego produktu tylko swiadczy, na jakim poziomie są gracze pc i jak nieduże mają wymagania. Jednak można grac na ultra 110/120 fps bez crachy? Co nagle mój pc stał się rydwanem wydajności? Pewnie jeszcze część osób ma i będzie mieć jakieś problemy, życzę im jak najszybszego połatania gry i zwiększenia wydajności.
Znakomita gra. Po blisko 10h miałem może dwa crashe i incydentalne problemy z teksturami włosów. Ale po patchach gra działa płynnie i bez zarzutu na ustawieniach ultra/wysokich na full hd. Ważne: TLOU I pożera nie tylko sporo VRAMU ale i też dużo RAMU. Dobrze mieć na pokładzie szybkie 32 gb. Podkreślam: mam dzisiaj trochę już za słaby Ryzen 5 3600 i dość przeciętną kartę RTX 3060TI.
Jednak te nic nie znaczące problemy z oczekiwaniem na budowanie shaderów przy pierwszym uruchomieniu, to na prawdę - wierzcie - mały problem. Nie dajcie się zwieść złym opiniom, które nie zawsze wiemy z czego mogą wynikać. Jakość gry: fantastyczna historia, znakomita grafika, muzyka i oprawa dźwiękowa przesłaniają wszelkie wady, z którymi boryka się właściwie obecnie każda produkcja.
Warto też - przepraszam, jeśli zabrzmi to boomersko, bo jestem na prawdę starym graczem - utrzymywać komputer w dobrym stanie. Sam składam sobie sprzęt od dawna i wiem, jak wiele zależy od aktualizacji sterowników, optymalizacji działania podzespołów i utrzymywaniu ich w czystości. I hej, to żadna wiedza tajemna, ledwie podstawy. Taka uroda korzystania z PC :)
A tak poza tym: najpierw obejrzałem serial, który na prawdę bardzo mi się spodobał. Teraz doceniam go jeszcze bardziej, a gra mnie zwyczajnie zachwyca. Jedno nie przeszkadza drugiemu. Trochę tak, jakbym jako widz poznał całą historię ale opowiedzianą przez, nie wiem świadka wydarzeń, a teraz mam okazję jej doświadczyć jako uczestnik. Powiem Wam, że świetny efekt. Przyznam, że pierwszy raz jako gracz mam z czymś takim do czynienia.
Piece of art, po prostu! Nie wiem, może dlatego, że główny bohater jest mniej więcej w moim wieku, a może zwyczajnie to jest na prawdę dobra gra. ;)
I jeszcze jedno: choć zazwyczaj wybieram open worldy i epickie action rpg, tutaj korytarzowa konstrukcja gry tak nasycona jest fabułą i akcją, że porwała mnie zupełnie. I wiem, że to koncept sprzed kilku ładnych lat, ale kto nie ma swojej kupki wstydu, niech pierwszy rzuci klawiaturą! ;)
Życzę Wam świetnych wrażeń i pozytywnej energii!
Pobrałem wersję z zatoki, żeby sprawdzić jak to działa i wygląda
Większość ustawień na wysokich + trochę na ultra (tekstury mam wysokie mimo 8gb vram)
Gra chodzi całkiem nieźle w 1440p z dlss
Co do grafiki jest ładna, tekstury są na pewno lepsze niż w re4, ale sama grafika chyba na zbliżonym poziomie (choć na pewno bardziej równa, re4 ma niekiedy dość brzydkie miejscówki)
Na pewno modele postaci, minika, animacja to jest ścisły top
Ustawienia wysokie i te od geometrii na Ultra (z tego co widzialem to na ultra generalnie ta gra wyglada niemal identycznie co na wysokich)
Wciąż zastanawiam się jakim cudem Alex twierdzi, ze to jedna z najładniejszych gier na rynku
Nawet U4 wyglada lepiej..
screeny https://files.fm/u/nycyv925v
8 gb updatetu i gówno wielkie procek dalej żyłowanny jest i shadery się ładują tak samo długo
swietna gra ktora ogrywan na pc polecam oby wychodzilo wiecej gier z ps na pc mimo ze posiadam ps5 wole ogrywac gry na pc .
PORAŻKA!!! po najnowszym patchu gre wywala do pulpitu. Drugi raz zdarzyło mi się kupić gre przed premierowo i teraz zawiodłem się na całej linii bo liczyłem że takie studio wyda gre która będzie działać bez problemowo i to jeszcze za takie pieniądze! Najgorzej wydane pieniądze, powinni wszystko co do grosza zwrócić.
Gra jesli chodzi o gameplay świetna .graficznie bardzo dobra,optymalizacja jest spoko choc moglo by byc lepiej jesli ktos lubi gry tego typu nie powinien sie zawiesc .
Właśnie ukończyłem główną fabułę + DLC w wersji 1.0.4.1 na sprzęcie typu Lenovo Legion 5 (Ryzen R7 6800H, 32GB, SSD, 3070Ti). Klatki zablokowane na 60fps i w 95% czasu tyle miałem na ustawieniach zoptymalizowanych (w większości na wysokich). Shadery generowały się koło 40min, w ciągu 20h gry miałem ze 3 crashe, a procesor leciał średnio na 50-60%.
Fabularnie gra wciąga i w pewnych momentach zaskakuje. Sprawia, że chce się brnąć dalej. Natomiast mechanicznie to gra strasznie liniowa, z minimalną możliwością swobodnego eksplorowania co jest słabe, bo potencjał był i to duży.
Grafika daje rade, szczególnie interakcja z wodą. Brakuje mi tam jedynie bardziej zaawansowanej fizyki. No i te ślimacze ruchy głównego bohatera :P
Ogólnie gra warta uwagi, ale nie wiem czy jest warta tej ceny, szczególnie, że to odgrzewany kotlet.
Lipa straszna, i7-8700 GTX1080Ti nie trzyma 60 na 1080p na żadnych ustawieniach xd Beka, wolę ograć na PS5 :)
Co jest z ta gra? Niedawno sciagala update ponad 20gb, dzis jedzie kolejne 61.3!?!
A więc tak, pograłem z jakieś 4 godziny w wersję 1.0.5 (doszedłem do ratusza).
Mój komp to i5 4670k 4.2ghz; 16gb ram; gtx 1080; dysk ssd.
Jeśli chodzi o błędy czy glitche to tylko raz zdarzyło mi się że podczas duszenia od tyłu, delikwent "wtopił" się w Joela i po chwili "wpłynął" na prawidłowe miejsce. A tak to jest elegancko.
Zdaję sobie sprawę że mój procek już mocno geriatrią zalatuje, ale dotychczas tylko w Watch Dogs 2 i Legion plus CP2077 miałem zauważalnego bottlenecka, ale po obniżeniu paru pierdółek, śmigało te 50-60 fps.
Ale to, jak chodzi TLoU to jest po prostu zgroza! Tylko w kilku momentach i to w bezruchu, gra osiąga te magiczne 60fps. Średni klatkarz u mnie (rzecz jasna w rozdzielczości 1080p) to zawrotne 34fps i to obniżeniu wszystkich detali które mocno obciążają procesor do praktycznie najniższych. I niemal nonstop mam dropy poniżej 30 klatek, miejscami do rekordowo 18 fps! Proc żyłowany non stop na 100%! Nawet w miejscach gdzie karta również dobija do 90-100% zużycia gra dalej chodzi tragicznie! I żeby to jeszcze było widać na ekranie. Tytuł wygląda bardzo ładnie, ale to nie usprawiedliwia takich drastycznych wymagań sprzętowych! Nie przypominam sobie żeby jakakolwiek gra chodziła tak gównianie na premierę! Dno i 3 metry mułu! Jestem po prostu zniesmaczony jakością tego czegoś. Usunąłem to z dysku i tylko się cieszę że nie uległem sobie i nie kupilem tego optymalizacyjnego gówna w pełnej cenie. Totalne zeszczanie na pecetowców.
Nie będę się tu rozpisywał. Historia świetna, grafika dźwięk miodzio, ale te problemy techniczne związane z portem na PC czy to było potrzebne? Mogli wypuścić ją z 3 miechy później i obyło by się bez problemów bo aktualnie gra chodzi naprawdę dobrze, gdyby nie to była by 9 a tak ledwo 7.
Może na konsoli takie plastry g..na to jakieś wielkie halo,ale na PC są gry lepsze i bardziej rozbudowane.To jest jakaś wersja beta Days Gone czy ichniego Dying Light (chociaż oba te tytuły mam za niedorobione).I nawet nie chodzi o kiepską optymalizację i żenujące budowanie shaderów, tylko samą zawartość gniota.Gra liniowa w której trzeba zgadywać drogę? "Gdy najbliższy przeciwnik zacznie iść w prawo, przekradnij się kawałek prosto, a następnie wskocz do dziury po lewej" to fragment poradnika do gry z tej strony.Szkoda że nie napisali w której minucie trzeba puścić pierda.To tak jakby gra grała graczem a nie odwrotnie.I weź tu nie tęsknij za sandboxami.Jakieś tępe bieganie za jeleniem, przepychanie wózków, popychanie palet, żenujący crafting broni (brak chociażby zwiększenia mocy), żenujące limity amunicji, parodia walki wręcz, szczególnie w tłumie (vide chata z etapu polowanie).Jestem w tym etapie i grając na normalnym/trudnym do tej pory, nagle z d..y nie moge dać sobie rady na bardzo łatwym :D Kto to płodził,Maciek z Klanu? Ocena w sumie tylko za grafikę, gra jednak JAKOŚ działa, nawet na starszym sprzęcie.Ale jak dla mnie to beta bety.
Gra-pułapka. Mam RTX 3080 TI i podkręconego I7-9700k z zasilaczem 750W, czyli na granicy i niestety wysokie ustawienia graficzne które piłują GPU nawet w menu, plus maksymalne użycie procka przy ładowaniu shaderów wyłączyły mi kompa, wcześniej żadna gra, nawet procesora gdy miałem odblokowany FPS, nie zrobiła mi niczego takiego. Musiałem zmniejszyć taktowanie procka i napięcie by dało się to u mnie uruchomić.
Grę ukończyłem wraz z dodatkiem ''Left Behind'' i mogę powiedzieć że poza jakimiś małymi zrywami gra chodziła w miarę dobrze. Fajnie znowu przeżyć te historie drugi raz, z trochę odświeżoną przebudowaną grafiką. Ciekawi mnie tylko jedno, jak można tak spierdzielić przeportowanie jednej z najlepszych gier wszechczasów na pc??
Tak powinny wyglądać gry doskonałe. Rozgrywka płynna, niesamowicie przyjemna. Lokacje ociekają klimatem i szczegółami. Fabuła wciąga by po chwili wyrzucić z butów z opadem szczęki. Rewelacja. Technicznie nie miałem żadnych problemów. RTX3060Ti.
Gra jest rewelacyjna! To tak tytułem wstępu.
A teraz konkretniej :)
Zaznaczam, że nie miałem nigdy konsoli, więc to pierwsze moje spotkanie z TLOU. Długo wyczekiwałem wydania na PC i opłaciło się :) Słyszałem o problemach ze wczesnym wydaniem gry ale na chwilę, kiedy piszę ten komentarz nie zauważyłem żadnych problemów. (Kilka razy zwiecha kompa, ale to raczej z powodu upałów ;p)
- Grafika i scenerie bomba! Grając, co chwilę zatrzymywałem się, żeby obejrzeć otoczenie. Imersja i klimat!
- Fabularnie to mistrzostwo! Tak się wczułem w historię, że po odejściu od kompa wspominałem przeżyte w grze chwile jeszcze długi czas.
- Rozgrywka liniowa, to fakt, chociaż twórcy pozostawili graczowi niekiedy wybór sposobu podejścia. (Można unikać walki i skradając się przejść lokację, lub walczyć). Mnie osobiście, jako fanowi sandboxów nie przeszkadzała liniowość. To też pewnie celowy zabieg, aby nie tracić z oczu fabuły. Udany zabieg.
- Jedyne do czego mógłbym się przyczepić, to ścieżka dźwiękowa. Jak dla mnie trochę monotonna. IMHO zabrakło tutaj rozbudowania na wzór filmowych produkcji.
- Polska wersja! Jest i to z dubbingiem! W zasadzie nie gram w gry, kiedy nie ma chociaż napisów, a tu mamy pełne spolszczenie i to stojące na wysokim poziomie. Głosy pasują do bohaterów, nie ma efektu sztuczności czy "drewna" jak w to (niestety) się zdarza.
No i tyle :) Mały minusik wymieniłem wyżej, ale absolutnie nie rzutuje na ocenę. 10/10 i absolutny must have dla każdego miłośnika "post apo". Czekam teraz na part 2 :)
Gra ukończona w 27h a dodatek w 3h dodam tylko że zaglądałem w każdy kąt i delektowałem się widokami. Właśnie, grafika jest tu przepiękna. Wszystkie te widoki w różnych porach roku i dnia, zniszczone budowle na których porastaja krzaki i zielone liście, wnętrza budowli czy to hoteli czy krzywego wieżowca wyglądają po prostu fenomenalnie! Do tego polski dubbing jest świetny, fajnie się grało słuchając rozmów po polsku. Tak samo postacie są zrobione super, fajna mimika twarzy, ruchy, gesty wszystko to wyglądało elegancko, nie ma tu miejsca na jakiekolwiek "drewno". Sony w tej kwestii na prawde daje rade! Jeżeli chodzi o opowieść jest to najmniej dopracowany aspekt tej gry. Już od samego początku wiadomo jaki jest nasz cel i niema po drodze żadnych takich zwrotów akcji czy niespodziewanych wydarzeń żeby mi szczena opadła bo się czegoś nie spodziewałem. Zwykła historia z przygodami, czułem się jakbym brał udział w dobrym serialu, gdyby fabuła była na takim poziomie jak robią to redzi w Wiedźminie czy Cyberpunku byłoby to z całą pewnością arcydzieło. Ogólnie tytuł jest fenomenalny ale za tą fabułę, troche taką słabą odejme pół punkta z oceny. Reszta jest w dechę na dychę! Polecam i czekam na częśc 2.
Dodam jeszcze tylko że jeżeli chodzi o muzyke to jakaś tam była, nic nie zapadło w pamięci, więcej chyba słyszałem przy napisach końcowych. To też jest słaby punkt tej produkcji.
Grałem na lapku i7 11800hq 32GB Ram i RTX3070 8GB VRam dysk SSD M2. Ustawienia w 1080p i wszystkie detale na MAX zajmowały mi 108% mojej pamieci video! Po włączeniu DLSS na jakość zajmowały 104% to było jakieś 8300MB pamieci wideo. Tak grając nie doświadczyłem jakiegoś dogrywania się tekstur czy coś w tym stylu, gra ani razu mi sie nie zawiesiła i nie wywaliła do windowsa, chodziła pięknie, płynnie bez jakichkolwiek problemów. Także gierka jest już całkiem grywalna w porównaniu z tym co było na premiere. Pozdrawiam!
PROFIL PC:
GPU: RTX 4080 Super
CPU: i7-14700k
RAM: 64 GB 6200 Mhz
Shadery szybciej niż w Dziedzictwo Hogwartu.
Ustawienia wszystko maks, rozdzielczość 2K - stabilne 60 FPS (zablokowane przez tworców gry).
Oprawa graficzna - wspaniała
Fabuła : głęboka
Immersja: podobna do BG3 czy CP2077
Muzyka: średnia
Odźwiękowienie: topowe, realistyczne
Polskie głosy: lekko drętwe - ale angielskie wcale nie lepsze.
Polecam, chociaż nie jestem fanem tego typu rozgrywki.
Początek trochę ciężko mi podszedł jednak się wkręciłem po odblokowaniu kilku broni i nawet new game + ogrywam. Stylem gra przypomina mi UNCHARTED Kolekcja Dziedzictwo Złodziei tak samo fabularna liniowa opowieść, menu gry podobne. Graficznie bardzo dobre te mroczne obszary z fajnym oświetleniem w hdr bardzo realistycznie to wygląda, lubię takie klimaty. Optymalizacja obecnie ok w 4K na rtx 3080 z dlss większość scen utrzymywała 60 FPS. Fajny tryb skradania zrobiony przyjemnie. Z minusów można wskazać drop amunicji czasem jest ochota grać jakaś bronią a trzeba inną bo do niej amunicja akurat leci w danej lokacji. Tak samo prosi się o jakaś decyzję fabularną a nie ma takiej możliwości z jednej strony to co jest było sporo łatwiej i dokładniej zaplanować więc to rozumiem z drugiej czuję lekki niedosyt.
Gdy jakiś czas temu twórcy The Last Of Us ogłosili że gra pojawi się w wersji na komputery, to była to najszczęśliwsza informacja dla setek tysięcy (a może i milionów) graczy, którzy znali tą grę wcześniej z konsol, ale nigdy nie grali, bo byli w posiadaniu jedynie komputerów (gra miała być exclusivem na Playstation jak wiadomo). Również dla mnie było to ogromne zaskoczenie, że taka perełka została wydana na komputery. Nawet kilka lat temu zastanawiałem się czy nie kupić konsoli dla tej gry i całe szczęście że tego nie zrobiłem (i nie poznałem fabuły gry z jakichś filmików czy opisów), bo obecnie mogłem zagrać w tą grę w dużo lepszej jakości, niż kiedyś posiadacze konsol.
The Last Of Us Part I może być śmiało uznana za najlepszą grę przygodową na świecie. Nie powiem że ogólnie za najlepszą grę, bo według mnie gry należy oceniać w kategorii danego gatunku. Ukończyłem ją na poziomie Standardowym czyli trzecim co do trudności, ale nadal przy uważnej grze nie było to większe wyzwanie (szczególnie jak unikałeś bezpośredniej walki na rzecz eliminowania wrogów po cichu).
Ta gra to jakby połączenie Resident Evil z A Plague Tale, z tym że bije na głowę obie te gry. Niestety twórcy Plague bardzo wiele spapugowali z pomysłów tej gry, bo to właśnie TLOU było pierwsze. Obie gry mają elementy skradankowe, ale skrajnie podobne. W Plague można dezorientować przeciwników rzucając obok kamieniami lub dzbanami, a w The Last Of Us za pomocą szklanych butelek lub cegieł (chociaż poza początkiem gry z tego w ogóle nie korzystałem bo nie było takiej potrzeby i to samo nie korzystałem z trybu nasłuchiwania). Oczywiście to nie jedyne podobieństwa, bo również wiek głównej bohaterki dosyć podobny (Amicia niewiele starsza), klimat gry i taka jej życiowość.
Mimo wszystko A Plague Tale można uznać tylko za gorszą PODRÓBKĘ The Last Of US (chociaż gra nadal bardzo dobra). Po prostu The Last Of Us ma każdy element wykonany lepiej. Wszystko doprowadzono do perfekcji, a sama gra jest wyraźnie bardziej życiowa, realistyczna i emocjonalna (jak na ten gatunek oczywiście), a Ellie pod każdym względem bardziej oddziałuje na gracza niż Amicia.
Grafika w The Last Of Us Part I to najwyższy poziom jaki widziałem w grach i nie chodzi tylko o samą jakość, bo ona często jest na tej zasadzie, że nowa/odnowiona gra ma lepszą grafikę niż starsza, ale tutaj realistyczność doprowadzono do perfekcji. Chociażby woda wyglądała dosłownie jak prawdziwa i to zarówno odnośnie jej wyglądu jak i reakcji po jej przejściu przez postać (czyli fizyka wody). Reagowała praktycznie tak samo jak prawdziwa, a w innych grach nawet jak jest ładna woda, to jednak reaguje nie tak jak powinna na ruch postaci, która się po niej porusza. Również chodzenie po piasku czy śniegu pokazano bardzo realistycznie (nie idealnie jak w prawdziwym świecie, ale lepiej niż w innych grach). Twórcy przykładali się do najdrobniejszych szczegółów co bardzo doceniam, bo zawsze na pierwszy raz bardzo powoli przechodzę gry obserwując wszystko wokół. To samo mogę napisać o innych elementach graficznych jak trawa, czy inna roślinność. Niesamowita realistyczność.
Fabuła w tej grze to maksymalna perfekcja, a szczególnie to jak zmieniło się zachowanie głównych bohaterów (Joel i Ellie), a szczególnie ich podejście do siebie nawzajem. Od chłodnego zadania jakie miał Joel na początku gry do bardzo emocjonalnej więzi z tą 14 latką. Po prostu cudowna historia, a najbardziej zbliżyły ich do siebie wydarzenia w przedostatnim akcie, czyli przed tym szpitalem, który był zakończeniem gry. Po tym co się wydarzyło, to już nie mogło się skończyć inaczej, niż się skończyło. Joel nie mógł pozwolić na
spoiler start
śmierć Ellie i to nieważne że ona była gotowa się poświęcić.
spoiler stop
A jeszcze trochę wcześniej (przed misją ze swoim bratem) Joel na pewno by ją z chęcią oddał dla
spoiler start
Świetlików, którzy by zrobili z nią to co chcieli zrobić od początku w tym szpitalu.
spoiler stop
Ellie była rewelacyjną postacią, jeśli chodzi o zmiany jej zachowania. Od zabawnej 14 latki, która z racji wieku nie znała świata przed wybuchem zarazy (i w ogóle mało wiedziała o świecie) do bezwzględnej zabójczyni w sytuacji zagrożenia życia. Sceny jak ona zabijała za pomocą noża były wyjątkowo brutalne i powiem szczerze, ale nie znam żadnej innej mainstreamowej gry, w której tak młoda osoba wykazywałaby się tak dużą brutalnością w zabijaniu wrogów. To co robiła Amicia było niczym brutalnym w porównaniu z tym co robiła Ellie.
Zalety:
- rewelacyjna grafika nie tylko pod względem jakościowym, ale również fizycznych reakcji otoczenia (chociażby wody)
- rozsądna długość gry na około 40 godzin przy dokładnym zwiedzaniu terenów
- emocjonalna, ale rozsądnie skonstruowana fabuła jak z najlepszego filmu, która realistycznie zżywa w trakcie gry Joela i Ellie zmieniając ich zachowanie
Wady:
- nie ma żadnych
10/10
Jak gdzieś koło 100 będzie to może kupię, żeby odświeżyć, bo lata temu grałem. Zresztą i tak po ograniu Ragnaroka zamierzam pozbyć się PS4 Pro a swoją kopię TLOU już dawno sprzedałem.
Sprawdziłem wersję ps5 i muszę przyznać że faktycznie wygląda genialnie
To jest poziom part II tyle że jest pełne 4k i pewne efekty jak np odbicia poprawiono
Jedyne zastrzeżenie mam póki co do twarzy joela, chyba w dwójce wyglądał jednak lepiej
Trochę ponad miesiąc do premiery, a o wymaganiach sprzętowych cisza...
O byłbym zapomniał, to już 3 gra na którą czekam w 2023 roku (Atomic Heart, TLOU1 i Starfield). Grałem w cz.2 na konsoli i wizualnie wyglądała wspaniale, fabularnie było gorzej (no, ale nie znałem fabuły cz.1, ciekawe jak ją przyjmę znając rozwój wypadków z cz.2).
Szkoda, że Part I nie wyszło na PS4. W końcu to silnik z "dwójki", a ta na PS4 jest, więc raczej żadnych technicznych przeszkód być nie powinno. Zapewne ogram kiedyś na PC, ale gdy będzie jakaś większa promocja. Wersję Remastered ukończyłem wielokrotnie na PS4 i gdyby nie osiągnięcia związane z grą wieloosobową z chęcią bym sobie grę splatynował. The Last of Us to jedna z tych produkcji do których można wracać regularnie i nigdy się nie znudzą.
Gra jest pod patronatem AMD dla najlepszej zabawy i do gry w najwyższych ustawieniach i w super ultra rozdzielczościach zalecają RX 7900 XT.
Mam nadzieję że ta "najlepsza zabawa" według AMD oznacza właśnie Ultra ustawienia oraz 4K +60fps na tej karcie bez FSR/RSR etc.
Miesiąc do premiery, a wymagań brak jak i konkretów o wersji PC.
Szczególnie brak info kto odpowiada za wersję PC, bo na pewno nie ND które wciska kit że robią wersję PC, bo aktualnie ND jest zajęte Live Service TLOU.
I jak już tradycja pokazała porty PC gier Sony robią inne zewnętrzne firmy.
To będzie kolejny co najwyżej średni port na PC jak zresztą wszystkie.
Uncharted 4 zostało olane i pozostawione dziurawe.
Spider-meny są łatane ale wciąż są problemy z zapisami, i gra ma problem rozpoznać ilość rdzeni... i cała reszta.
GoW nikt nie doczekał się prawdziwego pełnego ekranu.
Returnal działa okej ale ma też swoje problemy.
Nie mogę się doczekać wersji na PC. Właśnie oglądam serial i muszę powiedzieć, że jakkolwiek nie jest to jakieś mega-arcydzieło, to jednak zachęca do zagrania.
Najbardziej mnie intryguje postać Joela, wydaje mi się, że Pedro Pascal był najlepszym wyborem. Aż przyjemnie się patrzy na tą jego wewnętrzną mękę i różnorodne rozterki.
W kinie brakuje tego typu normalnych facetów, twardzieli, którzy jednak mają uczucia.
Te wymagania to takie XD ze strony Naughty Dog że szok.
Na chwile obecną ten port pc to porażka. Cały czas jakieś stutteringi, wrażenie mam jakbym grał na monitorze 60Hz. Graficznie wygląda gorzej niż tryb performance na PS5. Nawalili tych opcji graficznych i nie wiadomo co włączyć a co nie.
No tak średnio z tą optymalizacją, gra dławi się nawet na RTX 3060 w 1080p na ustawieniach LOW! Tak na moje oko, to do 1080p na High i 60 fps, to potrzeba RTX 3070! https://youtu.be/JuXtfgZcwWg
Iron Galaxy rządzi po Gotham Knights wzięli się za port do TLOU 1. Gratulacje za mistrzowsko zepsuty port na PC. To dla przypomnienia tylko:
Że też oni jeszcze istnieją...
Nie tykać tego w tym stanie niech Sony się nauczy wydawać na PC chyba że robią to specjalnie... Coś było na rzeczy pisząc w wymaganiach RTX 4080 gdzie na RTX 4090 są spadki do 40 FPS.
Jest też pewna zależność że Sony wydaje na PC coraz bardziej zepsute exclusivy na PC. Zaczynając od Spier-man'a który jest ok dalej było coraz gorzej.
Takie drobne porady. Lepiej zaczekać aż gra ukończy kompilowanie shaderow (może to trwać nawet 40-50 minut), bo potem będzie to robić podczas rozgrywki, co spowoduje użycie CPU sięgające 100%, co z kolei spowoduje wąskie gardło na GPU i ogromne spadki FPS! A tak poza tym, gra pochłania do 24GB Ram już w 1080p (Ultra) i chodzi jak gufno XD. To narazie tyle... A i jeszcze jedno, mój RTX 3060ti okazał się za słaby do 1080p na Ultra, muszę schodzić na wysokie, żeby spadków poniżej 60 fps nie było...
Grałem na PS5 ponad 2 lata temu. Mam chęć na powtórkę po takim okresie, ale jak czekałem tyle to poczekam jeszcze trochę. Naprawią i cena spadnie minimum 50 %
Iron Galaxy w formie! Gra w samym menu zjada 25 GB ramu, a w samej grze 30 GB to dla niej mało. Ładowanie shaderów 45 min, ładownie samej gry na dysku Corsair MP600 PRO LPX Gen 4, to jakiś żart. Dobrze, że mogę ograć grę na konsoli bo na PC na tę chwilę gra nie jest grywalna! Fakt mam spokojnie 60 fps, ale co jakiś czas ładowanie, chwilowe scinki to nie jest komfort do grania. Gra wygląda gorzej od RE4 i działa też tragicznie. RE4 to Goty, Tlou to jeden wielki crap na PC. To ze ktoś się chwali, że gra działa, tylko czasami ma spadki do 35 fps i jest ok, to tylko jest jakimś masochistą i cieszy sie, że gra w ogóle mu ruszyła. Chyba najgorszy port od SONY, szkoda. Czekam na patche.
hahah serio? Dobre wasze komentarze, jakoś z nowymi grami nie mam takich problemów? Jedynie Hogwarts lubi dopic do 20 Gb ramu, te ładowanie shaderów to rozumiem dla was normalne? Dobry żart. Ładowanie gry też? To dziwne, że taki RE4 ładuje sie w sekundy, Dead Space czy Calisto protocol. Ładowanie shaderów trwa tam kilka sekund. Mam screeny dodane na steam, przecież nawet w wymaganiach jest jak byk 30gb ramu. Mam nowe stery jakby co i z innymi grami na ta chwile zadnych problemów. Na screenach nawet ponad 100 fps, ale sa mikro przyciecią, może problemem było odpalenie gry jak jeszcze ładowało shadery, bo tyle czekać na zakończenie to nie jest normalne.
Ja kupiłem wczoraj dziś pograłem oczywiście ładowanie ok30 min wszystko prawie na ultra ale te ładowanie w między czasie kiedy grasz to tragedia ,grafika ładna mam nadzieję że dadzą jakieś uptade do tego
I712gen.
16 GB ram
Rtx3070ti 8gb vram
Juz jest dobrze mordy nie krasszuje już takkk stranie penisa do góry o tak lubie
Jakby kogoś interesowało - Steam uznał zwrot po 4 godzinach grania.
No to chyba naprawili, wyszedł właśnie jakiś mały patch. Gra uruchom iła sie błyskawicznie, na ultra działa jak na ta chwile idealnie. Sterowanie myszką nadal nie jest poprawione, nadal występują mikro przycięcia. Na plus, ze nie musiałem czekać nawet kilku minut na załadowanie gry.
The Last of Us budowanie shaderów u mnie dokładnie 12 min 45 sek. Natomiast pierwsze wejście do gry 10 min. Przy następny m uruchomieniu shadery gotowe, kontynuacja gry 5 sekund. Sprzęt: AMD Ryzen 5 4500 6-Core, NVIDIA GeForce RTX 3060 Ti/dwa wiatraki/, RAM 32 GB, temperatura procesora 68-75 skacze, wykorzystanie pamięci 46 %, wykorzystanie procesora 84 %, Temperatura GPU 72 stopnie. Śmiga jak się patrzy. Konfiguracja: 1980x1024, wszystko -wysokie.
Ja nie miałem żadnych problemów technicznych, więc oceniam samą grę. Bardzo fajna historia, chociaż gameplay to już był widziany i oklepany w innych grach. Wiadomo gra wyszła dawno temu, ale dla mnie to pierwszy kontakt i nie robi takiego wrażenia. Fajne lokacje, opuszczone miasto wygląda bardzo klimatycznie. Oprawa audio też bardzo dobra. Grałem na rtx 3070 więc sam VRAM nie jest problemem, a zbiór różnych elementów.
grałem na emulatorze rpcs3, było dużo freezów ale grę ukończyłem, ta wersja kompletnie niegrywalna. budowanie shaderów trwa wieki, w tym czasie obejrzałbym ze dwa odcinki serialu
Nie wiem co wy tak narzekacie na optymalizację jak macie słaby sprzęt to nie dziwne że macie spadki klatek. U mnie na I7 13700k rtx 4080 i 32gb Ramu pracuje wszystko świetnie w 4k na ultra, żadnych spadków klatek ani nic takiego.
Brak problemów technicznych. Gra na wysokim ustawieniu. Natomiast shadery wczytywane 2 godziny. Komp średni. Karta 2060 Super.
We wtorek ma wyjść mała łatka poprawiająca coś związane z myszką a większa łatka w późniejszych dniach może nawet pod koniec nowego tygodnia
Mi wywala co chwila do pulpitu obojetne jak ustawie detale czy na ultra czy na niskie powylanczane antywirusy,win zaktualizowany,sterowniki zaktualizowane nie mam pomyslu jak to naprawic karta 3070 ti,procek i7 12 generacja ,16 gb ram win 11
W The Last of Us budowanie shaderów trwało u mnie dokładnie 25 min. Przy następnym uruchomieniu shadery są gotowe i nie było problemów z grą.
Sprzęt: AMD Ryzen 9 5900X, RAM 64 GB, Gigabyte GeForce RTX 3070 AORUS MASTER 8GB, temperatura GPU 72 stopnie, temperatura procesora 62-80 skacze, wykorzystanie pamięci VRAM 98%, rozdzielczość 1920x1080, FPS 60, detale wysoko-średnie, sterowniki Nvidia 531.41, gra chodzi płynnie.
Pozdrawiam.
Our team, and our dedicated partners at Iron Galaxy will continue to investigate and address known issues to deliver the great The Last of Us Part I experience you expect.Czyli nadal z nimi pracują
Ale nedzny start tego niby jakto ludzie piszą arcydzieła. Porażka! Z tego co się czyta od ludzi to Sony sprzedaje zepsuty produkt. Stary zepsuty odgrzany kotlet za 260 zł? Produkt powinien być usuniety ze sklepów i wrócić w dobrym stanie bo za tyle kasy co gry teraz kosztują to jest zwykłe okradanie ludzi z pieniedzy za coś co jest po prostu skasztanione!! Sony dało d**y po całości z tym niby arcydziełem. Na razie nie kupuje bo gra jest niedorobiona! Sony ogarnij się bo spadasz na psy!!!
Jestem w tunelach i za hu.. przejsc dalej nie moge bo wywala do pulpitu ....
Powiem tak, naczytałem się historii o tym 2-godzinnym buforowaniu shaderów i mnie to przeraziło. No ale kupiłem odpaliłem. Czekam około 4 minut i dopiero 27% ładowania. Patrze procesor 100% użycia i temperatura około 95-100c. Wyłączyłem z myślą 2-godzinnego wyczytywania na obciążeniu 100% i temp ok. 100c. Pomyślałem procek tego nie wytrzyma. tak było z 2-3 razy i wychodzę z gry. Dziś odpalam jeszcze raz, chyba czwarty. Czekam znów leci 3-4 minuty i ok. 30%, dałem sobie dodatkową minute i pyk po 35% załadowało do 100% shadery w około 3-4 minuty. Łącznie może 6 minut to trwało. Fakt procek latał na 100% i temp pod 100 c. Całe szczęście jak raz załadujesz na 100% shadery to później już tego nie musisz robić.
Zużycie procka po wczytaniu spadło w grze na około20-30%
Jakie ustawienia mam w grze ? Grę ustawiłam w 1080p full hd na ultra.
Jedynym wyjątkiem gdzie zastosowałem ustawienia wysokie sa:
- Jakość tekstur obiektów dynamicznych
- jakość tekstur postaci
- jakość tekstur efektów graficznych
Dlaczego tu nie zastosowałem Ultra ? Mam 8 GB Vram na karcie ustawiając Ultra brało 10 GB to raz, a dwa to na moim Tv Ful hd 1080 nie było najmniejszej różnicy w teksturach i jakości grafiki, pewnie na tv 4k opcje ultra by wyglądały na moim ful hd bez różnicy miedzy wysokie a ultra.
Podsumowując, wszystko Ultra, tekstury na Wysokie.
Teraz najważniejsze, sprzęt:
I9 10850 K 3,6 na 4,7.
Rtx 3070 TI 8GB
Ram 32, 3600.
Dysk M2 samsung evo 970.
Win 10
Klatki miedzy 60-90 stabilne.
Zużycie procka 20-30%, zużycie ramu ok. 17-21 GB, zużycie procesora karty 50-85% temp ok 65. i ramu pełne 8 gb. Gra hula i śmiga z piękna grafiką aż miło.
Tyle w temacie. Gdybym sie nie uzbroił w cierpliwość przerażony zużyciem procka i temperatura przez 6 min to bym się teraz nie bawił znakomicie :)
Mam nadzieje że komuś pomogłem :)
Da się jakoś poprawić wydajność w grze? Niby mam te 50 klatek średnio, ale miejscami czuje takie jakby spadki. Obniżyłem co się da, ale różnicy jakiejś nie widzę. Trzeba coś jeszcze w opcjach pokombinować?
Ale to jest masakrycznie liniowa gra. To chyba God of war aż taki nie był. Już pomijając ten zwalony port. Ale liczyłem na bardziej otwarty świat. Days gone jednak mi się bardziej podoba.
We previously aimed to have a fix for camera jitters related to mouse controls. However, to address unexpected issues this caused, we''ve pushed this fix toward a later patch.
Obawiam się, że pracownicy mając w głowie święta odstawili kaszanę chyba, że zaskoczyli pozytywnie.
krótko mówiąc: Odpalam grę instalowanie shaderów odnowa, trwa to tak samo długo, procesor w 100% zjadany 15 gb i takiej rzeczy nie naprawili. Poddaje się już
Za rok może już wyjdzie odpowiednia ilość patchy i poprawi sytuację.
Po patchu 1.0 7.0 nie ma czegoś takiego jak budowanie shaderów, 60 klatek na maksymalnych ustawieniach tyle że w 1080p
Brak wygładzania ruchu myszy czy czegokolwiek, bo rwie obrazem jakby skakał po pikselach, a jak steruje padem to płynnie aż miło popatrzeć. Oni o wgl uruchamiają na PC, czy wypuszczają w ciemno
Po patchu 1.0.2 pogodziłem się z grą i kupiłem raz jeszcze.
Czy warto za pełną cenę? Jak ktoś grał w oryginał, to absolutnie strata kasy. Spodziewałem się jakichś zmian, ale są one tak kosmetyczne i niezauważalne, że płaci się jedynie za grafikę.
I co gorsza, za tylko i wyłącznie dobrą (nie świetną!) grafikę. O ile twarze postaci określiłbym jako bardzo dobre (wciąż nie świetne, Callisto Protocol zawiesiło poprzeczkę za wysoko), tak samo wszystkie bliskie elementy, tak wszystko co jest w oddali, LOD, budynki etc są tak brzydkie, że aż nie dowierzałem.
Rozumiem, że gdzieś musieli pójść na kompromis, w końcu to gra z PS5 - ale wolałbym już pogorszenie detali tekstur tych bliższych elementów i polepszenie widoków w dal. Nie można nawet porównać grafiki na otwartym terenie z takim Plague Tale (najnowszym), bo Last of Us nawet blisko nie stało. W zamkniętych pomieszczeniach jest zdecydowanie lepiej, ale niestety, gra próbuje „oczarować” pseudo otwartymi lokacjami, w których można oczy pociąć od prostych brył, które mają imitować budynki w oddali.
Więc bardzo dobre modele twarzy i tekstur, plus LOD na poziomie 2/5, dają „tylko” dobrą grafikę za 260 złotych.
Sam gameplay prawie się nie zmienił, ale jak to z konsolowymi grami - nie ma co grać na standardowym poziomie trudności, bo się uśnie. Polecam od razu wybrać albo przedostatni albo jak ktoś odważny, ostatni poziom trudności, inaczej zwykły pistolet jest po prostu zbyt OP, pozwalając w ogóle nie przejmować się amunicją (co najwyżej ammo do strzelby jeszcze się przyda).
O fabule nie ma co pisać - kropka w kropkę oryginał, jak ktoś lubi motyw drogi to będzie w siódmym niebie.
Stan techniczny - na moim sprzęcie było „okej”, ale to nic w sumie nie znaczy (i9-13900k, RTX4090), bo jak mogłoby nie osiągać limitu klatek. Etap z uniwersytetem to totalna padaka, 3 crashe, po każdym skoku koniem na nowy teren. Oprócz tych 3 crashy, ani jednego więcej.
Na ogromny plus pełne wsparcie UW 32:9, pozwalające katować oczy jednymi z najbrzydszych LOD tej generacji. Także we wszelkich cutscenkach - czarne kolumny pojawiły się jedynie w dwóch przerywnikach, w sumie nie rozumiem dlaczego (bo w innych mogli normalnie dać pełny ekran).
Jako remake, pomijając fabułę i postacie, oceniając tylko stan techniczny, wystawiłbym co najwyżej ocenę 6/10, bo na wersji 1.0.2 wciąż shadery ładowały się około 30 minut, brak jakichkolwiek zmian w fabule i tylko dobra grafika nie są definitywnie warte tych 260 złotych. Jakby startowali z ceną rzędu 180 PLN, wtedy już cena/jakość pozwoliłaby podnieść ocenę.
Jakbym nie grał w oryginalną wersję, to pewnie wystawiłbym nawet ocenę rzędu 8/10, bo postacie, gra aktorska to wciąż szczyt, o jakim inne gry mogą pomarzyć.
Skonczyłem, gra nadal jest mega dobra, choc chyba wolę RE4 jednak, ale pewny do konca nie jestem, obie gry sa fenomenalne w kazdym badz razie
Taka drobna uwaga, jak gracie w remake Part I, to bierzcie wysoki poziom trudnosci, bo normal jest łatwy.. Łatwiejszy niz w oryginale, niekiedy jest mniej przeciwników w sekwencjach, a i sa jacys mniej wytrzymali
Skonczylem tą grę chyba z 5 razy i poza zmianami w grafice wlasnie zmiany w poziomie trudnosci najbardziej rzuciły mi się w oczy
Na moim sprzecie chodziło to naprawdę dobrze, a i bledów nie miałem za bardzo bo tylko 2 albo 3 razy (i to na samym starcie) gra się scrashowała
Natomiast mam znajomego co ma RTX3070 i ma artefakty w tej grze, czeste crashe i jakies inne cuda, wiec moze seria 3xxx została jakos dziwnie potraktowana? Nie wiem, ale trochę loteria jak ta gra działa
P.S. Graficznie Resident bez kitu jest lepszy, ze juz o innych Callisto Protocolach i Plague Tale 2 nie wspomne
O co chodzi z tym Agility SDK? Mam Windows 10 build 1909, sterowniki aktualne, a wyskakuje mi komunikat przy uruchamianiu gry, że nie można wczytać wyżej wspomnianego Agility SDK i że może być potrzebna aktualizacja systemu. Tylko po cholerę, skoro na stronie Microsoftu napisane jest jak byk, że 1909 jest obsługiwany, a i w wymaganiach gry jest podany ten build systemu. Pierwsza gra z tym problemem. Miał ktoś może podobnie?
RTX 3080 TI & I7 12700F & 32 GB ram XD. Przypomnę tylko, że RDR2 na 3080ti śmiga w natywnym 4K (Ultra preset) w 60 fps ;)
https://youtu.be/rLpOnzaOBLA
Właśnie pobieram swoją wersję. Co to będzie co to będzie? :D oby było 70fps stabilnie na ultra w 1080p
Po najnowszym patchu nie mogę nawet ukończyć ładowania shaderów bo komp się bez przerwy restartuje boże zrobili z tego większego wała niż z cybershitem
Wczoraj się pofatygowałem i zainstalowałem żeby zobaczyć bo był patch 25 GB i co? I GÓWNO proszę państwa przez 20 sekund zainstalowało 6% byłem zaskoczony że procek obciążony tylko w 60%, a później już dupa była procesor żyłowany w 100% i dalej jeden procent mieliło 3 minuty.
No u mnie ostatnio shadery zainstalowało w 30 minut także jest progres, w prologu miałem na high 75 klatek z palcem w tyłku a mam Rx 6800 xt, lecz po prologu moja I7 8700 zaczęła zdychać i 100% obciążenia na procku i spadki do 50 klatek. Więc u mnie było lepiej ale procek mnie ogranicza i wątpię że to naprawią i tak się szykuje zmiana procka za jakiś czas.
Nic nie naprawili - ludziom się procki gotują !
https://steamcommunity.com/app/1888930/discussions/0/3818529563396670875/
Witam. Szybko i konkretnie.
Fabuła subiektywnie - bardzo fajna - prawie jak Days Gone z mniejszą ilością ludzi. Lubię te klimaty.
Grafika ok choć przy takich rekomendowanych to monitor powinien podążać za wzrokiem gracza a nie stać na biurku.
Ładowanie szejderów ;) nie tak znowu długo ... ledwo zdążyłem przyjść z grilla ;) a została tylko końcóweczka.
W tych czasach gra powinna być jednak szybko odpalana - co za tym idzie dopracowana. Oby tylko nie wprowadzono takiej polityki w firmach samochodowych lub lotniczych bo .. zostanie rower ....
Właśnie wleciał nowy patch 1.1! Niecałe 26 gigosów do pobrania. Taka jest lista zmian --->
Za chwilkę będę testował. Ciekawe czy da się już grać komfortowo. :D
EDIT. Tylko znowu ładowanie shaderów... wcale nie takie szybkie. :-/
Mam podobne odczucia jak
Duży plus, że gra nie wymaga dużo od kompa i chodzi płynnie. Zostawiam na pauzie i komp chłodny, a np w Plague Requim dawał mocno w gary. Ogólnie nie lubię jak grafika pracuje na 150% mocy bo jest wiele podobnych gier jakościowo i działa to lepiej. Dlatego w TLoU jestem zadowolony z kultury pracy.
Ta gra fabułą stoi. Słyszałem, że był to jeden z lepszych exów sony, ale teraz po zagraniu wyszło, że ta gra jest raczej średnia. Jest to czysta, uproszczona skradanka. Gameplay nie zmienia się prawie wcale przez całą gre. Graficznie pod względem artystycznym też nuda. Biegamy po tych samych zniszczonych gruzach pokrytych trawą, albo jakimiś kanałami/podziemiami. Jest kilka ładnych unikalnych miejsc, ale można je policzyć na palcach jednej ręki. Irytowało mnie, że gra nie podpowiadała czy mogę przemknąć się do następnego miejsca, czy mam wszystkich zabić przez to czasami błądziłem przez jakiś czas kompletnie bez sensu. To co naprawdę się udało w tej grze to fabuła i jej przedstawienie. Jest ciekawa, okraszona fajnymi scenami i animacjami. Jest też generalnie prosta, lekka w sam raz dla konsolowego casuala jak ja. Jednak w życiu nie powiem, żeby ta gra była jakkolwiek wybitna. Sama świetna fabuła raczej nie wystarczy zwłaszcza, że powstał serial pokazujący tą historię jeszcze lepiej, ale 7/10 to uczciwa ocena tak myślę.
Przez lata byłem bliski zakupu konsoli dla tej gry, ale cierpliwość i niezdecydowanie się opłaciły, bo wyszła wersja PC, a nawet zdążyła ostatnio stanieć. Powiem szczerze, oczekiwałem znacznie więcej, spodziewałem się gry wybitnej po tym "jednym z najlepszych exów playstation". Tymczasem znacznie mocniej cenię sobie Horizon Zero Dawn, a tym bardziej Days Gone (jestem fanem settingu zombie post-apo). Owszem, gra ma świetną fabułę z zapadającymi w pamięć, emocjonującymi momentami, ale pomijając to, jest ona "tylko" skradanko-strzelanką, z bardzo ograniczoną możliwością eksploracji. Takie trochę lepsze A Plague Tale: Innocence. Grę oceniam na 7.5, na moim komputerze mogłem cieszyć się piękną, wiarygodną grafiką, w stałych 60 klatkach.
Plusy:
+ fabuła i przedstawienie budowania relacji między głównymi bohaterami,
+ znakomita oprawa audiowizualna, gra jest ładna, a momentami piękna,
+ klimat; gra potrafiła wprowadzić mnie w poczucie niepewności, a grałem tylko na "normalu",
+ ciekawe znajdźki (listy, notatki) zachęcały mnie do penetrowania lokacji,
Minusy:
- liczne, długie, za bardzo pchające fabułę cutscenki. Często miałem wrażenie obcowania z interaktywnym filmem, a nie grą przygodową,
- powtarzalna gameplayowo,
- ta gra nie jest wybitna, nie spełniła moich oczekiwań, zapadająca w pamięć historia to za mało.
Bardzo słabiutko zła optymalizacja Sama historia nie powala .Polski dubbing super w przypadku Ellie ale całosciowo , bardzo źle nagrany nie słyszalny, zaguszony żadne ustawienia tego nie naprawiają Grafika nie zła ale nie powala
1 września pisałem że, premiera na PC w marcu,oficjalnie 3.03.2023 dziękujemy
Znowu beznadziejne sony pociska graczom PC starego śmiecia! Tylko tyle że nie zaczął od dwójki jak to zrobił z uncharted od ostatniej cześci. Stary śmieć za 250zł. Może z 49.99zł bym dał a tak to biedasony zaś próbuje oskrobać graczy pc! Nedza sony!!!!
Przechodziłem to po kilkanaście razy na każdej konsoli ale dopiero teraz pogram jak należy na klawie a nie tych śmiesznych grzybkach poczekam tylko aż cena spadnie do ok stówki
Może jestem jakiś wyjątkowy, albo nie wiem ale...RTX 3060 Ti, 16GB, i7 10700KF, i na ustawieniach: ultra + tylko jedna opcja: tekstury środowiska na wysokie gra zabiera 8,3 GB VRAMu trzyma stałe 60 klatek (FHD ofc). Nie radzę ustawiać tych tekstur na ultra bo wtedy zużycie rośnie do ponad 10 GB i są spadki do 35-45 FPS. Testowałem póki co na prologu i kawałku 1 rozdziału. Nie jest źle, aż tak jak mówią narzekacze na steam.
Ja j****. Przeinstalowałem sterownik graficzny, no i oczywiście kolejny raz budowanie shaderów. Na liczniku 4 godziny, zobaczymy czy Steam udzieli zwrotu hajsu, bo nie będę marnował 30 minut na gapienie się kolejny raz na ekran tytułowy.
Grę ukończyłem w 11godzin i 37minut w tym czasie wywaliło mi tylko raz do pulpitu pozatym rozgrywka była płynna żadnych spadków wydajności.
Jak jest sens kupna tej gry? Skoro w mniejszej cenie można kupić ps3 z grą i przy okazji, ograć można sobie inne klasyki jak Uncharted czy God of War
Dobra nie wiem jakim cudem ale po 40% nagle przyspieszyło budowanie XD Udało mi się po prawie dwóch tygodniach odpalić klatki zablokowane na 75 klateek detale Ultra wszystko elegancko sekwencja chaosu i procek dostał tak po dupie że klatki spadły do 50 XDDDD 90-100% obciążenia na procku. Wymiana procka się szykuje szybsza bo mój I7 8700 do Rxa 6800 xt jest za słaby.
The game we all love, now better than ever. I didn''t think you can improve upon perfection but I was wrong :)
Technicznie to gniot. Wymagania z kosmosu i te shadery to nieporozumienie. Niestety ale brednie dowodzącej kobiecie na czele grupy ludzi w skrajnie trudnych warunkach i liżące się nastolatki obrzydziły mi tytuł do reszty. Grało się nienajgorzej ale niesmak pozostał.
Gra ukończona na 100%, wszystkie 29 osiągnięć odblokowane, czas 26,5 godziny czekam na drugą część na PC
Średniak
Z plusów:
-jak na grę z ps3 wygląda nie najgorzej
-z optymalizacją nie miałem żadnych problemów gra chodziła płynnie
-polski dubbing
-muzyka
-mocny emocjonalny początek
Z Minusów:
-nudna liniowa rozgrywka
-puste półotwarte lokacje
-okropny system walki zwłaszcza w zwarciu
-przewidywalna fabuła
-mechaniki i zabiegi fabularne wydłużające sztucznie rozgrywkę
-filmowość (dla mnie osobiście to minus choć są gracze którzy lubią ten zabieg)
- towarzysz (dla mnie każda gra z towarzyszem to udręka nie ważne czy to Atreus, Elizabeth czy Ashley po ok 30 min gry zaczynają wnerwiać. Odpali jakąś sekwencję, nim zdążysz zwiedzić obszar, wpada ci pod lufę ale przez to, że nie możesz do niej strzelić zombiak w którego celowałeś kończy twoją przygodę)
Ukończyłem dodatek do The Last of Us o nazwie Left Behind. Jest podzielony na dwie części. Przeszłość Ellie i teraźniejszość Ellie. Ta część teraźniejsza to uzupełnienie głównej fabuły gry (tego co nie pokazano), czyli co Ellie robiła żeby Joel przeżył.
Natomiast część przeszła dzieje się rok wcześniej i przedstawia spotkanie Ellie z jej przyjaciółką.
Cały dodatek jest krótki bo na około 6 godzin. Ogólnie był bardzo dobry, ale w zakończeniu czegoś brakowało. Mogli pokazać co się stało po jakimś czasie z tą przyjaciółką Ellie. Oczywiście można było się domyślić, bo wynika to zarówno z opisów jak i tekstów, ale jednak pokazać to co innego. Niestety twórcy ucięli to zakończenie zamiast pokazać więcej.
Co było najtrudniejsze w tym dodatku? Oczywiście Gry i Zabawy, które wymyślała dla Ellie jej przyjaciółka.
9/10
Part I to absolutne arcydzieło, w końcu PCtowcy będą mogli docenić The Last of Us
Zastanawiam się, kto się zajmuje portem na PC? "Iron Galaxy" czy może "Jetpack Interactive", lepiej gdyby to było jednak IG...
Czy to jakaś pomyłka jest ? Do 4K w 60 FPS potrzebny NVIDIA RTX 4080 do starej gry z konsoli ??? To chyba jakieś żarty są albo będzie bardzo gówniany port. Przykładowo dla UNCHARTED: Kolekcja Dziedzictwo Złodziei na PC wystarczyło z nadwyżką NVIDIA RTX 3080 (10 GB).
No to może pokuszę się o małą recenzję.
Przede wszystkim rozumiem, że port jest zły i macie powody do narzekania. Widziałem też na redicie screeny z artefaktami i słabą jakością grafiki. Miałem dość długą przerwę w graniu - prawie pięć lat i nieco wypadłem z tematu, nawet słowo "port" jest dla mnie nowością. Niemniej jednak postanowiłem zainwestować w nowy komputer bez żadnych ograniczeń finansowych i do grania wróciłem. Zacząłem od Cyberpunka, którego ciągle muszę ukończyć, Plague Tale Requiem, które również wisi na chapter 11, liznąłem nieco Doom Eternala, Snipera 5, CoD 2WW, ale tak naprawdę czekałem na TLOU. I z perspektywy mojego komputera (specyfikacja w moim profilu) jestem zachwycony tą grą.
Chyba od czasów Wiedźmina 3 żadna gra nie wciągnęła mnie tak ja ta swoją opowieścią. Na moim komputerze jakość grafiki jest fantastyczna, powyżej 100 FPS w 4K, prawie żadnych artefaktów (minimalne błyski raz na paręnaście minut gdzieś na połączeniach dużych płaszczyzn tekstur), praktycznie żadnych problemów (jeden raz gra wywaliła mnie do pulpitu), shadery wczytały się w około 25 minut i jak do tej pory nie dają się już we znaki. Strona artystyczna grafiki - przepiękna! Wszystkie efekty włączone na max lub ultra (nie da się już nic więcej wycisnąć) i prawie za każdym razem gdy wychodzę na otwarte lokacje zatrzymuję się by pooglądać krajobraz i podziwiać kunszt artystów. Efekty RTX najlepsze jakie widziałem dotychczas - odbicia w lustrach, gra świateł w szkle czy kałużach - bez żadnych zarzutów. Woda nieco brzydsza niż w Requiem, ale efekty wizualne pod wodą chyba najlepsze z widzianych przeze mnie w grach. Również to jak latarka oświetla ciemne pomieszczenia (włącznie z samooślepianiem w obiciach od powierzchni) robi ogromne wrażenie, dodając do realizmu. Ogólnie jakość grafiki jest w mojej ocenie - doskonała, choć efekt ziarna filmowego nieco musiałem zmniejszyć, gdyż psuł mi odbiór.
Sterowanie również jest bardzo dobre, gdy przypomnę sobie moją krótką przygodę z Dark Souls 3 na klawiaturze i myszce, przed kilku laty, czy choćby GTF V i mordęgę w obsłudze wszelkich opcji (pada mam dopiero z tym komputerem, ale nie umiem na nim jeszcze grać), to mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że tutaj sterowanie jest naturalne - czuje się lekkie opóźnienie przy poruszaniu - jakby Joel miał parę kilo za dużo, ale to chyba daje nawet większe poczucie realizmu. W końcu typ nie jest nastolatkiem i sam wiem, jak się czuje. Gra jest świetnie zbalansowana w kwestii trudności, konieczność ciągłego oszczędzania amunicji i wybierania taktyki przetrwania, bardzo dobrze wpływa na odbiór historii opowiadanej przez Naughty Dog. Ogólnie, świetna zabawa i wiele emocji.
Z perspektywy kogoś, kto najpierw obejrzał serial, a dopiero teraz poznaje historię oryginalną - mój szacunek dla twórców serialu nawet wzrósł. Większość rozwiniętych i dodanych w wersji filmowej historii zupełnie mi nie przeszkadza. Chyba największy twist to historia Franka i Billa, który z sielankowej, serialowej wersji zmienia się w grze, w gorzkie cest la vie. W grze jestem tuż za mostem, a przed wieżą radiową - w systemie kanałów i nie mogę się doczekać tego, co będzie dalej.
Życzę wam wszystkim, aby jak najszybciej spatchowano grę w takim stopniu, aby wasze komputery wyciągnęły z niej satysfakcję, jaką The Last of Us daje mi. A sobie jak najszybszej pracy nad TLOU 2 w wersji na PC.
Ludzie rozwalacie mnie, jakieś śmieszne karty macie typu Rtx 3070ti dla biedaków i się dziwicie że coś słabo chodzi, ja mam 4090 i wszystko od razu się ładuje błyskawicznie działa bez przycinek. Kupcie sobie PS3 jak was nie stać i na tym grajcie xd
Gorszego g tak zepsutego technicznie dawno nie widziałem ! W tej chwili zepsuli tak że nie mam możliwości ukończyć ładowania cieniowania w grze bo za każdym razem się wywala do pulpitu bez podania błędu. Tego g chyba nigdy nie naprawią !
jak zobaczycie to w 4K a zakładam że PCtowy port będzie jeszcze lepszy albo przynajmniej na tym samym poziomie co wersja na konsoli to opad szczęki gwarantowany. Jedna z najładniejszych gier zmierza na PCty.
Sony zrobił prezent MEGA dla pecetowego betonu i sprzedaje grę w niższej cenie pół roku później ale pctowcom to i tak za drogo bo w końcu im się należy jak zawsze. Najbardziej roszczeniowa grupa graczy rozpieszczona która nigdy nie powinna mieć dostępu do tego arcydzieła bo i tak tego nie doceni i będzie jeszcze jęczeć że na 970 nie działa w 100fpsach ;)
Dziękujemy za beta testy pseudo gracze konsolowcy