Najdroższy abonament. Dużo pozycji ale nieszczególnie wartych uwagi. Konkurencja, choćby cenowo, wypada przytłaczająco lepiej.
Powód odchodzenia ludzi od netflix jest jeden - Dawane w nim produkcje, dobre produkcje były usuwane, a te okropne albo skończone dobrze na którymś sezonie są nadal kontynuowane, moi rodzice już w sumie nie mają tam co oglądać bo są tylko produkcje dla zbuntowanych nastolatków, wszystko piękne i kolorowe, lubię czasem taką luźna produkcje ale czasem trzeba obejrzeć coś innego i netflix boi się temu przyznać a nie pieprzenie o tym że zbyt dużo ludzi chce dzielić konto gdy np. za HBO Max jest za 20-30 zł, amazon za 60 zł za rok, a disney będzię 29 zł.
Jakoś nie widzę wśród innych platform takich zabiegów no chyba że jestem w błędzie to mnie poprawcie
Oprócz tego, co słusznie zauważył Łyczek, problemem Netflixa jest, paradoksalnie, całkowite uzależnienie decyzji produkcyjnych od przewidywanej oglądalności i panującej mody. Albo inaczej: rezygnacja z artystycznego ryzyka. Netflix promuje więc głównie przeciętniaki i barachła, które trafiają w niezbyt wyszukany gust. Próbuje się przy okazji przypodobać określonym środowiskom, nie dbając o jakość produktu. Trudno w takiej sytuacji o coś nowatorskiego, oryginalnego. Seriale produkowane są "taśmowo". Ilość nie przechodzi w jakość.
To może przynosić zyski (początkowo), ale nie świadczy dobrze o jakiejś strategii rozwoju. I ma też opłakane konsekwencje: Netflix często anuluje niejako "w połowie" znakomite seriale, które - według włodarzy - nie będą dawać pożądanych profitów, a tym samym - traci zaufanie widzów.
Mnie to nie dziwi, już dłuższy czas obserwuję ich zarządzanie produkcjami i niestety, ale ktoś (zarząd?) przespał 3 lata na rynku:
- utrata Marvela i seriali (poszły do Disney Plus),
- utrata Star Trek: Discovery (stracił prawa na rzecz Paramount Plus),
- skończyły się najważniejsze produkcje: Dark, Narcos, House of Cards, Dom z Papieru, BoJack Horseman, After Life,
- zaraz się skończy: Ozark, Better Call Saul (to akurat na licencji), The Last Kingdom,
- skasowanie: Mindhunter (niby coś tam ptaszki ćwierkają, że jest cień nadziei), Altered Carbon,
- długa przerwa w emisji Stranger Things, The Dragon Prince, The Crown
Co ma Netflix zaoferował szerokiej publiczności? Wiedźmina, dokończył Lucyfera, przejął Cobra Kai, wyemitował The Last Dance. Trafił z Gamibtem Królowej i Arcane.
Ja jako subskrybent Netflixa czekam jedynie na Ozarka finał, Stranger Things S04. Zatem luka w ofercie Netflixa jest ogromna. Tutaj bym się doszukiwał problemu.
Niech oni ceną zmienią.. a nie każą sobie płacić jak za Disney, HBO i Amazon razem wzięte...
Aha. I to ma im pomóc. I oni myślą, że nagle wszyscy zaczną zakładać, osobne konta? Naiwniacy. Większość oleje platformę. Reszta przejdzie na piractwo, albo ewentualnie zapłaci. Itak będą stratni. Aktualna polityka Netflixa, ciągnie ich powolutku na dno.
Walka z utrata uzytkownikow poprzez zablokowanie mozliwosci wspoldzielenia konta przez ktore wlasnie czesc osob kupilo sukskrypcje?
Geniusze xD
Za każdym razem jak sprawdzam ceny pakietów to kisne z tego najtańszego za 3 dychy w jakości 480p.
Z jednej strony nie można dzielić konta z innymi osobami, z drugiej strony ich plany są ewidentnie tak wycenione aby zrekompensować to że konta są dzielone. 43 zł za jakość HD, 60 za 4k. Przecież te ceny to jakiś absurd gdyby opłacać je w pojedynke.
Rosnąca konkurencja ze strony innych platform streamingowych, podnoszenie cen, wojowanie z współdzieleniem kont, wokenism w filmach i serialach... To musiało się tak skończyć.
Niech się rozprawiają z współdzieleniem kont, zobaczymy jakie odniosą straty bo masa ludzi jak nie będzie mogła współdzielić to całkowicie zrezygnuje, tym bardziej że jak ktoś chce sobie wykupić pakiet dla jednego użytkownika to nawet nie ma opcji 4k (której jakość i tak jest tragiczna na netfliksie ale chyba nie ma serwisu gdzie 4k to faktycznie 4k).
A czyli jak ktoś nie żyje w gospodarstwie domowym tylko np. mieszka sam to już może pocałować w dupkę. J@bać Netflixa tyle Wam powiem.
Ale czy to nie z tego powodu akcje spadły, że zaczeli grozić karaniem współdzielenia kont? Bo jeśli tak to taki trochę samobój kolejny...
Nie mam nic do dania, idiotyczna polityka "wysokiej" jakości obrazu (Matko Boska Javelinowska, FHD w 2022 to jest usługa premium?) dostępnej tylko w drogich wieloosobowych pakietach plus poziom, który leci na mordę, nie mając już niemal nic wspólnego z dobrą sztuką filmową...
A tymczasem Deezer na wojnie ze Spotify udostępnia każdemu jakość hi-fi za jedyne 2 zł więcej względem obecnej stawki abonamentu.
Można? Można!
Sam z końcem marca anulowałem po sześciu latach. Sorry, ale z małymi wyjątkami to produkują same paździerze naszpikowane równouprawnieniem i komentarzami socjopolitycznymi.
Zacznie się od tańszego planu z reklamami by przyzwyczajać ludzi i ustanowić to jako standard.
Nic nowego, inne serwisy też tak zrobiły.
Netflix nie przygotował się i jak ludzie wychodzą z zamknięcia to walczą nieporadnie.
Dobre produkcje robiły za zachętę, by zostać skasowane i potem serwowało się chłam to nie dziwota, że ludzie odchodzą.
Nieustanne podwyżki cen w dużej mierze spowodowały odejście widza od tej usługi.
Zwłaszcza, że całkiem niedawno była podwyżka i teraz znowu zrobili.
Jak obniżą cenę i wrzucą reklamy. Góra dwie i to przed filmem a nie w trakcie to jestem wstanie to zaakceptować. W innym przypadku podziękuję im.
Obecnie jest w czym wybierać także to oni muszą mnie zainteresować swoją usługa a nie odwrotnie. Jeżeli ich polityka będzie opierać się na tym by każdego roku podnieść cenę, to stracą sporo.
IMO powód jest prosty myśleli że jak będą progresywni to hajsu więcej zarobią, a tu po latach w kadrach zostały im same cienkie bolki, showrunerzy mają dziwne pomysły, scenarzyści nie potrafią sensownie scenariusza napisać, bo lista "must have". Do tego pozostali tworząc to wielkie dzieło, casting kostiumy etc. mają swoja liste "must have" i małe fundusze :P Winik prosty większość produkcji to niestrawne kasztany dla większośći i "super dzieła" dla małego procenta widzów, dla których liczy się wszystko inne, niż to za co ludzie cenia sztukę filmową. Świetnie to obrazują spierd... ekranizacje z ostatnich lat, gdzie wystarczyło się trzymać w miarę pierwowzoru imieliby conajmniej bardzo dobrą produkcję.
Tyle teorii ale najprawdziwszym powodem spadku subskrybentów są po prostu... inne platformy, których po prostu nie było. Niekoniecznie trzeba się doszukiwać kwestii jakościowych. Nic Netflix nie zrobi z tym, że Disney zrobił swój serwis i dysponuje czymś takim jak SW i Marvel. Też warto mieć na uwadze, że prawdopodobnie tylko Netflixowi w ogóle może ubywać bo... innym platformom nie ma z czego. Nowemu, "darmowemu" Amazonowi ma ubywać, przecież dopiero przybywa! HBO? W sumie podobnie, dopiero się ogarniają (pomimo tego, że są dość starzy). Każda nowa platforma na rynku oznacza jakiś spadek subskrybentów Netflixa - po prostu. Sytuacja się unormuje za kilka lat.
Netflix ma bardzo unikalną ofertę i ani widu ani słychu, żeby jakaś inna platforma mocno inwestowała w produkcje francuskie, brazylijskie, japońskie, koreańskie, anime, animacje itd.
Albo logika dostępności filmów - ostatnio podrzucił mi klasykę - "Straszny film". Myślę - chętnie obejrzę całą sagę. Zapomnij. Jest tylko pierwsza i piąta część.
Kupuję dostęp tylko dla "Zadzwoń do Saula". Potem się rozstajemy.
Netflix - 43zł/msc, 1080p
HBO max - 20/30 zł/msc, 4k, premiery batmana i diuny tuż po kinowych.
No nie wiem czemu tracą - bo mają najgorszy i najdroższy plan? Co z tego, ze baza ogromna, jeśli typowy użytkownik obejrzy może kilka odcinków i 1 film w tygodniu.
Dla mnie stale utrzymywanie subkrypcji jest zwyczajnie nieoplacalne. Zadaja chyba najwiecej fee sposrod calej konkurencji, nie kazda produkcja mnie tam intereduje, nie korzystam z tego za czesto. Tylko raz na jakis czas gdy pojawi sie cos wartego oplacenia dostepu.
Na chwilę obecną ogladam Netflix w główniej mierze ze względu na kino koreanskie. Jak cena podskoczy, a oferta się nie zmieni, to grzecznie podziękuję.
Dział animacji też ma kłopoty
https://www.yahoo.com/entertainment/netflix-animation-erased-executives-fired-220251819.html
https://twitter.com/CNschedules/status/1516914607960387584
https://twitter.com/CNschedules/status/1516915858294984704
Kolejny raz żart na okazał się bliższy rzeczywistości ->
Adaptacja „Bone" została skasowana (chyba czwarty raz?) przez Baby Boss.
BB jest teraz złotym standardem Netfliksa.
Oesu...
Liczba współdzielonych kont szacowana jest na ok. 100 mln, co robi wrażenie, szczególnie, jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że Netflixa subskrybuje obecnie 221 mln użytkowników.
Czyli stracą prawię połowę użytkowników, z czego spora część z nich nawet nie będzie miała zamiaru wracać, to ich zaboli w portfel jeszcze bardziej, boli ich to że ktoś opłaca abonament na kilka osób, to teraz nie będą opłacać wcale XD
Niech ceny jeszcze większe ustalą, co tam 100zł od razu, przecież tyle dobrego i wartościowego contentu tam w końcu jest XD
w cenie netflixa mam Prime Video (49zł za rok, czyli w przeliczeniu na miesiąc wychodzi 4zł z groszami), HBO Max za 19zł i jeszcze wystarczy na Disney+ które zamierzam kupić od razu na rok bo wtedy wychodzi dwa miesiące w gratisie, czyli w przeliczeniu na miesiąc też jakieś 20zł z groszami, 3 platformy vs Netflix XD
raczej im to nie przyniesie korzyści w postaci większej ilości subskrypcji
Jak wprowadza podwyżki i opłaty za dzielenie to jeszcze więcej stracą. Może nie zauważyli, że konkurencja jest coraz lepsza a zarazem coraz tańsza. No cóż...niech robią jak uważają. Ja żegnam się w momencie podwyżki. Było fajnie, ale wszystko ma swój koniec. A reklam nie zamierzam oglądać na Netflixie , bo właśnie przez nie nie oglądam też telewizji.
Niech się rozprawi z coraz słabszymi produkcjami A problem sam się naprawi.
Ja widocznie nie jestem jakoś super wymagający jeśli chodzi o seriale, bo mimo, że netflix trzaska je już chyba taśmowo, to ciągle umiem tam znaleźć coś dla siebie.
Natomiast szlag mnie trafia jak czytam, że kolejny serial który zacząłem oglądać został anulowany po pierwszym sezonie i nie doczeka się kontynuacji. Ja rozumiem, że to jest biznes, że to ma się sprzedać, ale jak to niby ma działać na dłuższą metę, skoro potencjalny widz zwyczajnie nauczy się, że nie warto zaczynać nowych serii, bo istnieje jakieś 50%, że i tak nie zobaczy zakończenia. Błędne koło.
Sam pewnie zrezygnuję niedługo z netflixa i to nie przez spadającą jakość produkcji (choć trochę też), ale głównie przez ten idiotyczny model biznesowy, który wcześniej czy później musi im się odbić czkawką.
A obok stoi Amazon z abonamentem 49 zet za rok. Tak. Za rok.
Netflix jako gigant się miota kombinując na lewo i prawo jak tu wydoić, a mniejsza konkurencja nic nie musi, a klienci sami wpadają.
Szczerze, to oprócz Aggretsuko czt Violet Evergarden, czyli serii które są (podobno) współprodukowane przez Netfliksa nie ma tam nic dla mnie. No i to jedyna platforma gdzie da się obejrzeć po polsku ostatni film o Violet Evergarden, bo "oczywiście" nie da się tego filmu kupić, choćby z angielskimi napisami na dvd, bo w Polsce latają bluray'e za 400 zł i to jeszcze na rynek niemiecki.
Rozrywkowe dokumenty Netfliksa pokroju tych o grach, zabawkach czy nawet filmach są trochę za bardzo rozrywkowe. Jakoś podobne produkcje od arte.tv mają i merytorykę i dobrze zbalansowany luz (tylko że na arte.tv, które ma polskie napisy jest rotacja produkcji i jak się nie załapiesz na dany dokument to lipa).
Jak dla mnie Netfliks strzela sobie stopę z tą walką z dzieleniem kont, no i faktycznie rzadko są fajne produkcje sygnowane od nich. Pod tym względem HBO Max jest o wiele lepszy, bo idą w jakość a nie ilość. I mówię to jako osoba mało serialowa
gigant planuje rozprawić się z milionami współdzielonych kont No to gigant planuje chyba stracić kilka milionów subskrybentów . Mają ciekawy model biznesowy .Taki z rozmachem nawet ;)
Nalezy im się za zniszczenie Wiedźmina.
Tak to jest, jak się robi gry na jedno kopyto tylko dla jeden grupy widzów.
Nie będę oryginalny, Netflixa mam tylko dla tego że kosztuje mnie 12zł msc, a właściwie 24zł bo z jednym z użytkowników zamieniłem się za HBO i jestem pod mega wrażeniem tego co HBO oferuje póki co. Jeśli Netflix zabroni mi dzielić konto to po prostu zrezygnuje z ich usługi bo jest za droga względem tego co oferuje. Jeszcze ten śmieszny podział pakietów na jakość materiału. Wykupie raz w roku żeby nadrobić co tam jeszcze mnie interesuje i tyle. Jak już ktoś zauważył, za dużo tam młodzieżowego syfu.
W takim razie trzeba będzie zrezygnować... Nie potrzebuję na 4 urządzenia ,ale wypadałoby mieć 4k.... Więc chętnie przestanę dzielić konto jak cena spadnie do 15 zł na 1 urządzenie....
Nie mogę się doczekać. Wreszcie będę miał pretekst żeby sobie odpuścić ten badziew.
Oczywiście kiedyś to musiało nastąpić. Z jednej strony jak najbardziej zrozumiałe, że zamierzają walczyć z takim omijaniem regulaminu. Ale z drugiej strony... jeśli nie będę mógł dzielić konta ze znajomymi to zwyczajnie będę uruchamiał subskrypcję tylko na jakiś czas. Sam nie oglądam na tyle dużo by opłacać ją co miesiąc
Netflix jak cd project. W 6 miesięcy akcje poleciały z 680 na 240 dolarów.
Nic dziwnego, że stracił subskrypcje jak się wycofał z Rosji, gdzie mieli z 700 tys. użytkowników - o czym nie wspomnieliście.
Ludzie korzystają z NF dlatego że można dzielić konta głównie, sam abonament jest bardzo drogi w stosunku do zawartości i lgbt na siłę w każdym produkcie ze stajni nf.
Jak zaczną ucinać dostęp to może być krok w kierunku zamknięcia serwisu, nie żebym złe nie życzył
Nie da sie rosnąć w nieskończoność. Widocznie szczyt maja juz za sobą i teraz powinni ulepszać oferte, podnosic jakość swojej oferty, żeby utrzymać obecnych Klientów.
Śmieszy mnie to wieczne narzekania korporacji, ze nie rosną. Zyski maja kosmiczne i zamiast z tego sie cieszyć i porownywac do sytuacji sprzed 5 lat, to płaczą, ze nie urośli jeszcze bardziej.
Poki masz duze zyski to jesteś na szczycie i ciesz sie zamiast narzekać.
Z tego samego powodu uważam że w dłuższej perspektywie Microsoft z gamepassem też poniesie porażkę mimo że obecnie mu rośnie tak samo jak Netflixowi gdy nie miał dość silnej konkurencji. Ostatecznie to dobrej lub bardzo dobrej jakości treści oraz rozsądna cena dają klientów i zyski, nie ich ilość. Stąd jestem spokojny o PlayStation oraz o to że HBOMax Disney, Amazon i inne platformy jeszcze odbiorą kilkadziesiąt mln użytkowników Netflixowi.
Dzięki za ten artykuł.
W końcu zdecydowałem się na anulowanie suba po pięciu latach.
Idąc tym torem, to jak mnie odwiedzą znajomi i piszczę coś na netfliksie, to też jest nieregulaminowe współdzielenie konta. Czekam, aż dadzą wymóg odpalania kamery razem z filmem i automatyczne naliczanie dodatkowej opłaty jak tylko wykryją, że na kanapie siedzi więcej widzów, niż regulamin zezwala. (w sumie coś takiego już ileś lat temu opatentował MS, chyba w związku z kinectem,)
W sumie sie nie dziwię.
Przy wspoldzielonych kontach zysk jest jak z 1 osoby, a obciazenie serwerow jest kilka x wieksze, gdyz oglada wiecej niz 1 czlowiek.
Zysk maja z 1 osoby a koszty z kilku.
Tez bym z tym walczył jakbym mial taka platformę. Inna sprawa, ze maja rozne ceny zamiast jednej np 20zl/miesiac za jakosc FHD i np 30 zl/miesiac za 4K z HDR i Dolby Vision/Atmos.
To tak jakby gamepass placil jeden uzytkownik, a na czterech konsolach i PC pod roznymi adresami w tej samej chwili by smigaly gry i to jeszcze w chmurze (wieksze obciazenie serwerów).
Koszty ida w miliony, wiec uwalajac dzielacych konta juz zarobia, gdyz koszty im spadną.
A ja mam wszystko za darmo. Wystarczy poszukać i można znaleźć wszystko. Nie zamierzam płacić, chociaż mnie stać. Gdyby każdy robił tak, jak ja, to by to chciwe gówno upadło.