Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Publicystyka Dragon Ball, One Piece czy Attack on Titan - wybieramy najlepsze anime shonen

17.04.2022 10:47
3
5
odpowiedz
xan11pl
79
Generał

Kiepski gracz Boruto jest tak fatalnym anime, że nawet nie jest warte wspominania, ja np. wolałbym, żeby to anime w ogóle nie powstało, bo jak mieli wydać takie boruto, to lepiej by było gdyby zakończyli na Shippudenie.

post wyedytowany przez xan11pl 2022-04-17 10:47:16
17.04.2022 18:12
Tomek465
23
3
odpowiedz
1 odpowiedź
Tomek465
85
Konsul
Wideo

Ja Obecnie oglądam te anime ! Czy mogę prosić was o komentarz lub ocenę openingu :) ?

https://youtu.be/PNZ_iyUBnxY

17.04.2022 12:05
7
2
odpowiedz
5 odpowiedzi
ugabuga
21
Centurion

Polecam Mushoku Tensei.
Trzydziestokilkuletni przegryw ginie w wypadku i reinkarnuje w świecie fantasy.
I jeszcze Re:Zero, podobny motyw z tym, że bohater wielokrotnie umiera i cofa się w czasie.

post wyedytowany przez ugabuga 2022-04-17 12:22:55
17.04.2022 15:22
ddawdad
20
2
odpowiedz
3 odpowiedzi
ddawdad
68
Przegryw

Ogólnie nie jestem fanem shounenów, bowiem w mojej opinii wiele z nich jest dość podobnych do siebie i szczerze są miejscami bardzo nudne, więc nie mam ich dużo na koncie, aczkolwiek z tego co już widziałem to mogę stwierdzić, że "Jujutsu Kaisen" i "Demon Slayer" są niestety dość przereklamowane (JK dałem jeszcze radę skończyć, ale DS porzuciłem po którymś odcinku).

Jeśli jednak miałbym wymienić tego najlepszego shounena, którego widziałem to zdecydowanie byłby to "AoT". Początkowo nie byłem do niego przekonany, ale gdy już zacząłem oglądać to wsiąkłem totalnie. Coraz ciekawsza fabuła (choć momentami są niedociągnięcia), animacja i w miarę niezłe postacie złożyły się na serial, który z pewnością zalicza się do mojego top 3 ulubionych anime. Nawet ostatni sezon, mimo niektórych bolączek uważam za bardzo udany. Boję się niestety o zakończenie, które z tego co czytałem faktycznie jest chyba dość durne.

Z listy planuję jeszcze zobaczyć "Fullmetal Alchemist: Brotherhood", reszta już raczej nie dla mnie.

post wyedytowany przez ddawdad 2022-04-17 15:30:03
17.04.2022 11:09
Sasori666
4
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
Sasori666
190
Korneliusz

Z Dragon Ballem mam taki problem, że lubię zwykłego DB i bardzo DBZ, nawet GT było ok, ale za to nie lubię DB Super, więc miałbym problem jak ocenić cała serię.
Jako całość Naruto wyglada lepiej, tylko trzeba ominąć fillery z pierwszej serii.
Boruto nie liczę, bo to największa szmira z gatunku shonen.
Zaryzykuje ze stwierdzeniem, że Baruto to najgorsze anime które ma ponad 100 odcinków.

HxH było spoko, ale irytował narrator pod koniec i to, że to anime nie jest skończone i pewnie nigdy nie będzie.
Jujutsu, Demon i Tytani to trochę inny styl co typowe tasiemce. Cała trójka mi się podoba. Animacja w drugim sezonie Demon Slayera to chyba najlepsza animacja w serialowym anime w historii.

Akademia jest dziwna. Zaczęła się mocno, ale im dalej, tym gorzej.
Miałem już problemy przy 3 sezonie, 4 to była męczarnia, a 5 jeszcze nie oglądałem, bo podobno jest jeszcze gorszy.

To chyba pierwsza topka w której obejrzałem każdy tytuł :D

post wyedytowany przez Sasori666 2022-04-17 12:08:33
17.04.2022 13:54
kAjtji
14
1
odpowiedz
3 odpowiedzi
kAjtji
109
H Enjoyer

Szkoda, że w tekście nie wspomniano o Dragon Ball Kai, który wedle mnie jest znacznie lepszy od DBZ, bo nie jest aż tak horrendalnie wydłużony (jakieś 160odcinków zamiast 291), także nieco podrasowany graficznie i ma dialogi nagrane od nowa z (większości) tymi samymi aktorami głosowymi.
Chciałbym też powiedzieć, że pomimo znacznie większej popularności DBZ, to wedle mnie pierwsza seria była o wiele lepsza, było czuć przygodę i naprawdę szkoda, że nie doczekała się ona odświeżenia jak DBZ (choć jest fanowska wersja z wyciętymi fillerami).

17.04.2022 14:08
15
1
odpowiedz
3 odpowiedzi
Mitsuki
38
Generał
Wideo

Chwila, a gdzie Król Szamanów?
To była swego czasu pamiętam najbardziej oglądane anime na Jetix, nawet o Naruto się tyle nie mówiło. No i jeszcze czołówka

https://youtu.be/d4VbQ80v3Is

17.04.2022 17:02
21
1
odpowiedz
Bibel
160
Konsul

niestety one piece jest nie do porownania chociazby z tego wzgledu, ze zadne z tych anime nie ma tyle odcinkow

18.04.2022 03:47
DatGuyRedux
26
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
DatGuyRedux
37
Pretorianin

Moja topka z Shounen:
1. Re:Zero
2. Demon Slayer
3. Akame ga Kill

18.04.2022 10:25
31
1
odpowiedz
8 odpowiedzi
arachno
53
Centurion

Aż dziwne, że nikt nie wspomniał o Death Note (1 sezon), a także Code Geass. Anime stanowczo dla bardziej dojrzałego odbiorcy, ale według mnie oba zjadają na śniadanie wszystkie wymienione w artykule tytuły.

18.04.2022 12:21
32
1
odpowiedz
Ziombelek
16
Pretorianin
10

Dla mnie brakuje tu FAIRY TAIL !

17.04.2022 12:02
6
odpowiedz
4 odpowiedzi
Swamplon
27
Chorąży

Zabrakło na tej liście takich perełek jak Fumetsu no Anata e, Ushio to Tora, Dr. Stone, Mob Psycho 100, InuYasha czy Fairy Tail. Poza tym żanra Shounen to coś więcej niż walki i super moce. Jest pełno anime i mang o sporcie i romansów. Weźmy takie Slam Dunk czy 5-toubun no Hanayome. Poprosimy aby artykuły o tematyce Anime były o czymś więcej niż zbieranina historii o super mocach.

17.04.2022 12:42
12
odpowiedz
5 odpowiedzi
halbart
7
Junior

Ja sie pytam gdzie jest Black Clover ?

17.04.2022 12:48
13
odpowiedz
zanonimizowany602264
153
Legend

Z sentymentu i dzieciństwa spędzonego na 58094 rewatchu Naruto, dałbym głoś właśnie na to animu, ale po obejrzeniu tyle o ile Boruto, wstrzymam się od głosu z szacunku dla Naruto. :c

17.04.2022 14:23
Vociferus99
16
odpowiedz
Vociferus99
84
Pretorianin

Nie będę wybierał najlepszego shonena, każdy ma po prostu swoje klimaty i coś co dla jednych jest zaleta dla innego już niekoniecznie.
Za to mogę powiedzieć, że ze wszystkich shonenów najbardziej wyróżnia się One Piece, bo tak jak ten gatunek zwykle nastwiony na zadymy, ewentualnie na zadymy z jakąś mniej lub bardziej ambitną fabułą, tak One Piece przypomina mi pierwszego Dragon Balla - jest nastawiony nade wszystko na przygodę. Każda wyspa i każdy kolejny Arc mocno się od siebie różnią, a autor lubi poruszać problemy społeczne (np. rasizm, niesprawiedliwość, korupcja).
Najbardziej niesamowite jest to że uniwersum jest tak pokręcone, iż czasami przywodzi na myśl dzieło narkomana na haju, a jednak to wszystko jest całkiem spójne.

17.04.2022 14:33
bmwbmw2
17
odpowiedz
bmwbmw2
66
PAPIEŻ GIER IV
Wideo
10

https://youtu.be/AcSVkCNDLZg
Manga one piece
Anime hajime no ippo / gintama / major / kingdom / bakuman / Initial D / jojo zależy :D

17.04.2022 15:12
19
odpowiedz
1 odpowiedź
toyminator
79
Senator

Czym człowiek starszy, tym ten gatunek coraz bardziej drażni. Ogląda się świetnie, i trzeba wyłączyć pewne zwoje mózgowe.
Najbardziej irytujące rzeczy?
1. Oh nie, mam siły, tylko na jeden, ostateczny super atak. Po czym robi go jeszcze z dwa razy.
2. Połamany, ledwo żywy, ale dalej walczy, bo siła przyjaźni. W ogóle, siła przyjaźni pokona wszystko. Mogę zrozumieć, bo taki jest zamysł tego gatunku. Ale jak dzieje się to za często, to strasznie drażni. Najbardziej, było to widać w Fairy Tail i aktualnie w Black clover. One Piece, też niestety, ale doszedł do momentu, jak już walki są zbyt przeciągane, i potem wychodzą takie głupotki.
3. Friend no Jutsu
4. Ludzie nie unikają ciosów, które ładują się wieczność, albo nie atakują wtedy. Szczególnie widać to w Dragon ball. Czasami unikają, a czasami nie( i nie wiem od czego to zależne ;D czemu autor raz to robi, a raz nie) Czasem jest to w formie gagu .
5. Prawie nikt nie umiera. Nawet źli. Ale ci na szczęście jeszcze giną. Problem taki, że z tych dobrych, prawie nikt nie umiera. A jak już, to mało ważne postacie, lub poboczne. No wiecie, wielka bitwa, a nikt z dobrych nie umiera. Strasznie to słabe. W OP dobra, naparzają się tak, żeby pokonać a nie zabijać marzenia. Ale jak jak widzę aktualnie teraz, w black clover, jak mają dziury w brzuchach, i dalej walczą bo tak, i potem oczywiście ich się wyleczy, to jest trochę słabe pisanie fabuły. Dlatego pokochałem Chainsawmana . Ale czym jestem starszy, tym mniej mnie takie anime/mangi bawią. Zbyt schematyczne. Bawią na początku, potem już się człowiekowi nie chce. Jak skończą się anime/mangi, które czytam od lat, to się skończy dla mnie ten świat. Nic nowego niż sprzed roku, już nie zaczynam. Skończy się One Piece(manga) to już wątpię, żeby coś mnie tak przyciągnęło. Ewentualnie dla świetnych rysunków mogę coś przeglądać. Chociaż oprócz One Piece, chciałoby się, żeby HxH powrócił. Bo według mnie, jest tak samo świetna, jak One Piece.
Nie da się ukryć, że Toriyama nie miał specjalnie pomysłu na ich urozmaicenie
walk.
Serio? To chyba oglądaliśmy innego Dragon balla . Cała pierwsza seria zaskakiwała. Potem to Freeza saga też. Potem zaczął wlatywać schemat. Ale dalej czasami zaskakuje. Tak ktoś kiedyś powiedział, że Goku jest zrobiony na geniusza walki. Ale gdyby Łysy albo Yamcha mieli geny jak Goku, to mogliby go przewyższyć, szczególnie łysy.

post wyedytowany przez toyminator 2022-04-17 16:00:54
17.04.2022 17:11
22
odpowiedz
MadHacker
2
Junior

Halo, halo, Hyper wyemitował więcej odcinków Bleacha. Jak dobrze pamiętam zatrzymali się na 227. A Polsat Games wyemitował całe 366 odcinków.

17.04.2022 18:20
Ergo
24
odpowiedz
5 odpowiedzi
Ergo
96
Generał

Ja bym tutaj wspomniał o Chińskim anime Soul land (Douluo Dalu).
Nie jest idealne, ale wyciąga wszystko to co najlepsze w shounenach. Moim skromnym zdaniem jest to godny spadkobierca Dragon Ball, polecam z całego serduszka :)

18.04.2022 09:34
29
odpowiedz
3 odpowiedzi
Tinimig95
37
Konsul
Image

Z shonenami jest ten problem że jak się obejrzy jeden to jakby się obejrzało wszystkie. Bo generalnie wszystkie serie shonenowe powstałe po Dragon Ball są wariacją o nim. Chyba że jest się Stalowym Alchemikiem (Boże, uwielbiam polski tytuł), który bardziej jest seinenem.

Naruto jako całość (no jeszcze nie tak całość bo została mi ostatnia gra) poznałam dopiero z serii gier Ultimate Ninja. Te gry w promce są tanie jak barszcz więc warto czekać na wyprzedaż na japońską majówkę, czyli Golden Week (dosłownie w maju, nawet Dzień Konstytucji w Japonii to też 3 maja). Wracając do tematu, Naruto miało chyba miliard fillerów i o ile filler z tym jak dzieciaki chciały wiedzieć co zasłania maską Kakashi jest genialny tak sama seria animowana swoim rozciągnięciem walk i bablaniem komentatorów była ciężka do oglądania. Dlatego ja polecam gry, choć ze świadomością że one też są trochę pocięte.

Wracając do Eda i Ala, generalnie polecam oba animowane FMA i o ile FMA Brotherhood generalnie jest lepszy i w tempie (w życiu nie pomyślałabym że anime shonenowe może mieć tak dobre tempo i tylko 64 odcinki) i w historii jednak to pierwsze FMA mocno zasugerowało że Mustang i Hawkeye są parą, po pomimo że fani błagają autorkę by ukanonizowała ten związek, tak ona z uporem manianka zasłania się tym że w wojsku nie może być małżeństw pomiędzy podwładnym a zwierzchnikiem, a jednak Hawkeye jest adiutantką Mustanga. A zawsze może napisać/powiedzieć że jak skończą służbę to mogą się na legalu hajtnąć i tyle.

Teraz na Crunchyrollu leci totalna świerzynka, moje ulubione anime o NRD, czyli Spy X Family. Zakupiłam całą mangę po polsku (niestety wydaje ją Waneko, czyli wydawnictwo nieznające pojęcia znowienia nakładu??) i jestem zachwycona. Akcja dzieje się w kraju mocno inspirowanym NRD lat 60-tych, gdzie najlepszy szpieg ichniego RFN ma za zadanie dotarcie do szefa bardzo rewanżystowskiej partii, która chce wywołać wojnę z jego krajem. Problem jest taki że ten polityk w praktyce nie jest widywany publicznie, chyba że na spotkachach w elitarnej szkole dlatego Zmierzch (taki kryptonim ma nasz główny bohater) musi znaleść dziecko a potem też żonę by móc się chciciaż dostać do tego polityka. Dziewczynkę, którą adoptował pochodzi z ekspeymentów rządowych i ma moc czytania w myślach a kobieta z którą bierze fikcyjny ślub i z nią później mieszka jest zabójczyniną pracującą dla rządu Wschodu. Oczywiście tylko Anya, czyli dziewczynka wie że Loid jest Zmierzchem a Yor jest assasynką. Generalnie w serii nie ma fanserwisów (Bogu i autorowi dziękuje), sam koncept ludzi którzy nie są ze sobą spokrewnieni ale faktycznie są rodziną totalnie mnie kupił, to jak szpieg i zabójczyni chcą uchodzić za normalnych rodziców i jak rzeczywiście mocno przywiązują się do dziecka i siebie mnie urzekło. Bo Spy X Family jest trochę bondowski, jest tam też dużo z Mr and Mrs Smith (Loid i Yor jeszcze ze sobą nie walczyli ale jak dla mnie to kwestia czasu) a nawet z Dumy i Uprzedzenia ale w wersji pierwszoklasistów (syn tego polityka, nieco starszy od Anyi jest w niej zakochany ale tak samo jak Darcy nie pozwala mu na to duma). Generalnie polecam, zwłaszcza że jak na komedię akcji jest to raczej mroczny świat zimnej wojny prowadzonej przez szpiegów gdzie tata i mama z tytułowej szpiegowskiej rodziny są sierotami i świadome lub nie, chcą zapewnić dom swojej przyszywanej córce.

18.04.2022 10:12
30
odpowiedz
Felo74
120
Konsul
Wideo

A ja polecę coś czego pewnie nikt nie zna a mianowicie chińską Donghue - Battle through the Heavens. Poniżej przykład jak wyglądają walki/animacje w najnowszym sezonie który wyszedł.
Z tym, że pierwsze sezony są średnie, a s1 to w ogóle słabizna animacyjna. Mają teraz robić remake 1 sezonu więc jak ktoś by chciał zacząć to polecam zaczekać na remake s1 :)
PS: Szkoda, że yt tak tnie jakość. W rzeczywistości jest żyleta.

https://youtu.be/bAbb369sbXM

post wyedytowany przez Felo74 2022-04-18 10:13:30
18.04.2022 12:58
33
odpowiedz
krzychu711
1
Junior

Hunter miażdży wszystko na tej liście. Nie mogę się doczekać kontynuacji.

18.04.2022 16:57
34
odpowiedz
7 odpowiedzi
daxen
1
Junior

A co z Deathnote? Z pewnością lepsze niż takie DB czy Naruto które jest raczej dla dzieci.

18.04.2022 22:30
Toshi_
35
odpowiedz
1 odpowiedź
Toshi_
172
Got sarcasm?

Via Tenor

Tyle w temacie -->

Podczas gdy w każdym innym tego typu anime podczas walki z kolejnym turbo-mega-złolem musi nastąpić obowiązkowy dziesięciominutowy powerup w pakiecie z kupą błysków, eksplozji i (obowiązkowo!) krzyków, Saitama... no cóż, nie jest pod wrażeniem :D

18.04.2022 22:31
36
odpowiedz
toyminator
79
Senator

HunterXHunter i kontynuacja ;D Prędzej wasze dzieci, będą mieć wnuki, które będą mieć własne dzieci. Czyli nigdy. Ewentualnie autor mangi, może jakimś cudem, skończyć arc który zaczął. I tak skończyć mangę, albo dać komuś zaufanemu pałeczkę, też o tym wspominał. Ale trzeba założyć, że manga HxH nigdy nie zostanie dokończona. No chyba że autor mangi, w końcu da się przekonać, żeby dokończyć wszystko jako seria anime. Musiałby tylko historię rozpisać. A postacie jedynie naszkicować. Ale wątpliwe. Dla mnie seria jest prawie martwa. A na anime nie ma szans, skoro manga nie jest wydawana. A szkoda.

18.04.2022 22:39
Xsardass
37
odpowiedz
Xsardass
147
The Next Pirate King!

Dla mnie One Piece. Tylko tu na zmianę ryczałem albo śmiałem się do łez przed monitorem.

19.04.2022 16:23
Cobrasss
39
odpowiedz
Cobrasss
201
Senator

Jakoś z nowszych produkcji na obecne czasy jakoś nie oglądałem, ale z ciekawości zwróciłem uwagę na Brave10 taka prze kolorowa historia Dziesięciu wojowników pod rozkazami Yukimury Sanady, Jak ktoś oglądał Sengoku Basarę to bez problemu odnajdzie się w tych klimatach.

19.04.2022 22:59
40
odpowiedz
zanonimizowany1371143
0
Konsul

A gdzie kultowy Cyber Six i czemu tylko seriale są wymienione, a nie pełnometrażowe perełki jak Spirited Away czy Księżniczka Mononoke ?

25.04.2022 09:38
42
odpowiedz
Jaya
60
Generał

Każde z tych anime ma lepsze i gorsze momenty. 4 najprzyjemniejsze:

Na dragon ballu się wychowałem. Z jednej strony jedne z lepszych pomysłów - z drugiej strony te cyfry... Gdy musisz być na granicy śmierci, żeby zwiększyć moc, albo te złe tłumaczenia. Jak nic trzeba by wprowadzić nowy poziom sadomaso-sajanina.

Naruto/Boruto - to jeden ciąg. Boruto przy-nudnawy z początku, ale rozkręca się w późniejszych odcinkach i bywa ciekawszy od przeciągania na siłę wątków w One Piece.

One Piece - trochę pomysłami pachnie serią Naruto i DragonBallem.

Demon Slayer chyba przebija wszystkie anime ogólnym poziomem wszystkiego, oprócz ilości odcinków jak na razie.

Reszta: Full Metal, Fairy Tail, Seven deadly, Hunter X, Bleach, Attack On Titan - ok ale jakoś bez szału. Zazwyczaj trochę niedopracowane uniwersum, zasady funkcjonowania świata.

Jest cała masa ciekawych magicznych anime, ale większość ma coś nie tak z balansem np. gejzer wody z ust, czekająca cały czas żaba na przywołanie. Trochę twórcy kopią dołki pod sobą tego typu pomysłami, jakby nie zapychać tych dołków ciekawymi postaciami i ciekawymi walkami.

post wyedytowany przez Jaya 2022-04-25 09:44:19
17.04.2022 10:32
😍
2
odpowiedz
zanonimizowany1370474
2
Konsul

Anime: Gintama
Manga: One Piece

17.04.2022 12:06
8
odpowiedz
3 odpowiedzi
ugabuga
21
Centurion

Ostatni sezon Attack on Titan strasznie mnie rozczarował. Takiego braku logiki i bezsensownych zachowań bohaterów nie widziałem od czasu ósmego sezonu Gry o Tron.

17.04.2022 12:11
9
odpowiedz
2 odpowiedzi
Swamplon
27
Chorąży

Sasori666 Biorąc po uwagę jak Bleach czy Naruto zepsuły się pod koniec swoich historii to Fairy Tail nie wypada tak źle

17.04.2022 12:30
10
odpowiedz
1 odpowiedź
LukaszRei
55
Pretorianin

Z tej listy obejrzałem 6 pozycji i jeśli miałbym je ułożyć od najlepszego do najgorszego, prezentowało by się tak:
Kimetsu no Yaiba
Bleach
Jujutsu Kaisen
Fullmetal Alchemist: Brotherhood
Hunter x Hunter
Naruto
Shingeki no Kyojin

Do One Piece, Dragon Ball i My Hero Academia miałem podejście lecz po kilku odcinkach się odbiłem.

17.04.2022 14:34
SpookyYuuki
18
odpowiedz
9 odpowiedzi
SpookyYuuki
59
Generał

One tak bardzo się różnią że trudno powiedzieć coś w kategorii lepsze/gorsze. Każde ma swoje wady i zalety. W życiu bym nie pomyślał że Shingeki no Kyojin (bo angielska nazwa jest błędna) jest dla nastolatków. Pogieło kogoś. Jujutsu Kaisen to coś nowego i czuć powiew świeżości. Choć to brzmi dziwnie w stosunku do kategorii. W anime trochę inaczej się tworzy według gatunku. Przez co jest mniejsza różnorodność.

17.04.2022 21:09
trzydziestolatek1990
😃
25
odpowiedz
trzydziestolatek1990
23
Pretorianin
Wideo

Polecam kanał na YT o nazwie "Nie wiem, ale się dowiem!". Trafiłem na niego, gdy szukałem informacji o nowym komentatorze Polsat Games (League of Legends). Na kanale są ciekawe analizy, w tym dotyczące anime. Dzięki autorowi kanału zwróciłem uwagę na "One Punch Man" i obejrzałem w całości, a teraz regularnie oglądam interesujące mnie tematy i serie.

Facet ma całkiem lekkie pióro i przyjemnie się go słucha, a szata graficzna też jest dobra. Widać, że z filmiku na film nabiera coraz większej wprawy, cały progres jaki wykonał od początku kanału do teraz jest - według mnie - imponujący.

https://www.youtube.com/watch?v=FkLZODEjVQ4

post wyedytowany przez trzydziestolatek1990 2022-04-18 11:42:26
18.04.2022 09:03
28
odpowiedz
RanbuOne
28
Pretorianin

rzuce swoimi topkami może ktoś znajdzie coś czego nie widział.

1 Fullmetal Alchemist: Brotherhood
2 Shingeki no Kyojin
3 Kuroko’s Basket ( bo dobry shounen to nie tylko super moce i napierdalanka)
4 Tengen Toppa Gurren Lagann (technicznie niby słabo, ale żaden inny shounnen nie dał mi tyle motywacji i siły do radzenia sobie z problemami)
5 Naruto

20.04.2022 12:09
41
odpowiedz
kesah
47
Pretorianin

Sam oglądałem anime i kupuję na bieżąco mangi Jujutsu Kaisen i Demon Slayera i powiem szczerze, no te serie trochę tak czytam na siłę... Sam uważam, że to nie są serie jakie powinny stać w jednym rzędzie z Naruto, One Piece czy Dragon Ball i uważam, że w tym zestawieniu powinno się na pewno znaleźć miejsce dla JoJo czy Saint Seiya. Brakuje mi tu też Fairy Tail czy też Seven Deadly Sins nie wspominając o Yu Yu Hakusho.

Stworzyć takie top 10 to ciężka sprawa, ale pewnie w mojej dziesiątce nie było by Jujutsu Kaisen (mimo, że to obecnie najlepiej sprzedająca się manga w Japoni) ani też Demon Slayer (jaki jest rekordzistą największej sprzedaży i pobił w tym One Piece) - Trochę nie rozumiem skąd taki hype na te serie, no ale to już tam kwestia subiektywna.

Posilę się na takie top 10 serii shounen

1. Full Metal Alchemist
2. Atak Tytanów
3. Naruto
4. Kengan Ashura
5. Dragon Ball
6. Hunter X Hunter
7. Seven Deadly Sins
8. One Piece
9. Fairy Tail
10. Bleach

Do tej listy bym rozważał jeszcze :

My Hero Academia, Saint Seiya, JoJo Bizzare Adventure, Yu Yu Hakusho, Demon Slayer, Jujutsu Kaisen, Magi : Labirynth of Magic, Black Clover, Shaman King, Tokyo Revengers i dalej mam zaćmę jak tam coś sobie przypomnę to może dopiszę.

post wyedytowany przez kesah 2022-04-20 12:11:04
17.04.2022 10:24
😐
1
Kiepski gracz
24
Chorąży

Czemu nie wspomniano O boruto które może i jest słabe ale to ciąg dalszy naruto i wychodzi do teraz?
One piece też nie ma praktycznie filerów na 1014 odcinków ma ich kilka

post wyedytowany przez Kiepski gracz 2022-04-17 10:24:46
17.04.2022 11:36
5
odpowiedz
3 odpowiedzi
Mitsuki
38
Generał

A ja tam lubię Boruto, tobjak sobie postaci życie po wojnie ułożyły, Sasuke w końcu da się lubić, nawet Orochimaru stara się być dobrym rodzicem. Arci też są krótsze więc nie ma się wrażenia, że ciągną się w nieskończoność.

18.04.2022 08:24
Szlugi12
27
odpowiedz
6 odpowiedzi
Szlugi12
112
BABYMETAL
Wideo

A Sword art Online ? Każdy zapomniał ? 1 seria była dobra.
https://www.youtube.com/watch?v=vI8W_XYT29Q

17.04.2022 12:31
kęsik
📄
11
odpowiedz
8 odpowiedzi
kęsik
153
Legend

Jak dla mnie Jujutsu Kaisen i Demon Slayer są strasznie przereklamowane. W tych seriach tylko animacja jest bardzo dobra, reszta jest co najwyżej średnia. Hejtowane i wyśmiewane Fairy Tail jak dla mnie zjada te dwie serie na śniadanie. Attack on Titan jest z kolei strasznie nierówny, ma super momenty ale też takie dużo słabsze. Final Season Part 2 bardzo mnie rozczarował, nie działo się tam w sumie nic niespodziewanego ani rozwalającego mózgi. Wszystko było bardzo przewidywalne. Naruto został zniszczony przez fillery oraz przez ostatni arc; wojnę która się strasznie ciągnęła i im bliżej końca tym miała mniej sensu. Bleach podobnie jak Naruto ucierpiał trochę przez fillery. My Hero Academia jest jak dla mnie zbyt dziecinna; ostatnie 2 sezony były wyraźnie gorsze niż poprzednie. Brakuje tu Gintamy...

Publicystyka Dragon Ball, One Piece czy Attack on Titan - wybieramy najlepsze anime shonen