Liczę na więcej DLC, które wprowadzą naprawdę fajne rzeczy. Niech oni poprawią miasto, by było zbliżone do zapowiedzi z przed premiery, tak by bardziej żyło, niech wprowadzą kolejkę, więcej interaktywność, więcej aut, różne minigierki na stojących wszędzie automatach. Jeżeli to zrobią to duże rozszerzenia do CP mogą spokojnie pojawić się w 2023 roku, ale muszą dopracować miasto. Mam nadzieje, że nie skończy się na jednym dodatku. To byłoby smutne :(
Trzymałem Cybera dysku od premiery i liczyłem na dodatek najpóźniej za rok.
Po dzisiejszym info poleciał uninstall i nie wiem czy będe miał ochotę na to rozszerzenie.
Gra z 2020 dostaje pierwsze DLC dopiero w 2023? Chyba w żadnym innym tytule by to nie przeszło.
Dodatek 3 lata po premierze to trochę żenada i pokazuje jak wolne są prace zespołu. Kiedyś co 3 lata postęp graficzny był na tyle duży, że coś takiego nie miałoby sensu, bo już wychodziły lepsze gry, wychodziły też częściej. No ale wizualnie cp77 dobrze się trzyma, a większości graczy nie stać na nowe karty, więc jakiś to sens ma. Za tę kompromitację przy premierze to powinni dać dodatek za darmo wszystkim, którzy kupili preordery i zniżki proporcjonalne do bliskości daty zakupy do premiery.
Według mnie powinni wydać te DLC jak już wszyscy o grze zapomną, tak w 2030 byłoby optymalnie
no na pewno nie można współczuć redom mimo że po premierze CP2077 przez moment stali się memem (zachłanność to polska przywara bo spokojnie mogli olać wersje na PS4 i XBOXa ale kasa to kasa) za to współczuć można wszystkim drobnym inwestorom którzy zostali w... na samej górce obietnicami garnka złota na końcu tęczy. Kapitalizacja z kosmosu firmy i cena akcji to była wręcz bańka spekulacyjna i wszyscy ci którzy zamrozili środki przy cenie 400-300 długo tego nie odzyskają biorąc pod uwagę spadek wartości pieniądza. Miejmy też nadzieję że poza pinokiem Sasko pracują też tam inni ludzie kluczowi dla wielkich projektów (ostatnio co moment dostawaliśmy informacje że ktoś opuszcza CDP i na ten moment to nawet nie wiadomo czy z starej gwardii przy W3 ktokolwiek został)
Spokojnie tym razem nie przesunął, wydadzą dodatek 31 grudnia który będzie równie zbuggowany co gra na premierze.
W sumie to macie trochę racji, ETS2 albo Cities Skylines wciąż dostają DLC, a ile już lat minęło od premiery? Tutaj też można kilka lat poczekać, trzy to wciąż niewiele
Powinno 90% ekipy pracować nad Cyberpunkiem aby go skończyć i wydać wszystkie DLC. A później niech wszyscy zabierają się za za następną grę. A tak jak ciągną kilka srok za ogon to nie zrobią ani jednego ani drugiego. Albo niech zatrudnią jeszcze ze 100 osób.
Nad Cyberkiem (czyli też DLC) pracuje niewiele więcej niż nad Gwintem (żółty i jasnoniebieski).
EDIT: Faktycznie są dwa paski dla C2077.
DLC za rok, pojawi się Ciri, i każdy będzie miał mały własny powietrzny statek, tak jak sobie wymarzyła.
Kolejne opóźnienie dodatku - jest.
Kolejne opóźnienie aktualizacji do Wiedźmina - jest.
Rozwijanie gówno mobilki - jest.
Rozwijanie martwego już Gwinta, którego tak spieprzyli w porównując do wersji z W3 - jest.
Boże, jak mi smutno kiedy widzę jak CDP coraz bardziej pogrąża się w bagnie partactwa i żenady.
Po ostatnich aktualizacjach pograłem chwilę w CP i jak ktoś przeszedł to właściwie nie ma po co wracać. Do 2023 to chyba zdążę o tej grze zapomnieć. Wolałbym już dodatek do W3.
hehe, mówiłem już dawno, że cdp pogrzebało w grobie cyberpunka i zajęło się wiedzminem 4, jak widać miałem 100% rację, ten duży dodatek to będzie wielkości pewnie nawet nie serca z kamienia proporcjonalnie do skali cyberpunka...
PRZEPRASZAM.. Przepraszam.
Znowu zostaliśmy zrobieni w jajo przez RED-ów?
Promowanie wersji 1.5 aby szybko sprzedać jak najwiecej bo gdyby ludzie wiedzieli, że dodatek wyjdzie za rok to by czekali na niższa cenę a tak mydląc nam oczy, ze dodatek za rogiem zarobili hajs. Szkoda bo gdybym wiedział kupiłbym w 2023 po niższej cenie.. Już tej firmie nie ufam.
Więcej ludzi oddelegowali do Gwynta niż CP2077. A biedne barany nadal ustawiają się w kolejce do strzyżenia.
Ale szambo malkontentów wybiło, tak jakby nie mieli w życiu nic innego do roboty, tylko czekali z cieknąca śliną na kolejny taki news, by pominąć wszystko co mówiono wcześniej i znowu zacząć narzekać.
Wieczne płakanie nad rozlanym mlekiem.
Czyli znowu się potwierdza, że sprzedaż Cyberpunka to obraz biedy i rozpaczy. Mieli farta, że hype przed premierą im tak siadł, gra od ponad roku co chwila jest na promocjach na wszystkich platformach a od grudnia 2020 sprzedali 4,5 miliona kopii, gdzie celem było 30 milionów do końca 2021.
Oby wyciągnęli z tego wnioski i nowe projekty były lepiej zarządzane, choć z dużą wątpliwością mi to przychodzi, wiedząc że piecze nad wszystkim sprawują dokładnie ci sami ludzie, którzy zrobili w konia miliony ludzi.
Via Tenor
Sam do tych 18mln dorzuciłem 5 sztuk :)
3x kolekcjonerka, 1 PC i teraz niedawno PS4.
Czekam na DLC, bo co jak co, ale redzi piszą jedne z najlepszych historii growych.
a pisałem ostatnio, że w cdr zostali tylko sami oszuści, złodzieje i nieudacznicy
Czyli widać, że te kłamstwa i mega zawód odbiły się na sprzedaży, a ledwo po premierze jak już wszystko się wydało, cały hype znikł.
Już niewiele po premierze mówiło się o 15 mln sprzedanych, duża wiekszosć to były pre ordery.
Przez kolejne prawie półtora roku sprzedało się więc marne 3 mln, niesamowity zjazd. W zasadzie już po samej premierze, sprzedaż stanęła.
Gdyby ta gra była tak cudowna jak ją hypowali i nakłamali to spokojnie by rozbili bank i sprzedali ze 2 razy tyle z palcem w tyłku.
Dodatek w 2023, czyli najprędzej w ponad 2 lata od premiery, to jasno pokazuje jaki tam musi być bajzel, pewno połowy tego co się tam działo faktycznie nigdy się nie dowiemy.
A oni mieli jakieś plany na tryb online jeszcze, aha.