Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Felieton Największa ofiara Wiedźmina 3 - Dragon Age Inquisition nie jest taki zły

17.03.2022 16:16
😒
1
37
Wouxus
20
Chorąży

Grając w Inkwizycję, czułem jakbym grał w MMORPG offline.

17.03.2022 16:28
Sorkvild19
3
9
odpowiedz
Sorkvild19
62
Król Kruków

Jasne, że nie jest, ale miał liczne wady, które wiedźmin po prostu znacznie pogłębił. Nawet Ubisoft zrozumiał, że trzeba coś zmienić i od Origins, starają się w asasynach naśladować styl zadań z Wiedźmina. Niestety Bioware nie wyciągnął wniosków i Mass Effect Andromeda była Inkwizycją w kosmosie. Niezłą, ale miejscami bardzo upierdliwą. Towarzysze, nawet niezły wątek główny, nie poprawiały sytuacji gdy musiałeś zawalać po pustych lokacjach rodem z MMO i wykonywać durne zadania. Niby Wódz Inkwizycji a musiałeś zbierać kozie mięso jak jakiś leszcz i nic z tego w zasadzie nie miałeś, poza nędznym lootem. Bioware zrobiło zresztą najgorszą rzecz, jaką mogli zrobić, dając Zaziemie jako pierwszą lokację, która jest największa, ale najnudniejsza i najmniej ciekawa. Przy pozostałych był jakiś główny wątek jak wyrwa w zatopionej wiosce, twierdza oblegana przez nieumarłych, elfi rebeliańci itd.

17.03.2022 16:41
6
7
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany1362976
18
Konsul

Jak gra, która nie wyszła jeszcze przez pół roku mogłaby być powodem klapy Inkwizycji?

Nikt przecież nie miał porównania "Łeee, Dragon Age Inkwizycja... Ty lepiej obczaj tego nowego Wiedźmina 3, który wyszedł za 6 miesiący i zrobił wszystko duuuużo lepiej niż ten lamusowaty Dragon Age... Czekaj..."

Nie wspominając, że renomę Dragon Age miał dużo lepszą niż Wiedźmin. Wiedźmin dopiero wytwarzał fanbase po drugiej części, która była zjadliwa dla zachodniego odbiorcy. I nawet nie wyszła na każdą dostępną konsolę, więc i ten argument jest naciągany.

TL;DR
Chędożycie hipolicie. Największym problemem PRowym DA:I jest to, że jest sequelem słabego sequela o nazwie Dragon Age 2. Nie Wiedźmin.

post wyedytowany przez zanonimizowany1362976 2022-03-17 16:43:42
18.03.2022 10:31
Qverty
34
6
odpowiedz
1 odpowiedź
Qverty
39
w olejku lub w pomidorku

Wiadomo, Inkwizycja wali prosto w ryj i jest zaskakująco dobra.

17.03.2022 17:03
darkpalladinPL
12
4
odpowiedz
darkpalladinPL
92
Konsul

wszedłem tu tylko po to aby powiedzieć ŻE INKWIZYCJA TO SZIT

19.03.2022 14:58
57
3
odpowiedz
Drahtzieher
9
Legionista

System walki w tej grze był absolutnym dnem. Jakoś tak po prostu zero radochy z tego było, taki bardzo przykry obowiązek.

23.03.2022 07:29
Vroo
63
2
odpowiedz
Vroo
150
Generał

Nie rozumiem dlaczego dopiero W3 otworzył graczom oczy. Kupiłem Inkwizycję na premierę i już wtedy byłem w szoku, że można w 2014 roku do gry wrzucać "zadania" typu "przyprowadź mi krowę", "zamknij 70 szczelin", "rozbij 40 obozów", "zbierz 999 odłamków", "zbierz 100 butelek", itp.
Przecież to był ewidentny regres względem DA2, którego jedyną bolączką było to, że miał mało lokacji. Natomiast obiektywnie muszę przyznać, że Inkwizycja to technologiczny majestersztyk. Bardzo dopracowany i naprawdę ładny. To była jedna z ładniejszych gier ery początku Xone/PS4, a to przecież cross-gen, czyli nie była projektowana specjalnie z myślą o nowej generacji. Szkoda tylko, że oprawa była tak cukierkowa, ale to już kwestia gustu.
A co do Wiedźmina 3, to mimo rewelacyjnych dialogów, postaci, ciekawej fabuły to jest to straszne ubigame z typowymi dla ubigame bolączkami, rozwlekły kopiuj-wklej świat pełen powtarzalnych znaczników (legowiska potworów, obozy bandytów, kamienie mocy) i ta gra miała chyba szczęście, że nie pojawiła się inna gra, która otworzyłaby ludziom oczy, tak jak to bylo w przypadku Inkwizycji. Na dodatek Wiedźmin 3 był strasznie zabugowany (wersja PS4), działał przy tym tragicznie i wyglądał średnio. IMO Cyberpunk 2077 wcale nie działał gorzej i wcale nie miał więcej bugów niż Wiedźmin 3 (we wszystkie tytuły grałem od premiery).

17.03.2022 18:12
UrBan_94
16
1
odpowiedz
UrBan_94
43
Geralt z Rivii

Zła to gra nie jest, ale nie zasługuje na ocenę 9.5/10.

18.03.2022 00:29
😐
28
1
odpowiedz
4 odpowiedzi
zadymek01
50
Pretorianin

Ja zagrałem w Dragon Age 3, by zweryfikować, że toto ma daremny system walki (w porównaniu z Dragon's Dogma).
Powiedzieć, że było to bolesne doświadczenie, to jak nazwać inwazję na Ukrainę piknikiem.
Nigdy więcej.

18.03.2022 08:01
30
1
odpowiedz
zanonimizowany558287
180
Senator

Dla mnie to świetna gra, ponieważ najlepsze jej części czyli fabuła, dialogi oraz członkowie naszej drużyny tak mnie kupili, że mogłem przymknąć oko na tę nudną i nienajlepszą walkę (czyli podobnie jak w Kotorze) oraz te mmo zadania.

post wyedytowany przez zanonimizowany558287 2022-03-18 08:01:22
18.03.2022 21:44
Ppaweł
😁
46
1
odpowiedz
Ppaweł
63
Senator

Gra przez którą musiałem się tłumaczyć na policji

18.03.2022 22:05
51
1
odpowiedz
zanonimizowany1370574
4
Legionista

Największą ofiarą Wiedźmina 3 jest Cyberpunk 2077.

19.03.2022 09:23
54
1
odpowiedz
zanonimizowany1359977
9
Senator

Zasłużenie, gdyz w porównaniu z Widzminem 3 to Inkwizycja to mialka i nudna bryndza.
Jakbym mogl to bym te mapy, gdzie sie walczy przeskipiwał i gral tylko na zamku.
Taki gówniany gameplay tam był.

11.04.2022 11:54
66
1
odpowiedz
1 odpowiedź
jongover
24
Chorąży

EmhyrVarEmreis
Fajnie że odkopałeś posta sprzed lat, kiedy ten nielegalny proceder na allegro dopiero rozkwitał i w zasadzie nikt nie dawał informacji czy to faktycznie legalne(a sprzedawcy zapewniali że tak). Dla Twej informacji, żadnej gry w ten sposob nie zakupiłem. Widzę że bardzo dotknęło Cię moje spostrzeżenie, więc czuję się w obowiązku sprostować, że nie miało ono na celu Cię zranić. Było jedynie luźną wstawką.

17.03.2022 16:28
Ergo
4
odpowiedz
1 odpowiedź
Ergo
98
Generał

Powiem tak. Questy w stylu mmo mi nie przeszkadzały, ogólnie nie miałbym do niczego większych zastrzeżeń gdyby nie jeden szkopuł.

Walka w tej część została tak spłycona i była tak nudna, że nie dałem rady w to grać. No żenada, cztery skille na krzyż, a o taktycznej walce nawet nie wspomnę bo to profanacja.

17.03.2022 16:42
😃
7
odpowiedz
firefly
41
Centurion

A mi, wbrew opinii ogółu, grało się w Inkwizycję bardzo dobrze. Mówiąc szczerze to przy pierwszym playthrough spędziłem w Thedas więcej czasu niż w Kontynencie z Wiedźmina 3. Inkwizycja urzekła mnie przede wszystkim świetnymi członkami drużyny i ich historiami, plus fabuła i cały worldbuilding był na najwyższym poziomie. Prawie każdą następną podniesioną książkę czytałem do samego końca.

Ponownie pewnie będzie to niepopularna opinia, ale dla fana RPGów DA:I i Wiedźmin 3 bardzo fajnie mogą się uzupełniać. Wiedźmin 3 to produkcja z legendarną fabułą, świetnym głównym bohaterem i mistrzowskimi questami, w których nawet poboczna misja dorównuje jakości zadaniom głównym.

DA:I natomiast kładzie nacisk na grę drużynową, świat jest ogromny i wbrew pozorom względnie interaktywny, sam system walki był dużo bardziej zróżnicowany w DA:I dając wiele opcji budowania drużyny(na padzie gra się w to 100 razy lepiej niż KBM btw), plus w Inkwizycji miałem dużo większe poczucie przygody, wędrówki i progresji postaci, a wisienka na torcie to te relacje między drużyną w postaci misji i dialogów.

Rozumiem ludzi mówiących że DA:I miało trochę feeling MMORPG, ale nikt przecież nie kazał szukać wszystkich znajdziek, czy innych pierdół. Ja natomiast bardzo lubiałem wracać na stare mapki z innymi tym razem członkami drużyny czekając na nowe zabawne dialogi. A Tresspasser to już w ogóle było złoto, z mega plottwistem na końcu.

post wyedytowany przez firefly 2022-03-17 16:44:16
17.03.2022 16:45
kęsik
📄
8
odpowiedz
kęsik
155
Legend

Jak dla mnie to każdy Dragon Age był bardzo dobry ale coś tam nie grało do końca. Jedynka jak dla mnie po Mass Effecie i pierwszym Wiedźminie była już zbyt oldschoolowa, dwójka była trochę zbyt mała i każda lokacja była taka sama, a Inkwizycja miała strasznie słabe mapy i mdłe zadania. Przy każdej z tych gier bawiłem się naprawdę nieźle, każdą z nich miło wspominam ale żadna z nich nie była mnie w stanie zauroczyć tak bardzo jak inne gry RPG. W sumie, jak mam wybrać najlepszą według mnie odsłonę DA to chyba jednak... dwójka. Dwójka bo była najbardziej podobna swoją konstrukcją i formułą do Mass Effecta plus opowiadała całkiem fajną, na dosyć małą skalę osobistą historię bohatera.

post wyedytowany przez kęsik 2022-03-17 16:47:54
17.03.2022 16:49
9
odpowiedz
kapitanbudapren112
13
Legionista

Przeszedłem kiedyś całe, ze wszystkimi DLC. Niestety jedna z podstawowych mechanik , czyli walka ssie i leży na całego- tryb taktyczny jest niedokończony. Natomiast eksploracja, relacje z NPC i grafikę, wspominam pozytywnie.

17.03.2022 16:52
ddawdad
10
odpowiedz
ddawdad
70
Przegryw

Zgadzam się. Sam swego czasu hejtowałem Inkwizycję, ale rok temu znowu postawiłem ją ograć i bawiłem się nieźle. Jeśli nie nastawi się na nic wybitnego to dostanie się całkiem przyjemnego RPG'a z nieźle napisaną historią. Gra ma swoje wady, bo faktycznie jest tym MMO dla jednego gracza, ale nie jest to też jakaś wybitnie zła gra.

post wyedytowany przez ddawdad 2022-03-17 16:54:40
17.03.2022 16:58
11
odpowiedz
gutry
16
Generał

DAI jak dla mnie to straszny średniak, jest to jedna z niewielu gier które mnie tak wynudziły

17.03.2022 17:50
15
odpowiedz
Mitsuki
40
Generał

Mi tam Inkwizycja się podobała, towarzysze, nawet fabuła. Co do tego tego, że ma questy MMO, ja zrobiłem z nimi prostą rzecz, czyli je w większości pomijałem, zresztą i tak były one odczuwalne głównie na Zaziemiu, w takim Crestwood to wręcz przeciwnie, czuć było tam klimat Sleepy Hollow i podobnych rzeczy.
Co prawda w samą grę jak i serię zagrałem dopiero po latach, gdzieś tak w 2017, zaczynając od Origins. Swoją drogą uważam, że sam DAII też był spoko, choć rozumiem skąd może być krytyka, bo brak wyboru postaci, rasy itd. no i przede wszystkich szare i i nudno wyglądające Kirkwall

post wyedytowany przez Mitsuki 2022-03-17 17:53:10
17.03.2022 18:18
Butryk89
17
odpowiedz
Butryk89
158
Senator

Inkwizycja zbierała świetne oceny, również od graczy. Postrzeganie tej gry zmieniło się po wyjściu W3. Trochę nie fair, bo w czasie, gdy Inkwizycja wychodziła, faktycznie była jednym z lepszych action RPG na rynku. Również się dobrze bawiłem przy tym tytule (i co najważniejsze, ogrywałem ją po przejściu W3), chociaż miało się wrażenie naleciałości z MMO. Ogólnie nie hejtuję i nie będę, mimo że uważam, iż W3 zjada Inkwizycję na śniadanie. Ale nie przeszkadza to w tym, że na deser trzecia część Dragon Age jest jak znalazł. I nie jest to zły deser.

post wyedytowany przez Butryk89 2022-03-17 18:19:52
17.03.2022 18:55
MilornDiester
18
odpowiedz
MilornDiester
38
Generał

Trudno mi tę grę całościowo ocenić ponieważ za każdym razem odbijałem się po zaledwie kilku godzinach gry... Jednak już sam fakt że nie byłem w stanie przebić się poza sam niemalże początek pokazuje w pewien sposób jakość tego "dzieła". A opinie krążące wokół gry raczej nie pokazują by warto się było przemęczyć.

Generalnie Inkwizycja sprawia wrażenie niesamowicie sztucznej, sterylnej i po prostu nijakiej gry. I to wrażenie odnosi się zarówno do warstwy wizualnej (agh te kanciate animacje - poziom PB albo gorzej) jak i fabularnej (początek wali sztampą po oczach) czy projektowej (choćby takie "drobnostki" jak na stałe przypisana pogoda czy pora dnia do lokacji). Konstrukcja questów tylko dopełnia całego tego poczucia sztuczności. Te questy nawet nie udają, że ich celem jest coś innego niż sprawić by gracz spędził przy grze dłużej niż 5h.

Jest w pełni zrozumiałe, że gra może się podobać "jeśli..." (jeśli przymknie oko na to czy tamto, jeśli zaciśnie zęby w pewnych momentach, jeśli zapomni o lepszych produkcjach). Tylko, że mi osobiście po prostu szkoda czasu na gry, przy których muszę specjalnie wkładać ileś wysiłku w to aby mi się podobały. Kiedy miałem lat 10 i trzy gry na krzyż to wiadomo, że czasem się zmuszałem do gry licząc że potem będzie lepiej, ale teraz? Kiedy mam pełną bibliotekę gier w które nie mam czasu zagrać, epic zalewa mnie coraz to nowymi pozycjami (niektórymi naprawdę fajnymi), game pass oferuje setkę czy dwie gier a klasyki sprzed kilku lat można kupić za parę złotych? Różnica między Wiedźminem 3 a DA:I jest przede wszystkim taka, że w Wieśka człowiek wsiąka od pierwszej sekundy po odpaleniu gry i daje się wciągnąć świetnej narracji, wspaniale skonstruowanemu światu czy przyjemnemu (choć nie doskonałemu) gameplayowi, podczas gdy w DA:I musi sam się zmuszać do czerpania przyjemności z gry. Jaka w tym zabawa?

I wydaje mi się, że to nie jest problem samej tylko Inkwizycji tylko ogromnej części gier AAA. Zamiast oferować coś nowego, jakąś tajemnicę którą chce sie odkryć, historię którą chce się doprowadzić do końca, te gry po prostu są i starają się jakoś wypełnić nam czas. I człowiek gra sobie w taką grę i w pewnym momencie dochodzi do niego, że nawet nie wie czy mu to sprawia przyjemność. I potem tłumaczy to sobie jak autor w tekście, że "ok. co prawda nie jest to super wciągające, ale jak się przymknie oko na to, to, tamto i owamto, to da się z tego nawet czerpać przyjemność". I tak naprawdę większość recenzji wygląda tak samo i składa się przede wszystkim z konstrukcji "co prawda... ale mimo wszystko...". A moim zdaniem dobra gra to taka, w której nie zastanawiamy się nad tym czy nam się podoba czy nie, na co przymknąć oko a co sobie dopowiedzieć, ale taka, w której po prostu nie możemy się doczekać żeby znowu do niej zasiąść i spędzić kolejnych parę godzin.

Na wszystkie inne po prostu żal czasu...

17.03.2022 20:11
😎
22
odpowiedz
3 odpowiedzi
Arturo1973
69
Konsul

Inkwizycja to bardzo fajna gra. Lepsza od DA 2, ale jednak nieco słabsza od rewelacyjnego DA1. Wprawdzie Inkwizycja ma lepszą grafikę niż DA1, ale jednak to DA1 ma najlepszy scenariusz. Mi się w Inkwizycję grało bardzo dobrze.
Warto dodać, że Inkwizycja ma piękną muzykę, a Main Theme jest rewelacyjny:
"Shadows fall
And hope has fled
Steel your heart
The dawn will come"

post wyedytowany przez Arturo1973 2022-03-17 20:14:00
17.03.2022 20:14
T20
😐
23
odpowiedz
T20
96
Pretorianin

To mój ostatni preorder jaki zamówiłam. Pamiętam jak obiecywali że nie będzie DLC i wszystko będzie w wersji już wydanej, a tutaj zonk.
Dodatki nie dość że wyszły to jeszcze ewidentnie widać że ostatni to wycięte po chamsku realne zakończenie całej gry lol.
W inkwizycji jedynie trzyma poziom dobra fabuła i sympatyczni towarzysze, a cała reszta to jakieś misje rozrzucone po całej mapie polegające na odznaczeniu jakiegoś znacznika na mapce żeby w zasadzie nic z tego nie mieć.
Jak oni w taki stylu stworzą kolejną część to powodzenia...

17.03.2022 20:49
24
odpowiedz
barnej7
165
Senator

Pamiętacie, ze ta gra dostała goty?

17.03.2022 21:05
Paffcioo
😊
25
odpowiedz
Paffcioo
57
Pretorianin

Pomimo stygmy jaką ma Inkwizycja w naszym kraju bardzo dobrze wspominam tą grę. Niesamowicie klimatyczne światy, genialna muzyka, ciekawe misje wątku głównego jak i zajmujące historie naszych towarzyszy, w boju i tych stacjonarnych.

18.03.2022 08:47
Bezi2598
💩
31
odpowiedz
Bezi2598
147
Legend

Szkoda że gra nie była jednak lepsza. O wiele mniej banów na GOLu by się posypało

18.03.2022 09:17
remekra
32
odpowiedz
remekra
64
Horonrzy

Inkwizycja jest słaba nie w porównaniu z Wiedźminem 3 tylko w porównaniu z tym do czego Bioware jest zdolne a raczej było.
Nie wiem co by musiało się stać, żeby nowy DA albo ME wypalił i był na poziomie, nie uwierzę póki nie zobaczę i mam zero oczekiwań.

18.03.2022 10:28
arianrod
33
odpowiedz
arianrod
66
Generał

Dragon Age, moja ulubiona seria upośledzonych erpegów. Każda część miała ogromny potencjał i w każdej coś (albo i więcej niż "coś") nie grało. Ale i tak uwielbiam w to grać, lubię świat i postaci i czekam na Dragon Age IV (i zastanawiam się, co zepsują tym razem :)

18.03.2022 11:37
35
odpowiedz
Szopen_91
14
Legionista

Błagam Was...

18.03.2022 11:54
36
odpowiedz
Titanguar
69
Pretorianin

Mam żal do "DA:I", że uwierzyłem w markę Bioware. Piękne grafiki i animacje postaci i NIC poza tym. Męczyłem kilkadziesiąt godzin i fabuła nie zaskoczyła (cały czas była sterylna jak w jakimś tutorialu). Z postaciami się nie zżyłem i olałem ich rozwój (jestem wdzięczny za opcję Auto-awansu w karcie postaci, no chyba, że to wyraz wątpliwości twórców nad własnym dziełem)

18.03.2022 11:58
Metaverse
37
odpowiedz
Metaverse
68
Senator

Największa ofiara Wiedźmina 3 to Cyberpunk 2077 oczekiwania byly zbyt duze.

18.03.2022 12:08
38
odpowiedz
zanonimizowany935386
37
Generał

Inkwizycja to byłaby dobra gra, gdyby udało się zrobić to co było w planach, niestety BW padło ofiarą silnika z którym mieli olbrzymie problemy, o czym donosili pracownicy studia. Ostatecznie skończyło się tak że cała "Inkwizycja" jako organizacja poszła na boczny plan, bo nie udało się zbudować wokół niej mechanik i trzeba było jakoś wypełnić świat... ostatecznie na szybko pododawano zadania z MMO.

18.03.2022 12:16
Prawdosław
39
odpowiedz
Prawdosław
8
Legionista

inkwizycja to crapp i gejowska parodia rpg-a

18.03.2022 12:43
Szaku
40
odpowiedz
Szaku
168
El Grande Padre

Dużo lepsza gra od Elexów w każdym razie. Pamiętam, że 2 razy przeszedłem i nawet dobrze się bawiłem, ale nie wiele już pamiętam. Znacznie lepsze wrażenie zrobił Dragon Age: Origin, którego całkiem dobrze pamiętam, a dużo wcześniej grałem ostatni raz.

post wyedytowany przez Szaku 2022-03-18 12:44:13
18.03.2022 13:12
Piratos
41
odpowiedz
Piratos
178
Niewidzialny Templariusz

Zapamiętałem Da:I jako singlowego mmo z jednym fajnym questem, w sumie crap :D. Nie zamierzam do niego nigdy więcej wracać.

18.03.2022 13:42
Gilgamesz
😉
42
odpowiedz
Gilgamesz
9
lelek kozodój

Największa ofiara Elden Ring - Elex II

18.03.2022 16:46
43
odpowiedz
lbj_23
54
Pretorianin

inkwizycje wyrzucilem z origina przez sterowanie, DRAMAT

18.03.2022 17:28
44
odpowiedz
Ratanok
48
Konsul

Ja tam nawet nie dotarłem do tych mmorpgowych zadań bo odbiłem się po kilku godzinach gry głównie przez dziwny system walki. Ani to zręcznościowe ani taktyczne i w dodatku dziwne w obsłudze na klawiaturze i myszce. O wiele bardziej wolałem walkę w pierwszym Dragon Age.

18.03.2022 21:38
45
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1310097
33
Senator

Główny watek w Inkwizycji jest znacznie lepszy niż w W3, tyle że Inkwizycja robi wszystko co możliwe, aby obrzydzić graczowi grę.

18.03.2022 21:50
Zły Wilk
47
odpowiedz
Zły Wilk
74
Konsul

Potencjał był ogromny. Zmarnowany przez mnóstwo głupich mechanik których nawet nie chce mi się wymieniać bo starczyłoby na cały artykuł. Sama historia, świetna, interakcje z npcami niezłe a miejscami więcej niż świetne. Kilka epickich momentów. Ale to wszystko i tak jest niczym przy wadach gry. Gdyby zrezygnować z przemieszczania się po olbrzymich, pustych lokacjach gra byłaby krótsza o jakieś 80%.

18.03.2022 21:52
powidmo
48
odpowiedz
1 odpowiedź
powidmo
32
Pretorianin

Szybkie, ale fundamentalnie ważne pytanie: czym się w DA:I chodzi? Można sterować jak w action rpgach typu Gothic albo Wiedźmin, WSAD-em i myszką, czy tylko widok z góry i sterowanie kliknięciami całą drużyną jak choćby w Icewind Dale?

18.03.2022 22:04
50
odpowiedz
exoixonar
1
Chorąży

Jeśli Dragon Age Inquisition nie jest taki zły to niech mi ktoś powie który element tej gry nie jest do bólu generyczny i wyróżnia się spośród konkurencji? chociaż jeden
Ta gra wygląda jak wyjęta z generatora RPG, wszystko wygląda dokładnie jak w innych grach, wszystko tutaj wygląda generycznie, sztampowo wręcz tworzone z jakiegoś gotowego szablonu.
Grimrock 2 z 2014 robi dużo większe wrażenie na mnie niż ten generyczny parch.

post wyedytowany przez exoixonar 2022-03-18 22:05:46
18.03.2022 23:50
52
odpowiedz
boy3
112
Senator

Ja się z autorem nie mogę zgodzić

Inkwizycja to festiwal nudy, ciekawe postacie i wątek główny nie ratują tego singlowego mmorpg

19.03.2022 11:17
enrique
😒
55
odpowiedz
enrique
40
Zwykły gracz

DA1 i DA2 przeszedłem wielokrotnie na wszelkie możliwe sposoby; DAI dałem radę przejść całościowo jeden raz, przy drugim odpadłem gdzieś w połowie - zwyczajnie ze znudzenia.

Największym problemem DAI jest otwarty świat - ładny ale przesadnie wielki, ze szczątkowym fabularnym contentem i masą bezsensownych zadań-zapychaczy typu zbieraj mozaiki czy przynieś 10 skór wilka/owcy. Mnóstwo bezsensownego chodzenia i nużącej do granic możliwości eksploracji. Ta gra byłaby o wiele lepsza gdyby zamiast otwartego świata zaoferowała mniejsze huby z jakąś konkretną zawartością. Gra również odpycha mało atrakcyjnym systemem walki, który na dłuższą metę po prostu przestaje bawić.

DAI posiada kilka naprawdę fajnych motywów - powraca sporo postaci z poprzednich części - czasem w zależności od wyborów które podjęliśmy w poprzednich odsłonach - do tego ma kilka naprawdę dobrych momentów fabularnych i 2-3 towarzyszy zdecydowanie zasługuje na naszą uwagę i ma naprawdę fajne questy lojalnościowe. Moim zdaniem to jednak za mało biorąc pod uwagę że kończąc niezły prolog ląduję w Hinterlands i już widząc tą lokację mam dość...

19.03.2022 13:28
MANTISTIGER
😒
56
odpowiedz
MANTISTIGER
80
Generał

Age: Inquisition=Andromeda Nudna.Do dziś mam koszmary po lodowych planszach w Andromedzie.Nie rozumiem do dziś po co nam w Age: Inquisition były te pierścień skoro nie odczuwałem żadnej różnicy na postaci.Tylko widziałem że ten pierścień jest lepszy od mojego starego.Po tym że pasek rósł prawo lub malał w lewo.

22.03.2022 14:12
61
odpowiedz
Gieszu
26
Konsul

Inkwizycja? Dobra fabuła, fajny system walki, ciekawy i zróżnicowany świat, interakcje z członkami drużyny, walki ze smokami zapadają w pamięć ale...skaszaniony rozwój postaci, zapychacze z MMO potrzebne do pchania fabuły bolały mocno oj mocno

22.03.2022 18:21
PPK
62
odpowiedz
PPK
21
Pretorianin

Dla mnie (kogoś kto z DE zetknął się dopiero za sprawą tej gry), Inkwizycja jest spoko. Nie jest wybitna, nie jest tragiczna, jest spoko.

10.04.2022 15:57
65
odpowiedz
2 odpowiedzi
jongover
24
Chorąży

EmhyrVarEmreis
Może dla Ciebie grosze (musisz mieć bardzo mało oszczędności z takim podejścien btw), ale wydawanie dodatkowych 4 dych by zobaczyć zakończenie fabuły z gry którą się kupiło za 230(kupowałem na premiere) jest chore i z samego faktu że czułbym się ostro ruchany płacąc za to dlc, nie jestem w stanie kupić tego dodatku.

17.03.2022 16:25
2
odpowiedz
5 odpowiedzi
xan11pl
81
Generał

Wouxus I to w tej grze było dla mnie w niej najlepsze... Ale jednocześnie, tak żałosnego, nudnego, i nieciekawego systemu walki nie widziałem jeszcze w żadnej grze. Gdyby nie to, to byłaby to dla mnie jedna z przyjemniejszych gier RPG, no ale niestety, nie byłem w stanie znieść tego tragicznego systemu walki.

17.03.2022 17:08
Bogas
😂
13
odpowiedz
3 odpowiedzi
Bogas
193
Senator

przechodzę wszystko na niskim poziomie trudności
Edit: Każdy oczywiście ma prawo przechodzić gry na takim poziomie trudności na jaki ma ochotę.
Nie zmienia to jednak faktu, że po Panu Hubercie spodziewałem się czegoś innego.

post wyedytowany przez Bogas 2022-03-17 17:17:06
17.03.2022 17:20
mohenjodaro
14
odpowiedz
mohenjodaro
115
na fundusz i prywatnie

Pełna zgoda, Inkwizycja to bardzo dobra gra, po prostu Wiedźmin był jeszcze o wiele lepszy.

Miała swoje wady, które częściowo wymieniono powyżej (może jedynie nie zgadzam się z przywiązywaniem do nich aż takiej wagi), natomiast fantastycznie konsumowała fabularnie dorobek dwóch poprzedni części - w tym kompletnie skopanego DA2 - i generalnie grało się w to przyjemnie.

17.03.2022 19:45
19
odpowiedz
lord_noobol
21
Legionista

Właśnie sobie przechodzę "Inkwizycję" w wersji GOTY, trzeci raz. Ani za pierwszym ani za drugim razem nie miałem poczucia straconego czasu. Do tego, za pierwszym razem grałem wojownikiem ;) Kto grał - zrozumie co znaczy "hard lvl + wojownik" w tej grze ... Obecnie - podobnie jak w drugim przejściu - gram łotrzykiem i - polecam tę klasę każdemu początkującemu w Dragon Age. Co do samej gry - jest całkiem niezła. Ma swoje lepsze i gorsze momenty, zalety każdy zainteresowany zna co do wad - dla mnie to w większości kwestie techniczne - bugi, niespodziewane wywałki do pulpitu - niesamowicie dłuuuuuuuuuuugie loadingi i całkowicie zrypany tryb aktywnej pauzy ... Na dzień dzisiejszy - po 2 przejściach na 100% i jednym częściowym (jestem przed misją :co duma uczyniła i mam zaliczone 2 DLC fabularne), daję "Inkwizycji" mocne 8/10.

17.03.2022 20:05
👎
20
odpowiedz
Legalizex
75
Generał

W tej grze się kryje całkiem niezłe 30 godzin dobrego contentu, które jednak tonie w 100 godzinach śmieciowego wykonywania gównoquestów i znajdziek jak z MMORPG. Niestety to sprawia że ogrywanie tej gry na nowo w krótkim odstępie czasu nie wchodzi w grę bo po wyczyszczeniu wszystkiego ma się dość. System walki słaby mimo że bardzo efektowny, respawnujący się wrogowie, niepotrzebny system mountów bo jezdzi się niewiele szybciej niż chodzi się na piechotę zdecydowanie na minus. Na plus całkiem ciekawa fabuła, szczególnie z DLC Trespasser i to jedyny powód dla którego czekam na Dragon Age 4, bo nie oszukujmy się, kolejna gra od Bioware będzie takim samym rozdmuchanym syfem jak Inkwizycja i Andromeda bo oni się nie uczą na błędach, ale chociaż zakończenie historii z Solasem będzie można poznać.
PS. ktoś wyżej pisał o długich loadingach, to chyba na HDD, bo na dysku SSD loadingi trwają z 5 sekund i nawet nie ma czasu przeczytac pierwszego zdania tekstu z loadscreenów i poznać lore.

17.03.2022 20:09
Wrzesień
21
odpowiedz
Wrzesień
63
Stay Woke

Oczywiście, że nie jest. To wciąż świetne rpg, które przez część graczy zostało zapamiętane głównie przez zupełnie opcjonalne aktywności. Ile jest naprawdę takich gier, które na przestrzeni kolejnych odsłon kontynuują spójną historię, rozwijając przy tym całe uniwersum? Dla mnie to była największa zaleta Inkwizycji - historia, postacie, cały ten genialny lore. I to. że ten świat naprawdę sprawia wrażenie żywego. Wydarzenia i wybory z poprzednich odsłon stanowią naturalną podstawę fabularną i wciąż przewijają się w tym co robimy. W żadnej innej serii nie miałem takiego poczucia, że to naprawdę jest element większej historii, a nie tylko kolejny epizod rozgrywane w takim, a takim uniwersum. A, że przy okazji twórcy dali mi możliwość zbierania kryształów, bawienie się w kuriera, czy robienie innych pierdół? Można to zupełnie olać (albo prawie zupełnie - pewne zbędne duperele są jednak wymagane, żeby ruszyć fabułę do przodu), bez tego gra i tak jest przyzwoicie długa.
Żeby nie było - też widzę pewne niedopracowanie w kwestii walki. Na tle poprzednich części ta jest zaledwie poprawna. Nie ma tu ani taktycznej głębi jedynki, ani radosnej siekaniny dwójki. Jest w porządku i tyle. Na tyle dobrze, że chciało mi się zrobić wszystkie questy i aktywności, ale też ze świadomością, że można to było zrobić lepiej.
Niemniej, bawiłem się naprawdę dobrze przez całą grę i nie ma chyba obecnie produkcji na którą czekam bardziej niż na czwórkę. Przy okazji liczę, że jednak połaszą się na jakiś konsolowy remaster trylogii, bo zanim to wyjdzie, to już połowa fanów zdąży zapomnieć o co tyle szumu.

edit: aha, jest jeszcze jeden minus, o którym warto wspomnieć: prawdziwe zakończenie wydane w formie DLC. Fakt, że jest to naprawdę porządne, satysfakcjonujące rozszerzenie, ale ze strony wydawcy to i tak niezły dick move.

post wyedytowany przez Wrzesień 2022-03-17 20:13:22
18.03.2022 02:10
29
odpowiedz
zanonimizowany668247
168
Legend

Przecież ta gra wyszła pół roku przed Wiedźminem 3, który miał ogromne zainteresowanie ale nieco z chłodnym podejściem. Nie był to hype na poziomie Cyberpunka 2077.
Problem z inkwizycją był taki, że gra odeszła od bycia grą RPG w stronę akcji ze zwykłą filmowością w wątku głównym i bardzo uproszczonymi do poziomu gry MMO zawartością poboczną. Tryb online, który miał być cooperacyjną grą rpg został spłycony do prostego dungeon crawlera z kupowaniem potionów za gotówkę...
Ta gra jest pi prostu zła. Mikropłatności w trybie online, który też miał raptem kilka schematów dungeonów oprócz tego kiepski model walki (zero taktyki), side questy to typowe nieimersyjne idź-przynieś-pozamiataj bez jakiejkolwiek ambicji (konkurencja o niższym budżecie miała lepiej zadbany ten element w swoich grach). Nawet kreator postaci mimo dużej ilości suwaków przy rzeźbieniu twarzy to miało bardzo mocno ograniczoną ilość fryzur, które I tak były współdzielone dla każdej rasy i płci.
Wyszło z tego co wyszło. Gra wysoko oceniana przez recenzentów, a nisko przez graczy. Dla mnie osobiście ta gra to gniot z ładną grafiką.

18.03.2022 22:02
I3lackHole
49
odpowiedz
1 odpowiedź
I3lackHole
38
Chorąży

Mnie w DA:I grało się lepiej niż w W3, który jest fenomenem open world fabularnym, z fajnymi mini bossami, ale nie ma więcej mocnych stron. DA:I to lepszy rozwój, bardziej zróżnicowany świat, super klimat własnej twierdzy, ewoluujący fabularnie bohaterzy. W W3 pokochałem Serce z Kamienia - imo najlepsza część tej gry, szkoda że całość taka nie była. Obie gry są dobre, ale jednak DA:I to u mnie tak na 9,5, a W3 na 8,5.

19.03.2022 07:06
HETRIX22
53
odpowiedz
HETRIX22
203
PLEBS

Dragon Age to żadna ofiara wiedźmina bo inkwizycja jest grą dla wąskiej grupy odbiorców lubiących pusty grind. Fajnie że ktoś lubi taką formę rozrywki, ale to trochę jak porównywanie premiery nowego modułu Digital combat Simulator do Assassin's Creed

22.03.2022 09:22
59
odpowiedz
Cubi__
92
Pretorianin

To dla mnie i Wiesiek 3 i DA Inquisition były nudne. DA Inquisition przeszedłem na siłę. Może ładna gra,ale nudna i ten system walki. Najlepszy był w DA Origins.Tutaj było nudnoo i kłopoty z fajnymi strojami, broniami. Bardzo to mnie odepchnęło i dopiero teraz przeszedłem DA Inquisition.Ale szczerze nie polecam. Milion razy lepsze jest dla mnie Black Geyser: Couriers of Darkness.

post wyedytowany przez Cubi__ 2022-03-22 09:23:01
22.03.2022 09:34
60
odpowiedz
Jaya
62
Generał

Obydwu gier nie ukończyłem z tego samego powodu - źle zaprojektowanego rozwoju postaci. Możliwość rozwoju już tylko nieużywanych perków/umiejętności + dłuuugi grind w Inquisition bym dał niższą dużo notę niż dla Wiedźmina. W przypadku Wiedźmina jeszcze fabularnie, dla lootu, gwinta by uszło. Dokończę może w next genie czy z modami. Ale już w Inquisition gdzie główną frajdą był grind i rozwój postaci/teamu to już było gorzej. Technicznie też odstaje bardzo w stosunku do Wiedźmina.

post wyedytowany przez Jaya 2022-03-22 09:36:32
24.03.2022 20:32
64
odpowiedz
2 odpowiedzi
jongover
24
Chorąży

No przyznam że trochę się zaskoczyłem odkopaniem tego tytułu. Spuszczę też zasłonę milczenia na kontrast, jakoby gra została uznana za słabą po premierze, a jej oceną w recenzji na tym portalu.
Ogólnie DA:I kupiłem od razu po premierze. I spodobała mi się. Owszem, po prologu od razu rzucają nas na zaziemie, gdzie znaczników jest multum i trzeba wiele z tych misji zrobić by popchnąć fabułę. ALE, później można się wciągnąć. Różnorodne lokacje, bardzo fajni bohaterowie poboczni, świetne walki ze smokami, w miarę znaczące wybory - to wszystko sprawiło że grę przeszedłem już z cztery razy (nie za każdym razem kończąc wątek główny, ale za każdym razem odpuszczałem najwcześniej po dotarciu do podniebnej twierdzy). Jak dla mnie gra była fajna (ale oczywście z wadami). Tylko do dziś boli mnie, że EA kazało sobie płacić za de facto zakończenie historii. Do dziś nie było chyba sensownej promocji na ten dodatek...(sensowna czyli w granicach dychy - szanujmy się).

17.03.2022 16:33
dzl
5
odpowiedz
dzl
103
John Yakuza

Inkwizycja jest grą bardzo dobrą, która miała potencjał na bycie wybitną. Szkoda, że uprościli system rozwoju postaci względem Origins co też przełożyło się na taki sobie system walki (choć tempest rogue grało się mega, walki ze smokami najlepsze w serii). Kamera w trybie taktycznym jest natomiast zepsuta.

Osobna kwestia to zadania. Te fabularyzowane są co najmniej niezłe, a główny wątek fabularny z DLCkami jest moim zdaniem równy, jeżeli nie lepszy od Origins. Niestety całość jest zawalona questami rodem z koreańskiego MMO, które psuje całą przyjemność z grania, bo zamiast skupiać się na fabule to musisz latać i zbierać badziewie, żeby w ogóle dało się ruszyć wątek do przodu.

Trochę Frostbite, trochę samo EA, trochę nieudolność Bioware no i wyszło jak wyszło.

19.03.2022 20:03
GosuRALF
58
odpowiedz
GosuRALF
120
Konsul

DA: Inkwizycja święta gra przegrałem o wiele więcej godzin niż w Wiedzmina 3

17.03.2022 22:35
27
odpowiedz
zanonimizowany1360108
8
Legionista

Najgorsza czesc z DA, ale i tak o niebo lepsza niz cala seria wieska,kupilem tylko bo polskie ale nie dalo sie w to grac. Cyberbelkot tak samo.

Nie rozumialem skad tak beznadziejne te gry sa, i nie chodzi o bledy, Fallout 1-2 zbugowane bylo a klimat nieziemski.

No ale zobaczylem dwa wywiady od osobo zajumjacych sie gra.
Jeden dot wiska ze oni zerwali z tandetymi zadaniami przynies podaj pozamiataj...ale czekaj zbierac kwiatki musialem w wiesku lol

A potem jakis palan pitolil cos zemusieli oglupic AI w cyberpunku bo jest za inteligentna... Bo... Wie doskonale gdzie jest gracz.
No nie wierzylem, moze najwyzsza pora zatrudnic osoby co maja choc niewielkie pojecie o robocie...

Wiec rozumiem czemu te gry sa dla idiotow, w koncu idioci je tworza.

Felieton Największa ofiara Wiedźmina 3 - Dragon Age Inquisition nie jest taki zły