Na razie premiera Elexa 2 nie jest spektakularnym sukcesem. Pozostaje życzyć twórcom, by z czasem sytuacja uległa poprawie
A ja im życzę zupełnie odwrotnie. Piranii przydałby się wylany na głowę kubeł lodowatej wody. Wypuszczanie takiego paździeża w 2022 to nieśmieszny żart.
Czemu mam im życzyć dobrze w stosunku do tej gry? Ja im życzę aby zaczęli robić dobre gry, aby zmienili kierunek i zainwestowali trochę w rozwój, przestali zakrywać się Gothiciem (a raczej żeby gracze przestali ich tym zakrywać) i aby wydali w końcu coś na miarę naszych czasów.
Nie jestem fanem, nie grałem w nic związanego z Gothic'iem, ale z mediów wnioskuję, że te gry z uporem maniaka tworzone są z przekonaniem o wyjątkowości ich specyficznego, ogólnie drewnianego charakteru i niedopracowania. Tak jakby specjalnie tworzone pod pewną grupę graczy, na której można zaoszczędzić przy produkcji.
Mnie jako fana Gothica seria Elex w ogóle nie pociąga. Jeszcze Riseny jako tako mnie interesowały mimo że 2 i 3 nie są najlepszymi grami, ale Elex to już totalna nuda. O tym że wychodzi druga część dowiedziałem się kilka dni temu.
Jakkolwiek będąc fanem Gothica nie żal mi Piranii. Mieli Risena w 2009 roku, nie był doskonały ale to była dobra podstawa pod budowanie znacznie lepszego sequelu. Zamiast tego zaczęło się kombinowanie i wyszły przeciętne Riseny 2 i 3, w wielu miejscach wręcz regres w porównaniu do jedynki. Elex to kontynuacja tego trendu. Kombinują zamiast wziąć to co dobrze działało i po prostu ulepszyć, zrobić solidną grę.
To ważniejsza premiera niż Elden Ring według niektórych użytkowników tego portalu
Kto w ogóle wpadł na taki genialny pomysł aby robić premierę gry w tak krótko po gorącym okresie? By zaczekali chociaż do połowy miesiąca.
Może problemem jest fakt, że ludzie nie są fanami Piranii, a ich serii gier o nazwie Gothic, gdzie w szczególności dwie pierwsze części w czasach gdy miały premierę były naprawdę bardzo dobrymi grami (dla mnie świetnymi są do dziś i ściągając różowe okulary nostalgii - wciąż się trzymają, niestety niekoniecznie graficznie, a już na pewno nie jedynka ze sterowaniem).
Gothic 3 już był swego rodzaju spadkiem jakości (lub raczej skokiem na głęboką wodę, który nie do końca się udał, oczywiście wydawca nie pozostaje bez winy), pierwszy Risen był w porządku (na pewno system walki lepszy niż w Gothicu 3), kolejne Riseny już gorzej (rzadko wspominane przez graczy, a trójka to w ogóle zapomniana).
No i jest Elex - moim osobistym zdaniem nijaki miszmasz wszystkiego. Sorry, ale ten świat i klimat mi się nie widzi. Dwójka z kolei to znowu ta sama formuła, w dodatku wygląda gorzej niż jedynka (poważnie, coś jest nie tak z modelami postaci)?
Może czas ruszyć wreszcie do przodu i zacząć strugać coś nowego w drewnie, a nie ciosać te same kołki. Mamy 2022 rok i skoro mniejsze studia sobie radzą, to tacy weterani powinni dostarczać zdecydowanie lepsze produkty. W porównaniu do starszych gier tego studia, czuję regres (zauważalny od drugiego Risena).
I żeby nie wyszło, że jestem hejterem - ja uwielbiam serię Gothic, w szczególności własnie dwie pierwsze części. Za to jakimi są grami, a nie od kogo.
Czego mogą się spodziewać po tym? Elex 2 praktycznie stoi w miejscu, jeśli chodzi o rozwoju gry. Wiele zawartości w grze to praktycznie powtórki co poprzedni Elex i inne produkty Piranha Bytes.
Gothic 1-2 w dniu premiery to coś nowego i powiew świeżości, a drewniane grafiki idealnie pasują do klimatu średniowiecza i kolonia górniczy, czyli dla klimatu. Za to kocham i chętnie wracam do nich wiele razy. Ale drewniane grafiki zupełnie nie pasują do gry Elex 1-2 jako hybrydy sci-fi i fantasy. No, te twarze postaci w Elex 2 są mniej atrakcyjne niż w Gothic 1-2, a szczególnie główny bohater. Te nowe gry potrzebują nowsze grafiki i nowe rozwiązanie w rozgrywki, bo jetpack to za mało.
Elden Ring, Dying Light 2, Horizon 2 i inne gry jako silne konkurencji robią swoje, a Kroniki Myrtany jako darmowa gra wypadł dużo lepiej niż Elex 2 za 209,99zł... Wybrali zły czas na wydania Elex 2 i to za taką cena...
"Przestarzała" gra za 209,99zł... Serio? Myślę, że to jest najważniejszy powód.
Jeśli chcą osiągnąć sukcesu, to muszą się wykazać dużo kreatywności i muszą coś rozwijać, by przyciągać więcej graczy. Albo muszą obniżyć cena Elex 2 do 49,99 zł.
No czegoś ludzie w końcu oczekują od gier za takie ceny. Za 99zł na premierę może by giera jeszcze poszła jak ciepłe bułeczki.
To fatalny moment na premierę eurojanku. Poza masą świetnych indyków (jak zawsze) wyszedł Warhammer III, Shadow Warrior 3, Elden Ring, Dying Light 2 i wiele innych.
Plus sam Elex 2 to nadal koszyk jakościowy taki jak jedynka. Wiele drobnych ulepszeń ale nadal to nie jest prawdziwa półka AAA, a z takimi grami konkuruje.
Osobiście uważam że Elex 2 jest naprawdę przyjemny. Ma spore problemy w początkowej narracji jednak gameplayowo jest bardzo miło. Stanowczo najbardziej płynna gra Piranhy której mocno pomaga jetpack. Oczywiście gra Piranhy ma sporo problemów jednak z mojej perspektywy ludzie spędzający tyle czasu na tak emocjonalnej krytyce Piranhy są bardziej przywiązani do czasów Gothica niż jego fani. Piranha to małe studio które robi średniobudżetowe gry w stylu który sobie wypracowało przez lata, który ma fanów i w którym czują się dobrze. Również byłbym zadowolony z wielu zmian, jednak przesadna, histeryczna krytyka studia tego rozmiaru jakby produkowało gry AAA tylko z racji na to, że wyprodukowało lata temu gry zupełnie kultowe na naszym rynku wydaje się nie na miejscu. Osobiście Elex 2 podoba mi się bardziej od 1 na ten (początkowy) moment.
Co za łajzy... Zrobili tylko przerywniki filmowe w UE5 (tak przynajmniej wyglądają), a reszta gry wygląda jak z przed dekady. Lenistwo lvl master. :D
Osobiście nie przeszkadza mi drewniany styl gry mimo że fanem gothica nie jestem, ba nawet żadnego nie skończyłem. Elex 1 całościowo mi się całkiem podobał takie 6-6.5/10. Większym problemem dla mnie jest cena tej gry w dniu premiery.
230 bodajże za pudło
270 psstore
Nie wiem jak w innych cyfrach.
Tam ktoś serio dość mocno odleciał bo jakośc tej gry na się nijak do ceny.
Z sentymentu do Gothica kupiłem Elex 1 ale ten miszmasz fabularny bardzo mi się nie spodobał. Byłem cierpliwy i podchodziłem do Elexa 1 dwa razy grając w sumie z 50 godzin ale to wszystko się tam nie klei. Dlatego nie planuje kupować Elexa 2 . nie chodzi o jakość grafiki czy grywalność. Ta gra jest niespójna merytorycznie,
Wyszło zbyt dużo dobrych premier w tym samym okresie. Pokemon Legends Arceus, Dying Light 2, Elden Ring, God of war na pc, horizon forbidden West i Lost Arc. Do tego też cyberpunk zaliczył większą aktualizację. GTA definitive trilogy też.
Ta gra nie miała praktycznie żadnej kampanii marketingowej, a ja o niej przypomniałem sobie dopiero jak recki zaczęły się pojawiać - niezbyt pozytywne swoją drogą.
Powiedźcie mi jak ktokolwiek miałby kupić tego Melexa skoro prawie nikt o nim nie słyszał? No jak?!
Tak to jest jak robi się grę nie mając budżetu na nią.
Moim zdaniem powinni zrobić... pre-quel Gothica. Nie remake, bo gracze zaraz się rzucą, że "to już nie to samo", nie kontynuację, bo obecnie seria za bardzo skręciła w stronę generycznego fantasy, tylko właśnie historię osadzoną przed dotychczasowym początkiem serii. Obecność bariery pozwoliłaby im na zaprojektowanie mniejszego, ale też bardziej skoncentrowanego (i miejmy nadzieję bardziej dopracowanego) świata, powróciłby mroczny i ciężki klimat kolonii karnej, a wraz z nim dawne postaci, dawne obozy (może nawet jakieś nowe?), kultowe potwory, dzicy Orkowie, kopalnie, ruiny itd. Czyli z jednej strony powrót do korzeni ich najlepszej serii i "żerowanie" na nostalgii, z drugiej coś nowego i świeżego.
Jak nie skończę Elex 1 to nie kupię 2-jki (po połowie jestem znużony, rozwój postaci ograniczony dość typowo dla gothiców) . Cena/jakość nie zachęca + słabe oceny przed premierą w pod hasłem "krok wstecz". Podobnie wasteland 2 kurzy się cyfrowo nieukończone, a jednak wasteland 3 na przecenie poszedł i pozytywnie zaskoczył, tylko , że dopiero w tym roku. To może być koniec Elex'ów, początek nowej serii.
Słaba data premiery ze względu na premierę Elden Ring.
Do tego akcja marketingowa taka, że o nadchodzącej premierze dowiedziałem się z 5 dni temu z reklamy przed filmem na TvGry.
Moim zdaniem taki wynik jest kwestią nałożenia się na siebie 3 czynników:
- tragicznego marketingu,
- konkurencji z naprawdę dużymi tytułami wydanymi w ostatnim czasie,
- niespełnienia wymagań stawianych nowoczesnym grom.
Mam nadzieję, że grę z czasem kupi więcej graczy, na mnie zrobiła na razie dobre wrażenie i szkoda byłoby, gdyby nie przeszła większym echem.
Nie ma się co dziwić. W moim przypadku poszedł niemalże natychmiastowy zwrot. Straszny bubel (nie mówię o samej grze, bo za mało grałem, mówię o tym, jak to działa.) RTX 2070 super, tylko 1080p, a gra chodzi w około 56 FPS. Ustawiając 1440p, jest to już 40 kilka. Patrząc na wielkość, jakość wykonania itp. Cyberpunk bez RT na ultra w 1440p chodzi w 60 FPS, a jest między tymi grami przepaść. Nie da się w to grać. Mega przykro, bo niesamowicie czekałem na tę grę.
Jedynka mi nawet siadła, zagram ale jeszcze dying light 2 do skończenia i biorę się za elden ring , później elex 2
Mniejsze studia są wstanie wypuszczać bardziej dopracowane gry i znacznie piękniejsze graficznie.
Płyty Pink Floyd też pewnie się słabo sprzedają bo "teraz słucha się czegoś innego".
Ktoś kto sądził ze wynik będzie wyższy od jedynki albo porównywalny żył w jakieś bańce, od początku wiadomo było że będzie dużo gorszy, pierwszy Elex przyciągnął tyle osób że względu na fakt że był nową marką i ludzie nie wiedzieli czego się spodziewać, Elex II przyciągnął tylko fanów jedynki, dodatkowo niezbyt duży marketing, okres premiery, wiele czynników czemu jest tak a nie inaczej, swoją drogą 6k ludzi to w całe nie mało jak co niektórzy próbują tu wmówić, Elex II to bardzo duże ulepszenie w zgledem pierwszej części, już nie tak drewniane jak pierwsza część, gorzej że optymalizacja faktycznie nieistnieje.
Swoją drogą kiedy podobny artykuł o Shadow Warrior 3? Bo jego wynik jest jeszcze bardziej tragiczny na Steam niz Elex II względem poprzedniej części, jakoś dziwnie nie widzę takiej informacji.
Będzie czy nie? Bo Polski twórca to nie wypada takich artykułów pisać?
Gdyby nie Elden Ring grałbym właśnie w Elexa 2. Myślę, że podobnie ma wielu graczy. Wystarczyło poczekać miesiąc, dwa, a jak widać po rzekomo wielkiej krytyce, Elden Ring w prawie tydzień po premierze nadal utrzymuje jakieś kosmiczne liczby jednoczesnych graczy na Steam :O (600 - 800 tyś).
Elex był dobrą gierką, dwójka pewnie też będzie dobra, ale ktoś z PB chyba kompletnie nie ogarnia w kwestie marketingu i promocji. Jest czas gorących premier - Dying Light 2, Elden Ring, Horizon Forbidden West i pewnie inne, o których teraz nie pamiętam, a oni wypuszczają w tym czasie grę, która jest bardziej rarytasem dla niszowej grupy fanów tych specyficznych gier, niż dużą premierą AAA. No strzał w kolano po całej linii. Teraz ludzie są zajęci ogrywaniem większych premier, gry PB nie mają zbyt dużego fanbase'u, więc nie dziwota, że premiera okazała się klapą. Szkoda. Gra z jednej strony nie zasługuje na krytyczną chłostę, jakby była jakimś totalnym niewypałem, ale z drugiej strony PB mogłoby ją trochę unowocześnić, bo mimo że broni się na wielu frontach i ma swoje plusy, tak technicznie i mechanicznie nieco odstaje od dzisiejszych tytułów.
Kojarzę że jedynka była frustrujaca na początku i ogólne taka sobie. Jak w 2 nic się nie zmieniło to nie dziwię się tym bardziej że gracze zrobili się bardziej wybredni i mniej skłonni do frustracji podczas gry.
niefortunna data premiery. przenioslbym o miesiac jako wydawca. Sam jestem fanem (wszystkie gothici, riseny, elex 1), ale teraz gram w Elden Ring.
Nie rozumiem jak oni tworzą te gry. Komputer spełnia wymagania rekomendowane, konfiguracja typowo pod gry. A tu na ustawieniach wysokich/srednich FPSy tańczą między 60 a 50 w zależności od lokacji, a z tego co czytam w obozach jest jeszcze gorzej...
I teraz czekać na patcha... to tak jakby ci się nowy samochód z salonu zepsuł po przyjeździe do domu i masz teraz czekać na lawetę.
Zaraz klęska. Liczby będą się zmieniać to po pierwsze.
Po kolejne targany niepoprawnym marzycielstwem przez chwilę wyobraziłem sobie iż gracze nabrali rozumu i czekają na wersję po poprawkach miast pakować się w przepłacanie za produkt niekompletny jak to ostatnimi czasy bywało.
No co?! Pomarzyć nie można?
Tytuł mnie zainteresował ze względu na opinie niektórych graczy. Przyznam że do jedynki podszedłem ale jakoś mi nie poszło. Czeka na inne czasy. Natomiast sądząc po niektórych opiniach 2-ójka ma to czego nie miała 1-dynka. Jeśli tak to może jednak się skuszę. Kiedy gra już zostanie przetestowana, poprawiona a jej cena nie będzie tak wysoka.
Mnie elex odrzucił w pierwszych godzinach gry mimo że grałem w serie gothic oraz risen nie raz wiec do drewna jestem przyzwyczajony świat wielki ale byle jaki zapełniony trochę inaczej wyglądającymi potworami z gothica mechaniki bardziej drewniane od tych które mogliśmy zobaczyć w serii risen postacie bez charakteru istnienie frakcji i ich działanie wydaje się na siłe zrobione aby pasowało do oklepanego schematu z 1 części gothic 3 frakcji różniących sie gameplayem z czego jedna z nich ma podfrakcje magów słuchając dialogów można usnąć logika npc często zmusza do złapania się za głowę i zastanowienie się czy kometa czasem nie wybiła tylko ludzi używających jakkolwiek mózgu generalnie tragedia co z tego że 2 część elexa jest podobno lepsza skoro większość fanów studia PB nie może przejść 1 części między innym przez rzeczy wymienione wyżej a do tej listy można dodać znacznie wiecej rzeczy
Gra jest katastrofalnie słaba, tak tragicznych dialogów to nie widziałem chyba w żadnym RPGu. Wady takie jak paskudna oprawa wizualna przy kiepskiej optymalizacji to pikuś przy miernych zadaniach, fabule, dialogach czy absurdalnej pracy kamery. Poszedł zwrot na Steam, szkoda wspierać takie barachło.
Dla mnie to najsłabszy tytuł od PB, a skończyłem każdy do tej pory. Nawet Elex 1, który był raczej średni podobał mi się znacznie bardziej. Tu odrzuca absolutnie wszystko.
Termin wydania gry trochę słaby dla nich, mogli wydać w lutym, albo w kwietniu, rzucając się pod pędzące Elden Ring to proszenie się o kłopoty.
Nie tylko Elden Ring ale też Shadow Warrior 3 , Horizon , Lost Ark i znalazło by się trochę graczy którzy jeszcze grają w Dying Light 2. W Elex 2 mistrzowska jest eksploracja , rozwój postaci , multum zadań , walka jest tylko drewniana i to może trochę zrażać graczy .
Gra porażka tracą fanów z Vega kartami , a ci co narzekają na grę , to ci co przeważnie nie grali w jedynkę i by chcieli grafiki realistycznej .
Cenę mają jak za AAA bo 200zł a jakość jest poniżej wysokobudżetowych indyków (np Disco elysium, Subnautica, Satisfactory, Pillars of ethernity) które kosztują w okolicy 140zł (progi 60$ vs 35-40$)
Gra może i kontentowo jest duza ale też bez przesady ale jakość wykonania jest paskudna, grafika, dialogi, animacje, zabugowanie, widocznie słynne drewno już przestało być zabawne po n-tej iteracji
Czekałem, drobiłem jak gejsza, jedynkę przeszedłem 3 razy...
Pykam teraz we dwójkę ale coś mi nie pasuje..., ok to dopiero kilka godzin, nie oceniam, ale może to brak świeżości czy coś?
W międzyczasie gram w Elden Ring - wiem, że to dwie odmienne gry ale jak przełączam się pomiędzy nimi to mam wrażenie kosmicznego dysonansu...
"Wynik osiągnięty przez Elex 2 najprawdopodobniej nie spełnia oczekiwań twórców."
Biorąc pod uwagę pozycję studia, jego specyficzność, nisze jaką wypełnia swoimi tytułami podejście przy premierze tego tytułu oraz jego optymalizację raczej byłbym skłonny stwierdzić, że zrobili sobie tę grę hobbystycznie w wolnym czasie dla siebie.
W jedynkę grałem zarówno na PC jak i platynowałem na konsoli Sony. Patrząc na materiały z yt dwójeczka wygląda graficznie (stylowo) gorzej od jedynki i o ile jedynka wyglądała staro ale schludnie tak dwójka wygląda jak robiona w Unity z modelami przygotowanymi przez studentów w blenderze na które nie naniesiono wszystkich tekstur. Dzieł PB grafiką nigdy nie oceniam ale nie sposób nie wspomnieć o tej zmianie stylu zdecydowanie na minus.
Druga sprawa o wiele bardziej niepokojąca i mówiąca mi: "mamy was w czterech literach, nie musicie kupować naszej gry" jest optymalizacja tytułu. W.g. testów gra zipie w 60 klatkach i 1440p dopiero na rtx 3080. Żadnego DLSS, FSR nie wiem. A konsole? No tu jest najciekawiej: uwolniony licznik klatek i ponoć natywne 4k... tylko, że gra często spada poniżej 30, a średnio ma ponoć 30-40 klatek nigdy nie przebijając tej granicy. Skutkuje to rozrywaniem obrazu i przycięciami bo nikt o VRR nie zadbał. Nie ma locka fps, trybu wydajności czy czegokolwiek co mogłoby świadczyć o tym, że gramy w wersje dedykowaną konsolom. To wszystko dzieje się oczywiście na Series X i PS5, na Series S gra na reddicie określana jest jako niegrywalna. Tego nawet portem nie można nazwać. Wystarczyłoby zrobić lock na 30 oraz tryb wydajności w 1440p np. ale tu nie poczyniono absolutnie NIC. Day one patcha też konsole jeszcze nie dostały.
Problemem piranii nie jest tylko data premiery wchodzaca na kurs kolizyjny z mocniejszym bardziej pozadanym graczem (mowa o ER), lecz rowniez archaiczna technologia, rozwiazania + brak kompletnie inwestycji w wiekszy zespol i w nowe rzeczy. Tylko poleganie na zasadzie ze stare drewno wyjdzie dobrze na prostu. Obawiam sie oprawa graficzna i jakosc animacji rowniez odgrywa istotna role, sama fabula sie nie obronia jesli reszta rzeczy bedzie niezadawalajaca. Co oni zrobili z zyskami z poprzednich gier. Oni wogole nie probuja ani nie chca sie rozwijac (czy oni utkneli w petli poprzedniej dekady? wiec nie ma sie co dziwic czemu zainteresowaniw male jest. Oczywiscie do tej pory lubilem grac w gry pirani, ale prawda jest taka ze jesli nie wezma sie w garsc to dlugo oni nie pozyja. Chcialbym zagrac w Elexa 2 lecz nie jestem sklonny wydac dwoch stow na ich gry w ktorych nie ma nowosci i rozwoju a rozwiazania sa kopiuj wklej z poprzednich gier, tylko ze zmieniono lekko oprawa graficzna. Moze sie kupi jesli bedzie obnizka przynajmniej 50%.
Mierzenie się z Elden Ring to byłoby samobójstwo dla dowolnego RPG, no może poza Wiedźminem, TES czy DA, ale i tak nie ma sensu premierować jako AA w tym samym okresie.
I dobrze, może ci od Piranii wreście wyjda z 20letniego zastoju i rozwiną sie. Elex gdyby nie mechanika poruszania sie i walki byłby dobry a tak jest słaby.
Nie ma co się dziwić. Nie trafili w premierę, ludzie ciągle Elden Ring ogrywają.
Nie wiem, ale dla mnie Elex 1 był totalnym gównem. Mam wbite z 25 godzin gry, więc dawałem szanse. W ogóle mnie ten świat nie przekonuje. Horizon Zero Dawn pokazał, że można zrobić bardzo ciekawą historię w takim połączeniu scifiction i fantasy. Elex jest bez wyrazu i jakiś taki mało przekonujący. Nudny i nieciekawy świat, którego eksploracja była dla mnie udręką. Dialogi to też odklejone były z tego co pamiętam. Zresztą mi już Riseny nie podchodziły i ostatnią dobrą grą Piranha Bytes jest Gothic 2. Już trzecia część była beznadziejna. Problemem moim zdaniem jest to, że małe studio bierze się za open world. Gothic 1 i 2 był podział na akty i teren był dość ograniczony. Przez co narracja tam lepiej przebiegała. W Risen 1 próbowano do tego pomysłu wrócić, ale ten świat był bardzo nieciekawy. Risen 2 pamiętam, że nawet dobre wrażenie na mnie wywiódł, aby w 3ciej części bez powodu odpuścić sobie końcówkę gry, bo tak obojętna mi to była produkcja.
Narzekacie na jakieś bugi i inne problemy, a jest po sesji 14h i nie miałem żadnego problemu z grą. Nawet powiedziałbym, że dwójka jest bardziej przystępna. W jedynce początek gry strasznie zniechęcał do dalszej zabawy. Tak samo z optymalizacją, w full HD spadki do max 54fps(ojojoji tragedyja bee pirania). W Cyberpunku miałem więcej błędów na premierę, a do dzisiaj utrzymuję że to kawał zajefajnej gry. Prawda jest taka, że to jest dobra i solidna gra dla każdego kto chce się dobrze bawić. Nie podoba się drewniany styl gry? Na rynku jest wiele innych gier. Każdy znajdzie coś dla siebie... Pozdrawiam i życzę miłego dnia ??
1. Wypuszczenie tej gry w okresie dominacji Elden Ringa i Horizona to samobójstwo ze strony THQ Nordic. Jak nie dali rady wypuścić w grudniu, to mogli zaczekać do lata, gdzie nic dużego nie wychodzi.
2. Wielu graczy na Elexa 1 poszło, bo liczyło na "powrót klimatów Gothica". Po jedynce wiadomo było czego się spodziewać. Sporej grupie Elex 1 nie podszedł.
3. Archaiczny silnik i "drewno" już nawet części najbardziej oddanych fanów przeszkadza. Dostali dofinansowanie z UE, większy budżet od THQ, a wydali produkt w gorszym stanie technicznym i niewiele zmienionym gameplayowo względem Elexa 1. Nie wiem, jak mogli to tak skopać...Gdzie poszły te pieniądze?
4. Wypuszczone przed premierą materiały z glitchami i paskudnymi modelami postaci nie napawały optymizmem. Zły PR z ich strony.
5. Bardzo wysokie wymagania sprzętowe nieadekwatne do oprawy graficznej. Tragiczna optymalizacja.
Najgorzej zoptymalizowana gra Piranhi od Gothica 3.
6. Kryzys na świecie. Wojna i pandemia. Elex 1 wyszedł we względnie spokojnym okresie, w przeciwieństwie do Elexa 2 i to też na pewno wpłynęło na słabe wyniki Elexa 2, no ale nie można wszystkiego tymi kryzysami tłumaczyć, bo przecież Elden Ring bije obecnie rekordy popularności.
Spodziewałem się 25-30k, czyli troszkę lepszy wynik niż miał Elex 1, a tu jest tragedia z tym 6k. Szykują się zapewne głębokie zmiany w Piranhi, THQ Nordic raczej tego tak nie puści. Myślę, że studia raczej jednak nie zamkną.
Może wyniki w weekend coś się poprawią i dobiją do 10k-15k, ale to i tak bardzo słaby wynik jak na produkcje Piranha Bytes.
I tak wolę elex 2 niż elden ring, który jest trochę pod coop. Full single to jest to, a nie coś co jest tylko w dużej części single. Już samo, że w grze są jakieś elementy multi, to sprawia, że gra diametralnie się zmienia. Diablo 3 było trochę inne pod względem d2 i oczywiście mówię wyłącznie o innych mechanikach czy elementach niż tych, które w d3 są powszechnie nienawidzone. the elder scrolls online, które jest jednak grą zupełnie innego typu jak np. brak swobody, brak charakterystyczności TES-a. A teraz elden ring np. właśnie pauza, której nie ma być może właśnie przez zintegrowanie gry z coopem co osobiście uważam za spory fail bo mimo wszystko coś takiego powinno się oddzielać, izolować wyrażnie, a nie na zasadzie, że wybierz tryb (z przyjaciółmi lub bez) i koniec XD. Tak samo powinno się oddzielać w ogóle te tryby bo rozgrywka tak czy siak jest inna w trybie sp, jeszcze inna w trybie mp, tak tu tej granicy nie ma. Jak już trzeba dodać coopa/elementy multi to jednak trzeba sklonować i dopasować do trybu mp, tworząc 2 podobne, a zarazem różne gry. Tak zazwyczaj się robi w przypadku wielu wielu gier z modułami online.
Co w tym dziwnego, ze ta gra ma slaba grywalnosc skoro wyszla w tym samym czasie co elden ring i dying light 2. Do tego wszystkiego Piranha Bytes to prawie zapomniane studio, ktore nie zmienilo w swoich grach praktycznie nic od czasow Gothica wiec dlaczego gracze mieliby sie tym interesowac. Osobiscie nie gralem, ale patrzac na gameplaye to niewiele sie zmienilo od poprzedniej czesci jesli chodzi o grafike, system walki, dretwe dialogi i taka sobie fabule.
I dobrze, może to wybije z głowy Elexa 3 I spróbują czegoś innego.
Ten miks różnych 'settingów' nie ma sensu. I to też pewnie odrzuca wiele osób.
Dla mnie Piranha skończyła się po pierwszym Risenie. Myślę, że nawet najwytrwalsi fani woleli by żeby wrócili do korzeni i zrobili coś w klimacie bardziej typowego średniowiecznego fantasy. Świat Elexa jest zbyt dziwny i próbuje być zbyt wieloma rzeczami na raz.
Względem pierwszej części tylko jetpack zaliczył progres, reszta to krok w tył. Szkoda. Oby gra się nie zwróciła, przykro mi to pisać, ale może w końcu ich to pchnie to zmian. Na boga, niech kogoś zatrudnią od muzyki i od pisania fabuły, bo muzycznie to jest jedynie remix, prawie taka sama ścieżka dźwiękowa jak w pierwszej części.
I tak szczerze to co mnie to? Elex 2 jest 100 razy lepszy od slabej 1 ktora dla mnie byla slabsza od wszystkich risen :D Obecnie elex 2 jest lepszy nawet od cyberpunka no ale to piranha a nie cd project :D
widze reklamy kupili na youtube wiec jest szansa :D
ceny gier troche bola bo wszystkie drozeja XD jak zobaczylem cene wwe 2k22 od 250 do 400 to takie wtf
I bardzo dobrze, zimny prysznic im się przyda, bo od lat tworzą jedną i tą samą grę, tylko trochę ją zmieniają. Technicznie też są x lat za resztą... swoją drogą to tak jak pewne japońskie studio...
Ale bzdurny artykuł. Przecież Elex 2 nie ma startu do takich hitów jak Horizon czy Elden Ring - pod kątem rozmachu i marketingu. To logiczne, że teraz jest grą mniejsze zainteresowanie bo ludzie grają w te gry.. Widocznie twórcom to nie przeszkadza bo spodziewali się tego - inaczej by nie wypuszczali gry w takim okresie..
Naprawdę wystarczy odrobinę pomyśleć a nie szerzyć głupie pseudo artykuły.
Przepraszam ale ocena 8?! dla tej gry to jakiś żart...
Przecież to archaiczna produkcja miejscami...
Przez ten cały syf na Ukrainie od czasu inwazji nie gram w gry elexa 2 nawet nie kupiłem a była to gra na którą właściwie najbardziej czekałem. Są teraz rzeczy ważniejsze.
Dobrze. Niech umiera w końcu ten głupi trend drewnianych gier.
klęska ? bo to crap. całe szczęście ze znam odpowiednie osoby i miałem płytę z czerwonym znaczkiem ps4 ( jeśli wiecie co to jest . takie rozdaje sie ludziom np. na gameskomie). zagrałem i nie kupie bo to szmelc. drewniana gra. już lepiej mi sie grało w fall guys albo w remaster flashback z amigi :DDDDDD kody na grę powinny być w laysach 225 gramów
Weszli w okienko z Elden Ring więc czego się spodziewać? Ja kupiłem Elexa, bo jedynka mi się podobała, chociaż na premierę nie mogłem jej się ukończyć z powodu błędów.