Po obejrzeniu prezentacji patcha 1.5 miałem silne przeczucie, że pojawi się wiele komentarzy pokroju: to za mało, to tylko kosmetyka itd. ale powiem wam tak...
Od strony technicznej ta gra była tak nieprawdopodobnie skopana, że to, co dostaliśmy to jest praktycznie zupełnie nowa produkcja. I mówię o tym nie po to, by wybielać CDP, ale by uzmysłowić niektórym, co tu się faktycznie odjaniepawliło.
Wyobraźcie sobie, że ktoś tworzy produkcyjny model samochodu, powiedzmy jednej ze znanych marek. W tym samochodzie jest wiele rzeczy, które przekraczają dotychczasow granice wypasu i luksusu, ale jest też fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuul rzeczy które na poziomie przedszkolnym skopano.
I teraz ten samochód po półtora roku doczekuje się nowszej wersji która wszyscy, którzy wcześniej zakupili ten model dostają gratis (powiedzmy, że tak się zadziało). Jest też obietnica dalszego rozwoju.
I teraz wsiada Kowalski i w gruncie rzeczy to wciąż ten sam samochód, więc nie ma się wrażenia, że to coś nowego, ale działa zdecydowanie lepiej. Dodano parę nowości, trochę rzeczy usprawniono, ale to generalnie wciąż to samo.
I tu jest duże pole do popisu dla wszelkiej maści narzekaczy, którzy chcieliby by wszystko zadziało się od ręki, tymczasem za tą pozorną kosmetyką jest przebudowa wszystkich kluczowych mechanik praktycznie do granic trzewi.
Żeby to auto jeździło trzeba było zastosować inny model przekładni, przebudować dolot powietrza, wymienić przeguby, zmodyfikować sposób działania skrzyni biegów, wymienić jednostkę komputerową itd.
Robota, którą wykonał CDP jest tytaniczna, wiem że to dla wielu niewiele znaczy, ale dość powiedzieć, że aktualny stan gry jest już dobrym punktem wyjścia do stworzenia rzetelnie zrobionych dodatków. I piszę to ja który jechałem po CDP na wszystkich możliwych frontach.
Spróbujcie trzeźwo spojrzeć na sytuację. Nie można było wydać dodatków bez doprowadzenia tej produkcji do rzetelnie funkcjonującego stanu. Nie rozwija sie modelu z niedziałającą skrzynią biegów. I tak CDP nawalił itd. ale widać że brnąc naprzód i nie spisali tej produkcji na straty.
Ze śmiechem czytam teraz tych wszystkich proroków piszących miesiącami "dead game" albo, że CDPR porzucił grę. Sami niedzielni spece. Patch zmienił bardzo dużo i tak w ogóle to CP77 nigdy nie miał być GTA. To RPG, gdzie najważniejsza jest fabuła, w trakcie przechodzenia której miasto sprawia wrażenie tętniącego życiem. Dopiero po ukończeniu gry na 100% miasto wydaje się puste. Ale tak samo jest w kazdej grze. W GTA pozostaje niszczenie wszystkiego w Wiedźminie oglądanie widoczków, lanie potworów i granie w Gwinta. Myślę, że Cyberpunk 2077 z niezrozumiałych dla mnie powodów sprawił, iż gracze oczekują jakiegoś perfekcyjnego sima ze milionem aktywności a to przecież gra RPG. Skupia się na bohaterze a świat to tło wydarzeń.
ograłem na pc na premierę , odpaliłem dziś na ps5 wersję próbną i wygląda naprawdę dobrze , gdyby nie horizon pewnie drugi raz ukończyłbym
CD Projekt RED od samego początku tonował nastroje i oczekiwania graczy z tym związane
Przepraszam, co? CDP RED do samego końca robił wszystko tylko nie tonował nastroje
Tak ta gra powinna wyglądać na premierę lub maksymalnie trzy miesiące po.
Po ponad roku to już powinniśmy dostać fabularne dlc...
Czekałem na tego patcha. Nie grałem na ps4 ani na ps5 wcześniej. Ogrywam teraz na ps5 gram z 2h. Gra wygląda bardzo dobrze, powiedzmy że najlepsze tytuły graficzne na next gen damy im 10/10 to cyberpunk dał bym 9/10. Dubbing rewelacja. Gra robi dużo auto zapisów, przez ten czas wywaliła mi się 1 raz. Jazda autem daje fan. Nie ma prawdziwego RT tylko rt w cieniach(polecam film u nrgeek). Jak na ta oprawę i ciężkość silnika gry hra dzilaa bardzo dobrze. Pamiętajcie nawet RTX 3090 w 4k ma 20fps(bez dlss). Więc mówienie że gta wygląda słabo to ktoś naprawdę myśli że przeskok będzie jak z ps2 na pa3. Nie mają pojęcia jak niewielkie zmiany opcji graficznych obciążaja sprzęt a zmiany są ledwo widoczne.
Gracze narzekają że mało zrobili od premiery. Ja powiem tak zrobili dużo ale jest to mało widoczne bez zagłębienia się w szczegóły. Ktoś powie brak dlc to fakt. Żeby zrobić dlc to w przypadku innych gier AAA wystarczy nowa fabuła, jakąś mechanika, bronię, skórki jakąś mapa/obszar gry. Grę naprawiają małymi patchami które sa bardziej kosmetyczne niż zmieniające cała rozgrywkę. A teraz Redzi aby zrobić dlc z nową historią itp musza naprawić same podstawowy, si przechodniow, aut, pełną optymalizację. Tak Naprawdę przebudować cześć mechanik. Więc jak można tworzyć nowe mechaniki lub historie skrypty na starym SI itp. Kluczowe osoby odpowiedzialne za te funkcje musza pracować nad przebudową mechanik a nie tworzeniem nowych lub pisaniem patchy z naprawa prostych błędów. Podeszli do sprwy tym razem poprawnie. Nie obiecywali, pokazali Gameplay na obu konsolach. Nic nie ukrywali. Myślę ze naprawili dużo czego nie widać na pierwszy rzut oka. Fakt patrząc na inne tytuły to po tym czasie już wypuściły 2 dlc. Ale jescze raz dam pewnanie liczbowe. Powiedzmy że wychodzi nowy assassin's. Daja day 1 patch a za 3 miesiące jest dlc. Ubisoft przy premierze ma zrobione około 70% gry, wypuszczają latki odrazu gra osiąga 80%. Za 3 miesiące dlc już 90% a za pół roku maja zrealizowane 100%. Ubisoft nie zmienia mechanik, nie musi ich naprawiac przebudowywać. One poprostu działają, to co robia to szlifuja i dodaj nowe funkcje. (to założenie wiem ze nadal sa gitche, chce pokazać pewna analogię) . Cyberpunk na premierę był zrobiony w jakieś 50% o dopiero teraz osiągają te 70%. Nie mogli mieć przygotowanych dlc wcześniej bo nie ogarnęli nawet podstawy. Więc przyjmijmy tak naprawde ten patch 1.5 jest premierowym. I dopiero mogą sie zabierać sie za dlc. Nie wspominam o aferach, pandemi, a wycieku kodu źródłowego gry. Co napeno przełożyło się na obsuwy. Dostali bardzo dobra nauczkę. Stracili wiarygodność. Nie będę bronić premiery, bo tak jak potraktowali ps4 i x one to zwykle jawne oszustwo.
Gracze nawet tak jak ja oceniają przez pryzmat gta. A to nie jest gta, około 2h spędzonych z grą wiem ze to co innego. Polubiłem ten styl ale nie patrzcie przez pryzmat gta. A ludzie którzy Mówia ze nie zrobili nic to chyba naprawdę krytykują bo inni to robią. To tak jak na forum widzisz like dajesz like. Widzisz dużo minusów dajesz minus. Myślę że np taki skyrim nie był lepszy na początku, niż cyberpunk 2077 po patchu 1.5. Jestem ciekaw czy beda dalej rozwijając grę. Może odbudują zaufanie jak hello games z no man's sky. Udanego grania w gierki :-)
W grę jeszcze nie grałem, zagram kiedy będę miał sprzęt, który ją uciągnie w całej okazałości, wiec ze zmian bardzo się cieszę. Ale osobiście uważam, ze tego typu zmiany, które często ingerują w system gry i jej mechaniki w grze narracyjne nastawionej na postacie, dialogi to trochę przyznanie się do wydania niedopracowanego produktu w dniu premiery, czyli ponad rok temu. Aktualizują to tak, jakby to był tytuł z mikropłatnościami lub inny nastawiony na online survival. A to jest gra, w sumie na raz. Przejść dla fabuły, postaci, dialogów a dopiero potem dla mechanik i rozgrywki. Żadna inna firma nie poprawiała tak swojej gry po premierze. RDR2, Horizon Zero Dawn, GTA5, Day Gone. A to są również gry narracyjne w otwartym świecie i nastawione na fabułę. Nic do poprawek nie mam ale twórcy sami się przyznają do tego, że z grą coś im nie wyszło, skoro robią gruntowny remont, zrywając stare i połamane płytki i odlatujący tynk ze ściany. Wiedźmina też długo łatali ale bardziej pod względem błędów, wydajności a nie zmieniając mechaniki w samej grze.
Ten patch trochę tę grę poprawia, ale nie naprawia rzeczy, które po prostu nie grają – w tym chociażby tego, co bezmyślnie kopiowano z Wiedźmina i co grało w utworze fantasy, ale w science fiction psuje immersję i denerwuje. Przykładowo:
- we Wiedźminie w wyposażeniu znajdowały się zbroje i bronie sieczne, więc to, że bazowały na wymaganych poziomach, jakoś nie uwierało. W Cyberpunku różowa minispódniczka albo ortalionowa kurtka mają większy współczynnik pancerza niż kevlar czy kamizelka SWAT, a dildo zadaje większe obrażenia niż karabin
- w fantasy ograniczenie gotówki sprzedających miało jakiś sens, bo polegali na monetach. W science fiction mamy automaty sprzedażowe robiące bezgotówkowe transakcje, ale i tak mają ograniczenia gotówki.
Dodajmy do tego jeszcze brak szybkiej podróży z dowolnego miejsca, nieinteresujące, ekstremalnie powtarzalne aktywności poboczne czy takie szczegóły jak to, że w mieście przepełnionym seksem pracują całe dwie prostytutki... Dopóki CDP nie wyda „wersji 2.0”, do tej gry nie ma co wracać, bo jedyne, co zrobili dobrze – fabułę – już się poznało, a reszta nie zachęca do powrotów. Przekonałem się o tym boleśnie, próbując kolejnego podejścia na PS5, ale odbiłem się po ośmiu godzinach, bo to, co uwierało wcześniej, uwiera dalej.
ja tam nie widze zadnej roznicy na konsoli next genowej miedzy tym co bylo a tym co jest teraz
CD Projekt RED od samego początku tonował nastroje i oczekiwania graczy z tym związane – to nigdy nie mało być GTA
Źródło: https://www.gry-online.pl/gramy-dalej.asp?ID=14603
Autor chyba oglądał inne materiały reklamowe niż reszta świata.
Niezłe bajdurzenie i pierdu pierdu. Nie ma to jak recka/opinia na podstawie kilkudziesięciu minut wożenia swojego zadka po mieście i szczątkowej aktywności! Trzeba było zacząć od ZERA by zobaczyć jak gra się teraz zmieniła.
1. redukcja lootboxów - po prostu chamsko wycięto ze świata skrzynie/szafy itp.
spoiler start
U Victora w klinice nie ma ani jednej skrzyni, w całym bloku i mieszkaniu kosiarzy (misja z Sandrą) zostały tylko 2 skrzynie, All Foods - 2/3 wyrżnięto, Konpleki to samo, dobrze, że chociaż Satori zostało ;).
spoiler stop
i zrobiono to tak po chamsku, że jak ktoś grał wcześniej to teraz rzucają się w oczy "gołe ściany" i dziwne pustki w umeblowaniu
2. zmiana ekonomii, taaa kup za 3200 sprzedaj za 12. sprzedaż miała by sens jak było by co sprzedawać, a po wymieceniu lootboxów nie ma zbędnych "śmieci". ekwipunek bardziej opłaca się rozebrać na komponenty, niż opylić u sprzedawcy
3. znikanie/pojawianie się aut/ludzi jak było tak dalej jest. może w mniejszym stopniu, ale bywa tak, że podnosimy coś z ziemi koło stojącej postaci, a po wyprostowaniu się już jej nie ma, i to w pomieniu wzroku. telepoty to dalej coś "normalnego" i to nie tylko przechodniów, ale i pojazdów (sic, i to nawet tych, którymi sami jeździmy).
spoiler start
np. na spotkanie z Mereditch, gdy przyjedziemy innym autem niż auto V, to pojazd ten wyparowuje, a po scence jak zaczarowane, z podziemi wypływa autko V
spoiler stop
4. drzazgi "w świecie" potrafią mieć różny kolor, w zależności od lokacji. są białe, ale trafiają się jak wcześniej żółte. brak spójności. albo wszędzie są białe albo żółte bo wtedy wiadomo czego szukać.
5. filtry na mapie to ciekawy pomysł, ale sama mapa nadal kuleje, podobnie jak potrafi się gubić GPS. Fajnie, że dodatkowe aktywności mają bardziej różnorodne ikonki i kolory, no i można je przefiltrować.
6. rebalans - może i OK, ale dla mnie za późno. jak by było to zrobione kilkanaście dni po premierze, to może by tak teraz nie bolało. przez te kilkanaście m-cy przyzwyczaiłem się do kilku buildów, a teraz jest to wywrócone do góry nogami. szkoda jednak, że niektóre statystyki zmniejszono po 300% bo to drastycznie wpływa na rozgrywkę. w dodatku używanie modów jak dla mnie trochę traci sens, bo większość jest słaba (nawet na legendarnym poziomie) i taniej i lepiej jest kupić nowy ciuch, niż pakować do posiadanego mody. w dodatku obcięcie liczby gniazd na mody raczej zniechęca to modyfikacji czegokolwiek.
7. mieszkania? jaczej pic dla kogoś kto się nudzi w grze i nie ma co robić po zakończeniu zadań. funkcjonalność zerowa, tylko by przepuścić kasę zarobioną podczas przechodzenia gry na patchach <1.5. bo jakby zaczynali od lvl1 i z zerem na koncie to by się grubo zastanowili czy przewalić na to kasę, i to nie małą. fryzury to tak samo, bo w grze swój łeb widzimy tylko kilku miejscach albo gdy się przejrzymy w lustrze. jak ktoś nie wali miliona samoje**** w trybie foto to zmiana ta G mu da. ok łeb widać przez okna w samochodzie, ale więcej na motorze)
8. czemu ci co "przeszli" grę wcześniej tak bardzo oczekiwali NG+ ? bo chcieli by tą grę przejeść jeszcze raz zaczynając od 50lvl z reputacją 50 i milionami na koncie, a nie taplając się w "nowym wspaniałym świecie" po patch 1.5 jak w gównie.
9. prowadzenie auta - jak ktoś się nauczył jeździć wcześniej, to teraz musi się przyzwyczaić na nowo. jest na plus i na minus.
po patchu 1.5 zacząłem grę od nowa i przeszedłem akt1, jestem w połowie akt2 + kilkanaście misji pobocznych, i świat w grze może nie zmienił się o 180st, ale o 90napewno.
Jak ktoś sobie sprawdzi takie drobne poprawki jakie zaimplementowali powiedzmy w sferze technicznej to może być w szoku. No bo usprawnili elementy na które np większość graczy nigdy nie zwróciła uwagi. Nie mówię tu o wodzie czy innych wiadomych ale np w podstawowej wersji jak strzelałeś obok npc ale blisko ciała to ten kitowal. Już nie kituje. Bądź jak biles kijem do bejsbola latarnie to ta się rozpadała na drobny elementarz. Już się nie rozpada.
Oczywiście nadal znajdziesz niepoprawione aspekty ale tutaj już trzeba się zastanowić nad innymi grami w które gracie. I zadać sobie pytanie czy Cyberpunk nadal odstaje w takich zagadnieniach na tle konkurencji. Poza tym... Ten patch udowodnił coś bardzo, bardzo ważnego a mianowicie to że CD Projekt słuchał społeczność no bo skąd by wiedzieli że gracze klepia kijem do bejsbola latarnie? Kij do bejsbola służy przecież do bicia ludzi a nie latarni. (żart)
PS. Pościgi policyjne obstawiam że w grze się pojawią... Zapewne przy premierze pierwszego dodatku. Mogliby jeszcze latarke do gry dodać oraz rozwinąć swój innowacyjny autorski Ragdoll (śmieje się) żeby istniała również kolizja z otoczeniem jak chodzimy na nogach, a nie krecimy kółkiem.
PSS. Bardzo podoba mi się AI oponentów po tym patchu. Tu już wgl nic nie można grze zarzucić patrząc na konkurencje. Jest bardzo dobrze.
Widać po komentarzach i oczekiwaniach, kto z komentujących nie ma pojęcia o gamedevie / rozwoju oprogramowania ogólnie, ani o impakcie długu technologicznego / gównokodu na development gry rozwijanej latami, na różne platformy
Wszystkie osoby, które twierdzą, że "samochody dalej nie wymijają gracza i znikają" albo nie grały w grę po patchu, albo po prostu trollują. Jeśli nie możecie zagrać, to wejdźcie na cyberpunkowy reddit - od groma filmików pokazujących:
- samochody różnie reagują w różnych sytuacjach w tym wymijają gracza
- NPC w samochodzie na ulicy mogą zginąć jeśli zderzymy się z nimi
- samochody nie znikają jak wcześniej (nie ma absurdalnych sytuacji despawnu samochodu za plecami)
itp.
Sam to również testowałem i potwierdzam. Więc pytanie brzmi, co Wam daje sianie dezinformacji? Czujecie się lepiej dzięki temu? Nie rozumiem.
https://www.youtube.com/watch?v=vjF9GgrY9c0
Pamiętajcie o tym, mimo wszystko... no proszę Was, pamiętajcie. xD
Warto już w to zagrać czy jeszcze brakuje dużo jej do stanu że tak powiem dobrego lub bardzo dobrego ? . Bo ideału to raczej nigdy nie będzie .
Policja dalej spawnuje się na oczach gracza kilkanaście metrów przed nim, widać to dobrze jak jedzie się autem. Ktoś pewnie powie jak ci coś takiego przeszkadza to nie graj, a ja powiem, że jak chciałbym grać w grę, która ciągle wybija z immersji swoimi niedorobionymi mechanikami to bym brał grę indie z early accessu a nie AAA. Nie kupiłbym jej gdyby przed premierą powiedzieli: wiesz co, system policji to prowizorka, spawnuje się gdzie popadnie, auta na drodze randomowo się zatrzymują i nic nie robią, ruch uliczny ignoruje sygnalizatory, bo nasze "żyjące" miasto, na które wzięliśmy państwowe pieniądze to makieta.
Ja właśnie zaczynam ogrywać Cyberpunka po raz pierwszy w wersji 1.5. Czekałem na to 14 miesięcy. Myślę, że lepiej już nie będzie :D
Generalnie liczę na to, że REDzi nie potraktują tej aktualizacji jako "zwieńczenia" naprawy CP77, ale jako pierwszy naprawdę poważny krok na drodze do osiągnięcia stanu z zapowiedzi przedpremierowych. Może teraz wreszcie udało im się ogarnąć silnik i same podstawy, które choć mało efektowne, należało wprowadzić. I teraz kolejne patche 1.x będziemy dostawać co miesiąc dwa. Wtedy do końca roku dobiliby do wersji 2.0 i mogliby zapowiedzieć pierwszy dodatek.
Gorzej jak uznają - "No to załatwione, remont prima sort, lecimy dalej" i na tym sie skończy poprawianie gry.
Czy ktoś wie jak duża mapa jest w cyberbugu? Można ją jakoś porównać do gta lub innej gry np. Wieśka 3?
Mogli by w rozszerzeniu dodać nowy teren mapy, np. jakiś mini park coś w rodzaju Central Park w nowym Jorku. W mieście jest mało zieleni lub w ogóle. Chętnie zobaczył bym także rower oraz motorówkę.
Cyberpunk 2077 jest dobry jak nigdy, ale to za mało, żebym do niego wrócił
https://m.youtube.com/watch?v=OQZw-9xuAe4
Teraz ta gra na Series X wygląda jak next-gen. Prawdziwą uczta dla oczu, oczywiście testowałem w trybie RT bo dla takiej grafiki jestem w stanie poświęcić 60 klatek. Graficznie CP miażdży DL2, który przy grze CDP wygląda jak gra B klasy. Będzie powrót do NC ;)
Patch sam w sobie to chyba jest całkiem niezły, tyle że 10 miesięcy za późno wyszedł...
No niby Cyberpunk 2077 nigdy nie miał być gta (w ogóle skąd to się niby wzięło że pościgi i system prawa to domena gta jak rpgów właśnie xD), ale tym czym gra miała być to też nią nie jest. Gdzie te znaczące wybory rodem z wiedzmina 3? Nieliniowość? Immersive sim? Miała być też możliwość przejścia gry bez zabijania lub z jego ograniczeniem a co dali? Bez względu na to czy broń jest zabójcza czy nie to działa ona dokładnie tak samo (w okolicach premiery to nawet potrafila tylko uśpić przeciwnika rozstrzaskując mu głowę xD).
Ja już nawet nie wspominam o braku implementacji funkcji na którą pobrali dopłaty z budżetu państwa... A to nie były małe sumy.
Może się zdziwicie ale sporo osób przestało grać na konsoli i czekało aż to naprawią w chociaż przyzwoitym poziomie. Jak ja i mój kumpel na przykład. Teraz to jest niebo a ziemia. Aż przyjemnie się w końcu gra. To powinno być minimum na premierę.
W sumie gówno się dowiedziałem z tego tekstu co się faktycznie zmieniło...
Ja na gta nie liczyłem, to i na grze się nie zawiodłem. Mam nadzieję że skupią się na fabularnym dlc a nie bezużytecznych fryzjerach i innych pierdolach.
Przecież to w dalszym ciągu jest parodia. Kupiłem 2 dni temu, zaraz po wejściu enhanced edition na XSX. Przez pierwsze 1.5h (zanim w ogóle wyszedłem z domu na miasto, Nomad) spotkałem się już z:
- oślepiającymi lens flareami w garażu podczas rozmowy z szeryfem (nie widziałem kto do mnie mówi, bo flarey waliły w każdym kierunku),
- brakiem efektów obrazu w ramce na pół cm wokół całego ekranu
- miganiem T-pose u botów bojowych w trakcie wirtualnego treningu
- Jackiem trzymającym dłonie na niewidzialnych broniach, podczas gdy podpinałem się do gołej panny w wannie z lodem
- leceniem klatek do jakichś 45 po wyjściu na miasto i ruszaniu głową.
Graficznie to jest epoka Wiedźmina 3, a dwa dostępne tryby graficzne dają wybór pomiędzy nietrzymającymi się 60 klatkami i RT z 30, które są praktycznie niegrywalne.
Dałem za to 92zł z obiecankami nextgenowymi, ale czuję się trochę wydymany.
Ciekawe za ile lat doczekam się w tej grze transmogów. A niby wygląd w NC jest wszystkim
Pograłem trochę i jak dla mnie jest to olbrzymie marnotrastwo zasobów... co prawda patch zmienia multum rzeczy, na które narzekali "gracze", tyle że już pojawiają się głosy że "nic się nie zmieniło" i to w sumie jest fakt, bo większość tego po prostu nie da się zauważyć w normalnej rozgrywce i było hejcone tylko dla zasady... bo po co nam animacje wody, skoro żeby coś z nich wynikało, trzeba jechać na wybrzeże lub wskoczyć do kanału i do niej strzelać... to samo z reakcjami tłumu, który teraz ucieka bardziej realistycznie, albo odpowiada ogniem, ale tylko gdy do nich zaczniemy strzelać, lub w nich celujemy... czyli coś co każdy robi w normalnym gameplayu... ot, studio posłuchało "hejtów" i zmarnowało mnóstwo czasu, który możnaby przekuć w fabularnie dodatki, które rozbudowałyby samo miasto, a tak mamy teraz spanikowanych NPCów jak zaczniemy zachowywać się jak psychopata...
Nie zrozumcie mnie źle, pewne poprawki jak najbardziej były potrzebne, znikający tłum, czy poprawki AI w walce są super, bo przekładają się bezpośrednio na warstwę fabularną i gameplayową gry, dodatkowe randomowe eventy w świecie sprawiają że miasto wydaje się żywsze, a model jazdy daje więcej frajdy, ale kompletnie nie rozumiem po co nam lepsze reakcje na mordowanie wszystkiego dookoła (co pewnie wymagało masy zmian w AI i skryptach), czy komuś brakowało tego w Gonie? Czy ktoś to robił w W1 i 2 które dawały takie możliwości? Nie wiem, może ja po prostu oczekuje czego innego po grach.
Patche do Fallouta76 też go zmieniają i ulepszają. I co z tego. ^^
Przeszedłem grę na wersji 1.06. Teraz jest dalej to samo, tylko błędy poprawione. Nie ma sensu tego dalej wałkować, póki nie pojawi się duży dodatek.
Proponuję żeby CD Projekt Red, skupił się na grach osadzonych w świecie Wiedźmina. W tym się sprawdzili, jest to grunt który znają. Cyberpunk to jest po prostu nieporozumienie. Techland skupia się od lat na FPS, i widać wcale im z tym źle nie jest. Świętują debiuty! Po co było pchać się w grę która wymaga zdecydowanie więcej umiejętności produkcyjnych niż seria Wiedźmin, i potem ośmieszać się przed całym światem jakimiś wielkimi aktualizacjami wiele miesięcy po premierze.
w patchu 1.5 redzi naprawili sporo drobnych bugów, przemodelowali trochę mechanik dodali nowe dlc, usprawnili interfejs, nawet trochę si przechodniów i model jazdy oraz fizykę oraz drobne efekty graficzne jak np. woda. I to się wszystko chwali ale po drodze po dokonaniu tych wszystkich zmian na lepsze nie sprawdzili jak te nowości wpłyną na starą optymalizację - krótko mówiąc jest kicha - są spadki w miejscach gdzie nie było. wychodząc z mieszkania v w atrium megabloku są spadki (DUŻE), a nigdy ich nie miałem, autostrada nad jig jig street spadek prawie 30 klatek i w paru innych miejscach, na patchu 1.3 gra działała lepiej (nawet stabilnie niemal)... Więc prośba do redów: naprawcie to wreszcie tak żeby ta gra była w końcu skończona, minął ponad rok od premiery więc nie ma co się dalej ścigać z innymi premierami, bo gra i tak będzie od nich starsza, a liczy się to jak będzie zapamiętana (oraz wy i wasza praca i podejście do klientów).
Po łatce 1.5 zacząłem grać po raz trzeci, tym razem jako Nomad, gra nadal wciąga, mam wrażenie że zrobiła się ładniejsza, ale wymagania wzrosły, albo mi się wydaje? Mam lapka z rtx 2060, gralem na ultra/ wysokie i wcześniej włączałem niektóre funkcje rtx i min 30 kl/s miałem gdy jeździłem po zatłoczonym mieście z prędkością ponad 130, teraz wejdę V w jakiś zatłoczony zaułek i na dzień dobry 24 kl/s ( podczas chodzenia, wcześniej 35 kl/s ). RTX wylaczylem, a i tak czasami mi spadają klatki do 29 kl/s. W zatloczonych miejscach. Ogólnie patch coś zmienił i to na lepsze, jeżeli chodzi o rozgrywkę. Oby do przodu i mam nadzieję że bardziej rozszerzą sens pokarmów, albo mod survivalowy nie będzie co aktualizacje nie działał, bo tylko z tą funkcja survivalową jedzenie ma jakiś sens;) i trochę zwalnia szaleńczy bieg miedzy fabuła i kontraktami ;)
Ach ten Cyberek. Chyba trzy przesunięcia premiery z tego co pamiętam, a półtora roku po wydaniu dalej jest się do czego przyczepić ?? Ale hurr durr, nie poganiajcie developerów, lepiej żeby wypuścili grę później ale zrobili to porządnie ????
Jak dla mnie gra stała się teraz niesamowicie płynna, przy czym grafika (oświetlenie, czy odbicia) też sprawiają wrażenie jeszcze lepszych i to bez RT. Jakby ta gra wyszła taka na premierze, to wszyscy by zrobili w gacie.
Bardzo dobrze że odłożyłem tą produkcje w oczekiwaniu na łaty. Teoretycznie, nie powinno to mieć miejsca. Bo kupując teraz, miałbym o 50% mniejszą cenę + produkt poprawiony.
Nie wiem który patch co dodawał, ale w stosunku do premiery: mniej błędów, lepsze AI i ogólne wrażenie przyjemniejsze zwłaszcza z gry ze shotgunem i LMG. Hackowanie/skradanie dalej nudne/powolne może zbyt deus ex'owe jak dla mnie. Assasyny ze skradaniem są ciężkim do przebicia wzorem. Kilka nowinek w stosunku do premiery jak kupno wielu mieszkań. Przydałaby się jakaś opcja mod do większej liczby, różnorodności losowych wydarzeń, albo jakaś wyszukiwarka. Jest jakiś wszczep do wyższego skakania/lewitowania. To chyba jest dobry moment na start jeśli się nie grało, ale jak się ograło to będzie prawie to samo.
Mieszkania są fajne, ale 0 korzyści. Podobnie jak z większości pojazdów do kupienia. Przydałyby się jakieś korzyści z posiadania wielu aut np. po uszkodzeniu auto trafia do serwisu i można użyć tylko innego. Mogły by być jakieś punkty dostępowe do misji, przesyłki z zasobami, nagrodami mogły by tam trafiać, cokolwiek innego umożliwiać oby nie upierdliwego.
Innym problemem są questy - chyba już za pierwszym razem jakoś mało zachęcające są wątki poboczne i główne, może chodzi to presję, że coś zrobię i coś sobie zablokuję bo są te alternatywne zakończenia (strzał w kolano jak dla mnie podobnie w DL2) i jeszcze ta presja, rób wątki bo umrzesz
Dalej jest wiele błędów, ale zdecydowanie mniej z NPC.
Głównie:
- 1x wystrzelenie w powietrze autem
- nieskończona ilość razy motor spadał z powietrza blisko jakiegoś cyberpsychopaty na pustyni
- cała masa NPC z nogami zlepionymi z ławkami
- cała masa sytuacji gdy auta ruchu nie patrzą na wysepki po środku (może już poprawione)
- mało istotne, ale widać nieraz jak postacie się wczytują z różnych dziwnych póz i zaczynają animować
Grę kupiłem dopiero teraz (parę dni temu) właśnie z powodu wypuszczonych patchy. Nie mam doświadczenia z popremierową wersją, więc mogę powiedzieć, że gra się bardzo dobrze, a gra wciąga. Jest dobrze zoptymalizowana pod Xboxa (akurat tu była dobra promocja, choć polowałem na PS4). Może raz zdarzył mi się bug, to jednak nie zniechęca. Bugi występują w wielu produkcjach. Ostatnio przeszedłem Strażników Galaktyki. Gra nieporównywalnie prostsza w konstrukcji, a problemów doświadczałem znacznie częściej.
Być może właśnie zawód błędami po premierze spowodował niedosyt następnymi patchami? Dla mnie jest OK.
Cyberpunk 2077 jest dobry jak nigdy, ale to za mało, żebym do niego wrócił I dobrze!
Z tego co widziałem na YT to panowie się trochę zrehabilitowali więc, jest spoczko.
Cieszy mnie fakt tutaj iż dużo ludzi narzeka dalej na tej stronie. Na fb większość grę wychwala że wow i super i że dajmy im czas. Można dać im ale faka a nie czas. Czas to mieli i nie wykorzystali go, a taki bubel co wydali w 20 powinien się nazywać early Access. Oszukali nas i tyle. Odpalilem grę na ps5 i gra się przyjemniej fo fakt, ruch uliczny większy ale kierwa stan policji to jakaś dalej kpina. Jak ten cały update. To powinno tak wyjść w 2020 a nie w 2022. Dopóki nie mogę wejść na dach i z niego ściągać ludzi snajperka, czekając na policje tak ta gra jest NIEGRYWALNA. Żadne bla bla bla że to RPG czy coś. Robią taki świat, pewne elementy muszą w nim być, inaczej niech zaczną robić gry liniowe. CD projekt potrzebuje teraz wielu lat aby się odkuć. Cyber powinien wyjść w 2025.
Szanowny autorze recenzji,
marudzi Pan. Nie wiem czy chce Pan mieć drugiego Wiedźmina 3 cz GTA V. Mnie wystarczy, że to jest CP-77. Ta gra jest inna i trzeba to akceptować. Więcej luzu.
Grę zakupiłem zaraz w dniu premiery i nigdy nie żałowałem wydanych pieniędzy. Fakt w grę się nie dało grać i błędy śmieszyły oraz irytowały. Pudełko z gra poszło wiec na półkę w oczekiwaniu na lepsze czasy. I tak 15 lutego wylądowała w napędzie i trzeba przyznać, że redzi nie obijali się robiąc wszystko co w ich mocy aby odzyskać swoje dobre imię. Gra ma to coś ma klimat ma dobra fabułę. Czasem się łapie na tym, że staje i oglądam przechodniów od stup do głów. Coś jest w tych modelach postaci co przyciąga do tego stopnia, że chcesz się temu przyjrzeć ze szczegółami.
Dumny jestem, że wyszło to z rąk Polaków. Grać nie narzekać.
Ta gra to katastrofa, nawet po update 1.5. Chyba tylko fabuła jest na poziomie. Grafika jest mega słaba nawet na ultra. Przechodnie wyglądają gorzej niż w Gta 5 z 2013 roku, model jazdy samochodem to żart (przypomina mi sie gra Driver z 1999 roku - to tak mniej ten poziom. Widok z pierwszej osoby to kompletna porażka. 15 miesięcy łatania i nic. Ta gra już umarła i żadne DLC jej nie uratuje. Ta gra odpycha po godzinie grania. Taki potencjał i taki bubel...
Warto już w to zagrać czy jeszcze brakuje dużo jej do stanu że tak powiem dobrego lub bardzo dobrego ?
Normalnie wszystko działa. Bez crashy, bez problemów z zadaniami oczywiście zdarzają się kolizję przedmiotów czy przenikanie ale nie wpływa to na rozgrywkę.
Myślę, ze teraz gra jest juz na tyle naprawiona, ze zasluguje, zeby trafic do gamepassa i nie przyniesie Microsoftowi wstydu i fali hejtu.
Dwa największe gnioty techniczne końcówki 2020:
Assassin's Creed Valhalla
Handicap zanczy się Cyberpunk 2077.
Początek roku 2022:
Assassin's Creed Valhalla: niedługo dostanie trzeci dodatek, międzyczasie otrzymała sporo, raczej słabego kontentu ale jednak. Dwa fabularne duże DLC i naprawiono masę błędów.
Handicap zanczy się Cyberpunk 2077: w zasadzie dalej leży i kwiczy...
Sądzę, że to już czas schować ten brak krytycyzmu no polska produkcja i mówić jak jest.
Prawdę powiedziawszy ta gra nigdy dobra nie była.