Patrząc na średnią recenzentów na meta to ładnie widać jak panowie z dużych redakcji są w równym stopniu odrealnieni od graczy jak ludzie z korpo tworzących gry.
Gracze: są źli że wyczekiwany tytuł okazał się niegrywalnym bublem, a także że recenzenci oszukiwali ich co do jakości tytułu
Gry-online: skąd w ludziach tyle nieuzasadnionego hejtu?
Zaskakujące jak firmy potrafią być kompletnie odklejone od rzeczywistości. Battlefield V był bardzo dobrą grą z masą ciekawych innowacji w gatunku ale przegrał przez komunikację z graczami. Głąby z DICE zamiast zrozumieć podstawę błędu to zaczęli grzebać przy gameplayu znacznie go niszcząc.
Postanowili wyciągnąć wnioski z porażki, zobaczyli co wyszło im dobrze i postanowili zrobić całkowicie odwrotnie, nie mając ani dobrej komunikacji ani dobrego gameplayu.
Porażka i hejt
Jeśli macie co do tego wątpliwości, zerknijcie na grafikę, którą dla Was przygotowaliśmy – odzwierciedla ona skalę krytyki, jaka spadła na BF-a 2042.
Studio miało być źle zarządzane, a liderzy zespołów produkcyjnych głusi na konstruktywną krytykę.
Czyli jednak w słowniku JESZCZE słowo "krytyka" nie zostało wymazane... Ale na pierwszy plan i tak idzie "hejt".
Grafika i artykuł są dostępne również w wersji angielskiej – znajdziecie je tutaj.
A dajcie od razu linka do waszej recenzji: śmiało, nie wstydźcie się.
Za rok będzie BF900 A.D. Wrzucą parę trailerów wystrzelonego kolesia z katapulty, dodadzą wybuchy, jakieś tornado z dżumą i cyk! Graczy na premierę będzie 3x więcej niż przy BF2042. Tak się robi hajsy, frajerzy.
Jak pomyślę że miałem kupić pełną wersja (czyli z tym pseudo SP) w preorderze.
Na szczęście open beta uratowała mnie jak i wielu innych, a cała reszta która bredziła że "to tylko beta" nigdy się nie nauczy.
Najbardziej zależało mi na trybie portal. A co zrobiło "wspaniałe" EA? Uwaliło w nim zdobywanie expa i rozwój czyli to co miało dawać największa frajdę czyli gram wg własnych zasad, odpalam sobie boty i gram.
BF 2042 musiało tak skończyć. Pomijając już to jak ta gra jest niedopracowana to było to oczywiste że skoro usuną z gry wszystko z czego słynie seria i to co ludziom się podoba i bez czego nie wyobrażają sobie grania (powiedzmy wprost gra została "skażualowana") to fani serii nawet na nią nie spojrzą a nowych graczy też BF 2042 nie skusi bo "tamci" grają w te swoje g. valoranty, fortnite, cs i inne g.
O wreszcie odgrzewany kotlet EA stanął komuś w gardle - ale nie bójta się za rok , dwa nowa wersja BF X
Gram od premiery, wczoraj trafił mi się dopiero drugi bug psujący rozgrywkę. Bugi typu zombie mi wiszą.
1) raz straciłem ustawienia z powodu wymuszenia skasowania zawartości profilu gry
2) wczoraj znikały bronie lub same bronie latały po mapie (jedna runda)
3) zombie stojące lub lecące w kosmos
Nic innego nie doświadczyłem, przyjemnie się gra.
Najlepsze jest to że największe portale o tematyce gier i tak lubią zawyżać oceny popularnym markom
7 na 10 to już jawna kpina
WSTYD!!!!!
czas wrócić do BF4....szkoda mi tylko wydanych 260zł na tego crapa BF 2042!
Gdzieś na gol czytałem że gra jest dostępna w wersji pudełkowej za 10 albo 20 zł .
BTW czego się można było spodziewać po grze multi .
Gra nie jest zła ale ma główną wadę że mapy są za duże. Bardzo się cieszyłem że dostaniemy aż 120 graczy ale sądziłem że mapy będą wielkości jak w BF4. A te mapy są ogromne. Przez co jest bardzo dużo biegania po kilka minut. Wolałbym powrotu do map wielkości BF4 nawet jak by to wiązało się zmniejszeniem ilości graczy do 64.
Osobiście mam i gram w Battlefielda rekreacyjnie ze znajomym w wolnym czasie między pracą, a obowiązkami rodzinnymi i gra jak dla mnie jest wystarczająca jednak nostalgia z dawnego bad company 2 i batkefielda 3 jest duża i jest parę rzeczy za którymi tęsknię.
- Brakuje map ciasno odbudowanych - przemierzanie po raz pierwszy połaci terenu jest fajne ale na dłuższą metę robi się nudne. Tym bardziej że większość akcji toczy się przy jakiś budynkach. Takie mapy jak metro, Sekwana, Szczyt Demawendu
- Dlaczego w grze nie ma łodzi
- System zniszczeń - rozwalenie większości ścian budynków i patrzenie jak wrogowie umierają pod toną gruzu było mega satysfakcjonujące. Byc może od tego odeszli bo budynków jest bardzo mało i nie było by się za czym kryć na tak pustych mapach.
I dlatego lepiej mieć abo EA Pro. W cenie jednej gry rocznie, masz dostęp do wszystkiego i wiesz że nie szkoda ci kasy jak taki BF okazuje się nie wypałem.
Ogólnie dobra gra ... ale zbyt bardzo ...
Ja się dobrze bawię z BF2042. Kupiłem tą grę świadomie na premierę po ograniu 10 darmowych godzin przed premierą. Gra jest niekompletna i ten stan się przedłuża. Z tym się zgadzam, ale jeśli zostanie dopracowana + nowe mapy to będzie świetna kontynuacja serii. Spodziewałem się, że to nastąpi trochę wcześniej. Liczby trochę z kapelusza. Porównywanie listopada gdzie było darmowe 10h gry ze stanem po premierze to nieporozumienie.
Jedno jest pewne. Koniec z kupowaniem gier na premierę, bo producenci są niepoważni.
Ostatnio zdecydowanie za dużo hejtu na wszystkie strony idzie. I nie mówię tu tylko o grach.
Ludziom się po prostu w d** przewraca od tego dobrobytu już.
20 lat temu potrafili się cieszyć z dupereli, marnych filmów, pikselowych gier. Teraz wszystko be be.
Gra ma problemy, to prawda. Ale wszechobecny hejt jaki obecnie się dzieje w ostatnich kilku latach jest zupełnie niepotrzebny i do niczego nie prowadzi prócz toksyczności.
Zdumiewa mnie fakt, że są jeszcze frajerzy, którzy kupują pre ordery i gry w dniu premiery w dzisiejszych czasach.
Jesli koszty produkcji sie zwrocily i gra przyniosła EA zysk, to o porazce mowy byc nie może.
Gracze sa naiwni i zyja w fikcji myśląc, że negatywne komentarze o czymś świadczą.
Saiadczy wynik, jakby kazdy niezadowolony zamiast stękać zeobil takze refund i sie tym pochwalil i zachęcił innych, wówczas by to cos dalo i następna część serii bylaby lepsza.
A tak, dali hajs, narzekają, a reklamacji nie skladaja, jak szanowac takiego konsumenta?
Pół biedy jak powie "nie kupię tego więcej", ale Ci ludzie kupuja dalej i dokladaja swoją cegiełkę do degeneracji swojej ulubionej serii gier jak i calej branzy gier.
Moj ostatni Battlefield jaki kupilem to byl Bad Company 2 i tyle. No dobra, jeszcze ten policyjny kupilem, ale na konsoli używkę.
Kolejne czesci jak ogrywalem to w ramach EA Play i z każdą czescia ta seria byla coraz bardziej udziwniona i odchodzila od realizmu i wojskowosci.
Szczytem byl BF5 gdzie falsz i feminizm totalnie zniszczył tą grę i markę jako taka.
COD podobnie, ostatnia fajna czes to byl COD WW2 i od tamtej pory juz nic ciekawego, a teraz to nawet kampanii single player nie ma takie to guano klecone po kosztach.
Chcesz zmian? Wal korpo po kieszeni i nawołuj innych by tak robili, nie tylko narzekaj, dzialaj a pozniej narzekaj i pisz, ze działałes.
Dopiero to cos da.
Kiedy wreszcie oni się nauczą że online to zło ! Gracze chcą gry singlowe !!!
Kupiłem na premierę i zagrałem może z 3h... Przecież w to się nie da grać! Tylko tryb portal daje tutaj jakąkolwiek frajdę.