Pokazanie trochę piersi i ciała w grze, feministki i cała reszta postępowców to złe i niedobre za to "sexworkerki" to już dla nich super sprawa tam nie ma uprzedmiotawiania kobiet. Świat stanął na głowie.
Twórcy: Seksowne ubranie? Sex? Szef: OBRZYDLIWE!!!! USUŃCIE TO!
Twórcy: Nie ma czarni, bo nie pasują do wybrane postaci zgodnie z fabuły i historii świata. Szef: TO NIE W PORZĄDKU! WYWALCIE NIEKTÓRE BIALI I ZASTĄPCIE CZARNI NA ICH MIEJSCE! TO JEST ROZKAZ!
Twórcy: Przemocy? Drastyczne sceny? Szef: Spoko. Wszystko mi jedno.
Twórcy: Dlaczego mamy to robić, skoro są Cyberpunk 2077 i Wiedźmin 3 w Europie bez cenzury i odnieśli sukces w sprzedaży? Przecież Lost Ark jest od 18 lat, więc po co ta cenzura dla sexy ubranie? Szef: ZAMKNIJCIE SIĘ! BEZ ZBĘDNYCH PYTAŃ!
...
...
...
Ach, ta cenzura i poprawność polityczna nawet dla gry od 18+. Same z nimi utrapienie. -.-
Rzucę memem własnej roboty, bo nawet nie mam już siły tego samego dziesiąty komentować.
Przypomniało mi się jak w Chinach zmniejszyli murzyna który tak na marginesie jest tak marnym aktorem, a rolę w filmach dostaje tylko ze względu na kolor skóry bo jedyne do czego on się nadaje to do tanich horrorów gorszej klasy.
Droga na zachód musiała wieść przez bardzo ciepłe kraje bo niektóre postaci się nieźle opaliły.
Bo ten kto tak zadecydował jest po prostu idiotą. Jak mi się marzy zachodnia firma, która miałaby jaja zrobić nowoczesne dzieło bez cenzury seksu i nagości, z dosłownie ukazaną przemocą i brutalnością świata, gdzie biały/czarny/żółty/sinopapuciasty będzie miał uzasadnienie i swoje miejsce w świecie gry, a nie będzie dowalony na siłę i wbrew logice. I gdzie nie baliby się okazać swojej wizji świata, bo jakiś durny płatek śniegu się o coś obrazi.
W sumie tylko jeden tytuł mi się kojarzy, który to chociaż częściowo spełnia - Wiedźmin 3. Od tamtego momentu nie dostaliśmy żadnej innej gry, która nie była by ugrzeczniona, nawet wydając później Cybera Redzi już nie mieli na tyle jaj.
Zdjęcie nr 1:
Podobno w naszej wersji inne kostiumy będą prezentowane na starcie, ale wszystkie mają być dostępne w grze. W sumie kostiumy z wersji angielskiej bardziej mi się podobają, ale jeśli Amazon nie dotrzymie słowa i te bardziej wyzywające kostiumy będą zmodyfikowane albo ich nie będzie to nawet nie ruszę tej gry.
Zdjęcie nr 2:
To się nazywa różnorodność po Amerykańsku - wszystkich zamienić na ciemnoskórych... Azjaci? Hindusi? Gdzie tam, przecież tylko czarni się liczą.
Zdjęcie nr 3:
To samo co wyżej, zastąpili białych czarnymi a reszta nie ma znaczenia, ważne że jest +1 od BLM.
Ogólnie chciałem kupić jakąś paczkę żeby zagrać wcześniej, ale po takim czymś to zaczekam na premierę, jakieś opinie o cenzurze która występuje i później może zagram nie wydając na to ani grosza.
Amazon chyba postawił sobie wyzwanie żeby zje... zepsuć każdy tytuł który wydają.
Super że 13 % mniejszości narzuca swoja wolę i rasę reszcie. Durna poprawność polityczna.
Z tymi zbrojami zasłaniającymi piersi, przez co w sumie spełniają w końcu zastosowanie zbroi, to w sumie nie wiem po co się czepiać, jak ktoś chce pooglądać piersi to możecie sobie na drugim ekranie fotosesję z soft-porno włączyć.
Co do różnorodności rasowej, nie chcę dostać raka od komentarzy, żeby się w to zagłębiać :X
Cóż fakt, że cenzura istnieje, a ścierki z amazona to grzybiarki i duży przedmiot im w mały otwór. Ale akurat nie rozumiem oburzenia na zmianę strojów. W sensie każde kore/chino/japo high fantasy mmo rpg gówno miało dokładnie tą samą stylistykę. Faceci w turbo zbrojach i laski w bikini. I na rynku europejskim często na to narzekano i wyśmiewano. Więc decyzja by ubrać panie w europie ma sens i jest wręcz odpowiedzią na potrzeby graczy.
Co tu pisać, to coś co napisała Agnieszka Adamus nawet nie można nazwać artykułem. Rzetelności dziennikarskiej oraz merytoryczności jest tu zero. Już pierwsze słowa tego "artykułu" wprowadzają w błąd: "Lost Ark to produkcja od Amazon Games" otóż szanowna Pani nie. Jeżeli by Pani włożyła odrobinę, minimum chęci w research to by Pani wiedziała, że Amazon jest tylko wydawcą gry. Producentem gry dla Pani wiedzy jest koreański Smilegate RPG wraz z Tripod Studios. Po drugie Amazon już wielokrotnie dementował pogłoski jakoby zlecał Smilegatowi cenzurę skinów. Jedyne co będzie różnić wersję eu/na to bezcelowe kolorowanie npców na czarno w celu zwiększenia różnorodności. W samej grze znajdują się czarnoskórzy NPC więc to jest trochę śmieszne. Generalnie taka rada dla Pani przy kolejnym artykule o Lost Ark proszę o zrobienie minimalnego researchu.
Wszystkie zbroje dalej są w grze, po prostu zmienili opcje w preview przy kreowaniu postaci. Gównoburza spermiarzy o nic, jak zwykle :D
No w USA jest więcej czarnoskórych graczy, więc rozumiem taką decyzję w sumie. Co do seksualizacji postaci to moim zdaniem nie taka głupia decyzja. W gry grają dzieci i od dziecka wpaja się pewne wzorce. My już jesteśmy degeneratami, których pewnie nie da się odratować, ale po co wciskać seks wszędzie na siłę? Chyba wolę praktyczniejsze i logiczniejsze zbroje po cenzurze. Ja jestem za tym, aby odchodzono od tego. Mimo wszystko, wiele rzeczy dzieje się podświadomie i nie potrzebna taka stymulacja. Najlepiej jakby dali wybór w opcjach w sumie. To koniobijce by grali z cycuchami, a ja bym mógł mieć w to wylane i grać w grę.
Kupię sobie ruską wersje bo ładniejsza XD
Gdyby dodali te nowe opcje w edytorze postaci - to nie byłoby gadki.
Ale żeby zastępowały inne opcje? Jaki w tym sens?
Zbroja blondynki zdecydowanie na plus, zbroja szatynki wygląda już jednak komicznie (ten "stanik" na zbroi). Jeżeli zrobią to z głową to jak najbardziej niech zmienią te kiczowate stroje z wschodnioazjatyckich produkcji.
Co do reszty to pomalowanie po prostu kogoś na inny kolor skóry jest komiczne, jak na moje to jest trochę jak blackface, a te postacie nadal wyglądają europejsko lub wschodnioazjatycko tylko na opalone.
Przydałoby się jakoś przerzucić Polskę do rosyjskiej części w takich przypadkach, widać Rosja jest uznawana za kraj ze zbyt małą mniejszością czarnoskórą i jeżeli argumentem za tym aby sztucznie malować postacie na czarno jest to żeby dopasować produkt pod dany rynek to Polska też powinna być w grupie z Rosją.
PS. Ten drugi obrazek to chyba typowo na rynek subafrykański powinien być.
Najobiektywniej decyzje wydawcy osądzą portfele konsumentów. Jeśli gra będzie dobra - to część krytyków może nawet będzie skłonna pozaciskać zęby na te zmiany. Jeśli gra będzie zła - to rynek gier jest tak nasycony, że każdy znajdzie dla niej substytut, a konkurencja zyska trochę danych "jak NIE robić gier video"
O nie, nie można będzie teraz grać jedną ręką! Wielki dramat bo wywalonych cycków nie widać. CENZURA
.
Przecież to nie pierwszy i na pewno nie ostatni absurd w grach. Już 24 lata temu w "antycznej" grze Fallout 2 były różnice w wersjach gry: dotyczyło dzieci które wycięto w niektórych wersjach. 10 lat temu wyszedł Skyrim w którym można było dołączyć do gildii zabójców gdzie jednym z nich był 200letni wampir w ciele małej dziewczynki, ale że nie gra nie pozwalała na zabijanie dzieci więc ta wampirka musiała przeżyć. W porównaniu z tymi absurdami które opisałem (a na pewno jest więcej takich przykładów) zmiana wyglądu kilku postaci w Lost Ark to naprawdę mały pikuś.
Tym zabiegiem Amazon tylko pokazał, że tak naprawdę gdzieś ma czerń i całą resztę kolorków. Tam, gdzie nie musieli (Korea, Rosja), nie wrzucali na siłę czarnych, a w europejskiej wersji dodali, bo wiadomo, jaką tu mamy sraczkę z powodu poprawności politycznej. O taką równość lewaczkom chodzi? To nie żadna równość, tylko jej pozorowanie. Hipokryzja najwyższych lotów.
Najlepsze jest to że na pierwszym obrazku ta europejska wersja wygląda dużo lepiej. Takie częściowe odkrywanie ciała jest zawsze słabe w azjatyckich grach. Fajnie że nie będzie takich durnowatych pociętych pancerzy tylko normalne. Jeśli chodzi o inne zmiany to nie mam zdania.
To właśnie wpływ wymysłu tzw. tolerancji i Islamu w Europie zachodniej. Do tego bany za własne zdanie to łamanie praw człowieka i prawa do własnego i zdania i wypowiedzi, zupełnie jak za komuny. Tyle że dziś jest to już coś normalnego i nasz świat niestety zmienia się w jakiś chory koszmar zupełnie jak w filmach sci-fi gdzie ludzie muszą podporządkować systemowi. Taka czeka nas przyszłość gdzie normalni ludzie są uważani za nienormalnych bo mają odmienne zdanie niż nakazuje system.
Nie wszystko sprowadza sie przeciez do ideologii. Na takiej samej zasadzie mozna by dywagowac nad stylem wykonania twarzy postaci, ktore przypominaja porcelanowe lalki i nie kazdemu przeciez sie to musi podobac i co to ma wspolnego z poprawnoscia polityczno/ideologiczna? Taki styl artystyczny kojarzony jest nie bez powodu wlasnie z rynkiem mobilnym i azjatyckim, a w gre wchodzi tu przeciez strategia mikroplatnosci w oparciu o itemizacje i wyglad postaci. Wystarczy zrobic szybki research jesli ktos nie ma pojecia o tamtejszej kulturze, rzucic okiem na tamtejsze media rozrywkowe i wszystko staje sie jasne :)
Ach, tak... Już czuję ten kolektywny ból anusa, te komentarze o cenzurze, zamordyzmie, stalinizmie i neomarksizmie i o upadku zachodniej cywilizacji. A wszystko dlatego, że dużym dzieciom zmieniono kolor tekstur w giereczce :)
Chyba dawno już tu nie było takiej zabawy.
Bardzo ciekawy obraz tego jak zachód znalazł się pod butem grupki krzykaczy. W Japonii, Korei, czy nawet w takiej Rosji nikt nie ma takich problemów jak u nas i paradoksalnie to w tej "demokratycznej" części świata cenzura i odgórne normy kwitną w najlepsze.
Taki teraz klimat na zachodzie zamordyzm i cenzura. Jest źle a będzie jeszcze gorzej.