Via Tenor
2021 SquarEnix PC Experience
Gra ma prawie dwuletnie opóźnienie względem konsol
Jest exclusivem na Epic Games
Za €80/340zł
I kompletnie skopanym portem...
Gdy zobaczyłem newsa o FF7R na Epicu: "no cóż pierwsza gra kupiona w ich sklepie"
Gdy zobaczyłem newsa o cenie FF7R na Epicu: "no cóż kolejna gra kupiona 2 lata po premierze za - 50%"
Nie dość, że to już "stara" gra to dostali jeszcze jakąś wygodną umowę na wyłączność od epica i wciąż straszą ceną.
Polityka wydawnicza SE to jedna wielka zagadka
Czyli w tym miesiącu możemy albo kupić świeżuteńki dodatek do finala 14 za 35 euro z kampanią na 50+ godzin, albo port dwuletniej skopanej gry na 30h, która dodatkowo była rozdawana w plusie. Za 80 euro.
Ścieżki SE są niezbadane.
Uwielbiam tych wojowników, którzy zawsze krzyczą, że "gry to towar luksusowy dla wybrańców, jak cię nie stać to nie płacz, nikt nie gwarantował, że gry będą tanie, ja w tym swoim jukeju czy dojczu to dla mnie żaden koszt robaki jedne".
Mamy 21 wiek i jeśli dalej rozpatrujemy gry w kategorii jakiegoś złotego grala, który jest zarezerwowany jedynie dla prawdziwych władców i królów, a nie jako tania rozrywka gwarantowana dla masowego odbiorcy to jakoś wcale się nie dziwię, że wydawcy będą przykręcać śrubę ile się da.
Ja bym się nie ograniczał i zaśpiewał 450zł albo i nawet 500zł i to za podstawową wersje. Zaraz dojedzie do tego że gry naprawdę będziemy przechodzić na youtube.
Rozumiem, że o Dark Alliance, gry, która ma 20 lat, też zrobicie artykuł? W końcu jej cena to tylko 1/3 tego, za co sobie życzy Square za FFVII Remake
Nie wiem jak można być tak odklejonym. Niech się uczą od innego japońskiego wydawcy SEGI jaką powinno się mieć politykę cenową dotyczącą starszych gier.
W dodatku nie stać ich było na tłumaczenie, nie ma nawet polskich napisów xD
jak komuś szkoda hajsu to nikt nie każe kupować od razu.
ja tam mimo posiadania wersji na ps4 kupiłem dodatkowo do kolekcji wersję na ps5, bo dobre gry trzeba wspierać :) czekam już na kolejne części siódemki
W takich momentach można się tylko cieszyć, że jest Epic ratujący nas przed monopolem Steam-a i windowaniem cen. A nie, czekaj...
Przecież ta cena jest zrobiona ewidentnie po to, żeby za kilka miesiącu zrobić obniżkę 25%. Niektórzy nie ogarną i pomyślą, że to dobra oferta, w końcu przecena prawie o stówę!
Nigdy nie wybaczę parówom ze Squere Enix tego co zrobili z ostatnim Deus Exem. Pododawali mikrotransakcje do gry single RPG, do tego kazali uciąć grę w połowie i do teraz nie otrzymaliśmy kontynuacji.
Po tym nigdy nie kupiłem i nigdy już nie kupię żadnej gry od nich.
pomińmy fakt że to remake 20-letniej gry
Będą przeceny. Kingdom Hearts III tez wyszło w wysokiej cenie (nie aż tak) i potem był szybkie przeceny o 1/3.
Nie kupować od nich gier i tyle, do tego widać że SE sobie ceni swoje CRAPY, gówniane gry, które powinny wylądować w koszu gier za 1zł, mam nadzieje że gra się nie sprzeda, a ich CEO popełni rytualne sepuku.
Zgadzam się z tym, że cena jest zdecydowanie za wysoka, tym bardziej że ta gra jest sprzedawana już po raz trzeci i za każdym razem miała coraz wyższą cenę. Za to zdecydowanie nie zgadzam się z opiniami, że nie warto wydawać takiej kasy dla 1/5 gry. Tak mówią chyba tylko ci co w to nie grali. Sam ogralem na PS4, bez intergrade i przejście gry w sposób fabuła + wszystkie zadania poboczne zajęło mi jakieś 40 godzin (bez maskowania i robienia kolekcjonerskich achievmentow). Nie wiem, czy pamiętacie ile czasu zajmowało przejście starutkiego FF VII W PEŁNI, czyli całej historii i zadań pobocznych. Jeśli nie, to podpowiem, że w porywach do 60h (przynajmniej mi tyle zajęło). Czyli to oznacza, że pełna wersja byłaby na 200h skoro to 1/5? No nie, Remake jest zdecydowanie bardziej rozbudowany i rozwinięty i nie ma co tego traktować jak wersji demo, czy 1/5 gry. Polecam podejść do tego jak do części. Coś jak Gothic. Cała historia jest zamknięta w 3 grach, ale to nie oznacza, że jedynka to 1/3 gry. Myślcie o tym jak o pierwszej części FF VII, pograjcie zanim zaczniecie komentować, bo warto, a gwarantuję, że ból tyłka zniknie.
Ale może przynajmniej DLC będzie w formie NFT, to będziecie je mogli odsprzedać jako unikalny i niepowielalny egzemplarz, z drobną prowizją dla SE rzecz jasna. Ubi w to idzie, to i Square się ogarnie.
Pomyślcie, gdyby tak samochody w Forzie Horizon były w formie NFT można by wreszcie zrobić pełnoprawny portal aukcyjny, z unikalnymi skórkami od graczy-lakieników.... albo te wszystkie tory i wozy do R3E czy Automobilisty... Nadchodzi nowa, wspaniała era!
Bo to zwykli konsumenci, powinni powiedzieć w końcu środkowy palec. I to nie tylko dla tej branży. Bo to co się od paru lat, zaczyna odwalać, to głowa mała. Praktycznie w każdym aspekcie życia, zaczynają nas gnębić i robić problemy. Ale za dużo jest ludzie może nie głupich, ale prostych. Sam się do takich zaliczam, ale są pewne granice. No i ludzie się boją stracić, to co mamy, więc godzimy się na wszystko.
Meh, ograłem na PS4, gra nie jest zła, ale kończy się na dobrą sprawę w momencie, gdy dopiero się zaczyna rozkręcać.
Jak ktoś nie grał w oryginał, tak jak ja, to niech lepiej poczekać te dekadę i zagra w całość, bo tak poszatkowane jest, że to nie ma sensu.
Tym bardziej że z SE nigdy nie wiadomo, czy nie porzucą tego w cholerę zaraz...
Większość cyfrowych wersji ma cenę taka że nie da się w to uwierzyć. Taka Forza Horizon o stałej niskiej cenie była po chyba 4 latach od premiery, pare miesięcy przed niezrozumiałym wycofaniem ze sklepu. Tak samo COD z 2019, poniżej 200 trzeba się naczekać na promocje, tragedia
Jakkolwiek gry od Square Enix lubie, to odpalanie ich na PC'cie to granda...
Ostatnia gra która mi cokolwiek ruszyla byla 8'tka - pozniejsze gry wyszly na konsole ale i tak ludzie grali na PCtach bez wiekszych problemow, PS3 i PS4 nie mialem wiec od najnowsze wersje kupilem od razu jak wyszly na PC'tach i to wszystkie (a tanie nigdy nie byly) i ŻADNEJ, k* ŻADNEJ mi sie nieudalo uruchomic... testowalem na kilku konfiguracjach sprzetowych i systemach operacyjnych i totalna porażka. Normalnie jakbym wrocil do czasow amatorskich konwersji niszowych japonskich tytułow wydawanych lata temu na ichnie komputery.
Najblizej uruchomienia bylem przy IV'tce, cieszylem sie jak dziecko jak benchmark przeszedl bez problemow. Skoro benchmark dziala to gra raczej tez? NIE! Przeciez jest jeszcze logowanie, a to dop*ło sie do jakichs ustawień INTERNET EXPLORERA!!! o ile mnie pamiec nie myli (na kiego ch* ładowac w gre komponent systemowy a do tego IE?!? To FF XIV wyszla w latach 90?... klasyczna japonska egzotyka programistyczna) ktorych nie moglem zmienic bo programy od bezpieczenstwa zaciekle bronily BEZPIECZNYCH! ustawien. Masakra...
Ps. I nie jest to kwestja produkcji japonskich, bo mam sporo tytulow od innych producentow z ktorymi nigdy nie mialem zadnych problemow (capcom, namco, konami, nawet sega), tam wszystko smiga cokolwiek bys nie robil, masz pliki gry i exeka gdziekolwiek w poblizu - gra ruszy... Ewidentnie Square traktuje klientow pecetowych jak balast, nie zdziwilbym sie gdyby jakosc konsolowa wynikala z zelaznego uscisku sony na ich "magicznych kulach"...
Ta bańka musi pęknąć, gracze nie mają portfeli bez dna.
To jedna z moich ukochanych Gier. Przechodzilem kilka razy na PS. Wybitny i wzruszajacy tytul, ktory poruszal wiele problemow, na ktore w momencie premiery nie wiele osob zwrocilo uwage. Kiedys zapoznam sie z wersja najnowsza. Albo na konsoli, jak sie uda w koncu to PS5 nabyc, albo na PC... Ale sorry, nie za 340 zlotych. Poczekam az cena zrobi sie troche nizsza.
Piotr.
Byłem najarany na tę grę 2 lata temu. Teraz już mi hajp przeszedł, skoro czekałem tyle czasu to mogę poczekać kolejne 2 lata jak będzie za 50zł. Chyba kogoś pojebało z tą ceną.
Ta sama gra tylko bez dodatku była w plusie, który można wyrwać za 160 zł/rok.
Wersja pudełkowa na ps5 z dodatkiem jest w sklepie ultima za 209 zł.
Co niby jest takiego wyjątkowego w wersji PC, że trzeba płacić 330zł? Nawet gdyby nie było wersji na PS4/
PS5 to i tak żadna gra tyle nie jest tyle warta bo to tylko odrobina rozrywki po ciężkim dniu pracy, a nie 8 cud świata, lek na raka lub coś co uczyni moje życie lepszym.
A ja się rzucałem, że port 3-letniego God of War kosztuje 220 PLN...
BTW Ponieważ w przeciwieństwie do autora nie trwonię pieniędzy na pierdoły, tudzież nie kupuję gier dla jakichś "śmieci", żadne dodatki nie usprawiedliwiłyby ceny.
Pierwsza cena. Dla fanbojów. Fanboje kupią. Nie w Polsce, Białorusi i innych dziwnych krajach ale w USA, Europie Zachodniej, Kanadzie, Australii... Wystarczy...
Później obniży się cenę dla fanbojów z Europy Wschodniej. Za rok, dwa.
Po premierze na konsole 2 lata temu tez czekalem kilka tygodni. Nie z powodu ceny ale braku pudelek. Jak sie nie mialo preorderu nie mozna bylo tego nigdzie kupic
Cholerny Steam, jego marża i monopol. Gaben jest nienasycony kasą i ciągnie widać ile się da. Gdyby gra była na EGS, gdzie marża to tylko 12% procent zapłacilibyśmy normalną cenę, a może i mniej!
A nie, czekaj...
Niezbadane są ścieżki, którymi podąża Square Enix - po tym jak wylewa się na nich (słuszna!) krytyka za cenę wersji PC, postanowili dopieścić... posiadaczy PS5, którzy mają tą grę z "plusa":
U Square Enix nic mnie juz nie zdziwi.
Nie bardzo wiem na co liczą za taką cenę, ale może to jakiś eksperyment. Na Japończyków chyba liczyć nie mogą bo mają już na konsolach, więc może bali się, że mało graczy kupi i chcieli zrekompensować sobie ceną ? Obawiam się, że na dobre to im nie wyjdzie.
Square swoje gry bardzo wysoko ceni, każde. Octopath czy Bravely Default, które bardziej przypominają średnio-budżetowe indyki chodzą po ponad 200zł. Pikselowy remaster FF6 za ponad 200. Remaster Niera 1, który technicznie to co najwyżej PS3 ponad 200zł, i tak można w nieskończoność.
FF7 był za darmo na PS4, to i tak dużo. Gra będzie wychodzić latami, w kawałkach i sztucznie wydłużana pobocznymi questami, których w oryginale nie było. Będą wyciskać z fanbojów 7, których nie brakuje co się da i ile się da. Spójrzmy na Kingdom Hearts. Oni tam byli na tyle bezczelni aby po 2 nie wydawać 3, tylko wyciskać milion części pobocznych, jakieś kombinowanie z 2.5, 2.8 (szkoda że nie 2.95). Z FF7 może być to samo. Żeby to jeszcze dobra gra była, ale to średnio wyglądające korytarzowe nudy z dramatycznym systemem walki. Zgwałcono oryginał i wydano abominacje, mutanta w formie puzzli zbieranych przez pewno dobrą dekadę.
To i tak się sprzeda, bo ludzie na zachodzie są znacznie bogatsi i dla nich 250-350zł to są nadal akceptowalne kwoty.
Japończycy nie umieją w obniżki cen. Ta gra pewnie będzie tyle kosztować przez najbliższe 5 lat. Potem dadzą na tydzień przecenę 10%
"prawie 350 zł"...339 zł to prawie 340 zł, a nie 350...co to za manipulacje cenami, które ostatnio co niektórzy tak ochoczo stosują???
Ale przecież ostatnio pisaliście, drogi GOL-u, że remastery i remaki są super. No to macie. Będziecie bulić za gry sprzed dekady a twórcy zamiast brudzić sobie rączki postępem i tworzeniem nowych gier będą odgrzewać stare kotlety.
Z tego co wczoraj widzialem, to sa juz na warezach piraty.
Jak ktos koniecznie chce zagrac niech sciaga pirata i nie kupuje w tych chorych cenach.
Lepiej, zeby do twórcy trafil przekaz "przegrałeś z ceną" niz żeby ludzie kupowali i dawali przekaz, ze "rynek to łyknął".
Nie mam szacunku ani tolerancji dla spekulantów i cwaniaków sztucznie podnoszacych ceny w czasie kryzysu i problemów światowych. Żerowanie na nieszczęściu i biedzie ludzi szukających ratunku np w grach żeby odciąć sie od stresu i zapomnieć chodz przez chwile o smutku, chorobie i smierci bliskich, to jest podłe.
Podnoszenie cen gier w tych czasach to podłe zachowanie.
Nie podnoszą bo koszty produkcji, te juz dawno sie zwróciły, gra zarobila, podnoszą, żeby sie jeszcze więcej nachapac, a to juz nie jest w porządku.
Podnoście ceny w czasach prosperity, nie w pandemii, kiedy miluony ludzi cierpi.
Sam pochowałem trzy osoby w swojej rodzinie na covid19. Gry sa dla mnie wytchnieniem i nie wyobrażam sobie, zeby kazdy developer stal sie takich sqrwielem jak Sony czy Square i walił po 400 zl za grę.
Na szczęście większość rynku idzie w druga stronę obniżając ceny (gamepass, darmowki Epica, liczne promocje np teraz na Epicu z kuponem 40 zl itd.)
Sztucznej drożyznie mówię zawsze nie i nie będę jej wspieral. Kto chce niech piraci, okradanie cwaniaków i zlodzieji mnie nie boli.
Ale po co przeżywacie? Jak nikt nie kupi to szybko obniżą.
Cennik w stylu Sony. Pretensje do Sony, że sobie wymyśliło podwyżki.
Reszta to chce naśladować, bo też chce mieć wiecej darmowej kasy ze sztucznie podniesionej ceny.
Nadal obstawiam przy swoim, że to nie jeden epizod, ale nikt oczywiście wersji PC nie ukończył, tylko z góry spekuluje. A jakby ktoś próbował mi teraz zarzucić, że to działa w druga stronę, to niech ktoś mi poda plotkę, że miał wyjść tylko jeden epizod. Ja od początku słyszałem o całej grze, a o jednym nie. I w takim wypadku cena uzasadniona. Zwłaszcza, że jeśli będzie kiedyś po Polsku, to tylko PC da taka możliwość.
Co to za płacz autora. Nie stać na zakup gry? Jak mawiają Francuzi "c'est la vie".... albo ponarzekamy z przytupem na cenę Porsche 911 ??
Zgadzam się że cena za te grę jest zdecydowanie zbyt wysoka ale tytuł tego artykułu jest obrzydliwy i krzywdzący dla gry.
To nie jest jakiś tam prosty remaster z podbiciem rozdzielczości. To jest gra zrobiona praktycznie od zera. Przeniesienie wszystkiego do 3D, wymyślenie zasad rozgrywki od nowa, przepisanie i rozszerzenie scenariusza, pełne udźwiękowienie dialogów, rozszerzenie ścieżki dźwiękowej.
To że mówimy o remakeu 20 letniej gry absolutnie nic nie wnosi do tematu.
Nie kupować, trzeba wbijać siusiacz w te wszystkie korpo tyu $E, Activi$ion, Tak€ Two, $ony, M$ czy Nint€ndo czy skl€piczek, kiedy próbują nas wydymać bez mydła. Żadnych kumpli, głosujvie portfelem.