W przeciwieństwie do autora dla mnie muzyka w w serialu mi pasowała. Zarówno utwory muzyczne jak i efekty dźwiękowe. Dołożyłbym informację o tym, że aktorzy głosowi są Ci sami, co w grze :) A i wspomniałeś o Caitlyn, ale mamy tam również Heimerdingera oraz młodego Ekko (i być może kolejne dwie postacie, o których jeszcze wprost nie wiemy, ale jedna znajduje się w napisach końcowych, a o drugiej krążą plotki).
Jinx, Vi, Heimer, Jayce, Victor, Caitlyn, Ekko, Singed(?).. Kogoś pominąłem?
Gra świateł, DUBBING (co warte zauważenia), klimat, budowa napięcia, prowadzenie historii, postaci... asolutnie wszystko sprawiło że na kolejne odcinki czekam z wypiekami
Pytanie może głupie, ale czy trzeba znać grę by wiedzieć o co chodzi w serialu? W LoL'a nigdy nie grałem i praktycznie nie wiem nic o tym uniwersum.
Sam serial wygląda całkiem ciekawie, ale jeśli nie będę kompletnie wiedział co i jak to nie wiem czy warto
Oglądałem dużo animacji, tego jeszcze nie oglądałem, ale z tego co sobie przeglądałem to serio, jest to jedna z najładniejszych animacji jakie widziałem, wygląda cudownie.
Wszyscy członkowie Imagine Dragons są wielkimi fanami LoLa. Wielokrotnie o tym mówili, z chęcią przystawali na różne współprace. Poza tym mają udziały w esportowej drużynie, która między innymi ma dywizje w grze Riotu - chodzi o Rogue.
Niesamowite niż w czasie teraźniejszym Animacje Disneya
Warto poczytać po obejrzeniu trochę o postaciach, wtedy lepiej rozumiemy całe uniwersum.
Świetna kreska animacji. Miejscami nierówna, dziwna, ale ma w sobie to coś co przyciąga. Wyrażanie emocji przez bohaterów za pomocą mimiki kuleje w tej kresce, ale do przeżycia.
Muzycznie bardzo dobrze. Utwory swoją treścią tekstu pasują do tego co sie dzieje, a to w tego typu animacjach nie jest za częste.
Mogliby zrobić taką serie jak Miłość, Śmierć i Roboty, tylko w uniwersum Lola. Tak, by różne studia zrobiły takie 3 odcinkowe seriale w świecie Lola, bo to dość ciekawy świat.
Pierwsze trzy odcinki są świetne. "Pluszowa" stylistyka Lola, została podsypana odpowiednią dozą brutalności i wyszło to bardzo fajnie. Postaci nie są czarno białe, wszyscy zmagają się ze swoimi demonami, problemami, dlatego tak dobrze obserwuje się ich poczynania na ekranie. Lore Lola ma wieeeelki potenciał, fajnie, że Riot wykorzystuje to w różnych mediach.
Obejrzalem i stwierdzam... God damn, this is so f*****g awesome!
Muzyka, kreska, fabula, emocje, kreska i jeszcze raz kreska. Najladniejszy film animowany, jaki mialem okazje ogladac od bardzo dawna. W sumie nie pamietam, zebym kiedys ogladal cos rownie slicznego. Takie WOW mialem chyba przy okazji Final Fantasy: The Spirits Within, ale to bylo cos zupelnie innego. Nie gram w LOL, nie znam lore... ale trzy epizody lyknalem, jak pelikan lawice ryb. Dla mnie 10/10. Nie mam sie do czego przyczepic. I nawet jesli w pozniejszych odcinkach magia serialu padnie na leb, na szyje, to za sama kreske bedzie nadal 10/10. Qwa... ja znowu o tej kresce... szit :D
No jakbym nie oglądał anime to piałbym z zachwytu, a że oglądam to Arcane ocenie jako dobre, ale dupy nie urywa.
Czy tylko ja mam wrażenie, że spóźnili się z tym serialem jakieś 4-5 lat? Zawsze uważałem, że uniwersum lola ma potencjał, ale gdy firma wycinała z gry kontent (w tym także właśnie lore) skutecznie zniechęciła do siebie potężną część community, która zanudzona ciągłym katowaniem 5v5 zdała sobie sprawę, że ogólnie gra to ściek. Mówiąc krótko - nie kuli żelaza jak było gorące.
Jest jakaś dobra książka w uniwersum Lola, gdzie poznamy geopolitykę i ogólną sytuacje na świecie?
Tak, by poznać bardziej ten świat.
Fabuła nie jest może specjalnie porywająca ani odkrywcza, ale realizacja jest świetna. Widać, że włożyli w to serce. Nie znam LoLa, ale świat wygląda ciekawie, trochę podobnie jak Dishonored. Będę oglądać dalej.
Totalnie nie znam lola, ale po przeczytaniu wątku obejrzałem rano 1 odcinek i bardzo mi podeszło - Poza świetną animacją zaciekawił mnie świat, taki trochę mix Dishonored z Borderlands? Mnie pasuje i obejrzę całość w weekend, dzięki za polecenie.
Kolejne odcinki sa po prostu MEGA! Jezu, alez to jest sprawnie wszystko zmontowane. Animacja pierwsza klasa! Kazda jedna klatka, to czyste arcydzielo.
Wiecie... szczególnym uznaniem darzę piosenki, które komponowane są specjalnie na potrzeby filmów z agentem 007. To wyjątkowe dzieła. Nie wszystkie, ale większość. Ale dziś po obejrzeniu epizodu szóstego, stwierdzam, że jest jedna piosenka ponad te wszystkie. Dziękuję... za emocjonalna jazdę beż trzymanki. Ten utwór w polaczeniu z animacja zmiażdżył mnie totalnie.
Bezapelacyjnie jest świetna, zarówno poziom animacji jak i warstwa dźwiękowa. Fabuła jakoś mocno mnie nie porwała ale i tak obserwowałem jej rozwój z przyjemnością.
Trzeci akt trzyma poziom. Rewelacja! Chce wiecej!
Ten serial to coś przepięknego. W grę nie grałem więc nie mam porównania
Nie znam ani trochę uniwersum LOL-a, ale ten serial totalnie mnie kupił. Zamawiam następnych kilka sezonów, najlepiej z jeszcze dłuższymi odcinkami.
nvm
Byłem sceptycznie nastawiony. Chodź jestem fanem lola. I musze powiedzieć amazing ! Naprawdę zacna robota, muzyka w ogóle wgniata. POLECAM :)
Wątpię żeby jakiś serial animowany na podstawie gry przebił ten poziom animacji przez bardzo długi czas. Wszystko stoi na bardzo wysokim poziomie. Bardzo dużo smaczków dla fanów. Ogląda się to świetnie. Animacja jest spójna z samym lolem według mnie, świetna mimika postaci, praca kamery i spójność animacji buduje fenomenalną całość.
Fanem LoLa nie jestem - pierwszy raz dałem szanse jakiś rok temu, ale to nie dla mnie.
To samego Arcane przyciągała mnie jedynie kreska (i może jakiś wpływ miał też utwór Enemy od ID) i postanowiłem dać serialowi szanse. Na razie sobie dawkuję i obejrzałem tylko dwa pierwsze odcinki, ale już stwierdzam że to najlepszy serial animowany jaki oglądałem.
Nieznajomość lore i uniwersum LoLa nie przeszkadza w śledzeniu fabuły.
Odnośnie grafiki, każda pojedyncza klatka wygląda jak arcydzieło.
Muzycznie mi się podoba (chociaż sporo tutaj "typowych" skrzypiec).
Naprawdę nie spodziewałem się że serial aż tak do mnie trafi. Jak ktoś nie siedzi w uniwersum i ma wątpliwości, to ja polecam sprawdzić.
Nie rozumiem tych zachwytów zobaczyłem wszystkie 3 odcinki i takie 6/10 z wyjątkiem animacji ten serial nie ma nic ciekawego. Koło Castelvani czy Trese to to nawet nie stało.
Nie wiem, na razie tylko 3 odcinki są, więc wiadomo... ale strasznie dużo gadania i pozerstwa. Na całe szczęście nie ma różnych ras, ale jest ten klasyczny dla Netflixa wątek - niesprawiedliwości społecznej - że ci u góry są bogaci i mają dobrze, a my biedaczki na dole mamy przewalone, mimo że to miasto na dole na jakoś tragicznie biedne nie wygląda. Po dynamicznym początku jest później nieco zamulania.
A wizualnie, no to jest ładnie, przypomina mi się "Klaus", w takim samym stylu był. Widać, że budżet był większy niż dla serialu na podstawie Castlevanii, Dragon's Dogma czy Doty. No i fajnie, że zaadaptowano to nie jako anime, bo coś nowego przynajmniej jest.
A i na sam koniec 2 odcinka wtedy wjeżdża taki utwór, który totalnie nie pasuje do tego, co się dzieje na ekranie, ale już Imagine Dragons w czołówce, to świetnie pasuje, no i to zespół mocno kojarzony z LOLem, bo ich "Warriors" to przecież puszczają regularnie na turniejach i w oficjalnych teledyskach wykorzystują, nie wyobrażam sobie serialu bez tej kapeli, no i liczę na wspomniane "Warriors" w finale sezonu :D
Nie gram w LoLa i mam wywalone na chińskie bajki. Może bym obejrzał mając jak wy 13 lat, ale szkoda życia na głupoty.
Serial dla dzieci i tyle, czyli dla osob co graja w lola.
Grafika, ok. Animacje slabe... Realizm no coz to dla dzieci.... Fabula.... Lol do potegi czyli zalosne....
Od tak do obejrzenia, jarac sie beda fani.
Ale wiadomo, taki serial pokroju komiksow i ich ekranizacji typu DC i to drugie universum. Nic wartego zapamietania