Czy ja wiem, niby taka porażka z tego cyberpunka, a fabuła, dialogi, postacie i scenariusz lepsze niż w niejednym "udanym hicie". I w sumie to gra się sprzedała całkiem dobrze...
Ja tam przy CP2077 się bardzo dobrze bawiłem i to na podstawowym PS4. Bugów prawie w ogóle nie miałem, fajnie się eksplorowało miasto, mogłem wczuć się w postać, fabuła mi przypadła do gustu, zadania też, nie nudziłem się w ogóle i często pozwalałem sobie na spacerowanie po uliczkach Night City, wspinanie na budynki i ogólnie wyluzowanie. Teraz każdy się podnieca Assassin's Creed, a ostatnia dobra część jaką pamiętam to Blag Flag. Reszta jest tak cholernie nudna, schematyczna i rozczarowująca fabularnie, że nie jestem w stanie grać dłużej niż 2 godziny. Valhalli nawet nie tknę, bo spodziewam się poprawnych politycznie kolorowych Wikingów i nie widzę powodu, skoro poprzednie 5 części było tak samo nudnych, pomimo pięknych krajobrazów.
A to Muzeum bardzo obiektywne. Gdzie Gothic 3: Zmierzch Bogów Albo Upadek Setariff? Gdzie Fallout 76 który był skrajną i bezczelną katastrofą? Gdzie Limbo of the Lost? Nieeee, CP najgorsze, bo to była przecież jedyna w historii gra, która miała bugi...
Ogrywałem grę na series s i jest to kozacki tytuł, świetnie napisane postacie, mega wykreowany świat, wręcz chciało by się więcej.
No dla mnie to jest gra pokroju Arcanum czy Vampire: The Masquerade - Bloodline. Sporo bugów, produkt ewidentnie niedokończony i jedna z najlepszych gier w jakie w życiu grałem.
Co z tego, że pojawiły się gry bardziej dopracowane, skoro za nic nie planuję do nich wracać, a do tej planuję jak tylko uzbiera się jakikolwiek nowy kontent pomimo już 150h w tej grze. Nawet w uznanych grach jak TLOU zmęczenie tych 40h nie sprawiło mi takiej frajdy i nie planuję już do tamtej gry wracać. Nie widzę sensu, choć była to gra naprawdę dobra.
Coś w tym jest gra ewidentnie niedokończona a cdpr czyli mesjasz growej rozgrywki zamiast dopracowywać grę to pompował kasę na marketing i kłamstewka, niby tacy inni od reszty wydawców a jednak kasa i akcjonariusze najważniejsi, idealnie to podsumowuje ten materiał i chyba co poniektórzy zapomnieli o jego istnieniu...
https://www.youtube.com/watch?v=omyoJ7onNrg
....co ciekawe twórcy jakoś magicznie przestali się lansować w wywiadach jak po premierze w3...czekam już tak długo na koleiny wywiad Iwińskiego w noclkip oraz jak to c77 jest kolejnym krokiem aby być drugim rokstarem
Może sobie trafiać gdzie chce (gdzie ktoś CP umieści). Dla mnie nie zmieni to faktu, że fabuła, postacie czy zadania są lepsze niż w niejednym hicie 9/10. Dla mnie pozostanie świetną grą z którą spędziłem ponad 200h i spędzę więcej przy okazji next-gen patcha i mogą go dawać nawet do rozczarowań dekady.
"O ile No Man’s Sky powoli wyszło na prostą i po pięciu latach od premiery jest już przyzwoitą produkcją, tak Cyberpunk 2077 nadal boryka się z problemami" Jakimi? Tyle syfu na niego wylewacie a ja ciągle nie mogę tego znaleźć w grze, mimo 80h na liczniku..
O ile No Man’s Sky powoli wyszło na prostą i po pięciu latach od premiery jest już przyzwoitą produkcją, tak Cyberpunk 2077 nadal boryka się z problemami
Ale co ma piernik do wiatraka?
Gdzie pięć lat, a gdzie ponad rok, czy może ja czegoś nie zrozumiałem?
To, że zyebali, to jest oczywisty fakt, nie tak to miało wyglądać. Pierwsze 3 godziny ok.
Noech ktoś zrobi zdjęcie pudełka z dopiskiem "muzełum sukcesu" i wrzuci na Reddita, GOL będzie miał o czym pisać...
Pojemny najpierw niech spróbują pograć do tego muzeum powinny trafić Call of duty za błędy jakie ma od 2 lat i trzepią kasę na małolatach za skórki
Czytając komentarze i tych całych hejterów od razu widać że są odrealnieni od rzeczywistości... Przytaczają problemy z dnia premiery... Nie jestem jakimś turbo fanem Redow czy samego Cp. Przede wszystkim gra obecnie działa stosunkowo stabilnie na wszystkich platformach i nawet trzyma wydajność. Osobiście ograłem na Ps5... Nie zdarzył się ani jeden crash... Mam 60fps i wyższa rozdziałkę niż użytkownicy PS4. Bawiłem się znakomicie. Były bugi questów, insta death, problem z wolno jeżdżącym samochodem... Avenger mega fajną bryka a zepsuta jeśli chodzi o zawiechę i w ogóle... Jest mega klimat, w dodatku bronie typu Smart to kozak... Wrażenie jak w 5 elemencie... No a jak dodamy możliwość walenia przez ściany ??. Gra jest bardzo rozbudowana jeśli chodzi o swobodę i różnorodność skilli... Możliwość tuningu postaci i broni, rodzaje wszczepów czy podejście do hackowania lub też zrobienie berserka... Naprawdę pod tym względem to kozak. Nie wspominając że jest to w grze FPS...
Oczywiście zaraz znajdzie się ktoś kto napisze że fanboy... Po prostu wypisałem zalety które dostrzegam. Przydałby się wirtualny market w domu V aby można kupić rzeczy z tych wszystkich sklepów. Czasem ciężko znaleźć to co się szuka ... Jest sporo błędów czy też gorzej działających mechanik. Ja grze daje 7+ gdyby nie błędy i nierówna oprawa wizualna byłoby 9. Nie narzekam nówkę kupiłem za 90zl i czekam grzecznie na next gen patcha
Patrząc na zapalczywość niektórych krytyków gry, odnoszę wrażenie, że to musza być osoby co wtopiły kasę na giełdzie na akcjach CDP. Bo ciężko mi uwierzyć, by ktoś tak z uporem maniaka z powodu samego odczucia co do gry, próbował udowodnić wszystkim, że się nie znają i gra musi być słaba bo mu się nie podobała.
Ja bardzo lubię tę grę.
Przechodzę drugi raz na PC, na premierę grałem na PS4.
Na kompie jest dużo lepiej, odkrywam wszystko na nowo i jest naprawdę super.
Polecam!
Tak to zazwyczaj jest ludzie spodziewali się cudów na patyku,wszechobecny marketing i artykuły wszędzie świadczyły o tym że będzie to jakaś epicka produkcja,mnie osobiście wisi niskim kalafiorem fabuła,grafika itp. jeśli optymalizacja leży,bug na bugu czy debile npc ludzie pokupywali na premiere jak ostatnie osły zamiast choćby dzień poczekać wydali nie małą kasę i musieli czekać na stos patchy które dodatkowo wprowadzały nowe błędy,tak dla mnie premiera tej gry to epicki fail twórcy swoje zarobili bo przecież tu tylko o kasę się rozchodzi i widać dokładnie ilu jest tępaków w społeczeństwie którym reklama dyktuje co mają kupić.
Ja nic nie chce mówić ale oni wzieli 12 czy tam 20 milionów dotacji od rządu rozwój sztucznej inteligencji.
Pasowałyby tam wszystkie gry Bethesdy
Wykonanie 1 a sami nawet gabloty nie potafia zrobić...To tak jakby swinia oceniała wiedze naukową Einsteina : D
To co obiecali, a to co finalnie znalazło się w grze.. to ja się nie dziwię xD
O bugach już nawet nie ma sensu wspominać.
P.S. Rok od wydania gry, a nawet obiecanych darmowych DLC nie wydali.
Tylko ktoś skopał sprawę, bo dlaczego akurat wersja na Xbox? Powinno być tam pudełko PS4, bo to na tej platformie była największa porażka że aż samo Sony pokazało środkowy palec. I wcale im się nie dziwię, bo mając markę która tworzy dopracowane gry, a tu taki bubel technologiczny że aż strach. Jak u Warrenów powinni to zamknąć na klucz w szczelnej gablocie i odprawić egzorcyzmy.
Muzeum porażki i gra roku xD czemu to nie robiło studio PARADOX/KS
Porażki?
Ta gra dala prace kilkuset osobom, wielu sowitą premie wieksza niz roczna pensja zwyklego człowieka, mnostwo ludzi zarobilo miliony na akcjach, a sama gra tez zarobila na siebie x kilka
Jesli to jest porazka, to w takim razie ja chce same takie porazki odnosić w życiu.
Obiecuję ze bede plakal w jakims ultra carze w willi na Balearach.
Nie uważam, żeby „Cyberpunk 2077” był jakąś nadzwyczajną grą (jest jako taka, pod warunkiem, że przymknie się oko na bugi), jednak to jakiś żart. W takim muzeum poczesne miejsce powinna zająć przede wszystkim „E.T. the Extra-Terrestrial” na Atari 2600 z 1982 r. Ta była tak udana inaczej, że nawet powstała miejska plotka, jakoby jej nakład na kartach pamięci został zakopany w ziemi w Nowym Meksyku, wraz z niesprzedanymi konsolami Atari.
Windows 8 nawet jest, trochę mi wbiliście nóż w serce, bo z Windowsem 8 miałem całkiem fajne wspomnienia, nie jest to świetny windows ale zdatny jak dla mnie.
"Pudelkiem" portali branżowych już byliście, teraz czym chcecie być? Nośnikiem reklam przetykanym kretyńskimi treściami, licząc na gówno-burzę w komentarzach? GoL właśnie wyleciały z listy obserwowanych portali.
A to przypadkiem nie dostało się Cyberpunkowi rykoszetem z powodu braku konsol i braku kart graficznych, może były naciski że mają zdążyć na premierę PS5 XSX RTX30xx i być niejako system selerem! A wiadomo jak to się skończyło do dzisiaj nie można kupić ps5 i rtx30xx
tak patrząc na tego cyberpunka na ps4, chyba taniej by CDPR wyszło przeportowanie tego na unreal engine 4 niż naprawianie tego. zawsze to będą mieli WSPARCIE jak coś w silniku nie zagra :>
Bardziej by pasował do "Muzeum sukcesu". Przecież sprzedać w miesiąc 14 milionów kopii tak popsutej gry to nie lada osiągnięcie.
No coż... niestety mają rację. Cyberpunk zapowiadał się na grę co najmniej tak dobrą jak RDR2 albo i lepszą, a wszyło jak wyszło.
Zamiast gry 10/10 dostaliśmy takie 6/10, a na konsolach 2/10 xD Ale to dobrze, może dzięki temu redzi dostali małą lekcje pokory i teraz będą się mocniej starać przy ich następnych grach.
Pomimo fabuły gra naprawdę kuleje i bez modów naprawiających rozgrywkę dalej nie warto jej odpalać. Redzi za wiele w niej skopali i raczej nie naprostuja jej.
Gra ze sprzedażą ~18 mln kopii (pomimo kolosalnych i niemal bezprecedensowych problemów) postawiona obok produktów sprzedawanych w śladowych ilościach?
Zaiste porażka pojęciem relatywnym jest...
Nie rozumiem tego podejścia do CP niby przyznajecie że tak jest porażką ale nieustannie widać to stawianie się w jego obronie. „Dzieło Hello Games rozczarowało społeczność znacznie mniejszą zawartością, niż zapowiadali twórcy” - bo w trailerze CP i zapowiedziach na pewno nie widzieliśmy połowy rzeczy, które nie znalazły się w grze
Na platformie GeforceNow za 49zl śmiga w full detalach z RTX ON w 1080p. Fabuła jest zajebista. Czego chcieć więcej?
Zasłużenie. Ja stałem pod paczkomatem na mrozie, czekając do północy, aż otworzy się skrzynka. Samo to sugeruje, że oczekiwania były ogromne. No ale ja nie powiem "zawiodłem się". Tak mógłbym powiedzieć, gdyby gra mnie rozczarowała treścią. A ja tej treści nie znam. Po tym jak zobaczyłem jak to działa na PS4 pro, od razu oddałem, gdy pojawiła się możliwość zwrotu. Ostatnio, gdy kupiłem Xbox Series X, chciałem zobaczyć jak to działa, ale przed zakupem się powstrzymałem. Chciałem najpierw zobaczyć na YT. I nadal wygląda i chodzi to tragicznie (na najmocniejszej konsoli na rynku). Nie potrafili zoptymalizować tego pod konsole, co jest najprostsze ze wszystkich platform (wszędzie te same parametry techniczne). Nie udało się, mimo desperackiego obniżenia jakości samej gry (tekstury, itp). To nie jest porażka? To jest gigant porażka. Wydać coś w tak tragicznym stanie technicznym. GTA V, przy ogromnym świecie i masie zawartości potrafiło wycisnąć ostatnie soki z PS3 i XOne (były spadki płynności, ale na wybaczalnym poziomie), a to, mimo słabej oprawy wizualnej, nie działa poprawnie na konsolach, które "niedawno" pojawiły się na rynku? Wystarczająco dawno, by poznać ich architekturę. Tutaj porażką nie jest fabuła i świat gry, bo niektórzy tutaj tak myślą. Porażką jest to, że zostało to w ogóle wydane i to jeszcze za pieniądze, które płaci się za inne, działające gry. Ja nie rozumiałem ludzi, którzy w to grali na PS4. I zachwycali się fabułą. Nawet od używanego samochodu oczekuje się sprawności (a są tańsze od konkurencji z salonu, Cyberpunk kosztował tyle ile tytuły konkurencji, która wydawała "sprawne" tytuły). Ja nie będę się zachwycał tym, że wygodnie się nim jeździ, ma stacje audio blutooth, skórzane fotele, dobrą klimatyzację, jeżeli psułby się na co piątym skrzyżowaniu. Taki samochód można naprawić. Jeśli sprzedawca by to obiecał, można się dogadać, ale mimo to i tak pozostałby uraz. Tutaj, mimo obietnic naprawy, minął prawie rok, a poziom jest zbliżony. Tu już nie chodzi o to by się buntować dla zasady, by dopiec CDP. Dla mnie to jest niegrywalne. Gry mają dostarczać frajdę, a ja czułem jedynie irytację po odpaleniu tego na PS4 Pro. Pewnie zaraz będzie odpowiedź, "nie chcesz to nie graj", "ja przegrałem setki godzin i się świetnie bawiłem". Ok, bawiłeś się świetnie, ale uznanie tej gry za porażkę na skalę globalną jest w pełni zasłużone, bo tych, co "męczyli się" dla fabuły jest zdecydowanie mniej niż osób, które CP2077 przez to olały. Najlepszym dowodem jest to, że grę można było zwrócić, co rzadko się zdarza. To najlepszy dowód na to, że to była totalna porażka.