2009:
https://gizmodo.com/so-long-desktop-pc-you-suck-5301401
https://www.chipchick.com/2009/03/pc_gaming_dying_dont_blame.html
2010:
http://midlifegamer.net/news/2010/01/pc-gaming-is-dead-long-live-pc-gaming-part-1.html
https://www.gameinformer.com/b/news/archive/2010/09/18/-Talking-Kinect-With-Kudo.aspx
2011:
https://www.zdnet.com/article/forget-the-gaming-pc-buy-a-console/
https://www.cinemablend.com/games/It-Official-Retail-PC-Gaming-Dying-30373.html
https://www.tgdaily.com/58964-pc-gaming-is-dead-even-id-says-so
2012:
https://hothardware.com/news/esa-figures-prove-what-weve-suspected-for-years-classic-pc-gaming-is-dying
https://mistranslationsforthemoderngamer.wordpress.com/2012/01/11/this-is-how-pc-gaming-ends-not-with-a-bang-but-with-a-whimper/
2015:
https://www.wired.com/2015/03/no-really-pc-dying-not-coming-back/
2019:
https://www.marketwatch.com/story/pc-gaming-is-in-a-decline-and-deserves-to-be-2019-07-03/print
PCet umiera i umiera i umrzeć nie może. Dowód na to że wszystkie artykuły portali newsowych można sobie o kant wiecie czego podetrzeć.
A RE Village jak nie miał tak nie ma polskiej lokalizacji
Oni zdurnieli? Chcą tyle pieniędzy pakować w umierający rynek którego nikt nie bierze na poważnie? Jak Heniek Supermen aka Wiedźmin powiedział że gra na PC, to cała Ameryka stanęła na 5 minut (nawet wodospady).
Ostatnia znacząca premiera na platformie PC miała miejsce ponad 15 lat temu, kiedy wyszedł Half-Life 2. Choć już umierała od czasów Half-Life 1. Zresztą kto normalny gra na sprzęcie z którym co chwile są problemy i trzeba podzespoły wymieniać co trzy miesiące?
Normalnie kamikadze!
Panie Capcom, to wypadałoby przestać traktować graczy PC jak złodziei, i przestać korzystać z inwazyjnych zabezpieczeń DRM, które wpływają negatywie na obcowanie z grą.
Ale jak to, przecież według niektórych pc to martwy rynek pełny piractwa. A tu nagle się okazuje że nie?
" kluczowe jest zwiększanie wyników na rynkach rozwijających się." Dlatego usuwamy polskie napisy z jednego z bardzo szybko rozwijających się rynków, gratuluje.
Niech uczynią sobie priorytetem robienie dobrych residentów, a nie krótkich samograjów.
,,w planach jest dotarcie do 50 mln, a potem do 100 mln gier rocznie,"
Brzmi to tak jakby co roku chcieli robić tyle, nie egzemplarzy, ale samych tytułów
Do niektóre komentarzy na tej stronie i na stare newsy...
Nigdy nie rozumiem niektórzy, dlaczego myślą i aż tak bardzo chcą, żeby PC do grania zostanie zapomniany i ma umierać? PC ma zbyt duże korzyści i możliwości, oraz OGROMNE biblioteki gier (w połączeniu z liczby gier od emulatory), że absolutnie nie ma szans, by umierać. Do czasu, dopóki nie pojawi się mocna konkurencja przeciwko PC.
Nie wiem jak oni chcą sprzedawać 100 mln gier rocznie, skoro chyba nawet Ubisoft, Activision i EA razem wzięte tyle nie sprzedają. Capcom zdaje się zapomniał, że liczba uzytkowników PC nie przekłada się bezpośrednio na liczbę graczy.
25 milionów rocznie? Tak mało? Mają tyle kultowych serii. Jak widać nie przez jakość sprzedaż jest wysoka a na klepianiu tego samego. Tylko 25 milionów. Powinni być więcej. Zasługują na to.
Nie no, nasz rynek to jest dla nich takim priorytetem, że zrezygnowali z napisów PL w serii, która miała je u nas od 14 lat w niemal każdej odsłonie.
(zanim się wyleje hejt - nie, nie mam problemów z angielskim, grę kupię i ogram tak czy siak, po prostu polski język powinien być w grach standardem, a nie czymś od czego się odchodzi)
50 milionów. 100 milionów. Tylko o grach jakoś mało w tej strategii Capcomu.
Czyżby rodził się kolejny Ubisoft, który będzie nam serwować to samo gówno w innym papierku każdego roku?
Rynek PC jest priorytetem, a nie potrafili dać polskich napisów.
Tylko szkoda, że rynek PC już drugi rok jest w głębokiej recesji i więcej graczy rezygnuje z grania na PC niż się na granie na PC decyduje.
Jak części komputerowe podrożały sztuczenie x3 i karty graficzne służą mafiom do kreowania lewych pieniądzy (krypto) zamiast do gier czy tworzenia grafiki 3D i trwa to latami to nie ma wyjścia, musi powstać regres.
Efekt będzie taki, że granie w FHD (1080p) i na kartach pokroju GF 1050/Ti czy 1060 zabetonuje się na kolejne lata bardzo źle wpływając na sprzedaż gier, które na tym sprzęcie nie będą dobrze chodzić.
Jeśli plan Klausa Szwaba się powiedzie, to sam hardware do grania nawet jak poradzi sobie rynek z podażą to zostanie obarczony podatkami od emisji CO2, zużycia środowiska itd. że ludzie przerzucą się na chmury lub konsole.
Te ostatnie też oberwą podatkami, jak pobór energii będzie przekraczał np 200W.
To się stanie szybciej niż sądzimy jeśli faktycznie nie obalimy rządów bogaczy, którzy chcę ludzkość zdepopulować nawołując do jakiś klimatów, środowiska, pandemii itd.
Bogacz biednych gnoi i każe im się ogrniczać do zera (żeby nie mieli dzieci), a sam dalej każdy jeden bogacz używa za 1000 biednych ludzi i dalej wozi dupsko samolotami, kupuje co chce, zanieczyszcza swoimi korpo świat, a ludzi gnoi.
Rynek PC może już nigdy nie wrocić do poziomu w jakim jeszcze był w 2019 roku.
Dlatego niech nikt mi nie syczy, że świat przeważnie gra na konsolach, bo zajeżdża fanbojstwem na 100 km. Capcom, masowe premiery exów konsolowych, emulatory,
4K 60-144 fps,
VR, detale ultra (miejscami ogromną różnica, patrz Wiedzmin, Metro, Crysis)
I bardzo dobrze, bo może rynek PC trochę odżyje po kilku ładnych latach stagnacji, gdzie inne platformy rozwijały się bardzo dynamicznie, a PC stał praktycznie w miejscu.
Moim zdaniem 100mln to nic trudnego w przeciągu kilku lat, bo jednak rynek PC ma około 3mld graczy. Dotarcie do 3%, to żaden wyczyn.
Jak będą dalej robić tak świetne gry, to nie ma znaczenia gdzie je wydadzą. Nie ma co się ograniczać do jednej platformy, ponieważ zbyt wiele dobra nas omija jako graczy.