"Jako że uczestniczymy w konflikcie dobra ze złem, możemy podążyć kilkoma ścieżkami: anioła, nieśmiertelnego licza oraz szarlatana."
Jeśli mówimy tutaj o "mythic path" to jest ich 10, a nie 3.
"Nie brakuje wyborów moralnych i walk prowadzonych w czasie rzeczywistym (na szczęście z aktywną pauzą)"
Gra oferuje też tryb turowy walk, dla wielu to ważne, a artykuł może wprowadzić w błąd.
Dodatkowo wypadałoby wrzucić normalny screen, a nie ten z trybu strategicznego, bo ktoś może pomyśleć, że to jakaś kalka HoMM, a nie rasowe cRPG.
Pathfinder: Wrath of the Righteous to naprawdę świetna pozycja - niesamowity klimat, świetny system, poważny doniosły nastrój, dobra historia i fajnie poprowadzone dialogi. Naprawdę ogromny progres w stosunku do Kingmakera. A opcja Crusade nie jest w sumie źle zbalansowana/zabugowana - wystarczy tylko ją rozgryźć i strzelić kilka partyjek w HoMM3. Dawno się nie bawiłem w żadnym RPG tak dobrze. Nowy Baldur na dzień dzisiejszy nie ma startu, no ale do premiery jeszcze daleko, więc się nie wypowiadam (brak klimatu)
Skoro tak polecacie to może dajcie linki do swoich recenzji Pathfindera i Tales Of Arise, bo jakoś znaleźć nie mogę ?
Skoro tak polecacie to może dajcie linki do swoich recenzji Pathfindera i Tales Of Arise, bo jakoś znaleźć nie mogę ?
żeby się oburzali że recenzują gry w które większość tutaj nie może grać z powodu bariery językowej?
Dziwne że brakło atom rpg trudograd.
Dopiero wyszło z Wczesnego Dostępu, pewnie sporo aktualizacji wyjdzie jak i może tłumaczenie.
Niestety ekipy tłumaczące skopały sprawę i jeszcze nie przetłumaczono podstawki a jedyną kompetentną (fallout corner) zmieszano z błotem i wystawiono na ostrzał krytyki.
Monster Hunter to RPG?
Chyba na podobnej zasadzie co STALKERy....
Tak bardzo się zmienił od czasów Freedom Unite?
Co do tekstu - pousuwać tytuły bez polskiej wersji żeby materiał był bardziej skondensowany :]
Gdzie "Tainted Grail" - niby rogal, ale na pewno więcej ma wspólnego z rpgiem niż Gamedec. Beautiful Desolation to też rpg? Jakiś luźny chociaż podział tych gier jednak warto zachować chyba.
Kocham te czasy ukończenia.
Encased 69h - mam jakieś 60h i odwiedziłem jakieś 15% lokacji a główny wątek praktycznie nie ruszony.
Pathfinder 119h - mam 90h i jestem na początku III rozdziału. Jest ich chyba z 6.
The Ascent 24h - mam jakieś 15h i jestem w 1/3 gry.
Te czasy to są chyba dla ludzi, którzy nic nie czytają, nie szukają sekretów, nie zwiedzają. Aby tylko przejść (jak to jest twój zawód, to się nie dziwię, szkoda tylko, że nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością).
The Ascent to nie jest rpg, no chyba że do rpg wrzucamy wszystko co ma jakikolwiek rozwój postaci.
Dziwne że brakło atom rpg trudograd.
Brak solasty która deklasuje większość z wymienionych pozycji to porządne faux pas
Jak napisał
Pathfinder miażdży klimatem. Na takie RPG czekałem od czasu pierwszych Pillarsów
Jeśli niestraszna Wam stylistyka rodem z anime, będziecie się świetnie bawić.
nie dostajesz drgawek, oglądając anime;
Ale Arise nie ma stylistyki anime, tylko stylistykę obrazów, akwareli i pejzaży. To nie jest Scarlet Nexus. Stylistyka anime tutaj występuje tylko w kilku przerywnikach filmowych.
Ale tak, Arise to świetna gra, dla mnie pewnie Gra Roku. Chciałbym zobaczyć naczelnego jak w to gra i jego recenzję.
Czy będzie recenzja METROID DREAD?
A gdzie Colony Ship? https://store.steampowered.com/app/648410/Colony_Ship_A_PostEarth_Role_Playing_Game/