O proszę recenzja... jeszcze widzę niegotowa, ale jednak RECENZJA
RECENZJA NA GOLU, OTWIERAM SZAMPANA!
Patrząc na to jak wygląda D2R, po cichutku marzę o remasterze Fallout 2.
jest miło, ale chciałbym więcej zmian
Mam wrażenie, że znaczna część ludzi przestała rozumieć znaczenie słowa remaster. Właśnie cały dowcip polega na tym, aby w tym przypadku, tych zmian było jak najmniej i były one jak najbardziej kosmetyczne.
Jak ktoś oczekuje większych zmian, to chyba chciałby reworka danej gry, a na to, w przypadku Diablo, nie ma co liczyć bo czwarta część w sumie już za progiem.
No obawiam się, że na jakiś wielki bum sprzedażowy nie ma co liczyć. To zwykła gra na nostalgii starych fanów. Młodsze pokolenie graczy raczej odbije się od tytuły ze względu na jego "toporność" wynikającą z czasów w których gra powstała. Teraz sporo się pozmieniało w gatunku, a D2 mimo że ładne, to jest to nadal gra sprzed dwóch dekad ze wszystkimi bolączkami i rozwiązaniami tamtych lat.
Jedynie na co można liczyć, to że się Blizz łaskawie pochyli i coś tam rzuci na odczepnego. Na wielki rozwój tego konkretnego tytułu, jedynie głupi będzie liczył, a to z powodu o którym napisałem nieco wyżej.
Diablo 2 to była pierwsza oryginalna gra jaką kupiłem. Przegrałem w nią setki godzin. Ale jakoś nie czuję chęci do powrotu. Może jestem już za stary, a może za parę miesięcy zmienię zdanie. Co do grafiki to jak dla mnie jest co najwyżej przyzwoita.
Diablo II to kilka lat mojego gamerskiego życia, więcej zabrał mi tylko WoW. Z przyjemnością taplam się w tej nostalgii, zwłaszcza że graficznie ta gra wygląda tak jak chciałem by kiedyś wyglądała.
D2 to prawdopodobnie najlepszy ARPG w historii (w kontekście roku w którym wyszedł i jak wyglądała wówczas reszta branży) ale jako posiadacz oryginału kompletnie nie widzę sensu kupowania remastera, tym bardziej za tę cenę:
- to dokładnie ta sama gra którą przeszedłem 100 razy na przestrzeni 20 lat,
- rozumiem że gra ma być zbliżona do oryginału, ale można było się pozbyć upierdliwych archaiczności (żonglowanie potionami, odpalanie skilli myszką zamiast z keybinda itd itp - mogę pisać esej na ten temat),
- znając Blizzarda kompletnie będą mieli w dupie pierdylion botów który zepsuje ekonomię laddera (tak jak w WoW classic),
Jak ktoś kupił i dobrze się bawi, to świetnie, ale dla mnie to już było, zamknięty rozdział - pomijam fakt że mogę odpalić D2 LoD, tym że piorunki pięknie odbijają się od ładnie wymodelowanej zbroi jarałem się jak miałem 14 lat, w ARPG liczy się gameplay i endgame, a ten w porównaniu do współczesnych ARPG troszkę słabo wypada, no i ponownie - nie różni się ani trochę od oryginału.
Jak ktoś nie grał to trzeba spróbować (w końcu klasyk), ale podjarki dinozaurów nie rozumiem.
Zamierzalem kupic na konsole, aby wbic platynke. Zobaczylem trofea: wbij level 99, wbij level 99 na hardcore.
NOPE
Dla nieswiadomych: wbicie jednego lvl99 zajmuje dziesiatki jak nie setki godzin, I TO zakladajac ze mamy: odpowiedni sprzet dla postaci, doskonale zaplanowane dzialanie (np. aby ubic Baala w okolo 2-2.5 minuty a diablo w ponizej 2 minut), kilku kolegow do pomocy (np. aby otworzyli droge do Baala/Diablo i dali nam teleport po to abysmy zgarneli doswiadczenie za same zabicia), dobre polaczenie (i to bez problemow ze strony Blizza - zgon na "softcore" na 98 levelu cofnie nas o kilkaset zabic Baala) i troche szczescia (aby np. nie dostac jakiegos durnego combo modyfikatorow na potworku, co moze nas przypadkiem one-shotowac). Ogolnie wydaje mi sie, ze jest to jedna z najtrudniejszych/najbardziej grindowych platyn na PSa w tej chwili (a na pewno wsrod gier z ostatnich kilku lat).
Na PC te 20 lat temu doczolgalem sie maksymalnie do lvl 97 na HC (zgon przez problemy z servem po stronie Blizza) i 98 na SC. Powtarzac tego na pewno nie zamierzam.
Recenzja:
+ Diablo
- gra sprzed 20-tu lat
Podobna przyjemność jak jazda Fiatem 126p z Warszawy do Zakopanego.
Owszem można, ale po cholerę się męczyć, kiedy w garażu stoi Audi Q7?
Lata temu odbiłem się zarówno od jedynki, jak i dwójki. Dopiero Diablo 3 mnie wciągnęło, głównie dlatego, że grałem już na konsoli. Teraz kupiłem remastera na PS5 i jest dobrze, chyba w końcu złapałem bakcyla. Jednocześnie dołączam do wszystkich marudzących, że gra jest zbyt zachowawcza i niepotrzebnie broni się przed rezygnacją z elementów, które dziś są już zwyczajnie archaiczne. Jestem w stanie zrozumieć, że dla osób, które 20 lat temu zarywały przy Diablo nocki nie jest to problem, ale ja nie mam żadnych nostalgicznych wspomnień, więc dla mnie ograniczony ekwipunek, czy pasek staminy są już tylko i wyłącznie upierdliwe. Tak więc gra mi się naprawdę fajnie, ale jednak czekam na czwórkę. Mam nadzieję, że udanie połączy stare z nowym.
Coś w tym wszystkim jest , gra mimo ze przegrana raz po raz w młodości , znowu mnie i mojego partnera wciągnęła do reszty . Jedna z produkcji , które się po porostu uwielbia ;) Trzymamy kciuki za dalszy rozwój ; )
Mam nadzieję, że dobrze się sprzeda i zrobią remaster/remake jedynki :)
Postanowiłem sobie,że w to nie zagram.Nie dlatego że Blizzard, ale nie widzę za bardzo sensu.Kiedyś ograłem, skończyłem na drugim stopniu trudności wszystkimi postaciami.Aktualnie gram dalej w Grim Dawn,i o dziwo po 600 godzinach,nawet mi się to nie nudzi,chociaż muszę sobie przerwę zrobić.
Śmieję się sam z siebie, bo jeszcze parę lat temu,chciałem wrócić,ale jak gra będzie odświeżona.A teraz nie chcę XD Chociaż trochę kusi.Może kiedyś,jak będę stary ;D
Gra mi się tak samo dobrze jak lata temu w oryginalne D2, kupiłem dzień po premierze, nie miałem żadnych problemów czy to z serwerami czy z samą grą, z przyjemnością przejdę po raz kolejny, może nawet innymi postaciami, zawsze grałem tylko barbarzyńcą, i teraz też nim zacząłem, pewnie to mało prawdopodobne ale chciałbym zobaczyć jakieś nowe akty w formie dlc
Wypuszczając D2R Blizz przy pomocy Vicarych podratował swój zszargany (własnoręcznie) wizerunek.
Tak powinno się odgrzewać kotlety!
Mam stare dobre Diablo 2 w nowej oprawie. Nie tylko podbita rozdziałka i nowe tekstury, ale cała grafika od zera. Dodatkowo kilka zmina tzw. QOL.
Owszem mechanika się trochę zestarzała, ale to remaster nie nowa gra. Tak ma być.
Co do zarzutu zbyt małego plecaka, to powiększenie wpłynęłoby na mechanikę. Teraz biegamy z plecakiem w którym jest miejsce na jeden duży przedmiot + drugi w kostce. Gdyby zrobili trzy razy większy plecak, wyglądało by to identycznie, tylko nosiłbym trzy razy tyle talizmanów co obecnie.
Zgodzę się za to, że mogliby dodać losowe questy poboczne bo zawsze mi ich brakowało - dla ortodoksów z możliwością ich wyłączenia w ustawieniach ;-)
Dlaczego nie 10/10? Bo samo D2 jest 9/10 wg mnie.
Jedyne co bym chciał to większy ekwipunek, możliwość resetowania map bez wychodzenia z gry (to jest dopiero relikt przeszłości :P), STATYSTYKI! (ile czasu gram, ile zabiłem potworów, ile razy pokonałem Diablo itp.). Do tego po prostu kolejne pacze, tak jak dostawało je DII.
Wszystko super, jak kiedyś ... wróciły wspomnienia ... jednak w pewnych aspektach gra się zestarzała. Brak stakowania mana i life potionów uważam za największą wadę gry. Kto tak dzisiaj robi? O plecaku nawet nie wspominam, bo szkoda prądu. Kiedy potrzeba zgromadzić trochę grosza, wracanie do miasta co minutę potrafi obrzydzić grę - kilka razy już się odbijałem, ale zawsze dawałem grze jeszcze jedną szansę. Reasumując, po prostu dzisiaj pewne rozwiązania które kiedyś były ok, już się nie sprawdzają. Można je było poprawić ... ewentualnie w opcjach dorobić włącznik/wyłącznik pewnych opcji, aby hardcorowcy nie mówili, że zmiany są za duże.
Grałem w Diablo II od 2000 roku, od pierwszego dema gry. Niezliczone, tysiące może godzin — w tym te spędzone na ręcznym modowaniu gry i tweakowaniu dropów, tworzeniu nowych przedmiotów... Zajmowanie się Diablo II pomogło mi dawno temu przejść przez pierwszą kliniczną depresję.
Ta miłość (z przerwami) trwała do 2012 roku, kiedy wyszło Diablo III - od tej pory Diablo II to już nie było to samo i każdy powrót do niego bolał i szybko się nudził. Gdy miałem porównanie do nowszej części, to nie chciało mi się już wracać do starych mechanik.
Moje osobiste subiektywne zdanie o Diablo II Resurrected jest podobne. Doceniam i rozumiem podejście VV — remaster tworzony głównie dla weteranów, aby odrestaurować ją bez jakichś większych zmian i przystosować do nowych sprzętów. Dla mnie osobiście tych zmian jest zbyt mało, a gra zbyt bardzo przypomina klasykę, aby chciało mi się spędzić w niej więcej czasu. Tysiące godzin spędzone w dwójce to już itak o wiele za dużo.
Ja sobie spokojnie poczekam na coś nowego, czego jeszcze nie znam - Diablo 4, może coś innego podobnego.
Fanom, którym się podoba D2R, życzę miłego grania! Bo przecież o to chodzi - abyśmy wszyscy mieli fun z tego, co robimy :) A każdemu z nas sprawia frajdę coś innego.
Czyli stary Diabełek sprzed 20 lat, jednym to pasuje, innym nie. Mi osobiście brak większych zmian pasuje, to nie jest całkowicie nowa gra, tylko odświeżenie klasyka.
Dawno mnie tu nie było :) jakieś 20 lat :) ale postanowiłem znowu założyć konto z powodu premiery D2 :).Pamiętam jak
21 lat temu kupiłem za ciężko zarobione pieniądze (159zł) Diablo II... byłem wtedy osiemnastoletnim gówniakiem mającym mase wolnego czasu... piękne to były czasy :) z początku gra mi sie nie podobała tzn. grafika była znacznie mniej szczegółowa niż w D1... ale jak zacząłem grać to OOO PAAANIEEEE!!! i tak ten nałóg trwa do dzisiaj :) nie chwaląc sie powiem że niejako "zjadłem zęby" na tej GRZE :).Grałem przez te wszystkie lata nie tylko w DII ale praktycznie chyba we wszystkie gry tego typu które ukazały się na rynku... i dosłownie ŻADNA z tych gier nawet nie zbliżyła sie do FENOMENU DII... może jestem stary ale widzę jak robi sie teraz gry... zrobić coś na odwal, byleby by było szybko, kolorowo, oczojebnie i najlepiej bezmózgowo... ważne że hajs sie zgadza :) ale gówniaki i tak kupią, naciągną starych na nowom gierke... i takie są wlasnie wszystkie dzisiejsze gry rowniez h'n's, mało jest w nich myślenia, kombinowania, podejmowania trudnych nieodwracalnych decyzji... nie lubie zbyt łatwych gier bo bardzo szybko mi sie nudzą... nawet PoE jest dla mnie za łatwe za szybkie i nie ma tego CZEGOŚ co zawsze miało Diablo II... kupiłem DII przed premierą bo nie mogłem wytrzymać :) dla mnie ta gra to GRA WSZECHCZASÓW... z prostego powodu, ma taką GRYWALNOŚĆ i REGRYWALNOŚĆ której próżno dzisiaj szukać w grach... dla mnie DIIR to spełnienie marzeń... ta gra wymagała tylko odświeżenia grafiki bo balans i mechaniki ma po prostu WZOROWE, a odnośnie pytania w tytule artykułu na ile ta gra wystarczy, to powiem tak: na kolejne 500 lat grania czyli na WIEKI WIEKÓW AMEN!!! dobra koniec moich wypocin :) gówniaki niech wracają do fortnajta a starzy wymiatacze wracają do DIIR :) AVE!!!
Mi trochę przeszkadza że na konsoli nie można oddalać kamery, jak się siedzi blisko ekranu to tak średnio.
Benchmark donosi że nie będzie wydania pudełkowego.... ktoś coś wie na ten temat???
czy postacie z bety przechodzą do pełnej gry? wydawało mi się, że tak miało być a nie pojawiła mi się moja postać?
Postanowiłem zemścić się na tej grze za swoje własne lamerstwo z pierwszego kontaktu z D2.
Kiedy pierwszy raz grałem w D2, najpierw wybrałem necro. Okazało się, że mi coś nie idzie i nie doszedłem nawet do Blood Ravena. Następnie padło na paladyna, którego dociągnąłem już do końca. Jednak mój kompletny brak wiedzy w kwestii umiejętności sprawił, że ładowałem skille w jakieś badziewia z Combat Skills, oprócz tego uparłem się w połowie gry na jakiś gówniany miecz. No i ginąłem pierdyliard razy, Diablo tłukłem chyba godzinę.
Do dziś mam ograne D2 wszystkimi klasami, z czego 4 na hell, ale ten jeden raz, przynajmniej normal palkiem sobie nie odpuszczę.
Dobra gra dla kogoś, kto jeszcze w diablo 2 nie grał?
Jak gra wypada na konsolach? Da się sterować padem, biorąc pod uwagę wspominane archaizmy, jak zarządzanie ekwipunkiem? Zastanawiam się czy zakupić na XSX, czy komputer.
Tak naprawdę liczy się tylko jedno czy gra daje przyjemność. A daje niesamowitą, naprawdę za dużo w POE się nagrałem. Tutaj wszystko jest minimalistyczne ( ale w pozytywnym sensie) tu się cieszysz jak ci żółty item wypadnie, a co dopiero unikat. W POE żółte to nawet nie chce się podnosić. Druga sprawa, że dzięki tej najlepszej grafice ze wszystkich hack and slashów, zabijanie sprawia jeszcze więcej frajdy bo nie nawalasz w jakieś pixele tylko ładnie wyglądające potwory. Trzecia sprawa to, że w stosunku do POE również ilość mobów na ekranie jest totalnie minimalistyczna, w POE jest za dużo, cały ekran wybucha i czasami nie widać co się dzieje, tutaj masz większą kontrolę i przejrzystość. W każdym razie się bawię świetnie
Gdy wyszło oryginalne Diablo 2 świat graczy zatrząsł się w posadach. Ta premiera wersji 3D nie robi zbyt dużego wrażenia, ot jedna z setek gier.
Kochałem kiedyś, teraz kocham jeszcze bardziej. Takiej grafiki potrzebowało Diablo 2. Czapki z głów.
Jak ktoś nie chce się bawić w granie online i martwi się o awarie serwera, lub po prostu chce grać offline, polecam wersję Switchową. ... na pececie oczywiście. Gra sie świetne i to w dodatku na padzie. Żadnych battle between, czy jakichś kombinacji alpejskich, a grafika identyczna jak na PC. Polecam :)
Przyznam szczerze, że nigdy mnie jakoś te klimaty nie fascynowały, ale to jest zdecydowanie super!
Normal zaliczony. Jakbym pisał recenzję tej gry to trudno byłoby mi się do czegoś przyczepić,zwłaszcza teraz kiedy grafika to miód, stabilne 75 FPS idzie i mechanika choć stara wciąż daje radę. Tworzę potrzebne słowa runiczne i idziemy na koszmar.
Polecam, zwłaszcza tym co nie kupili, Diablo 3 odstawili a od PoE, Grim Dawna się odbili
Ja śmigam na max ustawieniach graficznych i gra się wybornie :)
Osobiście wolałbym ten Remake inaczej zrobiony. Mechaniki, gameplay, feeling i silnik z trójki połączony z brudnym klimatem i stylem dwójki. Tak to jest miło, ładnie, sympatycznie ale to i tak nie zakryje tego, że to gra sprzed 20 lat. Za bardzo się bali ortodoksyjnych fanów, że im spalą domy, czy co?
Może wydadzą nowe DLC do Diablo2, które połączy historie D2 i D3.
Pomarzyć można :]
Właśnie tego oczekiwałem dostać to samo czyli zamiana graficzna i nic więcej . I dostałem to co chciałem i bawie się świetnie . Trochę miałem myśl że coś zmienią ale jest tak jak chciałem czyli ta sama gra co lata temu
Diablo 2 resurrected to gra przede wszystkim dla fanów (i to tych z dawnych lat świetności tytułu) niż dla miłośników strasznie nudnego w moim odczuciu diablo 3. Rdzeń jest mniej więcej taki jak w oryginale a do tego dojdą współczesne rozwiązania związane z sezonami.
Ja grę kupiłem w wersji na ps5 i jestem zadowolony. Chociaż powinna pojawić się opcja wyłączenia motion biur.
Tragiczny drop. Od dobrych 5h utknąłem na 2 akcie koszmaru (Hammerdin) i już nie pamiętam kiedy zmieniałem ekwipunek sobie i mercowi. Merc to ginie po chwili.
Dupy już nie urywa - właściwie to bardziej irytuje niż bawi. Jest masa gier H&S przystających do naszych czasów. Nie polecam!
Ja jako fan serii, cieszę się że nie grałem za dużo w oryginalne diablo 2, jednak obserwowałem za malucha jak grał brat. Późniejsze diablo 3 ograłem w liczbie ponad 3k godzin... Kiedy mogłem w końcu sięgnąć po ressurected byłem w niebie. Odkrywanie sanktuarium, zupełnie niesamowity świat, każda rozgrywka losowo generowana z wymuszeniem na mnie szukania portalu. Duuuzooo trudniejsza. Dla mnie bomba. Mało zmian mówicie. Może dla fanów, którzy zjedli na diablo 2 zęby. Dla mnie zupełnie nowe, i świetne doświadczenie. 10/10
Jedynie czego mi na dzisiaj brakuje to skrytki na talizmany. Jakiś dodatkowy plecak.
Jeszcze innym brakuje osobnej skrytki na kamienie, a jeszcze innym strzałki na mapie która zaprowadzi nas do celu głównego zadania bo mapy są za duże (naprawdę takie coś czytałem) i brakuje dwóch dodatkowych slotów na zmianę broni oraz trzeba wywalić pasek staminy bo szybko się kończy na początku gry itd. Dodasz to wszystko i to już nie będzie gra tylko cinematic experience
Po mimo kilku drobnych rzeczy które mogłyby być lepsze z czystym sumieniem daję najwyższą notę bo wiem już że znów spędzę tu kolejne kilka tyś godzin tak jak w oryginale i Diablo 3 razem wzięte.
Nie ma to jak recenzja gry mającej 20 lat z małymi zmianami gdy wokoło wychodzą same nowości...
Też jestem w szoku
Grafika jest obłędna. Postać nawet odbija się w wodzie.
-->Godfire
Nie używam many, gram paladynem ;) masz po prostu za cienki sprzęt ;) grafika jest OBŁĘDNA!!!
Czy grafika zostala poprawiona od bety?
-->Adakon
Nie sadze, aby RTX 3070 byl za cienki, a OLED za slaby do cieszenia sie HDR.
-->Godfire
DIIR ma najlepsza grafike ze wszystkich h'n'sów jakie pojawiły sie na rynku, i tyle w temacie ;)
Nie gralem w oryginal i mialem odpuscic sobie tez remaster bo od trojki sie odbilem. Nawet ja ostatnio odpalilem zeby sie upewnic. Czy tam sie w ogole da zginac? Wale z kuszy seriami jak z kalacha i o niczym juz nie musze myslec, wyskakuje mi co chwila osiagniecia typu masakra zabiles iles tam niemilcow jakby to byl jakies call of duty, wszystko mnie leczy, jeszcze jakis typ sie przyczepil i mi pomaga nie wiem po co.
Czytam jednak ze dwojka to zupelnie co innego wiec postanowilem dac jej szanse. Faktycznie bez porownania lepsza gra. Klimat i muzyka sa swietne, mam wreszcie wyzwanie i gine dosc czesto mimo ze ciagle uzupelniam czerwona i niebieska kule, uzywam wszystkich mikstur itemow i calego arsenalu na zmiane jak nie ognia, siekiery i luku to wilkolaka. Nie wiem naprawde jak mogli tak spieprzyc ta trojke. Mam nadzieje ze ten remaster sie sprzeda i wyciagna z tego wnioski na temat tego jak ma wygladac czworka.
Hmmm... co tu więcej napisać skoro moi przedmówcy opisali fenomen DII w 100% :) gram w DIIR od 4 dni doszedlem dwiema postaciami do 3 aktu ktory jest moim ulubionym aktem i troche sobie w nim pochodze ;) np. na bazar w Kurast na złote zakupy :D no gra jest GENIALNA po prostu! a grafa to po prostu MISTRZOSTWO SWIATA :) i jak ktos pisze ze łeee to "tylko" nakładka graficzna to mi sie nóż w kieszeni otwiera :) i porownania do jakichs tam gownianych modow do DII ze niby te mody lepsze... ;) nawet nie chce myslec ile pracy mieli ludzie z VV zeby przeniesc KAZDY element graficzny gry z 2D w pelne 3D... to jest MASA roboty... i nawet gdyby DIIR kosztowalo 3 stowy to tez bym kupil bo warto, ja wiem ze to chciwy Bli$$ard ale mysle ze chlopaki z VV tez dostali solidne premie bo odwalili kawal konkretnej roboty :) i jak napisali moi przedmówcy wszystkie nowe h'n'sy sa zbyt latwe i za szybkie... nie ma w nich tej "taktycznosci" ktora jest w DII, pierwsza czesc Diablo miala byc stricte turówką... ale ówczesny Blizzard wymusił na Condor Games zeby zrobili w czasie rzeczywistym i pykło! :) i tą turowość widać jeszcze w DII... jak powiedziałem współczesne h'n'sy tego nie maja... ma byc kolorowo-oczojebnie na ekranie, skille glownie AoE takze jak spamujemy skillami 1-2-3-4 i tak dalej to na ekranie nie widac NIC... nawet naszej postaci nie widac ;) takze ten teges... ja tam nie gram w nic innego,
] ) I A B L ( ) FOREVER!!!
Dla mnie to co mnie wkur..o w diablo 2 to żonglowanie buteleczkami i tutaj w nowej/starej wersji mamy prawie to samo, choć przy padzie jest trochę lepiej ale wciąż mogli to rozwiązać lepiej. Mogli by przypisać jeden klawisz do buteleczek życia bez względu na to jaki rozmiar i to samo dla mana, aby nie musiał latać po klawiaturze 1 2 3 4 plus używanie skili F1 F2 F3 itd . Mogli by dodać opcje nakładania sie buteleczek tak do 50. Reszta jest w miarę ok.
jest miło, ale chciałbym więcej zmian
Jest na to spora szansa. Mam nadzieję, że gra się dobrze sprzeda i będą dalej rozwijać dlatego też wsparłem ten cały projekt, a takie D3 wywaliłem z dysku nawet mi nie zależało na tym bonusie z przedsprzedaży. Dzisiaj jest to dla mnie najlepsza premiera w tym roku.
Jedynie czego mi na dzisiaj brakuje to skrytki na talizmany. Jakiś dodatkowy plecak.
a co do grafiki to jest po prostu OBŁĘDNA!!! doszedlem do 3 aktu i kopara mi opadła ile jest detali...
Takie na maxa be to nie ale na pewno znacznie znacznie gorsze od DII, boyem to ja byłem jakies 20 lat temu ;) a fanem jestem bo skoro gram nieprzerwanie w jedna gre od dobrych 20 lat to znaczy ze gra jest ponadczasowa :)
-->maciell
uważasz że takie D3 jest większym wyzwaniem umysłowym? albo PoE... no sorry... wiekszość dzisiejszych gierek to samograje... w DII jak nie myslisz to daleko nie zajdziesz (czyt. nawet normala nie ukonczysz)
Taki strach ocene dac? 6.5 pewnie sie nalezy za stara gre ktora juz na pierwsza premiere byla taka se, ale pewnie by sie poniosl wrzask.
sam jesteś raafciu taki se, w 2000 roku pewnie cie na swiecie nie bylo ;) gra powinna dostac 11/10 za całokształt
To jest diablo 2 a to jak to wykonali i jak prezentuje się w HDR to .... ;) 10/10. Z dodatkiem gra na setki godzin !
Mimo, ze jestem wieloletnim fanem D2 w szczegolnosci PvP to jak patrze na te postarzale mordy w D2R, ktorych pozazdroscili by Stonsi TO MI SIE GRAC ODECHCIEWA. Nie wiem kto i dlaczego wpadl na tak debilny pomysl zeby tak zbeszczescic mlodych, mocarnych i witalnych wojownikow z OGD2.
Dodac nalezy jeszcze wszech obecna cenzure i D2R traci kluczowe punty, na ktorych warto bylo by siegnac po remaster, zamiast podbic to z czego slynelo D2, czyli groze, zaszczucie, symbolike, rzez, nagosc i zrobic z tego jeszcze mroczniejszy horror to wszystko to zostalo splycone, SLABO!
Nie cofne juz czasu i wiem, ze odtworzenie D2 jako dungeon clawlera z najlepszych wersji 1.04-1.06 jako dodatkowa opcja dla Classica jest juz raczej nie mozliwe, ale skoro OGD2 jest nadal grywalne na BN to oczekiwalem, ze jezeli robia remastera na 1.14 to ten remaster bedzie raczej skierowany do szerszej grupy odbiorcow, ktorzy kiedys tam pograli, skonczyli na 1.09 przez kataklizmem 1.10 i chcieli by sobie przypomniec Diabelka w odswiezonej zmodernizowanej oprawie z masa QoL i poprawionym balansem lokacji, przedmiotow oraz skilli, jak np w PoD lub PD2, kto gral wie o co chodzi. 1.14 to taki miszmasz, ani to hardcorowy dungeon clawler jak z pierwszych wersji, ani to arpg bo jest za bardzo toporny i przestazaly mechanicznie: dalej brak inwentarza na talizmany, 8 kierunkowy tryb chodzenia, predkosc chodzenia i sama dynamika walki za wolna i za toporna, brak prywatnego lupu, dalej tragiczne szanse na wypadniecie przedmiowow, niektorzy uwazaja to za zalete, NIE to NIE jest zaleta, to NIE czyni z D2R gry trudnej, to czyni z D2R gre monotonna i nudna, wymuszajaca i podatna na RMT, boty i haki, czyli jednym slowem do d...py!
Tak wiec dostalem to samo zwalone D2 retail, z wszelkimi jego problemami z dodatkiem cenzury i extra naplucia w twarz artystom od Blizzard North.
Dlatego pomimo dobrej grafiki i paru fajnych usprawnien: auto gold, shared stash, pad support etc. i poprawek: wsg, wsm, str bug, etc. fixes, to ten remaster raczej wypada dla mnie SLABO.
Nie oczekiwalem nowosci typu, pvp arena, self found mode, nowe tryby czy nowe przedmioty i rejony, a niektore remastety to zawieraja jak np AoE2.
6/10 to MAX co moge dac; -1 za cenzure, -1 za modele postaci, -1 za brak balansu, -1 za malo qol.
Dziekuje, dobranoc.
Patrząc na wyświetlenia na twitchu to nie wróże dobrej sprzedaży.
Przykład: Kripparrian, który codziennie streamuje Hearthstone'a ma zwykle 100tys widzów na film, przy Diablo 2 miał 3,2 tys.
Nie gram.
Diablo II: Deceased