Forum: Talibowie wkroczyli dziś rano do Kabulu, podało afgańskie ministerstwo spraw wewnętrznych.

.

Bardzo rzadko biorę udział w politycznych dyskusjach, przyznaję, sytuacja geopolityczna nie jest moim "must-read" codziennie rano, ale zgłaszam się z prośbą do mądrzejszych ode mnie, by wytłumaczyli forumowej Grażynie, co właściwie się stało. Jako że ja, forumowa Grażyna, w świetle najnowszych zdarzeń sklejam sobie jedynie:
a) po 20 latach wojny stan wrócił do sytuacji wyjściowej, czyli jednak krew w piach (uprzedzając ewentualne argumenty, że ta sytuacja była potrzebna by zniwelować/oddalić groźbę islamskiego terroru - to dzisiaj już chyba możemy obstawiać, w co tym razem uderzy samolot...)
b) Ameryka ucieka bo Ameryka nie widzi już dolarów, am i right czy am i right?
c) gdzieś mi dzisiaj przez oczy przemknęła smutna statystyka, ile osób straciło życie w ciągu tych 20 lat - zarówno z jednej, jak i drugiej strony. Wg tej statystyki, talibów zginęło xkrotnie więcej... a i tak "wygrali" /?/
d) lament o ofiarach, kobietach, dzieciach. Przecież chyba nie od wczoraj wiadomo, że na wojnie najbardziej cierpią cywile? Oczywiście, że jest mi przykro, bo nigdzie nie powinno się tak dziać, ale tak wygląda wojna IMHO - są ludzie w ciepłych fotelikach popijający herbatkę/kawkę/whisky, od których wszystko zależy, z całą gromadą krewnych i znajomych królika - są też geopolitycy i stratedzy, którzy przerzucają się argumentami, jest "mięso armatnie", są ofiary w cywilach, są też internetowi komentatorzy którzy patrzą na załączone obrazki w stylu ludzi czepiających się kół samolotu, i jest im smutno. I niby wszyscy wiemy, o co chodzi, a jednak ciągle jest to dla nas zaskoczeniem?

Ja widać średnio skutecznie się implementuje demokrację w plemienno-kastowej społeczności.

Tak słabiutko się znacie na tej tematyce.

te 20 lat w Afganistanie miało służyć oddaleniu zagrożenia ekstremistycznym terroryzmem dla zachodu.
I ta misja się udała.
Ci talibowie którzy teraz będą rządzili Afganistanem są całkiem inni niż ci 20 lat temu.
Sami będą trzymali wszystkich z mordę, także zachód będzie miał spokój i nie będzie ataków z ich strony na zachodnie państwa.

A to że w Afganistanie będzie muzułmańskie państwo religijne a nie nowoczesna demokracja, to tak na prawdę nikogo poza Afgańczykami nie obchodzi.
Zachód spróbował, ale się nie udało, zresztą wiele osób od dawna o tym mówiło że się nie uda.

Także Amerykanie ogólnie zrobili to co chcieli, czyli oddalili groźbę ataków terrorystycznych, a że demokracja się nie udała, trudno. Jakieś kroki zostały zrobione. Choćby 20 lat edukacji dla kobiet.

Kolejny dzień patowej sytuacji na granicy. Nie tylko "młodzi mężczyźni w wieku poborowym" jak twierdzi Wąsik, są tam również kobiety i dzieci. Grupa około pięćdziesięciorga uchodźców koczująca od tygodnia na skraju cywilizowanego podobno państwa. Nie nasz problem, jak twierdzi w wywiadzie wiceszef MSWiA.
https://tvn24.pl/polska/migranci-na-granicy-z-polski-z-bialorusia-straz-graniczna-uruchomila-dwa-nowe-osrodki-dla-cudzoziemcow-5198520

Przewrotny punkt widzenia!

Jak wiemy, Amerykanie przez lata meczyli sie z wysledzeniem czlonkow talibow, gra w kotka i myszke, dowdcy ukrywajacy sie w innych krajach itp.

Obecnie mozemy na to spojrzec w ten sposob, ze Talibowie sami wylozyli sie na tacy Amerykanom. wyszli z podziemia i przejeli wladze. Zmasowany desant wojsk amerykanskich teraz lub w najblizszym czasie pozwoliby wybic/wylapac wiekszosc talibow, zanim Ci by sie zorientowali o co chodzi i znow uciekli do nor.

Oczywiscie to taka gdybologia bo operacja takich rozmiarow to nie hop-siup.

Właśnie czytam, że chaos trwa, giną dzieci i kobiety, tłum szaleje. Talibowie na razie umiarkowanie.

A za 5 dni Biden znów w jakimś wywiadzie wykrzyknie 'przecież to było 4 dni temu'. Nie dziwię się, że rzadko udziela się w mediach z talentem do PR tak plastikowym jak i jego uroda. Jak cyborg jakiś...

Edit: znalazłem coś lepszego, najwyraźniej Bin Laden zakazał zamachów na życie Bidena, gdyż liczył, że Biden zostanie niekompetentnym prezydentem. Prorok normalnie.

Zegar tyka, niecały tydzień został i administracja Bidena zostawi w Afganistanie kilka tyś obywateli amerykańskich, jako zakładników. Nieporadność z jaką działa jego administracja jest przerażająca, nikt nie wie ilu amerykanów utknęło za liniami talibów, nie mają nawet planu co zrobić z tymi co zostaną po 31/08, zapewne zapłacą talibom jakąś formę okupu za nich :P Najlepsze old Joe kompletnie ignorował informacje wywiadu w sprawie Afganistanu, gdzie od maja wiedziano co się święci i dostawał raporty, co potwierdzają informatorzy z wywiadu i departamentu obrony. Oczywiście w wypowiedziach dla mediów kłamią że informacji nie mieli, wszak kłamstwo jest nie łatwe do zdemaskowania jak informacje są z klauzulą "tajne" :P Sprzęt wojskowy o wartości ponad 80 mld dolarów został porzucony i wpadł w ręce talibów. Oczywiście wszytko mogłoby zostać ewakuowane, jeśli odpowiednio wcześnie by zaczęli to robić, ale nieudolność i zakłamanie tej administracji jest niesamowicie wielkie. Jedną z bardziej skandalicznych rzeczy jakich się dopuszczono, jest nie zniszczenie bazy danych Afgańczyków współpracujących z amerykanami, a ta baza wpadła w ręce talibów którzy już podobno robią czystkę i nie tylko samych współpracowników mordują, ale również ich rodziny.

Jednym z powodów dlaczego wyszło jak wyszło jest to, że Afganistan to trochę państwo teoretyczne. Jego ludność jest podzielona na plemiona i to one są podstawową społecznością, ludzie nie chcieli walczyć o jakiś rząd z którym się nie utożsamiali. I tu wychodzi kolejna istotna sprawa, czyli brak renomy byłego rządu, co miało też związek z powszechnością korupcji. Jeśli chcecie dostawać informacje z pierwszej ręki, to polecam tę dziennikarkę:
https://twitter.com/jagodagrondecka

A ty, autorze posta, uprawiając jakąś swoją chorą propagandę na tle tragedii tych wszystkich ludzi, tylko sobie wystawiasz świadectwo.

Niestety ale Ameryka pod przywodctwem Sleepy Joe to nieustanne pasmo porazek ktory dolewa kazdego dnia benzyny do swiatowego pozaru.

Tak nieudolnej proby ewakuacji bez poinformowaniu sojusznikow i zostawienie tysiecy ludzi na pewno smierc to nawet tragedia nie mozna nazwac.

Chcieli miec ladna 20 rocznice zakonczenia konfilktu a swiat obiegna obrazki z powiewajacych talibanskich flag 11 wrzesnia.

Wcale się nie dziwię, że Amerykanie uciekli. Talibowie mieli tajną broń, której nie mogli by się oprzeć amerykańcy żołnierze.

Oni są za głupi żeby stworzyć ogarnięty naród i działającą armię. Nikt nawet nie walczył, pewnie nawet Talibowie nie są świadomi tego co się dzieje. Ktoś dał im broń i kazał iść przed siebie.
Kiedyś usłyszałem, wojsko USA miało problem z wyszkoleniem lokalnych ludzi, bo oni są po prostu lekko upośledzeni. Rozmnażają się z swoimi siostrami, kuzynkami i skończyło się to tak jak widać. Miliony upośledzonych ludzi z karabinem w ręku...

Ja się dziwię, że w czasach tak straszliwej pandemii oni sobie na takie coś pozwalają. Przecież śmiertelny wariant delta powinien ich dawno dobić! Chyba, że wszyscy talibowie są zaszczepieni, no i powinni być zaszczepieni ich wrogowie żeby osiągnąć odporność.