https://www.youtube.com/watch?v=QV8Mm3xtlks
W pełni zgadzam się z recenzją GGGmana. Robocop daje masę radochy. Grafika bardzo dobra ze świetnym modelem zniszczeń i interakcją z obiektami, których nie ma do tej pory wiele gier AAA. Animacje jak wspominałem po demie czasem kuleją, mimika twarzy sztywna jak sprzed 10 lat ale zupełnie nie psuje mi to rozgrywki. Dla każdego fana Robo to must have i na 1000% będzie się przy tym tytule bawił świetnie bo klimat i fanserwis jest kapitalny, historia wciągająca i z dylematami, zdania i dialogi na prawde przemyślane i ciągle ma się to uczucie: kurła...ciekawe co będzie dalej. Myślę, że nawet pozostali gracze będą się bawić nieźle bo to kompetentnie zrobiona gra FPS z miodnym strzelaniem, duża ilościa mechanik i elementów RPG która nie nudzi ani na chwilę. Dla mnie 9/10 i na ten moment GOTY bo WRC niestety nie dowiózł tego hype, którego tak podbili gracze ogrywający preview/
Otrzymałem informację od producenta
Gra otrzyma polska lokalizację
Przeszedłem trochę w grze, poczytałem też opinie tutaj i stwierdzam że...graczom obecnego pokolenia w d u p a ch się poprzewracało odnośnie grafiki i tyle??
Włączcie sobie film w 8K i cieszcie się piękną grafiką jak macie takie parcie, ja zagrywam w tą grę i czerpie przyjemność z gry, choć widziałem i posiadam ładniejsze.
Gram od wtorku i mogę z pełną satysfakcją przyznać, że Teyon dał radę. Świetnie nawiązuje i kontynuuje fabułę z pierwszych dwóch filmów, a strzelanie do przestępców sprawia olbrzymią frajdę. Jest też wiele smaczków i odniesień do filmów. Aspekty RPG też dodają wiele możliwości co do tego jaki ma być nasz Murphy
Po obejrzeniu jakiejś losowej recki na Yt przywołało wspomnienia z dzieciństwa człowiek się wychował na tych filmach kurla xd
Szczerze to gra przerosła moje najśmielsze oczekiwania spodziewałem się co najwyżej średniaka a tu gra na poziomie bardzo dobrym questy dobrze napisane walka daje frajde grafika i optymalizacja bardzo dobra no nic zasiadam do dalszej gry bo pół dnia nie wiem kiedy zleciało przy niej :) Polecam każdemu
Cieszę się, że robią to na podstawie "starego" Robocopa a nie na podstawie 4 części z gównianym furturystycznym badziewiem.
Po świetnym Terminator Resistance od Teyon (którzy jak na budżet zrobili kawał świetnej gry z dobrą historią komplementującą Pierwszego i drugiego Terminatora oraz z masą fan serwisu) jestem przekonany, że ich Robocop będzię równie dobry. Oczywiście jest to gra AA, a nie AAA i nie ma się czego czepiać twórców, ze któryś element grafiki odstaje od reszty lub nie jest tak dopracowany.
Demo ograne i nie ukrywam, że czekam z niecierpliwością na pełniaka.
Robocop to jeden z bohaterów mojego dzieciństwa tak jak Terminator i wcielenie się w Murphiego dało mi masę frajdy. Klimat Detroit oddany super, humor również nie odstaje od tego z filmu. Oprawa bardzo ładna ale wymaga jeszcze trochę optymalizacji bo gra gubi klatki w losowych momentach, postacie i ich animacje są średnie, czasem słabe, czasem dobre....jedynie sam Robocop jest oddany rewelacyjnie. Efekt trzęsącej się kamery przy każdym kroku oddaje uczucie poruszania się pół tonowym cyborgiem i nie ukrywam że rozpier...bandziorów jednego za drugim przy rozbryzgującej krwi i odpadających kawałkach betonu daje masę radochy....choć gdyby można było odstrzeliwać kończyny i widzieć przy tym animacje jak w SOF byłoby jeszcze przyjemniej.
Tak jak terminator Resistance tak Robocop jest grą od fanów dla fanów i to widać na każdym kroku. Mimo drobnych niedoróbek i widocznego ograniczenia budżetowego wielu fanów Robo będzie się bawić świetnie tak jak przy Terminatorze i jestem pewien, że tytuł zyska mnóstwo pozytywnych recenzji od graczy, jednak większe serwisy czy recenzenci będą tak samo nieprzychylni jak byli nieprzychylni Terminatorowi.
Demo ograne. Fajna giera. Taki trochę Cyberpunk dla ubogich. Strzela się mimo wszystko przyjemnie. Dźwięki są pierwsza klasa, również dużo elementów wylatuje w powietrze, łatwo o wybuchy, głowy ładnie tryskają, zresztą inne kończyny też można uciąć przeciwnikom. Wrogowie nie są gąbkami na pociski, też już w demie byli przeciwnicy z maskami na twarzach, na których headshoty wcale nie były najlepszą opcją. Spoko znajdźki i widzę elementy rpg urozmaicą rozgrywkę i odblokują dodatkowe ataki.
To nie jest najwdzięczniejsza licencja do wykorzystania, ale jak odpala się ta muzyka już na samym początku, no to podnieta większa niż jak dziewczyna majty ściąga. Oby w pełnej wersji była jakaś naprawdę długa strzelanina, gdzie na pierwszym planie ten motyw muzyczny będzie cały czas napierdalał, bo jest ultra zacny.
Graficznie nie jest tak tragicznie jak myślałem. Days Gone czy Outriders mają o wiele lepsze twarze, ale przynajmniej miasto jest bardzo ładne. Pierwsze pół godziny grałem z dlssem na upscalingu i epic ustawieniach, ale miałem mkro ścinki przy intensywniejszych sytuacjach, więc przełączyłem na dlss performance i high ustawienia i tam procesy trochę się dziwnie zachowywały, ale wciąż lokacje bardzo fajnie się prezentują.
Całkiem spoko też zapowiada się fabuła. Trochę może brakuje w niej humoru i reklam gier planszowych dla całej rodziny, ale za to będą osobiste historie i względne wybory niemal moralne, będzie się w co zaangażować.
I nawet nie chodzi się tak źle. Twórcy dodali Robocopowi taki tyle o ile to możliwe bieg, więc przy nie za wielkich miejscówkach to wszystko się sprawdza i jest dynamicznie. Nie jest też za trudno. Ani razu nie zginąłem w demie. Też starają się twórcy urozmaicić gameplay i misje, więc fajnie gdy czasem po prostu pomagamy innym policjantom, ale już Robocop wysłuchujący problemów zwykłych ludzi na komisariacie, to było nieco dziwne.
Naprawdę fajny taki shooter się zapowiada, z o dziwo istotnym rozwojem postaci oraz dobrze opowiedzianą fabułą, no i soczystym strzelaniem, pytanie czy dostatecznie urozmaiconym? Czy aż te 239 złotych na premierę to będzie warte? Trochę dużo się wydaje. Tak za 169 by było spoko.
https://www.youtube.com/watch?v=T3udW-7Uao4
Wow....Robocain i prototyp z Robocopa 2 i historia, która zapowiada się bardzo ciekawie i kto wie czy jak w przypadku Terminatora Resistance będzie tworzyć z dwoma pierwszymi filmami spójną trylogię. Ten trailer nakręcił mnie jeszcze bardziej na pełniaka. Widać, że grafika lekko się jeszcze poprawiła, co prawda animacje będą trochę sztywne ale w zupełności mi to nie przeszkadzało w Terminatorze ani nie przeszkadzało mi w demie bo jest to gra AA robiona przez małe studio z ograniczeniem budżetowym ale z wielką pasją i sercem....Czego nie da się powiedzieć o wielu wielkich tytułach AAA. Najważniejsze są dobra historia, klimat, uszanowanie materiału źródłowego oraz smaczki dla fanów i wszystko to wydaje się być w Robocopie tak samo jak było w Terminatorze.
Must have dla każdego fana uniwersum, a dla mnie kandydat na moje GOTY.
WRC było do niedawna najbardziej oczekiwaną przeze mnie grą, ale demo i ten trailer wywindował mój hype na Robocopa tak, że się jaram. W czasach rozdmuchanych i nudnych i przeładowanych gier AAA z rozwleczoną historią, które mnie nudzą po godzinie grania taki Terminator czy teraz Robocop to nomen omen prawdziwy powiew świeżości.
Trzyma klimat i mocno nawiązuje do filmu. Grafika momentami niemal fotorealistyczna ale czasami jakość spada. Zupełnie jakby nie doczytywaly się tekstury wysokiej jakości i mamy LOW. Pojawiające się artefakty również nie dodają uroku ale całe szczęście niezbyt często... Podczas walki z ED zablokował się na filarze w garażu i stał się łatwym przeciwnikiem... Za nic na świecie nie znalazł pomysłu jak obejść filar! Na chwilę obecną da się jak najbardziej grać i niewiele potrzeba, żeby było ok. Wychowałem się na serii filmów z terminatorem i robocopem. Zgodność z uniwersum bardzo duża i fanom filmu mogę szczerze polecić. Miałem nadzieję, że po Terminatorze tego studia się nie zawiodę i nie zawiodłem się. Mocne 7,5/10
Gra korzysta z RT? bo z tego co widziałem na filmikach/zdjęciach w mieście odbicia od kałuż wyglądają jakby RT działał na Ultra. Jeśli osiągnęli to bez RT to mistrzostwo.
Absolutnie genialna i grywalna gra. Bardzo długa, jeżeli postanowimy explorować wszystkie lokacje i robić wszystkie misje. Mi to zajęło około 25-30 godzin. Mój Robocop na zdjęciu. Gra nie męczy i nie nudzi. Cały czas urozmaicenia. Nawet spokojna misja z kotkiem potrafi przerodzić się w coś zupełnie niespodziewanego. To jedna z nielicznych gier której daję ocenę 10/10. A od razu zaznaczam, bo będą mi pisać o nostalgii zaraz, że się nią nie kieruję, bo należę do grona młodszych graczy którzy dopiero ogarniają stare filmy. Teraz niech Teyon zrobi Człowieka Ciemności ( Darkmana ) i akurat Liam Neeson = wskrzeszenie legendarnego i zapomnianego bohatera lat 80, oraz sukces na światową skalę. Bo kto nie kocha Liam'a Neeson'a
Aż dziw bierze, że na licencji Robocopa powstały same gnioty (nie liczę platformówek na Pegazusa). Ostatni Robocop, chyba z 2003 r., to kompletne nieporozumienie i gniot. Liczę, że twórcy obecnej produkcji stworzą grę, której fani Supergliny nie będą się wstydzić. Osobiście uwielbiam wszystkie filmy z serii, wg mnie najlepsza i najbardziej mroczna to oczywiście część pierwsza.
Ostatnio przemyślałem co twórcy muszą zrobić, żeby ta gra była w miarę udana. Oto co sądzę:
1. Brutalność - Gra musi być krwawa. Pierwszy film był naprawdę brutalny i tego twórcy powinni się trzymać.
2. Muzyka - Musi pojawić się motyw z pierwszego i trzeciego filmu. Chodzi o kompozycje Poledourisa. Choć po tym jak w Terminatorze pojawił się motyw z filmów to raczej nie ma czego się obawiać, że tu będzie inaczej
3. Otwartość miasta - W przypadku RoboCopa zawsze jakoś widziałem grę z otwartym miastem i randomowymi przestępstwami do udaremniania jak w serii True Crime. Mam cichą nadzieję, że twórcy pójdą w tym kierunku
4. Głos RoboCopa - Tutaj twórcy powinni sięgnąć po któregoś z aktorów, którzy grali Murphy'ego. Oczywiście najlepszym wyborem byłby Peter Weller, ale wątpię, że udałoby im się to finansowo. W grę wchodzą też Robert John Burke z trójki lub Richard Eden z serialu. Według mnie tylko ktoś z tej trójki się nadaje
5. Kwestia niezniszczalności RoboCopa - Tutaj to chyba najważniejsza kwestia. Dobrze wiemy, że RoboCop jest praktycznie niezniszczalny. Dlatego twórcy muszą dobrze podejść do kwestii uszkodzeń pancerza.
Młodzi często przedrzeźniają starych i mówią "O JEJ KIEDYŚ TO BYŁO" np SŁONIE POTRAFIŁY LATAĆ a KURY ZNOSIŁY ZŁOTE JAJKA. Jak widać po grach nadal używa się postaci z przeszłości i dalej nie nudzą. Ciężko stworzyć nowego Super bohatera, który by zapadł w pamięci na lata. Pewnie dlatego powstała moda na tych ZŁYCH , jak np JOKER. Efektem ma być zszokowanie, sprawienie by młodzi poczuli sympatię do kogoś kogo dawni bohaterowie ścigali. Coś jak sprawienie, że ludzie zaczęliby uważać Hitlera za tego który chciał ratować świat przed wschodem.... ale coś z lekka się zagalopował.
Czekam z niecierpliwością na tę grę! Przede wszystkim fabuła Terminatora Resistance bardzo mnie pochłonęła i uważam, że twórcy starannie podeszli do uniwersum filmowego T1 i T2. Grafika niestety nie była już tak dobra jak na 2019 rok, ale fabularnie świetne uzupełnienie filmów.
Mam nadzieję, że Robocopa również zrobią bardzo starannie fabularnie, no i graficznie trailer pokazuje, że będzie dobrze :)
Pierwszy Robocop jest tego warty:
[link]
https://www.youtube.com/watch?v=PL4A3QkcRVA&ab_channel=Teyon - No i niestety mamy przesunięcie na wrzesień. Ale gameplay za to miodzio
Nowy gameplay: https://www.youtube.com/watch?v=bZGudd2a07s&ab_channel=TryaGame
Jest motyw przewodni Robocopa :)
23 sierpnia na targach Gamescom zostanie pokazany nowy zwiastun i być może poznamy datę premiery
https://www.youtube.com/watch?v=VNP4Sx3PtQI - Nowy gameplay. No jest po prostu cudnie, a klimat aż wylewa się z ekranu
https://www.youtube.com/watch?v=telE1BsGnEw&ab_channel=FGS - Jest też nowy trailer, ale bez daty premiery
Demko ograne i mnie przekonało. Wychowywałem się na filmach z lat 90 więc wcielenie się w Robo, plus postacie z tych filmow i banan na buzi cały czas + muzyka z głównym motywem. Graficznie faktycznie nie ma wielkiego szału jak na dzisiaj, ale klimat gra ma ogromny. Jeśli ktoś ( tak jak ja ) gra dla klimatu i tego by wczuć się w to co twórcy przygotowali, to myślę że będzie zadowolony. Oczywiście czekamy do premiery ;)
Lubię wspierać dobre polskie produkcje, więc kupiłem wersję Alex Murphy Edition. Na demo niestety nie zdążyłem, lecz z tego co widziałem i czytałem, mam nadzieję że się nie zawiodę. Do tego nostalgia, widzieć ponownie w akcji, swojego bohatera z dzieciństwa :)
Póki nie zaczęła mi się gierka regularnie wieszać, to o dziwo grało się bardzo przyjemnie. Wkręciłem się do tego stopnia, że latałem po całej dzielnicy jak elektryk z siekierą, łapiąc jakichś drobnych "przestępców" za malowanie ściany, wlepiając mandaty za złe parkowanie itp. Pouczać i łaskawie upominać, czasem po ojcowsku karząc mandatem, a co bardziej uporczywych serią w łeb ;). RoboCop to taki sędzia Dredd w metalowym opakowaniu.
Zaskakująco dobra grafika i miłe strzelanie- choć to trochę mało policyjne wybijać bez pardonu kilkudziesięciu bandziorów ;)
Fajny system rozwoju naszego blaszanego drwala- czego się nie spodziewałem. Proste, aczkolwiek ciekawe dochodzenia. Podobały mi się często celne riposty naszego CopoRoba a nawet swego rodzaju maszynowy humor i sarkazm.
Jestem mile zaskoczony. Czego chcieć więcej?
Gra jest po prostu świetna, doskonale oddaje klimat klasycznych filmów. Sensowne zadania, dobry scenariusz, szczypta czarnego humoru, przyjemne strzelanie, trochę komentarza społecznego, brak grindu, wrogowie którzy nie są gąbkami na pociski, dobrze zrealizowane starcia z bossami, niebanalna fabuła, masa oczek puszczanych do fanów filmów... Do tego wspaniała końcówka, gdzie można m.in. podsłuchać radia przeciwników i usłyszeć, jak wpadają w panikę zdając sobie sprawę, że nie są w stanie powstrzymać gracza, który po kilku(nastu) godzinach rozgrywki, ulepszania postaci i dostrajania płytki drukowanej pistoletu maszynowego po prostu zmiata wszystko przed sobą.
Można się faktycznie wczuć w RoboCopa. Czuć pasję twórców do materiału źródłowego oraz szacunek dla czasu gracza. Zwłaszcza w dobie strzelanek nastawionych na coraz bardziej absurdalny ruch (jakieś biegania po ścianach, haki, linki, jetpacki itd.) dobrze jest zagrać w coś normalnego, co nie wymaga małpiej zręczności lub ADHD.
Minusy tak naprawdę widzę tylko 3: kiepska optymalizacja (choć na Ryzenie 5600 i grafice 6600 XT, czyli niczym specjalnym, poza dosłownie paroma momentami mam stabilne 60-80 klatek w 1440p i ustawieniach max-ultra), okazjonalne błędy (kilka razy wywalało mnie do pulpitu) i brak ręcznego zapisywania. Ginąć zdarzało mi się tak naprawdę tylko przy rozbrajaniu bomb, ale konieczność powtarzania całej sekwencji przez drobny błąd była dosyć denerwująca.
Już od paru dobrych lat nie bawiłem się tak dobrze przy strzelance.
Gierka nawet daje radę, coś innego w końcu. Polecam mieć wersje 1.3.xxx niz niższą bo w niższej wersji jest gorsza jakość, w niektórych miejscach grafika wygląda jakby w starych grach doom, wolfenstein z lat 90' mimo ustawienia prawie na maksimum, nie dopracowane, myslałem , że po grze bo sie nie dało patrzeć na to , w 1.3xxx jest wporzo
Grafika GF 1060 6GB :)
Ta gra to jest jakieś spełnienie moich marzeń i połączenie moich ukochanych tytułów jest i Deus Ex jest i No one lives forever z tym zbieraniem różnych dokumentów i dowodów no i jest przede wszystkim Robocop. W tej pierwszej otwartej dzielnicy spędziłem ponad 4 godziny po prostu rozkoszujac się klimatem i eksploracja, stałem sobie nad rzeką podziwiając wieżowce w oddali i patrząc na przepływające rzeką statki :D no ostatnie takie wkręty to miałem chyba przy pierwszym DX w Hell's Kitchen... Po prostu poezja.
Póki co moje jedyne zarzuty to mało jakiejś wpadającej w ucho muzyki i zdarzają się sporadycznie miejsca (np salon gier) gdzie co minutę mam Fatal Error gdy używam DLSS. Rozwiązaniem jest wyłączyć go w danej lokacji.
Jedna z najlepszych gier na podstawie filmu, tak powinno robić się gry tego typu. Polecam!
byłem bardzo sceptycznie nastawiony ale gra jest naprawde dobra
nie wiem skąd te negatywne komentarze mi się podoba, dobra rodzima strzelanka zresztą każde nasze produkcje a jest ich nie mało są ok, grafika ujdzie w tłoku patrząc na inne i te żałosne błędy które są w grach od prawie 10 lat batman arkham night poprzez fallout 76, naszego cyberpunk 2077 po zeszło roczny redfall, starfield czy alan wake 2 (tekstury i czy to torrent czy oryginał każdy co grał nie na rtx 4090/80/70 a na przykład na rtx 3070 i słabszej wie po czym mówię) sprzed 3 msc zaledwie, powyższą grę mam też z torrenta
akcja gry odzwierciedla dobrze filmy z głównym bohaterem i jego partnerką Lewis,
jeżeli ktoś lubi nasze produkcje to musi w tą grę koniecznie zagrać dla mnie dobre 8 które można spokojnie dać polecam!!!
Powiem tyle ocena z d***
Gierka ma błędy i glitche ale jest naprawdę niezłą strzelanką z zaskakującymi questami, nieoczywistymi wyborami, nienajgorszymi dialogami i wiernie oddaje kultowy klimat filmu z 87 roku.
Bardzo pozytywne zaskoczenie.
P.S. Wylałbym jednakowoż na pysk tego co zrobił trailer i ogólny PR.
- 1 pkt za hardcoded keybinds, niektórzy wiedzą jak układać ręce (rękę) na klawiaturze i nie grają na WSADzie ....
Totalnie się tego nie spodziewałem, ale gra jest naprawdę bardzo fajna
Historia wciaga od poczatku do konca, nawet przyzwoicie wyszly relacje postaci, gameplay z czasem staje sie coraz ciekawszy, dochodzi np spowolnienie ktore jest super, tarcza czy szybki ruch do przodu, bronie takze sa coraz fajniejsze
Poczatkowo podchodziłem jak pies do jeza, ale serio naprawde warto dac szanse tej grze. Bardziej mi sie to podobało niz kolejne ubigierki
Gra nie jest tak liniowa jak COD, troszke czerpie z gier Starbreeze (choc nie na taka skale)
Nie chce mi sie za bardzo pisac o niej teraz, ale powtorze jeszcze raz - Warto, tym bardziej ze fpsow teraz praktycznie nie ma, trzymam kciuki za Teyon i ich nastepny projekt, oby byl jeszcze lepszy bo niedociagniecia tez tutaj sa
Robocop: 8/10
Czas ukończenia: 18h
Platforma: PC
Robocop Rogue City to gra, której potrzebowałem. Prosta, satysfakcjonująca strzelanka, która potrafi zachwycić mechaniką oraz grafiką. Ciekawa produkcja od Polskiego studia, nie wymęczy gracza otwartym światem ani pobocznymi zdaniami. Jest dużo akcji, cały czas coś się dzieje i jest klimat. Warto!
Robocop to jedna z wielkich ikon filmów sci-fi przełomu lat 80. i 90. poprzedniego stulecia. Postać niezwykle wyrazista i oryginalna po dziś dzień, gdyż nie ma drugiej takowej "persony" (czyżby to dobre słowo w tym przypadku?). Na podstawie klasycznych trzech części filmów twórcy gier stworzyli mnóstwo platformówek, w które jako dzieciak ogrywaliśmy na popularnym swego czasu Pegazusie. Jedne były lepsze, drugie gorsze, ale liczyła się zabawa. Jednakże w XXI wieku była tylko jedna próba potraktowania "na poważnie" uniwersum filmowego i zastosowania go w grze komputerowej. Tym przykładem był tytuł "Robocop" z 2003 roku i tak naprawdę na tej wspomince możemy zakończyć rozpisywanie się o tej próbie, bo powiedzieć, że była "nieudana", to lekkie niedopowiedzenie.
Aż dziw bierze, że przez 20 lat nawet nie próbowano stworzyć poważnej gry komputerowej traktującej o Superglinie, aby wykorzystać potencjał uniwersum klasycznych filmów z lat 80. i 90. Trudno stwierdzić, z czego wynikała ta niechęc twórców... może był to wynik słabej popularności Robo w growej popkulturze XXI wieku? Albo z braku pomysłu na dobry produkt, aby nie było to typowy FPS i w zasadzie na tym by mogła gra się skończyć? Możliwe. Robocop z 2003 roku był absolutnym niewypałem, typowym FPSem, brzydkim graficznie i dźwiękowo, który tylko udawał, że wykorzystuje uniwersum filmowe.
Na szczęście nasi rodacy z firmy Teyon podjęli się tego niełatwego wyzwania. Zadanie mieli piekielnie trudne. Musieli, po pierwsze, przypomnieć młodszemu pokoleniu, kim był Robocop i o co chodziło w filmach. Po drugie, stworzyć rozgrywkę w taki sposób, aby gracz nie poczuł nudy po godzinie gry. Po trzecie, nie mógł zawieźć fanów filmowej postaci (którym jestem skromny ja) i wcisnąć graczom tzw. kaszany na "odwal się". Musięli zrobić coś, czego do tej pory growy Robocop nie robił- wyjść poza schemat niezniszczalnej maszyny odpornej na pociski.
RoboCop: Rogue City wszystkie 3 powyższe wyzwania wziął na klatę i dzielnie się z nimi rozprawił. Ninijeszy produkt stoi solidnie i graficznie, i dźwiękowo, i pod względem szeroko pojętej grywalności, kończąc (a może zaczynając?) na bardzo dobrej fabule i wszędzie puszczając oczko do wiernych fanów filmowej trylogii. Fabuła jest zlokalizowana pomiędzy filmową częścią 2 i 3, więc ja czułem się, jakbym obejrzał film "Robocop 2,5"- i był to bardzo dobry film, w klimacie klasycznej trylogii. Fabuła oscyluje wokół nowego bandziora w Detroit, który pojawił się w mieście wraz ze swoimi pomagierami, i przemuje władzę w i tak już mocno poturbowanym przez los mieście. Oczywiście, w tle jest prywatna korporacja OCP, dla której liczy się tylko "money money money", jest Policja Detroit, która walczy na ulicach z przestępcami, są politycy, którzy walczą w wyborach na burmistrza miasta, i są fajne zwroty akcji w fabule, których nie zdradzę. Słowem- fabularnie jest bardzo dobrze, a dla mnie jako fana Robocopa wręcz fantastycznie, bo niejako "obejrzałem" nowy film pt. Robocop 2,5- coś nowego od 1993 roku (filmowego Robo z 2014 r. nie liczę- to odrębna historia, która nie istnieje w niniejszej grze).
Interesująca fabuła to element, króty determinuje działania gracza wcielającego się w Superglinę. Rozgrywka w większości to oczywiście strzelanie do wrażych bandytów, najemników, a także i maszyn, lecz te epizody są przeplatane wizytami Robo na komisariacie Policji i w śródmieściu Detroit, gdzie będąc kilkakrotnie wykonujemy typową policyjną robotę, tzn, znajdujemy tzw. "dowody zbrodni" i wykonujemy questy poboczne. Tak, questy! Kilkakrotna wizyta w mieście i na komisariacie to okazja do zwiedzenia tego mikroświata i wykonania kilku zadań zleconych przez mieszkańców lub policjantów. A te są różnorodne- od rozwiązania sprawy zabójstwa pewnej kobiety, po uratowanie kota z płonącego mieszkania. Za wykonanie zadań otrzymujemy punkty doświadczenia, które przekładają się na rozwój postaci. Tak, rozwój postaci, jak w RPG! Kilka cech determinuje naszego bohatera, wpływ których widać w jego poczynaniach- od doskonałej odporności na pociski, kończąc na dodatkowych opcjach dialogowych z NPC. Słowem- miłe dodatki, ja się nie nudziłem :)
A co z akcją? Sama fabuła jest bardzo dynamiczna i przedstawiona w licznych animacjach i dialogach, ale jesli chodzi o to, do czego Robo został powołany, to powiem tak- świetnie się strzela :) Wizyta naszego bohatera w mrocznych lokacjach znanych z filmów (np. stara odlewnia czy siedziba OCP) wiąże się z walką z przestępcami za pomocą nie tylko filmowego, kultowego pistolero Robo, ale ten potrafi też podnosić broń wroga (a tego w filmach nie było!). A tej broni jest całkime sporo- od pistoletu, uzi, po AK47, bazookę, snajperkę i karabinek Cobra (taaaaak!!! to ukłon dla maniaków filmu). Po prostu przyjemnie się walczy, nie ma się do czego przyczepić- element FPS jest w 100% dobry.
Najlepsze w Robocop: Rogue City jest to, że twórcy nie poszli na łatwiznę w stylu "robimy FPS, damy elementy RPG, dialogi, jakieś questy poboczne i będzie hit". O nie, tyle by nie wystarczyło na Robocopa. Twórcy poszli 2 lub nawet 3 kroki dalej i całość okraszyli autentycznością niemal wszystkich filmowych postaci- wygląd Robo jest autentyczny, głos podkłada filmowy Peter Weller, partnerka Lewis jest autentyczna, sierżant Reed jest autentyczny (no może poza głosem), pozostali policjanci wystepujący w filmie też są autentyczni. ED-209 autentyczny, świetnie zaprojektowany, te japońskie prototypu też dobrze wyglądają jak z filmu, Kain to majstersztyk. Spotykamy naprawdę wiele znajomych twarzy z filmowej trylogii- oj robi to robotę!!! Posterunek Metro West- jak filmowy. Miasto Detroit- jego mroczny klimat, bandytyzm, brud jest wiernie odwzorowany w grze. Budowa Delta City i siedziba OCP- czuć ten brudny klimat przestępczości i anarchii. Dla mnie naprawdę sztos! Dodatkowo wszystko jest zrealizowane w przepięknej oprawie graficznej. Muzyka, a jakże, także bardzo dobra, a wielu miejsach filmowa. Gra "puszcza oko" do fanów filmów w wielu miejscach- właśnie posterunek policji, budowa Delta City, firma MagnaVolt której logo widnieje na okręgu miasta, auto SUX 6000 które "króluje" w filmie, plakaty z Dinozaurem, krem jako filtr słoneczny (nie pamiętam nazwy)- gra wiernie ciśnie klimatem filmowym w gracza.
Czy nowy Robocop ma wady? Ma, oczywiście, że tak. Można przyczepić sie do nieco sztywnych animacji postaci w kilku miejscach. Długość gry też trochę kuleje- gdyby nie wstawki animacyjne (a jest ich naprawdę sporo!), samą rozgrywkę można ukończyć w 4-5 h. Mikroświat pozostawia wrażenie nie do końca wykorzystanego, gdyż niestety pomimo wielu budynków, drzwi, postaci, można wchodzić w interakcje tylko z tymi, na które pozwala gra (ale w sumie to nie Morrowind, ludzie!). No i wykonując zadanie gra prowadzi gracza za rączkę poprzez wskaźniki na mapie- niby ma to być ułatwienie, ale gra aż za bardzo pokazuje "jak chłop krowie na rowie", dokąd ma się udać.
Podsumowując- Robocop: Rogue City to najlepszy w historii gier komputerowych tytuł, który traktuje o przygodach filmowego Supergliny. Aż dziw bierze, że tak późno zabrano się "na poważnie" do tego uniwersum, ale lepiej późno, niż wcale- tym bardziej, że za dzieło odpowiadają Polacy :) Bawiłem sie swietnie ogrywając niniejszy tytuł- nie czułem monotonii, elementy RPG i rozwoju broni podstawowej traktuje bardzo w porządku, wczułem się w historię i w mroczny, brudny klimat miasta. Jako fan filmów wystawiam ocenę 9,5 , lecz jeśli ktoś nie jest fanem fimowej trylogii to może "oczko" odjąc od tej oceny. Ale wszystkim polecam z czystym sercem!!!
Czekam. Uwielbiam pierwszego RoboCopa, a z racji, że z Terminatorem im wyszło to wierzę, że z Supergliną też im się uda
https://www.youtube.com/watch?v=6HsdvOFj8sw - No i premiera w czerwcu przyszłego roku. Fajnie, że Teyon ogarnął kasę na Petera Wellera
Screeny z gry
https://teyon.com/media/images/Robocop_01_1920x1080.width-1024.jpg
https://teyon.com/media/images/Robocop_02_1920x1080.width-1024.jpg
https://teyon.com/media/images/Robocop_03_1920x1080.width-1024.jpg
https://teyon.com/media/images/Robocop_04_1920x1080.width-1024.jpg
https://teyon.com/media/images/Robocop_05_1920x1080.original.jpg
Nieco dłuższy trailer z rozgrywki wlał we mnie sporą dawkę optymizmu. Z tego krótkiego filmiku czuć klimat anarchii, bezprawia i mrocznego miasta. Czuć też, że twórcy chcą, żeby to nie był zwykły FPS, chcą produkt urozmaicić. Niech te elementy idą w dobrym kierunku. Trzymam kciuki, bo na obecną chwilę Robocop daje nadzieję na kawał dobrej rozgrywki na PC.
To fakt wygląda bardzo średnio (graficznie), ale czuć tutaj dobry feeling jakiś :) strzelanie wygląda spoko, na nudne wieczory jak znalazł !!
https://youtu.be/cnBj-7EtW_I?si=eGGHW5JwgzDBG3Zc
wygląda ok
tak trochę zalatuje Space Hulkiem gdzie też gramy chodzacym czołgiem, który musi absorbować większość ataków
spoiler - nie jest łatwo
Ukonczylem demo (dostepne za darmo na Steam) na sprzecie sporo slabszym niz zalecane minimum: stary i7 i GTX 1050Ti 4GB. Czasem szarpalo, ale dalo sie grac. Jezeli poprawia optymalizacje to moze kupie gre. Na razie nie planuje kupna nowego sprzetu.
Wyśmienity tytuł dla prawdziwych graczy i mężczyzn urodzonych przed 80 rokiem .Drugie miejsce zaraz za Alan Wake 2 jak chodzi o najlepsze gry w roku 2023.
Powinno się wyłączyć oceny na tym portalu. Większość oceniających to jakieś trole albo frustraci, którym gra się zacinała lub nie mieli na nią pieniędzy :D
Całkiem niedawno ograłem i ukończyłem grę. Hmm Cóż na Plus bardzo ładna grafika, klimat RoboCopa coś dla ludzi z lat 90 miodzio.
Dobra fabuła, muzyczka w tle. Małe miasteczko do zwiedzenia. 8 na zachętę dla twórców
Dodam jeszcze jedną ważną rzecz. Jeśli drogi Teyonie czytacie recenzję swoich gier, i moją u góry. To jako kolejny Darkman byłby idealny. On mógł przybierać postać każdego, a co to oznacza?:). Za każdym razem inny i urozmaicony gameplay, mimo że dalej byłby to Darkman, tylko w 1 misji np: Jako gruby okrutny gangster, a w kolejnej jako jakiś drobny złodziej. A na końcu jako boss dwóch tych samych. Ty jako on, i on jako on. Genialne by to było. Ci co nie oglądali filmu to nie zaczają o czym piszę, więc cofam do lektury:)
Elo, buziaczki. Z kolejną nową gierą mam problemy. Bo wszystko fajnie mi chodziło i doszedłem do etapu ze snajperami (krórzy notabene mechanicznie są tragiczni, ale to inny temat), no i tam nagle ni z czapy, ni z odbytu mi fpsy z tych 45-60 zjechały do 11-15, a w tej samej miejscówce dosłownie przed chwilą ze 4 razy więcej miałem klatek. A przy tym zużycie procesora i karty graficznej niziutkie. Także co się dzieje? Jakie ma życie sens i o co w sumie ze wszystkim tym chodzi? Dlaczego to przestało działać normalnie i nie chce wrócić do normalnego działania?
Nieoszlifowany diament to chyba dobre okreslenie dla tej gry, wiele rzeczy razi choc wiele zachwyca. Nawet w cybrepunku nie nawalilem tylu screenow co tutaj :) Grafika w 4K wypada bardzo, bardzo dobrze - na tyle by zaczac w niektorych miejscach i momentach dotykac fotorealizmu. Fabularnie rowniez git, choc warstwa wizualna to na pewno najwieksza zaleta tej gry. Chcialem dac 6.5 tak w polowie mniej wiecej ale jak zobaczylem ile serca tworcy musieli wlozyc w tworzenie tej gry to nie mialem serca i ta 7 sie nalezy. Soundtrack momentami byl dobry choc na pewno nie wyroznial sie jakos bardzo. Wszystkie detale i ogolnie szczegolowosc i odwzorowanie swiata (Choc dodam ze nie obejzalem ani jeden raz zadnego z RoboCopow) z tych okolic lat 80 jest bardzo dobre. Zniszczenia robia wrazenie i walka ogolnie wypada jako jedna z przyjemniejszych czesci gry. Nie powiem, momentami zdawalo sie az za duzo ;P A minus taki najwiekszy to jednak dretwosc nie tyle samego RoboCop'a a w sumie wiekszosci postaci i nawet nie chodzi mi o dialogi tylko sklejenie tego w calosc pozostawia mocno bethesdowy vibe dretwosci dialogow co jak na moje gusta do tej gry nie pasuje. Gralem w wersje niepatchowana premierowa wiec na 7900XTX z Ryzenem 7600x w 4K max detale nawet z FSR potrafilo moze nawet nie tyle ze chrupnac ale jednak czuje sie na myszcze losowe momentalne spadki fps w totalnie nielogicznych momentach. Czasami full plynnie przy najwiekszej rzezni a czasami przy byle czym konkretne spadki w plynnosci ale tak jak mowie nie biore tego w pelni pod uwage z racji grania w niepatchowana wersje. Bardzo ladne wlosy mialy niektore postacie. Jakies kilka bledow sie zdarzylo ale zupelnie nie przeszkadzalo. Moze raz mialem tak ze wywalilo gre. Po przejsciu gry oceniam na tyle dobrze ze zakupie wersje pudelkowa i moze w czasie jakiejs posuchy w srod premier przejde jeszcze raz na 100% na Plejku. Ogolnie podsumowujac widac ze wlozono w ta gre bardzo duzo serca i pomimo mojego braku zainteresowania filmami zdecyduje sie obejzec choc jedna czesc ktoregos filmu by zobaczyc chocby jak dokladnie odwzorowany jest ten swiat :D Gra jest mega nierowna i ogromne zalety mieszaja sie z dretwoscia i problemami z optymalizacja ale zapamietam i polece na pewno zagrac fanom filmow :) PS: Kto tam do jasnej cholery projektowal model kota ze wyszlo jak malpa xDDD Oscar za jeden z najgorszych modeli kotow w grach ever :D
Twórcy dobrze oddali klimat z filmów Robocop'a, dorzucili niezły gunplay (choć nie w przypadku każdej broni) i nawet pokusili się o rozwój bohatera. Niestety braki w budżecie i/albo talencie developerów widać tym mocniej, im dłużej gramy. Pod koniec gra mnie już męczyła, a pompatyczna, przewidywalna i przynudnawa fabuła nie pomagała. Niemniej momentami grało mi się naprawdę fajnie, dlatego nie mogę odradzać tej gry - ma klimat i potencjał, ale też nie każdemu przypadnie do gustu.
Zalety:
- Przyjemny gunplay z niektórych broni
- Mocno zniszczalne elementy otoczenia
- Klimat filmów akcji lat 90
- Sporo misji pobocznych, które jeszcze mocniej budują klimat upadłego miasta (a do tego parę z nich jest naprawdę ciekawych)
- Dość krwawa (a to dziś niezbyt częste)
- Subtelny humor
- Niezła grafika (ale bez szału)
- Możliwość rozwijania umiejętności i broni Robocop'a (mi spodobał się pomysł na modyfikację jego głównej giwery)
- Drewno godne Gothica ;) ja to lubię, więc to plus :)
- Szczegółowy model Robocopa
- Można zmienić poziom trudności w trakcie gry (choć na standardowym poziomie trudności raczej nie jest to potrzebne)
Wady:
- Beznadziejny gunplay z innych broni
- Z czasem robi się monotonna
- Irytująca i nieciekawa walka z finałowym bossem
- Słabej jakości przerywniki filmowe
- Dość przewidywalna i nadto pompatyczna fabuła
- Strasznie wkurzająca pseudopsychologiczna misja z manekinami
- Nudne, irytujące i ckliwe momenty, gdy Robo dostaje po dupie i przypomina mu się rodzina
- Gra ma poważne problemy techniczne - na początku co jakiś czas wywalała mnie do Windowsa i musiałem wtedy kombinować z ustawieniami graficznymi, aby w końcu stabilnie działała (ma problemy z DLSS)
- Masy przygłupich wrogów pakują nam się pod lufę - aż do przesady, nawet jak na tego typu grę
- Trochę za długa
- Za dużo nieciekawych i mało wnoszących przerywników filmowych - wytrącają z akcji i denerwują
- Za dużo bezsensownego biegania po pustawych ulicach
- Słaba muzyka
Grając w Robocop'a czułem trochę powrót do przeszłości, gdy jako nastolatek w okolicach 2000 roku bezrefleksyjnie rozwalałem setki wrogów w FPS'ach takich jak Soldier of Fortune :) Nie ma w tym nic złego - frajda z tego spora. Ale na dłuższą metę takie gry z czasem zaczynają nudzić, bo mamy rok 2024 i branża gier poszła do przodu. Proste strzelanki nie mają już szans na stanie się hitami, bo gracze oczekują już czegoś więcej - nawet od FPS'ów. Jednak Robocop na pewno nie jest grą złą i jej twórcy nie mają się czego wstydzić. Fani filmów/serialu oraz starzy gracze (tacy jak ja), którzy czują sentyment do tamtych czasów na pewno nie będą narzekać. A inni? Tak jak pisałem na początku - sami muszą sprawdzić, czy taka formuła strzelanki im odpowiada. Ja nigdy wielkim fanem tego uniwersum nie byłem, jednak jeśli ktoś jeśli ktoś był - spokojnie może dorzucić jeden punkt wyżej niż ja. Trochę z bólem serca, ale jednak: 6,5/10
Świetna gierka! Tak jak Terminatora znowu fajnie przenieśli bohatera z VHS lat 90 na komputery! Robocop wygląda super, identiko radiowozy i aktorzy z filmu jak i posterunek! Trochę facjaty mają takie se ale jest OK, mogli się bardziej postarać. Broń Auto 9 też super, czuć power i ciekawie zrobiny jest ugrade naszej giwery. Zadania głowne jak i poboczne ciekawe, także był pretekst do kasacji dziwolągów z Detroit a o to chodziło, czyścić miasto z szumowin i korupcji. Graficznie miejscówki jak i nasz Robo wyglądają elegancko. Grałem na najniższym poziomie i był ten feeling, że jestem maszyną a nie człowiekiem i fajnie kasowało sie oponentów, czerwień tryskała, kończyny odpadały, łby pękały i na końcu zostały tylko zdemolowane pomieszczenia! Te części otoczenia z rozpierduchy mogłyby zostawać do końca a nie znikać po chwili bo fajnie to wygląda! Podobała mi się też walka z ostatnim bosem, mogła być dłuższa i bardziej złożona aby dłużej nacieszyć sie momentem ale jest fajnie. Dla mnie gra bomba! Daje pół punkta mniej za te niedorobione facjaty naszych kolegów po fachu ale ogólnie bawiłem się zajefajnie. Brawa Teyon!!!
"Żywy lub martwy pójdziesz ze mną".
Polskie studio wybitne daje radę i potrafi stworzyć gry które działają na nasze wspomnienia z dzieciństwa !
gra polskiego studia nie mająca na steam języka polskiego ?
Niestety najbardziej brzydko wyglądają twarze postaci jak z przed 15lat albo gorzej.
Myślałem że teyon troszkę poprawi to po Terminatorze lecz tutaj widać że raczej będzie to samo, tym bardziej trochę lipa bo mamy tutaj UE5 więc nawet na średniaka to już nie przystoi.
Gra ma wymagania jak nowy Crysis, więc narzekania na grafikę są uzasadnione biorąc pod uwagę przeciętny, a miejscami słaby wygląd (miejscami natomiast ok) .
O jejku. Pamiętam czasy Vhs i film Robocop 1 i 2. Potem wyszła cześć trzecia. Była smutna dosyć przez scenę zaraz praktycznie z początku filmu(scena w kościele:(, nie będę spoilerował. Żeby gra tylko utrzymała taki poziom. Ale utrzyma. Terminator utrzymał:)
No to będzie mocny przeciętniak, jak wszystkie ich produkcje ;/ . No ale nikt normalny nie zabierze się za produkcje tego typu bo na to trzeba mieć naprawdę dobry pomysł.
Jest dostępne demo darmowe na steamie. Właśnie pograłem - jejku jaki to będzie KASZAN. Grafika tragedia - jakiś 2012 - 2013 rok moim zdaniem. Gra nie trzyma klatek obecnie - gram na i7 13700k i RTX 4090. Gameplay też słabiutki - ale najgorsze jest to że ta gra naprawdę wygląda jak na jakąś z poprzedniej epoki, taki potworek. Wydaje mi się że gry na PS3 wyglądały ładniej swego czasu - naprawdę. Taki np. Uncharted 2 to ten RoboCop nie ma do niego podjazdu. Ja za tą grę nie dałbym 20 zł. Przykre bo miałem jednak nadzieje.
Recenzja: Robocop: Rogue City
Lubicie gry na licencji filmowej? Pewnie większość z Was powie NIE. Trudno się dziwić, bo często są one delikatnie mówiąc niezbyt wysokiej jakości. Tym większym zaskoczeniem dla wielu okazał się niedawny projekt polskiej firmy Teyon z Terminatorem w tle, który był naprawdę fajny. Teraz Polacy wzięli się za filmowego Robocopa, który powstawał na najnowszym silniku Unreal Engine 5. Czy okazał się równie dobry jak Terminator, a może nawet go przebił? Niekoniecznie.
+ Soczysty gunplay i brutalna walka
+ Godna podziwu zgodność gry z filmem
+ Klimatyczne lokacje z całkiem użytecznymi sekretami
+ Przydatny system rozwoju postaci i niecodzienny modyfikacji broni
+ Niezła, choć specyficzna fabuła z ciekawymi postaciami
+ Zaskakująco ciekawe zadania poboczne
- Niektóre lokacje pod koniec gry są puste
- Niewykorzystany potencjał świata gry
- W wielu miejscach nierówna grafika
- Po 1/2 gry walka robi się schematyczna
- Absolutnie RUJNUJĄCA wrażenia z gry żenująca jakość obrazu i KOSZMARNE artefakty dosłownie WSZĘDZIE
Moja ocena: 6,5/10
To bardzo skrócona recenzja. Niestety nie mogę podać linka do pełnej wersji, bo redakcja od razu usuwa mi wpis. Jeśli ktoś jest zainteresowany, to na moim profilu na GOL jest link do YT i recenzja tej gry (ok. 20 minut), to będzie najpewniej najnowszy film na kanale. Jeśli macie pytania, czy chcielibyście dać znać, czy zgadzacie się z moją oceną, to walcie śmiało.
Premiera tytułu już 2 listopada na konsolach i PC. Pozdrawiam
Jednak Terminator jest o klasę wyżej. Mroczny klimat, muzyka.
Tu jestem w 3 misji, ciągle strzelam do tych samych przeciwników co w 1.
Tylko do przodu, do tyłu w lewo i w prawo. Schylić się nie można, skoczyć też nie. Grafa jest jaka jest, gorzej z mechaniką poruszania się. Sztywne Drewno jak nasza reprezentacja w piłce nożnej.
Gra się w kółko wywala. Co chwila FATAL ERROR. Masakra jakaś. Nie da się grać w ten badziew.
na Windows 11 gra jest całkowicie niegrywalna. Gram na Ultra w 2K z DLSS, mam około 85-100 fps. Co z tego jak przy ładowaniu cutscenek co chwila UE FATAL ERROR. Tragedia.
Widać, że to gra budżetowa, taki Biedapunk trochę, bo i świat gry to patologia totalna. Zapewne nie pomógł fakt, że ograłem Robocopa chwilę po Alanie Wake'u 2, ale teoretycznie to gry z tej samej półki cenowej, więc porównywanie ich też nie jest takie głupie. Robocop ma strasznie prymitywne cutscenki. Bardzo mało filmowy jest tak bym powiedział. Po tym jak oświetlony był AW2 to tutaj równomierne światło na wszystko aż bije po oczach. Więcej artyzmu by się przydało.
Fabuła też delikatnie mówiąc nie zachwyca. Wendell takim średnim czarnym charakterem jest, a droga przez manekiny w centrum handlowym to jakaś porażka totalna. Nic interaktywnych elementów tam nie ma, nawet konieczności wystrzelania sobie przejścia przez manekiny. Teyon nie potrafił jednak zbudować narracji z jakimś większym ładunkiem emocjonalnym, a bardzo próbował to zrobić. Wyszły takie średnie stany średnie. Dużo questów pobocznych to też przeginka, taką Robocipę robią z głównego bohatera, ale ogólnie fajnie, że one są, tylko więcej takich w stylu reklamy Sunblocka, a mniej z szukaniem kota.
Tempo samej gry nie jest jakoś zawrotnie wysokie. Dużo powolnej eksploracji jest, ale na całe szczęście na koniec wjeżdża też dużo rozwałki. Demo dawało trochę złudne wrażenie, że pełno wszędzie znajdziek jest, a w pełnej wersji brakuje trochę jakichś fajnych notatek czy grafik. Plus za niespodziewane questy, których nie ma nawet na mapie i naturalnie się je dość odnajduje, a potrafią być bardzo zacne, jak ten napad na bank. Minus idzie za paski zdrowia tych wszystkich bossów, bo naprawdę człowiek rzuca w nich tymi motorami i nic obrażeń to nie zadaje.
Ale też muszę powiedzieć, że lokacje są absolutnie przepiękne. Szczególnie za dnia ten kamieniołom i miasto to normalnie o fotorealizm się ociera. Nawet Alan Wake 2 może być zazdrosny, a taki Remnant 2 to buty może czyścić jedynie. Choć oczywiście postacie są takie mocne 3/10, na screenach to wyglądają jak z najtańszej gry Playwayu.
Widać ogólnie, że Remedy doświadczenie w robieniu hitów ma, a Teyon nie. Brakuje trochę artyzmu, trochę fantazji, no i trochę budżetu może też, ale ogólnie fajnie się gra. 230zł za ten tytuł to dużo, ale już 125zł to nie, więc na pewno zadowolony jestem. 8/10 ode mnie.
To będzie mega średniak czuję to. Nawet Robocop tego nie uratuje. Ale... OBYM SIĘ MYLIŁ...
Straszny badziew graficznie słabo strzelanie tak hoojowe że odechciewa się w to grać kaszana po całości.
Można w jakiś sposób wyostrzyć grafikę, bo grać się nie da
Zamiast tłuc kolejną ekranizację amerykańskiego filmidła, twórcy z Teyon mogliby pokusić się o zrobienie czegoś bardziej oryginalnego: jako Żelazny Feliks walczymy z korupcją, kontrrewolucją, eserowcami, a także budujemy sierocińce, ratujemy Polaków, a także powstrzymujemy zamach na Piłsudskiego, argumentując, że „zadanie powieszenia Piłsudskiego to zadanie dla polskiego ludu pracującego podczas tamtejszej rewolucji”
„Osoba, która nie ma współczucia dla aresztanta, nie nadaje się do pracy w CzK” – Feliks Dzierżyński.
„W CzK należy działać z chłodną głową i gorącym sercem” – Deliks Dzierżyński.
Niestety, oczekiwania jedno, wykonanie drugie. Gra klatkuje na dobrych komputerach, a jednocześnie nie prezentuje nic fantastycznego.
Cena jak za Cyberpunka2077, ale nawet do pięt nie dosięga wyglądem, rozgrywką, ilością fabuły, już nie wspominając że CBP ma otwarty świat, a ten gniot to nawet nie 1/10 tego, a cena horrendalna.
Pewnie wydali całą kasę na markę i licencję, zamiast na pracowników :( szkoda mi Cruzera, który tam pracuje. Podczas gdy Terminator jeszcze jakoś trzymał poziom i dawał nadzieję na fajną grę, tak to jakaś porażka gorsza od niego na kilometr.
Gra jak na PS2... :(
Robocop od twórców kapitalnego Terminatora i dodatku do niego ? To będzie przebój roku 2023 !
Coś co przywróci mi wiarę w stare dobre gry po niestrawnym BG 3.
Teyon to mistrzowie.