Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Inwestowanie - temat praktyczny.

23.06.2021 22:34
😂
8
2
odpowiedz
4 odpowiedzi
Malaga
142
ma laga

"Najlepsza inwestycja może tez być edukacja albo dzieci ;)"

a te dzieci jako inwestycja to potem będą prywatne bankomaty czy jak? bo jak nie spłodzisz drugiego Bezosa albo Elona to pomoc dzieci jest tak samo pewna jak godna emerytura od naszego rządu

23.06.2021 17:57
Wrzesień
1
1
Wrzesień
63
Stay Woke

Uzbierała mi się na koncie w banku całkiem przyjemna kwota oszczędności z którymi praktycznie nic nie robię. Od dawna zabieram się za to, żeby jakoś się tym zająć, co by tylko nie leżało i traciło na wartości. Problem jednak w tym, że nie mam na tyle wiedzy i czasu, żeby jakoś sensownie to zainwestować. Stąd pytanie - gdzie lokujecie swoje pieniądze? Chodzi mi o praktyczne, poparte doświadczeniem przykłady, bez typowych ogólników typu "kup złoto/bitcoina/mieszkanie na wynajem". I wiem, że są specjalistyczne fora poświęcone tej tematyce, ale odnoszę wrażenie, że większość treści w takich miejscach to sprzedawanie kursów, reklamy piramid finansowych, albo posty typu "wiem, ale nie powiem". Może ktoś ma jakieś przemyślenia z którymi chciałby się podzielić?

30.06.2021 09:57
21
1
odpowiedz
1 odpowiedź
zapomnialem_stary_login
79
Konsul

Śmieszy mnie mocno gdy ktoś poleca TERAZ zakup nieruchomości mieszkalnej pod wynajem. To jest wręcz absurd. Nieruchomości są historycznie najdroższe, ilość najemców bardzo mocno spadła (zarówno prywatnych jak i firm), więc gdzie tu jest sens i logika? I pamiętajcie, że stopy procentowe są najniższe w historii, gdyby ktoś chciał kupować na kredyt- będzie więc tylko drożej.

Rok temu stałem przed możliwością zakupu malutkiej kamienicy w Krakowie z 6 mieszkaniami, bez możliwości rozbudowy i jak przeliczyłem koszty zakupu, remontu i realną stopę zwrotu, to zrobiłem wielkie oczy i podziękowałem, bo to się okazało słabym interesem nawet dla emeryta któremu już się nic nie chce, a mnie do wieku emerytalnego jeszcze dużo brakuje.

Kontynuując temat nieruchomości- wróćcie proszę do lat 2008-2009, sytuacja była analogiczna do obecnej. Za metr kwadratowy mieszkania wołano po 8000zł. Im mieszkania były droższe, tym więcej osób je kupowało, zwłaszcza na kredyty w CHF. Nawet moja kuzynka kupiła mieszkanie w wielkiej płycie w Krakowie po 6700zł i cieszyła się jaki to zrobiła interes życia. Kłopot w tym, że po 6 latach takie samo mieszkanie można było kupić za ok 5500zl, a skumulowana inflacja w tym czasie wyniosła pewnie ze 20%, co daje nam realny spadek wartości równy 1/3 ceny. Teraz mamy powtórkę z rozrywki, tylko, co naturalne, z jeszcze wyższym poziomem cen. Widać coraz więcej artykułów sponsorowanych o wydźwięku "jeśli nie kupiłeś teraz mieszkania, to przegrałeś życie, kup teraz po 10-12 tys./m2". Oczywiście jeśli ktoś się da na to złapać, to po kilku latach będzie sobie pluł w brodę.

Podsumowując- w bitcoina nie inwestuję, ponieważ nie mam o tym pojęcia. W akcje nie inwestuję, gdyż musiałbym się wgryźć w temat, na co zupełnie nie mam czasu. Lata temu inwestowałem w fundusze z dużym powodzeniem, ale to wynikało raczej z farta, niż tajemnej wiedzy. Patrząc wartościowo większość mojego portfela to faktycznie nieruchomości, ale tylko jedna z nich została zakupiona w ciągu ostatniego roku i nie było to broń boże mieszkanie lecz działka pod inwestycję związaną z moją podstawową działalnością. Na bardzo małą skalę inwestowałem w złoto fizyczne, teraz żałuję, że nie zająłem się tym mocniej. Od tamtego czasu złoto podrożało i teray powoli tanieje, ale obstawiałbym wzrosty w dłuższej perspektywie. Obecnie raczej inwestuję w towar którym się zajmuję, na tym mam największą stopę zwrotu i pewność szybkiej rotacji.

Szczerze mówiąc, to łatwiej mi jest powiedzieć w co nie inwestować, niż dać komuś złote rady co będzie jego kluczem do sukcesu. Mając np. 50 tys.zł. poszedłbym w jakiś biznes typu mała gastronomia z dowozem i na wynos. A jeśli ma to być dochód pasywny, to przy takich małych pieniądzach nie widzę sensownego wyjścia, bo kokosów i tak tutaj nie zrobimy. Może wtedy lepiej faktycznie pobawić się w bitcoina??? Byle nie w mieszkania pod wynajem w Polsce :)

post wyedytowany przez zapomnialem_stary_login 2021-06-30 09:59:04
23.06.2021 18:03
Mr. JaQb
2
odpowiedz
5 odpowiedzi
Mr. JaQb
110
Legend

Ja się za bardzo nie znam i nie mam zamiaru siedzieć po nocach śledząc ruchy na giełdzie, także wymieniam walutę. 10 groszy zmiany kursu wymiany waluty to już spory zysk w przypadku zainwestowania choćby 20 tysięcy, ryzyko praktycznie zerowe.
Jakbym miał trochę więcej kasy to pewnie zainteresowałbym się nieruchomościami. Hazard w postaci giełdy albo krypto zostawiłbym milionerom.

23.06.2021 18:20
Soulcatcher
3
odpowiedz
4 odpowiedzi
Soulcatcher
275
ESO

Premium VIP

Czteroletnie obligacje skarbowe z wyrównaniem inflacji. Najbezpieczniejsza forma oszczędzania, dostajesz inflacja + około 1% co roku.

23.06.2021 18:32
frer
4
odpowiedz
frer
169
Legend

Pierwsze w co zainwestuj to edukacja. Ale żadne płatne kursy internetowych guru.

23.06.2021 18:43
David Shepard
5
odpowiedz
6 odpowiedzi
David Shepard
81
Metal

Po pierwsze to musisz rozumieć instrument finansowy w którym chcesz umieścić swoje oszczędności, to jest najważniejsze.

Masz oszczędności swojego życia, które kosztowały cię masę ciężkiej pracy/czasu i chcesz je zaryzykować (nie ma zysku bez ryzyka, chociaż oczywiście są opcje niskiego ryzyka np. obligacje) na podstawie jakiś ludzi z forum o grach, poświęć kilka miesięcy na edukację finansową, poczytaj o giełdzie, rynkach, obligacjach, ETFach, surowcach, krypto, nieruchomościach, może dywidentowi arystokraci? To ci da o wiele więcej i będziesz mógł podjąć świadome decyzje.

I nie słuchaj żadnych guru internetowych co Ci obiecają łatwy, pewny zysk na mieszkaniach czy Forexie, zazwyczaj to szybka droga do utraty dużej części swoich pieniędzy, szczególnie jak na początku coś zarobisz, ponad 80% ludzi traci prawie wszystko na forexie.

Na rynek trafiła ogromna ilość pieniądza w tamtym roku, tzw "bańka" jest wszędzie od akcji po nieruchomości i nikt za bardzo nie wie co się stanie, polityka monetarna banków centralnych może ci zaszkodzić niezależnie co zrobisz, niestety, można dywagować, wielki krach na przewaluowanej giełdzie? Bardzo możliwe. Spadek opłacalnosći najmu? Już to się stało. Inflacja 10%? Nie zdziwię się. BTC spadnie o 70%? Popatrz na ostatni miesiąc...

post wyedytowany przez David Shepard 2021-06-23 18:48:43
23.06.2021 21:13
6
odpowiedz
2 odpowiedzi
MOD
186
Generał

Dałem cześć swoich oszczędności na akcje na polskiej giełdzie. Trzymam sobie i rośnie.Od listopada jest hossa na WIG i WIG20.

24.06.2021 17:56
9
odpowiedz
ssforever
11
Generał

Akcje cd projekt kup i sprzedaj przed następną premierą.

24.06.2021 18:40
10
odpowiedz
zanonimizowany722242
54
Senator

Odradzam mieszkania, lokatorzy to debile i generalnie dużo z tym zamieszania.
Polecam budynki gospodarcze, kioski - ludzie wynajmują na dłużej i często dużo inwestują wymieniają kafelki, witryny itd.

post wyedytowany przez zanonimizowany722242 2021-06-24 18:43:31
25.06.2021 14:07
Jedziemy do Gęstochowy
13
odpowiedz
11 odpowiedzi
Jedziemy do Gęstochowy
179
KENDO DROGA MIECZA

Najlepsza inwestycja to kupno czegoś co tylko zyska na cenie, np. chociażby sprawnego malucha - boom na takie auta rośnie i nie maleje.

Albo złoto (sztabki) - zawsze w cenie się trzyma.

25.06.2021 22:34
14
odpowiedz
3 odpowiedzi
Matmax_57
63
Centurion

Ja też mam ostatnio taką zagwozdkę jak ty. Na te chwilę mam taki pomysł, żeby włożyć część oszczędności na IKE, a część na jakiś osobny fundusz inwestycyjny. Jeszcze rozmyślam nad ryzykiem jakie byłbym w stanie znieść. Może ostatecznie pójdę w obligacje skarbowe indeksowane inflacją. Tak dla spokoju ducha :)

25.06.2021 23:32
15
odpowiedz
GoHomeDuck
65
Senator

Dużo zależy od tego, ile masz hajsu. Dobrym pomysłem jest zawsze dywersyfikacja. Zainteresuj się obligacjami, jeśli chce ci się pogłębiać wiedzę to giełda jest fajnym miejscem, choć wszyscy będą ci próbowali wmówić, że to hazard.

26.06.2021 00:02
Maximvs_Han
📄
16
odpowiedz
Maximvs_Han
53
Rotmistrz

Najlepiej skierować się do właściwego doradcy.
Niech ci przypiszą profil ryzyka oraz dwie rzeczy. Czy chcesz zarządzać sam a jak tak to w jakim stopniu oraz czy chcesz zlecić komuś zarządzanie, a jak tak to za ile.

26.06.2021 13:37
Wrzesień
17
odpowiedz
1 odpowiedź
Wrzesień
63
Stay Woke

Odnośnie giełdy: czy zdaniem osób, które się w to bawiły, ETFy na indeksy to sensowna rzecz? Czy może lepiej poświęcić więcej czasu na analizę 2-3 spółek i wybrać sobie te, które potencjalnie najlepiej rokują?

26.06.2021 13:45
frer
18
odpowiedz
1 odpowiedź
frer
169
Legend

Theddas
dywidenda prawdopodobnie nigdy za życia osoby kupującej akcje nie zwróci w 100% wartości tych akcji
W takim wypadku to kiepska inwestycja. Zakładając dłuższy horyzont inwestycyjny, akcje niektórych spółek można spokojnie trzymać przez 20-30 lat. Biorąc pod uwagę, że inwestowanie dywidendowe w spółki wypłacające mniej niż 3% dywidendy lub nie wypłacające jej regularnie mija się z celem, inwestycja w dobre spółki w samych dywidendach zwróci się w ciągu życia. Do tego dochodzą dwa dodatkowe czynniki:
1. Procent składany - jeśli dywidendy są sensownie reinwestowane, a nie przejadane (choć tu częściowo podgryzie je podatek).
2. Ile procentowo wynosi dywidenda nie w stosunku do aktualnej ceny, ale do wpłaconego kapitału. Jeśli dziś kupisz akcje spółki płacącej np. 5% dywidendy rocznie, każdego roku, ale spółka się rozwija i jej akcje idą w górę (pomijamy aspekt spekulacyjny na chwilę), po 10 latach podwajając swoją wartość, ale dalej wypłacając 5% dywidendy (w odniesieniu do aktualnej wyceny), to Ty realnie od pierwotnego kapitału masz 10% dywidendy rocznie.

Dlatego też tak popularne jest inwestowanie w "dywidendowych arystokratów", czyli spółki wypłacające dywidendy regularnie, często od kilku dekad, których wartość nominalna rośnie w kolejnych latach.

post wyedytowany przez frer 2021-06-26 13:48:42
26.06.2021 20:03
19
odpowiedz
zanonimizowany707426
47
Generał

Ziemia i nieruchomości, to jest kapitał, a jak dalej masz nadwyżkę na koncie, to oddaj bezdomnym i potrzebującym.

Edit: teraz nie jest najlepszy czas na kupowanie, teraz się sprzedaje, ale ja właśnie tak ulokowałem swego czasu swoje oszczędności i mogę mówić o kilkukrotnym powiększeniu portfela w przypadku nieruchomości, a o ziemi nie napiszę, bo nikt mi na tym forum nie uwierzy ile zyskałem kupując kilka ha ziemi na obrzeżach miasta, gdzie 10 lat temu było pole, a teraz dom obok domu. Ziemi nie sprzedaje jeszcze, bo nie mam takiej potrzeby, ale ludzie mi oferty do skrzynki na listy wrzucają :)

post wyedytowany przez zanonimizowany707426 2021-06-26 20:28:14
28.06.2021 14:53
Drackula
20
odpowiedz
11 odpowiedzi
Drackula
237
Bloody Rider

Czy 10-15% zwrotu w skali rocznej jest dobra oferta dla kogos, kto trzyma kase na koncie oszczednosciowym?

Chcialbym kilku osobom przedstawic oferte inwestycyjna, ale tak na dobra sprawe nie wiem jaka stopa zwrotu jest atrakcyjna dla przecietnego Kowalskiego.

27.08.2021 09:43
22
odpowiedz
BartazzK
2
Junior

Moim zdaniem złoto zawsze będzie na topie. Jeśli masz większy przypływ gotówki to po co trzymać kasę w banku jak i tak nic z tego nie masz? A wiesz co bank robi z twoimi pieniędzmi? Dlatego kupuje złoto za pośrednictwem Mennicy Skarbowej . Udało mi się już w ten sposób ulokować ponad 40 tysięcy i jestem zadowolony z obsługi.Te środki zarobione możesz potem inaczej zainwestować właśnie w swoją firmę. To jest bardzo pomysł na dłuższy czas

27.08.2021 10:29
Rumcykcyk
23
odpowiedz
Rumcykcyk
120
Głębinowiec

Lepszą inwestycją wydaje się kupno działek na wsi ale w miejscu w którym powstają nowe domy niedaleko dużego miasta (około 100 tys). Za 1 ar można zapłacić około 3-4 tys. To jest długofalowa inwestycja bo taka działa może zyskać na wartości 2x, 3x nawet za kolejne 10 lat ale myślę, że to dobry pomysł na ulokowanie większej sumy. Z działką nic nie musimy robić chyba, że z nudów trawę skosić.

Ja lokuje duży sumy w waluty i każdy skok o 1-2 grosze daje mi około 500 zł zarobku. Dzisiaj na dolarze mógłbym wyciągnąć 4 tys ale uparłem się na 4 zł. Jest to o tyle bezpieczne, że operuje gotówką po za bankiem i nawet US nie zagląda mi w zarobki.

post wyedytowany przez Rumcykcyk 2021-08-27 10:39:20
23.06.2021 21:41
Cainoor
7
odpowiedz
Cainoor
271
Mów mi wuju

Inwestycje zależą tez od tego o jakim poziomie wkładu mowa. Do 100k, do 1mln, do 10 i wyżej? Na jaki horyzont? Miesiąc, rok, 5 lat? Z jakim planowanym zyskiem/ryzykiem? Jaka masz wiedzę? Ile masz czasu? Jakich masz znajomych i jakie możliwości? Jakie zdolności? Temat rzeka. Nie ma jednego przepisu na sukces „weź kredyt i zbuduj bliźniaki” :)

Najlepsza inwestycja może tez być edukacja albo dzieci ;)

25.06.2021 08:46
12
odpowiedz
Moby7777
146
Generał

Ja też nie mam czasu na pilnowanie inwestycji ale mam solidny dochód, z którego co miesiąc kilkaset euro mogę odłożyć i też nie chciałem żeby leżało wszystko na koncie.

Dlatego poświęciłem trochę czasu na przejrzenie oferty funduszy, określiłem sobie koszyk kilku funduszy, które mają rozsądne parametry jeśli chodzi o ryzyko/stopa zwrotu i rozkładam mniej więcej 3/4 oszczędności. Do tego jakieś 10% leci w krypto. Pozostała część jak na razie zostaje na oddzielnym koncie jako tzw. poduszka w razie w.

Generalnie interesuje mnie raczej stabilny wzrost w perspektywie kilku(nastu) lat, więc wielkiego stresu związanego z wahaniami w przypadku spekulacji (krypto) nie mam.

Ale też nie radzę Ci się nadmiernie sugerować moim zdaniem bo nie mam wykształcenia ani doświadczenia z inwestowaniem ;)

24.06.2021 22:51
A.l.e.X
11
odpowiedz
12 odpowiedzi
A.l.e.X
151
Alekde

Premium VIP

Jeśli środki które masz na koncie nie jesteś w stanie pomnożyć 2x w ciągu 6 miesięcy to znaczy że ich nie potrzebujesz. Życie nie składa się z odkładania pieniędzy tylko z ich wydawania, obracanie nimi to tylko forma aby mieć co wydawać ciągle. Jak napisał Cainoor bez rzędu wielkości nie wiadomo co doradzić.

Kochające dzieci mogą pomoc na starość ze znoszeniem trudów życia - nie możesz tego od dzieci oczekiwać. One będą miały swoje rodziny i swoje dzieci.

Forum: Inwestowanie - temat praktyczny.