Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Obserwacje z pracy

01.06.2021 16:23
Mitsukai
😂
8
13
odpowiedz
Mitsukai
242
Internet is for Porn

- ponaklejałem parę znaczków na korespondencję
- postawiałem trochę pieczątek
- poczytałem ustawę (a potem udawałem że czytam)
- miałem szkolenie BHP
- podpisałem listę
- obsługiwałem ksero

i ta sama osoba
Nie o to chodzi że źle, tylko do ogarniania dużo.

Ten kraj nie ma przyszłości jeśli dla ludzi naklejenie paru znaczków to za dużo pracy jak na 8h

01.06.2021 23:34
😒
28
7
odpowiedz
zanonimizowany928629
76
Generał
Image

Wątek w stylu "Mam ciężko w pracy bo musze do niej iść"
Ogarnij się chłopie, bo szkoda słów

post wyedytowany przez zanonimizowany928629 2021-06-01 23:55:31
01.06.2021 16:11
Bullzeye_NEO
5
6
odpowiedz
Bullzeye_NEO
230
1977
Image

wyciekly zdjecia gestochowy z pracy

07.06.2021 19:55
Tal_Rascha
46
6
odpowiedz
Tal_Rascha
209
Never Fade Away

Premium VIP

Gęsty uznał, że bezrobocie jest jedyną rzeczą do której się nadaje.

03.06.2021 22:55
Bullzeye_NEO
36
5
odpowiedz
10 odpowiedzi
Bullzeye_NEO
230
1977

gestochowa, przypominam ze swieto było tylko dzisiaj, jutro juz normalnie arbeit

01.06.2021 16:10
mohenjodaro
4
4
odpowiedz
mohenjodaro
115
na fundusz i prywatnie

Czy czułeś się mocno rozczarowany, gdy dowiedziałeś się, że jutro też musisz tam iść, bo dziś wszystkiego nie zrobiłeś?

01.06.2021 20:42
Qverty
😂
24
4
odpowiedz
1 odpowiedź
Qverty
39
w olejku lub w pomidorku

Przebimbał pół dnia na udawaniu czytania ustawy, nakleił 4 znaczki i już mu nie pasuje bo "za dużo ogarniania". Chłopie ty się nie nadajesz jednak do żadnej roboty.

07.06.2021 20:28
Jedziemy do Gęstochowy
47
3
odpowiedz
11 odpowiedzi
Jedziemy do Gęstochowy
179
KENDO DROGA MIECZA

Chodzę, chodzę.

Już dzisiaj w segregatory powpinałem papiery ważne, jutro jak się uda to mnie do archiwum wezmą pokazać co i jak.

Ogólnie to z facetkami idzie pogadać nawet o nawiedzonych miejscach.

Powoli się wdrażam, na socjalu coś tam nawet zażartuję z Grażynkami.

Wiem już co za wypłatę kupię - lot na paralotni, 200 Zeta ponad na 15 minut lotu. Ostatnio kumpel latał i zachwalał widoki z góry.

post wyedytowany przez Jedziemy do Gęstochowy 2021-06-07 20:29:21
01.06.2021 16:03
2
2
odpowiedz
1 odpowiedź
VanSol
23
Konsul

Najpierw narzeka, że ma dość i ledwo żyje bo zasuwa fizycznie na produkcji, a teraz mu źle bo przerzucił pare kopert i znaczków. Nie dogodzisz takiemu. Weź Ty chłopie doceń to co masz i zakończ już ten temat.

post wyedytowany przez VanSol 2021-06-01 16:04:39
01.06.2021 21:54
V
😂
26
2
odpowiedz
V
8
Generał

Gęsty powinien mieć płacone szkodliwe za samo przyjście do pracy

01.06.2021 16:00
Jedziemy do Gęstochowy
1
1
Jedziemy do Gęstochowy
179
KENDO DROGA MIECZA

Praca to dziwne miejsce.
Człowiek siedzi i jakby czas zwolnił, wlecze się strasznie, to prawda że jak masz wolne to mija ultra szybko, a w robocie minuta trwa jak godzina.

Co robiłem?
Ano:
- ponaklejałem parę znaczków na korespondencję
- postawiałem trochę pieczątek
- poczytałem ustawę (a potem udawałem że czytam)
- miałem szkolenie BHP
- podpisałem listę
- obsługiwałem ksero

Z przyjemniejszych:
- nie ma składki na kawę, kupuje co kilka dni inna osoba po prostu, jest lista
- wkręciłem się na wycieczkę do Gdańska z grażynkami z pracy xD w sierpniu
- pojadłem ciasta jakie wjechało na dzień dziecka w południe, jak to w korpo itp.
- przerwy na fajka na palarni

Z negatywnych:
- młodych ludzi to tu za dużo nie ma
- w sumie to nie mam o czym gadać z grazynkami
- słuchanie o dzieciach grazynek
- słuchanie o mężach grażynek
- cwaniakowaty, głupiomądry szef
- za dużo ogarniania papierologii, chyba nie ogarnę jednak tych biurowych rzeczy typu kadry, płace, umowy
- nie ma za wiele ładnych dziewczyn
- z początku bardzo sztywna atmosfera i mi mocno głupio było tam wbić i powiedzieć że staż miałem mieć od dzisiaj, potem to przedstawianie się i mówienie o sobie...

Rano wstałem jak zombie, żywy trup.

Naprawdę się obawiam że nic nie ogarnę i najdalej jak za miesiąc będę miejscowym pośmiewiskiem. Bezrobocie problem, praca - to samo. Takie to życie.

post wyedytowany przez Jedziemy do Gęstochowy 2021-06-01 16:02:35
01.06.2021 16:32
Yakeem
10
1
odpowiedz
Yakeem
90
Konsul

- wkręciłem się na wycieczkę do Gdańska z grażynkami z pracy xD w sierpniu

Youngboy from Gęstochowa and Mature Ladies On The Trip.

01.06.2021 17:15
Slasher11
12
1
odpowiedz
Slasher11
190
Legend

No, jest wypowiedz. Pierwszy dzien i juz sie zmeczyl. Za duzo znaczkow nakleil. O i liste podpisal. No to w pocie czola byla ta praca

01.06.2021 19:14
maciell
17
1
odpowiedz
3 odpowiedzi
maciell
122
Senator
Image

Nie przejmuj sie tym co pisza Gesty. Inni zapierdalaja po 16h, aby osiagnac jakies wyzsze stanowisko. Po czym jak to osiagaja okazuje sie, ze maja tylko wiecej obowiazkow i kasy, ktorej nie maja czasu wydac. I czuja pustke, ktora chca zapelnic kupujac niepotrzebne bzdury.Mam szwagra co wyciaga 5 cyfrowa wyplate.W wieku 45 lat zawal. Pomimo uprawiania sportow i dobrego zywienia. Braku uzywek. Stres go wykonczyl. Najcenniejszym zasobem sa nie pieniadze, a czas. Ja juz dawno zrozumialem, ze jak z wszystkim w zyciu trzeba miec umiar. Zauwazylem ,ze najszczesliwsi sa ludzie co maja w pompie. Zyja w biedzie, ale sa szczesliwi. Moj dziadek byl prostym czlowiekiem, ktory nie mial ukonczonej podstawowki. Ledwo pisal. Pracowal na gospodarstwie. Nigdy nigdzie nie wyjechal. I tak byl najszczesliwszym czlowiekiek jakiego w zyciu poznalem. Zawsze pogodnym i kochal to co robil.

post wyedytowany przez maciell 2021-06-01 19:15:46
02.06.2021 00:34
WolfDale
😈
29
1
odpowiedz
3 odpowiedzi
WolfDale
79
~sv_cheats 1

wkręciłem się na wycieczkę do Gdańska z grażynkami z pracy xD w sierpniu

Szalejesz, Grażynki na takich wyjazdach gdy rodzina nie widzi robią się bardzo niegrzeczne. Będzie dużo pracy, oj dużo.

młodych ludzi to tu za dużo nie ma

Ale za to doświadczone Grażynki są.

w sumie to nie mam o czym gadać z grazynkami

Z Grażynkami się nie rozmawia, tylko robi co innego.

Gęsty jest na najlepszej drodze, aby zostać największym kasanową w pracy. Już widzę te ro/(w)zwody.

post wyedytowany przez WolfDale 2021-06-02 00:36:01
04.06.2021 10:38
Qverty
37
1
odpowiedz
Qverty
39
w olejku lub w pomidorku
01.06.2021 16:03
3
odpowiedz
1 odpowiedź
Child of Pain
186
Legend

To ty trafiles do biura/urzedu czy typowo biura podawczego?

01.06.2021 16:15
6
odpowiedz
1 odpowiedź
VanSol
23
Konsul

Jedyne co słuszne napisałeś to czas pracy 8 godzin który się dodatkowo dłuży. Nieważne co by się robiło to siedzenie gdzieś tak długo zabiera większość życia. Praca to jakieś nieporozumienie. A dlaczego tak jest? No bo człowiek jest chciwy. Można by tak zorganizować świat żeby każdemu wystarczyło na podstawowe potrzeby, wtedy pracowało by się o wiele mniej. Ale niestety tak nie jest i ludzie są zachłanni.

01.06.2021 16:18
Paudyn
7
odpowiedz
Paudyn
241
Kwisatz Haderach

młodych ludzi to tu za dużo nie ma

Moj szef zatrudnil ostatnio samych mlodych (22-25) i biuro zamienilo sie w bazar, takze tego...

01.06.2021 16:24
9
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany602264
153
Legend

Na szczęście nie muszę widzieć niczyich twarzy, pracuję sobie elegancko 3/5 etatu zdalnie. Największym minusem zdalnej pracy u mnie jest robienie syfu wokół siebie; od cholery opakowań po jakichś artykułach spożywczych itp. Moje miejsce pracy zamieniło się w śmietnik.

01.06.2021 17:15
😉
11
odpowiedz
Piecia_____18
155
Generał

Pamiętam swój pierwszy staż z PUP. Było to w KPRM za władzy ówczesnej premier B. Szydło. Przydzielili mnie wtedy do Biura Administracyjnego. Miałem pomagać przy obsłudze i dystrybucji materiałów biurowych dla pracowników kancelarii. Oprócz tego jak na stażystę przystało była jeszcze pomoc przy inwentaryzacji, archiwizacja dokumentów, zdarzały się czasami nawet wypady na zakupy. Jak na Kancelarię była całkiem fajna atmosfera i można było zobaczyć miejsca, które widzi się w serwisach informacyjnych. Ogólnie te pół roku stażu wspominam miło.

01.06.2021 18:02
Bukary
😂
14
odpowiedz
Bukary
229
Legend

Jak sobie pomyślę, ile już rzeczy dziś zrobiłem od świtu, a mimo to nadal pracuję... to musze powiedzieć, że mnie Gęstochowa mocno rozbawił swoim wątkiem.

Potwierdza się jednak to, co wynika z moich rozmów z różnymi pracodawcami. Dobry pracownik to w dzisiejszych czasach skarb.

01.06.2021 18:33
Gambrinus84
15
odpowiedz
2 odpowiedzi
Gambrinus84
123
GOL

Wiesz co, ja się nie dziwię. Praca wymaga przyzwyczajenia. Tuż po studiach też każde 8 godzin dłużyło mi się okropnie, dzisiaj dzień mi leci jak szalony. Odwagi, za 3 miesiące będzie lepiej.

01.06.2021 18:47
Wicih
16
odpowiedz
Wicih
31
Konsul

Zależy od pracy, jak się swoją pracę lubi to i nagorszy zapierdol koło frustracji po wyjściu zostawia jakąś taką satysfakcję

01.06.2021 19:22
18
odpowiedz
Child of Pain
186
Legend

Masz tylko dwie skrajnosci? Kogos kto meczy sie pracujac na niepelen etat i robienie dwoch etatow w ciagu doby? Ludzie jednak spia, maja swoje zycie, ciezko zeby wszyscy pracowali 16 godzin.

01.06.2021 19:42
19
odpowiedz
AdamoW
0
Pretorianin

Jutro też idziesz ?

01.06.2021 19:57
Ppaweł
20
odpowiedz
8 odpowiedzi
Ppaweł
63
Senator

Tak zapytam z ciekawości- czy Gestochowa to jakiś forumowy celebryta, ważna persona? Jego wątki zawsze są pełne ludzi jak głupi by to nie był.

01.06.2021 20:20
Deser
👍
21
odpowiedz
Deser
273
neurodeser

Fantastyczna kreacja. Gratuluję!
Pisz więcej i częściej. Przyjemnie poczytać potem mędrców.

01.06.2021 20:36
22
odpowiedz
zanonimizowany558287
180
Senator

Praca, ach ta praca. Gdzie człowiek idzie i się opierdziela równo parę godzin, bo za szybko wykonał resztę i musi sobie coś zostawiać jeszcze na kolejny dzień by się nie nudzić. A minutu zamieniają się w lata.

No chyba, że akurat zapiernicz i wychodząc nie wiesz jak się nazywasz ;)

01.06.2021 20:44
25
odpowiedz
3 odpowiedzi
ssforever
11
Generał

Przerąbane. Ktoś kupi jakieś Mokate Kapuczino i pij człowiecze. Ja bym nosił swoją kawę i po kryjomu robił.

02.06.2021 08:28
HETRIX22
30
odpowiedz
1 odpowiedź
HETRIX22
203
PLEBS

Wiadomo, że na początku zawsze wszystko wydaje się za dużo, przecież będziesz stopniowo przyswajał zasady. Za dwa miesiące będziesz robić to wszystko z zamkniętymi oczami i nawet będziesz narzekał na brak bardziej ciekawych wyzwań.

02.06.2021 09:19
kotonikk
31
odpowiedz
kotonikk
106
Wśród horyzontów

Wkręcenie się w sierpniowy trip do Gdańska to prawdziwy majstersztyk. Będąc na miejscu, gdy "Grażynki" w wianuszku rzucą się do focenia walorów Posejdona, niecnie oddalisz się i znajdziesz pierwszy lepszy kuter zmierzający na szwedzkie łowiska. Tam już wyskoczysz z burty i tadaa, prawie jesteś w kraju metalem i wódką płynącym, a jak się (co prawdopodobne) nie spodoba, to obok Norwegia. Tam dużo lasów i grzybów, odpalisz jakiś filmik Sokratesa, zapuścisz Burzuma, i zaraz poczujesz się jak u siebie.

A ja za gwiazdką dla Ciebie optowałem i wyraziłem chęć spicia Kasztelana gdzieś w parku.. Głupim, bo wymiękłeś jak faja po pierwszym dniu i spłakałeś się na forum.

post wyedytowany przez kotonikk 2021-06-02 09:22:02
02.06.2021 12:11
madmec
😜
34
odpowiedz
madmec
95
Generał

Był taki film Czeka na nas świat... Nie wiem dlaczego realizujesz jego scenariusz w czasach gdy pracownicy wybierają sobie pracodawców.

Chyba, że też chcesz zostać fakirem.

03.06.2021 04:13
Bociek69
35
odpowiedz
1 odpowiedź
Bociek69
44
Byle do Wiosny

wkręciłem się na wycieczkę do Gdańska z grażynkami z pracy xD w sierpniu

Gesty uwazaj, takie wyjazdy integracyjne koncza sie czesto ze Grazynki nagle wracaja z brzuchami.

post wyedytowany przez Bociek69 2021-06-03 04:13:58
04.06.2021 12:11
Dark Crow
38
odpowiedz
3 odpowiedzi
Dark Crow
141
Old Mans Child

Gęsty, a nie myślałeś żeby iść pracować na budowie jako np monter g/k? Umówmy sie 2 fakultetów nie trzeba a na małych budowach mógłbyś spokojnie chlać najtańsze piwska.

05.06.2021 10:34
Bullzeye_NEO
39
odpowiedz
1 odpowiedź
Bullzeye_NEO
230
1977

boze, jak to dobrze, ze juz za dwa dni poniedzialek...

07.06.2021 13:16
40
odpowiedz
Interior666
164
Generał

Jak gestochowa w robocie po weekendzie?

07.06.2021 13:22
Qverty
41
odpowiedz
4 odpowiedzi
Qverty
39
w olejku lub w pomidorku

Jak obstawiacie? Czy w sierpniu w Gdańsku dojdzie do poczęcia Gęstochowy Juniora z jedną z Grażynek?

07.06.2021 18:55
43
odpowiedz
GoHomeDuck
65
Senator

Gęstochowa jest tak zmęczony, że nie ma siły odpisać

07.06.2021 19:39
44
odpowiedz
matirixos
217
BLAUGRANA

I jak tam?

07.06.2021 19:46
kotonikk
45
odpowiedz
1 odpowiedź
kotonikk
106
Wśród horyzontów

Podbijam. Czy w ogóle doszło do drugiego dnia w pracy?

08.06.2021 12:57
48
odpowiedz
Piecia_____18
155
Generał

pieprz99 Nie, nie ma obowiązku zatrudnienia po stażu.

post wyedytowany przez Piecia_____18 2021-06-08 13:23:14
09.06.2021 10:49
wata_PL
50
odpowiedz
1 odpowiedź
wata_PL
207
Ogniomistrz

Mi 8h mija bardzo szybko zapewne jest to zależne od pracy cyk i do domu. Zmień pracę.

01.06.2021 17:27
PrzemoDZ
😐
13
odpowiedz
1 odpowiedź
PrzemoDZ
133
Legend

Czas zwalnia? Dłuży się? Jaja se robicie... Ile razy się wkurwiałem, że już 16-17, a ja nie zrobiłem nawet połowy rzeczy które sobie zaplanowałem...
I to przy nienormowanym czasie pracy, gdzie teoretycznie mógłbym o 12:00 wyłączyć komputer i powiedzieć, że na dziś popracowane (albo przez 2h grać na konsol w ramach "self development").

No ale ludzie dzielą się na tych, którym się chce- którzy wiedzą co robią i po co, oraz na tych którzy mają w dupie, byle odsiedzieć 8 godzin. Ci drudzy zwykle mają tendencje do jęczenia jak to im źle.

post wyedytowany przez PrzemoDZ 2021-06-01 19:06:45
01.06.2021 22:24
27
odpowiedz
5 odpowiedzi
AdamoW
0
Pretorianin

Odwołując sie do slów Alexa gdyby ludzka prace nakierować na to co rzeczywiście jest wartościowe i daje realne zadowolenie świat byłby lepszy. A co człowiekowi potrzeba aby był szczęśliwy ?
Myśle że dla większości to dom gdzieś w otoczeniu zieleni, zdrowe jedzenie, dostęp do dobrej opieki medycznej, edukacji itd

Tymczasem, produkuje się tony syfu i na ten syf pracuje, dodatkowo celowo postarza produkty i jak niewolnik w ciągłym pospiechu na to wszystko robi aby szybko to wyrzucić.

post wyedytowany przez AdamoW 2021-06-01 22:28:05
02.06.2021 10:40
32
odpowiedz
7 odpowiedzi
AdamoW
0
Pretorianin

Cały paradoks polega na tym że ludzie na starcie niszczą to co najważniejsze w życiu by na starość się tego dorobić i do tego wrócić.

Weźmy naturalna przyrodę do której każdy wróci gdy się dorobi , ale będąc młodym nie widzi gdy jest zabetonowywane ( taki prosty przykład )
Bo celebryci nie mówią bo to bo tamto. To jest ogrom ludzkiem głupory, CO2 im przeszkadza ale gdy zastawiane sa lasy miejskie przez prywatne inwestycje to dopóty dopóki celebryta o tym nie wspomni to taki leming sam nie jest wstanie pomyśleć. Ja sie pytam czy jakikolwiek leming kiedykolwiek sam stworzył jaks inicjatywę i nie daj pomyślał ?

post wyedytowany przez AdamoW 2021-06-02 10:44:58
02.06.2021 11:11
33
odpowiedz
2 odpowiedzi
AdamoW
0
Pretorianin

Bukary jak sie dorobie w leminladzie Warszwskim zostaniemy sąsiadami. Bedziemy pic piwo i grillować w lesie.

post wyedytowany przez AdamoW 2021-06-02 11:12:46
09.06.2021 09:02
49
odpowiedz
1 odpowiedź
AdamoW
0
Pretorianin

,, A skad sie biora dotacje unijne? ,,

Na pewno nie z podatków. To Tusk rozdaje swoje.

01.06.2021 20:36
A.l.e.X
😂
23
odpowiedz
4 odpowiedzi
A.l.e.X
151
Alekde

Premium VIP

Gesty jesteś już w tym wieku w którym dociera do człowieka że jeśli doba ma 24 godziny to nie można 1/3 tego przeznaczyć na pracę i że właściwie w 95% zawodów wykonywanych przez ludzi jest społecznie bezwartościowych. Niestety świat jest tak skonstruowany że aby ludzie korzystali z dobrodziejstw inni muszą wykonywać te wszystkie bezwartościowe zajęcia. Możesz albo dostosować się społecznie i do końca życia zap... jak traktor a jak osiągniesz wiek emerytalny to podsumowując wszystkie swoje przepracowane robotogodziny wyjdzie że ich wartość właściwie była zerowa albo dokształcać się i edukować aby zminimalizować straty w czasie. Jeśli są ludzie którzy w godzinę zarabiają 500,1000,2000, 10000 PLN czy więcej to jak czuje się ktoś kto musi pracować 160 godzin w g.. pracy za 3000 / pracując cały miesiąc z dojazdami właściwie 22 dni przeznaczając na stratę. 100 lat życia i 22 dni co miesiąc na śmietnik. Tylko właściwie albo ktoś bardzo młody albo głupi nie widzi tego. Każdy kto osiąga pewien wiek (jeśli nie miał rodziców którzy by go tego nauczyli w młodości) musi robić wszystko aby mieć w głowię że całe życie to właściwie te 100 lat. Praca to tylko zamiana czasu na pieniądz więc przelicznik ten musi być jak najbardziej wyśrubowany. Najgłupsze co może robić człowiek to podkręcać wynik (pensje) przepracowanymi godzinami, to jest droga w drugą stronę. Nie chodzi o to aby komuś zazdrościć czy się dołować ale o to aby stwierdzić że jeśli ktoś tak może to właściwie co stoi na przeszkodzie abym ja tak mógł ? Jeśli nawet nie tak i nie tyle to i tak szukać swojej drogi w życiu aby pracować jak najmniej i jak najwięcej zarabiać. To powinno być motto każdego kto myśli o pracy. Pier... że praca daje satysfakcje, chwałę, czy stojącego na baczność peni... to puste bezwartościowe slogany osób którym to wmówiono. Albo się z tego obudzą albo obudzą się na emeryturze i stwierdzą to co napisałem w pierwszych zdaniach. Osób których praca coś znaczyła społecznie to promil.

Pracując w urzędzie spodziewałeś się że współpracownice to będą wysokiej klasy inżynierowie o wyglądzie wysokich elfów z IQ w górnej 2% granicy czekające tylko aż do ich urzędu zawita stażysta półbóg ? ;) Ten staż to właściwie jest takim kopnięciem w jaja z czuba i wykrzyknięciem w twarz "człowieku ogarnij się w końcu!"

Forum: Obserwacje z pracy