Nie wiem co siedzi w głowach ludzi czepiających się "gier dla dzieci". Dla mnie taki Ori czy Child of Light, to arcydzieła, w które powinien spróbować zagrać każdy. Nie podoba się gp lub styl, to trudno, ale dla mnie eliminacja na bazie uprzedzenia do bajkowości (bo to dla dzieci) może być przejawem przerośniętej "menskości" lub umysłu bardziej przejrzałego niż dojrzałego.
I nie bronię tu Biomutant, bo póki co gra wyleciała u mnie z obserwowanych.
Dragoon84 - Co oznacza, że gra jest dla dzieci? Fakt, że bohaterem gry jest antropomorficzny futrzak od razu kwalifikuje grę jako dla dzieci? Dla Ciebie to może nie jest "szczyt marzeń' ale ja czekam na ten tytuł właśnie z tego powodu, gdyż gier o antropomorficznych zwierzakach jest jak na lekarstwo i kazda z nich jest godna uwagi już z tego prostego faktu, a tu mamy jeszcze ciekawy świat i klimat, ładną grafikę i nieszablonowy sposób narracji.
Smutne jest to jaki niektórzy mają pewien przedmiot w pewnym miejscu, że aż się czepiają o tego typu stylistykę. Dla dzieci bo grasz zwierzakami i reszta gry już nie ma znaczenia(fabuła, świat itp)?
Pewnie niech wszystko będzie na jedno kopyto i nie próbujmy robić czegoś bardziej niezwykłego.
Ja tam nigdy nie patrze na oceny grup recenzenckich, to mi sie ma gra podobac a nie im, jak mi gra nie podoba to po prostu rezygnuje z niej, tak było chociazby z Horizon Zero Dawn ktore zebrało swietne recenzje a mi w ogole nie podpasowalo, to samo sie tyczy Returnal
Szkoda gadać, np. takie Video Games Chronicle daje 2/5 Biomutant, ale FIFA 21 już 4/5. Przecież to się kupy nie trzyma.
Życzę im jak najlepiej. Przynajmniej nie oszukiwali zawartością jak twórcy Cyberpunka. Technicznie, mimo błędów, wciąż jest lepiej dopracowana od ostatniej gry redów.
Ciekawe czy ograli przynajmniej całą grę. Bo w przypadku DAYS GONE niektórzy mieli problem i już po paru godzinach zdążyli wystawić swoje oceny. A ostatnio przy okazji pecetowego wydania jeden jełop z PC Gamera pięknie się skompromitował. Na tyle, że jeden z twórców gry go zrównał z ziemią.
Przetestuję się po przecenach jak gra będzie połatana, czyli tak za rok, mam w co grać.
Żadna nie jest obiektywna, bo nie ma czegoś takiego jak obiektywna recenzja.
To jest bzdura, recenzja z samego założenia powinna być jak najbardziej obiektywna, bo ma przedstawić wady i zalety danego produktu. Oczywiście nie da się w całości wyeliminować pierwiastka subiektywności, bo w końcu zawsze będzie to opinia, jednak profesjonalny recenzent potrafi podejść do tematu z nutą obiektywizmu i ocenić czy poszczególne składowe produktu działają, czy nie.
Jeśli recenzent natomiast recenzuje coś poprzez jego własne preferencje, to z automatu taka recenzja jest zła, bo jak ma ocenić powiedzmy model strzelania z pierwszej osoby, recenzent który nienawidzi strzelanek? Subiektywnie na 1/10 bo tego nie lubie, czy obiektywnie na powiedzmy 8/10, bo trochę zbyt sztywne animacje, ale ogólnie wszystko działa dobrze?
Tak się ludzie nauczyli od GOLa i ich bronienia się, że recenzja nie może być obiektywna i teraz powtarzają takie bzdury, przez co w recenzjach jest raki rozstrzał i mało która mówi coś o rzeczywistym stanie gry, a potem jest narzekanie że recenzje kupione (bo wiecie, fan RPGa wybaczy wszystko i da 9/10, grze w której masa elementów nie działa jak powinna)...
Tak jak już pisałem kategoria wiekowa 12+ robi tu swoje sporo osób myślało, że gra będzie 17+ i myślę, że dlatego cześć osób się rozczaruje (target tej gry to nie jest dorosły gracz tylko nastolatek lub dziecko) nie oznacza to, że w swojej kategorii wiekowe to może być zła gra, ale zobaczymy, jak zaczną się pojawiać nieopłacane recenzje i opinie graczy.
To gra dla dzieci...niestety:/ mozna sie grubo pomylić ogladając demo itd. Nie polecam ;)
Mi wystarczy głos, że to po prostu średnia/ nierówna/ taka sobie gra i na dodatek właściwie dla dzieci. Ktoś miał jaja i ją odpowiednio zrecenzował. Poza tym - granie jakimiś zwierzętami/ futrzakami/ sierściuchami to jednak nie jest szczyt, przynajmniej moich, marzeń i kierunek, który wydaje mi się być zupełnie bzdurnym.