Obie te platformy wyraźnie pokonało jednak Nintendo Switch.
Kolejny kwartał z szampanem w ręku :-) AlexB, gdzie mogę wysłać butelkę dobrego trunku od siebie za ten nagłówek, który nie krętaczy że "PS5 najlepiej sprzedającą się konsolą"..., "ale jeżeli weźmiemy pod uwagę coś tam, coś tam", tylko mówi jak jest :-) To się oczywiście będzie kiedyś zmieniać, ale na razie cieszmy się chwilą :-) :-) No i czekamy na Switch Pro.
Nintendo też miało spore kłopoty z dostawami rok temu, ale jakoś ogarnęło sprawę. Ponad 4 lata Switcha na rynku - nie wiem czy jest akurat szczyt cyklu, ale to po prostu świetna konsola stacjonarna i przenośna, ze świetnymi grami. Mój XSX też sobie nieźle radzi w boju, sama przyjemność. Proponuję nie dywagować co by było gdyby, ale mówić co jest, bo każdy działa w konkretnych warunkach, planuje, prognozuje, zarządza, radzi sobie z różnymi kryzysami. Więc póki co Nintendo rządzi, z dobrym uzupełnieniem nowej generacji - u mnie akurat XBOX. I jest super!
Kibicuję Xboxowi jak tylko się da. Series X/S wydaje się sprzętem dużo trwalszym, lepiej wykonanym i dużo bardziej pomyślanym pod kątem technikaliów i estetyki. Do tego stale rozwijane usługi takie jak Gamepass, Xcloud oraz promocja hasła Play Anywhere... Minłajl PS5 może się poszczycić... no w sumie nie wiem czym. Tymi trzema exami? Ja naprawdę lubię większość soniaczowych exów, ale widząc ile wychodzi gier na wszystkie platformy to i tak powiedzmy, że w tej chwili nie są jakimiś must-have'ami (no może poza Ratchetem bo to będzie cudo).
Ogólnie mam wrażenie, że ogromna ilość osób po prostu kupiła PS5 bo to Playstation - tyle i aż tyle. Nie interesowała się tym co oferuje konkurencja (a w tej oferuje jednak więcej) tylko po prostu kolejne Playstation to biere. Sony naprawdę musi serio się trochę ogarnąć jeśli chodzi o usługi bo w pewnym momencie przestaną jechać na swojej reputacji. Gry ekskluzywne są oczywiście ważne w tym starciu, ale wszelkie badania, ankiety (gdzieś tu latała po golu parę miesięcy temu w newsach) świadczą, że exy jednak w cale nie są kluczowym elementem przy wyborze sprzętu (oczywiście mówimy tu raczej w kontekście tych bardziej normickich graczy i każuali). Ponadto dzięki swojej polityce wydawania exów również na PC, myślę, że spora część pecetowców nie zostanie zachęcona do kupna konsoli, a jedynie do poczekania na to, aż kolejne gry zostaną wydane na jakimś stimku :P
Konsole nowej generacji sprzedają się zgodnie z przewidywaniami. Sony wykorzystuje póki co przewagę z poprzedniej generacji. Pozwolili (co nie zdarza im się często) zatrzymać bibliotekę z poprzedniej konsoli więc więcej ludzi się przesiada. Problemem jest to że te konsole są sprzedawane ze stratą a zaimplementowanie wstecznej kompatybilności sprawi że na szybciutkim remasterze z PS4 kokosów się nie zarobi.
Ratunkiem może okazać się usługa abonamentowa o której mówi się od pewnego czasu.
Natomiast mnie osobiście cieszą świetne wyniki Microsoftu na który i ja postawiłem.
Nintendo natomiast należą się ogromne gratulacje z powodu "pstryczka". W najbliższym czasie dołączy on do nowego Xboxa również pod moim telewizorem (dla córki oczywiście).
Ciekawe jakby wyglądała sprzedaż, gdyby obie konsole były dostępne bez problemu w sklepach za cenę podaną przez producentów.
Mowienie, ze liczy sie gamepass, a gry eksluzywne to nic w sytuacji, gdy MS wykupilo Bethesde za kilka miliardow (by miec w koncu jakies gry eksluzywne xD) to jakis niesmieszny zart i straszne oderwanie od rzeczywistosci.
Sony (juz nie mowiac o Nintendo) MIAZDZY Microsoft, bo ma cos, czego, jeszcze, MS nie posiada - multum roznych gier dla kazdego
No, akcyjniaki tpp i jedno Gran Turismo na generacje, faktycznie roznorodnosc po ch*ju.
"czyli więcej niż PlayStation 4 i Xbox Series X/S razem wzięte." (wkradł się błąd)
najlepiej sprzedaje się towar , którego nie da sie kupić. Do tego już można się przyzwyczaić , jeszcze nigdy prawdy nie wyczytałem w internecie, zawsze piszą dwie sprzeczne ze sobą informację i to najlepiej jedną pod drugą.
tosz to zadna nowosc nie trzeba byc zbytnio kumatym aby sie domyslic
To znaczy że będą nowe gry wysokobudzetowe
Według mnie argumenty które podałeś. Po za tym w wszystkich generacjach PS wygrywało lecz co do Ps5 mam pewne wątpliwość podzespoły się niezbyt różnią podzespołami . Ale za to pad który jest Epicki. Za to Xbox Series X zainwestował w podzespoły dając z siebie najpotężniejszą konsole na rynku. Moim zdaniem w przypadku tych generacja każda jest dla kogoś innego. Xbox dla E-sportowców a Ps5 dla graczy i streamerów. Za to Ps5 ma wsobnie wbudowane słuchawki Poza tym najpierw był PS potem Xbox. Decyzje zostawię wam. Moim zadnie Ps5 bo ma pada lepszego. Jest więcej gier i jest ogólnie fajne. Pozdrawiam
I tak generacje wygra PS5 ze stosunkiem 1.5-1.3 do 1 a switch przebije ps4
Dobrze widzę, że obecnie PS5 można normalnie kupić? Tyle, że w pakiecie z drugim padem, stacją i Plusem na rok za 2700zł. Ale w sumie jak bym nie miał obecnie X to brałbym za taką sumę w ciemno. Może w końcu coś się ruszy i konsola będzie normalnie dostępna.
Ogólnie dramat z tą nową generacją. Nextgeny są słabo dostępne dlatego na premiery wysokobudżetowych nextgenowych tytułów poczekajmy długo. Po co sprzedawać grę której produkcja kosztowała 200 mln USD dla +/- 2mln odbiorców. Czeka nas pewny 2-3 lata okres przejściowy i grzanie remasterów i gier na starą generację konsol z upgrade na nową generację. Sony będzie pchać stare tytuły na rynek PC. MS będzie walczył o gamepassa na Switcha.
"To właśnie gry na wyłączność sprawiają, że PlayStation to PlayStation, Xbox to Xbox, a Switch to Switch."