Obecna przepychanka rozpoczęła się w okolicach 1945 r jak na tereny obecnego Izraela zaczęli się masowo zjeżdżać ocaleni po Holokauście. Brytyjczycy, pod których okupacją była wtedy Palestyna, bardzo szybko się przekonali, że obie strony nie popuszczą, a oni oberwą rykoszetem, więc bardzo szybko się z tamtąd zawinęli. A historię całego konfliktu w bardzo przystępny sposób podała jakiś czas temu Planet - bardzo wyważony dokument pokazujące obie strony konfliktu. Obie mają dosyć mocno za uszami, a same wnioski kończące nie były zbyt optymistyczne: konflikt dotarł już do takiego poziomu obopólnej nienawiści, ze nie ma możliwości na jakiekolwiek go pokojowe rozwiązanie.
Wiadomo, wstrętni Żydzi. Przecież sytuacja wcale nie jest cholernie skomplikowana i nie trwa od dawien dawna. Ale wiadomo, lewackie kraje ich bronią, bo światem rządzi żydokomuna.
Znaczy się obecne działania Izraela powodują że Holocaust to mit?
Winne są obie strony. Społeczeństwo izraelskie jest podobne do polskiego, pod wieloma względami, z tym, że jeszcze bardziej zróżnicowane, podzielone i skłócone. Likud to izraelski PiS, z tą różnicą, że działa w warunkach wojennych, więc może jeszcze bardziej radykalizować społeczne postawy. Ale to zwyczajni populiści i nacjonaliści, mentalnie do pisowców zadziwiająco podobni.
Czy konflikt kiedyś wygaśnie? Wszystko się kiedyś kończy, ten konflikt też nie będzie się tlił przez tysiąclecia. Niechęć arabsko-żydowska ma znacznie uboższą historię niż niechęć chrześcijańsko-żydowska. Ta druga jednak została w końcu po części wygaszona.
Jestem pewien, że gdyby to nie Likud trzymał władzę, to już dawno temu proces pokojowy doprowadziłby do stabilizacji oraz ostatecznego utworzenia państwa palestyńskiego.
Widać jak decyzje wyborcze obywateli zmieniają bieg zdarzeń. Powierzenie władzy pisowcom i w Polsce przekierowało całe państwo w zupełnie inną stronę. Historia konfliktu izraelsko-palestyńskiego też mogła potoczyć się inaczej.
A Ty, Persecutor, dalej swoje - obiektywny i bezstronny. Podchodząc z tym swoim "obiektywizmem" i "bezstronnością" do rzeczywistości nigdy nie będziesz w stanie jej ani ogarnąć, ani tym bardziej zrozumieć. Bo rzeczywistość jest zwyczajnie znacznie bardziej złożona, również ta dotycząca konfliktu izraelsko-palestyńskiego oraz żydowsko-arabskiego. I chyba Tobie nie ma sensu tej złożoności przedstawiać, bo i tak Ciebie ona nie interesuje, bo fakty, prawda, ciąg przyczynowo-skutkowy za bardzo kolidują z Twoim "obiektywizmem" oraz "bezstronnością".
Mam bardzo krytyczny stosunek do Likudu i Netaniahu, i głównie ich obwiniam o niewykorzystanie szansy na ustabilizowanie sytuacji w regionie, ale nie jestem też ślepy na politykę Hamasu i Hezbollahu oraz innych, skrajnych organizacji arabskich, które, niezależnie od wszystkiego, ustawiają się wyłącznie na pozycjach nieprzejednanego ekstremizmu, wykorzystując wojnę do umacniania swoich wpływów wśród palestyńskiej i arabskiej biedoty, i nieustannie radykalizując postawy ludności. W życiu bym nie sugerował, że Hamas jest w czymkolwiek lepszy niż Likud, bo to także populiści, w dodatku często fundamentalistyczni fanatycy. Nie da się z nimi rozmawiać, nie można z nimi osiągnąć kompromisu, oni mają swoje przekonanie, że "ich racja albo śmierć".
Izraelscy pisowcy (Likud) to z kolei mili Twojemu sercu, Persecutor, Republikanie amerykańscy. Byś się zdziwił, gdybyś kiedyś odkrył, jak wiele ich z Republikanami łączy.
Twój prezydent, Trump, dużo złego wyrządził procesowi pokojowemu na Bliskim Wschodzie, ale zupełnie nie dziwię się, że nie umiesz tego zauważyć. Albo nie chcesz.
Persecutor, ależ ty zmyślasz, niemal jak ruski troll. Mieszanina półprawd, kłamstw i insynuacji. Najlepszym przykładem sugestia, jakoby to Izrael stworzył Hamas, jako swojego głównego wroga.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Hamas
Wystarczy przeczytać ze zrozumieniem. Opracowano już tyle monografii na temat Hamasu, że twoje rosyjskie sugestie muszą wynikać wyłącznie ze złej woli, bo na pewno nie z próby uczciwego podejścia do tematu.
Wyciągasz sobie z rzeczywistości fakty przystające do twoich ekstremistyczno-radykalnych tez. Gdybyś żył wcześniej, świetnie byś się sprawdził jako funkcjonariusz Ochrany.
Jestem ABSOLUTNIE pewien, że z powodu swojego antysemityzmu, zawsze będziesz krytykował państwo Izraela i zawsze będziesz zacierał ręce z uciechy, jeśli mu się powinie noga albo stanie przed kolejnym śmiertelnym zagrożeniem. Cokolwiek by Izrael zrobił, zawsze będziesz niechętnie do tego państwa nastawiony. Antysemityzm rządzi się swoimi prawami, twoja twórczość na tym forum jest tego przykładem.
Miałeś tyle okazji by zachować się w dyskusji uczciwie, "obiektywnie" i "bezstronnie", ale NIGDY z tej okazji nie skorzystałeś. Identycznie było przy okazji rozmów o wyborach prezydenckich w USA.
wiesz że według teraźniejszych standardów Powstanie Warszawskie i Powstanie w getcie Warszawskim to też akty terrorystyczne, wszak polski nie było tylko tereny okupowane
To zdanie dowodzi szokująco małej wiedzy. Państwo polskie nie przestało istnieć w latach 1939-45, było uznawane przez większość państw świata, miało swój legalnie działający rząd. Bezpośrednio nie zarządzało przez kilka lat swoim terytorium, ale to dość często spotykana sytuacja w stanie wojny ;) Poza tym miało swoje przedstawicielstwa dyplomatyczne i podpisywało wiążące umowy międzynarodowe. W świetle prawa międzynarodowego państwo polskie istnieje nieprzerwanie od 1918 roku do dziś.
https://www.cbsnews.com/news/israel-gaza-airstrikes-rockets-middle-east-news-2021-05-11/
Od wczoraj 400+ rakiet wystrzelono w Jerozolimę, nie zapowiada się na szybki koniec.
https://www.youtube.com/watch?v=rhgOc8NgJYQ
Bah wg tej pani sprawy mają się troszkę inaczej niż przedstawia to większość mediów, wygląda na to że palestyńczycy zaczęli, a teraz zgrywają ofiary. Okazuje się że hajs z EU i USA który docelowo miał iść na edukacje palestyńczyków szedł na radykalizacje populacji, masakra.
Jakby izrael nie próbował bezprawnie wysiedlać ludzi i zajmować ich ziemię, to konfliktu by nie było. Ale wiadomo, naród wybrany uważa że mu się ta ziemia należy, bo coś tam.
Jak na naród tak poszkodowany przez historię, Żydom bardzo łatwo przyszło stworzenie apartheidu we własnym kraju.
Osoby piszące, że „obie strony są winne” zapominają o ogromnej przewadze militarnej, finansowej i geopolitycznej Izraela. With great power comes great responsibility. Izrael woli jednak zignorować odpowiedzialność, którą nadaje mu jego siła, bo zdecydowanie łatwiej likwiduje się niewinne dzieci, niż Hamas, na który można przecież zwalać winę tylko gdy istnieje.
Podkreślę, że stoję po stronie Palestyńczyków, nie Hamasu — czy establishmentu palestyńskiego w ogóle, choć trzeba zaznaczyć, że Hamas to tylko jedna jego część. Nie można powiedzieć, że Hamas jest reprezentantem mieszkańców Gazy, gdyż od 2006 roku nie odbyły się, choćby pokazowe, wybory (na Zachodnim Brzegu zresztą też nie). Na pewno można znaleźć też mądrzejsze sposoby na stawianie oporu niż wystrzeliwanie rakiet w potężny Izrael. Nie można zaś zignorować tego, że poczynania Izraela nie utrudniają wszelkich radykalizacji części lokalnego społeczeństwa — najstarszą zasadą wszechświata jest to fakt, że każda akcja wywołuje reakcję.
Nie jestem co prawda Palestyńczykiem, ale myślę, że z pewną dozą pewności mogę stwierdzić, że zdecydowana większość z nich chce możliwości rozwoju, spokoju i bezpieczeństwa, a nie wojny. Palestyńczycy są od 80 lat ofiarami wojny, w której nie mają żadnych szans.
To jest dramatyczny konflikt, w którym w obecnych warunkach ciężko znaleźć rozstrzygnięcie. Obie strony konfliktu stosują karygodną przemoc w wyniku której cierpi niewinna ludność cywilna. Jednoznaczne "opowiadanie" się po którejkolwiek ze stron jest moralnie niepewne. Smutne są wypowiedzi domorosłych geopolityków wypowiadających się o stronach konfliktu jakby to był mecz piłkarski :/
Problem z Izraelem jest taki, iż każda krytyka w ich stronę to jest "antysemityzm".
Przypominam że:
29 listopada 1947 przyjęto rezolucję Zgromadzenia Ogólnego ONZ nr 181 w sprawie rozwiązania konfliktu arabsko-żydowskiego w Palestynie, poprzez utworzenie dwóch państw: arabskiego i żydowskiego[14]. Oba państwa miały składać się z trzech głównych części, które miały być połączone eksterytorialnymi skrzyżowaniami.
Państwo żydowskie otrzymało 14 257 km˛ (56% terytorium Palestyny) – (1) równina przybrzeżna rozciągającą się od Hajfy do Rechowot, (2) wschodnia część Galilei z Jeziorem Tyberiadzkim oraz (3) pustynia Negew z dostępem do Morza Czerwonego. Większość jego terytorium stanowiła nienadająca się do celów rolniczych pustynia Negew. Również w obrębie państwa żydowskiego znalazły się arabskie enklawy miast Jafy i Beer Szewy. Ludność wynosiła 905 tys. osób, w tym 498 tys. Żydów (55%) i 407 tys. Arabów (45%)[15]
Państwo arabskie otrzymało 11 664 km˛ (42% terytorium Palestyny) – (1) zachodnia część Galilei z Akką, (2) Samaria i Judea oraz (3) równina przybrzeżna na południe od Aszdod ze Strefą Gazy i częścią pustyni wzdłuż granicy z Egiptem. Ludność wynosiła 735 tys. osób, w tym 725 tys. Arabów (99%) i 10 tys. Żydów (1%)[15].
Gdzie jest państwo zwane Palestyną? Ano nie ma.
Aczkolwiek biorąc pod uwagę ile dzieci ma przeciętna Palestynka a ile Żydówka to sytuacja za kilkadziesiąt lat może nie wyglądać zbyt różowo dla Izraela.
Palestyna jest z góry na straconej pozycji, a pomimo tego ciągle drażni Izrael
i nie wiem po co to robią taki przykład zabiją jednego Izraelczyka, a ci w odwecie zabija 10 .
To taka walka Dawida z Goliatem, ale z wynikiem którego nie da się zmienić, to wygląda dosłownie tak, Palestyńczycy rzucają kamienie w stronę żołnierzy Izraela, a ci im odrzucają granatami do tego dają trochę ołowiu.
Czasem mam wrażenie że ich jednym celem jest umierać w imię wolności i niepodległości.
Szkoda mi tylko dzieci Palestyńskich, bo są tam tylko by robić za statystyki po kolejnym odwetowym bombardowaniu.
Fakt mają źle, są źle traktowani, a każdy ich atak pogarsza tylko sytuacje, skończy się to jak żydzi zabiją ich wszystkich, lub zmuszą do ucieczki.
O 22.30 w Polsat News magazyn "Dzień na świecie" więc dowiemy się jak sytuacja....
Usa coś zrobi? Przecież to piesek narodu wybranego, jeszcze pojadą i pomogą strzelać do Palestyńczyków.
Konflikt trwa od kilkudziesięciu do kilku tysięcy lat, zależnie od wersji i opowiadającego, więc określenie że „się rozkręca” raczej nie jest prawdziwe. Raczej trwa od bardzo wielu lat.
Palestyńscy terroryści strzelający rakietami w cywilów na terenie Izraela, nazwanie Palestyńczyków poszkodowanymi przez holokaust sensu również nie ma.
Ani EU ani USA nic nie zrobi z tłumami Palestyńskich chuliganów których całe życie składa się z codziennego uczestnictwa w nawalaniu kamieniami wszystkiego co Izraelskie i jest t9 ich jedyne zajęcie od dziecka poza pobieraniem zasiłku.
Co zdobi Izrael? Zniszczy w atakach lotniczych bazy uzbrojonych band które atakują terytorium jego państwa.
Zrobi to samo co zrobiła by Polska w takiej sytuacji, co zrobiło by każde normalne państwo, a przeciwko czemu są tylko wrogowie USA i EU.
Taka na przykład Rosja i jej przydupasy, zawsze mają wiele do powiedzenia na temat wolności dla biednych Palestyńczyków ... a mówi to Rosja która zajęła kawał Ukrainy i go okupuje.
To prowokacje Mosadu i Netanjahu aby ratować swój stołek z którego ma być za niedługo zdjęty i zostać osądzonym za korupcje i pewnie wiele innych przestępstw.
No długi film, więc pewnie mało go kto oglądnie, ale sporo wiadomości o których mało kto wie.
Rozwiązanie jest jedno: wywalić izrael z terenów okupowanych, i tyle.
Tak zgodnie z powaloną logiką którą reprezentujecie Niemcom należy się Śląsk i Pomorze, Ukraińcom ziemie wschodnie, Litwinom północny wschód itd.
Oddajmy im te ziemie, przyjmijmy z powrotem Żydów z Izraela bo większość ich przodków mieszkała na ziemiach Polskich, a potem oddajmy Izrael Palestyńczykom.
To będzie kurde logika.
Tylko że to tak nie działa, zgodnie z obowiązującymi obecnie na świecie zasadami, Śląsk jest w Polsce a ziemie należące do Izraela to część Izraela.
Takie zasady uznaje większość państw na świecie w tym wszystkie które mają znaczenie.
I jak Ślązacy zaczną napieprzać rakietami w Warszawę bo będą chcieli powrotu do państwa Ślężan to będą wtedy terrorystami i też ich zbombardujemy, a całe ONZ będzie po naszej stronie.
Żydzi jak zawsze muszą atakować Polskę i nawet ten konflikt do tego wykorzystują
18:26
h ttps://www.youtube.com/watch?v=iLcCAohHvqg
Persecutor
"zdecydowanie jestem antysemitą"
no i to tłumaczy wszystkie te głupoty które piszesz, udając że jesteś obiektywny
Jezus też był żydem a jego życie przebiegało na ziemiach należących od zawsze do żydów.
Tym co uważają że Izrael powstał w 1945 roku bo Żydzi przyjechali na tereny Palestyńczyków, chciałbym poinformować że nie jest to prawda. To data odzyskania niepodległości spod okupacji Brytyjskiej.
Pierwsze królestwo Izraela, rządzone przez Żydów, na tych ziemiach powstało 3000 lat temu przez połączenie się mieszkających tam plemion.
I są to ziemie bardziej żydowskie niż Polskie jest Mazowsze.
https://www.youtube.com/watch?v=5Hi_TgszZIY
Konflikt rozkręca się, ciekawe kiedy skończy się mit poszkodowanych przez holocaust i EU czy też USA zrobią coś więcej niż sapanie na arenie międzynarodowej, bo to kraj któremu naprawdę na wiele się pozwala.
Ja ze względu na polska historię mocno kibicuję Palestyńczykom.
Soulcatcher
O ile w tematach ataku na katolików przez forumowych frustratów należy cię bronić, to w tym przypadku dostałeś chyba jakieś pomroczności. To co piszesz jest naprawdę przerażające. Mam nadzieję, że to tylko trolling przy popołudniowej kawie.
Każdy wie, że Izrael to wszystko ukradł. Nie należy nikogo pozbawiać możliwości koegzystencji, ale nie oszukujmy się. Oni mieli żyć na terenach, które dostali w 1947 roku. Reszta jest ukradziona. Nie ma znaczenia, że ich przodkowie żyli 3000 lat temu na tych ziemiach. Poprzesz dzisiaj powstanie państwa Prus na terenach Mazur, bo 1000 lat temu cały ten obszar należał do ludów bałtyckich? A 200 lat temu było Królestwo Prus.
Wydaje mi się, że żadne państwo ościenne nie ma układu pokojowego z Izraelem. Oni wszyscy są tylko w stanie rozejmu. Nie możesz nazywać obrońców Palestyny antysemitami, gdyż Palestyńczycy, tak jak Żydzi, to ludy semickie. Różni ich tylko wiara, i fakt, że historycznie poszli w innych kierunkach. To tak jak Prusowie i Jacwingowie.
No, ale z tymi zasiłkami to już naprawdę przesadziłeś. Chłopie kochany, tam nie ma żadnych zasiłków stricte naszych przykładowych +500 dla bezrobotnych Sebiksów i Karyny. W Palestynie jest 50% bezrobocie, a te dzieciaki biegające z kamieniami żyją tylko dlatego, że ich ojcowie pracują w Izraelu. Może jeszcze napisz, że mają płatne chorobowe. Oni nawet za wodę muszą płacić izraelskiej firmie, bo swoich nie mogą mieć. A ty tu wyskakujesz z zasiłkami.
Mam wrażenie, że serio chcesz być jak Big Lebowski. Mieć na wszystko wysrane, wysiorbać kolejnego drinka i pograć w kręgle. A wkurzysz się dopiero jak ci ktoś naleje na dywan. Dodatkowo cierpisz na jakąś "anty rosyjską" fobię. Wg ciebie każdy, kto ma inne zdanie od twojego, jest rosyjskim trollem. Tutaj nie ma żadnych rosyjskich trolli. Mylnie interpretujesz polską rację stanu.