Jako wieloletni fan serii, który z angielskim nie ma większego problemu mógłbym zagrać w Village. Z tego co do tej pory widziałem i czytałem wynika, że bawiłbym się świetnie przy tej grze. ALE nie kupię jej na ten moment, nie zniosę tego, że jako polski gracz zostałem zwyczajnie opluty. Potęguje to fakt, że poprzednie części nie kupowałem na promocjach, czy na VPN tylko w pełnej cenie na premierę. Ja rozumiem, że to jest biznes i w ogóle ale ta gra kosztuje prawie 300 zł koszta napisów zwróciłby się bardzo szybko. I to naprawdę mnie boli, bo uwielbiam tą serię ale do panów w garniturach przemawiają tylko pieniądze. Czułbym się zwyczajnie źle kupując tego RE na premierę jak robiłem zawsze, bo chciałem wesprzeć twórców i pokazać, że podoba mi się to jak poprowadzili tą serię ale tu nie zgadzam się z ich decyzją. Jeśli się nie liczę jako gracz, to moje pieniądze też się już nie liczą. Kupię grę, nie będę udawać, że nie, podoba mi się bardzo ale kupię, gdy wyjdzie spolszczenie i w promocji. Mówiąc krótko, zaufanie jakie maiłem do CAPCOMu jakoś tak mocno się zmniejszyło, a mi jest cholernie smutno, gdyż kolejny raz mi pokazano, że tak na prawdę nie liczę się jako człowiek i gracz, a moje decyzje mają minimalny wpływ.
I bardzo fajnie. Niech się singlowe gry sprzedają jak najlepiej, żeby producenci widzieli że istnieją też zyski gdzieś indziej niż w battle royalach, mobach czy innych sieciówkach, których jest już przesyt.
Polscy fani zaniżają ocenę gry na polskiej stronie z grami, nowa forma protestu XD
Capcom na pewno to widzi i w Resident Evil 9 będzie spolszczenie
Jak można dobrze oceniać klimat gry, której akcja ma miejsce w Rumunii a wszyscy gadają po angielsku?
Patologii ciąg dalszy, coś się musi stać aby tytuły wydawane w Polsce miały jakiś standard w tłumaczeniach, raz są raz ich nie ma, np mamy trylogię i w każdej z części jest inne tłumaczenie(masa effect, Crysis), dubbing wciskany na siłę bez możliwości wyboru(titanfall, doom), niby nic takiego ale takie sytuacji potrafią naprawdę popsuć immersję, potem dziwić się że tyle osób piraci gry, ja sam kilka razy orywałem pirata mimo posiadania oryginału, studia same sobie szkodzą takim działaniem, ale najlepiej całą winę zwalić na graczy...
Dobra ile się sprzedało w dniu premiery wraz z preorderami w przeliczeniu na platformy by podali bo to mi nic nie mówi poza tym że około 100tys grało.
Na całe szczęście spolszczenie już powstaje i myślę że w ciągu miesiąca powinniśmy grać :)
Jak to wygląda prawnie? Cenega jako dystrybutor nie może się wysilić i zrobić łatkę dla wszystkich platform jak np z Bioshock. Czy to są ogromne pieniądze kładace cenegę na łopatki? Pamiętam , że kiedyś nawet głupie reedycje spolszczane były.
Za dzieciaka wszystkie gry po prawie po ang jak było coś po polsku do był szok. Ostatnimi laty wszystko ładnie tłumaczone nawet dublingi a tu nagle brak pl i myślę "here we go again" Natomiast nie spodziewałem się, że ta decyzja wywoła taką burzę. To chyba dobrze o nas świadczy, gry słono u nas kosztują trzeba się cenić.
A oczywiście polacy, zaniżają ocene, za brak polskiego.
Rozumiem frustrację, ale takie zagrywki są po prostu słabe.
Szkoda że jest krótki chyba nawet krótszy od poprzedniej części
Nie grałem wcześniej w żadnego residenta bo nie przepadam za horrorami ale chciałbym sprawdzić demo, gdyby gra mi się spodobała to muszę ograć poprzednie odsłony czy nie ma takiej konieczności i mogę od najnowszej?
Dawniej jak nie znałeś angielskiego to albo grałeś na pałę i domyślałeś się o co chodzi, albo uczyłeś się na własna rękę oglądając filmy z napisami... i właśnie grając. A bojkotować mogłeś sobie co najwyżej własną rozrywkę.
Kiedyś to były czasy... ;)
Daje to jako obalenie mitu o tym, że niby Polacy piracą na potęgę.
https://dataprot.net/statistics/piracy-statistics/
https://ithardware.pl/aktualnosci/rosnie_skala_piractwa_w_internecie_przoduja_amerykanie_jak_wypada_polska-5645.html
https://pclab.pl/news77381.html
https://www.revenera.com/blog/software-monetization/top-20-countries-software-piracy-2017/
Niemcy na 9 miejscu pod względem piractwa na świecie, Rosja druga, Wielka Brytania ósma. Przestańcie opowiadać kłamstwa. Tylko w 2016 byliśmy na 7(teraz od wielu lat jesteśmy grubo poza pierwszą 10) pozycji poza tym spora część krajów, które dostają tłumaczenia piraciła i piracie więcej niż Polska. I te kraje dostają spolszczenia mimo dużej skali piracta
Więc jeśli Polacy kupują mniej gier na premierę to nie dlatego, że wolą piracić tylko dlatego, że nie mają pieniędzy lub czekają na promocje. Wiec jeśli sprzedaż była mała i przez to nie dostaliśmy wersji PL to nie jest wina piractwa w naszym kraju. Poza tym Horrory nigdy nie były tak popularne jak AAA czy RPG.
Dajcie sobie spokój z tym waleniem że u nas się nie opłaca nie tak dawno był materiał ile kosztuje przetłumaczenie gry to nie jest RPG z dużą ilością słów koszt to kwota mniej więcej 10 000 zł czyli wystarczy ze 50 osób kupi w Polsce po 250zł i już wychodzi kwota 12 500 zł a gra sprzeda się z nakładem na pewno większym coś koło 20 000 albo więcej czyli około 5 000000 zł w Polsce czy to duży koszt ?
Czytam komentarze o języku i jestem pewien, że te same osoby 50 lat temu nawoływały do bojkotu Beatlesów, bo "Yellow Submarine" jest tylko po angielsku:D Kurde, miliony dzieciaków uczy się angielskiego od 4 klasy podstawówki, gra jest od lat 18, więc gracze mają teoretycznie na liczniku jakieś 7 lat nauki tego języka. Git gud, plz!
Świetnie napisany artykuł. Nie mogę się doczekać kiedy zagram w RE village
Gra może i fajna ale dlaczego taka króciutka ? , trójka też . Widzę że to już standard .
Jak widać bunt masywnej polskiej społeczności nie wpłynął za bardzo na wyniki sprzedaży
" W produkcji Capcomu bawiło się jednocześnie 101 726 użytkowników, co jest rekordem jeśli chodzi o serię Resident Evil." - Czyli tyle co nic w porównaniu z inną grą która ma na przykład wiele błędów.
Ósme miejsce drugi dzień po premierze, to nie za dobrze. Nawet zrobienie napisów tajskich i arabskich nie pomogło Capcomowi ?.
Ktoś tu pisał że jest rekord sprzedaży pomimo braku języka polskiego. Nikt mądrze myślący nie wierzył chyba w to że RE8 nie osiągnie sukcesu, w końcu to marka Resident Evil. Nawet jakby dali pijanych Rosjan zamiast zombi. To jednak nie Polacy ustanawiają ilość sprzedanych egzemplarzy gier szczególnie na premierach. Więc to nie na nas spływa zasługa popularności tytułu, tylko na tych którym brak języka polskiego w postaci dubbingu czy napisach nie przeszkadza. Obecnie jest 13 polskich recenzji powyżej 10 godzin w grze pozytywnych i jeden negatywny, łącznie wszystkich polskich recenzji niezależnie od czasu jest 57. Ile jest więc kupionych łącznie kopii przez Polaków?. Patrząc po tych tylko liczbach i zdając sobie sprawę że nie wszyscy piszą recenzję, raczej nasi "Anglosasi" zbytnio się nie zmobilizowali albo jest ich tak niewielu. Co do braku języka a tego że być powinien i to nie tylko chodzi o RE8 ale i wiele innych tytułów (Borderlands 3, The Dark Pictures: Man of Medan, The Dark Pictures: Little Hope, Kena Bridge of Spirits ma wyjść bez napisów, Hitman 3 i wiele innych), to nawet nie podlega jakiejkolwiek dyskusji że gra która ma polskiego wydawcę powinna być wydana z polskim dubbingiem i napisami tak jak się wydaje np.Tomb Raidera , gorzej jeśli ukazuje się tylko na Steamie czy Epicu. Jeśli mam zapłacić tyle samo co reszta Europy czyli 200-300 zł za grę z mojej pensji która nie jest tak wysoka jak pensja w krajach zachodnich UE to oczekuję traktowania mnie jak tak samo jak klienta z zachodniej części UE. Steam ustawił nas cenowo z resztą krajów zachodnich , jeśli sprzedaż jest niezadowalająca to trzeba nas ustawić w rejon z Rosjanami i obniżyć ceny. Rozumie wartość znania języków obcych w obecnych czasach, dlatego jak tylko będę starał się o pracę jako dziennikarz BBC , albo pojadę na wycieczkę do innego kraju to będę mówił po angielsku. Grając w grę nie muszę i nawet nie chcę grać po angielsku tylko po polsku, jak patrzę na film chcę mieć lektora, jak to film od Pixara chce dubbing, ot taki wybór w końcu za to płacę.
Zobaczymy wieczorkiem z czym to się je. English perfect, więc nie problem.
Czekać jak wyląduje za rok w GP i nagle przestanie przeszkadzać brak PL XD
Bojkot i honor zejdą na drugi plan :D
Na brak wsparcia dla języka polskiego jest, tylko jedyna odpowiedz.
Jak nie, to z tym gównem na marsa. Amen !
Skoro bez sentymentów to niech producenci tej gierki.
Przed nimi i po nich było/będzie mnóstwo ciekawszych gier.
Capcom!
Chyba ktoś gdzieś już o tym pisał, że głównym powodem dlaczego nie ma polskiego jest fakt, że j. angielski w Polsce zna naprawdę dużo ludzi, z czego należy się bardzo cieszyć i z tego być dumnym. Kształcenie się i zdobywanie wiedzy jest oznaką patriotyzmu, a nie kiszenie się w narodowościowym sosie.
Na szybko znalazłem ranking z 2017 r. Zakładam, że teraz jest jeszcze lepiej.