Jak ktoś lubi fantasy (w tym przypadku dokładniej urban fantasy), to polecam sprawdzenie Carnival Row. Mało się o tym słyszy, a oceny ma całkiem przyzwoite, według mnie słusznie.
Prawda jest taka, że 3/4 abonentów w Polsce płaci coemiesięczny hajs Amazonowi za dostęp do The Office
a liście brakuje jeszcze moim zdaniem Terroru i To Old To Die Young
Tales from the loop to najlepszy serial sci-fi jaki w życiu widziałem, mistrzostwo.
Gangs of London (Od reżysera kultowych filmów Raid 1 i 2) i nie ma konkurencji. Ten serial ma świetną fabułę, sceny akcji które pozostawiają w tyle inne filmy sensacyjne. Do tego ogromna dawka brutalności. Odkrycie roku, coś pięknego. Redakcja pewnie go pominęła z tego powodu, ze od niedawna jest na Amazonie i po prostu jeszcze go nie odkryli. Ale każdy co go obejrzy, to przyznaje mi rację. Podobało mi się porównanie w jednej recenzji - Gangs of London to mix Punishera z Ojcem Chrzestnym, Grą o Tron i Infiltracją, oraz hektolitrami krwi wmieszanymi w to wszystko. Prawdziwa bomba.
A ja tam na Prime oglądam Parks and Recreation :D
Należy się lekki kopniak za brak Człowieka z wysokiego zamku.
Co bym jeszcze polecił, a czego tu nie ma to:
Electric Dreams - każdy odcinek to ekranizacja innego opowiadania Philipa K. Dicka
Tom Clancy’s Jack Ryan - chyba nie trzeba przedstawiać o czym i o kim jest ;)
"Utopia bywa czasami porównywana z Mr. Robotem [...] Choć Utopia momentami przynudza i być może niektórym odcinkom wyszłoby na dobre ich przycięcie, to jest to wciąż jeden z bardziej nietuzinkowych seriali w ofercie Amazon Prime Video."
Oryginalna to pewnie. Ale wersja od Amazonu jest na wskroś amerykańska, w negatywnym znaczeniu tego określenia.
Wszyscy biegają, ryje drą (w pamiętnej scenie w szkole, sam oddech Arbyego w oryginale mówi o jego emocjach znacznie więcej, niż wydzieranie się w nowej wersji), po 10 razy powtarzają oczywistości (Wilson z jego "wydłubali mi oko! Widzicie?! Wydłubali mi oko" No dzięki, jakby mi tego nie powiedzieli, to przecież bym nie zauważył). A ilość głupot idzie chyba po rekord. Pierwszy przykład z brzegu. Zabójcy Sieci, mają usunąć każdego, kto widział Utopię. Co robią w oryginale? Pozorują wypadki (zatrucie gazem), albo samobójstwo (skok z dachu). Co robią w wersji Amazona? Zabijają pół hotelu strzałem w głowę. Bo na pewno nikt się takim, masowym mordem nie zainteresuje bardziej, niż kilkoma miłośnikami teorii spiskowych, bredzącymi o szyfrze ukrytym w 9 liściu na 5 gałązce, na ilustracji w jakimś tam komiksie.
Naprawdę, wspominanie o tej wersji Utopii w tekście o najlepszych serialach to jakieś nieporozumienie, albo ponury żart.
Dodalbym (bo wlasnie w tym momencie koncze ogladac sezon 5, ostatni;( Ripper Street. Widzialem go kilka razy w paskach amazonu z serialami ale myslalem ze to jakies popluczyny Peaky Blinders czy cos takiego i nie bylem za bardzo zainteresowany ale z braku laku i rzeczy do ogladania zabralem sie za niego i chyba bardziej polubilem serial niz PB. Ripper niby wystartowal w BBC (ale na ostatnie dwa sezony przejal go Amazon, tak jak The Expanse, wiec chyba sie lapie). Z ciekawostek jedna z glowny rol (Bennet) gra Jerome Flynn (Bronn z GoT), jest tez bardzo duzo innych aktorow z GoT, w pewnym epizodzie bylo chyba z 5 naraz, pewnie jezdzili z jednego planu na drugi razem autobusem podczas krecenia;)
Zdecydowanie The Boys i Mr. Robot. Zwłaszcza to drugie trzeba obejrzeć!
Godne uwagi są jeszcze Treadstone, Upload i wspomniany wcześniej Tom Clancy's Jack Ryan.
Dla miłośników zombie - Fear the Walking Dead.
Dla miłośników star treka - Star Trek: Picard.
Rzadko kiedy oglądam seriale całymi sezonami i nie za bardzo lubię space opery, ale jeśli chodzi o "The Expanse", to niedługo zaczynam 4 sezon z rzędu. Efekty specjalne są czasami śmieszne, część bohaterów mogłaby być bardziej wyrazista, przydałoby się też w niektórych wątkach trochę mniej zbiegów okoliczności, ale cała reszta super.
Sorry ale pisanie ze Good Omens jest w "PODOBNYM KLIMACIE" co Preacher to jakis zart.
EDIT: Dobrze widze ze na screenie z Bosch jest Marlo z The Wire? Czy tylko podobny aktor? Jak tam to trza obejrzec koniecznie. ;)
Polecam:
The Man in the High Castle (2015 - 2019)
The Handmaid's Tale (2017 - )
American Gods (2017 - )
Fortitude (2015 - 2018)
Britannia (2017 - )
Z wymienianych zwłaszcza The Boys, The Expanse, Hunters, Preacher, Hanna.
Claire Danes wespół z Damianem Lewisem tworzą przeciwników, na których konfrontację czeka się z wypiekami na twarzy.
Położyłem dwie kajzerki na gębę i kromkę chleba. Trochę słabo było czekać bo musiałem patrzyć w sufit i nie widziałem telewizora. Przegapiłem odcinek.
Ja mogę polecić od amazonu the boys, Upload, Hunter, Undone, zdecydowanie Fleabag, To co mnie wkurza to to że teoretycznie mają duży wybór seriali ale w dużej części trzeba za seriale dopłacić dodatkowo. Atlanta wydaje mi się że pierwszy sezon był w prime ale już jak chciałem oglądać drugi to sobie zażyczyli dodatkową opłatę. Teraz już obydwa sezony są płatne. Część seriali można śmiało znaleźć na innych platformach. U mnie jeśli chodzi o top platform to 1. HBO 2. Amazon 3. Netlix.
Od kiedy Homeland jest na Amazonie? Homeland jest na Netflixie, a serial świetny i polecam.
Znakomite zestawienie, bez najlepszego serialu na tej platformie którym (obok genialnego The Boys) jest Fleabag ale za to z (dość przeciętnym swoją drogą) Homeland którego na Prime Video nie ma (a przynajmniej nie w polskiej wersji usługi).
Amazon Prime Video subskrybowałem już od kilku lat a trzymam go teraz ze względu na The Boys, teraz świetne Invinbcible, a warto jeszcze polecić Dobry Omen najlepsza ekranizacja Pratchetta jaka istnieje. Poza tym Star Trek Picard i fajna animacja Star Trek Lower Decks obecnie drugi sezon.
Warto jeszcze wspomnieć, że na Amazonie jest fajna klasyka też, a mianowicie absolutny mus do obejrzenia dla fanów seriali sf czyli Battlestar Galactica reboot z 2004 roku. Absolutnie dla mnie najlepszy serial wszechczasów ever.
Z czystym sumieniem mogę polecić: The Expance, The Boys i Człowieka z Wysokiego Zamku. Nienajgorszy jest Jack Ryan.
Teraz kończę oglądać House'a (nie wiem dlaczego dopiero teraz) ale serial jest naprawdę dobry.
Mnie bardzo spodobał się pierwszy sezon Mozart in the Jungle. Drugi kompletnie do mnie nie trafił, a trzeci też był całkiem niezły, ale dosyć specyficzny i nie zdziwię się jeżeli większości nie przypadnie do gustu.
Wrzucić przeciętnego Mr. Robot a pominąć Patriotę, czy Undone...
Mr Robot był świetny w pierwszym sezonie, który opowiada zamkniętą historię. Kiedy serial odniósł sukces musieli kręcić dalej i zrobili żałośnie nudny i rozwleczony drugi sezon, po którym nie miałem już ochoty na resztę.
Hunters z kolei świetnie się zaczyna, ale pod koniec zwroty akcji stają się trochę przewidywalne. Ale to chyba jedyny serial z listy, w którym są dialogi po polsku.
Znam z tego
Bosch - oczywiście, z sezonu na sezon coraz słabszy, co jest typową chorobą wielosezonowców.
Człowiek z Wysokiego Zamku - pierwszy sezon interesujący i jeszcze jako tako trzymający się książki, ale potem to już twórców poniosła fantazja. Nie czuć też zupełnie dickowskiego klimatu.
The Expanse - mój ulubiony serial sf, który oczywiście też nie ustrzegł się mielizn. Jest jednak podbudowany literaturą i mimo, że scenarzyści starają się coś tam zepsuć, to fundament literacki ratuje spójność opowiadanej historii.
American Gods. Szkoda tylko, że Bryan Fuller odszedł po pierwszym sezonie (nad czym strasznie ubolewam), bo potencjał był ogromny. Ale tak czy inaczej warto obejrzeć dla Iana McShane'a, który jest przekozakiem w tym serialu i dla pięknej stylistyki.
https://www.youtube.com/watch?v=z6HLeNl8DOs
Jeszcze ciekawe jest Star Trek: Picard
Homeland? Pierwszy sezon trzyma w napięciu. Drugi jeszcze był całkiem w porządku. Natomiast później to jest już ponury żart.
Polecam Marvelous Mrs Maisel. Moim zdaniem przyjemna komedia o kobiecie rozpoczynającej karierę w stand-upie w latach bodajże 60. Świetnie oddany klimat tamtych czasów. Idealny na luźne wieczory.
Najlepsze seriale ma Amazon Prime, potem HBO, potem AppleTV, potem Netflix na równi z Playerem aczkolwiek czasem na Netflix też trafia coś solidnego jak dzisiejszy 4 pasażer.
expanse i mr. robot są przezajebiste!
american gods jeszcze można obejrzeć
the boys - takie sobie, mam przesyt superbohaterów
The Boys to jeden z najmocniejszych argumentów za Amazonem. I Expanse. Bezos wie, w co inwestować
amazon sporo musi placic ze go tak tu reklamuja a tam poza boys i expanse nic niema
Vikings
Czasami jest gorzej, czasami lepiej ale niektóre sezony są po prostu świetne.
Piąty sezon bitwa za bitwą.
A mnie pozytywnie zaskoczył Star Trek: Lower Decks. Spodziewałem się kreskówkowej tandety, a dostałem całkiem udany komediowy hołd do oryginalnych Star Treków, który, co najważniejsze, z odcinka na odcinek staje się coraz lepszy. Mam nadzieję, że drugi sezon trafi na Amazona już bez opóźnień.