Ojojoj piksele kłują w oczy dzieciaczki, które zagrywają się w badziewne symulatory. Dlatego deweloperzy nie traktują tego kraju jako rynku zbytu i nie zlecają tłumaczeń, bo większość graczy mentalnie została w średniowieczu i jedyne na co zwracają uwagę to grafika. A ta z Loop Hero jest przecież stylowa i to naprawdę dobrze prezentujący się pixel-art. Poza tym jak taka gra wyglądałaby w 3D? Jak remaster Gods. Ponadto skoro powstaje tysiące gier w pixel arcie to znaczy, że gry w tym stylu się sprzedają na większych rynkach niż tym polskim z zaściankowymi graczami, którym do szczęścia wystarczy symulator farmy lub trzepią sobie do kolejnego exa na PS.
Pod koniec marca premiera Narita Boy. Ten tytuł też może stać się hitem.
Chętnie bym zobaczył jak ta gra wygląda, ale obrazki które załączacie są w rozdzielczości 720x405. Uprzejmie proszę o możliwość otwarcia większego obrazka po kliknięciu.
A propos pixel artu to jego też trzeba umieć zrobić dobrze. Tutaj wyszło całkiem nieźle i gra ładnie imituje stylistykę gier dosowych.
Szczerze, to ja wolę dobrze zrobiony pixel art niż hiperealistyczną grafikę rodem z TLOU2 czy BFV. Dlaczego? Dobry pixel art po prostu się nie starzeje, powiedziałbym, że z czasem nabiera więcej uroku. Taki Blasphemous wygląda fantastycznie, i będzie wyglądał równie fantastycznie za 10 lat.
Co do Loop Hero, to nie mogę się jeszcze wypowiedzieć. Dopiero wczoraj kupiłem na Gogu i może na weekendzie sobie pogram.
Ludzie minusują artykuł i hejtują grę w którą nie grali, bo nie życzą sobie gier z pixel artem. Uwielbiam graczy
W takim razie marzec zapowiada się wyjątkowo słabo. Aczkolwiek w 1990 roku nie byłoby tak źle.
Ten wątek tylko potwierdza to, ze srednia wieku tutaj to jakieś 15 lat
Gra naprawdę ciekawa. Gameplay wyjątkowo wciągający i nie przypominający całościowo niczego w co grałem. Narzekania na grafikę są śmieszne ale faktycznie klon z nawet standardową grafiką mógłby naprawdę pozamiatać. Liczę, że ktoś podejmie styl rozgrywki chociaż LH sam w sobie jest bardzo dobry.
No chyba nie. Oglądaj badziewne animacje i stawiaj kamyki i drzewka na mapie. Super gra...
Niektóre komentarze tutaj powodują ból głowy.
Loop Hero jest świetnym tytułem z ogromną ilością mechanik. Od czasu Hades'a nie bawiłem się tak dobrze przy grze.
Niestety, dla niektórych gry to tylko eye-candy. Ważne żeby ładnie wyglądało, a nie się grało.
spoiler start
Idealny przykład to Cyberpunk.
spoiler stop
Kupiłem, sprawdziłem i wsiąknąłem na dobre... pierwsze spotkanie z grą zakończyłem o 2.30 w nocy, a dawno już nie zarwałem nocy (połowy) przez grę.
Jeśli chodzi o czcionki to jest opcja zmiany na normalną (czytelną).
Loop Hero to najlepsze, w co zagracie w marcu na pecetach!
no proszę następny który myśli że został prorokiem :)
Zgadzam się. Doskonała gra.
Co do grafy, rzeczywiście możnaby lepiej (np zmiana wygladu postaci wraz ze zmianą sprzętu, różne animacje ciosów i to czarne tło, a spokojnie możnaby wrzucić background danego tile. Natomiast niczego nie moge zarzucić mechanice gry - super. Na pocztku składamy decka a pozniej dobieramy karty losowane przy dropie. Te układamy w różne kombinacje wzdłuż drogi w ten sposób by jak najlepiej farmić loot. To jakie kombinacje bezpiecznie możemy ułozyc zależy od szczęscia jaki nam sprzęt dropnie no i kiedy pojawi się sama karta.
By rozbudować wioskę czasem trzeba farmic orby ktore dropują z mobów które spawnują się przy bardzo specyficznym ustawieniu klocków. Przykładowo po postawieniu 10 skały w dowolnym miejscu sie zespawnuje wioska goblinow. Jeśli dropnie nam karta oblivion, to zaraz po wschodzie słonca (respawn nowych potworkow) nalezy skasowac wioske i w miejscu goblina pojawi się dark slime, na którego loot grasujemy. Takich kombinacji jest mase.
serio was dupa boli że pikselowa grafika? myślałem że w grach chodzi o gameplay...
Grafika mnie straszy, tekst musiałem zmienić.. ale jeden gość non stop patche wydaje, na błędy których nawet nie spotkałem. Idealna gra, żeby wejść w chwili wolnej, zrobić kilka loopów i wrócić do obowiązków. Widziałbym ją nawet na mobilki (tylko może coś z grafiką, bo na małym erkanie może być mniej czytelne), pomysł jest bardzo fajny i mega wykonany.
Według mnie też, grafa ssie po całości, nie podoba mi się w ogóle.. ale nauczono mnie by po okładce książek nie oceniać, dobrze mi się w to gra mimo brzydoty.
Gra jest przynajmniej skończona i bez bugów. Na steamie ma przytłaczająco pozytywne recenzje. Lepiej niż CP2077.
Jak widać, większość tutaj nie wie, że zamiast pixel artu - w przypadku tej gry nadzwyczaj brzydkiego - można też zrobić normalne, rysowane 2D (np. Darkest Dungeon, Oxygen Not Included, Don't Starve, Guacamelee, Hades w większości). Nie istnieje wyłącznie pixel art i RTX 3D.
Grafika jest super. Styl graficzny to nie tylko zwykly pixel-art, tylko wspanialy hold dla stylu graficznego gier 8-bitowych.
Wspaniale jest to ze scena indie potrafi jeszcze zaskoczyc taka swiezoscia i pomyslowoscia (to zdanie dotyczy raczej gameplayu i gry jako calosci nie grafiki).
Komentarze do przewidzena, coz wyjdzie patch do cajbepunka to wroca naciskac klawisz akcji i ogladac cutscenki.
Osobiście uwielbiam gry z pixel-artem, a wiele osób chwali tą grę więc trzeba zagrać.
1. Beznadziejny tekst napisany po obejrzeniu filmiku albo pograniu przez parę minut.
2. Beznadziejne screenshoty i ich jakość. Na ich podstawie zakładam, że redaktor nawet gry nie odpalił bo co to jest wcisnąć kilka razy PrtSc i dodać własne screeny wysokiej jakości, może nawet jakoś screeny opisać ale to już można się przepracować ;) A tu jakieś "pożyczone" i skompresowane. Amatorka i jednocześnie krzywdzące lekkie przekłamanie bo gra w 1920x1080 wygląda OK. Ale co ja tam wiem... obrazek 700x400 i fajrant!
3. Lekka prowokacja w tytule zamierzona i kompletnie niepotrzebna.
4. Tekst ma 12 akapitów zbliżonej długości. NICZEGO o grze nie dowiemy się z pierwszych trzech i ostatnich dwóch. WODOLEJSTWO.
Osobiście: nigdy więcej dla tekstów: "zbyt leniwy na recenzje/solidne "pierwsze wrażenia", ale to popularny temat więc cokolwiek ogólnikowego trzeba napisać". No jak już wcześniej ktoś zauważył: redaktor z czarnej listy, ale komentarz tego użytkownika już wyparował. Smutne.
Ma ta gra w sobie jakąś realną głębię, czy jednak po kilku godzinach staje się schematyczna i monotonna?
Mega przyjemna gra, oldschoolowa grafika, fajne mechaniki, jest trochę zawartości, jak ktoś ma pracę biurową jest idealna ;D mam nadzieję, że otrzyma więcej zawartości z czasem, jak ktoś się wacha warto zagrać :p
Czyli jednak nie jestem sam. Ja też nie jestem fanem takich pixel-artów. Właściwie to jestem przeciwnikiem i bojkotuję takie gry. A nawet jak jakieś próbowałem (niby w moim typie) jak Dead Cells lub Into the Breach to nie mogłem się wciągnąć. Żeby nie było - lubię roguelike, Hades to cudo. Ale mówię tylko za siebie, są gusta różne.
Technologia powinna iść do przodu. Pixel art to wygodny sposób na ukrycie lenistwa lub braku kasy na grafików.
Za to gierka do kupienia na humble za jakieś 46zł jak ktoś pake choica wziął w tym miesiącu. Takie info jak ktoś chce spróbować, bo na steam chodzi po 60zł.
Ceny zmienią się jutro więc ostatnia szansa wziąć taniej teraz.
Ja sam wkręciłem się, dobre połączenie różnych gatunków i liczę, że po takim sukcesie będzie rozwijana.
Kwisc ladnie z twojej strony ze wspomniales o tej grze ale moze zamiast przedwczesnie wyrokowac co bedzie najlepsze w marcu moglbyc napisac normalna recenzje w odroznieniu od tego jak bylo z Hadesem ?
Poczekam aż wyjdzie na Switcha. Zdecydowanie wolę grę z pomysłem na siebie, niż grę która stawia na grafikę a sama jest bez polotu.
Widze tę twarz na miniaturce i już mi się nie chce tego tekstu czytać. Chłop ma jakiś dar chyba.
Wspomniane jest Monopoly i Talisman (czyli stara Magia i Miecz) z planszówek. A mi to planowanie rozmieszczenia kart (płytek terenu) bardziej przywodzi na myśl Carcassonne.
No chyba jednak nie. Ja rozumiem stylizowanie gier na starocie, ale też bez przesady. Do tego te literki, na dłuższą metę czytanie tam czegokolwiek będzie męczące.
Niema to jak przekładanie grafiki nad grywalnością, a potem dostajesz co rok tę samą grę tylko z "lepszą grafiką", ja się spytam jak tam się gra w Anthema ? fajna grafika co ?
Nope, Loop Hero jest fajny, ale najlepsze co zagram w marcu na PC to Binding of Isaac: Repentance. Szkoda, że dopiero 31 ;<
Może i jest to jakiś oryginalny pomysł na grę... ale pixel art (i to jeszcze tak badziewny sądząc po screenach) więc od razu podziękuję.
Rozpikselizowany mix RPG, karcianki i rogala, ze schematem gry jak z jakiejś mobilki?
[zaczyna wycofywać się ostrożnie ]
Fajnie, że i na PC powstało coś kreatywnego, bo miałem już wyrzuty sumienia, że u nas tyle dobrego, a PC takie biedne, od zawsze klepie to samo i narzeka, że nie ma w co grać, zwłaszcza w tym roku.
Loop Hero to najlepsze, w co zagracie w marcu na pecetach!
Spokojnie. Jeszcze Disco Elysium: The Final Cut nie wyszło.
Grafika jak w starej grze spod DOSa. Technologia powinna iść do przodu zamiast cofać się. Który my mamy rok do diaska?
Gracze to jednak najbardziej wybredna (i roszczeniowa?) grupa społeczna. dzisiaj podoba im się pixel art i gry robione przez jakiegoś Janusza w piwnicy (tez lubię gry retro!) a jeszcze wczoraj marudzili że fizyka wody w cyberpunku nie jest tak prawdziwa jak w half-life 2.
Ludzie narzekają na świetny pixel art, tymczasem sam ogrywam >
Co za czasy, że musimy się zachwycać takimi gierkami. Gdzie te wspaniałe otwarte światy a'la Wiedźmin, epickie historie itd.?