Nie wiem na ile to był problem w dualshock 4, skoro to te same urządzenie. W moim przypadki przez 7 lat używałem tych samych dwóch padów, i nie miałem z nimi żadnych problemów.
po 417 godzinach grania w Call of Duty: Warzone kontroler DualSense zaczął wykazywać pierwsze oznaki zużycia analogów.
Jakbym mial grac w coda na padzie to moja cierpliwosc zużyłaby sie po godzinie
Jak wyglądają takie testy? Komuś się popsuł jeden pad po 417 godzinach czy np. grało 100 osób i popsuło się kilkanaście padów?
Ci, co nie zdążyli kupić PS5, to niech się cieszą. Bo potem mogą kupić PS5 wersji 2.0. Lepiej późno niż wcale.
To jest loteria. Kumple, którzy kupili PS4 ładnych parę lat temu nigdy nie narzekali na analogi. Z kolei u mnie i u szwagra prawy analog zaczął dryfować po ok. roku od zakupu konsoli. Kupiliśmy konsole praktycznie w tym samym czasie i możliwe też, że w dokładnie tym samym sklepie, więc może trafiła się nam jakaś wadliwa partia, kto wie.
Taki artykuł bez sensu. Przecież w filmiku autorzy wymieniają, że te same podzespoły montuje się w w padach do ps4, xbox one, switch pro controller i xbox one elite. Czyli w zasadzie wszędzie.
spoko byle popsuł się w ciągu roku ich januszowej gwarancji
bo później to na sklep trzeba liczyć
ale na ali z5zł to coś kosztuje tylko trzeba mieć hotair do wymiany
mi w ps4 też się popsuło i to naprawdę szybko, ogólnie zawodna cześć.
Kupilem ps4 prawie 2 late temu. I pad padl mi nie dawno. Tzn mam jeden analog nie co uszkodzony. Ja nie rzucam padem ani nic wiec pad padl mi bardzo szybko. 2 m-c po kupnie konsoli kupilem tez uzywanego pada. I ten pad dziala lepiej niz ten pierwotny a to ten sam pad ... Jesli w ps5 tak szybko padaja to dopiero wersja 2.0 powinna miec lepsze czesci.
Pady to nie problem. Trzeba mieć na uwadze inne rzeczy, które są w samej konsoli a ich „żywotność” i to jak długo wytrzymają budzi ciekawość. Pierwszy to wmontowany dysk SSD na płycie głównej, drugi to ciekły metal zastępujący zwykła pastę. A w szczególności to drugie, bo to swego rodzaju nowość w konsolach i sprzętach elektronicznych. W ciekły metal bawią się raczej entuzjaści OC na PC a nie firmy produkujące masowo konsole. Ale według testów niektórych osób, ciekły metal nawet po dwóch latach używania sprzętu i ponownym rozebraniu wyglada, tak jakby był chwilę przedtem założony, wiec powinno być dobrze. A jak się eksperyment uda, to inne firmy tez mogą zacząć z tego korzystać, choć rozwiązanie jest dosyć drogie ale pozwala na ostre zbicie temperatury procesora.
Co do pada, to DS4 też miał problemy... a właściwie, to niektóre osoby miały jakieś problemy z szybko ścierającymi się gumkami na analogach. To było bardzo szybko, bo już kilka tygodni po premierze.
Takie czasy WSZYSTKO NA...
Lepiej poczekać na późniejsze rewizje do tego 2022-2023 tym bardziej że ps5 i tak nie ma gier dedykowanych tylko tej konsoli.
dla kumpla padł po 417 godzinach i 16 minutach to skąd wy takie dane macie nieaktualne
Z tymi padami to jest totalna loteria. Ja miałem zabawnie. Chciałem sobie do kompa kupić pada - padło na tego od xbox series x z kabelkiem.
259zł + kabel 2,7m, 14 dni xbox game passa za darmo vs pad od sony którego większość gier nie wspiera(oznakowanie,ds4windows potrzebny), bez żadnych akcesoriów za 319zł.
Wybrałem padzika xsx i oddawałem go na zwrot 2 razy. Za pierwszym razem lewy górny guzik(bumper) gorzej odbijał, był mniej słyszalny klik generalnie jakby coś tam nieteges, do tego prawy trigger miał chyba felerną sprężynkę bo lekko strzelał przy wciskaniu. Zamówiłem drugiego i w środku coś latało. Obstawiam że silniczek po prostu wypadł w obudowie i zaczął latać( nie wiem czy kurier rzucał paczką czy to wada fabryczna) ale na zewnątrz 0 uszkodzeń.
Mam trzeciego tego samego pada xsx bo uznałem że do 3 razy sztuka i ten wydaje się być ok, jedynie prawy trigger delikatnie ciężej chodzi chociaż to jest bardzo mało wyczuwalna różnica do tego stopnia że do tej pory nie do końca jestem pewny czy aby na pewno takie coś istnieje, chociaż jeżeli zwróciłem na to uwagę to może mega subtelnie ciężej chodzi- pewnie się wyrobi. Sprawdzałem też pada programem z MS store, analogi ustawienie wszystko wydaje się ok, do tego zaktualizowałem sobie go. Jeśli chodzi o mankamenty to na początku jedynie za cholerę nie dało się wyjąć kabelka usb-c bo bardzo mocno się klinował w padzie, teraz trochę się wyrobiło ale pierwsze 5 wyciągnięć było stresujące bo to na prawdę mocno złapało w porcie a mam porównanie bo przed tym miałem dwa takie same.
Zauważyłem też że praktycznie każdy "nowy" pad świeżo po wyjęciu z pudełka jest ubrudzony jakimiś malutkimi kropkami wyglądającymi jak łupież. Pad jest wsadzony w takie styropianowe trzymadełko być może to jest winowajca. Kiepsko że już od nowości coś tam do środka się sypie. Pierwszy pad zamawiałem z MS store z holandii, drugi rtvAGD przez internet( na szczęście bo zrobiłem zwrot, to ten w którym coś w środku latało, jakbym to wziął fizycznie i ktoś by się dopatrzył to by mi jeszcze reklamacji nie uznali bo "uszkodzenie mechaniczne =)". Byłem tak zrezygnowany, że mega zaryzykowałem i poszedłem osobiście do RTV który miałem najbliżej i sam sobie wybrałem. Ominąłem rzucanie przez kuriera i może dlatego w tym nowym nic nie lata.
W skrócie z trzech padów każdy miał jakiś mankament ale ten trzeci jest praktycznie idealny.. czytając te artykuły mam nadzieję, że jednak w trakcie coś się w nim nie rozleci.
Z minusów w samej konstrukcji jest jedynie jeden, szorstka obudowa jest również wokół analogów i jak przekręcimy gałkę maksymalnie a potem próbujemy zrobić obrót to trze o tą szorstką powierzchnię, pod analogami powinien być śliski plastik(obręcz).
Z superlatyw. Pad jest na prawdę solidny, sprawia wrażenie produktu premium i właściwie nim jest bo kosztuje dużo, to nie jest jakiś natec,tracer albo podróbka typu powerA(one są nawet całkiem całkiem patrząc po opiniach). Kontroler jest dobrze wyważony, chropowaty, przyjemny i jak guziki są sprawne to chodzą na prawdę nieźle. Generalnie do komputera,xklocka to jest już maximum - chyba że ktoś lubi wydawać kasę na wersje elite albo razerowskie.
Wszystko made in china, trzeba farta i tyle. Z tej całej sytuacji to najbardziej współczuję chyba osobie która mojego pada dostanie jako nowy bo tak dobrze nakleiłem tasiemkę, że w sklepie tego pada w którym latał silniczek nawet nikt nie sprawdzał, jest taśma to jest luks xD
Teraz trochę na temat dualshocka.
Miałem ps4 i u mnie po 3 latach używania prawy analog zaczął dostawać też jakiejś choroby.. dokładniej to podczas ruchu kamerą w prawą stronę poruszała się wolniej, tak jakby zrobiła się jakaś martwa strefa- mniejsza czułość, jak pokręciłem gałką naokoło i potrząsłem to wracało do normalności - ale akurat DS4 leżał na glebie z 4 razy z czego raz tak się w kabel zaplątałem, że prawie bym się zabił, o 3 w nocy domowników obudziłem gleba była piękna ale jakby to podciągnąć pod skoki narciarskie to pewnie dostałbym dodatkowy punkcik za styl xD
Niby są te same części co w ds4, a mi przez lata użytkowania pady działały bez zarzutu i oczywiście zdarza się jak wszystko inne tylko nawt jak by mi się popsół jeden pad na rok to bym sobie darował wysyłanie, tylko uznał bym że zdarza się i kupił bym sobie zaraz drugiego pada, te 300 zł nawet raz na rok to nie jest majątek, ale znając życie pad premierowy będzie mi działał całą generacje bez zarzutu tak jak było to przy innych konsolach i może jak będę miał pecha to raz na 5 lat mi się zepsuje i pewnie będę do tego czasu już miał dwa inne pady na zastępstwo
No spoko, do PS4 mam już czwarty pad, więc wychodzi na to samo. Robią niepotrzebny szum.
Mam 4 pady do ps4, jeden kupiony w tym tygodniu. Dwa z czterech popsute. Mimo normalnego uzytkowania.
Tytul artykulu wprowadza w blad a janusze ochoczo chwytaja za widly i wskakuja na hate train
Jak wskazuja tworcy analizy z filmiku, ten sam 'problem' dotyczy zarowno kontrolerow ps4/ps5, xboxa one/series X jak i wielu innych:
iFixit · 4 days ago (edited) A few notes: We started this investigation due to reports of PS5 DualSense controllers drifting, but as we mention at 0:58, these findings apply to most modern joysticks!
Uważam że to problem z konsolą, nie z kontrolerem, używam na swoim ps5 dualshock i dualsense i oba kontrolery od czasu do czasu sobie odlatują i przyciski przestają reagować. Oczywiście z dualshockiem na ps4 nie było problemów, zresztą byl ledwo używany, bo zapasowy, a dualsense może 50h przegrane...
Mi pewnego pięknego dnia bez żadnego powodu przestały działać kwadrat i trójkąt. I nie sądzę, żeby przebieg był większy niż 200h.
PS5 mam już rok, codziennie używana po kilka ładnych godzin i nic się nie zepsuło w Dualsensie (jedynie analogi luźniejsze, ale to wiadomo). Dodam jeszcze, że gram praktycznie tylko w gry multi i bijatyki.
To samo jest z Xboxem, switchem, steamdeckiem. Problemem jest cięcie kosztów. Ja miałem już 4 pady od PS4 dwa zaczęły sobie pływać, jeden z nich już po dwóch miesiącach sporadycznego grania na nim. Ale jest to loteria bo np do switcha mam 4 pady są dosyć mocno tyrane i nic mi się z nimi nie dzieje dodatkowo trzymają bardzo dobrze na baterii dużo ludzi narzekało na joycony a sporo ludzi narzeka na awaryjność joyconow.
Po 417….. szkoda myślałem że do 419 chociaż dociągnie
Zobaczymy. Mam dwa pady do ps 4, które wg internetów już dawno powinny paść, a po prawie 7 latach grania, czasami nawet rzucania nimi poza wytartymi naklejkami na spodzie nie dzieje się absolutnie nic złego. Może kwestia szczęścia. Zobaczymy jak będzie z dualsense. Co ciekawe pady od ps1 i ps2 padały mi dużo szybciej, więc może jednak stare dobre czasy są teraz?
No i czemu nikt nic nie mówi o padach XSX, skoro statystycznie nie ma siły, żeby się jakieś nie psuły?
Cóż, słabo, ale kasa się zgadza. A to tylko sprawa analogów, co będzie z tymi magicznymi spustami? To jest ciekawe. W ogóle jak to jest że tyle kasy poszło na jakieś badziewia pokroju wibracji, triggerów adaptacyjnych, a analogi zostały te same?
Tylko, że to było już wiadome od premiery, ale jak wspomniałeś to byłeś minusowany przez zaślepionych fanatyków sony za fakty.
To ładny złom klepią, a dodatkowo w Uni ma być możliwość naprawy, a tu tak robią żebyś sam tego nie naprawił.
Dziwne, że jakoś testu po ilu godzinach myszki wysiadają nie ma. A wymieniłem ich w życiu już ho, ho.
Wszystko się psuje. Nie ma nic wiecznego. Kiedyś Mercedes tworzył takie auta że w ich serwisie były pustki. Dziś poszli już po rozum do głowy i tworzą auta przy których trzeba często grzebać i dużo kasy zostawiać :)
Ale to są te same analogi jak w padach od ps4, xbox one, xbox series x/s. I nagle w ps5 są masowe problemy? Ile tych masowych problemów? 1% 0,5% wszystkich urządzeń? Teraz jest problem rozdmuchany bo jest to nowość. Cały czas mam pada od ps4. Będzie to już jakieś 6 lat. Żadnych problemów.
Niebiescy sie smieja ze M$ prawie nic nie zmienil w swoim padzie, przynajmniej ich (i mój) bedzie dzialac bardzo dlugo a nie co pol roku wyniana na nowy. Po co zmieniac cos co jest dobre.
Z moich obserwacji wynika, ze poziom hardware u Microsoftu sie ciagle polepsza, a u Sony odwrotnie.
Od czasu premiery xbox 360 ich konsole sa tylko coraz lepsze, mniej awaryjne i lepiej dopracowane (ciche), a u Sony od premierowego PS3 odwrotnie.
417 godzin?, a kto tyle wytrzyma? chyba tylko jacyś nałogowcy, no live'y. dla wszystkich innych w zupełności wystarczy
Mój gamepad do x1 którego mam ponad trzy lata parsknął śmiechem, a pad od X360 opluł obudowę z kompa.
I to tyle w dzisiejszym odcinku "Beka z $ony i Soybojów"