Natanoslav Drejkovski
To sobie poczekasz jeszcze kilka lat.
Włączyłem na pół godziny i stwierdzam, że nie znalazłem żadnej gry w grze. To wygląda jak makieta gry. W programowaniu jest takie sformułowanie, że coś jest zmockowane / mocked. To znaczy, że test programu opiera się na jednym, wymyślonym zestawie danych, takiej atrapie, a nie na prawdziwych danych (tutaj np. gracza), bo nie ma jeszcze logiki obsługującej te dane albo w ogóle nie ma jeszcze tych danych.
Ta "gra" to praktycznie kilka testów silnika na zmockowanych danych, które w dodatku nie działają albo nie są ukończone. Niesamowite.
Dajcie sobie z tym syfem spokój. Kompletnie nie grywalne na RTX 2080TI. Olać to g bo szkoda czasu i nerwów. Na co ludzie im dali tyle kasy ?!!!
Jakiś czas temu był podobny trial, w trakcie którego nawet nie udało mi się zalogować na launchera.
Teraz udało mi się zalogować na launchera i gra tylko 4 razy wysypała się w trakcie ładowania gry - widzę jest poprawa.
Przy wyborze trybów gry też udało mi się wysypać grę, jakieś dziwaczne doczytywania plików z internetu w trakcie wyboru statków itp. dawno nie widziałem tak niedopracowanego early accesu jak tutaj (jeszcze early accesu który jest robiony tyle lat).
No ale udało się odpalić aż jeden tryb (inne dwa się wysypywały nim się grały) czyli wyścig i niestety tyłka to nie urywa, po informacjach jaka ta gra wspaniała, jakie piękne i dopracowane modele, po odpaleniu gry wydawało mi się, że gram w jakiegoś generycznego SF indyka na unity.
Wlasnie zmarnowalem 15 minut swojego zycia na odpalenie tej gry.
Cyberpunk 2077 to jest gra bez bugow i doskonalej opytmalizacji przy tym.
Najwidoczniej mam za slaba konfiguracje?!?
Radeon 6800XT @ 2400 Mhz
Ryzen 5800X @ 5100 Mhz
NVME Sabrent rocket
32GB corsair vengeance pro
1. Star Marine - to jest drewno okrutne. Wytrzymalem moze 5 minut. Gra tnie okrutnie spadki z 80 do 10 FPS jak ktos zaczynal strzelac, gra nie miala zadnego sensu.
2. Latanie, drewno straszne takze, gra nawet nie byla w stanie wykorzystac mocy komputera a limitowala FPS do 30-40.
Wspoloczuje osoba, ktore wylozyly kase na najwieksze oszutwo w historii gier. Nie moge uwierzyc, ze to powstaje od tylu lat.
Oczywiscie od wyboru platnych statkow i ulepszen to moze glowa rozbolec.
edit: po zmianie trybu rozgrywki wywalalo mi caly komputer.
Przecież to idealna pralnia brudnej kasy. Ktoś wierzy, że oni naprawdę robią tę grę tyle czasu i tyle kasy na to poszło. Tak na serio serio?
Jeśli chcesz grać w najdroższą grę, wybierz Star Citizen.
Jeśli chcesz grać w grę z najdroższymi bitwami, wybierz EVE Online, którego screenshot widnieje jako zdjęcie tego artykułu.
Lepiej poczekać aż pojawi się chodzenie po planetach i strzelanie w elite dangerous... Wiecie, tej grze która faktycznie działa i jest w pełni funkcjonalna.
Czyli 10 dniowa reklama po której kolejne dziesiątki milionów dolarów spłyną od tych wszystkich, którzy wierzą że kiedyś w to zagrają.
Dla mnie to fenomen jak można ciągnąć od ludzi pieniądze praktycznie niczego im nie dając w zamian. To znaczy: nie mam wątpliwości że kiedyś ta gra wyjdzie, ale wtedy zapewne będzie wielki krzyk "setki milionów i taki crap w który nie da się grać?!". Coś jak wyczekiwany przez dekady Duke Nukem Forever. Naprawdę nie wiem co w tej grze może tyle kosztować, że ona nie jest nawet w fazie bety. To po prostu nie może być przewał, jak na mój gust. Ale obym się mylił.
Twórcy gwiezdnego symulatora Star Citizen poinformowali
Chyba twórcy piramidy finansowej...
Gorąco polecam ogranie tego darmowego okresu autorowi newsa. Może wtedy przekona się jak ta gra wygląda i nie będzie okraszał newsów o SC grafiką z EVE...
No to niezłą wysrali do tej pory xD. RTX 2060 a tu na low się nie da grać. Dlatego tak długo gra powstaje, bo za 10 lat to laptopy biurowe będą miały lepsze możliwości aniżeli high-endowy PC dzisiaj :P.
Gra mi strasznie muli, rwie, ciągle coś się doczytuje i niedoczytuje (na przykład fragment bazy, gdzie npc spawnowali się w powietrzu, zamiast w korytarzu, którego zabrakło i spadali w przepaść), mnóstwo błędów związanych ze złym umiejscowieniem modeli itd. ale mam wrażenie, że to może być kwestia tego, że zainstalowałem grę na HDD, bo nie mam miejsca na SDDkach - obciążenie CPU, GPU (GTX2070) i pamięci było w normie, a HDD ciągle na 100%.
Zresztą, jak guglnąłem problem i zobaczyłem to:
https://www.youtube.com/watch?v=ejMHHr_Km4Q
to nie mam wątpliwości, że to kwestia dysku, bo moja "rozgrywka" wyglądała dokładnie tak.
Dzięki za odpowiedzi. W sumie to nawet się zastanawiałem, czy nie zrobić jednak miejsca na SDD i nie przenieść, ale w takim układzie chyba sobie dam spokój.
Wlasnie na to czekalem, chcialem sprawdzic z nowa karta :)
W sumie to na kampanie fabularna czekam bardziej niz na nowego Mass Effect.
Mi wyskoczylo, ze aktywne do 27.02.2021
Bez procesora za te 2000 - 3000zł to do tej gry nie warto siadać :P low czy ultra jeden diabeł , 1080p czy 2160p tak samo u mnie około 30 FPS i nie ma szans na więcej nawet w najmniejszym pokoiku w jakimś budynku :P Na upartego nawet dało by się grać ale to jeszcze nie pora.
Gra jakoś strasznie dużo nie waży , graficznie też nie powala nawet wygładzania krawędzi nie ma na poziomie w 4K jeszcze obleci ale w 1080p źle to wyglądało.
Tu fajna stronka pokazująca telemetrię różnych konfiguracji które odpalały grę :
robertsspaceindustries.com/telemetry
Ja gierkę odpaliłem tylko po to by zobaczyć co się w niej zmieniło i jak to teraz wygląda. Dla mnie identycznie to wygląda jak 3 - 4 lata temu muli i nie wiadomo co w niej robić.
Czekam dalej z 3 - 4 lata :) Kiedyś może zaskoczy.
Miło z ich strony, że dali za darmo sprawdzić grę. Chciałem kiedyś kupić nawet, ale po sprawdzeniu to wiem, że nie tknę tego zbyt szybko :D. Trzeba być bardzo zaślepionym, aby się nad tym spuszczać.
I znow bedzie tak, ze z nawalu ludzi na serwerze nie bedziesz mogl wyjsc z hangaru bo tak gra sie bedzie ciela :)
Dają za darmo pograć, to jeszcze narzekanie :D Za darmo to i ocet słodki - czy jakoś tak.
Nikt nikomu nie każe wpłacać pieniędzy. Nie rozumiem tej wielkiej dramy. Czy którykolwiek z twórców przystawił pistolet do głowy czy groził, że wybije rodzinę któremukolwiek z tysięcy graczy, którzy wpłacili im pieniądze? Kto chciał, ten wpłacił i gra, albo już nie gra, bo produkt albo się spodoba, albo nie - jak każda inna gra, za którą płacisz, a potem jesteś bardzo rozczarowany. No ale chyba nie mówisz, że ten czy ten wydawca to oszust, złodziej i deweloperski gang piorący brudne pieniądze. Wiadomo w jakim stanie jest ta gra i każdy kto wydaje na nią pieniądze robi to z własnej woli oraz powinien doskonale zdawać sobie sprawę, że ta gra jest wciąż we wczesnej fazie produkcji, zatem jest niedorobiona pod wieloma względami. No chyba, że ktoś jest upośledzony umysłowo, nie umie czytać lub nie rozumie tego co czyta i myśli, że wpłacając twórcom pieniądze dostanie w zamian od razu odpicowany produkt. No nie, bo jasną sprawą jest to, że gra jest w budowie. A potem wielkie rozczarowanie, no to po co kupował w takim razie?
Twórcy obiecują, ale obiecują to, co dopiero ma być. Nie obiecują tego, czego teraz nie ma, nie mówią, że ta gra już jest fantastyczna i ukończona. Nie, nie jest. Ambicje twórców są ogromne i być może nie sprostają temu nigdy. Gra ma jednak niewątpliwie olbrzymi potencjał. Grałem w Alphę na jesieni 2020 roku, gdy był darmowy dostęp. Gra mi się ogólnie spodobała. Zgadza się - optymalizacja nie za dobra, błędy są, glitche itd. No ale rozmach, jaki ma ta gra - z czymś takim się nie spotkałem. Skoro jest tydzień grania za darmo - spróbuję znowu. A być może jeśli mi się na tyle spodoba, kupię grę za 40 dolarów. Gra nie jest dokończona, ale około 160 zł za grę, która tak czy inaczej starczy na co najmniej kilkadziesiąt godzin rozgrywki, jeśli wsiąkniesz w uniwersum - no to raczej normalna cena.
To nie jest Alpha jakiejś niedorobionej, liniowej strzelanki na mapie 2 km2. Masz do zwiedzania galaktykę w skali 1:1 i planety, na których można lądować. Już samo to sprawia, że gra jest warta wydania pieniędzy, żeby chociaż zobaczyć jak to wygląda. Ktoś, kto lubi kosmiczne symulatory spędzi tu dłuuuuugie godziny, nawet jeśli ostatecznie gra nie przypadnie komuś do gustu i nie sądzę, by 40 dolarów było bezmyślnym wyrzuceniem pieniędzy w błoto. Na rynku jest masa beznadziejnych i niedorobionych gier, które na premierę miały być fantastycznymi pełnoprawnymi produktami i czego to twórcy nie obiecywali, a okazują się bublami, które nigdy nie będą dobre - a przy tym kosztują tyle samo lub nawet więcej, niż Alpha gry, która wciąż jest w produkcji i ma zawartość już na obecny moment większą, niż wiele ukończonych gier.
Nigdy się nie wypowiadałem na temat SC, ale na święta też były jakieś promocje, myślę sobie 30 dni na zwrot, mam trochę wolnego - wypróbuję. Poczytałem opinie, żeby nie brać najtańszego statku na start żeby się nie odbić, więc wziąłem taki, co bym za to kupił kilka modułów do DCS'a na promocji.
Boże co to jest za bubel! Tracisz kupę czasu, żeby dostać się do swojego statku, tylko po to, żeby gra się wykrzaczyła. OK, następna próba, udało się wsiąść do okrętu i co się okazuje? Że TrackIR nie działa mimo, że jest dostępny w opcjach, a Warthog HOTAS'a mogę sobie wyrzucić do kubła bo gra to jakieś arcade i lepiej działa z klawiaturą i myszką. No ale dobra, wybrałem misję żeby uzyskać certyfikat bounty huntera, ogarnąłem ten szybszy napęd... i znowu gra marnuje moje życie! W międzyczasie można śmiało parzyć herbatę. Dolatuję w końcu do celu misji i.. dosłownie pew pew pew laser i gatling robi, człowiek przy 5000DPI nie nadąża obracać kamerą bo statek AI lata wkoło ciebie jakby był przyczepiony na gumkę recepturkę - tu się skończyła moja cierpliwość.
Jak chcecie zobaczyć co to symulacja, to bardzo często, choćby na Steam są darmowe dni w DCS - wypróbujcie jakiś moduł full fidelity pokroju F-16C - łóżka i kibla w nim nie ma tj w SC, ale za to jest sprawna fizyka, radar, RWR, INS, Datalink, TV, IR, GPS, GCAS i co tam jeszcze chcecie - a to wszystko w 60fps.
Bardzo fajna gra. Ciesze sie ze Chris Roberts, szef firmy ktora nie wydala ani jednej dzialajacej gry, kupil sobie w 2019 roku dom w Los Angeles za smieszne wrecz 4,7 miliona dolarow. Zas jego rodzinka (i on sam) w przerwach miedzy ciezka praca nad kolejna "roadmap" buja sie jachtami na wycieczkach.
Niecierpliwie czekam na kolejna roadmape i przelozenie wersji singleplayer na 2025 rok (w koncu trzeba dopracowac! To najambitniejsza gra wszechczasow! Mozna juz latac statkiem i strzelac! Nikt dotad tego nie probowal nawet osiagnac! Wizjonerstwo!)
spoiler start
tak, ten projekt to scam i pewnie mocarna pralnia brudnych pieniazkow
spoiler stop
[link] www.gamesindustry.biz/articles/2019-05-03-star-citizen-development-reportedly-troubled-by-mishandled-money-micromanagement
tutaj tez mozna sie posmiac:
[link] www.reddit.com/r/starcitizen_refunds/
Ludzie dlatego wspierają SC bo trochę w niego pograli widzą co się zmienia jak duża jest gra co dochodzi i co powoli tworzy jedną całość : ignorancji za to włączą na 10 minut i piszą teksty "wszystko widziałem nic tu nie ma" Nigdy was nie zastanawiało że może to nie wy jesteście tymi najbystrzejszymi i najmądrzejszymi bo w końcu wszyscy którzy grę wspierali to dla was co najmniej szaleńcy. Gra na tym etapie jako kosmiczny symulator oferuje już bardzo dużo jak będzie do skończone będziemy mieli do czynienia z czymś przełomowym. Może po prostu zostawcie to na tym "gra od marzyciela dla marzycieli" a nie plujecie jadem jak zraniona kobra.