Widzę że to nadal to samo Bioware które po wydaniu Andromedy jedyny problem jaki widziało z grą to że nie ma gejowskiego romansu z kosmitą z innej galaktyki i jak najprędzej to naprawili. Ogólnie gra wygląda bez zmian, tylko że wycięli DLC Pinnacle Station z jedynki, tryb multiplayer z trójki i skupiają się na poprawności politycznej. Należy się 250zł.
Gdyby nie zajmowali się takimi pierdołami to może udałoby im się zaimplementować tryb multiplayer, który w "trójce" był naprawdę udany.
Strzelić w mordę ze strzelby można ale spojrzeć na wirtualny tyłek to już przegięcie. Już pal licho sama głupotę tej zmiany, ujęcie w którym widać jej tyłek pojawia się chyba ze trzy razy. Ale się musieli napracować, ta legendarna edycja będzie wybitna.
Mhm, tylko po co? Jaki jest tego cel, poważnie pytam
Ta teraz nagle to tacy obrońcy czystości a praktycznie każda kosmitka jest w tej serii robiona na antropomorficzną modelkę z innej planety. Absurd i hipokryzja takich działań zawsze mnie dobijają...
Swoją drogą, to nie wiem jak mogą niektórzy jeszcze takie praktyki popierać.
Przcież tutaj nie chodzi o dobro kobiet, tylko dobry wizerunek firmy.
EA wyciera sobie mordę kontrowersyjnymi tematami, wysługuje się mniejszościami etnicznymi i seksualnymi, do zbudowania dobrego PRu i parasolu ochronnego.
To jest obrzydliwe, a jeszcze niektórzy klaszczą uszami z zadowolenia.
Nie no szczerze niech sobie to wsadzą w odbyt wolę OT z modami. Bankowo te zmiany to tylko początek listy.
W 2021r. kobiety nie mogą być ładne bo to seksualizacja.
Swoją drogą, gdzie tam był seksizm? To już nie można cieszyć się pięknem kobiecego ciała?
Zgodnie z ostatnimi trendami powinni jeszcze zacząć uczyć graczy dostrzegać piękno modelek plus size - to dopiero byłby prawdziwy MASS EFFECT!
Ale faceta samca alfa zostawią, prawda? Dalej będzie miał bicki, wyrzeźbiony tyłek i kwadratową szczękę?
Po kilku latach okazuje się że grałem w seksistowską grę i nie bulwersowała mnie z tego powodu. Jak bardzo zepsutą męską szowinistyczną świnią muszę być... to chyba tylko najstarsi Indianie wiedzą.
Jak się będą mocniej przytulać to zbliżenia będą tylko na sheparda, oczywiście jeżeli jest mężczyzną.
Tak myślałem, że to co jeszcze kilka lat temu nikomu nie przeszkadzało dziś powodowało by huk pękających dup wszystkich feministycznych bojowniczek z zachodnich redakcji które obnizalyby oceny gry za "przedmiotowe traktowanie kobiecych bohaterek".
BTW ciekawe czy usuną możliwość strzelenia w pysk dziennikarce na Cytadeli. No przecież to jest promowanie przemocy w stosunku do kobiet.
Jak widzę jakie zmiany proponują "fani" ME na oficjalnym forum to normalnie zaczynam się bać !
"Ubrać Jack bo przykrywanie piersi tatuażami jest seksistowskie"
"Samara i Miranda muszą mieć zmienione buty z high heels na coś bardziej użytecznego"
"Scena z Kelly Chambers na kolanach w kabinie Sheparda musi być wycięta bo Kelly jest tam pokazana tylko i wyłącznie w kontekście seksualnym".
O JA.
Zamiast multiplayer zrobić albo przenieść całą trylogię na nowy silnik to oni kąty kamery i parę animacji zmieniali.
Racja, ja bym jeszcze zabronił zawodu modelki i odwołał wszystkie konkursy miss, bo są seksistowskie i polegają jedynie na ewaluacji wyglądu kobiety.
Na dodatek zabroniłbym produkcji masła orzechowego, bo ktoś kto ma uczulenie, jeszcze by się mógł obrazić, lub poczuć urażony.
No Miranda fajną dupę ma ale jakoś specjalnie uwierać mnie to nie będzie bo jestem 1000% #TeamLiara.
Czyli magia Mass Effect znika gdyby zmienili silnik, ale tak naprawde gameplay i wszystko by zostawuli takie samo. Ale nie znika jak usuna wszelkie “obrazliwe” tresci.
Tesknie za latami 90-00. Kiedy nikt sie nie obrazal bez powodu, a zarty to zarty, a wizja tworcy to jego wizja a nie wizja ktora musi byc zredagowana bo komis innemu ona nie pasuje.
Jest to dla mnie showstopper i mowie powaz ie bo sie boje ze zmienili woecej. Preorderu nie robie, mialem, poczekam az ludzie wypisza co zmienili i co usuneli. Jesli tylko to, to kupie. Ale jesli zmienili drastycznie rzeczy, no coz
Tak ze 20 lat temu, jeszcze za czasów Secret Service itp, było wśród fanów gier słychać takie częste narzekanie "jaka szkoda, że prawie nie ma dziewczyn, które grają" i... cóż, no, teraz są.
Mass Effect: Legendary Edition będzie mniej seksistowski niż oryginał
To już wolę oryginalny tytuł, niż nową ocenzurowaną wersję pod publikę.
Niech jeszcze wytną utwory z ścieżki dzwiękowej i bedzię super , gratuluje bioware , żenada....
o to jednak content gry zmieniją. Odwiedzialo się. To samo bioware, które przecierało szlak scenami erotycznymi dekadę później cenzuruje kąt kamery skierowanej na ubrany tyłek. Macie mniej więcej w pigułce ewolucję tego studia.
A i w sumie to co z ujęciami na męskie ciała? O tym że wygląd facetów w grach jest wyidealizowany nie wspomnę. Tu już to pierdzielenie o seksizmie nie działa?
Ach Bioware, nigdy mnie nie zawiedziecie. Że też przypomnę co odwaliliście przy Andromedzie.
Ja chciałbym jeszcze dodac, że "pewnie przypadkiem" źli przeciwnicy są w olbrzymiej wiekszości ciemniejszego sortu (brąze, fiolety i czernie).
Ponadto, męscy homoseksualni NPC'ci są mocno przygaszeni (stłamszeni?) w ekspresji, nie posiadaja zadnych symboli dumy/przynaleznosci a ich ubiór jest podobnie ograniczony (kąt kamery kątem kamery, ale z tego co rozumiem panie dalej beda dumnie prezentowac ksztaltne pośladki, a chlopaki zawsze pozamykani w tych spacesuit-burkach)...
No to zgaduję, że cały wątek z Kelly pod koniec gry idzie do kosza jak idziemy taką logiką a jak już tak mają mieszać w fabule to równie dobrze mogliby sobie darować (choć sam romans jest taki se)
Ale jak to, cenzura na zachodzie? Przecież to tylko złe chiny cenzurują...
Aha, czyli nie chciało im się ratować kodu do DLC czy tam ewentualnie wprowadzić poprawki do pierwszej części, ale nad ujęciami kamery to już mieli czas pracować. Okej. Fajnie.
Macie swoje BioWare, EA i klasyki 'lepszej okazji do zagrania nie było' gatunku.
Jak to się mogło stać ? Jak tu się wczuć w postać bez odpowiedniej pracy kamery ?
https://www.youtube.com/watch?v=s7b4WB6oHdI
Żenada. Ciekawe czy zmienią coś w rozmowach z Ashley w pierwszej części, która miała dość konserwatywne poglądy.
"Cały zabieg ma zniwelować liczbę scen, w których wyeksponowano żeńskie atuty takie jak biust czy biodra i sprawić, by Mass Effect było mniej seksistowskie niż dotychczas."
Oho! już się zaczęło, dostosowanie starej gry pod nowoczesną "politykę poprawności"... Tylko ciekawe co z zaburzaniem artyzmu i nie ingerowaniem w oryginał? Ot nowe Bioware w akcji...
"kończąc na niesławnym przerywniku, gdzie Shepard siada w bardzo szerokim rozkroku, a dodając do tego sukienkę sięgającą przed kolano, mogliśmy dostrzec, jakiego koloru bieliznę ma bohaterka"
- że co proszę? jedynie co można było dostrzec, to czarną dużą plamę, bo taki był model postaci. Niemniej zgodzę się, że rozkrok w sukience, albo zakładanie nogi na nogę jak facet było dość dziwne w przypadku femShepard (dziwne, że BW w ogóle nie zwróciło wcześniej uwagi na ten aspekt)
no brakuje tylko by Shepard był przedstawicielem jedynej słusznej panującej partii.
Osobiście mnie kamera na tyłku Mirandy ani ziębi, ani parzy i gdyby nikt nic na ten temat nie wspomniał, pewnie bym kiedyś zagrał w tego remastera, przeszedł i nawet nie zauważył, że coś tam się zmieniło. Mimo wszystko jestem przeciwnikiem dostosowywania skończonego dzieła do aktualnych trendów.
Dane dzieło powstało w danym czasie i chcąc się z nim obecnie zapoznać, trzeba wziąć poprawkę na czasy, w których powstało. Czy dziś przerabiamy nagie antyczne posągi, bo kogoś obrażają? A może obrazy mistrzów, którzy przecież nie stronili od aktu, a to przecież uprzedmiotowienie kobiety i seksizm. Nie, nie przerabiamy (a przynajmniej jeszcze nie).
Dziś mamy takie czasy, że niektórzy w USA wyrzucają z listy lektur książkę Hemingwaya, bo ktoś w niej mówi do murzyna "czarnuchu", a żeby było śmieszniej, książka mocno krytykuje niewolnictwo. Można cenzurować filmy i zmieniać treść komiksów, bo coś komuś nie pasuje, więc wzięli się też za gry. Bardzo to smutne, że wszystko trzeba "poprawiać" i "dostosowywać", a jeśli się nie da, zabronić, bo inaczej ktoś się obrazi.
A to Bioware, czy ich gry, szczególnie ME były seksistowskie?
Gdzie i kiedy? Odwala im mocno
Co za czasy żałosne.
Ukrywać kobiece piękno, bo to "sexistowkie". No jakaś pomyłka. Firemka jakich pierdylion robiąca jakieś gierki myśli, że przyczyni się do likwidacji męskich instynktów i w jakikolwiek wpłynie na postrzeganie dwóch płci miedzy sobą (tak, dwóch, nie 23874631). Ha ha ha.
Miałem to kupić, ale własnie się rozmyśliłem. Nie dlatego, że nie obejrzę dupy tylko za sam fakt tego typu ingerecji. Ode mnie złotówka nie wpadnie, dla samej zasady, mimo, że to nic nie zmieni.
Na szczęscie są jeszcze normalne tytuły na rynku.
Oho,skoro to jakiś argument to znaczy że gra nie ma absolutnie nic co racjonalizuje cenę 250zł
Najzabawniejsze jest to iż jakby o tym nie wspomnieli to 90% graczy nawet by się nie kapnęła ,że coś pozmieniali w scenach.
>nafaszeruj serię gier modelami postaci damskich bez absolutnie żadnego realizmu względem atrakcyjności, 99% spotykanych npc ma być sexi
>dodaj opcję romansu z częścią seksownych damskich npc, kończących się oczywiście w łóżku, stereotypowi gracze szaleją
>14 lat po premierze pierwszej części powiedz że już nie jesteś seksistą i że przepraszasz i zrobisz nieseksistowską wersję
>zrób dokładnie to samo co w poprzednich odsłonach ale powiedz że to feministyczne i tak dalej
>stonks
Teraz sztywne animacje u kobiety to jest już seksizm.
Dobra decyzja. Nie było (w serii) takich żenujacych scen wiele, ale z dwójki pamiętam te "najazdy" na tyłek Mirandy. Klimaty w rodzaju "gadaj z dupą, to Cię osra" ;). A przede wszystkim spartolony kadr (ucięta głowa). Jeśli można to, po latach poprawić, to dobrze.
No szkoda, bo ja bardzo lubię uwłaszczające kobietom kąty kamery w grach. Bardzo lubię takie kąty jak i krągłości spod których to kątów można takowe oglądać.
A żeńską Shpeard niech sobie wsadzą tam gdzie trzymają wszelkich zboczeńców jakich w ich grach nie brakuje.
Shepard to facet: silny, twardy, brutalny, przystojny i w 120% hetero, który zabija złych, nie zwraca uwagi czy rani to czyjeś uczucia (a jak rani to tym lepiej, niech zdychają padalce!), kocha Mirandę i jak trzeba przeprowadza salariańskie staruszki przez pasy. Dlaczego?
Bo tak chce.
Poprawa animacji - ok, potrzebna.
Reszta - cóż, trzeba jakoś udobruchać tłuszczę już nakręcaną przez dziennikarzyny tekstami, jak to złe BioWare nie chce w remasterze zamienić wszystkich romansowalnych towarzyszy na biseksualnych.
No, ale mnie BioWare do gry zniechęcać nie musi - i tak nie zamierzałem kupować
Czyli scena seksu z Sha'irą na Cytadeli jako zapłaty za przysługę bankowo też poleci.
>bądź chłopcem z forum gola, chadem gier wideo
>lewaki to płatki śniegu, wszystko ich denerwuje, samce beta, feminazistki hehe
>BioWare zmienia parę kątów kamery w remasterze gry sprzed 15 lat
>męski meltdown level ponad 9000
>koniec świata, cenzura, gry wideo nie mają sensu, poprawność polityczna niszczy świat, absurd, hipokryzja, SJW, gdzie modelki size plus hyhy grube baby, żenada, CENZURA, gorzej niż w Chinach, będzie więcej czarnych hehe, to już od razu zakażcie masła orzechowego, a zboczeńce to w grze zostano, magia gry znika, niech se to lewaki same kupujo
>job done, idź pisać gdzieś indziej, że lewaki to płatki śniegu
Co tu się w tytule tego newsa
Żadna strata, bo konkurencja podejmie tematy, z których Bioware się obawia i pewnie jeszcze zarobi na tym kasę
Hipokryzja i pruderia na maxa. Weźmy byle jakie filmy które w 80 % zaczynają się sceną łóżkową a która to, z zasady, nie ma nic wspólnego z akcją tegoż filmu. Poza tym kamera nie raz i nie 10 "patrzy" na wdzięki aktorek bez skrępowania. Wszystko to mamy w produkcjach 16 + a ME to od 18. Kto, że spytam, miał z tym problemy w ME ?!
Kto moderuje ten temat? Chciałbym się dowiedzieć z jakiej przyczyny zniknął mój komentarz, który nie wyróżniał się niczym specjalnym względem innych i nie zawierał nic zdrożnego nie licząc jakiegoś dzieciaka próbującego mnie obrazić pod nim.
A model Mirandy dalej nie zmieniony a jest brzydki jej model już sama aktorka lepiej wygląda
dla mnie Mass Effect to najlepsze momenty a jednym z nich była ostatnia misja w ME2 :)
ja człowiek sobie przypomina to ME1 z DLC i ME2 z DLC bez ostatniej walki to w sumie jedna z najlepszych serii ever ! gdyby im się chciało jeszcze zmienić trochę zakończenie i fabułę w części trzeciej to powstała by na pewno najlepsza seria ever growa.
Ale dajecie się robić jak pelikany... BioWare zmieni w kilku miejscach ustawienia kamery, powie że to w celu zmniejszenia seksizmu i już mają rozgłos i darmową reklamę. Widać że pracują tam mądrzy ludzie od marketingu.
dla mnie ważny jest multi w tej grze bo miałem fajną ekipę do niego.
No bo wiadomo, seks nie istnieje a kobiety i mezczyzni sa tacy sami.
Ale to USA, maja tam czasem takie jazdy.
Jakis czas temu mialem przyjemnosc sluchania naprawde inteligentnego Amerykanina, postaci publicznej. Facet po 60ce, wszyscy w branzy wiedza kim jest, siwizna etc. Ale jak zaczal od 'My name is A..., my pronouns are he, him' to myslalem ze padne :).
Mi tam się podobało, ale pewnie jakaś feministka o kolorowych włosach w zespole się oburzyła pracując przy remasterze, idę o zakład! https://youtu.be/0khHh82iNvg
No to jednak nie czekam na tą edycję i pobieram serie z gamepassa na XSX xD
dlaczego feministki nie zrobią feministycznej gry tylko mówią komuś co ma robić?
O ja, forumowicze jak zawsze nie zawiedli.
Przykładowe komentarze: Spisek feministek, ewentualnie LGBT, zapewne pomyleni Lewacy, albo chora poprawność polityczna. To ucisk mężczyzn i niechybnie koniec swiata. Trzeba wejsc na barykady, bo jesli nie, to juz nikt nigdy kobiecego tylka w grze w taki sposob nie pokaze. I my stracimy. My, czyli szowiniści.
A ja sobie mysle - „tak, tu faktycznie jest ktos mocno pomylony”.
Na pewno prawicowe, konserwatywne kobiety, katoliczki, sa wniebowzięte postawa Mirandy i gra kamery. Kazda skrycie marzy, żeby wystapic w takiej roli. Normalnie każda. I brak takiej sceny na pewno beda oplakiwaly tak jak ci ww mescy szowinisci...
W komentarzach takie szambo wybiło, że chyba naprawdę nie dziwię się już temu, co się obecnie wyprawia w kraju nad Wisłą. Większość komentarzy tutaj to jakieś sapania zawiedzionych freaków seksualnych, którzy z powodu kilku ujęć kamery (które były niemiłosiernie irytujące gdy rozmawiało się z tyłkiem postaci mówiącej o swojej rodzinie), wypluwają jakieś bzdury o poprawności politycznej, cenzurze czy lewicy. Panowie (a raczej duże, tuptające dzieci w większości), filmy pornograficzne czy 4chan/rule34 jeśli chcecie sobie pooglądać goły dupy z gier, to możecie tam znaleźć. To jest zabawne, że w ogóle nie myślicie o tym, że komuś to mogło przeszkadzać, jeśli ktoś głównie grał dla fabuły, świata oraz postaci, chciał poważnej historii, że kobiety też grają bardzo często w ME. Nie, to nie ma znaczenia. Ważne jest to, że w jakiejś poważnej scenie nie będzie najazdu na cyfrowy tyłek, więc nic innego jak poprawność polityczna i cenzura.
Postawcie się w roli kobiety hetero, geja, czy osoby aseksualnej - Wy gracie kobietkami w grach, bo "nie będziecie patrzeć na męski tyłek przez całą grę", ale każdy inny (kto nie jest hetero facetem) już na tyłek kobiet ma patrzeć w każdej możliwej scenie?
To tylko gra, to tylko zmiany w kamerze. Niczego nikt nie wyciął czy nie zmienił. To by gra była bardziej przestępna dla każdego, by sceny dramatyczne lub poważne, takimi faktycznie były.
Z jednej strony rozumiem, że ludzie narzekają na zmianę kamery bo nie będą sobie mogli popatrzeć na tyłek Mirandy, a z drugiej strony jednak nie rozumiem...
Co innego gdyby z gry usunęli całą postać i wszystkie jej wątki (np. Wrexa) bo otyli i gburowaci ludzie czują się oburzeni albo Sarena zmienili na Sarenkę bo nie ma w grze jakieś ultra złej postaci kobiecej, no ale kamera?
Ojej... koniec świata.
I dobrze, moze 13 lat temu najezdzanie na tylki bylo ok bo w koncu ogarnieto ilosc wielokatow zeby to jakos w miore okraglo wygladalo i trzeba bylo sie przed pryszczatymi jednorekimi bandytami pochwalic. Jak się to dzisiaj ogląda to jest beka trochę kiedy kamera chce mi usilnie pokazać czyjes dupsko bo tak bez ładu i składu ;) masz pompatyczny dialog po czym chwile później kamera zoomuje na poslady.
Widzę, że cenzorzy tj. moderatorzy prężnie działają. Napisałem tylko, że dziś lewica ma więcej wspólnego z dawnymi konserwatystami niż ze starą lewicą. Czy no GOL-u dopuszczalne są już jedynie skrajne komentarze obu stron, a to co pomiędzy już nie bo kasa by się nie zgadzała z wyświetleń?
Oczywiście można powyzywać od inceli w kraju z jednym z najwyższych wskaźników męskich samobójstw w Europie, ja to jednak interpretuję zupełnie inaczej. To okrzyk buntu młodego polskiego mężczyzny na temat rzeczywistości, w której przyszło mu żyć, w której nie dostaje pracy pomimo bycia najlepszym kandydatem, bo firma za wszelką cenę musi zatrudnić kobietę.
Szkoda, bo mi sie akurat podobalo. Jednak rozumiem, ze ktos mogl sie poczuc urażony. Duzo nie strace jak zmienia ten kat. Kupie :)
I oni chcą byśmy kupowali ocenzurowaną wersję? Niech sobie lewa strona (przez którą to się dzieje) kupuje to... na pewno by się nie zwróciło.
Ogarnijcie się ludzie w tych komentarzach. Te zmiany mają głównie na celu usunięcie żenujących zbliżeń na tyłki bohaterek. Jeśli serio uważacie, że w poważnej grze w trakcie rozmowy dwóch bohaterów kamera zamiast skupiać się na twarzy kobiety to robi kretyński najazd na jej tyłek jest w porządku to chyba pora dorosnąć. Chcecie żeby gry były traktowane jako poważne media, a płaczecie bo z gry usuwa się ujęcia które swoim wyrafinowaniem pasują tanich komedyjek dla niewyżytych nastolatków.
Jak wam mało gapienia się na kanciate tyłki to wygooglujcie sobie rule34 + interesująca was postać. Nie dziękujcie.