Nikt z rządzących nie zapytał nawet przedstawicieli branży kinowej czy są gotowi na otwarcie i ile czasu na to potrzebują. Po prostu BUCH! OTWIERAMY! Rząd nawet nie chciał wysłuchać postulatów branży we wcześniejszych okresach zamknięcia gospodarki. Teraz łaskawcy pozwalają na pójście do kina i zakup biletu przy 50% obłożeniu z wyłączeniem przestrzeni gastronomicznej/barowej wewnątrz obiektu. To nawet największy cymbał chyba wie, że kina lwią część swoich zysków generują z działalności okołofilmowej tj. popcorn, napoje, jedzenie. Rząd robi z siebie błaznów dosłownie na każdym kroku i przy każdej możliwej okazji. Nigdy w życiu nie było mi tak wstyd, że na arenie międzynarodowej muszą reprezentować mnie takie miernoty.
Na wstępie ***** ***
Kina się nie uruchomią bo nie mają co puszczać a kupno filmów i licencji to kupa kasy która się nie zwróci jak zamkną za 2tyg ponownie. Więc Idioci z rządu nawet tego nie skonsultowali.
I na zakończeniu ***** *** i Plandemię!
Nie ma to jak kino domowe, żadnych reklam i kiedy chce :)
Multikino też stwierdziło, że jeszcze się zastanawiają czy otworzyć, bo dwa tygodnie to mało ze względów logistycznych i umów dystrybucyjnych...
Zdaje się, że mogą być problemy z repertuarem. Większość premier jest przełożona na dalszą część roku. Ciężko będzie przedstawić wystarczająco zachęcającą ofertę. Ale dobrze, że wreszcie otwierają.
A czy nie można jakiś starszych filmów puszczać w kinach? Sam bym na kilka takich poszedł. No chyba że są jakieś umowy, które tego zakazują czy coś.
Wiąże się to z noszeniem maseczek, brakiem możliwości konsumpcji jedzenia oraz napojów, a także z maksymalnie 50% obłożeniem każdej sali.
podobno marza na biletach jest niska a zarabiaja glownie na kukurydzy... wiec nie wiem czy bedzie im sie to oplacac
To jakas szmira z jakims zarośniętym murzynem, tyle mozna napisac
Ten zarosniety murzyn to syn Denzela Washingtona. Ploteczki mówią, ze tata mocno pociągnął sznureczki, zeby synek zagral u Nolana.
A sam synek niespecjalnie sie chwali, nie wiem czemu.
Szkoda, że wcześniej testowego zamknięcia nie było. Robi się lockdowny bez jakichkolwiek dowodów (patrz: fitnessy), a potem żadnego rozliczenia za to nie ma. Teraz otworzą kina, przypadkiem skoczy liczba zakażeń (która jak widać nijak się ma do obostrzeń, ma naturalny trend) i znowu zamkną...
Data nieprzypadkowa - 2 dni przed walentynkami, podczas których kina są oblegane.
Byłem już w kinie podczas epidemii, wcześniej tez już były otwarte na podobnych zasadach na Tenet film który normalnie by zapełnił kina a tak to było oglądanie dosłownie 5 osób, mam wrażenie ze ludzie mimo wszystko się boja chodzić do kina.
Ostatnio byłem w kinie na 1917 (świetny film), teraz w końcu będę mógł pójść do kina by zobaczyć jakie teraz produkcje kręcą.
Ja nigdzie się nie wybieram bo u mnie kino Helios zamknięte będzie.
Zapowiedzieli że kin nie otwierają bo to za krótki czas by zostały otworzone.
KOSZTA W NOWYM REŻIMIE,REPERTUAR FILMOWY ITP.
Helios potrzebuje minimum 4 tygodni.
Jak dadzą Lige Sprawiedliwości Snydera w wersji 4 godzinnej to z przyjemnoscia pojde do kina.
Na szajs krótszy niz 120 minut nawet nie chodze, czlowiek nie zdazy sie rozsiąść a juz napisy koncowe.
Licze, ze WB nie ograniczy sie do HBO, a kina nie beda miec problemu puscic 4 godzinny film.
Mogą otworzyć tylko parafrazując Najmana - "Tu niczego nie ma!". Wszystkie premiery są przesuwane lub mają ograniczoną dystrybucję w kinach. Chociaż gdyby rzucili jakieś odrestaurowane perełki lub zakurzone klasyki to pewnie bym się skusił na seans, choćby dla samego klimatu.
Europa zrobilaby porzadny lockdown juz w 2020, to mielibysmy teraz spokoj.
Sprawdzcie Australie.
Normalnie powinno wszystko funkcjonować, oczywiście z jakimiś tam zasadami bezpieczeństwa ale funkcjonować.
To co robi rząd to zabójstwo dla przedsiębiorców i ich działalności, sami w rządzie za nic nie robienie kasę biorą i to nie małą więc co oni mogą wiedzieć? Pozdrawiam i ***** *** !
Na okres próbny, ależ łaskawcy. Tyle dobra z ich strony, nie zasługujemy na tak wspaniały rząd. Powinni nam skracać łańcuch, a nie wszystko otwierać. Za dużo wolności jeszcze nikomu dobrze nie zrobiło, a już na pewno nie nam.
Policja ostatnio znowu chowa się w krzakach i poluje na szybkich i wściekłych bez ważnej gaśnicy. Nie wiem, nie znam się ale chyba to dobry znak, prawda? W sumie to wole to niż to chodzenie wszędzie w maskach i pozamykane lub nieczynne biznesy. Ludziom i tak to już się znudziło. Nawet mój sąsiad, który rok temu panikował i od każdego uciekał, zakładając kombinezon przeciwpancerny, obecnie ma wyjebane na tego wirusa i wszystko, co z nim związane.
Macki PiS sięgają nawet do Niemiec, gdzie w połowie grudnia wszystko pozamykały, a o innych krajach nie wspominam. Tak to jest kiedy zostawisz monstrum samopas. Jebać macki XD
To już po epidemii. Czas planować urlop w lato. Jeszcze kilka zezwoleń i takie będą plaże w tym roku.
"kontrolować sytuację" ..huehue.. nie zapominajmy kto do tej sytuacji doprowadził..