Teraz to strach przyznawać się ze TLoU2 nie przypadło komuś do gustu bo zaraz przykleja do ciebie łatkę homofobia, rasisty itp. hehehe
Najlepsze jest to że Part 2 zostało wybrane przez graczy xD
"Ale tylko media dadzą tej grze tytuł Gry Roku" haha.
Z nagrodami dla gier powoli robi się jak z oscarami, czyli aby dostać nagrodę to musisz być jak najbardziej poprawny politycznie i wsadzić do swojej gry każdą rasę i mniejszość, aby nikt się nie czuł pominięty lub urażony.
Ciekawe... Half-Life Alyx które prezentuje nową jakość i nowe doświadczenia w elektronicznej rozrywce nie dostaje żadnej nagrody. Pewnie dlatego że mało kto miał VR i mógł zagrać. Tym czasem grą roku zostaję tytuł dostępny tylko na jednej platformie i niedostępny na innych. Nie rozumiem tej logiki.
Jak jeszcze zrozumiem, żeby w tym roku dać statuetkę The Last of Us Part II za całokształt.
Ale nagrodzenie ją statuetką za najlepszą narrację gdy właśnie narracja ją wkopała w ostre bango krytyki i podzieliła dotychczas wiernych fanów?
"Najlepsza gra e-sportowa: Call of Duty: Modern Warfare"
Że co? A myślałem, że mnie już nic jeśli chodzi o te nagrody nie zaskoczy.
Powinni dorobić jeszcze jedna nagrodę, a mianowicie najszybsza przecena 60 procent dla GOTY po niespełna pół roku od premiery, to Neil Drunkman i jego megalomania połączona z grafomanią miałyby jeszcze jedna nagrodę do wzięcia.
Frustraci w dniu premiery:
Recenzje premierowe - dziennikarze przekupieni, nie należy mi ufać. Wierzymy tylko w głos graczy.
Frustraci dziś:
Gracze zagłosowali na GotY - mainfuck.
Nie wierzymy w głosy graczy, bo Ci założyli po milion kont, by oddać głosy xD
Nie oszukujmy się. Jeżeli chodzi o The Last of Us 2 to GOTY (Garbage of the Year) jak najbardziej zasłużone.
Zasłużenie. ND przygotowało nam świetne pożegnanie z generacji, dając jedną z najlepszych gier w ogóle. Dużą bolączką gier zawsze było, to że nie traktowano fabuły zbyt poważne. Zawsze znalazł się jakiś element surrealistyczny, który sprawiał, że przedstawiona fabuła, była bardziej kierowana do mało wymagającego gracza. Gry nie dawały nam tego co dobry film czy dobra książka. Dojrzałego, ciekawego, dobrze poprowadzonego wątku fabularnego. W TLoU2 dostaliśmy nareszcie takie coś. ND podniosło poprzeczkę narracyjną na poziom zbliżony właśnie do dobrych książek czy filmów. Dzięki czemu inni Twórcy mają teraz do czego próbować dorównać. Gry w nowej generacji już nie będą tylko pustą rozrywką, która nie wnosiła nic szczególnego w kwestii szeroko pojętej kultury.
Gry od zawsze były kojarzone z próbą wciśnięcia gracza w grę, tak by to nie jako on kierując dana postacią, przeżywał wszystko jakby to no był. To ogromny błąd. Tutaj dostaliśmy historie Elli, a nie naszą. Wszystkie wybory, decyzje postaci są jej własne, a nie nasze. Dlatego tak dobrze przedstawione są wszystkie osoby w grze.
Większość z tych nagród to o kant rzyci ale co kto lubi ;). Rozumem, że TLoU2 się im podobał ale dawanie nagrody dla najlepszego studia firmie, która rozpoczęła dyskusję o crunchu to już trochę na siłę.
U nich Fortnite wygrało z Rdr2 więc jakoś nie specjalnie obchodzi mnie ich zdanie..
Eh, znów temat tlou2 i znów gównoburze. Ile jeszcze tego jęczenia będzie.
O ile sam TLoU2 dałem wysoką notę i gra bardzo mi się spodobała, to za cholerę nie dałbym jej nagrody gry roku. Niestety, ale o ile jedynka skupiała się na skomplikowanych relacjach między bohaterami tak dwójka to tylko surowe emocji i "shock factor" wywoływany skrajnymi emocjami. To jak nakręcić filmik na youtube w którym się zabija np. szczeniaka a potem pokazywać wyniki "badań" w których będzie pokazane, że 90% ludzi się wkurzyło i było przeciwne takiemu zachowaniu - słabo.
TLoU2 to pretensjonalna, banalna, nudna i przede wszystkim wsteczna gra, w której brak pomysłu na game-plot zastąpiono medialnie wyhypowaną poprawnością polityczną.
TLoU stało bardzo dobrze graficznie. Jednak jako gra tak mocno stawiająca na fabułę najwyżej oceniane powinno mieć fabułę która...no cóż w moim osobistym odczuciu najlepszą nie jest. Za dużo "deus ex machina" (nie, nie chodzi o grę), za duży plot armor. Za mała spójność z poprzednią częścią czy też wstawki które miały głównie tworzyć shock value (nie, nie homoseksualizm). Dużo lepiej osobiście oceniam GoT który mimo że nic odkrywczego nie zrobił w swojej dziedzinie to wiele rzeczy ulepszył z punktu widzenia gameplayu, lepiej stał fabularnie a graficznie nie odbiegał aż tak bardzo.
TLou2 Grafika: 10
Gameplay: 6
Fabuła: 3 (z punktu widzenia że to właśnie powinna być najmocniejszym atutem a stał się najsłabszym)
GoT Grafika: 8
Gameplay: 9 (ulepszenia znanych mechanik które uważano za coś czego ulepszyć się już nie da "na nowo koła nie wymyślisz)
Fabuła: 7
Ale to cóż, subiektywna opinia. Poczekamy na prawdziwe GOTY od Game Awards i zobaczymy;)
Serio ktoś jeszcze przejmuje się tymi gówno rankingami/pseudo nagrodami. Wiadomo, że ustawka i tyle. Jedni kupują sobie miejscówkę, w innym przypadku kryteria są tak zmieniane aby było "postępowo". Nie ma co nawet strzępić ryja.
Trzeba chyba w końcu ograć, ale kolejka gier jest przepotężna, czasu brak :(
Grą roku nieco pokręcony symulator golfa.
Najlepszą grą na PC Death Stranding - taki ot multiplatform, tyle że na PC. Przykładowo taki Half-life: Alyx to nieeeeeee...
"Hades" czyli gra o której bardzo cicho - nawet tutaj nie było jej recenzji a według Steam premiera była w połowie września...
"Najlepsza gra, która nadal cieszy się popularnością" - wow, świetna kategoria.
Najlepszy występ: Sandra Saad jako Kamala Khan (Marvel’s Avengers)
... Wat? ó_ó
Świetna gala.
Najlepsza gra na PC: Death Stranding, który rok temu był exclusivem na Playstation. Interesting!
Tyle nagród dla tak słabej gry tylko utwierdza w fakcie jak słaby był to rok dla graczy.
No cóż, technikalia tlou 2 zasługują na wyróżnienie, ale nie narracja.
Wie ktoś może gdzie było głosowanie na najbardziej wyczekiwaną grę? Na stronie The Game Awards nic nie ma
To było do przewidzenia, nie zgadzam się z tym bardzo ale nie zamierzam się frustrować z tego powodu.
Ale dziwi mnie to że tlou 2 zgarnęło nagrodę za najlepszą oprawę dźwiękową, dla mnie to powinno być ori lub DOOM eternal.
A już kompletnie nie zrozumiałym dla mnie jest nagroda za najlepszy występ.
Hades jest bezkonkurencyjnie najlepszą grą niezależną roku.
Uważam, że jakiekolwiek nagrody typu "Najlepsza gra" itp. są bezsensu, gdyż nie można stwierdzić, która gra jest najlepsza, gdyż każda jest inna. Oczywiście, są gry lepsze i gorsze, ale nie ma najlepszej. Jedynym wyznacznikiem jakości gry jest to czy gra sprawiała graczowi frajdę. Jedne będzie się świetnie bawił w Forza Horizon 4 a inny nie. Jednego gracza wciągnie fabuła TLoU 2, inny wynudzi się przy gameplay'u i takich przykładów można podać setki.
Najlepszy sprzęt gamingowy:
Nvidia GeForce RTX 3080
To ta karta istnieje?
Po przejrzeniu nominacji, to w sumie sam bym dał mu nagrodę.
Szczerze jestem w połowie gry i jak dla mnie do tej pory fabuła mi się bardzo podoba, może przez to, że mam gdzieś czy jest tam jakaś relacja homoseksualna i co najważniejsze, że tak dobrze odbieram ten tytuł to, że Ja faktycznie gram i na pewno ogram ten tytułu do końca, a co nie jak niektórzy komentują nawet nie grając, ale takich ekspertów jest od groma. Trzeba mieć trochę dystansu do takich spraw i podchodzić jak moja Babcia, która mi mówiła że:
" Ona nie ma nic do homoseksualistów, ale wolałaby syna złodzieja i pijaka niż geja"
Ale wy wiecie, że te nagrody zostały przyznane na podstawie głosowania online?
Nie powinno wygrać,gra jest graczficznie niezła,tylko fabularnie to tak sie nieludzko ciagnie"tam w oddali jest szpital musimy dojsc" i 4 godziny pozniej,"tam w oddali widać wieżowiec musimy tam dojsc",gra mogła by być o połowe krótsza i nic a nic by nie straciła klimatu a tym bardziej fabuły.
Skandal, przecież to oczywiste, że grą roku powinien zostać MS i jego gamepass :-D
W zasadzie to co mogło TLoU2 zaszkodzić? Jak największy konkurent do GOTY zaliczył obsuwę na sam koniec roku? Jedynie chyba Ghost of Tsushima. Po tym co widziałem i się przypadkowo dowiedziałem nie miałem i nie mam ochoty nawet próbować TLoU2 bo o "jedynce" mam rewelacyjne zdanie i nie mam zamiaru psuć sobie doznań z uniwersum oraz psuć postaci, które w pierwowzorze zostały b.dobrze napisane. Zostanę na tym, że seria dla mnie skończyła się wraz z ucieczką Ellie oraz Joel'a ze szpitala Świetlików.
W tym roku konkurencja była niemal zerowa, a gry Sony poniżej pewnego poziomu nie schodzą więc werdykt na GOTY był znany w momencie kiedy ogłosili przesunięcie CP2077 na 10 grudnia.
nic dziwnego. W tym roku poziom gier spadł do last of us :( niestety grałem nic nowego. A to pokazuje że ten rok dla gier nie był zbyt dobry. Ale w końcu dla niczego nie był ten wirus...
The Last of Us dostało falą bezmyśnego hejtu, więc w odwecie recenzenci, trochę podświadomie, wzięli odwet bezmyśnym chwaleniem gry. Gra jest po prostu... okej. Nic ponadprzeciętnego. Fabuła jest dosyć prosta z perspektywy budowania narracji stosuje bardzo tanie chwyty. Dla mnie takie zabiegi jak głaskanie pieska czy ratownia zebry nie różni się NICZYM z wyświetlonym na ekranie "Widzisz, Abby nie jest taka zła, co nie?" Może to przez to, że mam trochę meta podejście do opowieści. Multum postaci, którzy dostali niewystarczająco czasu antenowego, żeby cokolwiek do nich poczuć, zanim ich twórcy zabiją.
Oczywiste przesłanie, że ścieżka przemocy jest zła z ZEROWYM morałem końcowym. Jaki był cel tego wszystkiego. Historia się po prostu skończyła. PLUS NIJAK ma się do gameplayu. Gracz czerpie radoche z przerabiania wrógów na bezkształtne czerwone papki, ale w cutscence umiera NPC z imieniem i wtedy narracyjna ellie ma wyrzuty, ja nie. QTE zmusza mnie do zabicia psa albo laski z PSVita. Ja nie mam wyrzutów, ja tego nie zrobiłem.
Porównajmy teraz to do gry gdzie gracz ma wybór. Gry o SZESNAŚCIE LAT młodszej. Metal Gear Solid i walka z The Sorrow, gdzie widzisz ludzi, których TY, jako gracz, ZDECYDOWAŁEŚ zabić. Serio po szesnastu latach to jest szczyt możliwości rozwoju prowadzenia fabuły w grze? To jest szczyt oczekiwań? 10/10? Gra roku? Myśl o MGS3 przyszła mi do głowy, kiedy dramatycznie pokazali zwłoki Danny'ego. Kim jest Danny? Ja też nie wiem. Myślałem, że to będzie jakiś NPC, który się poddał i mimo to sam podjąłem decyzję, żeby go zabić. Niestety przeceniłem Naughty Dog.
Sytuacji nie ratuje rozgrywka, której trzon to lizanie ścian. Może jakbym pomijał obszukiwanie pomieszczeń, to miałbym inne wrażenia z gry. Ale nie mam zamiaru tego nigdy sprawdzać. Jeśli gra po zakończeniu daje mi radochę z tego, że mogę zwolnić miejsce na konsoli po usunięciu jej i wiem, że nigdy do niej nie wrócę bo nie chcę brnąć przez długie godziny nudnego chodzenia to nie jest to materiał na grę roku.
Największy mankament TLoU2 to niestety skopany pacing gry oraz problem hejtu bo LGBT, bo kobieta ma muskuły, bo ulubiony bohater umarł... Te argumenty należy akurat wyrzucić do kosza.
Ani jednej nagrodu dla Ghost of Tsushima? GOTY jak Oscary, widowisko pod publikę, a nie faktyczne nagradzanie za ciężką pracę.
Fall Guys? Statystyki tej gry w ilości graczy to wrzesień -46.26% październik -60.48% listopad -50.13%. To nie jest najlepsza gra multi. To chwilowy trend, który już umiera...
Studio roku powinno być w 100% Sucker Punch
The Last Of Us 2 - moim zdaniem w pełni zasłużona nagroda, brawo.
Nie wiem czemu ludzie narzekają na tą grę, ja jak grałem nie interesowalo mnie kompletnie że twórcy postawili na taką a nie inną fabułę czy ,,stosunki,, między bohaterami. Jest mi to obojętne to tylko gra. A gra świetna i pokazuje że w cale nie takie mocne PS4 Slim które posiadam może zapewnić super grafikę i płynną rozgrywkę ( wiem że 30 FPS ale według mnie gra się dobrze) Doskonale podsumowanie sukcesu PS4, taka wisienka na torcie.
A ci którzy narzekają, może warto zmienić hobby czy spędzanie wolnego czasu? Kiedyś nie było TAKICH gier i jakoś nikt nie narzekał. Naughty Dog - bardzo dobra robota i czekam na The Last Of Us 3 ;)
No cóż, nie mogło być inaczej. Byłoby oczywiście bardzo krzywdzące stwierdzić że był to rok jednej gry, ale jest to tytuł wybitny i od początku było wiadomo że będzie kosił tytuły GOTY tuzinami.
Golden Joysticks to przecież audience-voting gaming awards, czyli wygrywa to co ma najlepiej zmobilizowanych fanboyów i leje na te nagrody równie mocno jak na Steam Awards. Niech tam będzie z tą grą, ale żeby wygrywało najbardziej scrunchowiałe studio w branży... Ale jakie to ma znaczenie dla internetowego klikacza, który pewnie nic o tym nie wie jak i zapewne nigdy nie grał w większość nominowanych gier. Nie wspominając już o Twitterowym mobie z anime-avatarami, który nie wiadomo nawet czy w ogóle w coś gra poza Farmville na komórce.
Powinny być dwie kategorie gry roku, jedna na PC, a druga na wszystko inne, Switche, mobilne, PS4 itd. Tej grze i tak daleko do ilości sprzedanych kopii takiego GTA V.
Bo to jest tak jak z narzekanimi na COD'a czy FIFE, AC - ludzie w necie hejtuja, a jak przychodzi co do czego to wszyscy graja
Wiem że piszę drugą wypowiedź ale nawiązując do poprzedniej, w poprzednim plebiscycie jak i w tym znalazły się gry które znaleźć się nie powinny na wielu pozycjach, jak widać w tym przypadku to Sony nie próżnowało, dosłownie większość pozycji tutaj zrobiło albo miało jako EXY Sony. a rok temu ten Fortnite którego 70% graczy nienawidzi i wystawia mu najgorsze oceny dla samego faktu że to Fortnite zarazem Fortnite wygrywa w plebiscycie z takimi świetnymi tytułami jak RDR 2.
BTW Najlepsza gra PC DS na prawdę? Grze nie powinno się wystawiać nagród za fabułę a za Gameplay, a Gameplay w DS ssie, gra w której idziesz przez sto godzin, prześmiewczo nazywana symulatorem Chodzenia dzięki czemu DayZ już nim nie jest.
Od kilku dni chodzi mi po głowie żeby zagrać w Hades i chyba w końcu się skuszę.
(Swoją drogą, ludzie nie piszący w komentarzach pod tym artykułem o The Last of Us II powinni dostawać jakieś nagrody czy coś).
Co tu się wyprawia.
Znowu wojna PC kontra PlayStation
Xbox kontra PlayStation.
Taka nowoczesna zakamuflowana jak w polityce niby chodzi o tych uchodźców czy w grze lesbijki a tak na prawdę chodzi o partię czy platformę.
A teraz odłożyć fanatyzm fanboystwo czy co tam jeszcze i szczerze co w tym roku pokazała branża co było lepsze ? No właśnie wygrał najlepszy najbardziej przełomowy w tym nieprzelomowym roku produkt.
Udało mi się uniknąć spoilerów przed zagraniem w TLoU2 i powiem szczerze, że spodziewałem się kolejnej gry od Naughty Dog w stylu - co by się nie działo, to na końcu i tak wszyscy żyli długo i szczęśliwie. W zamian dostałem grę z "gorzką" fabułą i gorzkim zakończeniem. Co mi się cholernie spodobało, bo już miałem dość miałkich gier na jedno kopyto starających się trafić wszystkim do gustu. Nie dziwię się tylu negatywnym opiniom bo tę grę albo kochasz albo nienawidzisz. Dla mnie zdecydowanie gra roku.
I gdzie były te boty jak trzeba było przegłosować TLoU2 w plebiscycie?
Nie grałem w The Last of us 2, ale skomentuję jedną rzecz. Recenzenci w większości dają 10/10, a gracze nie. Są kompletnie podzieleni. To nie jest logiczne, że recenzecni nie są podzieleni skoro jest taki odbiór tej gry. Dodam, że Naughty dog później powołuje się na niesamowite recenzje, by bronić swojego dzieła, a teraz będą się powoływać jeszcze na tytuł gry roku, tylko że gracze i tak są podzieleni.
Moje pytanie. Czy je zdanie powinno, by ważniejsze dla twórców gier? Zwykłego gracza, który płaci ze swoich pieniędzy za produkt, czy recenzenta, który grę dostaje za darmo? Mam wrażenie, że pewne rzeczy powinny się w tej branży zmienić.
Niesamowite, że tak kiepska gra dostaje tytuł gry roku głosami graczy. Pięknie wykonana, z kiepsko prowadzoną fabułą i kiepskim pomysłem na gameplay. To jest osiągniecie w kategorii wykonania gry. Niestety jako sama gra to kiepski produkt. Natomiast tytuł gry roku powinno zgarnąć Animal Crossing, za to, że w grę zagrało masę osób nigdy wcześniej nie związanych z tą rozgrywką, oraz za fakt, że gra wciąż jest na liście bestsellerów.
Ach ból dupy sfrustrowanych inceli - bezcenne
Skoro tak was bolą tyłki po wygranej TLoU 2 w Golden Joystick Awards, to aż ciekaw jestem, jaki poziom frustracji będziecie mieli po wygranej w The Game Awards xD
The Last of Us 2, która otrzymała rekordowe sześć statuetek, w tym najważniejszą.
Gratulacje za same nagrody, oraz za rekordową ich liczbę.
Grą roku na PC powinien być Doom Eternal bo to nie jest gra pod konsole i pada, widziałem jak kuzyn gra na xboxie i te skoki na padzie to tragedia.
Tlou wygrywa? To przez lewacki konkurs gejów
Tlou przegrywa? To przez prawacki konkurs nazistów.
Wybierajcie ;p
Zasłużenie, absolutnie w każdej kategorii! Gratulacje i czekam na kolejne arcydzieła od Naughty Dog!
Zasłużenie, bo to wybitna gra. Podobała mi się nawet bardziej niż pierwsza część, choćby przez ogromne usprawnienia w tym jak się gra. Dodatkowo, w przeciwieństwie do części pierwszej - ta historia działa, bo jest grą, ciężko byłoby w ten sam sposób opowiedzieć ją w innym medium. To jest tytuł, który zmienia ludzi i zapisze się w historii gier wideo. To co Druckmann robi z graczem, jak poprowadził fabułę, to jest arcymistrzostwo. Gratulacje dla twórców za odwagę narracyjną i konstrukcyjną.
Najbardziej wyczekiwana gra:
God of War: Ragnarok
Szczerze nie mam pojęcia kto przyznaje te nagrody na tym plebiscycie, niektóre tytuły są tak z dupy że nawet nie warto się produkować a najlepszym tego przykładem jest God Of War.
Przecież wiadomo że 2 najbardziej wyczekiwane gry tego roku to AC:Valhalla i Cyberpunk 2077.
Zdecydowanie 4 najlepsze gry tej dekady :
1 The last of Us 2
1 Red dead redemption 2
1 Wiedźmin 3
1 Divinity Original Sin 2
Reszta to tylko gry.
Brał ktoś tutaj w głosowaniu graczy? Ile Sony płaciło za jeden głos? Dało się zebrać fajna sumkę jak nawaliło się multikont?
Podzieli się ktoś swoimi zarobkami z tego tytułu?
No bo przecież to nie możliwe żeby gracze z własnej woli wybrali taką grę za najlepszą.
spoiler start
XD
spoiler stop
The Last of us 2 to co najwyżej 7/10, choć dla mnie to bardziej szóstka. Cała linia fabularna to seria niesamowitych zbiegów wydarzeń.
spoiler start
-> Jakimś cudem Abby została uratowana przez Joela w ostatniej chwili -> Jakimś cudem to akurat ten Joel którego chciała zabić -> Jakimś cudem calutka ekipa Abby stała przy otwartej na oścież bramie podczas zamieci śnieżnej -> Jakimś cudem Ellie dotarła do kryjówki Abby tuż przed rozgrywką w golfa -> Jakimś cudem Ellie i Tommy przeżyli -> Jakimś cudem Ellie znalazła wilki -> Jakimś cudem Ellie została znaleziona przez swojego przyjaciela (nie pamiętam imienia...) -> Jakimś cudem mamy tu dwadziecia innych cudów -> Jakimś cudem Abby decyduje się ostatecznie nie zabijać Ellie bo tak -> Jakimś cudem Ellie znalazła ukrzyżowaną Abby -> Jakimś cudem Ellie po zabiciu setki ludzi i psów postanawia jednak nie zabić tej osoby którą od początku chciała...
spoiler stop
No poprostu fabuła godna oscara, pulitzera i paszportu polsatu.
Ale spoko ludzie którzy uważają że ta gra to średniak to ...foby, ...iści i tym podobni
Prawidłowo.
Najlepsza gra roku.
Oczywiście Cyberpunk może to zmienić. To dla mnie wciąż gra tego roku, ale póki co TLoU2.
O to zaraz nastąpi wielkie oburzenie frustratów
The Last of Us Part 2 moja osobista gra roku wiec zwycięstwo jak najbardziej cieszy.
Pomimo pandemii to dla nas graczy był to świetny rok, świetne pożegnanie konsol ubiegłej już generacji i start nowej. Do tego masa swietnych tytułów, a rok jeszcze się nie skończył.
Przehajpowane wśród recenzentów? Tak. Ale nic ciekawszego nie wyszło w ciągu roku. Plus ta gra rzeczywiście w pewnych kwestiach wyprzedza całą branżę, mimo, że w niektórych jest też krok czy dwa do tyłu za najlepszymi grami.
Oby TLoU2 na The Game Awards 2020 też zwyciężyło.
I bardzo dobrze, bo nie mogę słuchać bzdur o tym jak ta gra bardzo nie wyszła. Na szczęście najwyższe odznaczenia nie mieszają się z falą hejtu.
I w każdej z tych kategorii jest to absolutnie zasłużone zwycięstwo TLoU2.