Chila... Ja gdzieś to już widziałem...
To się nie powinno podobać żadnemu trzeźwo myślącemu człowiekowi, a nie tylko fanom Pottera.
Poziom upośledzenia umysłowego niektórych ludzi na TikToku (i nie tylko) jest już wręcz absurdalny, a co gorsza, stoi za nim poprawność polityczna. Dla własnego zdrowia psychicznego, tego cyrku naprawdę nie można już traktować poważnie.
Autorce się spodoba, zwiększa sprzedaż.
Autorka powołuje się na fakty biologiczne i od razu staje się transfobką? Co się dzieje z tym światem.
Matysiak co jest gorsze.
Palić książki bo nie są zgodne z nauką kościoła czy palić je na złość autorce która twierdzi że tylko kobiety mają menstruację?
Całe szczęście, że przyszło mi dorastać w czasach, kiedy mózgu młodych ludzi nie psuł internet, ogólnoświatowy trend głupoty i nietolerancyjnej poprawności jednego kierunku. Dziś czytam to wszystko z uśmiechem politowania zastanawiając się tylko, jak głęboko jeszcze sięgnie studnia głupoty ludzi na świecie. Mam tylko nadzieję, że Rowling zdaje sobie sprawę, w jakim dzban-worldzie przyszło jej żyć i tez po prostu w głębi siebie ciśnie łacha z tych wszystkich kretynizmów i debilizmów, które ludzie odstawiają na świecie. Mam nadzieję, że kosmici nas nie odnajdą w stadium takiego skretynienia, bo uznają nas za jakieś umysłowe pierwotniaki
Kiedy się czyta takie coś, czasem aż wstyd nawet przed samym sobą jest się przyznać do bycia gejem, bo jeszcze mnie będą próbowali na siłę skojarzyć z LGBT i takimi oszołomami :/.
W Polsce już jakiś ksiądz wyprzedził ich i sam zaczął palić książki HP, dwa lata temu?
Ogólnie Harry Potter ma ciężko, jak nie jedna strona, bo to narzędzie szatana, to druga strona, bo wojna ideologiczna. Brakuje tylko Pokemonów.
Lata temu Val McDermid homoseksualna autorka kryminałów napisała Syreni Śpiew, w którym seryjną morderczynią była trans-kobieta i nikt się wtedy nie świrował. Bycie częścią jakiejkolwiek mniejszości nie powinno nikogo stygmatyzować ani gloryfikować z automatu.
Aż mi się przypomniało jak, kiedyś moja ciotka i dziadek bez żadnych emocji powiedzieli mi, że książki są tylko po to, by palić nimi w piecu. No większej głupoty, ignorancji i marnotrawstwa świat nie widział. Żeby być, aż tak ograniczonym i tępym, czy żeby tak postępować z piękną oraz wartościową literaturą to naprawdę ręce opadają. Jak pojawiają się jakieś problemy lub zatargi to należałoby je kulturalnie przedyskutować, spróbować znaleźć na nie pokojowe oraz najlepsze rozwiązanie oraz je rozwiązać a nie bardziej nakręcać i wyładowywać się na wszystkim co jest wokół.
Rozumiem, że obecnie na świecie i internecie panuje intensywna, zachaczająca momentami o rewolucyjne manifestacje, wojna poglądów najsilniej przejawiająca się pomiędzy środowiskami konserwatywnymi i ich zwolenników, środowiskami grup LGBT i ich zwolenników oraz środowiskami osób dążących jedynie do zamanifestowania swojego zdania i zyskania posłuchu jak również, że w każdym z tych środowisk można znaleźć osoby mniej lub bardziej nastawione do prób nawiązania porozumienia albo zdominowania pozostałych stron konfliktu, ale naprawdę to jak wszyscy nawzajem nie dostrzegają tak często jak bardzo wysławiają się w sposób bezrefleksyjny i tylko wychodzą w oczach innych na, albo skrajnych zelotów jednych że środowisk, albo na ograniczonych głupców to potrafi przerażać. Jak tak dalej pójdzie, tak za niedługo internet, nie będzie się w ogóle nadawać do komunikacji, ponieważ pełen będzie słownych snajperów, którzy tylko będą czekać na pojawienie się jakiegokolwiek komunikatu czy wiadomości, żeby tylko go skrytykować i zmieszać z błotem.
Życie każdego człowieka potrafi być skomplikowane oraz zagadkowe i bez tego całego przekrzykiwania się oraz prób dominacji jednych nad drugimi.
O ile można dyskutować na abstrakcyjnych płaszczyznach o wyznaczaniu granic wszechświata, o tyle w przypadku ludzkiej głupoty raczej nie ma pola do nawet życzeniowego tworzenia hipotez o jej potencjalnej granicy.
A najważniejsze: stop making stupid people famous.
Zachód jak zwykle całe lata za Polską!
No dzisiaj trudna decyzja kto zostanie debilem tygodnia, Kraśnik walczący z WiFi czy ludzie palący książki.
Choć po chwili zastanowienia się, Kraśnik to tylko chwilowa lokalna głupota, więc wygrywa palenie książek w proteście jako ponad czasowy symbol debilizmu.
Przerabianie Dumbledora na geja i Hermiony na murzyna to za mało dla lewaków. Wystarczy jedna opinia która im się nie spodoba żeby cię chcieli zniszczyć. Dasz palec, zjedzą całe ramię. Nie ma sensu nawet próbować się im podlizywać.
A potem płaczą że ludzie palą węglem na grillu żeby usmażyć mięso, a sami marnują papier/paliwo w taki sposób xD
Ponadto nagrywają oni swoje działania i dzielą się nimi na mediach społecznościowych, głównie TikToku.
TikTok zajął widać czołowe miejsce w rozwoju cyfrowej patologii.
Kolejna wojna internetowa na tle społecznym trwa, a w jej centrum znów znajduje się J.K. Rowling.
I nic na to nie poradzimy,
Oj nie, skądże, będziemy ją tylko nakręcać ku uciesze różnych skrajnych środowisk, lubujących się we wzajemnym obrzucaniu ekstrementami.
Tak przy okazji, komentując "przekaz" elmcdo:
[...] Twoja miłość do Harry’ego Pottera nie jest ważniejsza od żyć transseksualnych kobiet.
Twoja miłość do Harry’ego Pottera nie jest ważniejsza od ludzkiego życia.
Kiedyś z kolego zastanawialiśmy się jaki wpływ będzie miał internet na życie ludzi. Transkretyni, szkoda tych drzew co ścięli na tą książkę.
Na obrazku widze, ze sa postawione trzy " - Ksiazki caly czas pali ten sam rodzaj ludzi.
Gdybym juz tak musial, to bym ksiazki przepuscil przez niszczarke i jakies chomiki by w to sraly ;) Tygodnie RealityTV...
Akcja bez sensu i nie popieram.
Miejsce makulatury nie jest w ognisku, tylko w koszu na odpady papierowe.
Szkoda generować smog i CO2 + zanieczyszczenia z farby drukarskiej.
Tradycja katolików, niektóre rzeczy się nie zmieniają
Kompletny idiotyzm ze strony palących, a Janusz Korwin Rowling tylko się śmieje, bo ma więcej hajsu niż rodzina królewska i dalej radośnie będzie psuć własne uniwersum. Cała akcja przypomina Rachonia wylewającego Tigera na wizji i ma równie dużo sensu.