Ja zrobiłem podobnie tyle, że zamiast Xboxa wziąłem sobie peceta (więc tak czy siak zostawię pinionszki Microsoftowi w gamepassach itp.). Na PS4 grałem od 6 lat i uważam, że to świetna konsola ze świetnymi grami, ale niestety oferta Microsoftu jest praktycznie pod każdym względem lepsza niż Sony. Jeśli chodzi o konsolę to przy Xboxie mam mocniejszy sprzęt, lepsze usługi, lepiej poprowadzoną wsteczną kompatybilność, exy Microsoftu na premierę w Gamepassie, niższą cenę przy zakupie, bardziej prokonsumenckie podejście do akcesoriów. Minłajl Sony daje mi reskin Spidermana za 300zł i zaświadczenie, że "kiedyś tam będą gry, proszę jarajcie się" jednocześnie pokazując mi splashscreen z nowego God of Wara, który zdaje się mówić, że tak naprawdę są z tą grą w lesie.
Odkąd pamiętam w mojej rodzinie zawsze graliśmy na Xboxach. Na Xboxie grałem ja, mój ojciec, dziadek, a nawet ojciec dziadka. Ojciec dziadka zginął w drugiej wojnie konsolowej w trakcie najazdu faszystowskich formacji PlayStation. Własnym ciałem zasłonił ostatnią działająca konsole Xbox. Dziś piszę to z dumą i ogłaszam wszem i wobec że po raz kolejny wybiorę xboxa. Xbox to światło, Xbox to życie, Xbox to miłość.
Poza tym Xbox nie stoi w miejscu, co chwile ma do zaoferowania coś dla kolejnego pokolenia. Mnie przekonali przejściem Pornhuba do Xbox game passa. Xbox to zabawa dla całej rodziny.
3 rok w obozie ps4 z dobrymi i bardzo dobrymi tytułami za mną i o ile od stycznia do marca byłem nie do ruszenia, to po ogłoszeniu pozyskania Bethesdy przez Spencera przechodzę do zielonych , chociaż już wcześniej zacząłem się wahać.
Ps 5 na start nie daje mi nic ,co by mnie skłoniło do kupna ich nowego sprzętu , mało tego obraz grania na PS5 przez rok od premiery utwierdza mnie w przekonaniu ,że wydam kase na to by ewentualnie grać w gry zewnętrznych studiów, takich jak Ubisoft czy nasz rodzimy CDP.
A Sony exami stoi.
Exami , które zapewne będą wybitne, ale zaczną się pojawiać pod koniec 2021.... W tym czasie kupując sobie xboxa w game passie mam mase gier i wysoko i nisko budżetowych do ogrania w każdej chwili ze świadomością że co chwile wpadnie coś nowego .... jeżeli chodzi o ps plus, subskrybuje go od dwóch lat i może zagrałem w dwie gierki , które w momencie dodania ich do abonamentu , kosztowały na rynku 50 zł na każdą platformę....
To , że xbox będzie dodawał gry swoich studiów do tej usługi w dniu premiery było wisienką na torcie.... i całkowitym uświadomieniem sobie , że warto dać swoją kasę Spencerowi . Zostawiłem w Sony kilka tysięcy złotych przez ten okres , ciekawe ilu jest takich ludzi jak ja , którzy wybiorą X boxa i ile na tym straci SONY ... kilka tys to nic, natomiast kilka tysięcy razy kilka milionów to już jest duża kwota.
Xbox series X z grą w RTV EURO AGD - 2369....
Wedle analityków game pass zacznie być rentowny przy 60 mln. subskrybentów, to raczej długofalowa inwestycja, generująca spore koszty. Na razie więc dokładają do tego interesu. Natomiast na 100% mają to wykalkulowane, z pewnością jest okienko czasowe kiedy MUSI to zacząć zarabiać. Inaczej podzieli los niesławnego "games for windows live", Nokii, czy systemu Windows na telefony. Nie będzie tutaj żadnych sentymentów, a najbardziej ucierpią (i zostaną z ręką w nocniku) konsumenci. Więc nie życzę Microsoftowi tego.
Dodam, że ZERO PRETENSJI mam do ludzi, którzy z ekosystemu PlayStation przeskakują teraz do obozu Microsoftu. Wszelkie konsole, pecety, mobile, etc. - to jest tylko kawałek elektroniki, jeśli ktoś tam sobie przekalkulował, że teraz bardziej mu się opłaci inny kawałek plastiku niż wcześniej, to świadczy o nim dobrze, bo przemyślał, przeliczył i podjął decyzję, najlepszą dla siebie.
Ja przeskoczę na PS5 (najwcześniej w 2021 i to raczej po połowie roku), game pass nie kalkuluje mi się zupełnie. Co chciałem ograć to już ograłem w promocjach za 4 zł. Regularna cena (40 zł. miesięcznie) to IMO drogo, a przy moim trybie grania nie skorzystałbym na tym w ogóle. Do tego "rotacja" gier (wchodzą nowe, ale część dość szybko wypada). Rozumiem jednak pod jakiego gracza jest to skrojone i wiem, że sporej grupie ludzi się to kalkuluje. Na pewno zaboli mnie brak na PlayStation przyszłych gier Obsidianu i inXile, takoż Fallouta (pod warunkiem, że zrobi go Obsidian a nie Bethesda), jeśli tak będzie. To jednak odległa przyszłość - 2022 albo i 2023, szmat czasu. No i przy całej mojej sympatii do tych ekip i franczyz, nad którymi w pocie czoła pracują - żadna z ich gier nie ma startu do exów Sony. Nie ta liga. Dlatego PS5, ale jak mówię - nie mam butthurtu, że ktoś wybrał inaczej. I cieszy mnie, że MS realnie teraz powalczy, w odchodzącej generacji przykro było patrzeć jak zbierał cięgi. Teraz powinna być ostra, zdrowa konkurencja.
tym czasie kupując sobie xboxa w game passie mam mase gier i wysoko i nisko budżetowych do ogrania w każdej chwili ze świadomością że co chwile wpadnie coś nowego ....
Szczerze mówiąc jesli to jest twój jedyny argument to kup sobie po prostu Xboxa One S za 800 zl, będziesz miał to samo.
Szczerze mówiąc nie bardzo rozumiem argumentu niektórych osób na forum - że Xbox jest lepszy bo ma gamepassa. Tylko co z tego? W gamepassie w większości są gry w które statystyczny gracz zagrał, w to samo można zagrać na starych konsolach albo na PC, ceny gier nowej generacji będą tak samo wysokie i na Xboksie i na ps5, Xbox nie będzie miał żadnych tytułów ekskluzywnych. Chcecie grać w gamepassa, kupcie sobie poprzednia generację albo wykupie abo na PC, serio. Miałem x one x i sprzedałem jak się zorientowałem po pół roku że nic z gamepassa mnie już nie interesuje.
Mam tak samo. Również zamówiłem Xboxa . Sony nie chciało się nawet napisać emulatora pod ich starsze konsole, sprzedają remasrery swoich gier za jakieś dziwne pieniądze kiedy MS ma smart delivery. Ms oferuje setki gier za grosze w gamepassie a Sony jedyna opcja to 380 PLN za gierkę. Do tego MS kupił po całkiem dużo firm produkujących gry i wychodzi na to, że prawdopodobnie gier będą mieli tym razem więcej od Sony. Beka z Sony jedyne co będą mieli do zaoferowania to 5-6 bardzo dobrych gier na całą generację w które będzie można zagrać tylko u nich. To już kupię plejkę pod koniec generacji i ogeam ich gry z ps hits.
U mnie sytuacja podobna. Wprawdzie co generację (przynajmniej w 7 i 8) kupuję obie konsole i w 9 nie będzie inaczej najprawdopodobniej. Jednak o ile w poprzednich generacjach moją konsolą premierową była zabawka od Sony (Xboxa dokupowałem w drugiej połowie życia generacji) tak tym razem pierwszy trafi pod mój dach Series X.
Naprawdę nie interesuje mnie moc tej konsoli, teraflopy i inne pierdoły, kupili mnie genialną ofertą GP.
Jestem użytkownikiem tej usługi od ponad roku (w wersji Ultimate) i jestem z niej bardzo zadowolony, a kiedy widzę jak ta usługa będzie wyglądała w perspektywie kilku najbliższych miesięcy to nie ma mowy żebym z tego zrezygnował.
Mnie takie posty w sumie cieszą :) To oznacza, że ta generacja będzie dużo bardziej wyrównana niż poprzednia. Z jednej strony MS z gamepassem i nowymi studiami, a z drugiej strony Sony będzie musiało walczyć bronią, którą najlepiej zna, czyli grami. Może w tej całej wojnie ockną się też najwięksi wydawcy i przestaną wypuszczać tylko bezpieczne tytuły. Ciekawe lata przed nami :)
Najlepszą opcją dla wszystkich graczy jest sprzedaż w pierwszym roku powiedzmy 10 milionów obu konsol , do tego takiej samej ilości nowych kart graficznych by każdy Włodarz czuł oddech konkurencji na karku i traktował swoich "wyborców" bardzo poważnie , systematycznie dając nowe treści .
Ja tam nie rozumiem tej rywalizacji sony vs MS. Co za problem kupić obydwie konsole? I tak wyjdzie taniej niż porządny Pecet. Zero problemów. Mając dwie konsole grasz na czym chcesz :)
Jeżeli ktoś posiada dobry PC to kupowanie xboxa mija się z celem tu MS duzo straci. Bo duża ilość pecetowców wybierze PC + inne konsole pokroju Nintendo czy Sony
W całym tym zamieszaniu zastanawia mnie tylko jedna rzecz. To, że tak dużo osób daje teraz kredyt zaufania dla MS.
Kampania Sony jest jaka jest, ale póki co tylko na tej platformie widzieliśmy realne gameplaye, dema technologiczne i trailery na silnikach gier. Pokazano w działaniu kilka nowych technologii. Mniej więcej wiadomo czego się spodziewać jakościowo w najbliższym czasie. Widzieliśmy też co działo się w obecnej generacji i można śmiało założyć, że Sony będzie wspierało na bogato swoją konsolę do ostatnich jej dni.
Tymczasem MS faktycznie ma dużo bardziej przejrzystą kampanię, mocniejszą na papierze konsolę, widać morze wydanych $$$, ale póki co niewiele zobaczyliśmy w kwestii gier. Najwięcej szumu zrobił tragiczny pokaz Halo. Najgłośniejsze tytuły nie miały nawet realnych trailerów, a sporo tego co widzieliśmy było odpalone na PC. Patrząc z kolei na końcówkę generacji okazuje się, że wiele tytułów nie będzie jednak crossgenowych, podczas gdy Sony zaskoczyło wszystkich tym, że posiadacze PS4 otrzymają jeszcze przynajmniej 3 exy.
Porównanie kampanii przekonuje mocno do Xboxa, ale patrząc na to od strony gier sytuacja nie jest już taka oczywista. Języczkiem u wagi wydaje się Gamepass i ceny zapowiedziane przez Sony, ale zobaczymy jak potoczą się losy tej generacji.
Podoba mi się to w jaki sposób Microsoft ucisza fanbojów Sony, w szczególności tych którzy najwięcej ujadali. Nawet na samym forum to widać.
Właśnie najzabawniejsze jest to, że wykupienie bethesdy wcale nie oznacza, że ich gry będą wyłącznie na platformach MS. Gdyby gry Arkane (czyli studia, które z ich portfolio najbardziej mnie interesuje) nie wychodziły na PS5, to może bym się zastanowił nad kupnem XBoxa, a że najprawdopodobniej tak nie będzie, to ewentualny zakup XSX odkładam na koniec generacji. No chyba, że MS mocno zainwestuje w uwielbiane przeze mnie RPG'i, wtedy może zmienię zdanie. Niemniej pierwszeństwo nadal ma u mnie PS5, bo najzwyczajniej w świecie wiem, czego się spodziwać.
Bardzo dobrze.
Im walka o klienta będzie bardziej zażarta tym potencjalnie więcej mogą na tym zyskać gracze.
Sam jestem ciekaw jak rynek zareaguje na podwyżkę cen gier i czy Sony wszystko się zepnie tak jak sobie skalkulowali.
Ja też posiadam ps4. Aktualnie zamierzam zakupić xbox series x w abonamencie miesięcznym. Idealne rozwiązanie jak ktoś nie chce się od razu wyrzucać dużej kasy. Do tego usługa game pass i nic więcej mi nie potrzeba. Kilka tytułów eksluzywnych od sony to trochę za mało żeby wygrać w tej generacji.
Ja tez odpusicilem ps5. U mnie przesadzila wiadomosc, ze Horizon 2 pojawi sie na ps4. Wcale nie bede zdziwiony jak na ps4 beda jeszcze wychodzic gry przez najblizszy rok. Baza 100+ mln klientow robi swoje. Cenowo gry ps5 to jest mega zdzierstwo. Niech nikt mi nie mowi o podrozeniu produkcji gier. Niech popatrzy ile sztuk gier sie teraz sprzedaje, ale ile sie sprzedawalo kiedys. Sony tez widze idzie w kierunku, aby wszystkich na cyfrowki przerzucic. Co mnie cieszy to wersja digital wcale sie dobrze nie sprzedaje. PC staje sie tansza platforma do grania od ps5. Pc do tv tez sie podlacza. Na PC wersje cyfrowe szybciej tanieja.
Ps. No i gamepass za 40 zl to naokaut. Za 1 gre ps5 mamy 9 miesiecy abo na pc/konsoli xbox.
No MS się stara ale póki co nie dam się im kupić ;). Za dużo sobie nagrabili przez tyle lat przy xboxone, że jeszcze kilka lat się musza postarać abym brał ich konsolę na premierę.
PS5 wlatuje Day1 i chyba z CP2077 jako pierwszą grą ;)
Jeszcze przyjdziecie, zdrajcy i faryzeusze, na kolanach po swoje Playstation. Jak się zorientujecie, że to wszystko ściema i chwyt reklamowy, gejmpas zawalony indykami i wszystkim co już było. My będziemy zasypani od stóp do głów cudnymi exami, a wy będziecie płakać grając w Crackdown 4. A Sony to będzie wszystko pamiętać. Dostaniecie najgłośniejsze modele PS5 i gry po 560 złotych, co by wasza zdrada została zapamiętana na kilka pokoleń do przodu. Tak będzie, zważcie moje słowa.
Zastanawia mnie czy tym wątkiem autor próbuje przekonać do swojej racji nas czy siebie samego.
No u mnie w sumie trochę podobnie, jeszcze z tydzień temu byłem gotowy na zakup ps5 na premierę, ale teraz zostanę przy ps4, może za rok-pół roku kupię ps5, jak wyjdzie coś więcej niż demons soulsy. A to że nadal nie do końca wiadomo co będzie z fizycznymi kopiami gier z ps4 na ps5 przelało czarę goryczy. Wydawanie gier na ps4 w sumie też, zwłaszcza Horizon 2, pewnie God of War 2 też na ps4 się pojawi, a sony kłamało w żywe oczy jak to wierzy w generacje. Cóż, widać ile warte ich obietnice.
Zostanę przy sony. Od psx do ps4 bawiłem się wyśmienicie. Xbox nigdy mnie nie kręcił i nowa generacja też mnie jakoś nie przekonuje.
GoW 2 będzie, plus masę innych tytułów (z czasem) więc zostaje.
Na premierę nie kupię ale za rok, może dwa, zobaczy się.
Nie bez kozery powiem, Xbox to tysiunc gier w które można grac 24h/365 dni w roku, ale nikt tego nie robi. A PS to tylko trzy na krzyż, wszystkie świetne.
Teraz nadszedł czas na narzekanie na Sony.
I tutaj to rozumie bo ghost of tsushima było ostatnią mocną grą od Sony a teraz trzeba czekać na next gena. Ale faktem jest że Sony miało lepsze gry.
Ja nie narzekam tylko spokojnie skończyłem got i kupiłem xboxa x i będę nadrabial zaległości od m$ i grał w multiplatformy. A później pewnie ps5 kiedy już wyjdą mocne gry I powtórka.
Zostawiłem w Sony kilka tysięcy złotych przez ten okres , ciekawe ilu jest takich ludzi jak ja , którzy wybiorą X boxa i ile na tym straci SONY
Patrząc choćby na plotki jak się sprzedają preordery to raczej jesteś rodzynkiem.
Poza tym, z tego co zrozumiałem, to masz zamiaru kupić PS5 jak już wyjdą exy, więc w zasadzie sony nic nie traci.
Ja kupiłem PS5 bo te 2-3 gierki, które mnie interesują od MS ogram sobie na PC wykupując abonament za 4 zł.
Btw jeśli serio wierzycie w to, że gry tworzone przez studia wykupione przez MS będą trafiały cały czas na premierę do gamepassa i już tam zostawały to jesteście strasznie naiwni. Po 5 latach takiej polityki dział MS odpowiedzialny za Xboxa jest bankrutem z takim podejściem, chyba że za rok cena gamepassa skoczy o 100% (co nie jest wykluczone).
MS to nie jest święty Mikołaj, nie będzie do tego dokładał.
Ps5 już kupiłem i za rok kupie xboxa.. można mieć dwie konsole zamiast peceta