Microsoft coraz bardziej zaprasza do siebie sporą ilość graczy. Przystępna cena, absolutna swoboda wyboru i dowolność. Masz świadomość, że jeżeli nie chcesz kupować specjalnie konsoli, bo masz dobrego peceta to możesz sobie i na nim zagrać w ich gry. Ewentualnie kupić abonamencik i przez jakiś czas pograć i zobaczyć jak Ci leży gra, a dodatkowo zyskać dostęp do innych ficzerów jak xCloud.
Gdzie Sony robi remaster gierki z 2019 roku i jeszcze każe płacić podwójnie jak chcesz sobie zagrać w "ulepszoną" wersję plus samodzielny dodatek XD
Szczerzę to wolę coop z DoomSlayerem i Blazkowiczem, gdzie będzie się mordowało hordy demonów, nazioli i ich chorych eksperymentów, oraz jucha się lała hektolitrami, niż z Master Chiefem, gdzie gra na bank byłaby mocno złagodzona pod młodszych graczy Halo.
Wydaje mi się że prędzej czy później cena Game Passa mocno skoczy. Nie wydaje mi się żeby MS był wstanie utrzymać tak niską cene GP i do tego dawać jeszcze każdego ex-a jaki wyjdzie...w końcu te gry muszą się zwrócić i jeszcze zarabić.
Mnie ta informacja zszokowała z businessowego punktu widzenia.
Ale jako gracza... Niespecjalnie. Już dość widziałem, żeby przestać robić sobie jakiekolwiek nadzieje. Będzie co będzie, a póki co nie ma ani konsol, ani gotowych gier na nową ich generację. Gadanie, że M$ lepiej się przykłada do tej generacji... Trzeba mieć w dupie cały świat, żeby tak patrzeć. Czy wy ludzie zapomnieliście o czymś takim, jak ludzka mentalność, i że mentalność włodarzy japońskim znacząco różni się od tej amerykańskiej? Wystarczyło parę ruchów na rynku, żeby forum GOLa nagle tak zawrzało i zmieniło sposób postrzegania czegoś, co na dobrą sprawę jeszcze nie istnieje...? Serio, wy jesteście poważni?
Ja jestem mega ciekaw, co będzie się dziać na rynku konsol, procesorów oraz, szczególnie, kart graficznych przez najbliższe 2 lata. Ale żeby już teraz deklarować swoje oddanie jakiejś korporacji i brać jej produkt w pre-orderze...? Dla mnie jest to niezrozumiałe. Zupełnie, jakbyście byli jak łodzie bez steru - wszyscy ci, którzy nagle "rzucili się kupować" xBoxa.
spoko byłoby rozwinąć markę Evil Within, zaczynając od trzeciej części :D
Nie czuje podniety gamepassem bo poza kilkoma grami nie oferuje on niczego ciekawego dla kogos kto ogrywa gry na bierzaco. Tym bardziej tez nie grzeje mnie wrzucenie tam staroci typu Skyrim ktory wyszedl juz na kazda mozliwa platforme po 17x. Doom, Fallout .. no fajnie, ale to wszystko juz jest stare i ograne. Zreszta to ze cos trafi dzis do gamepassa wcale nie oznacza ze za pol roku wciaz w nim bedzie. Gamepass to taki Netflix ... duzo byle czego.
Jeśli tylko ludzie z Obsidian i inXile Entertainment dostaną szanse pracować przy marce Fallout na własnych warunkach, to przejęcie bethsyfu przez M$ uznam, za najlepsze co spotkało całą branżę przez ostatnie 10-cio lecie.
Ciekawa sytuacja. Jeszcze miesiąc temu Playstation miało ogromną przewagę nad klockami a im bliżej premiery, tym bardziej grunt się wali im pod nogami.
Sony ma ciągle fantastyczne gry na wyłączność (może nie wszystkie - kwestia gustu), ale Microsoft zaatakował praktycznie na każdym froncie, a w dodatku jego oferta jest o wiele bardziej różnorodna niż ta od Sony mimo obiektywnie gorszych jakościowo gier.
Widać, że Sony trochę przespało i spoczęło na laurach podczas gdy Microsoft pracował nad dywersyfikacją swojej oferty. Choć ciągle uważam, że sprzeda się więcej konsol Sony tak tym razem nie będzie tak dużej przepaści między obiema konsolami jak w tej generacji.
Bethesda to nie była ulubiona moja firma w tej branży ale jednak jakiś tam swój tok działań mieli.
Powoli obserwuje się zanikanie średnich firm i jak tak dalej będzie będą tylko wielkie corpo robiły największe gry, nie jestem z tego powodu jako gracz zachwycony bo obawiam się że te gry będą za mało się od siebie różnić.
Lepszy Zenimax niż CDP.
Poza tym Zenimax toczył się w kierunku gównianych gierek online zamiast dalej produkowania single player sztosow (Wolf, Doom,The Prey,Dishonored, The Evil Within).
MS dobrze zrobił, przydadzą mu się utalentowane studia developerskie umiejąc robić porządne gry single player.
Od produkcji gier multiplayer i innego masowego syfu jest już aż nadto developerów.
Dziwnie na to patrzę, przed chwilą na forach wszyscy wylewali pomyje na Bethesdę i Howarda. A teraz, jak to fajnie, że MS ich przejął. Nie rozumiem całej sytuacji. To w końcu ta Bethesda jest ujowa czy cacy?
Czasy się zmieniły, 500+ i inne plusy , praca dla wszystkich, nawet jak jesteś ślepy garbaty bez nogi i nie rozumiesz po polsku, ktoś Cię i tak potrzebuje i zatrudni. Ludzie mają więcej kasy i zwyczajnie nie muszą się opowiadać po żadnej ze stron.
Stać ich na jedno i drugie urządzenie, chociaż coraz częściej mają problem żeby znaleźć czas żeby pograć w cokolwiek.
Wojny były mocne wtedy , kiedy człowiek musiał ubłagać starych żeby wzięli konsolę na raty, a gry zamieniał u handlarzy na giełdzie za 20 zł (lub 30 w przypadku starocia).
Słuchałem wczoraj jednej youtuberki, kolejny już raz wysłuchałem peanów ku czci gamepassa, jaki to wspaniały ruch podnoszący dostępność. Och i ach. Bo ona wychowała się w domu, gdzie nie było pieniędzy. Pierwszą konsolę dostała second hand. A gry pożyczała w BB na weekend, i często nawet nie skończyła. I drugą konsolę też miała używaną.
To z takich obszarów wywodzą się te wojny i trybalizm. Z braku kasy (relatywnie, jak się pomyśli o biedzie w Afryce np) i potrzeby uwłaszczenia się na jakimś kawałku plastiku. Że moje jest mojsze i najmojsze, i każdy ma mieć gorzej żebym się czuł jeszcze lepiej z moim.
Co ciekawe, dzieci moje i znajomych mają to kompletnie w pompie. Grają na komórkach albo pecetach. Dla nich gra, to kawałek softu napisany żeby im zająć pół godziny, potem się znudzą. Jakby zobaczyli instrukcję do Baldura albo Civilization, to by nawet nie odpalili gry.
Ja uważam że przejęcie bethesdy to jedna z lepszych decyzji i pewnie na dniach stopniowo do game passa będą trafiać gry bethesdy.
Myślę również że najważniejsze marki bethesdy takie TES fallout lub DOOM będą
wydawane na resztę konsol lecz te mniej znaczące oraz nowe ip będą już wydawane tylko na xboxa i pc .
Tylko z grami bethesdy jest różnie czasem wypuszczą genialne gry takie jak Wolfenstein, DOOM prey i inne a czasem dadzą nam średniaki takie jak fallout 4 lub oblivion a ostatnio nawet crapa czyli fallout 76 (choć nie wiem jak jest teraz po aktualizacjach) i teraz wychodzi the elder scrols 6 to czy mając świadomość że raz robią bardzo dobre gry i czasem średnie to czy kupimy nowego tes za ponad 300 złotych lub ogramy go w game pass za 55 złotych (cena ultimate) a do tego ponad 100 gier.
Sądzę że takie premiery przyniosą kolejnych użytkowników game passa.
Niestety, ale z bólem jako wieloletni fan PlayStation muszę stwierdzić, że ps5 będzie najgorszą generacją w historii brak jakichkolwiek sensownych gier na start zwiastuje katastrofę.
Nie wiem na ile te plotki sa prawdziwe, ale kolejnym podmiotem, ktory Microsoft ma zamiar przejac jest podobno Sega.
Bethesda przejeła jakiś czas temu zespół Human Head Studio więc Microsoft kupił w praktyce jeszcze jedno studio
Widać, że Microsoft postawił wiele na budowę silnego Game Passa.
Jeśli Sony pośpi jeszcze trochę, to będzie miał ciężko dogonić.
PS.
Nowe plotki.
AC: Valhalla w Game Pass...
--->
Ciekawe jaki los spotka teraz Bethesda Luncher. MS raczej nie będzie chciał go rozwijać i przerzuci wszystko do MS Store, w związku z czym mam nadzieję, że nie zostawi na lodzie tych, którzy mają tam gry (w tym mnie). Nie obraziłbym się, gdyby wprowadzili opcję połączenia kont albo innej migracji z jednej platformy do drugiej.
Nagle MS zbawcą na miarę Epica, i exy juz OK, bo będą na PC.
A niby fnaboje Steam to hipokryci.
Oczyścicie, z dwojga złego dla mnie też lepszy MS niż Sony, bo gram na PC. Przyznaję bez bicia.
Ale nie wiem czy to wszystko zmierza w dobrą stronę, oj, nie wiem...
Z tego co wiem to Sony jest warte 100 mld $, a MS należy do grupy kolosów razem z Apple i Google gdzie jest warty ponad 1 bln $, to trochę różnica.
To czy genialny to się okaże. Jak Bethesta pod m$ zacznie wydawać nowe i lepsze tytuły to tak a Jak celem będzie tylko blokowanie wydawania marek Bethesty na ps4 to my jako gracze nic nie zyskamy.
Zacząłem przeglądać usługę Xbox pass i się zastanawiam czy gry EU 4 Stellaris oraz HoI 4 są z wszystkim dodatkami czy tylko podstawki, bo 40 zł miesięcznie to jest kwota, która by mnie nie od straszala zakupu tej usługi.
Zakupiłem game pass , za 4 zł na próbę, to zaraz sprawdzę czy gry paradoxu są pełne czy tylko podstawki, jak są pełne to raczej usługę przedłuża.
Osobiście nie miałem do czynienia z grami grupy ZeniMax Media i ten zakup Microsoftu niezbyt sam w sobie mnie przekonuje do postawienia na najnowszego Xboksa w nadchodzącej wojnie konsol, ale patrząc po nastawieniu przedstawicieli TVGry i całej masie naszych rodzimych graczy, Microsoft buduje sobie u nas coraz to większe fortyfikacje i przyczółek do wykonania mocnej oraz wielouderzeniowej ofensywy celem przepędzenia Sony z piedestału zwyciężyć na Polskim rynku konsolowym. Dla wielu weteranów produkcji grupy ZeniMax Media oraz osób, które miały styczność jedynie z niektórymi, nowszymi grami tej grupy ruch Microsoftu, będzie powodem dla zmiany frontu i opowiedzenia się w tej wojnie konsol po innej stronie (o ile we wcześniejszej byli po stronie Sony), co może przenieść nadchodzącą wojnę konsol na zupełnie nowy poziom.
Czas pokaże kto tej bój o konsumentów wygra i pod koniec najnowszej wojny konsol, będzie śmiał się w twarz konkurentowi.
Się dorobił Bill na szczepionkach i zmniejszeniu populacji to i forsą szasta.
Nie grałem w ŻADNĄ grę z wszystkich tu wyżej podanych więc nie przesadzajmy z tą monopolizacją (może zagram kiedyś w Fallouta albo Skyrim) reszty w większości nawet nie kojarzę... ale to pewnie dlatego że w 90% gram w gry strategiczne a nie strzelanki itp.
Kupienie ZeniMax Media nie jest czymś spektakularnym, nawet się nie dziwię, studia pod tam tą firmą tylko niszczyły swoje marki. Może to światełko nadziei, ze w końcu fani od czasów TESIII otrzymają w końcu godną następczyni, tak samo jak fani Fallouta, o ile jeszcze zwolnią Todda, to wtedy byłbym przez szczęśliwy. O ile MS tego nie spierdoli i nie pogorszy już jakości już i tak słabych gier od ZeniMax. Tak więc czy kupili złotą kurę, to się zobaczy. A to ze gry dobrze się sprzedawały, to tylko zasługa marketingu i zasięgu, gdzie mogli swoje gry sprzedać, anie zasługa jakości gier. Pewnie nadal większa część głupszych ludzi będzie się nabierać i nabijać im tylko hajs oraz przekonywać studia do tworzenia słabych tytułów, tak może takie tytuły jak np. wiedźmin, cyberpunk itp., bardzo dobre gry, dopracowane, wpłyną jak i same MS do zamian w jakości gier od takiego studia jak chociażby bethesda. Bo wiem każdemu graczowi powinno zależeć na jakości zakupionego produktu. Ale wszystko też zależy od tych graczy którzy tak ochoczo zachwycają się skyrimami, oblivionami, faloutami itd., jeśli nie przestawi się coś w ich głowach i przestaną kupować na oślep takie tytuły, to może wtedy studia zaczną tworzyć gry w stylu Rockstar Games, CD Projekt itp. Wtedy można liczyć na zajebiste gry. Tak więc ogarnij się graczu i walcz o jakość, bo to my trzymamy te giganty branży gier za jaja. Pozdrawiam.
Słyszeliśmy, że lubicie Wolfensteina? To łapcie Wolfenstein: Youngblood 2
Może fanboye w końcu zrozumieją że exy to jest zło jak Microsoft jeszcze kogoś podkupi, chociaż pewnie i tak fanboye będą uważać że tylko "ich" exy są dobre i nic nie tracą na tym bo by w te produkcje i tak nie zagrali ;/
Warto pamiętać, że Sony to kolos, ale na glinianych nogach. PlayStation jest jedyną mocną marka, jaką dysponują, więc każdy cios zadany przez Microsoft zaboli ich bardziej, niż mogłoby się wydawać. Zobaczymy, jakie będą dalsze kroki Microsoftu, możliwość jest wiele, chociaż osobiście uważam, że zieloni raczej nie pójdą w kompletną ekskluzywność i posiadacze PS5 również zagrają w takie tytułu, jak np. TES 6, Fallout 5 itp.
Sam Game Pass z kolei, jest bezdyskusyjnie jedną z najlepszych usług jakie kiedykolwiek ujrzała ta branża i jestem przekonany, że w dużym stopniu przyczyni się on do zrewolucjonizowania tego, w jaki sposób nabywamy/gramy w gry, a nieuzasadniona podwyżka cen gier wpłynie korzystnie jego popularyzację.