Oho zaraz się zlecą buntownicy co to nie mają konta na żadnym portalu społecznościowym i są z tego dumni.
Ja nie, ale moja pluszowa Lamka ma. Konto założyliśmy w celach humorystycznych.
https://www.instagram.com/lamkalpaka/
insta to taka gloryfikacja narcyzmu oraz narzedzie marketingowe dla korpo, nie mam tam konta bo nie ma tam nic co by mnie interesowalo. duza popularnosc insta i tindera to bardzo smutne zjawiska spoleczne.
osobiscie korzystam tylko z fb (kontakt ze znajomymi oraz newsfeed) oraz linkedin (newsfeed zawodowy). fb bardziej z przymusu, ale linkedina ogolnie i polecam zalozyc jak najwczesniej, pojawia sie tam duzo eksluzywnych informacji, niedostepnych w innych kanalach.
Ano nie mam, bo nie podrózuję, a cycatki czy inne kardashianki/jennery mnie nie interesują :)
A tak serio to nie mam bo, nie podrózuję, a cycatki czy inne kardashianki/jennery mnie nie interesują :)
Znaczy miałem, przez jedno popołudnie, potem usunąłem konto, nie widziałem w tym nic specjalnego. Fb/whatsapp w zupełności mi wystarczą by być in touch z przyjaciółmi, rodziną czy newsami. :)
Nie
połowa użytkowników Insta są to napaleni faceci którzy chcą sobie pooglądać prawie nagie panienki
Szukają bogatego księcia z Afryki, który ma problem z przejęciem majątku po bogatym wujku stryjecznym.
Nie, nie mam konta.
Miałem i korzystałem jak byłem nastolatkiem, od dłuższego czasu siedzę tylko na fb, głównie dla messengera.
Mam bo żydzę autografy od ludzi przez mojego prawdziwego insta. A i dodaje tam zdjęcia tego co sobie naprawiam itp
Mam, wrzucam średnio 6 postów rocznie.
I są to moje psy i winyle. Taki ze mnie narcyz.
Mam FB, nic tam nie wrzucałem od lat, wszystko poblokowane dla "nieznajomych" fakekont. Służy tylko do Messengera, obserwowania i bieżących informacji.
Mam - wszedłem tam dwa razy, dodałem jedno zdjęcie po czym usunąłem apkę z telefonu.
A propos instagrama. Coś się zmieniło ostatnio? Jeszcze nie tak dawno nie będąc zalogowanym można było przejrzeć sobie czyjś profil tak do 20-30 zdjęć, a potem kazał się zalogować. A teraz widzę, że mogę wszystkie zdjęcia oglądać.
Również posiadam konto głównie dla znajomych i tylko ich obserwuję lub oni mnie. Czasem jakieś panny też się postalkuje albo jakiś celebrytów, ale większość treści w owej aplikacji to rak
Nie mam konta na Instagramie, Snapchacie, TikToku itd. Ale niestety mam konto na Fejsie. Ale zastanawiam się nad jego usunięciem.
Ale czym instagram rozni sie od fejsa?
Mam, ale stwierdziłem że jest bezużyteczny i nie korzystam.
Bo widzę, że tu specjaliści, więc zadam pytanie :D
O co chodzi z tymi "Travel Girls" to jakiś tajny kod na "szukam sponsora" czy ominął mnie jakiś trend społeczny? Odbieram to tak, że ktoś woli podróżować zamiast ogarniać rodzinę / mieszkanie / auto itp. Ale patrząc na niektóre wpisy tutaj to chodzi o sponsoring.
Serio się pytam, bo trochę jestem dziadkiem w internecie i trendach.
Dowiedziałem się o tym przypadkiem. Daleka znajoma ze studiów zaczęła spamować FB zdjęciami z tym Hasztagiem. Z jej relacji wynika, że olała pracę w korporacjach i zakładanie rodziny. Woli zwiedzać świat i podróżować.
Mam, jestem stalkerem i podziwiam niedowierzająco jak mamy szerokie grono młodych latopierzyc.
Dzieci coraz głupsze i coraz bardziej skurwione.
Ten FB i inst ma tyle sensu co psia capa na trawniku. Nie dość że zarabiają na waszej naiwności to jeszcze te serwisy wykorzystuje wasze dane, sprzedając je gdziekolwiek się da. Zło naszych czasów, młodzież ma tyle rozumu co ledwo rozwinięta ameba, jarając się lajkiem i jakimś psełdo zdjęciem jak by na portal z prostytutkami.
Mam, obecnie nawet 3 konta.
1. Prywatne / fotograficzne
2. Powiedzmy, że zawodowe, gdzie obserwuję koksów w zawodzie i staram się jak najwięcej podpatrzeć z ich pracy + konta z branży. Nie chciałem tego oglądać na swoim prywatno-hobbystycznym koncie.
3. Memy - w pandemicznym spowolnieniu starałem się znalezione perełki zebrać w jednym miejscu, trochę mi się znudziło już
Z plusów ig jakie dostrzegam:
- obserwacja ludzi o podobnym hobby, rozwój podpatrując ich
- wrzucanie swoich prac i feedback motywujący do roboty
- 2 późniejsze dziewczyny poznałem przez insta
W obydwu przypadkach zaczęło się od obserwowania swoich profili, jakiegoś komantarza czy odpowiedzi na story. Później przypadkowa gadka szmatka, potem trochę więcej rozmowy i powstała chęć poznania się poza instagramem.
Mam chyba od 2016 r. natomiast ostatnio z nudów się nieco uaktywnilem ---> https://www.instagram.com/pitchfrog/
Mam, wrzucałem tam czasem kilka rzeczy które robiłem, ale przestałem, bo było to bezcelowe :)
A co to, a po co to komu?
Nie mam.
... da się dodać tu normalny link? bo mi za każdym razem usuwa :|
O co z tym chodzi, czym to rozni sie od fejsa?
Nieraz widze jak jakies laski stoja i cykaja sa fotki na insta.
One jakas kase z tego maja? Na YT jeszcze rozumiem jakies pieniadze mozna miec jak kanal popularny i ciekawy. Mozna wniesc jakas tresc.
Ale ze jakies laski cykaja sa fotki na tle drzewa, co to wnosi? Jakas kase z reklam maja?
Tak mam — jestem fotografem. https://instagram.com/abumarkey
Ale ze jakies laski cykaja sa fotki na tle drzewa, co to wnosi?
Ale kto każe ci takie konta śledzić?
Można się pochwalić egzotycznymi wczasami zagranicznymi, czy statusem majątkowym, jak jest fajnie i cool. Koniecznie rozdziawiona kwadratowa japa wysilona na uśmiech. Albo tak fajnym życiem towarzyskim, że szuka się atencji i cienia relacji u obcych ludzi.
Jestem buntownikiem, nie mam konta na żadnym portalu społecznościowym i jestem z tego dumny.
Nie znam faceta mającego tam konto. To social media dla kobiet, celebrytów i cwaniaczków z siłowni, którzy w domu chodzą w rurkach, piszą że są gangsterem, a ich gangsteka to kłótnia z babcią w sklepie z wędlinami, bo babcia im się wbiła w kolejkę i ukradła szynkę za 4.99 z promocji