Konkretów nie ma, bo muszą zmienić design swoich gier. To co zapoczątkowała Inkwizycja, później Andromeda, a potem Anthem nie działa. Gry okazały się przeciętne. Prawdopodobnie DA4 miało być oparte na podobnym szkielecie co te 3 gry, ale jak okazały się niewypałem to pewnie trzeba było cały projekt od nowa robić. A przynajmniej mam nadzieję, że tak jest, Bioware na razie pokazało, że nie umie robić gier z dużymi otwartymi światami.
Naprawdę ktoś tutaj spodziewa się dobrej gry po ostatnich wtopach andromedy i inkwizycji?
Inkwizycja to było singlowe MMO RPG a nie klasyczny RPG
Hack slaszowa walka, nudny grind punktów władzy, szczątkowa fabuła, wielkie liniowe mapy sprawiły że to był niegrywalny crap, i się ludziom ona podobała, masakra, tracę wiarę w ludzkość
Czekają chyba na to wyłącznie jakieś ofiary syndromu sztokholmskiego, Bioware było niegdyś odpowiednikiem Blizzarda i każda ich nowa gra to było święto a skończyło, nawet nie podobnie bo chyba jeszcze gorzej. Jedynym dobrym pomysłem Inkwizycji był rozdział na balu, jedyną dobrą rzeczą w Andromedzie było strzelanie. Z fabryki hitów zmienili się w fabrykę szitu. Skokiem w przepaść był Dragon Age 2.
Po Bioware tak samo jak po Blizzardzie niczego dobrego sie juz nie spodziewam. DA4 bedzie prawdopodobnie kolejnym crapem ale jak wiadomo pozyjemy, zobaczymy.
Literalnie jakikolwiek post o Bioware i wylew kwasu nieprawdopodobny. Chyba z 10 takich samych komentarzy
<aNthEm AndROmEda inKwiZYcJa dNoOoO>
Troszkę śmieszą mnie te wszystkie żale wylewane na Bioware i przepowiednie forumowych wieszczów o rychłym upadku studia - już od mniej więcej 10 lat:))
Bioware ma silną bazę fanów, którzy cenią sobie przede wszystkim znakomicie napisane postacie i znakomicie obmyślony świat. Z DA4 wiążę spore nadzieje. Z powyższego materiału można wnioskować jeszcze bardziej niż zwykle różnorodną i interesującą drużynę i miejsce akcji. Czekam z niecierpliwością
Wygląda to świetnie. Po ostatnich przeciekach można było mieć pewne obawy, ale po tym co powiedzieli w filmiku wygląda na to że bezpodstawnie. Jaram się jak nie wiem. Dawno już nie było dobrego RPG AAA w klasycznym świecie fantasy. Coś czuje, że jak wyjdzie to to może być gra roku.
No życzę im jak najlepiej, wciąż mam sentyment, to zasłużone studio, natomiast po ostatnich wtopach, nie mogą już sobie pozwolić na błędy.
Mam nadzieję, że dotarło, że ludzie nie oczekują od nich "gry usługi " z naciskiem na multi i tym podobne bzdety. Tylko singla, może być epicki i z patosem, w tym są najlepsi.
Niewiele pokazano, ale to co pokazano mi się podoba:). Artystycznie super, wciąż mają tam zdolnych grafików. Co do reszty, nie wypowiadam się, ale kciuki trzymam.
ps. Co przegapiłem i kiedy Solas został "tym złym "? Inkwizycje już ledwie zmęczyłem (im dalej, tym bardziej nudno), na dodatki nie miałem już siły, nie grałem. Wtedy?
Pamiętam jak znaczna większość ludzi (przynajmniej tutaj) zachwalała Inkwizycje, a potem wyszedł Wiedźmin 3 i nagle gra dla nich stała się słaba. :) Myślę, że Inkwizycja jest całkiem spoko chociaż choruje na syndrom MMO.
Nie wiem po co oni w ogóle tutaj występowali skoro nie mają nadal nic ciekawego do powiedzenia i pokazania. Dostaliśmy jakieś obiecanki cacanki jak to twórcy starają się odtworzyć ten ciekawy świat w jak najlepszy sposób i jak to starają się stworzyć intrygującą personalną historię, gdzie wybory gracza mają duże znaczenie.
Mam szczerą nadzieje, że tym razem uda im się stworzyć dobrą grę, bo lubię ten świat. Pierwsza część DA była świetna i bawiłem się wyśmienicie. Druga część była dla mnie mocno średnia, ale nadal dało się w to grać. Natomiast do trzeciej części podchodziłem chyba 3 albo 4 razy i ta gra nigdy mnie utrzymała przy sobie dłużej jak 10 może 15 godzin.
Dragon Age to jedyna współczesna seria wysokobudżetowych, drużynowych RPGów, więc bardzo chciałbym by im się udało. Po prostu nikt inny takich gier nie robi. Niestety Bioware nie umie w otwarte światy o czym chyba nie wiedzą, bo cały czas próbują. Może za czwartym razem im się uda, chociaż wątpię. A szkoda, bo to naprawdę dobre uniwersum.
Po tym co zrobili z Inkwizycja, Anthem poziom hajpu zerowy. Rownia pochyla od czasow ME2. To juz nie sa ani Ci sami ludzie, ktorzy wyrobili marke BioWare, zostala sama nazwa i wiecznie glodny latwego hajsu wydawca.
Fabularnie Inkwizycja nie była grą złą, główny wątek był ciekawy ale tonął w natłoku beznadziejnych misji pobocznych rodem z MMO. I jeszcze punkty inkwizycji które były potrzebne by przepchać fabułę dalej niejako zmuszały by te misje robić co zabijało przyjemność obcowania z główną osią. Niemniej jednak z Inkwizycji co zapamiętam najlepiej to walki ze smokami, tutaj chyba nikt nie zaprzeczy że były epickie, zwłaszcza pierwszy smok na Zaziemiu robił kolosalne wrażenie i walka z nim do łatwych nie należała. Oby wyciągnięto wnioski odnośnie 4
Nie sądziłem, że kiedykolwiek to napiszę, ale na Dragon Age IV czekam bardziej niż na Baldur's Gate III.
Jesli zrobią kopie jedynki to na pewno zagram.
jak kiedyś czekałem odliczałem dni do premiery Dragon Age Początek, dodatkowo zamówiłem aż trzy wersje aby mieć wszystkie premierowe DLC, jak siedzieliśmy na forum bioworld tak dzisiaj wiadomość że w produkcji jest Dragon Age 4 jest mniej więcej dla mnie na takim samym poziomie newsa jak to że Epic wydaje nową skórkę do Fortnite. Tu się już nic nie zmieni / jedyna szansa jeśli chodzi o wielkie molochy to że Ubi lub Bethesda dostarczy dobrego cRPG, EA nie ma kim tego zrobić.
Tylko pierwsza część była dobra, dalej było tylko gorzej.
Bardzo bym chciał wierzyć że BioWare umie jeszcze robić dobre gry i dostaniemy dobrego Dragon Age, ale jak zobaczyłem ten filmik i przypomniał mi się ten z Andromedy z rysowaniem artów... to chyba jednak zwątpiłem.
Kolejna część której pewno nie ogram chociaż bym chciał.
Nigdy nie ukończyłem poprzednich części mimo chęci poznania ich jakoś nie mogę się zebrać. Najwięcej grałem w początek miało to klimat nawet ale się jakoś odechciewało i powracać nie było okazji a lata mijały :P Teraz już początek wygląda dość biednie.
Inkwizycję chciałem spróbować jak dali do Origin Access GOTY ostatnio to wyszedł Flight Simulator i kupiłem game passa na PC i znowu nici.
Jeżeli będzie się mógł pojawić mój okrutny, sarkastyczny i rasistowski wobec ludzi miejski elf Strażnik, który się przekonuje do ludzi to biorę.
Ależ w 1 można było się bawić z odgrywaniem postaci! Później tylko 3/4 decyzje z czego jedna to zwykłe "nie"
Co by nie mówić o Inkwizycji zakończenie kopało mnie po głowie - tym bardziej, że grałem Dalijską magijką romansującą z Solasem. Widok Fen'Harela na pierwszym screenie napawa nadzieją, że kontynuują ten wątek w czwórce chociaż zapewne póki co wszystkie obrazki właśnie dla takiego jak mój pobudzenia hype. :)
Na grach od BioWare prawie nigdy się nie zawiodłem (oprócz Jade Empire), więc czekam. W Inkwizycję grało mi się bardzo dobrze, chociaż przyznaję, że walka i świat mogłyby być wykonane w pewnych aspektach lepiej, za to historia jak i bohaterowie byli świetni, ale ten aspekt zawsze był wybitny w ich grach.
Nie pokazali mieczy ze sklepu Mango - moze bedzie ta gra przynajmniej wygladac...
Pierwsze Dragon Age uwielbiam, za to kolejnych nawet nie tknąłem. Nie ma szans na coś w stylu pierwszej części wiec raczej nie dla mnie ale się zobaczy.
Niech pracują, co im zostało :D? Mam nadzieję, że te miasta będą w PEŁNI EKSPLOROWALNE. Nie cierpię tej mani, jednej wyciętej dzielnicy, która reprezentuje całe miasto. '' Oto wybieg w stolicy największego imperium ludzi! ''
Kanciaste i masywne kształty w tej grze pasują, jak świni siodło.
No nic, oby faktycznie mieli pomysł na tę grę.
Aby DA4 było w ogóle grywalne to musi być w duchu i klimacie DAO. W przeciwnym wypadku będzie to crap o wiele większy DAI.
Po nudnej trzeciej części (te plansze Ala MMO) mój byle na tą serię wynosi -10 i mam totalnie gdzieś czy będzie część dalsza czy nie.
Jak zrobią 4 jak 1 lub nawet 2 czyli malutkie plansze gdzie się robi questa bez łażenia i zbierania szajsu z respawnujacymi się przeciwnikami, to się zainteresuje.
A tak? Moze dla mnie ta seria nawet zdechnąć. BioWare nie umie już produkować ciekawych gier.
Po Inkwizycji, Andromedzie, Anthem to ja nawet nie mam zamiaru grać.
Ostatnia rewelacyjna gra Bioware ukazała się ponad 10 lat temu.
Nie rozumiem tego dziwnego fenomenu, który pojawia się gdy tylko wspomni się o jakichkolwiek grach BioWare z ostatnich lat. Przeglądając komentarze można by odnieść wrażenie, że Inkwizycja, Andromeda i Anthem to najgorsze gry jakie kiedykolwiek powstały, totalnie niegrywalne barachła. Nie no, tak nie jest, bez jaj. W dyskusji na ten temat brakuje już zupełnie zdrowego rozsądku.
W Anthem grałem tylko kilka godzin więc tą grę pozostawię w spokoju. Za to Inkwizycje i Andromedę ogrywałem jakoś po dwa razy. Zawsze przy premierze, i potem dla przypomnienia po jakimś dłuższym czasie. Jak dla mnie obie gry cierpią na bardzo podobne dolegliwości. Przede wszystkim nudzą się po jakiś 40h. Bohaterowie obu produkcji są w większości nijacy, protagoniści również. Odwiedzane krainy są może i ładne, ale puste i bez życia. Wypełniają je setki arcy-nudnych zadań i aktywności pobocznych. Wątki główne obu gier nie zachwycają, ale mają kilka lepszych momentów. Co do Andromedy to mój zawód był sporo większy niż w przypadku Inkwizycji dlatego, że gierka miała gigantyczny potencjał, który nie został wykorzystany zupełnie. Nowa galaktyka, nowe światy, a tak naprawdę to kalka wszystkiego co już widzieliśmy. Z Inkwizycją z kolei jest taka ciekawa sprawa, że gra podobała się ludziom po premierze, ale jakoś z czasem tendencja się odwróciła.
Tak czy siak nie są to gry niegrywalne, bez przesady. Mocne średniaki, które jednym przypadną bardziej do gustu, innym mniej. Moim skromnym zdaniem takie 6, w porywach 7/10. Nazywanie ich skończonymi crapami jest według mnie niesprawiedliwe.
Mam tylko nadzieję skoro gra ma się rozgrywać w większości w Tevinter, że to co pokazały grafiki koncepcyjne czyli Persja i ludzie poubierani jak Alladyn to jakieś inne miasto, bo za cholerę nie pasuje mi Persja jak Tevinter z resztą w ogóle mi nie pasuje do jakiegokolwiek miasta w tym uniwersum.
Wolałbym graficzny(tylko graficzny podkreślam) remaster pierwszej części która jest świetna, ewentualnie czwórkę która jest bardziej jak jedynka, z podobnym(nawet takim samym) rozwojem postaci, z różnymi zakończeniami, rozwiniętym początkiem dla kazdej ras, z dialogami które nie polegają na wyborze neutralnym, zły lub dobrym.
Napisałbym, że spędziłem wiele miłych godzin w Inkwizycji oraz uważam Andromedę za średnio, aczkolwiek przyjemny tytuł, ale wiem jak by się to tutaj skończyło...
uwielbiam DA, podobaly mi sie wszystkie, a przy Inkwizycji swietnie sie bawilem i czekam na wiecej
Mam nadzieje,że przeciwnicy będą ciekawsi, bo w 3 była ogromna mapa i cały czas te same zestawy przeciwników odradzającymi się w tym samym miejscu
Dla mnie Inkwizycja to dobra gra 8/10 i zdania nie zmienie jedyne wady co ma to misje poboczne i pusty duzy swiat. Fabuła jest spoko, grafika jest spoko, towarzysze sa bardzo dobrze rozwinięci i ich historia nie jest gorsza od towarzyszy w dragon age origins a rzekłbym ze nawet lepsza + masa dialogów. Crapem to mozna nazwac ale Dragon Age 2, Andromeda i Anthem choc trzeba pamietac ze Andromede robili calkiem inni ludzie bo za mass effect był odpowiedzialny zawsze drugi zespół który juz obecnie nie istnieje XD
Inkwizycje przeszedłem uwaga 6 razy xD
Dragon Age 2 tylko 2 razy z dodatkami
Dragon Age Origins 6 razy wliczajac dodatek.
Co do Dragon Age -> Główny wątek dalej trzyma poziom i ciągnie dobrze do przodu i to jest najważniejsze według mnie. + Jestem w 100% pewny ze głównym złym nie bedzie Szary Wilk. (nie zdziwie sie jak jakis gosciu z tevinter lub sama flemeth)
Andromeda ode mnie dostała 3/10 bez glitchy bo ja zadnych na premiere nie uswiadczylem w tej grze nie ma nic procz ladnych lokacji i grafiki (slabe postacie bez zadnego charakteru ani charyzmy 0 klimatu nijakie po calosci, glowna fabula tez slaba, krótka gra + mało dialogów)
Anthem to coz wiedzialem ze bedzie to nieudana produkcja bo nie mieli stycznosci z mmo.
"To Tylko Moja Opinia"
Obejrzalem material. W sumie jedyne konkrety to pokazane szkice koncepcyjne i cienie postaci z tla. Qunari babeczka w druzynie? Kloci sie to troche z opowiadaniami Stena z Origins. Jestem ciekaw jak to rozwiaza.
Co do oczekiwan - mam duze. To ostatni dzwonek dla Bioware. Jesli znowu zawioda, EA ich prawdopodobnie skasuje. Tylko jak tu nie zawiesc, majac przed soba przyszlosc z unikaniem trudnych tematow? Najgorsza rzecza, jaka zrobilo Bioware to wyrzucenie grimdark/dark fantasy do smietnika. Konsekwencja tych zdarzen bylo zastapienie kontrowersyjnych tematow i decyzji(to byl core Origins) tematami politycznymi albo doslownie niczym. Polityczna poprawnosc jest dobra, dopoki sie ja pokazuje w kontekscie pojedynczych postaci albo kultury danego kraju. Stanowi to pewne odniesienie - mieszkancy Fereldenu zachowuja sie inaczej, mieszkancy Orlais jeszcze inaczej, a znowu Qunari z Par Vollen zupelnie inaczej. Wszystko zalezy od kultury w jakiej sie wychowali. Jezeli jednak zobacze Dragon Age 4 naszpikowany z kazdej strony ideologia pochodzaca z naszej rzeczywistosci, to zaglosuje portfelem.
Nawet bym tego nie pisal, ale przeczytalem tweety Johna Eplera z Bioware jakis czas temu. Ten pan krotko mowiac, postradal zmysly.
Licze, ze sie przelamia i pokaza, jak sie robi dobre gry - jak kiedys. Bo kiedys to nie tylko bylo, ale nadal jest. Origins mimo wielu lat nadal prezentuje sie swietnie - po wgraniu paru modow, oczywiscie :)
Małe info on nie jest głównym złym ale redakcja próbuje dalej XD
Jak dla mnie on jest marionetką która zostaje wykorzystana do zdjecia zaslony i uwolnienia prawdziwego antagonisty :D W skrócie od koryfeusza nie dowiedzielismy sie nic xd juz wiecej od niego lub flemeth XD mozliwe ze flementh bedzie glownym zlym i zawladnie nim w co watpie :D W skrócie jest osoba trzecia. znam typ postaci "Straszliwego wilka xd" i takie postacie zawsze byly marionetkami i poszkodowane na koncu.
Dragon Age 4 na materiale zza kulis
Brak konkretów nie wróży niczego dobrego, tak było z Mass Effectem Andromedą ciągłe materiały zza kulis bo przez nieudolność i brak talentu nowego Biowaru nic nie mieli a produkt finalny był po prostu żartem.
No inkwizycja była słaba chociaż ludzie pisali, że fabularnie ok. Tylko ta gra nie miała w ogóle głębi jeśli chodzi o walkę. DA: początek zjada DAI pod każdym względemi mam nadzieję, że czwóreczka pójdzie w tą stronę.
Uwielbiam inkwizycje, i jedyne czego oczekuje to tego samego z trochę lepszą grafiką i równie dobrą fabułą lub nawet lepszą. Tylko niech postarają się z optymalizacją bo Anthem po patchach nadal potrafił mieć problemy z wczytaniem skryptów
Zacząłem grać ostatnio w pierwszego Dragon Age - podoba mi się zdecydowanie bardziej od trzeciego Wiedźmina, który mnie szybko zanudził.