Biedni Białorusini, Polska powinna im pomóc pozbyć się reżimu.
Ale pewnie tak się nie stanie bo przecież nasz kraj tez pod butem trepa.
Warto pamiętać, że w Białoruś jest w zasadzie utrzymywana przez Rosję. Białorusini bez taniej jak barszcz ropy z syberyjskich szybów podzielą los Ukraińców. PKB spadnie, a o jego dotychczasowym wzroście będzie można pomarzyć. Bezrobocie wzrośnie i pewnie jakieś pół miliona pracowników wyemigruje na zachód, najpewniej w pierwszej kolejności do nas. To jeszcze w większym stopniu spowoduje zapasc PKB i bez inwestycji kraj po prostu upadnie. A o nie będzie trudno w przypadku mało innowacyjnej, przeżartej korupcja gospodarki. Jeszcze zapomniałem o inflacji, która oprócz oczywistych kosztów dla społeczeństwa, zmniejszy szanse na napływ wyżej wspomnianych inwestycji do kraju.
Innymi słowy mam wątpliwości czy przegrana Łukaszenki wiele zmieni, szczególnie dla Polski. Białorusinów nie stać na zerwanie unii z Rosja, a na reformy był już czas.
Do dymania demokracji zawsze potrzebny jest jakis nawilzacz. U nas jego role pelni 500+ i radio Ma Twarz. Natomiast Lukaszenka jedzie na sucho - nie dziwie sie ze ludzie sie buntuja...
Aż się zdziwiłem że nie ma jeszcze wątku na ten temat, który jest jednak dość ważny dla Polski i Europy w ogóle. Co sądzicie o tych wyborach, ich wyniku i konsekwencjach, jakie niosą dla Białorusi?
Myślę, że tym razem rzeczywiście może do czegoś dojść. Nastroje na Białorusi są tak napięte, że to pewnie kwestia czasu.
Trzeba było o tym myśleć z Amerykanami i UE od ostatnich 20 lat, teraz jest za późno. Na wschód od nas decyduje się tylko czy będziemy mieli przez następne lata formalną granicę z Białorusią Łukaszenki, czy z Rosją.
Bardzo możliwe, że Łukaszenka tych wyborów nie wygrał, bo Białorusini mogą być zmęczeni jego rządami. Ale przestrzegałbym przed naiwną wiarą w to, że teraz życzą sobie oni demokracji liberalnej w stylu zachodnim. Skoro połowa polskiego społeczeństwa ma "wschodnie" zapatrywania na "demokrację ludową" i nie ma nic przeciwko temu, by cała władza była powoli skupiana w rękach jednego środowiska politycznego, to tym bardziej nie wierzę w to, że zsowietyzowani Białorusini gotowi są wykazać większą od naszego społeczeństwa dojrzałość.
Mamy do czynienia z momentem o rewolucyjnym potencjalne i zazdroszczę pewności siebie każdemu, kto dziś coś prognozuje. Sam o Białorusi pojęcie mam nikłe, ale życzę sąsiadom, żeby w końcu zaznali demokracji. Nawet jeśli uda się odspawać Baćkę od stołka, to czeka jeszcze wujaszek Putin, który nie zostawi biegu wypadków swobodnie, a nawet jeśli wpływy Kremla uda się jakoś opanować, wygrzebywanie się z gospodarczej i społecznej dziury w jaką dyktatura nieuchronnie wpycha państwo to też wyboista droga.
Trzymam kciuki.
Będzie, co będzie, na razie nie ma co ferować wyroków.
Osobiście wciąż uważam, ze droga do demokratyzacji Białorusi wiedzie przez Łukaszenkę i spółkę.
Zamiast przez ostatnie n naście lat się z nim dogadać, to walono w niego rożnymi sankcjami, itp. i wpychano go w objęcia Putina.
Zobaczymy jak sie to skończy, osobiście bardziej martwię się o rodaków, na zachodzie jest ich od diabła, oficjalnie około 20%.
Pracuję z ludźmi z Białorusi (sektor IT). Dziś rano nie było ich w pracy, bo problemy z internetem, szczególnie prywatni dostawcy. Ciekawe co tam się teraz dzieje, skoro już takie naciski wprowadzili.
Bardzo często zgadzam się z Timothy Snyderem, ale tym razem kilka jego wypowiedzi wywołało małą konsternację, np. to dziwne pytanie, co to jest Rosja.
Niemniej najlepiej samemu wyrobić sobie zdanie:
Opcja pierwsza:
Białoruska opozycja chce dokonać zamachu stanu, więc Łukaszenka słusznie robi tam teraz porządek. Ergo Białoruś jest państwem praworządnym, więc przyjmijmy Białoruś do UE.
Opcja druga:
Łukaszenka łamie praworządność (w tym prawa człowieka). Ale skoro - według części Polaków - praworządność (w tym prawa człowieka) nie jest istotna i nie jest wpisana w wartości UE, to przyjmijmy Białoruś do UE.
Zawsze to 10-milionowy rynek zbytu.
Czy ja wiem czy Rosja? Łukaszenka irytuje Putina a ten nie traktuje go poważnie. Wiadomo, że on dla Putina i tak jest lepszy niż rząd typowo prozachodni, który będzie chciał do UE, nie mówiąc o NATO, ale jednak...
Ale skoro - według części Polaków - praworządność (w tym prawa człowieka) nie jest istotna i nie jest wpisana w wartości UE, to przyjmijmy Białoruś do UE.
I znowu odnośnik do PiSu? W Polsce nie są łamane żadne prawa człowieka. Na Białorusi mają poważniejsze problemy niż prawa mniejszości - Łukaszenki nie interesuje czy protestuje przeciwko niemu prawak czy lewak, nacjonalista czy gej - leje pałami wszystkich równo.
Najpierw muszą zająć się obaleniem dyktatury, potem naprawą gospodarki, a potem mogą zająć się bzdurami typu tęczowe flagi na pomnikach.
Łukaszenka nigdy żywy nie odda władzy a nawet jakby oddał to na pewno na granicy z rosją już czekają zielone ludziki by wyzwolić wschód białorusi od zachodnich okupantów
Pytanie do forumowych "medrkow" pokroju jogurt, soulcatcher czy ahaswer.
Czy naprawde myslicie, ze putinowska Rosja bedzie spokojnie patrzec jak Bialorus wchodzi w zachodnie struktury?
Nie rozumiem juz tej calej sytuacji.
Najpierw kandydatka mowi ze nie uznaje wyborow, potem nagle znika. Przedstawiciel Litwy mowi ze jest bezpieczna u nich w kraju a ludzie z jej otoczenia mowia ze zostala wywieziona z kraju przez wladze.
A tutaj wideo gdzie beznamietnie czyta jakas glupawa mowe jakby miala pistolet do glowy przystawiony.
Cichanouski i Cichanouska to są osoby starszej opozycji demokratycznej nieznane. Pojawiają się sugestie, że te osoby są finansowane z Moskwy.
Pani Cichanouska czy też Ciechanowska ;), niby przypadkowo w polityce, wykazała się w trakcie kampanii zadziwiająco dużym profesjonalizmem, była bardzo dobrze przygotowana merytorycznie. Prosto z kuchni i sypialni dzieci sypała trafnymi politycznymi bon motami.
Okay, wyjątkowy polityczny talent i intuicja. Zdarza się.
Nigdy pani Cichanouska ani ludzie z jej otoczenia nie deklarowali szczególnej sympatii wobec cywilizacji zachodniej, trójpodziału władzy, demokracji liberalnej. Chodziło o samą - UWAGA - zmianę albo dobrą zmianę, która mogła być korzystna dla Putina.
Owszem, jest jeden plus całej tej afery - litewskie symbole, Pogoń i inne takie tam. Ale i tak pozostaję wstrzemięźliwy w ferowaniu wyroków.
Widze ze troche wiecej szczegolow sie pojawilo, ktore moga sugerowac ze Cichonouska mogla byc "sponsorowana" nie przez Putina, ale w jakis sposob zalezna od USA.
Czemu? Przed wyborami dyplomacja litewska byla dosc aktywna (ponoc premier Litwy spotkal sie z bialoruskim odpowiednikiem aby przedyskutowac ewentualne zamieszki). Za tymi dzialaniami po cichu stal waszyngton. Moze wygladac na to, ze to wlasnie USA poprzez Litwe dogadalo sie z Lukaszenka, ze Cichanouska idze swoja droga, a rezim zostaje z szansa na unikniecie sankcji. Niby niezbyt logiczne, ale jesli wezmiemy pod uwage, ze Putin zmeczyl sie Lukaszenko i chcial kogos nowego na tronie bialoruskim osadzic, to takie dzialanie moglo mu pokrzyzowac plany. Oddalajacy sie od Putina Lukaszenko w oczach waszyngtonu moze byc lepszym wyborem niz jakis nowy ptak Putina.
Dodatkowo ten caly cyrk pokazal jak bardzo Polska dyplomacjia sie nie liczy. Rusek rzeklby: pokazali wam Poljaki gdzie wasze miejsce w szeregu.
Najpierw prezydent Litwy proponuje Dudzie wspolne wystapienie do tekstu opracowanego przez Litwe (dosc delikatnego w wymowie), co juz samo w sobie jest wymowne bo pokazuje ze w przypadku Bialorusi to mala Litwa ma wieksze znaczenie. Potem z krzakow wyskakuje Morawiecki bredzac cos o ostrym kursie w stosunku do Bialorusi, co EU totalnie zlewa, a na koniec Czaputowicz spiewa trzecia wersje utworu dyplomatycznego. Ponownie popisali sie dyplomatolki.
Ciekawe przeliczniki, dotyczące zamożności.
Taka tu cisza, a Białoruś nieźle się wkurzyła.
W sumie jestem mocno zaskoczony, zę już tyle dni protestują, ciekawe jak sie to skończy?
Dogadają się? Czy może Łukaszenka jednak opanuje sytuację?
Relacja polskiego dziennikarza który został zatrzymany przez ichnie służby.
https://wiadomosci.wp.pl/bialorus-witold-dobrowolski-to-byly-tortury-ale-poki-mam-mozliwosc-bede-w-takie-miejsca-jezdzil-6543633217251872a
Tak jak się spodziewałem, są pierwsze państwa, które nie uznają zwycięstwa Łukaszenki.
Rusy już wiedzą, kto odpowiada za protesty.
Do granicy Białorusi zbliżają się siły rosjskiego omonu są filmiki Ruskich jak
jadą przez Smoleńsk. A 2h temu Białorusini wstawiali na fb jak do Mińska zmierzają wojskowe BTR cała ogromną kolumna kieruję się do Mińska. Czyżby 2 fala tłumienia protestów?
"Ciężarówki rosyjskiej Gwardii Narodowej bez numerów i znaków identyfikacyjnych z personelem wojskowym w środku jadą rosyjskimi autostradami E95 i M1 w kierunku granicy z Białorusią" - podała w niedzielę wieczorem grupa Conflict Intelligence Team,
"Na drodze między Petersburgiem a Pskowem jechało około 30-40 ciężarówek i kilka wojskowych samochodów terenowych z personelem" - relacjonował jeden z czytelników petersburskiego portalu Fontanka. Conflict Intelligence Team oszacował, że łącznie mogło przebywać w tych pojazdach około 600 żołnierzy.
Polecam obejrzeć historie Łukaszenki. Przede wszystkim powinni zobaczyć Ci, którzy uważają go za dobrego gospodarza.
https://www.youtube.com/watch?v=22SGaSQlEzU
Nie chce byc zlym wieszczem ale chyba bedzie bardzo goraco.
Chyba rozjdzie sie po kosciach. Mimo iz protest trwaja juz coraz mniej sie mowi, bo sie juz nie klika.
Ciekaw jestem czy forumowe turbo prawaki juz sa skoszarowani gdzies w puszczy bialowieskiej i czekaja na rozkaz wkroczenia na Bialorus :)
Powiadają że Łuki uciekł do Turcji. Dzielny człowiek.
Szykują sie ostre dymy, na razie zmierza to do drugiego Majdanu.
"Do Minska zmierzaja czolgi"...
Stare sowieckie metody zawsze aktualne.
W Polsce tez rozjezdzano ciezarowkami ludzi.
Odpowdzialni Jaruzeski i Urban nigdy nie poniesli odpowiedzialnosci.
Pierwszy dozyl godziwej starosci i mial pogrzeb z salwa honorowa.
Drugi robi smieszne filmiki na Youtubie i jest idolem mlodziezy.
Też mam takie obaey.
Może i chcą tam zmiany, ale prawdopodobnie w stylu naszej dobrej zmiany...
Lukaszenka to jednak siermiezny chlop oderwany od pluga. Jak juz chcial flaszowac wybory to mog przynajmniej celowac w jakies 55% poparcia, czy cos na granicy wygranej, ale nie, slepy na obecny swiat i swiadomosc ludzi dowalil sobie 80%, szkoda ze nie 120%, byloby smieszniej.
Pozostaje tylko kwestia tego, czy zsowietyzowani Rusini od dekad trzymani za morde beda mieli na tyle sily aby powiedziec dosc.
Jedyne prawdziwe historyczne dziedzictwo Białorusinów, to dziedzictwo litewskie. Wielka szkoda, że litwinizm jako idea jest domeną tylko wykształconych Białorusinów, ale jeśli ten naród miałby na czym budować swoją historie i tradycję, to na dorobku Wielkiego Księstwa Litewskiego, na niczym innym.
W odróżnieniu od elit z Ukrainy, niemal całe elity rusińskie ziem obecnie białoruskich wtopiły się w żywioł litewski i współkształtowały tamto państwo, na równi z Litwinami bałtyjskimi.
Plusem jest to, że niepodległościowi Białorusini mimowolnie posługują się litewskimi symbolami heraldycznymi, odwołując się do owego litewskiego dziedzictwa. Kiedyś większa część Białorusinów przeczyta w wikipedii co to takiego jest, ta ich narodowa Pogoń, albo dlaczego ich barwy narodowe to biało-czerwono-biała flaga.
Łukaszenka to człowiek bez honoru, zaślepiony władzą. Jego jedyną, ale niestety potężną bronią jest to, że stoją za nim resorty siłowe. Póki milicja i wojsko za nim stoją, póty władzy nie odda a na Białorusi będzie lała się krew. Nie spodziewam się, że go obalą. Poprotestują, Łukaszenka ich spałuje, wyśle wojsko na ulice, powsadza sporo ludzi do więzień, resztę zastraszy i dalej będzie rządził. Jednak bardzo chciałbym się mylić.
Zwykła obywatelka myślała ze co wygra już na Ukrainie kliczko próbował światowa sława i co
Niektórych rzeczy nie da się zrobić. Może miliarder ale ona jest zwykłym obywatelem która myślała ze zwojuje świat popularnością na instagramie.
Mysle, ze to najwyzszy czas zeby zawiezc tam motorowka Ludmile Kozlowsky i otworzyc fillie Otwarty Dialog.
Łukaszenka wysyła wojsko na granice z Polską i Litwą będzie się działo !!!
Wygrał to wygrał.Po huk drążyć temat.
Rewolucja zakończona. Można się rozejść.
Świetny trafny komentarz z Interii, tylko Ukraińców jest około 5 milionów, a nie setki tysięcy.
Tak samo jak w wypadku Ukrainy (i innych krajów które ogarnia rosyjska propaganda) powtarzacie dokładnie to co Rosjanie wam wtłaczają do głowy od lat.
Jaka to Białoruś jest mizerna i najlepiej by było aby stała się częścią Rosji, a Łukaszenko jest zbawcą narodu.
Prawda jest taka że jeszcze za waszego życia, jak zmieni się władza na Białorusi kraj ten gospodarczo dogoni albo przegoni Polskę.
A Łukaszenko od lat już nie jest popularny i większość Białorusinów go nienawidzi, za to co uczynił z ich krajem.
Nie rozumiem juz tej calej sytuacji.
Najpierw kandydatka mowi ze nie uznaje wyborow, potem nagle znika. Przedstawiciel Litwy mowi ze jest bezpieczna u nich w kraju a ludzie z jej otoczenia mowia ze zostala wywieziona z kraju przez wladze.
A tutay wideo gdzie beznamietnie czyta jakis glupawa mowe jakby mial pistolet do glowy przystawiony.
https://twitter.com/TadeuszGiczan/status/1293127604330016769