Widać, że ktoś w ubisofcie próbuje za wszelką cenę przekłamywać historię i pokazywać kobiety wojowniczki tam gdzie ich nie było, łatwo zauważyć elementy fantastyczne czy technologie, które nie istnieją jednak już takie rzeczy jak płeć, architektura, ubiór itd. jeśli będą pokazane w sposób przekonujący, ktoś może uwierzyć. Wiele nieprawdziwych wyobrażeń historycznych okresów czy wydążeń żyje w głowach ludzi i jest to problem, powinno się z tym włączyć a nie dokładać.
Czyli danie graczom wyboru, jaką postacią chcą grać (panem czy panią) jest teraz kontrowersyjne, bo powinna być wyłączenie kobieta? Aha..
Czy nie przerabialiśmy na tym portalu tego nonsensu nie tak dawno przy okazji AC: Odyssey?
Niech zrobią następnego asasyna w czasach kolonizacji Afryki. Główną bohaterką byłaby czarna wojowniczka z oddziału Dahomejskich Amazonek, która razem z koleżankami tłukłaby francuskich kolonizatorów, broniąc swoich męskich współplemieńców przed białą supremacją. Obowiązkowo ze sceną jak po zwycięskiej potyczce palą one w symbolicznym geście trójkolorową, francuską flagę.
Akurat Ubisoft jest z Francji to będą mogli traktować takie przedstawienie historii i nadanie swoim roli złych najeźdźców jako formę przeprosin za rasizm i kolonializm itd. Coś w stylu ostatnio modnego samobiczowania się w ramach przeprosin w klimatach BLM, typu padanie na kolana, chodzenie w łańcuchach itd.
Mogę już wysyłać CV do Ubisoftu, czy jeszcze coś dopracować?
[1] Akurat wśród wikingów były kobiety-wojowniczki, więc nie wiem gdzie tu przekłamywanie historii. Fakt, było ich mniej, ale znaleziono miejsca pochówku kobiet z rynsztunkiem typowym dla wojownika.
Medycyna została zdelegalizowana, a nauka biologii zakazana?
Jedno i drugie w podręcznikach naukowych wyraźnie wskazuje, że płcie u ssaków są tylko dwie, samica i samiec.
Dupa służy tylko do wydawania stolca, a seks ma na celu przekazanie kodu genetycznego i przetrwanie gatunku.
Nawet instytucja małżeństwa to coś wbrew naturze, gdyż ogranicza samca w roli do której został stworzony i (niestety) sterowany czyli rozmnażania z jak największą ilością samic stąd ma 100x więcej testosteronu od samic.
Transwestyci to wg nauki mutanci, wg psychologii no cóż, ludzie mający problem.
To problem dobrobytu, ludzie na zachodzie mają tak bogate i opływające w zbytki życie, że im odpieprza z nudy i tworzą nieistniejące problemy, stąd te wszystkie "wyzwolone" ruchy, LGBT i lansowanie tatuaży i byle jakości, jakby to nazwał mój Dziadek zwykłego "dziadostwa".
Jak widać ta nuda i wymyślanie problemów dotarło aż do gier. Trudno, zamiast z tym walczyć lepiej to olać, nie wygrasz z nuda zbyt bogatego zachodniego społeczeństwa w którym już trzecie pokolenie nie wie co to bieda i upokorzenie, dyscyplina, porządek i walka o przetrwanie.
W Polsce dopiero mamy pierwsze pokolenie, które jako tako nie odczuwa głodu i skrajnej biedy, a drugie dopiero, które nie doświadczyło wojny.
Więc u nas jakieś LGBT nie kiełkuje, bo ludzie sztucznie wytworzonymi głupotami się nie zajmują.
Może nasze dzieci jak będą miały bogato chociaż w połowie tak jak zachód, będą się nudzić i będą tracić czas i zasoby na co coś co jest nielogiczne, sprzeczne z naturą i nie prowadzące do niczego dobrego (każde imperium upadało przez dekadencję i zmianę priorytetów z rodziny na jakieś głupoty).
Problemy XXI wieku. Ręce opadają
Dla mnie to obojętnie, jednak wolę mieć z góry postać niż mieć wybór płci który nic nie zmieni, a jedynie w niektórych misjach będzie to wyglądało dziwnie i śmiesznie (AC odyssey kassandra w męskiej olimpiadzie xD) Już wolę żeby była jedna silna postać kobieca bo zdarzały się takie w historii, a nie tak jak w AC Odyssey co 2 postać najemnika to kobita ;P
Liczę że cyberpunk tego nie zepsuje bo Valhalla raczej dobrze tego nie zrobi wątpię żeby wyciągnęli lekcje z poprzedniej części
E tam, czepiacie się. Kopernik też była kobietą.
Tak swoją drogą to żeńska wersja Eivora wygląda okropnie. Chłop lepszy nie jest.
Smutne to jak tematy płci, feminizmu, zwał jak zwał wchodzą głęboko w pop kulturę gier, filmów itd. - dajcie 2 płcie i będzie spokój. Jaja to by były jak by dodali wybór koloru skóry. Wyobrażacie sobie czarnoskórego wikinga?
Ale... czy ja się wpierniczam w interesy innych? Bo chcą zrobić dajmy na to konsole kieszonkowa zielona a ja chce fioletową? Ich sprawa jaką zrobią- ich decyzja. Najwyżej ja nie kupię. I teraz ktoś ma problem bo w grze nie można zagrać inną płcią? A ja mogę się dorzucić i wymagać różowego bereta bo tak? To tak można? I dostanę to co chce?
Ja jakoś w Assassin’s Creed III Liberation problemu z graniem kobietą nie miałem. W czym problem?
Na czasie teraz JEST LGBTwc tak więc można by zrobić jakiegoś tranzystora przykładowo jako głównego bohatera, oczywiście pomimo, że Viking to musi być też czarny.
To będzie takie postępowe.
Co oni mają z tymi płciami? Niech dadzą do wyboru faceta i babkę i tyle. Jak ktoś będzie chciał zagrać facetem to zagra facetem, jak babką to zagra babką.
Fajnie tylko gdyby ta płeć miała jakiś impact na gameplay, a nie tylko wizualnie.
Ubi kombinuje jak kon pod gore zeby przyciagnac jak najwiecej graczy i przekraczaja juz granice absurdu z tym wyborem ktory nic nie zmienia oprocz wygladu i jeszcze mozliwoscia zmiany plci w kazdym momencie gry. Nie mam nic przeciwko graniu kobietami, fajnie sie gralo Evie i Kassandra ale teraz to juz zaczynaja przeginac. Znowu punkt dla GoT gdzie nie ma wyboru ani kontrowersji. Tam nawet konia i jego imienia nie mozna zmienic jak sie raz na poczatku wybierze.
Wprowadzenie wyboru płci bohatera było dosyć dobrym pomysłem, ale mówienie o "kanoniczności" i o tym kto miał być pierwszy jest trudnym tematem.
Skoro już doszliśmy do możliwości wyborów, to nie wiem, czy w tym momencie dobrym wizerunkowo ruchem byłoby zabranie tej funkcji.
Ehh. Jak wiadomo produkcję można dobrze sprzedać korzystając z marketingu na dwa sposoby:
1. Sprzedać inwestując w wartość, jakość, dopracowaną i rozbudowaną formę/strukturę/budowę oraz reklamę produktu.
2. Sprzedać produkt za pomocą kontrowersji, fake newsów i rozpalając co rusz hype w byle jaki sposób, aby tylko uzyskać pożądany efekt.
Niestety nawet, jeśli wytwórnia/studio planuje ze wszystkich sił korzystać z pierwszej opcji, zawsze znajdzie się ktoś kto pragnąc narobić niepotrzebnego szumu i zyskać sławę, rozgłos lub uwagę innych w sieci wykorzysta drugą opcję a, gdy pewna wytwórnia/studio i tak boryka się już z problemami wizerunkowymi oraz nadszarpniętą reputacją tego typu zachowania wcale nie są dla niej pomocne ani najpewniej przez nią wskazane.
Wystarczy zrobić kobietę z siusiakiem i wszyscy będą zadowoleni. Do tego opcje personalizacji zarostu niezależnie od płci i mamy wszystko dla wszystkich :)
Ashraf Ismail, czyli były dyrektor kreatywny, twierdzi, że główną postacią miała być wyłącznie kobieta. Ten sam Ashraf Ismail, który odszedł z Ubisoftu po aferze z #MeToo.
Co on chce osiągnąć i czemu mąci skoro już go to nie dotyczy?
Jeśli ktoś czerpie wiedzę z gier video, to może najpierw niech ją zweryfikuje w lepszych źródłach? Lubię grać postaciami kobiecymi i cieszę się, że Ubisoft w końcu daje mi taki wybór w swojej najbardziej dochodowej serii.
"Widać, że ktoś w ubisofcie próbuje za wszelką cenę przekłamywać historię i pokazywać kobiety wojowniczki tam gdzie ich nie było"
Widać casus Gry o tron. Smoki tak, magia tak - kobiety u władzy? Instat kwik konserwatystów.
To jest absurdalnie głupie, że w Assassin's Creed, serii pełnej elementów fantastycznych, gdzie tło historyczne jest tylko tłem i settingiem, ludzie potrafią się oburzać, że obecność kobiety jest w jakimś stopniu "nierealistyczna".
Dokladnie niech dadzą wybór, jako mężczyzna wolę grać mężczyzna bo identyfikuje się ze swoją postacią i chce grać potężnym skurwielem madafakerem. Niedługo dojdziemy do czasów że jak główna postać gry ksiazki nie będzie czarnoskóra transseksualna kobieta wyznania żydowskiego to będzie afera. Niech autor sobie decyduje. Pisze książkę robi grę maluje obraz chuj wie co to moja sprawa bo ja jestem autorem. Ubisoft robi grę dla szerokiego grona odbiorców pewnie statystycznie im wychodzi że więcej facetów gra w AC i tyle. Niema drugiego dnia.
Nie będę płakać, że kobieta, bo dopóki jest to choć minimalnie zgodne z realiami epoki (a według niektórych komentujących jest) i postać jest ciekawa, to mi to nie przeszkadza. Problem jest w tym, że znowu dostaniemy miałką, bezbarwną postać, tak samo jak w Odyssey. Śmiem nawet stwierdzić, że operatorzy z nowych Watch Dogsów będą ciekawsi niż Eivor.
Setting jest typowo męski, wikingowie kojarzą się z brodatymi facetami, to się nic nie poradzi że ta żeńska Eivor to reskin dla chłopa (obojniacze słabo napisane postaci- bo głupia formuła RPG). Dobra kobieca postać to Shao Jun- poczytajcie jej backround, to zobaczycie jak wygląda dobrze napisana postać (zagrałbym taką Shao Jun w części o Chinach)
Tylko czekać jak do wyboru będzie tranzystor !!!
Skowyt i płacz bo przecież nie było wikingów wojowniczek... Tyle że były, a raczej o nich opowiadają kroniki i sagi z X i XII wieku. Np. Aug Głębokomyśląca, która skolonizowała islandzką dolinę Hvammum lub opisana przez kronikarza Saxo w XII wieku Lagertha, która wraz z wieloma innymi kobietami brała udział w walkach z klanami z dzisiejszej szwecji a na której, jest wzorowana postać Lagherty z serialu wikingowie. Takie kobiety nosiły miano Tarczowniczek. Co do samego podejścia UBI, to od AC Origins eksperymentowali z tzw. "silną postacią kobiecą" dla wzbogacenia historii i poprawy odbioru wśród feministek. AC Odyssey było już typowym wyemancypowaniem kobiet wojowniczek, ponieważ główna postacią jest Kassandra, nie Alexios. W rzeczywistości, Spartanka o imieniu Kassandra mogłaby mieć w ręku włócznie tylko podczas odprawiania męża lub synów na wojnę. Kobiety nie opuszczały Sparty nawet podczas oblężeń, ich rolą było rodzenie i wychowywanie dzieci (najlepiej mężczyzn) oraz dbanie o zachowanie religii i kultury. Ale nie widać już płaczu, że w Odyssey biegamy kobietą, a nawet większość materiałów związanych z grą pokazuje własnie Kassandrę.
Zarzut związany z płcią jest inwalidą bo to tylko gra która daje ci fajną możliwość zmiany płci. A niech sobie walczą kobiety. Gra nie reprezentuje tego co naprawdę się działo. Kogo to obchodzi że w rzeczywistości było inaczej? A ptak jako dron w poprzednich częściach jest już gitara bo jest pomocny?