Rasistowska gra której największy rasista Matt Hansen szczerze nienawidzi białych ludzi, a polityka firmy jest taka by dyskryminować białych ludzi. Nigdy takiej gry nie kupie i nie polecam nikomu.
No pan z obsidianu nie zabłysnął.
Rezygnuję, choć czekałem i to dość mocno. Jeśli wszystkie recenzje i komentarze graczy będą trąbiły o tym, że to jest absolutne arcydzieło, to może się jeszcze zastanowię i zmienię zdanie, ale raczej nie.
Wiem, że głos jednej osoby nie ma większego znaczenia, ale po prostu nie chcę w żaden sposób wspierać tej gry i przyczyniać się do jej sukcesu.
No i luzik , teraz po tych rasistowskich wypowiedziach tworcy odnosnie bialych i faszystowskim wmuszaniu woke cale studio moze sobie juz szukac nowego zajecia :) Nie dosc ze juz podniesli ceny do 300 zl za gre by wyjsc z kosztami na plus to teraz jeszcze malo co sprzedadza bo normalna wiekszosc tego nie kupi. Obsidian poleci na pysk.
Eurogamer Polska 6/10, CD-Action 6,5/10. Masz swoje GOTY Alex xD
To samo co ostatnim Dragonage, czyli jeśli jakieś ideologię, których nie lubię będą w grze to nie zagram, proste. Fajnych gier nie brakuje ;) polecam myśleć w co się gra, a nie grać cokolwiek byle jakoś czas w życiu zapełnić to przy okazji przyczynisz się do tego by gry były w przyszłości lepsze.
Przestańcie się jarać jutuberami tylko wyróbcie sobie własne zdanie tym bardziej, że gra będzie w gamepassie.
No niestety.
Gra troche przypomina Dark messiah of might and magic.... tylko Dm był po prostu lepszy.
Ta gra przypomina gre na androida, nie ma głębi, tak jak powinno mieć każde rpg. Wszystko podane na tacy.
Pograłem kilka godzin i czuję jakbym dostał mokrą ścierą w pysk.
Gra powinna kosztować max 100 zł.
Plusy
- muzyka nie razi, jest spoko, robi klimat
- jest rozwój postaci :)
Minusy
- świat jest nieinteraktywny, nie rozumiem jest 2025 rok, a w zasadzie lokacje są puste, itemki, które można podnieść są podświetlone i jest ich bardzo mało
- lokacje są tunelowe, prowadzi nas znacznik zadania, to mocno zniechęca do eksploracji
- od początku mało ciekawy wątek główny
- praktycznie zero wyborów, takich znaczących, które wpływają na rozgrywkę
- gra jest zupełnie bezmyślna, nic nie trzeba kombinować, pomyśleć jak wykonać jakieś zadanie ( tu masz znacznik idz zabij i wróć itd )
- to nie jest rpg, to nawet koło rpg nie leżało
- DEI ( np kupczyni Dagherta czy jakoś tak, obrócenie ról, pogardliwe traktowanie mężczyzn ze strony kobiet, ), osobiście mnie to razi, komuś może nie przeszkadzać )
Podsumowując osobiście nie polecam, jeśli ktoś z Was chce zagrać w grę tego typu, to Dark messiah jest o niebo lepszy, np można nabić wroga kopniakiem na kratę z kolcami, albo uciąć mu łeb.
Gra zrobiona przez typowe korpo na odwal się. Nie rozuiem ocen dziennikarzy....
[link]
Gra z 2006 roku........
miałka, nudna, kiepska, szkoda czasu na pisanie co w tej gdzie jest słabe, szkoda czasu na tą gre i tak za pare tygodni nikt nie będzie o niej pamiętać
O stworzeniu inspirowanej serią Elder Scrolls, ale osadzonej w świecie Pillarsów Feargus Urquhart wspominał wielokrotnie w wywiadach:
https://silvaren-crpg.blogspot.com/2020/07/avowed-peril-on-gorgon-dlc-outer-worlds-obsidian.html
Avowed nie jest jednak jedyną grą w produkcji Obsidianu. Josh Sawyer pracuje nad nowym, małym projektem. Opcje są dwie:
https://silvaren-crpg.blogspot.com/2020/08/nowa-gra-obsidian-entertainment.html
Oni tą grę powinni zrobić w stylu Pillars of Eternity jako trzecią część. A nie w stulu DA Velgard.
Mimo wielu nieprzychylnych recek zagram musowo choc obawiam sie ze po KCD2 to bedzie jak by dostac obuchem w łeb.Liczylem ze to bedzie taki pilars tylko z iinego widoku kamery,a tymczasem towarzysze wykastrowani z umiejetnosci,podobno ubrac tez nie bardzo mozna czy tam to tylko kosmetyka do tego malo pomocni w walkach.Oby gra stala faktycznie dobra eksploracja i fabułą.
Jeśli będzie jak Outer Worlds tylko zamiast sci-fi to fantasty, myślę że wyjdzie sztos
Na razie, po aktualnych filmikach z gry, szykuje się klasyczny aRPG 3D od Obsydianu. Frakcje, wybory, towarzysze, dialogi, brzydka grafika, czyli klasyka dla tytułu AA od weteranów gatunku. Jeśli będzie bardziej rozbudowane od "ciasnego" The Outer World's, to będzie dobrze. Trochę jestem jednak zawiedziony tym że to jednak nie będzie tytuł AAA.
Poważnie, ta gra jest na UE 5 Engine? Kompletnie tego nie widać. Nie wiem, może ktoś lepiej wyjaśni ten aspekt techniczny w komentarzach.
Zapowiadało się miodnie. Szkoda że gra utonie w szambie woke. Dodać do tego że produkowana przez rasistów, którzy nienawidzą białych ludzi. Niech się udławią.
Nie interesuja mnie prawicowo lewicowe wojenki. Jesli gra bedzie dobra to ja kupię, a jeśli będzie kiepska to jej nie kupię. Tyle w temacie. Oczywiscie poczekam na recenzje po premierze. Mam w co grać na ta chwilę.
Kolejna świetna firma upada. Obsidian robił świetne gry, ale cóż...
jeśli ktoś chce zwiekszyć odległośc rysowania kamieni i trwawy to wystarczy w pliku engine.ini dodać.
[SystemSettings]
r.ViewDistanceScale=3
"Gry podobne do Avowed"
Kingdom Come: Deliverance
The Elder Scrolls V: Skyrim
Mount & Blade II: Bannerlord"
No chyba kurde nie za bardzo
Pograłem ok 6h, gra miała potencjał, ale niestety został on zmarnowany. W pierwszej godzinie, dwóch, gra robi naprawdę bardzo dobre wrażenie, ale im dalej w las tym gorzej. Odniose się tylko do kilku kwestii które moim zdaniem są najważniejsze, czyli walka, eksploracja i ogólnie świat gry.
>>>WALKA<<<
Jeśli macie zamiar grać melee to odradzam. Gameplay polega na uniku i spamowaniu jednego przycisku. Bronie nie mają żadnych ciekawych movesetow, jest to takie samo machanie mieczem jak w Skyrimie. Niezależnie od tego jaką broń wybierzecie to wasz gameplay będzie wyglądał tak samo.
___Umiejętności___
Można by pomyśleć, no ok, może system walki samymi broniami jest prostacki, ale przecież dochodzą do tego umiejętność, prawda? Nic bardziej mylnego. Te umiejętności to jakiś żart. Wojownik i łowca mają po 4 aktywne umiejętności które nawet nie są ciekawe, reszta to pasywki które wiecie co dają? Bonusy do obrażeń danym typem broni białej i czasem jakieś tam pierdoły do regeneracji życia czy nałożenia jakiegoś efektu, to tyle!!!
Nie liczcie na to, że zrobicie sobie przykładowo build pod sztylety i będziecie się świetnie bawić jako łotrzyk. Nie.
___Klasa maga___
Tu oczywiście można już trochę bardziej się pobawić bo mamy 22 aktywne skille. Nie są to jednak 22 unikalne skille, a wariacje żywiołu ognia, elektryczności, mrozu i powiedzmy czarnej magii, w lore gry nazywa się to bodajże animancją. Tutaj można sobie coś tam poczarować i pobawić się biegając z jakimś sztyletem, mieczem jednoręcznym i oczywiście grymuarem.
Powiedziałbym, że grymuar jest wymagany aby choć trochę czerpać przyjemność z walki, z używania skilli i tak dalej.
No chyba, że lubicie strzelać to możecie również pograć lukiem albo bronia palną, strzelanie jest tu nawet przyjemne choć z tymi nacierającymi na nas przeciwnikami to może być trochę irytujące
W 2023r wyszedł Warhammer Darktide. Sprawdźcie sobie jak tam wygląda walka, umiejętności i synergię pomiedzy nimi. To co jest w Avowed to robił jakiś student na zaliczenie.
>>>EKSPLORACJA<<<
Świat jest fajnie zaprojektowany, mamy sporo poukrywanych przedmiotów, a żeby do nich dotrzeć trzeba trochę się zastanowić gdzie i jak tam wejść. Dużo jest w tej grze wertykalnej eksploracji co jest akurat dużym plusem, ale...
No właśnie, zawsze jest jakieś ale. Niestety praktycznie 90% przedmiotów które znajdujemy podczas eksploracji to materiały do ulepszeń broni i jedzenie. Przedmioty oczywiście też są, ale jest ich o wiele mniej. Jest to dużą wadą bo po rozwiązaniu jakiejś zagadki środowiskowej, przeskoczeniu po czterech dachach, przejściu po pięciu deskach, wskoczeniu na szczyt góry, dostajemy materiały do ulepszenia sprzętu. Nuda!!! Po 3h staje się to już automatem i nie odczuwamy żadnej satysfakcji ze znalezienia jakiejś skrzynki bo bardzo dobrze wiemy co tam będzie.
>>>PRZECIWNICY<<<
Przeciwnicy zrobieni na jedno kopyto. Każdy chyba ma ze dwa ataki, jakaś szarża+blok lub atak dystansowy. Bossowie tak samo, niech was nie zmylą inne animacje ataków bo schemat jest taki sam. Boss ma atak obszarowy, doskok, zwykłe ciosy i czasami atak dystansowy. Jest też spory chaos na polu walki przy większej ilości przeciwników bo biegną oni na nas jak w grach h&s, zero w tym jakiejkolwiek taktyki. Wygląda to podobnie jak w Outriders.
>>>ŚWIAT<<<
Wielokrotnie było mówione, że świat jest martwy, i tak oczywiście jest. Wszystko w tym świecie jest do bólu statyczne, ale może bym przymknął na to oko gdyby nie jedna rzecz.
Gdy zabijecie w kilku obozach przeciwników, czy na jakichś rozdrożach, to ten świat umiera jeszcze bardziej. Wtedy biegacie po pustym terenie gdzie nawet psy dupami nie szczekają i zastanawiacie się co autor miał na myśli... Partactwo.
Podsumowując, gra to typowy średniak 5/10. Można się dobrze bawić, ale gra ma naprawdę sporo problemów gameplayowych. No i cena to jakiś żart, tak że kupować nie polecam.
Recenzje obecnie to w większości nic więcej niż reklamy, za każdym razem jak wchodzę na zachwalając grę recenzje i spotykam pomyje w komentarzach to zawsze gracze mają rację.
Ma dziwne wrażenie że wygląda graficznie jak mod do Dragon Age™: The Veilguard.
Warto będzie kupić KCD 2 na premierę tylko dlatego by zmiażdżyło wychodzące dwa tygodnie później Avowed. Jeśli Obsidian dzieli graczy i chce iść na wojenkę to proszę bardzo. Zobaczymy czy wyjdą z niej cało.
Matt Hansen to głupiec, zakompleksiony lewak, który nie lubi własnego koloru skóry, ALE zostawmy tę grę w spokoju, nie atakujmy gry jeśli nawet jeszcze nie wyszła. Pillars 1 to jedna z moich ulubionych gier. Powstała dzięki zbiórce na kickstarterze, dzięki nam, dzięki fanom gier rpg, spragnionym następnego Baldura. Była świetna.
Druga część Pillarsów z uwagi na bardzo dziwaczna fabułę nie była już tak dobra ale jako gra także dawała dużo frajdy, zwłaszcza, gra magiem i misje w związane z okradaniem domu jednego z magów, plus pływanie statkiem – rzadkość w grach rpg. Miało to swój urok.
Dajmy Avowed szanse, może w teamie jest nieco idiotów,, może to Microsoft-shit, ale może gra nie będzie zła. Wygląda trochę jak Skyrim, którego ktoś pomalował flamastrami, ale ok, zobaczymy.
Ja mam zamiar pograć, całkowicie zignorować jakiekolwiek elementy woke, dei i resztę lewackiego gówna i po prostu zagłębić się jeszcze raz w tamten świat. Wam radzę to samo :)
Do premiery coraz bliżej, zobaczymy co z tego wyjdzie, mam nadzieję że coś dobrego jednak i się miło zaskoczymy
Embargo na recenzje schodzi w czwartek o godz. 15 naszego czasu.
Oczekiwania i ocena 4.9? Ja tam mam zaufanie do Obsidian i w zasadzie nie było gry od nich, która by mi się nie podobała. Ostatnie dwie produkcje (The Outer Worlds i Pentiment) wspominam bardzo dobrze, o obu częściach Pillarsów nawet nie wspominam, ponieważ to fantastyczne erpegi.
Po raz kolejny już po gejmplejach mówiłem, że to nawet nie wygląda a teraz dochodzi do tego tragiczna optymalizacja plus tragiczna gra... Dziękuje do widzenia
Polecam film na kanale GmanLives, ktory mowi o okrutnym stanie technicznym gry (i to nawet nie bledach samych w sobie, tam jest bardzo duzo materialu o tym jak srednia - slaba - jest to gra). Zrobcie sobie przysluge i nie dotykajcie tego dopoki nie obejrzycie tego filmu, bo potem znowu bedziecie sobie musieli wmawiac, ze "w sumie to gralo sie fajnie".
Gry-online pompujace tego flopa to albo przejaw na prawde niskich wymagan co do wspolczesnych gier albo po prostu zidiocenie tej zabawnej redakcji.
Przecież ta gra wygląda jakby to wypuściło jakieś malutkie studio 2 osobowe;D
Pograłem 2h waszym starym czyli tym niebieskim typem z olpimpiady. Gierka nawet nie stała koło KCD i KCD2. Twór uwsteczniający mechaniki zaprazentowane w Badurs gate 3 i obydwu KCD
Zagram za dwa lata jak wyjdą wszystkie patche i inne DLC. Granie w wersje beta (teraz wszystkie gry wychodzą w wersji alpha albo beta) nie ma sensu, to masochizm.
Ocena czytelników 2,5, ocena redakcji 8,0, średnia ocen 6,1. Niezła rozbieżność. Sam nie grałem, ale z tego co oglądałem to według mnie ta gra koło 8 nawet nie stała, ba nawet do 6 jej daleko.
Porownanie pseudo next gena Avowed do 19 letniego Oblivian , no i skad te niskie oceny? Youtuberzy i ich wyznawcy hur dur ... kupujcie dalej EA i broncie swoich decyzji pazurami
https://youtu.be/xhL1NZugsBk?si=JKMNa7ThRQxY0Q07
Niestety gra jest bardzo niskiej jakości, aż wstyd i niedowierzanie jako produkcja na 2025 rok
Pograłem dosłownie chwilę,drogę z wybrzeża do pierwszego miasta nawet nie zagłębiałem się zbytnio w dialogi czy notatki bo wpierw chcę skończyć KCD2 by dopiero wbić sie w Avoved a dziś tylko chciałem zrobić tescik jak to wygląda.Pierwsze wrażenie pozytywne,grafika jak na razie przyjemna i szczerze nie mam do czego sie przyczepić.Już na początku widać że gra dobrą eksploracją stoi i trzeba będzie uważnie grać czy gdzieś nie ma przejścia/wejścia po jakiś drop.Walka może być mocną stroną tej gry,podoba mi sie jak płynnie można przejśc z broni białej na łuk czy też grymuar,jest system kondycji,moze byc niezle.A walka z pierwszym bossem pokazała że trzeba kombinować a nie bezmyslnie klikac atak i blok.W kazdym razie bedzie grane,szykuje się staroszkolny RPG.
Co mogę rzec po paru godzinach:
- Z najbardziej oczywistych rzeczy, to że gra jest całkiem ładna. Nie jest to top, ale ma swój urok.
- Walka jest dosyć... prostacka. Gram pod magię i broń palną, a więc wygląda to następująco - strzel, rzuć zaklęcie, zrób unik (i powtórz do ubicia wroga, pomiędzy nakazując swoim towarzyszom użyć umiejętności i może wypić pota lub coś zjeść). Z drugiej strony póki co jest przyjemna, no i samo to, że można właśnie łączyć broń palną i magię mi się bardzo podoba. Pytanie tylko, czy mi się to za jakiś czas nie znudzi.
- Misje typu - weź, idź pogadaj/zabij/zbierz coś i wróć. Nic odkrywczego dla gatunku, w sumie to co zawsze.
- Rozmowy mnie nie ziębią i nie grzeją, po prostu średnie.
- Przez brak znajomości Pillarsów na razie nie ogarniam świata poza koncepcją tych boskich. Zobaczymy jak dalej, ale wygląda mi to na dosyć przeciętny świat fantasy, który mogę podsumować tym samym co przy rozmowach.
- z dwóch dostępnych na razie towarzyszy to Kai mi wygląda jak tutejsza stonowana bieda kopia Garrusa (nawet nie tyle rozchodzi się o aktora głosowego, który podkłada w obu grach głos, ale tak ogólnie), a krasnolud może być.
Ogólnie na razie mam ochotę kontynuować grę, zobaczymy jak będzie dalej.
Wykupiłem game passa, żeby pograć w Indiana Jones, ale mówię sobie, a zagram w inne gierki i tak gram w to Avowed i zagrałem już około 1-1,5h, szału nie ma jak dla mnie, ale zmieniłem zdanie z tego, że ta gra jest kiepska, na to, że jest typowym średniakiem, ale kompletnie nie mój styl, pomimo, że lubię fantasy to na razie niczym mnie to nie zainteresowało, wszystko jest takie przyziemne albo "już gdzieś było" tylko było zrobione lepiej i ciekawiej, pogram pewnie jeszcze chwilę, ale no na razie nic nadzwyczajnego, standardowe 5-6/10, ta gra mam wrażenie jest skierowana do bardzo konkretnej grupy odbiorców, a mianowicie do osób, które ogrywały już poprzednie gry z uniwersum PoE, ja nigdy nie tykałem takich gier, także dla mnie jako typowego świeżaka w w tym uniwersum nie ma tu nic wyjątkowego, tak samo jak było w Star Wars Outlaws, gra nie wybitna, ale też nie jakaś świetna, w SW:O bawiłem się lepiej, ale tylko dlatego, że uniwersum było mi bardziej znane i sama gra to była bardziej z gatunku akcji/skradanki czyli moje ulubione, RPG'i rzadko mi podchodzą, a szczególnie cRPG(chyba tym jest ta gra, a jeśli się mylę to proszę mnie poprawić), jednak tak jak mówię gra nie jest zła, jest solidnym średniakiem i gdyby był to inny gatunek to pewnie bym ograł tak samo jak ograłem Star Wars Outlaws, bo tak to mnie męczy przegadanie w tego typu grach, a szczególnie jeśli uniwersum i fabuła nie jest są interesujące w moim odczuciu.
Mam deja vu...
ten trailer z 2021 gdzie się przygotowywał na wyjście balroga czy czegoś, był mega epicki i miałem nadzieję, że po 13 latach wyjdzie taki skyrim2
...ale to co pokazali na tym gameplay trailerze 7 dni temu bylo takie srednie ;/
https://twitter.com/klobrille/status/1689036052202225665
https://t.co/hkEhbtyhJA
- na początek miał być bardziej do co-opa, ale teraz jest to dla jednego piwniczaka
-próba znalezienia balansu między zawartością z Pillars of Eternity i nową bardziej przyjazną szerokiej publiczności...
Dla mnie to raczej skreśla grę w tym momencie
reszta to zwykła bla-blanie
Avowed is the natural extension of all the things we care about as a studio, of all the things we are great at.
creating a new game that is more approachable for a larger audience
====>
??
Reżyserka gry, Carrie Patel, potwierdziła, że ??w Avowed dostępne będą tryby kamery FPP i TPP.
https://www.youtube.com/watch?v=bfEdLugnpuo
Czemu każdy porównuję tą grę do the outer wolrlds? xd Bo nie kumam, przecież poza kamerą pierwszo osobową to gra będzie się różnić od the outer worlds
Bardzo czekam na gierkę. Świetne lokacje, podobają mi się animację i magia.
Nie podobra mi się do końca projekt walki wręcz. Jest za duża odległość tak jakby animacji uderzenia. Jakby punkt uderzenie był za daleko od postaci.
Również mam obiekcje co do dialogów i zdecydowanie nie pochwalam ściemnienia obrazu przechodząc do rozmowy. Archaiczne rozwiązanie. Praca kamery w dialogach jest irytujące.
Przydałoby się również więcej klas.
Mega jarałbym się gdyby ta gra była pod VR!
Pojawiły się wymagania sprzętowe. I wow.
Minimum:
OS: Windows 10/11 with updates
Processor: AMD Ryzen 5 2600 / Intel i5-8400
Memory: 16 GB RAM
Graphics: AMD RX 5700 / Nvidia GTX 1070 / Intel Arc A580
DirectX: Version 12
Storage: 75 GB available space
Recommended:
OS: Windows 10/11 with updates
Processor: AMD Ryzen 5 5600X / Intel i7-10700K
Memory: 16 GB RAM
Graphics: Graphics: AMD RX 6800 XT / Nvidia RTX 3080
DirectX: Version 12
Storage: 75 GB available space
Ten Unreal 5 to patologia, która odrazu nizszczy optymalizację i podbija magicznie wymagania.
To kolejna gra która nie powala wizualnie ani nic a w zalecanych BEZ RTX jest PC z RTX 3080 (~4070+) który łyka ładniejsze gry bez problemu z zapasem.
Swoją drogą gra działa tylko w 30 fps na Xbox Series X, więc to kolejny dowód że ktoś nie przyłożył się do optymalizacji.
Znając Obsidian gra pewnie będzie dziurawa jak ser.
A kiepska optymalizacja to nic nowego dla nich, ich pseudo REMASTER Outer Worlds dalej jest dziurawy.
No dawać dawać, kupować preorderek za 450 zeta!
Nie zapomnijcie tylko screena transakcji wrzucić ;)
zapowiadalo sie ciekawie ale juz zostalo wylapane ze tworcy dodali opcje wybrania zaimkow do postaci, wiec prawdopodobnie bedzie to znowu crap dla "modern audience" jak Veilguard.
moje zaimki to wont/buy
"'Avowed' Art Director Matt Hansen Admits To Wanting To Make Elon Musk "Mad" And Hints Game Is Ultra Woke" juz sa takie artykuly na podstawie wypowiedzi tworcow. Moj poprzedni komenatrz ma 100% racji ze wrzucenie zaimkow to zapowiedz katastrofy jako calosci. Gra do zaorania.
Tęsknie za czasami, kiedy gracze oceniali gry przez pryzmat gameplay'u, technikaliów, ewentualnie jakości scenariusza. Dziś "gracze" oceniają gry wyłącznie pod kątem zbieżności ze swoimi poglądami. Do tego przestali oceniać gotowe produkty, a zaczęli recenzować projekcje i najważniejszy jest cherry picking i dobieranie argumentów pasujących pod tezę. Resztę się wytnie.
Co on wnosi do literatury swojego narodu? Jako myśliciel Sienkiewicz dotąd nie wniósł nic nowego; jak wszystkie talenty pochodne, wzbogaca literaturę bardziej ilościowo niż jakościowo.
charaktery słabe i dóbr tego świata rządne gną się i brudzą
Sienkiewicz z natury swego talentu jest autorem kobiet
Jestem ciekaw jakby wyglądała tak dyskusja dzisiaj - Czy również pojawiałyby się ćwierknięcia o niezgodnościach historycznych, pancerzu fabularnym Kmicica, a wiadomości byłyby oznaczane tagami #SienkiewiczFałszopiszec, #WielkiPanSzlachtęOpisywałKomornikiemBędzie
Chris Avellone już dawno tam nie pracuje, Josh Sawyer tylko doradza, pewnie wielu zdolnych starszych pracowników też odeszło, podobno rak zaczął się rozprzestrzeniać od przejęcia ich przez MS.
https://www.youtube.com/watch?v=AQbZcsFguFI
Można zapalić znicz obok tego dla Bioware.
Nie wiem czy ktoś zwrócił uwagę na kwestię "I am ready" wypowiadaną na trailerze oraz na przypis o "premium skins" ale to już źle wróży.
Bardzo chętnie zagrałbym znowu w coś a'la Oblivion czy (ciągle wspominane) Outer Worlds, dobrego i klasycznie ugotowanego tak, jak 2 wymienione tytuły ale jak wspominałem wcześniej, ciut zaciąga komerchą i szajsem.
W sumie czekam. Ale najpierw sprawdzę w GP, bo cena trochę przeraża + niestety jak to MS promocji pewnie nie ma co się spodziewać za szybko.
No trzeba będzie wznowić GP by przetestować. Ale pewnie poczekam tak z miesiąc lub dwa od premiery, bo znając Obsidian warto dać im trochę czasu na połatanie.
Gra zniknęła z biblioteki Steam, chociaż na stronie w sklepie dalej jest info, że posiadam w bibliotece. Link do dyskusji na formu Steam odświeża stronę gry w sklepie. Support odpisuje, że zakupiłem w preorderze, a premiera jest 18 lutego lub jeśli posiada się wersję premium, można grać od 13 lutego.
Tymczasem SteamDB pokazuje info, że wczesny dostęp od 13 lutego został usunięty.
Wewnątrz steelbooka znajduje się intrygująca grafika. Jakaś sześcioręka istota, jakby trawiona płomieniami (to na pewno nie jest Magrana), z dyskiem w ręce (symbolika cyklu?). Jeszcze bardziej intrygująca jest Woedika z lewej strony artworka, która wygląda, jakby sama modliła się do tej istoty.
Microsoft musi wierzyć w ten tytuł, bo od zeszłego tygodnia marketing na pełnej. Animowana reklama na Times Square w NYC:
https://x.com/AvowedtheGame/status/1886544989410484260
Czy ta gra będzie miała takie same ograniczenia graficzne jak Indiana Jones ciekawe bo to by była 2 taka gra w historii i 2 gra od m$ A to już by smierdzialo.
Kurna fajnie to wyglada.
O dziwo te pstrokate kolory do mnie przemawiaja i jakos pasuja.
Jako wieloletni gracz World Of Wacraft nie mam nic przeciwko niebieskiej trawie i tym podobnym wynalazkom. ;)
Roznorodnosc wizualna na screenach, plus zapowidzi ze gra ma promowac mocno "wertykalnosc" (najwiekszy dungeon w grze jest w wiekszosci wertykalny podobno) i ekploracje daja nadzieje na ciekawa przygode w swiecie znanym do teraz tylko z widoku 2D.
Pisarstwo, postacie i worldbuilding w ich grach wahaja sie pomiedzy genialnymi (Tyranny, Pentiment), bardzo dobrymi (reszta gier i Pillarsy wlasnie) a srednio-dobrymi (Outer Worlds), wiec biorac pod uwage ze element ten byl krytykowany w ostatniej grze mysle ze tu bedzie co najmniej na poziomie Pillarsow 2D (z napewno mniejsza iloscia tekstu).
Mam nadzieje ze gra odniesie sukces i Obsidian bedzie mogl dalej robic RPGi.
Myślę że to będzie bardzo dobry RPG z przyjemną grafiką.Szkoda tylko że wychodzi tuż po premierze KCD2,mogli przesunąć o miesiąc i ewentualnie coś poprawić jesli jestW każdym razie dla mnie to rok 2025 bedzie obfiutujacy w RPGi i to calkiem zniezle-KCD2,Avoved,Atomfall,Clair Obscura do tego jest spolsczenie do Fallout london,marne bo marne ale da sie grac a sam mod jest zayebisty i chyba wiekszy niz F4.W Avoved zagram na premiere bo mam jeszcze do konca miesiaca abonamet ale watpie bym skonczyl KCD2 w tydzien.W kazdym razie licze na minimu 9/10
plolak-Pewnie ze KCD2 nie jest dla kadego tak jak i Avovwed.ale sporo graczy co gra w KCD2 zagra tez w Avoved tyle ze nie na premiere co jak wiadomo moze obnizyc note tej gry na samym pocxzatku,dlatego powinna wyjsc z miesiac po KCD2.Ja sam na premiere pewnie tylko odpale zobaczyc co i jak a przysiade dopiero w Marcu po KCD2.
Zbesztano bo nie tylko grafika się liczy a rozgrywka a
nowy Dragon Age prócz grafiki był mega przeciętny
Jedna redakcja pomyliła datę zdjęcia embarga i dziś opublikowała recenzję z oceną 9,5/10. Oczywiście szybko usunęli.
"Avowed to kolejny triumf ludzi z Obsidian. Dzięki wspaniałemu światu, niezapomnianym postaciom, szalonej walce i intuicyjnemu, a jednocześnie głębokiemu systemowi personalizacji, gra kładzie nacisk na zaangażowanie gracza. Zarówno pod względem gameplayu, jak i narracji, każda kolejna rozgrywka oferuje coś nowego. Co ważniejsze, robi to, nigdy nie umniejszając sile swojej głównej historii."
Od razu tworzę niebinarnego orlanina. Cos na wzór tego niebieskiego smerfa z otwarcia olimpiady, albo cos na wzrór waszego starego
A.le.k.s kupic ? Nie kupić? ... gra roku ? Goty , ? Napisz slowo a kupie i to wersje de lux plus ???? a tak na powaznie pomijajac pajacerie, p.Ryslaw ekspert od baldurow i wszelkiej masci rpg fajnie to wszystko zobrazowal a ja gosciowi ufam, zreszta nie trzeba skuchac wystarczy popatrzec co sie dzieje na gameplayu,
Jakbyśmy tak krytycznie podchodzili do każdej gry to nie byłoby w co grać i wrócilibyśmy do Pasjansa, a najlepszym RPG-em byłby Saper.
W czym to ma być lepsze od Elder Scrolls Online albo nawet od Skyrim z dodatkami?
Wrażenia po około 20h gry:
- Znajome uniwersum bardzo wiernie oddane, sama liczba smaczków i nawiązań nie pozwala mi się oderwać od ekranu, już przy tworzeniu postaci można poczytać np. o Wysokiej trawie #pdk
- Intrygująca fabuła wpisana w setting, po prostu zżera mnie ciekawość, czy moje przewidywania odnośnie do historii się spełnią.
- Grafika na maxa z włączonym RT dużo ładniejsza niż się spodziewałem.
- Świetna eksploracja świata o bardzo zróżnicowanej rzeźbie terenu i wielu zakamarkach.
- Poruszanie jak w Dying Light w wersji wybaczającej błędy i traktującej zachowanie pędu z przymrużeniem oka.
- Mega miodna walka z użyciem magii.
- Równie miodne backstaaby i headshoty z broni palnej wykonane z ukrycia.
- Walka melee wymaga nieco wprawy i przede wszystkim unikalnego ekwipunku i skillów dodających manewry, ataki i buffy z Pillarsów. Samo machanie żelastwem może nie być zbyt interesujące bez tego.
- Ciekawe zadania, aczkolwiek takich bardziej rozbudowanych, jak to z Sargamisem na pierwszej mapie nie było zbyt wiele.
- System ekwipunku przypomina nieco rozdrobniony system z obu Pillarsów. Czasem łączy elementy z obu (damage treshold + damage reduction). Jakość przedmiotów (solidna, znakomita, mistrzowska, legendarna odpowiada umagicznieniu z D&D +1, +2, +3, +4) ale ulepszanie jest bardziej rozdrobnione, bo trzeba 3x wzmocnić zanim podniesie się jakość. Efekty zaklinania unikatów nakłada się jak w Deadfire.
- Brak skalowania wrogów. Ich poziom wyrażany jest nie tyle liczbowo co stopniowany względem klas ekwipunku i jeśli mamy słabsze wyposażenie, to oprócz statystyk dostajemy dodatkowe kary, np. atakowanie zwykłą bronią przeciwników z tier 2 dostaje kary 35% obrażeń. Pancerz też jest wtedy mniej efektywny. Jeśli mamy lepsze wyposażenie, to dostajemy duże premie.
- Towarzysze ciekawi, ale mało backstory póki co. Komentarze mają interesujące.
- Dialogi są dobre, ale polska lokalizacja dziwnie ugrzeczniona przy przekładzie przekleństw. Brak spójności polonizacji z Pillarsami bardziej boli.
- Jest sporo decyzji, ale ponoć ich efekty są widoczne po dłuższym czasie. Póki co spotkałem parę konsekwencji wyborów.
- Póki co żadnych bugów, z wyjątkiem zapadnięcia się w tekstury 2x (patrz niżej).
- Klimatyczna muzyka, ale nie brzmi jak Pillarsy. Głosy za to zagrane są świetnie.
Z wad:
- System poruszania się pozwala dostać się niemal wszędzie. Dwukrotnie wpadłem przez to pod tekstury, bo wspinałem się na miejsca w sumie niedostępne dla gracza.
- Mało interaktywne scenografie, jak przyspawane do sceny.
- Brak możliwości atakowania NPC (nie skreśla to gry, KotOR-y, Mass Effecty, Dragon Age też na to nie pozwalały). Dziwi to, bo w Pillarsach można było zabić nawet kluczowe dla fabuly postacie i przejść grę, bo widzący mógł odczytać dusze dla informacji. Dziwi to też, bo Outer Worlds również dawało opcje atakowania kogo popadnie, chowając kluczowych NPC przed graczem, póki byli potrzebni (Morderstwo na Erydanie spoileruje tym, kto jest sprawcą).
- NPC rzadko reagują na zbieranie przedmiotów z otoczenia i demolkę. Przy zniszczeniu kilku ścian w mieście i np. zabraniu przedmiotów zebranych przez darczyńców Ondry były reakcje, a ściągając żarcie i napitki w karczmie nikt nie reaguje.
I uwaga! WRAŻLIWI MOGĄ W OPCJACH WYŁĄCZYĆ WYŚWIETLANIE ZAIMKÓW xD
Obejrzyjcie sobie opinie kiszaka na youtube i przeczytajcie potem recenzje na tej stronie. To jest jedno wielkie XD
Ta gra to porażka na całej linii, system walki tragedia, system progresu tragedia, bo bazuje na kolorze broni, a wystarczy mieć kolor niżej, a co dopiero 2 i 3 i jest już bezużyteczna przeciw przeciwnikom, wiec nie da się przejść fabuły, bez wykonania zadań pobocznych, bo potrzebujesz kasy żeby chociaż ją kupić, dialogi i narracja tragedia, animacja tragedia, a twarze na miłość boską, same paskudne gęby, jakby wszyscy mieli deformacje, system nagród np. znajdujesz niby fajną dużą skrzynkę, a tam co? Śmieci, nie ma sensu eksplorować z tego powodu, bo system nagród to głównie śmieci, a nawet tłumaczenie to tragedia, dawno tak słabego nie widziałem, jakby ktoś wielu przypadkach używał translatora. Mógłbym wymieniać i wymieniać, że wchodzisz sobie do ludzi, bierzesz co chcesz, a oni mają wywalone, czy atakujesz w mieście strażników, a ci stoją jak słupy :D Gra maksymalnie 4/10 powyżej to zbrodnia. Nawet już nie chce pisać o systemie umiejętności, nawet pomijam system czarów, bo za dużo wad, żeby mi się dalej chciało pisać, nawet wywala z gry co jakiś czas, ale to już najmniejszy problem :D
twarze męskich postaci wyglądają jakby miały wymalowane rzęsy i brwi. Jacyś tacy zniewieścieli.czemu to ma służyć? to gra dla pegi 12-14?
Boże co za ściek XDDD.
O ile combat może być jako tako fajny to projekty postaci i dialogi są na poziomie rowu mariańskiego. Zróżnicowanie przeciwników ogranicza się do:
jaszczurek
szkieletów
zwykłych wojaków
zombie
pająków
wielkich chrząszczy
I to wszystko. Czasami pojawi się jakiś miniboss w formie ogra (znalazłem aż dwóch) ale nie zmienia to faktu, że przeciwnicy nie dają tego efektu "wow".
Dzięki bogu ten śmietnik jest tak krótki, że ignorując zadania poboczne można go skończyć przy jednym posiedzeniu.
Mialem wykupic GP na xbox aby obczaic avowed ale kurcze szkoda mi nawet 15euro wiedzac ze za tymi 15e stoi również ponad 300 gier , naprawde szkoda mi kasy na gp aby ograc avowed biorac pod uwage to co soba reprezentuje-żenadę i golenie owiec, szanujmy swoj czas i pieniadze
Miałem okazję pooglądać kilka streamów z rozgrywką i jest ok. Typowy cRPG ze średniej półki, standard od Obsidian. Największa wada to cena, ale to pewnie sprawka Microsoftu by "zachęcić" do gamepassa. Mam darmowy miesiąc to się pobawię.
I jako bonus stado lemingów spamujących 1/10, bo jakiś patol na YT się zesrał. Samodzielne myślenie wyszło z mody, jak widać.
właśnie gram gra przypomina Fallout new vegas przede wszystkim dialogi bo główny bohater oczywiście milczy, a ty klikasz pytania i odpowiedzi z ramki gdyby to nie był obsidian to może by tych podobieństw było mniej do zauważenia, a tak rpg bardzo podobne tylko inny klimat fantasy nie post apokaliptyczny, grafika, optymalizacja ok do 60 fps na mojej karcie,
może oceniam surowo ale na więcej niż 7,5 chyba nie zasługuje choć końcowej oceny jeszcze nie wystawiam.
Sporo juz pograłem gra ogólnie nie jest zla ale nie jest wybitna XD
Oceniam gre jako gre i mimo all porównuje do veilguard od bioware oraz ich wlasnych poprzednich produkcji. Jakbym mial biorac pod uwage outer worlds a avowed i pillarsy/tyranny :D tyranny wolalem bardziej od pillarsów, outer worlds to krótka nudna gra ale nie jest zla, avowed? troche lepszy od outer worlds.
Grafika animacje? dla mnie sa na dobrym poziomie
Wybory? nie ma, linijka bez konsekwencji liczyc ani nic takiego wow
Dialogi? poziom nizej od tyranny, pillars, bardziej kierunek outer world cos tam sie nie tak dzieje XD ale jest milion razy lepiej niz w takim veilguard tamtych dialogów sie nie da nazwac dialogami, choc fajnie ze staty cos tam dawaja
kreator postaci? okay
budowanie postaci? okay
lokacje? ładne
przeciwnicy? okay
udzwiekowienie? spoko liczylem na lepsze
wyglad postaci? okay dodam ze ja nie traktuje tej gry jako gry AA tak samo jak outer worlds dla mnie to jest ten sam poziom wiec nie bede tego oceniac jak gry AA sorry ale to moja opinia
Ocena szefa tej firmy gry? ze niby jakby mieli tyle hajsu to zrobili by swojego baldur gate 3? to ja nie wiem czy ktos tam jeszcze pracuje z tych co robili pillarsy i tyranny... Outer world sredniak, avowed sredniak *veilguard od bioware to 0/10 ode mnie oceniajac w podłóg inkwizycji która miala wszystko lepsze*
Czy avowed jest lepszy od dragon age inkwizycji? nie, wole inkwizycje
Kurde gra nie jest zla ale chocbym nie wiem jak nie chcial ocenic to ta ocena bedzie dosłownie średnia u mnie srednia to nie jest 7-8 XDD
Do czego avowed bym mogl porównac? Riseny, Elexy *z lepsza animacja/walka nie grafika*
Fabula? jest spoko ogólnikowo
cena? to zart duzo za wysoka ale ogolnie obecne ceny gier to hah *za ile warto tą gre kupic? 40-60 zł mozna brac*
czy warto w ta gre zagrac? jak nie masz nic innego do zagrania
porównać tą gre do kingdom come 2? oj XD dobry zart
porównac ta gre do kingdom come 1? dzien premiery kingdom come 1 byl niegrywalny, avowed jest grywalny ale kingdom come 1 juz naprawiony bedzie lepszy i jest lepszy od w pelni zoptymalizowanego avowed czy cos
choc ja zadnych bugów w avowed nie uswiadczylem a co do optymalizacja? gra ma wieksze problemy z lepszymi kartami niz z tymi tanimi bo u znajomych na pc z rx 6700 xt przykladowo chodzi w 50-63 fpsach, tyle co u mnie na 6900 xt XD nwm czemu tak jest lecz gra bardziej wymaga dobrej karty graficznej niz procka i tak musisz miec SSD teraz to standard
moja ogólna ocena to 6,5/10 choc wachałem sie nad 6/10 ale widze ile osób to cisnie w wiekszosci nie grajac to dalem pol oceny wiecej *gra ktora powinna byc zmiazdzona do zera to veilguard w nic gorszego nie gralem*
GDZIE GOTY ALEXA? XDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Kolejny "Maciuś" gry nie ukończył a już wystawia 7,5 xD
Pogralem kilka godzin.... jest dobrze. Dotarlem do Paradis i ... no nie spodziewalem sie tego co dostalem :p
Na razie nie bede ocenial bo po 5 godzinach (4rech bo corki mi postac robily przez godzine) za malo zobaczylem.
Kilka bolaczek gry mi sie w oczy rzucilo, ale....
...Jesli ktos pisze ze Skyrim byl lepszy, to musial go ktos niezle kolkiem w lep pier...c :)
Aż sprawdzę dzisiaj wieczorem z ciekawości, czy jest rzeczywiście tak źle jak większość osób twierdzi. W KCD2 po 45 godzinach wbiłem na drugą mapę, to trochę odpoczynku mi się przyda.
A jeszcze mam pytanie do tych co już grają/grali. Da się wyłączyć te cyferki w opcjach? chodzi mi o te, gdzie komuś obrażenia zadajemy.
MI się gra bardzo przyjemnie, tylko chyba mam już lekko za słabego kompa i graficznie to nie wyrabia. Twarze jakieś rozmazane.
Jakich zestawów broni używacie? Bo ja głównie buława i tarcza, chwilowo mag na 2 zestawie, ale chyba zmienię na łuk. Każdy item nowy daje dużą różnicę w rozgrywce. Mam kilka godzin na liczniku, ale na razie cieszę się, że olałam hejt na tą grę, mogłam przegapić porządną produkcję (przynajmniej w cenie Game Passe, nad zakupem bym się mocno zastanowiła)
Dumny z polaków, że oceniają to tak słabo. Bo to typowy produkt. Na steamie i na zachodzie o wiele lepsze oceny.
Warto kupić czy lepiej ograć w GP? Ile godzin zabiera ukończenie rozgrywki?
Jedna z lokacji w Fior
Imho gra naprawde dobrze oddaje swiat jaki poznalismy w PoE 1 i 2.
Youtuberzy już grali, chociaż build jaki dostali do testów już nie jest najnowszy, ponoć działa bez większych problemów z wyjątkiem microstutteringu typowego dla UE5. Gra zapowiada się bardzo dobrze. Świat ponoć większy niż w Outer Worlds, pomimo podobnej struktury. Duże możliwości wspinania się w różne miejsca mapy, które na pierwszy rzut oka wydają się niedostępne. Eksploracja rzekomo bardzo wciąga, a świat dużo bardziej przypomina to, co znamy z Pillarsów, niż można się spodziewać na pierwszy rzut oka. Walka FPP/TPP wygląda ciekawiej niż na dotychczasowych zajawkach. Podstępny atak z Pillarsów pozwala oneshotować przeciwników. Dialogi wyglądają na rozbudowane, skillchecki, wpływ backgroundu postaci na dodatkowe opcje wyboru. Systemy progresji bohatera znacznie uproszczone względem Pillarsów, ale zachowują podobne podejście np. do zaklinania przedmiotów, przenoszą część zdolności znanych z Pillarsów.
https://youtu.be/RKaL3Y9obEo?si=1mtbfaVOncmWjG8Q
Do tego posiadacze XBOX-ów może będą mieć wyższy framerate:
https://x.com/klobrille/status/1859609942052700544
Do wszystkich osób narzekających na Avowed bo pojawiły się informacje że będzie się wybierać zaimki, zamiast płci
Już od ME 1 i DA 1 można było romansować z facetem będąc facetem, czyli związki homo
W cyberpunku 2077 chyba też można było stworzyć babę z siusiakiem, tak?
W divinity orgininal sin 2 mogłem nawiązać romans z Ifanem będąc facetem, w baldurze 3 to samo chyba
Serio, to jest już normalne, że w grach pojawiają się romanse gejowskie i lesbijskie, musimy się z tym pogodzić, taki teraz jest świat czy się komuś podoba czy nie
Pillars of eternity 2 już miał kiepską sprzedaż, chcecie aby Obisidian został zamknięty, bo coś się wam nie podoba? Jedno z ostatnich dobrych studiów tworzących crpg? Zastanówcie się, Avowed na pewno będzie dobrą grą, sam bym kupił na premierę gdybym miał lepszy komputer
Z wielką chęcią zagram z gamepasa i myślę że gra przynajmniej fabularnie bedzie dobra.W sumie nie tak dawno znowu przeszedlem Pilarsy 1 i 2 wiec potraktuje to jak czesc 3.
Ta gra będzie arcydziełem. Dostanie ocenę 9 od redakcji. Może więcej. Współczesny Morrowind nadchodzi.
No nie tak to miało wyglądać h ttps://www.youtube.com/watch?v=W3QkO8fy3tg
Rok 2020 --->
Z obrazków i filmików ta gra wygląda tragicznie... Nie wiem dlaczego nowe Dragon Age tak zbesztano, bo pod względem graficznym było dobrze, a świat wykreowany był ciekawy. Tutaj szykuje się padaka.
Ale kupa to nawet nie chce się uruchomić wywala błąd albo wogóle się nie ładuje i zawiesza całego kompa.
Gra to tragedia. Nie dlatego, że nie da się w to grać ale to tragedia dla branży. Kolejne studio skwituje jej "sukces" stwierdzeniem: "za mało live service".
Jak ktoś się zastanawia nad zakupem to niech sobie zada pytanie czego od gier oczekuje.
Jeżeli jest tym tylko casualowa eksploracja to w sumie można się skusić.
Jeżeli żyjący świat to absolutnie nie - świat jest martwy.
Jeżeli walka to absolutnie nie - to właściwie prezentuje się tragicznie, polecam obejrzeć film na IGN gdzie chłop 5 minut walczy z bossem niedźwiedziem robiąc cały czas dokładnie to samo i w dodatku to co odwala ten niedźwiedź...
Oprawa artystyczna jest specyficzna, nie krytykuje jej ale nie każdemu podejdzie taki baśniowo kolorowy klimat, osobiście mam wątpliwości co do obecnego infantylnego vibe'u, szczególnie jeżeli chodzi o postaci.
Generalnie przeciętniakiem to by to było 10 albo i więcej lat temu. Na pewno przegrałoby potyczkę ze Skyrimem o kilka długości, nadal przgrywa.
Powiem wam, że jestem mocno skonsternowany. Czekałem na tytuł nawet wiedząc, że Obsidian obecny to może z 10 % składu starego. Liczyłem na prawdziwą perełkę z gatunku must play. Nie przejmowałem się całą tą zawieruchą uruchomioną przez jednego zidiociałego deva (swoją drogą powinni chłopa pogonić ze studia za zrobienie takiego smrodu przed premierą). Ale w końcu przyszedł moment pre-premiery i.. na razie wygląda to słabo. A jednak ciężko się w tym połapać. Opinie recenzentów są hmm powiedzmy zaledwie ok ale prawie 8/10 jest. Więc teoretycznie jest dobrze. Ludzie piszą tu i ówdzie na forum, że recenzenci "znowu" wzięli w łapę a gra to gniot, więc sprawdzam Steam a tam.. 8/10. Więc cholera niech mi ktoś (kto grał) wytłumaczy jak to w końcu z tą nową grą od Obsidianu jest?
Jeszcze dodam, że takiej błazenady to nie widziałem pod recenzjami użytkowników. Pod niemal każdym pozytywnym postem na steam o grze... jest co najmniej kilka przyznanych błaznów. O co tu biega??
Zatrzymać to szaleństwo.Zniszczyli kinematografie teraz niszczą gry .
Zobaczcie recenzje, ta gra technicznie to gówno, nie jest to RPG, bo dialogi nie mają wpływu na fabułę, nie jest to otwarty świat, NPC w mieście są słupami (nie ma żadnej interakcji), system zadawania obrażeń w tej grze to żart, w tej grze poza ładnymi lokacjami nie ma dosłownie NIC! Jeżeli twórcy teraz tworzą takie "poważne" tytuły jako gry AA, to niech kupują je ci gracze "AA". Kpina i żenada.
Czemu normalny gracz nie pedał-ready musi wchodzić w opcje i sobie wyłączać zaimki? Nie powinno być tak że wykolejony myśliwiec podwodny dwururowy musi sobie wejść i włączyć? To normalnych ludzi jest już mniej czy ocb?
Zobaczymy w faktyczną premierę jakie bedą opinie o grze i ile ostatecznie będzie graczy (może nie jest to jakimś wyznacznikiem czy gra dobra, ale jednak ważne) jak oczekiwania miałem na 8/10 to trochę spadły, ale mogę się mylić i chyba trzeba przekonać się samemu, najwyżej się zwróci, chyba nie będzie gorsze niż takie Dragon Age ''Waligarde'' ?
Odkryłem coś prze zabawnego w opiniach na steam (generalnie skala tego zjawiska znacznie przeważa w opiniach w języku Polskim). To, że hejtujący grę są wściekle zapatrzeni w słuszność swojej sprawy to wiemy raczej wszyscy. Ale dziś, przeglądając recenzje na steam, odkryłem, że są również ... głupi. Słuchajcie tego, generalnie pod każdą pozytywną recenzją jest dużo oznaczeń, że jest śmieszna i tak po kilkanaście błaznów przyznanych. Pod negatywnymi oznaczenie, że jest przydatna sięga często 100 oznaczeń. I teraz hit.
Recenzja numer numer 1: gościu piszę, że Avowed to duży zawód, że spodziewał się po Obsidianie czegoś o wiele lepszego. Martwy świat, brak fizyki, tylko przyzwoita fabuła, pozorność wyborów, mało mechanik RPG etc etc. potem piszę, że w zasadzie z plusów to głownie walka, jeszcze tam parę tam innych rzeczy i że generalnie wyszedł obsidianowi przeciętniak taki jakby wyprodukowany na szybko budżetowy, umywający się do cenionych RPGów. Ale generalni mimo wsyztko grało się mu ok, nie rewelacyjnie ale ok więc nie może dać minusa. Gra 6/10 i łapka w góre mimo wszystko. Na końcu zaznacza, że nie warto za pełną cenę, żeby sobie ograć w game passie najlepiej
Reakcje? Z 20 błaznów i 3/2 oznaczeń, że recenzja jest zabwana.
Po czym właśnie hit... gościu piszę, że gra jest genialna i tak się mega wciągnął, ale nie robił savów i wpadł pod tekstury (nawet dostał odpowiedź od twórców, że to naprawią) przez co pół gry w piździec. No i dał recenzje negatywną.
Reakcje? Zgadnijcie xDDDD 50 oznaczeń, że recenzja jest przydatna.
Powiem tak (zwracam się do hejterów którzy w większości nie grali) nawet się nie staracie być wiarygodni.
Te wysokie oceny od "recenzentów" na portalach gamingowych wydawały się bardzo podejrzane jeszcze przed premierą.
Teraz to ludzie zachwycają się bylejakością. Dobrze tresują see ludzi. Zmniejszyć oczekiwania, robić coraz gorsze gry to i ludzie będą się zachwycać średniakami. To przesto tak Baldur 3 przeszkadzał branży, bo się wyłamywał z trendu.
Ja po 7 godzinach jestem pozytywnie zaskoczony, spodziewałem sie Veilguarda 2.0 którego znielubiłem od pierwszych minut a tutaj mimo że tytuł troche wygląda jak gra sprzed co najmniej 10 lat (jakbym w jakiegoś Risena grał który premiere miał dawno dawno temu) to chce sie wchodzić i eksplorować zakryte miejsca na mapie. Nie wiem, może kwestia stylistyki bo na wymioty mnie brało jak widziałem te Veilguardowską dziecinade, gwiazdeczki i brak krwi. Tu jak siekne mieczem to przynajmniej ten jest uwalony krwią. W fabułe i lore sie nawet wkręciłem mimo ze pillarsy to jedynie pierwsze do połowy przeszedłem, staram sie czytać te wszystkie przypisy wyjaśniające terminy z dialogów.
Widziałem w minusach że dialogi na nic nie wpływają, jeżeli tak jest faktycznie to jest to świetnie ukryte bo jak ja widze mnogość opcji dialogowych gdzie każda wydaje sie bardzo róznić od pozostałych to mam wrażenie jako gracz że gra mi dużą swobode daje w kwestii outcome'a danego questa (nawet jeżeli tak nie jest).
Jest spoczko. No i pewnie sporo obniżone oczekiwania miałem po reckach a póki co jest solidne 6-7/10.
Nie wiem, czy ze mną coś nie tak ale mi się gra podoba.
Miodna walka, fajna eksploracja, przyjemnie się pomyka po living lands.
Świadomy jestem niedostatków i wad ale mimo to gra się w Avowed świetnie!
Nie chce mi się szukać tego dokładnie posta ale doceniam
Na razie mam z 10 h gry za soba i gra mi sie podoba.To bardziej akcyjniak niz cRPG .Walka dobrze zrobiona ,szczegolnie kombinacje broni.Z poczatku gralem miecz+ tarcza -strzelba a teraz buzdygan+pistolet w drugiej rece strzelba i fajnie to sie zgrywa.Gra mi troche przypomina Valiguard,podobnie zarzadzanie towarzyszami w walce,podobna eksploracja choc tu swiat jest otwarty a nie korytarzowy a sama walka lepsza.Po ograniu KCD2 gdzie wszystko sie robilo spokojnie czasem wrecz slamazarnie to w Avoved normalnie pęd z prędkością światła:)Jako c RPG jest slabo jako akcyjniak jest bardzo dobrze.
Skąd się bierze ostatnio hejt, tak hejt, bo to nie jest żadna krytyka, tylko wręcz czysta nienawiść do gier? Czemu jednym grom odpuszcza się wszystko, a inne gnębi za totalne bzdury? Dlaczego np. Star Wars Outlaws było zgnojone i zmieszane z gównem, czepiano się głównie słabego skradania, podczas gdy w takim Indiana Jonesie skradanie to żart i jest jeszcze gorsze? Dlaczego ludzie czepiają się "inkluzywności" i twierdzą, że jest zbyt kolorowo w takich grach jak Avowed, czy Dragon Age: Veilguard, ale ta sama inkluzywność i pstrokata grafika zupełnie im nie przeszkadza w Baldurs Gate 3? "YYYYyy... no bo pierwsze Dragon Age było mroczne..." Jasne, ale pierwsze Baldury tez nie miały fortnajtowej oprawy i nie można było sypiać z niedźwiedziem.
Wszystkie wymienione gry to dla mnie takie "okej: 7/10", jest dużo uproszczeń, odtwórczości. Też mnie lekko odpycha cukierkowa grafa, czy ułatwienia, ale przecież te gry są na podobnych poziomach, a nie wiedzieć czemu gracze jedne gry z automatu oceniają na 1/10, a inne na 10/10. Pierwsze Kingdom Come miało tyle skopanych mechanik, że głowa mała, męczyłem się z tą grą okrutnie, ale według ludzi to zbawienie gejmingu, chyba dlatego, że nie ma baby jako bohaterki, ani murzynów i zaimków.
Ewentualnie jak się zrobi pięćsetnego klona soulsów, to jeszcze ludzie z aprobatą pokiwają głową, no bo wiadomo: TRUDNE. A skoro trudne, to dobre i nie dla plebsu.
Natomiast co do samego Avowed - pograłem około 10h i jak na razie bardzo mi ta gra przypadła do gustu. Jest to w zasadzie The Outer Worlds fantasy, ale leży mi bardziej, może dlatego, że wolę fantasy, od sci-fi. Na dodatek TOW było jakieś takie głupkowate, jakby chciano skopiować humor z Falloutów, ale nie wyszło. Tutaj jest zdecydowanie poważniej, no bo Pillarsy tez były poważne, a to ten sam świat.
Dwie najważniejsze dla mnie rzeczy w grach stoją na wysokim, póki co poziomie:
- fabuła, która jest naprawdę wciągająca (prócz infantylnych, drobnych questów pobocznych i dialogów z nimi związanych),
- eksploracja. Wszędzie pełno ukrytych miejsc, zakamarków, sekretów. Czuję się jak w grach Piranii Bythes. Godziny szperania w mieście, a i tak wszystkiego nie zwiedziłem i nie odkryłem.
Ja w ogóle w RPGach uwielbiam miasta/obozy/ludzkie osady i zawsze gnam do kolejnego miasta, bo nie mogę się doczekać architektury, rozmów, questów i eksploracji. W The Outer Worlds brakowało mi większych osad, a tu na dzień dobry otwiera się przed nami ogromne miasto: Rajski Port. Rewelacja.
Towarzysze (póki co mam dwóch) są charyzmatyczni i ciekawi, jest znacznie lepiej niż w Veilguard. Grafika ładna, ale to raczej poziom poprzedniej generacji, czyli tak jak Indiana Jones.
Pozytywnie zaskoczyła mnie walka. No może czarowanie jest trochę zbyt efekciarskie, ale walka wręcz, łuk - świetna sprawa. Wywaliłbym tylko ten odskok, który często wchodzi przypadkowo.
Ludzie, zacznijcie myśleć samodzielnie i przestańcie się nakręcać toksycznymi jutuberami, którzy żerują na hejcie, bo po prostu przynosi im to zysk z wyświetleń.
A teraz czekam na nowego Asasyna. I tak, przeszkadza mi tam postać Yasuke, ale nie mam nawalone pod czachą, żeby od razu skreślać tę grę i życzyć ubisoftowi upadku.
właśnie czytałem o grze na spider's web.pl i wygląda ten projekt ciekawie i warto mieć go na uwadze.
Gra tworzona przez dziesiątki osób przez kilka lat zrujnowana przez jednego chorego człowieka. Wielka szkoda ale takie są skutki normalizowania chorób psychicznych w pracy.
I nie problemem nie jest wprowadzenie zaimków do gry. Problemem jest celowy sabotaż całej inwestycji i ciężkiej pracy swoich kolegów.
Ta gra graficznie to po prostu dramat... Nie mogę patrzeć na te gameplaye.
Zapowiada się kolejna wyborna gra w świecie Pillarsów, a wojna kulturowa trwa w najlepsze - snowflake'i płaczą, a karawana jedzie dalej
Po wypowiedziach skrajnie lewicowych oszołomów pracujących nad grą już wiedziałem, że to będzie syf DEI.
Ślepe rasowe różnorodne społeczeństwo, podmiana ról społecznych między kobietami i mężczyznami, zaimki itd.
Jest tragicznie, do tego standardowo brak optymalizacji, gra ulepiona na UE5 wygląda generycznie jak inne gry na tym silniku.
Postacie i dialogi napisane kompletnie bez polotu i głębi.
Moja postac. Moze byc czy zbyt woke? Staralem sie jak moglem ale i tak wyszly mi zielone wlosy, wiec sporo woke. Hmm nie wiem...
Zastanawiam sie czy nie wyslac do kaszaka na twiczu do akceptacji poziomu woke i zgodnosci z lore swiata (choc to mogl przeklikac).
Postac nazywa sie Henryka (prawilnie).
Prosze o pomoc.
Swiezy umysl i od razu sa efekty.
Tutaj zostal osiagniety szczyt woke. Nazwalem go Ergokiszak. Wojownik, emisariusz, bard, poeta, ludolog, akrobata. Lubi grzyby.
Najgorsza gra w jaką grałem jedynie cinematyki są fajne. Mam 50h i uważam, że ta gra jest płaska jak deska z drzazgami.
Jeszcze kilka dni i wszelkiej masci apogleci jutubowych debili ucichna na chwile, do momentu premiery AC:Shadows
Ja to rozumiem tak, ludzie wiedzac ze gra wyjdzie w game pass ale mimo to chcac pograc kilka dni wczesniej wywalili 100euro ( co jest skrajnym idiotyzmem ) teraz nie chcac wyjsc na debili bronia tej gry rekoma nogami i pazurami a oceniajac te gre wystarczy im ze gra chodzi stabilnie nie wywala sie i ladnie wyglada i to wystarczy plytkiemu myśleniu aby ocenic te gre wysoko bo tez jakos trzeba zrekompensowac sobie wysoka cene gry ktora bedzie prawie darmo, jak i zakup drogich kart graficznych trzeba sobie zrekompensować, i na tym opiera sie obrona tego tytulu ktory w swoim wykonaniu jest kiepski i nie adekwatny do swojej ceny, wspolczuje wam ze teraz musicie bronic tą tandete :)
Tak sobie myślę, że na naszych oczach zdechła złota era gier RPG z widokiem TPP. Na szczęście ostatnie zdanie miał tutaj CDP z Wiedźminem i Cyberpunkiem. Bo od tamtego czasu jest tylko gorzej.
Pierwsza złota era lat 90: izometryki a la Planescape: Torment, Baldurs Gate, Icewind Dale, itp.
Druga złota era lat 2000-2010: Morrowind, Gothic, Mass Effect, Wiedźmin, Dragon Age.
Trzecia złota era: Skyrim, Wiedźmin 3, Cyberpunk.
A teraz? Jak dla mnie pustka.
Bardzo fajna gra, polecam troszke samumu pomyslec i miec wlasne zdanie, a nie jak imbecyl powtarzac te same mantry internetowych troli.
cześć,
nie rozumiem naszych typowych polskich przywar w komentarzach do tej gry ;)
Gra jest oczywistym w skali szkolnej dobrym produktem, zwłaszcza dla fanów świata - w tym mnie. Każdy kto się dobrze bawił tam i umie w rpg to tutaj też znajdzie coś dla siebie.
Wszyscy wychywalamy Kingdom 2 która jest grą wspaniałą. Dlaczego? nauczyła się wiele z również dobrej ale nie wyjątkowej Kingdom1, która miała średni odbiór zwłaszcza na premierę.
Ja wychodzę z załóżenia, że konstruktywna krytyka może przynieść Avowed 2 które będzie tak dobre jak wspomniany przykładowo Kingdom2.
Powtarzane słowa krytyki grupowe są bardzo krzywdzące i naprawdę dziwnie to wygląda, że niektóre osoby, które nie grały wszędzie komentują i chcą zakrzyczeć jakiekolwiek pozytywy, które ktos powie, serio. Wygląda to jakby "moja opinia była jedyna a jak oceniasz inaczej to się nie znasz i jesteś lemingiem".
Outer world - 4/5 w skali szkolnej. Ta gra jest równie dobra ale jak komuś sie nie spodobało Outer no to wiadomo, ma prawo do opinii i nie kupowania gry :)
Dla fanów Pillars - 4+/5, mówię za siebie.
poza tym, jedynie zachęcony tutaj dyskusjami i ZADZIWIAJĄCĄ krucjatą negatywnych wpisów trafiłem na artykuł, gdzie ktoś kupił kolegom kopie gry KCD2,
spodobała mi się ta idea i rozdałem swoje 3 prezenty kopie Avowed do oceny kolegom ze steam. Każdy ocenił 4/5.
PLUSY:
-świat Pillarsow, dla fana gratka
-walka, umiejętności- mnie się bardzo spodobały
-gra z rodzaju "nie olbrzymich" gdzie przy kupce wstydu akurat to odpowiada!
-im dalej w grze tym ciekawiej, nie ma okresu "przestoju"
MINUSY:
-mimo wszystko cena, zgadzam się, że 200 byłoby maxymalną ceną za ten czas,
-miasta jak wspomniano w wielu miejscach mają wrażenie nie-interaktywnych, osobiście mnie się skojarzyły z... dość sztucznymi lokacjami z Horizona 1 xD.
Jeśli dla kogoś rozbijanie przedmiotów czy ich przesuwanie i wpływ na środowisko jest znaczący to tutaj się zawiedzie
Jestem już stary więc dla mnie grafika/piękność/fps nie mają aż takiego znaczenia i nawet nie wiem czy w tej grze jest źle czy dobrze - mi się podoba wizualnie.
oceniam grę jako typowy dobry RPG . Jeśli ktoś nie chce grać, niech nie kupuje :D
Gram i bawię się świetnie.
Dawno żadna gra nie zachęca mnie tak do exploracji jak Avowed. NPC gadają, że gdzieś jest ukryty skarb i idziesz go szukać, po 15-20 min poszukiwań znajdujesz skarb, miodzio.
Chodzę sobie po górach, gdzieś na obrzeżach mapy i natrafiam na łańcuszek zadań pobocznych, który można zakończyć na kilka sposobów i każdy ma jakiś wpływ na to co będzie się działo dalej.
Walka naprawdę fajna, wciągająca i dająca satysfakcję.
Dużo unikalnych przedmiotów, które bardzo znacząco zmieniają grę jakimś stylem gry.
Możliwości ulepszania ekwipunku, bardzo ciekawie zrobione zdolności pasywne postaci tj, siła, percepcja itp. Każdy sposób gry znajdzie w każdej statystyce coś przydatnego.
Od 10 godzin chodzę wokół pierwszego miasta i dalej mam co robić i dalej znajduję coś nowego.
Nie oglądajcie, nie czytajcie recenzji. Nie oglądajcie żadnych pseudo znawców z youtuba. To jest ich subiektywna opinia.
Nie bądźcie Baranami co idą ślepo za innymi.
Sami coś oceńcie. GP można zdobyć na różne sposoby za śmieszne pieniądze i możecie sami spróbować pograć w Avowed.
Nie będzie się Wam podobać? ok, macie GP i możecie spróbować swoich sił w dziesiątkach innych gier, ale to będzie Wasza decyzja, a nie jakiegoś zjeba z twitcha/jutuba.
Pozdrawiam i życzę mieć więcej dystansu do wszystkiego :)
Ja sie tez dobrze bawie, juz 17 godzin pyklo. Koncze pierwszy obszar wlasnie. Jeszcze mi kilka katow zostalo do przejrzenia :)
Doszedłem do tego pierwszego "dużego miasta" - Portu. Na chwilę obecną, nie jest to żaden RPG, tylko bardziej LikeRPG. Nie ma tu za bardzo odgrywania roli tak jak chcemy. Wszystkie wybory i tak sprowadzają się do tego samego.
Drzewko rozwoju standardowe jak na prostą grę. Minus to to, że nie ma filmików pokazowych jak dana umiejętność działa. Dziwnę, bo na samym początku taki filmik był w jakiejś tam instrukcji, chyba rzucania tego czaru.
Amatorskie podejście do tej gry pokazuje też ten filmik, bo nawet im się nie chciało go poprawić. Filmik pokazuje jak rzucać zaklęcie (te 3 kule), tyle że najpierw na filmiku postać musi zablokować tarczą atak innego przeciwnika - cyrk :D
Walka jest przyjemna, tylko należy wyłączyć automatyczny doskok.
Trochę sterowanie nieintuicyjne, bo walczy się innymi przyciskami na padzie niż zazwyczaj w tego typu grach. Nie mogę się przyzwyczaić, że drzewko wyboru mocy, jest pod innym klawiszem i przez to rzucam granatem, zamiast wybrać specjalność. Nie ma też blokady widoku na konkretnym przeciwniki. Albo nie wiem jak to włączyć. Ani lewa, ani prawa gałka tego nie robi.
Małe jest pole widzenia, gdy gramy z pierwszej osoby, gdy mamy tarczę i miecz-sporo zasłaniają. Nawet gdy POV ustawimy na maksa. A gra z 3 osoby jest toporna. Jakby dodana na siłę.
Menu ekwipunku, jaki i sklepów jest skopane. Nie da się porównać podczas zakupów np, butów do tych, które mamy założone. Nie wyświetla się okno z naszymi butami, tak jak to ma miejsce z bronią. Te da się porównać.
Wprowadzenie do świata spoko. Sam świat mnie zaciekawił, ale jego prezentacja już podczas rozgrywki jest fatalna. Mega infantylna a momentami wręcz robiąca sobie jaja z inteligencji gracza. Xauripy są przeciwnikami, nie są uważane za rasę inteligentną, mimo że mają struktury plemienne. Dodatkowo na samym starcie mamy misje z Xauripem, który posiada połowę duszy człowieka, co jest ewenementem na skalę światową, a nikt sobie z tego większego halo nie robi. To tak jakby okazało się, że na ziemi jest Reptilianin.
Nasz bohater "zmartwychwstał", też nikt sobie z tego nic nie zrobił. Jest reinkarnacja, ale nie powrót do tego samego ciała.
Logika świata leży. Mocno to wybija z gry. gdy się takie głupoty napotyka.
Moim zdaniem, to kwestia słabych scenarzystów, którzy nie bardzo mają pojęcie o pisaniu scenariuszy. Czuć tu trochę ten klimat z ostatniego Dragon Age, gdzie wybory dialogowe tak czy siak, były tak skonstruowane, by czasem nie obrazić drugiej osoby. Nawet jak na siłę chcieliśmy być niemili czy stanowczy, to koniec końców i tak było łagodnie. Tu jest podobnie, choć da się być bardziej "brutalnym",
Same dialogi nie zawsze robią to co piszą. Wydaje się, że ten dialog sprawi, że się z daną osobą nie zgodzimy, a wychodzi inaczej.
Oprawa graficzna na chwilę obecną na duży minus. Mam ustawione wszystko na maksa z DLLS na jakość, a wystarczy odejść 2m od NPC, by ci stali się rozmazani. Nie wiem czym to jest spowodowane. Strasznie to wygląda. Same twarze z bliska, to też taka Bethesda ze swoim Starfildem.
Paleta barw dość jednorodna. Plus na pewno, że nie jest aż tak baśniowo niczym z krainy wróżki zembuszki. Bałem się, że to będzie coś ala ostatni Dragon Age.
Na szczęście jest bardziej normalnie.
Idiotyzmem jest to, że strzały mamy nieskończone. Przez to jesteśmy OP, bo wystarczy wejść na jakieś wzniesienie, by być nieśmiertelnym.
Przeciwnicy biegają niczym Sonic czyli kolejny kretynizm z gempleju. Chodzi o sytuacje gdzie mamy przeciwników niżej, strzelamy do nich, a ci w sekundę dobiegają do nas, gdy jest taka możliwość. Stałem na moście, który był zerwany, a pod spodem było 2 przeciwników, strzeliłem do nich, a jeden w dosłownie chwile był już za moimi plecami.
Ogólnie gra się fajnie, bo walka sprawia przyjemność. Sama eksploracja nie daje żadnej satysfakcji, bo w zasadzie wszystko jest zaznaczone na minimapie.
Na chwilę obecną dałbym takie 6-7/10.
Najzabawniejsze jest to, że jak się poczyta trochę te wypowiedzi, to brzmią bardziej nie jak rzeczywiste zapowiedzi a jak trolowanie Muska przez Matta.
Mam nadzieje że firma co robi tą grę upadnie i rozjebie sobie ten głupi rasistowski ryj
Szkoda że normiki nie patrza tak krytycznie na gry Bugthesdy. Jestescie bandą frajerów.
No tak, Polska cebula nie zagrała, a już zaniża oceny. Na steam 9, gierka z opinii to miazga, ale no przecież po co samemu sprawdzić jak można se pomarudzić??
Gra jest DEI kupą gorsze od Forspoken. "Microsoft powinien zamknąć Obsidian".
Wyszedl Tomb Raider, a Wy ppatrzycie na jakieś gry klasy B. Ogarnijcie się :P
Pograłem wystarczająco, żeby wyrobić jakąś opinię. Większość zarzutów, można spokojnie obronić. Szczególnie woke, nie ma tu tego w ogóle praktycznie. Poza tym można wyłączyć wyświetlanie zaimków xD. Czego nie da się obronić to pustego świata. Tutaj nie tętni życie, miasta są generyczne. Czuć tą drętwotę, właściwie po za grafiką to gra w leciwym stylu. No, ale przecież Gothic tu jest kochany, to ta gra powinna być rozchwytywana. Czy barwne kolory przeszkadzają jakoś? W świecie niebardzo, ale w lochach już trochę przydało by się więcej dark fantasy. Na razie dobrze się eksploruje i ulepsza postać. To że nie ulepszamy też członków drużyny wyszło w sumie na plus, bo ciągle tu upgrade'y lecą. Męczące by to było zmieniać co chwilę wszystkim gear. Dialogi są ok, siadł mi humor, ale VA miejscami słaby. Poziom trudności jest zacny i warto rozkminiać build/gear bo robi różnicę. W erze samograjków miła odskocznia. Nie spodziewałem się w sumie więcej po zapowiedziach, typowy niedopracowany ale solidny rpg od Obsidianu. W GP jak najbardziej, ale kupować przed premierą raczej nie warto.
już mam skończę KCD2 a jestem już blisko oblężenia Nevakow dokładnie na zasadzce w lesie biorę się za Avowed, gra z torrent we wczesnym dostępie bo premiera za 3 dni.
Gram ja i mój partner. Ja nie miałam do czynienia z Pilars od Eternity, on tak, grał w obydwie części. Mówi, że gra jest magiczna, rozwój postaci, odkrywanie świata, historii poprzez notatki i środowisko jest super. On jest zachwycony tą grą, mało która go tak wciąga. Grafika również bardzo mu się podoba. Dialogi i fabułę ocenił na bardzo dobrą.
Ja oceniam grę następująco - solidny średniak z bardzo fajnym systemem walki i rozwojem postaci. Fabuła jest okej, nic złego ani nic nadzwyczajnego, jest po prostu dobrze. To samo dialogi. Jeśli chodzi o mimikę postaci to mogłoby być lepiej, ale też jest dobrze. Mam porównanie z wieloma grami AAA, chociażby z Cyberpunk 2077, Wiedźminem 3, Assassin's Creed, Far Cryami, Rewident Evil itd. Woke? Nie ma, nie napotkaliśmy. Partner jako osoba hmm wyczulona na takie rzeczy totalnie nic nie zaobserwował. Mamy ograne już jakieś 10-15 godzin. Serio nie wiem o co chodzi aktualnie w społeczności graczy. Wszędzie widzą mityczne woke, dei i inne a tego zupełnie nie ma albo jest na totalnie odległym planie a osoby, które twierdzą, że jest to biorą jakieś totalne urywki i wyolbrzymiają temat. Już nawet żal mi oceniać takie opinie i zachowania, bo jest to już nudne. Brak w ogóle znajomości produktu, ale ocenianie go poprzez pryzmat doświadczeń JEDNEJ lub KILKU osób. Serio?
Partner grze dałby pewnie 9/10, ja 8/10. Czasami gra nam się zawiesza i przycina, ale to chyba wina CPU lub też GPU. Mam Ryzen 5 1600 af, GPU MSI RTX 3060 OC 12 GB i na średnich bez RT i DLSS w 1080P z postprocesami na niskich działa już płynnie. DLSS 3 bezsensownie obciążał kompa na generowanie sztucznych klatek. Gra czasami się wywali, ale to pewnie przez zbyt słabe CPU. Myślę nad zmianą na jakiś lepszy, bo jest on tak czy siak zbyt słaby do tego GPU.
Wracając do gry - PODSUMOWANIE.
Gra bardzo fajna, przyjemna w rozgrywce, do dopracowania technicznie, warta raczej 150/200 zł. Osobiście kupiłam za pełną cenę, ale komuś niepewnemu gry lub z mniejszym budżetem polecam poczekać na przecenę lub zakup GamePassa. :)
Gra się dobrze.
Fabuła nawet wciąga. Mimo wszystkich tych zaimków które uważam za zaburzenie psychiczne.
Dno totalne. Jedna z najgorszych gier RPG jak powiedział Kiszak.
Przemoglem sie i mimo odpychajacych recenzji i gameplayöw, wykupilem game pass aby sprawdzic avowed i cholera wiecie co ? Gra mnie odepchala nijakoscia, stracilem 10 euro a moglby byc kebab, ale wierze ze gra moze sie podobac dzieciom mlodzierzy i malo wymagajacym oraz onum i onem bo maja zaimki a te wszystkie miniaturki to jakies woke cudaki wiec amatorow zapewne ma gierka .... ja odbijam , bawcie sie dobrze mi szkoda czasu
O widzę, że twórcy z youtuba już powiedzieli jak mają myśleć ci co wyłączyli telewizor.
Żadna grupka internetowych napinaczy, nie zmieni mojego zdania na temat jednej z moich ulubionych gier
-->
Podejrzewam, że gdyby gra wyszła dzisiaj, te same osoby pisałyby te same komentarze.
Poczekam na premierę, zobaczę recenzje i zdecyduję czy kupić.
Zaczął się review bombing gry na GOLu prawicowych i nacjonalistycznych ekstremistów . Czyli zamawiam preorder !
Ahahahahah jak nagle polaczki robaczki udają że ich rasizm obchodzi xd dajcie sobie spokój i tak kupujecie dwie gry rocznie, nikogo nie obchodzicie jako potencjalny klient
W sumie ktoś już odkrył jaki cel mają te wszystkie debile piszący z dupy wzięte opinie o grze?
To że jutubowi kretyni mają z tego kaske bo ich apogleci sypią donejtami to jeszcze rozumiem, wszak taki syf dziś się sprzedaje.
Ale te negatywy co mają spowodować, że nie kupię gry? No qwa nie wiem. Jedyne co osiągają to kolejny poziom żenady.
Kolejne kilka godzin i nadal pozytywne wrazenia.
Boss bandytow w miescie byl nawet nawet. Ale pajaczka chyba przelewelowalem bo wielkim wyzwaniem nie byl, za to fajne upgrade sprzetu nastapil :)
Pora zwiedzic Fior.
Pierwszy rozdzial (ze tak to nazwe) byl bardzo dobry, mam nadzieje ze dalej gra utrzyma poziom.
spoiler start
Wojownicy Woke beda niepocieszeni, Kai jest homo-niewiadomo! :0
spoiler stop
Kocham Pillars od Eternity ale tu pewnie max 4/10. Wciskaniu tej ideologii mówię stanowcze nie! Kiszak i Arkadikus zmasakruja tę grę. No ale Alex pewnie da 10.
Obsidian dowiózł. Gra jest Świetna i jedną z lepszych, a na pewno ciekawszych z ich "stajni" (Obsidian nie ma słabych gier jak na razie, co najwyżej przeciętne Outer Worlds).
Nie mogę się oderwać (poważnie).
Na YT można znaleźć masę narzekań i wśród nich jest dużo prawdy (NPC jak kołki, nieinteraktywny i nieżywy świat, "przestarzała gra"), ale niech to nie przysłoni obrazu całości i tego co jest najważniejsze w grze. Gameplay i fun.
Wadą produkcji, jeżeli można to wliczyć, jest na 100% cena.
Natomiast sama progresja, rozwój postaci, dialogi, eksploracja, budowa świata, stylistyka są bardzo dobre. Dzisiaj rzadko gry mnie tak zasysają. Nawet KCD2 tak mi nie siadł (pamiętajcie, że to bardzo subiektywne) a jestem wybredny po setkach jak nie tysiącu ogranych gier. Może to głód po niedorobionych ostatnio grach.
Nie ukończyłem jeszcze gry, ale na 100% to zrobię.
Niesmak budzą krążące po sieci wypowiedzi dyrektora i tu się zgodzę. Niemniej gra jest przednia, szczególnie biorąc pod uwagę wypuszczane dzisiaj babole (zaimki w kreatorze postaci. W grze jeszcze nie uświadczyłem). Gdyby taki <tfu> Veilguard albo inny Outlaws zostały tak przemyślane i dopracowane jak Avowed, nawet kosztem złożoności, to zupełnie inaczej wyglądałoby dzisiaj spojrzenie na branżę gier.
Życzę sobie co najmniej takiej jakości gier, nawet z widocznymi wadami. Ale hej, lepiej czegoś nie robić niż robić to źle.
Tylko ta cena jest trudna do przełknięcia bez GP.
Technicznie zero zastrzeżeń. Na początku wydawało mi się, że słyszałem jakieś bugi dźwiękowe, ale finalnie nie natrafiłem jeszcze na żaden błąd.
Sama gra i jej optymalizacja u mnie bajka, przy czym mam mocny sprzęt, więc nie jest to do końca wyznacznikiem. Niemniej wrzucam zdjęcie obok z tempami i (niskim) obciążeniem podzespołów. Widok otwarty ze szczytu latarni na całą pierwszą lokację razem z miastem.
2k, wszystko na maksa, DLSS jakość.
RTX 4080, 32gb ram, i7 13700.
Gra nie najdaje się do gry z trzeciej osoby. Twórcy ugieli się i dodali taką możliwość, ale całość została ewidentnie przygotowana pod pierwszą osobę.
Świetna gierka. Szybka, płynna walka, świat który się chce eksplorować i pozbawiona bethesdowego drewna. Zapieką kiszaków i innych hejterków dupki bo kto zagra to mu się powinno spodobać. Jak ktoś chociaż odrobinę jest obiektywny to rozkmini, że hejterskie recenzje są czysto pisane pod monetyzację. Nie jest to oczywiście kolejny cud świata ale gra bardzo dobrze robi to czym jest - daje relaks i radość. W przeciwieństwie do starfieldów i innych skyrimów, gdzie już samo spojrzenie na mapę przytłacza w to się chce grać. Oczywiście gra jest na premierę za droga ale to strategia Microsoftu przy wszystkich premierach, żeby kupić gamepass. Do czasu kiedy da się kupić tylko 1 miesiąc i zrezygnować a na kluczykach miesiąc jest po 40 zł, jest ok (poza corowymi fanatykami Steama, którzy muszą mieć tam osiągnięcia no i nvidia app nie rozpoznaje ustawień wersji z gamepass).
Obrażają białych? Co mnie to obchodzi! Jeżeli gra sprosta oczekiwaniom to chętnie ją kupię. Nie płacę za poglądy i śmieszą mnie te wszystkie komentarze. Ludzie w tych czasach są bardzo delikatni i płaczą z byle powodu...
10h za mną...
Optymalizacja 10/10 Nie zdarzyły mi się spadki poniżej 60fps (średnio 70-80) większość opcji max + RT włączony.
Grafika mocne 9/10
Dźwięki i muzyka 10/10 - Świetnie dobrana ścieżka dźwiękowa do tego typu gry.
Rozwój postaci - nareszcie mamy siłę zręczność itd które mają znaczenie a skille są idealnie dobrane i wszystkie maja sens. Jesteśmy w stanie wykorzystać każdy!! z 3 drzewek. Tutaj trafili 11/10. Pamiętacie GOW'a, Wieśka 3 czy Starfierld - tutaj mamy odwrotnie! Do tego dochodzą boskie moce oraz sprzęt który można upgrejdować i umagiczniać.
Walka 9/10
Co do tych durnych filmików które udostępniacie jedynie sprawdziło się to że miasta są wyludnione. Rozumiem że nie każdego stać wydać 400 (pomimo że średnią krajową mamy 8500PLN ) ale nic tym nie wskóracie. Gra jest dobra!
Bardzo słaba gra. Niestety zaprzeczenie arydzieła gamingu. Dużo lepsza jest seria souls, Elden ring, Bloodborne, Czeskie gry o Jędrzyku 1 i 2, Baldur's Gate, Stalker 1 i 2, Death Stranding 1 i 2, Flight stymulator 2020/24
Prawicowym oszołomom wydaje się że jak nie mogą zgwałcić kobiety w grze to gra jest woke . I wala 1 wylewając swoją życiowa żółć , a tu okazuje się że to kapitalny eksploracyjny erpeg ze świetną fabuła i genialnym światem . Bawię się już 20 godzin i najbardziej przypomina to w eksploracji Skyrim a w dialogach New Vegas.