Całe szczęście, że na początku lat 90 mieliśmy w polityce rozsądnych ludzi, bo w innym przypadku mielibyśmy teraz drugą Białoruś albo Ukrainę i nie mam tu na myśli tylko obecnego poziomu gospodarczego tych krajów. Było wtedy sporo rozsądnych ludzi, którzy ogarnęli ten popeerelowski chlew, obrali słuszny kurs ku integracji europejskiej i wykorzystali szansę na skok cywilizacyjny, którego dokonali. Teraz powinno się tym ludziom stawiać pomniki. Mimo tego prawa strona ciągle na nich pluje i krytykuje za podjęte decyzje. Część z nich marzy nawet o wyjściu Polski z UE.
UE i Schengen to spełnienie marzeń pokolenia mojej babci, rocznik 29. Ciągle się obawia, że ta wolność o którą musiała walczyć w Powstaniu, Solidarności, cierpieć zakazy pracy i internowania teraz sami chcemy oddać za parę złotych, głosując na partie dla których UE to wróg albo co najwyżej dojna krowa. Jesteśmy w Europie razem u siebie, rozmawiamy, handlujemy, jeździmy, uczymy się i pracujemy gdzie chcemy. Setki lat wojen, rozjeżdżania polskich ziem przez wszystkich dookoła. Mordy, gwałty i wysiedlenia. I wreszcie bardzo długi okres pokoju, gdy kolejne pokolenie dorasta bez strzelania do siebie a przywódcy spotykają się na normalnych rozmowach, a nie po to by dyskutować o kapitulacji czy rozbiorach. I choćby za to warto za to płacić. A niestety głupotą naród stoi, chce tylko brać i brać. I myślą te głupie chłopy, że jak wyjdą z UE to staniemy się krainą mlekiem i miodem płynącą.
Wyjście z UE jest dla nas ekonomicznym samobójstwem, aczkolwiek samą UE raczej uznaję jako molocha który bez gruntownych reform może za kilkanaście lat upaść. To była naprawdę fajna inicjatywa i w sumie wciąż jest, ale coś niedobrego zaczyna się w niej dziać.
Ale Polska zdecydowanie nie byłaby na takim etapie rozwoju jak teraz bez UE.
UE to troszkę ja ta słynna definicja demokracji "najgorszy ustroj na swiecie, ale nic lepszego dotad nie wymyslono". Przy wszystkich swoich wadach to jest najlepsza rzecz jaka przydarzyla sie Polsce w ciagu paru ostatnich wiekow. Ale, oczywiscie, staramy sie to spieprzyc, bo przeciez lepiej potem spiewac "Ojczyyyyyzne woooolna racz nam zwrocic panie" czy inne "Pod twoja obrone" (bo nikt inny sie do tego nie pali) etc. niz pozowlic zeby jakies Niemcy, geje i gendery nam, POTOMKOM HUSARZY, w obcych jezykach mowili jak mamy sie zachowywac.
UE powstała formalnie dopiero w 2007 roku
Nie. W 2009 (wejście w życie traktatu lizbońskiego) UE jedynie uzyskała podmiotowość prawnomiędzynarodową, przejmując cały dorobek Wspólnoty Europejskiej (wcześniej UE to były po prostu Wspólnoty Europejskie plus tzw. filary). Historia UE jak najbardziej sięga 1957 czy też 1951 (traktat paryski). Przeciwne twierdzenie jest tak samo idiotyczne, jak dowodzenie, że PRL i III Rzeczpospolita to dwa osobne byty.
Zmiana tytułów traktatów rzymskich (co w kontekście prawnym jest nie do pomyślenia)
Brednie, nie masz pojęcia o zasadach prawidłowej legislacji. Jest to coś zupełnie naturalnego, tak jak np. nie są niczym niezwykłym "ustawy zmieniające nazwę ustawy".
ktoś tu nie zna dokumentów założycielskich UE, planów (vide Biała Księga
No i tu się obnażyłeś, bo gdybyś miał choćby minimalną wiedzę w temacie, wiedziałbyś, że "biała księga" to zwyczajowa nazwa rodzaju dokumentu. Dokumentu zawierającego wnioski z funkcjonowania UE w danej dziedzinie oraz propozycje zmian, co ma otworzyć dyskusję prowadzącą do wypracowania konsensusu. Do dzisiaj Komisja Europejska opublikowała już z 50 takich dokumentów, więc o którą białą księgę ci chodzi? Znam traktaty założycielskie, pora, żebyś ty pokazał, czy je znasz. Podaj cytaty, odnieś do czegoś te swoje insynuacje.
Przecież to ten sam szwindel co w US
Żaden szwindel, po prostu nie rozumiesz historycznych uwarunkowań, które doprowadziły do tego, że w USA liberalizm utożsamia się z socjalliberalizmem, a w Europie z klasycznymi liberałami.
lewica nazwała się liberałami, liberałów nazwała konserwatystami
Znowu pokazujesz, że nie znasz historii. To nie lewica nazwała się liberałami, to część liberałów przejęła niektóre postulaty lewicy, gdy doszli do wniosku, że wolność pozytywna (wolność do...) jest równie ważna co negatywna (wolność od...). Poza tym, dla kuców wszystko, co nie jest Korwinem, jest lewicą, a komuniści oskarżali socjalistów o "prawicowość". Nie ma to jednak znaczenia, ja odniosłem się do pojęć tak, jak definiuje je politologia.
Unia FORMALNIE dąży do federalnego państwa komunistycznego
Formalnie? Komunistycznego?! Nawet trudno to skomentować. Ktoś ci nagadał, a ty bezmyślnie powtarzasz. A co do idei utworzenia federacji, to jest to tylko jedna z kilku żywych koncepcji integracji europejskiej (choć ja sam jestem federalistą).
od kiedy socjalizm (sic!) sprawił, że w Europie nie ma większych konfliktów zbrojnych?
Nikt niczego takiego nie twierdził, natomiast dziedzictwo UE, czyli silne powiązanie gospodarek w sieci zależności, z pewnością sprzyja rozwiązywaniu konfliktów przy negocjacyjnym stole, a nie na polu bitwy. Taki był przecież początek integracji europejskiej. Ideą Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali było poddanie wydobycia i produkcji tych niezbędnych do prowadzenia wojny surowców kontroli ponadnarodowej instytucji.
de facto jedynym sprzedawcą oferującym wymagane rzeczy były np. niemieckie firmy (..) często de facto na wymuszeniu przez jakiś samorząd pożyczki na kolejną dużą część
Cały ten fragment to mętne bzdury, których byś nie napisał, gdybyś znał prawo zamówień publicznych i procedury pozyskiwania środków z funduszy europejskich.
90% popiera, poki dajom ojro.
Obawiam sie ze jak w nastepnej perspektywie Polska zacznie dokladac to tez sie zrobi 90% ale przeciwnikow.
Z jednej strony UE potrzeba wielu reform ale z drugiej nie mamy innego wyjścia, to jedyna instytucja, która jest w stanie powstrzymać dryfowanie w kierunku wschodnim. Także odczucia mam ambiwalentne.
Tak na marginesie w temacie uciekającej siły roboczej. Dzisiaj trafiłem na ciekawy wywiad z Polką pracującą na Maderze.
"gdy jako lekarz pracujący w szpitalu uważa, że trzeba pacjentowi wykonać taki zestaw badań albo podać taki zestaw leków, to nikt mu nie mówił, że tomograf jest zepsuty od trzech miesięcy albo że nie ma tego czy innego antybiotyku. W tych warunkach to cały czas ten lekarz ponosi pełną odpowiedzialność za zdrowie i życie drugiego człowieka, nie pielęgniarka, nie zaopatrzeniowiec szpitala i nie minister zdrowia.
W wielu miejscach za granicą masz lepszy komfort pracy, więcej czasu dla pacjenta, czas zarezerwowany na samokształcenie. W emigracji lekarzy naprawdę nie chodzi tylko o pieniądze."
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Chca-tu-emigrowac-ale-to-nie-raj-Polska-lekarka-o-zyciu-na-krancu-Europy-7925907.html
Na marginesie, sprawdziłem i w 2017 i 2018 Polska wychodziła najlepiej na finansowaniu ze strony Unii. :D
Kto na nas płaci?
Ci "cholerni Niemcy".
UE przyczyniła się do rozwoju ekonomicznego, społecznego, jest gwarantem bezpieczeństwa znacznie większym niż NATO czy sojusz z USA. Ale ludzie i tak łykają ruską propagandę oraz prawicowy populizm.
Nic lepszego nie moglo nas spotkac.
Ludzie psioczą na UE, a potem zdziwienie, że muszą stać godzinę do odprawy celnej do Francji, jak te debile z Wielkiej Brytanii, co nie za takim brexitem głosowały.
Ja jakoś tak mam, że w tematach politycznych i światopoglądowych zawsze dokonuję właściwych wyborów i nie muszę się po latach ich wstydzić. ;)
I jestem jak krowa, nie zmieniam zdania. Jak byłem za integracją Polski z Zachodem, mając 14 lat, tak nadal jestem. Jak byłem za pluralizmem w mediach, za wolnością słowa, zgromadzeń i zrzeszania się, tak nadal jestem. Byłem za demokracją liberalną i nic się w tej materii nie zmieniło. Byłem za wstąpieniem do NATO i UE. I cieszę się, że udało nam się do tych organizacji dołączyć.
Korzyści z członkostwa w unii? Pomijając korzyści gospodarcze, trzeba wspomnieć o wartościach, o prawach europejskich, które zaimplementowaliśmy w 10-letnim procesie akcesyjnym (1994-2004). Prawa te pozwoliły np. zdusić korupcję. Porównaniem jest Ukraina, której nie dane było wstąpić do unii. A przecież u nas też mogło to iść w tę stronę, biorąc pod uwagę, jaką mentalność ma spora część społeczeństwa.
Narzucone prawa nas więc ucywilizowały, a demokracja liberalna była zupełnie nowym doświadczeniem, którego nie umieliśmy należycie docenić. I teraz, gdy ten dorobek powoli tracimy, zaczynamy czuć, że jest on jak zdrowie, ile go trzeba cenić, ten tylko się dowie, kto go stracił. I my może się dowiemy, jeśli to dalej będzie szło w tę stronę.
Tak jak moja rodzina w czasach PRL z rozrzewnieniem wspominała okres międzywojenny, oczywiście go idealizując, tak i my możemy kiedyś znaleźć się w podobnym położeniu. ;)
A więc te prawa, które zaimplementowaliśmy, ten oświeceniowy wynalazek w postaci trójpodziału władzy, te z mozołem montowane bezpieczniki ustrojowe, które ustrzec nas miały przed pazernością władzy, nadużyciami i ciągotkami autorytarnymi, to nam przyświecało przez blisko ćwierć wieku. III RP była pomysłem udanym, realizującym się w bólach, ale rozkwitającym w oczach, bo osiągnęliśmy wtedy postęp iście cywilizacyjny. Członkostwo w UE było spełnieniem marzeń kolejnych pokoleń polskich intelektualistów, najwartościowszych synów i córek narodu polskiego, którzy chcieli spleść, pomny na doświadczenia historyczne, losy Polski z najbardziej zaradnymi narodami Europy, z cywilizacją zachodnią. Ceł był uczciwy - odessać Polskę od Wschodu. Ale to się nie udało, albo inaczej, udało się połowicznie.
I zgadzam się z Planeswalkerem - sukces zawdzięczamy naszym elitom z lat 90, głownie ludziom skupionym wokół Unii Demokratycznej. To nie byli zawodowi politycy, to byli etosowi intelektualiści, ze swoimi kodeksami, zasadami oraz infantylnością i marzycielstwem. Dzisiaj już dla takich ludzi niemal nie ma miejsca w polskiej polityce, ale wtedy odegrali swoją kluczową rolę i popchnęli nas ku Zachodowi, nim lud Wschodu ocknął się i powierzył władzę w Polsce takim ludziom jak Kaczyńscy.
Mimo 16 Lat nadal mowi sie "ta" Unia a nigdy "nasza" Unia.
Jestesmy jej czescia, a mentalnie chyba nigdy do niej nie weszlismy.
to byl bardzo wazny moment, bo teraz, gdy kupuje w fmie 20latka z potential rating kosmos z pogoni szczecin to nie zajmuje w lidze miejsca wiekszemu talentowi z urugwaju
Zabawne jest to, że husaria która de facto nie istnieje od ponad 250 lat wywołuje taką wrogość.
Niektórzy mają niezłe kompleksy na punkcie polskiej historii.
Chocby polityk mial najszczersze intencje i popchnal swoj kraj do wspanialego rozwoju, to zawsze znajda sie malkontenci. Ze mozna bylo lepiej, inaczej, i w ogole. Churchill przegral zaraz po wojnie wybory. Thatcher jest oceniana niezwykle krytycznie nie tylko przez socjalistow, ale i konserwatystow w UK. Swoja droga zawsze placze ze smiechu, kiedy widze PiS-owski podziw dla jej dokonan: zaoranie gornictwa i przemyslu ciezkiego, ktore skazalo cala polnoc Angli na kilka dekad biedy i upadku. Kiedy koniec gornictwa w Polsce?
Ludziom, ktorzy doprowadzili do tego, ze Polska jest w UE, na czele ze starymi komuchami Milerem i Kwasniewskim, kiedys bedzie sie stawiac pomniki wszedzie i wspominac jak Kazimierza Wielkiego.
Z tymi Polakami za granicą to ja się zgubiłem już dawno temu, bo każdy obiecuje ich powrót, ale nikomu tak naprawdę na nim nie zależy. A taniej siły roboczej nikt się tak łatwo nie pozbędzie, porównywanie Anglików do Polaków jest tutaj mało relewantne.
Jedno jest pewne, Unia byla by najlepszym co stworzono jesli najwiecej do powiedzenia w Uni mialby PiS :)
Jest coś w tym smutnego, że po mimo niezliczonych faktów jasno pokazujących, że wejście do UE było bardzo dobrą decyzją, wciąż tak wiele osób uparcie twierdzi, że był to błąd.
Ja mam podobne podejście jak kolega elathir. Uważam, że Unia jako organizm mający za zadanie ułatwić przepływ ludzi i biznesu, a także rozwój poszczególnych krajów, który ułatwił by poprzednie punkty to był i jest świetny pomysł. Jednak nic więcej nie było potrzebne. A tak zaczęto wprowadzać różne bzdurne prawa (moc odkurzacza jest świetnym przykładem, albo czy pamięta ktoś chociażby ograniczenie pewnych substancji w żywności, co szkodziło wytwórcom wędzonej żywności?) i już przestało być tak fajnie. UE powinno przestać zajmować się pierdołami tylko skupić się właśnie na jak największym ułatwianiu przepływu ludzi i biznesu, bo na tym tylko zyskamy, reszta to jest zbytnia ingerencja, często durna i nieprzemyślana.
W moich stronach przeważa przekonanie że to Kain zamordował Abla.
Bilans transferów wzajemnych Unia Europejska <> Polska za rok 2019, + 11 miliardów euro dla Polski.
Transfery od polaków pracujących za granicą wynoszą rocznie około 16 miliardów złotych( czyli jakieś 4 miliardy euro) i mają tendencję malejącą.
Klasyk :D
[link]
2019 Dopłaty Bezpośrednie (rolnicze) 3 363 353 062 euro.
Gorąco zatem popieram polexit, bez tych dopłat rząd prawosprawiedliwych utrzyma się może z pół sezonu.
W Polsce dopuszczalnośc alko u kierowców jest 0.2 p. Ale zobaczcie co jest w większości UE...
autokult.pl/31521,limity-alkoholu-za-granica-przepisy-nie-sa-takie-proste,all
Wiem wiem, zostane zjechany teraz, bo po alko się nie wsiada do auta... Ale miałem 0.24p. na wczorajszym kacu i zostało mi zabrane prawko- miałem za dużo o 0.04p.
Tylko zobaczcie, że w większości krajów cywilizowanych(wiekszość UE) jest do 0.5promila. Serio, myślałem, że jestem trzeźwy i jechałem akurat do pracy... Zatrzymał mnie policjant za niezapięte pasy przed samą pracą... W Polsce 0.2 a na Wegrzech, Słowacji, Rumunii, Czechach, Bułgarii - 0.0 trzeba mieć(oprócz Czech to super państwa ;).
Ale nawet w Rosji widzę, że do 0.3 jest dopuszczalne. Za to zwróćcie uwage, że 0.5promila jest w większości krajów UE. I nie piszcie o innej kulturze picia bo promile u każdej narodowości są takie same. Może chodzi o stan dróg albo o stan budżetu? :)
Veto, veto, Polska nie zgadza się z Europą. Pamiętacie jakie skutki miało w dawnej Polsce liberum veto chyba? Polska myśli, że jest pępkiem świata... PiS zrobił tyle, że podwyższył minimalna krajową więc Ukraińcom się opłaca robić u nas. Wiekszośc roboli na fabrykach/zakładach to Ukraińcy i Białorusini... Tyle PiS zrobił dla Polaków... Aaaa, no przepraszam, jeszcze 500+ z którego będziemy wychodzić dziesięciolecia... Bo jakoś demografii Polaków to nie zmieniło...
Dzisiaj idąc ulicą zobaczyłem plakat „podsumowujący” 16 lat członkostwa we wspólnocie europejskiej.
Trochę mnie to rozbawiło, bo na plakacie zawarta była informacja o demontażu Polski i milionach zgwałconych dzieci przez LGBT - cokolwiek miałoby to znaczyć :)
Skłoniło mnie to do założenia tego wątku. Dlatego z ciekawości zapytam, jakie jest wasze zdanie na ten temat?
Ja nigdy nie potrafiłem pogodzić się z wynikiem referendum, ale z perspektywy czasu muszę uczciwie przyznać, że Polska sporo zyskała na akcesji do UE. Nie będę tu nikogo zanudzał danymi statystycznymi, bo chyba każdy z was odczuł odczuł ekonomiczne korzyści i ogólną poprawę standardu życia.
Nawet ostatnio sobie przeglądałem fotografie sprzed 15-20 lat i przeżyłem mały szok kulturowy ;)
To co dawniej wydawało mi się normalne, dziś już takie nie jest.
Co mam na myśli? Dosłownie wszystko. Zamożność społeczeństwa, ubiór, poprawa estetyki przestrzeni publicznej itd. Mógłbym wymieniać bez końca.
Nie ma jak wynegocjować pieniądze które są częściowo z naszych składek do UE
Unia, jako organizacja biznesowo-gospodarcza, m.in. w celu uniknięcia wojen to bardzo fajny projekt, ale niektórym zamarzyło się zbudowanie jednego kraju i jednej narodowości na wzór USA. A to już takie fajne nie jest, chociażby ze względu na historię Europy, czy Nowego Świata.
Jak ci wszyscy unio entuzjaści będą tak cisnąc na utworzenie jednego kraju, to ten projekt prędzej, czy później szlag trafi.
każdy pracujący polak jak spojrzy na ostatnie lata to doskonale widzi że średnio co 5 lat pomnaża swój majątek x2 / dodatkowo wejście do UE spowodowało nie tylko wolność handlu i podroży co obniżyło stopy procentowe do abstrakcyjnie niskich poziomów, więc nawet ci co niewiele mieli byli wstanie się zakredytować i kupić mieszkanie/dom/inne dobra. Jak ktoś przypomni sobie gdzie był np. w 2000 a gdzie jest 20 lat później to chyba widzi przepaść. Zarobki polaków też zmieniły się diametralnie. Co dało nam wstąpienie do UE widać dokładnie jak pojedziemy do państw które w UE nie są a były w tym samym bloku wpływów Rosji.
Jaki jest rzeczywisty bilans naszego członkostwa?
Jeśli chodzi o finanse mamy dane w postaci bilansu wpłat i wypłat Polski. Jest on jednoznacznie dodatni, cirka ebałt 123 mld euro. To jedna strona medalu.
Druga nie jest dokładnie znana, a są wszelkie przepływy pieniędzy nie monitorowane przez urzędników UE. Wszelkie przepływy kapitałowe wynikające z inwestycji firm zachodnich. Nie wiem gdzie znaleźć te dane, albo chociaż szacunki dotyczące tych przepływów. Dopiero po porównaniu tych dwóch wartości można powiedzieć jaki jest rzeczywisty bilans naszego członkostwa.
Intuicja podpowiada że gdyby państwa starej unii na tym traciły, to wywaliliby nas na zbity pysk pod byle pretekstem.
Unia Europejska, to świetna idea. Chociaż bez gruntownych reform, to zdechnie. I trzeba patrzeć na rączki Niemcom, bo Merkelowa rządzi tam nieprzerwanie od 15 lat i kreuje się na Cesarzową Europy. Stare komusze przyzwyczajenia z DDRu jej się też trzymają, sprzeciwu też nie znosi. Niby gada o demokracji a to taki Putin w kobiecym wydaniu. Co do Polski, to gospodarczo duuuuzo zyskaliśmy, na pewno. Ale skoro Unia Europejska to już nie jest Unia Państw Narodowych, ostrożnie podchodzę do jej przyszłości. Klimat polityczny w Polsce jest jaki jest, ale moim zdaniem, powinniśmy dymac ich na hajs ile sie da, jak najwięcej. Europa zawsze nas dymała bez mydła, obiecywanki macanki, a potem sprzedali nas w Jałcie Ruskim. Jeśli mamy kiedyś stworzyć superpaństwo Europejskie i naprawdę się zunifikować, wyrównując nierówności w poszczególnych krajach, potrzebujemy głębokich reform UE.
Półoficjalny hymn wydarzenia:
https://youtu.be/tYGt9xT7mng
A przynajmniej tak się wydawało, dopóki nie sprawdziłem dat :) no cóż tekst zawsze aktualny a i te komentarze Wunderschönes Lied. Potęga.
Największą korzyścią z UE jest kiedy po wypełnieniu szkolenia ze standardów jakaś pcimcia z centrali korpo w Hamburgu czy innym Paryżu przypadkiem wciąga Polaka na listę mailingową i korpoludek widzi, jak przy tych samych obowiązkach pcimcia ma dwa razy większy zespól, pensję cztery razy a budżet wydziału dziesięć
Idea unii europejskiej w teorii jest świetna, podobnie jak teoretyczny socjalizm, obie idee próbowano urzeczywistnić, jak wyszło z socjalizmem historia już pokazała. Z EU już widać że prawdopodobnie będzie podobnie, bo unia zjadana jest przez raka jakim są politycy w dzisiejszych czasach. Ludzka chciwość, równi i równiejsi, chęć szczegółowej kontroli nad społeczeństwem bardzo skutecznie niszczą takie twory. IMO EU stacza się powoli, a pytanie się rodzi czy po prostu się rozpadnie na końcu drogi, czy może w międzyczasie zmieni w jakiegoś potwora podobnego do związku radzieckiego.
Sytuacja polski teraz jest taka że musimy grać, jak nam grają, wyjście z EU byłoby mocno nierozsądne na "dzień dzisiejszy", co pokaże przyszłość czas pokaże. Jednak tonięcie razem z okrętem do mądrych posunięć nie należy.
UE to jest cos z czego powinnismy sie wypisac jak nam sie to przestanie oplacac.
Eurokołchoz nie przetrwa kolejnych 20 lat bo wiadomo jacy wyznawcy pewnej religi pokoju gdy zabraknie kasy na socjal postanowią zrobić dżihad Europie
I te wasze pitolenie że Polska bez UE by sobie nie poradziła a ja wam mówię że by sobie poradziła i nikt by nam obcych praw nie narzucał a nie że mamy dbać o środowisko i płaćić grube milairdy gdy USA,Chiny i Indie trują na potęgę i mają w 4 literach klimat. EU to IV rzesza pamietajcie o tym Niemcy wiedzą że III wojny by nie wygrały i wymyśliły sobie że stworzą Federacje Unijną w której będzą rządzić.
Unia nie przetrwa bez Polski ale Polska przetrwa bez Uni a wieci czemu ?
Wyobrażcie sobie że Polska wychodzi z UE i wiecie co się dzieje ? Węgry też wychodzą a potem Włochy i Pyk w UE zostają Belgia,Holandia,Francja i Niemcy bo reszta też mówi pa pa dziś może to jest do niewobrażenia ale za 20 lat gdy mieszkańcy zachodu zobaczą że są mniejszością w swoim kraju zobaczą że Polska razem z Trójmorzem jest lepszą opcją niż IV rzesza w którą zamienią się Niemcy gdy wygrają Neonaziści w niemczech z z nimi UE za 10 lat bo ciocia Angela wiecznie na stołku kancerza nie będzie .
Najlepszy niewolnik to taki niewolnik który nawet nie wie że jest niewolnikiem
A wiecie czyim Niewolnikiem jest Polska ? a zgadnijcie tak macie racje jesteśmy niewilnikami IV rzeszy czy tam jak by to ktoś zwał UE a całą unią rządzą Niemcy któzy szykują się na III wojnę światową bo jak myślicie na co im kilka milionów Nachodzców chodowanych na socjalu ?
UE mocno skorzystała na naszym członkostwie, na pewno bardziej opłaciło się to krajom starej unii niż nam.
Po wyprzedaży własnego przemysłu staliśmy się montownią wszystkiego i dużym rynkiem zbytu na zachodnie wyroby. Tania siła robocza, uratowała zachodnie firmy.
Staliśmy się największym odbiorcą używanych samochodów osobowych, ciężarówek, autobusów i sprzętu przeróżnego, budowlanego i innych branż.
Polskę zalały stare passaty i golfy, UE jest wdzięczna.
Biedna Polska kształci lekarzy i pielęgniarki dla bogatych państw starej unii.
Wiele daliśmy a w zamian parę fontann multimedialnych, ścieżek rowerowych, bo na autostradach to zaroił zachód, wcześniej wykupując cementownie, żwirownie i kamieniołomy, by sprzedawać materiał do budowy dróg.
Czytam komentarze typu: "Przy wszystkich swoich wadach to jest najlepsza rzecz jaka przydarzyla sie Polsce w ciagu paru ostatnich wiekow" i zastawiam się co takiego dobrego jest w tym, że tuż po tym jak się wydostaliśmy ze szponów jednego totalitaryzmu wskoczyliśmy z uśmiechem w ramiona innego. UE to nic innego jak kolejna próba wprowadzenia komunizmu w Europie.