Neil Druckmann, podziękował fanom za tak duże zainteresowanie produkcją, tym samym dość sarkastycznie komentując falę hejtu, która ostatnio zalała internet.
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/the-last-of-us-3-neil-druckmann-z-naughty-dog-o-mozliwosci-powsta/ze1e06b
Szkoda że nie przeprosił za manipulacje w zwiastunach i kłamstwa dotyczące liczby grywalnych postaci itd.
Lepiej zrobić coś pomiędzy dwójką a jedynką lub zignorować istnienie TLoU2 i stworzyć pełnoprawną drugą część.
spoiler start
>Dlaczego gracze pokochali The Last of Us?
>Za relację Joela z Ellie.
>To co powinniśmy zrobić w drugiej części?
>Zabijmy Joela na początku, a Ellie zostawmy pd koniec dosłownie z niczym.
>Tak Neil, to jest bardzo dobry pomysł.
spoiler stop
"Musieliśmy zrobić coś z czego zadowoleni będą fani". No to tak średnio bym powiedział.
W części trzeciej po ciężkich życiowych bojach Elie odnajdzie wreszcie spokój gdzieś na wschodzie Stanów Zjednoczonych. U boku swojego kochanka goja dostrzeże wreszcie swoje uczuciowe powołanie jako biseksualny, twardy mężczyzna który nie może znieść poczucia bycia kobietą i znajdywać będzie ukojenie w alkoholu oraz w gładkich jak uda ramionach swojego transseksualnego gojowego kochanka. Niestety koleje losu zniszczą tą sielankę i na horyzoncie znowu pojawi się zagrożenie dla jej jakże spokojnej i nienerwowej egzystencji przeplatanej bólem zdrady płci, którą obdarowała ją matka natura
Grałbym - 11/10
Niech już zostawią to uniwersum w spokoju. Zobaczymy czy serial dobije tę serie czy jednak wróci na prawidłową ścieżkę z pierwszej części.
Podsumowując całą sytuację z TLoU2 z moich obserwacji - jest ból tylnej części ciała, bo gra nie jest 10/10. Historia jest gorsza od jedynki, gameplay lekko lepszy, ale ta historia daje pretekst do obniżenia oceny i spamu 0/10. Smutni fani gry (bardziej fanboye) próbują gry bronić, bo sami wynieśli ją na piedestał jako MESJASZA wiele tygodni przed premierą, więc nie mogą sobie pozwolić na to, by nie było to 10/10 i sami zalewają takimi ocenami, równie bezsensownie co ci od 0/10.
W międzyczasie powoli wychodzą nowe recenzje, które nie boją się powiedzieć, że to nie jest majstersztyk, ale nadal bardzo dobra gra.
W sumie do czego to doszło, żeby tak się spinać, bo gra jednak nie jest 10/10?
Gram w to the last of us 2 i po 7h moim zdaniem jest to solidna gra. Nie jest to zdecydowanie arcydzieło, jest też gorsze od pierwszej części(przynajmiej pod względem historii i relacji pomiędzy postaciami). Mam jednak z tą grą taki problem, że ta część wydaje się strasznie niepotrzebna. W żaden sposób nie rozwija ona relacji ellie i joela, zamiast tego wprowadza nowe postacie, z którymi jest taki problem, że ellie ma już przed samą grą zbudowaną relację z nimi i gracz jest wrzucony w sam środek ich historii. Kretyńskie to strasznie. Tym bardziej mam nadzieję, że TLoU 3 nie powstanie, bo widać, że pomysłu za bardzo nie mają na tę serię.
Niech zrobią tak, jak ktoś pisał na necie - Ellie budzi się z koszmaru i okazuje się, że wydarzenia z dwójki to był właśnie tylko koszmar. :D
Druckmann to niedługo nie będzie wiedział jakie fikołki odstawiać po tej premierze xD
Gra w mojej opinii ma 7/10. Dobry gameplay, przyjemna rozrywka, trochę nudnawo kiedy grało się Abby (zbyt długo), ale miło było poznać wydarzenia z innej perspektywy, natomiast historia napisana dosyć... głupio. Oczekiwałem lepszej, na miarę pierwszej części, no ale źle nie było.
W mojej opinii gra powinna skończyć się (tu tekst dla osób co już grę skończyły):
spoiler start
Kiedy Tommy przyjeżdża na farmę i mówi Ellie o Abby, ta powinna powiedzieć, że już z tym skończyła, ma rodzinę i Joel by tego nie chciał.
spoiler stop
Natomiast gra była dłuuuuuga. Grałem i grałem i już ze 3 razy pomyślałem "no, teraz to koniec" a tu dalej gram :D
P.S. trochę męczy mnie narzekanie ludzi, że "a to było głupie, to bez sensu, to powinno być inaczej zrobione". Kiedy w końcu gracze przestaną pisać historie postaci wymyślone przez twórców? Bierz to co dają i pogódź się z tym, że wszystko się może zdarzyć, nie koniecznie to, o czym ty sobie wymarzyłeś.
P.S. 2, jeżeli 3. część powstanie i będzie o Ellie, to mam nadzieję, że PTSD jej minie i trochę podje, bo chudziutka była już na końcu.
Ja tam mam wysrane na te wszystkie oceny :) czekam, aż cena spadnie do ~150-170zł i kupię i zagram z przyjemnością :) mam tylko nadzieję, że ND nie zniechęci się tymi ocenami i kontynuacja kiedyś powstanie. Po obejrzeniu materiałów z gry jestem silnie przekonany, że będzie ona naprawde świetna i dzięki niej znów zniknę z życia społecznego na ładnych kilka dni :)
Jeszcze Uncharted 5
Ja to bym chciał jedno
spoiler start
Trzecią część z perspektywy Tommyego, który faktycznie chce pomścić Joela i trafia na jakiś trop Abby. Walka z bliznami, pogoń za Abby, a na końcu zemsta z jego strony i potraktowanie jej tak samo jak ona potraktowała Joela.
W dupie mam jakieś rozterki Ellie, była za miękka żeby to zakończyć. Albo mogli chociaż dać jakiś wybór na końcu i niech każdy zrobi to co czuje.
spoiler stop
spoiler start
Jednym z najlepszych momentów był wątek gdzie Joel i Tommy ratuje dupę Abby. Inaczej była by z niej kapusta.
Gdzie chwilę później o tym zapomina, nie ma słowa. Bierze shotguna i kij golfowy.
Mogli to zrobić trochę inaczej. A tak wyszło w stylo GoT.
I końcówka po tym do dupy. Elli została z niczym.
spoiler stop
Jeszcze emocje po 2 nie opadły a tu gadanie o 3..co za ludzie, litości Naughty Dog..
Minimum walki, max exploracji w poszukiwaniu lekarstwa na grzybka (moze wyprawa do europy?), wynalezienie szczepionki, happy end. O. To by bylo ciekawe?
I bardzo dobrze. Part 2 to jedna najlepszych gier tej generacji.
Może trzecia część by opowiadała o odnowie relacji z utraconymi osobami??
spoiler start
Od Ellie odchodzi Dina z JJ'iem, prawdopodobnie do Jackson gdzie mieszka jej siostra. Bo gdzie indziej??
Gameplay mógłby wyglądać podobnie co w jedynce, na zasadzie, że Ellie podróżuje z młodym JJ'em...
spoiler stop
Nwm, głupio to może brzmi ale nic innego na chwilę obecną nie przychodzi mi do głowy. Dla mnie byłoby idealnie jakby ND zrobił dwa dlc, jedno pokazujące historię Ellie właśnie na podobnej zasadzie jak napisałam, drugie pokazujące co dzieje się z Abby, zamiast robić furtkę na kolejne części.
Świetnie. Czekam :D
W trzeciej części grywalną postacią będzie tylko Abby, która w trakcie 40-godzinnej kampanii odkryje, że żyje w społeczeństwie.
Największą nowością będzie nowy surowiec służący do craftingu.
Druckmann na sam koniec zaznaczył również, że na razie nie wie, jak mógłby wyglądać kolejny sequel, który zachowałby to, co oferowały poprzednie części. Nie oznacza to jednak, że takowy nigdy nie powstanie.
Jeśli twórca nie ma dobre pomysły na Last of Us 3, to lepiej będzie, jak nie będą stworzyć kontynuacji NA SIŁĘ, inaczej będzie to tylko rozczarowujący przeciętniak na miarę Assassin's Creed.
Dawac mi Uncharted.
Drake jako postac byl duzo ciekawszy niz to co dostalismy do sterowania w dwoch odslonach The Last of Us.
Jezu kłócicie się jak małe dzieci ten mówi że gra to gówno ten że majstersztyk. Dla mnie gra jest fajna
Według mnie podkreślam WEDŁUG mnie 2 jest nawet lepsza niż 1 bardziej emocjonalna.
Każdy ma swoje zdanie więc przestańcie się kłócić.
Panowie (lub Panie) zachowujmy się jak ludzie a nie zwierzęta. (Chociaż jak patrzę na niektóre komentarze to już chyba zwierzęta się lepiej zachowują).
I dobrze Part 2 to świetna gra, oceny to tylko potwierdzają ale to już trzeba zagrać żeby wiedzieć. Nie mogę się doczekać kolejnego projektu Naughty Dog.
Chcialbym trojke z calego serca, ale ciezko mi sobie wyobrazic co mogloby byc dalej
Moze lepiej nowe ip w klimatach jakiegos thrillera hakerskiego cos jak mr robot? :d
Kesik po co Ty i inni kłamiecie, że znaleźliście w całym walkthrough całe 8h scenek i jeszcze ich nie przewijaliście ?
Baaardzo chętnie zagram w Part III. Po tak pięknej dwójce czekam na pierwszy teaser, a potem 4 lata na premierę :D
Gracze: Dlaczego główne postaci w grze nigdy nie umierają? Dlaczego towarzysze są nieśmiertelni?
ND robi coś po swojemu.
Gracze: Ale dlaczego zabili ****, dlaczego zabili***, dlaczego zrobili***... ->
Po wybitnych dwóch częściach trudno przypuszczać że twórcy nie zdecydują się na rozwinięcie universum do trylogii. Zwłaszcza że praktycznie pewniakiem jest już sukces finansowy sequela.
W moim mniemaniu to jednak dobrze że twórcy unikają jakichkolwiek deklaracji dopóki nie są pewni tego co tak właściwie chcą zrobić.
Naughty Dog to jednak klasa sama dla siebie.
W związku z tym, że druga część to sci-fi o kosmitach to w trójce powinni wskrzesić Joela.
Ale tak, żeby postempowe społeczeństwo się nie pogubiło, więc just like that.