Mam nadzieję, że Desperados się sprzeda bo takie studio jak Mimimi to dzisiaj złoto.
Pięknie. Pierwsze Desperados bardzo miło wspominam i cieszy udana trójka, ale za Robin Hooda dałbym się pociąć!
Wchodzę w Premiery ---- > Najbliższy miesiąc ---> zaznaczam PC i nie widzę żadnego TLoU2 tylko bardzo dobrego Desperadosa 3.
Shadow Tactics jest świetna przecież. Nie dlatego, że wygrałem ją parę lat temu na GRYOffline, tylko serio sprawia dużo frajdy. Muzyka jest niesamowita, postacie różnorodne, biorące udział w ciekawym wątku. Polecam zagrać z japońskim dźwiękiem, dobry klimat. :)
Cieszy, że znowu powstają tego typu gry. Gdyby tak zrobili nowego Robin Hooda, to byłoby świetnie.
Rzadko mi sie to zdarza ale w tym miesiacu poszly dwa preordery jeden okazal sie strzalem w dziewiatke a drugii w dziesiatke.
No i pięknie. Wiedziałem, że nie zawiodą. W przyszłym miesiącu trzeba będzie sypnąć trochę grosza i zakupić. Należy im się te prawie 200 zł.
Bardzo się cieszę, że Desperados w końcu doczeka się kolejnej części, która będzie przynajmniej tak dobra jak część pierwsza. Jedyna wada to cena na premiere - ponad 200zł na GOG?! Jak dla mnie trochę za dużo.
Na pewno kupie, ale dopiero za jakiś czas, jak cena spadnie w okolice 100zł. Może jakaś zimowa wyprzedaż? Zobaczymy.
No to nie jest dobrze - jutro premiera, a w piątek TLoU 2, więc wychodzi na to, że tylko 3 dni na rozgrywkę w Desperados III zostało, a to przecież niesamowicie wciągająca może być gra (oceniam po arcy-miodnej rozgrywce w ST: BotS czy Komandosach z zeszłego wieku - Commandos: BEL mam na myśli, cz.2 też była fajna, niestety ich współczesne wydania to kiszka w porównaniu z ST: BotS ). No nic - zakładam, że jednak nie będę się spieszyć i dokończę grę w przerwach pomiędzy nocnymi sesjami w TLoU 2 -) Kto to wymyślił dwie super produkcje w tym samym czasie wydawać - eh.
Dla mnie to nie wada, że postacie i ich umiejętności są podobne do poprzedniej gry studia. Można się czepiać ale w sumie, to co było w ST, to kopia tego co było w serii Commandos i pierwszym Desperados. Tutaj naprawdę ciężko jest stworzyć coś nowego. Ważne, że dla takich gier dalej jest miejsce na rynku. Gdzieś na horyzoncie czają się też nowi komandosi.
To super!
postacie i ich umiejętności w zasadzie powielają to, co znamy z poprzedniej gry studia
Czy to źle? Przecież w Commandos 1-3 też jest samo, za wyjątkiem nowe możliwości. Nie wyobrażam sobie, by główny bohater jako rewolwerowiec nagle staje się indianin albo lekarz. W końcu gramy te same bohaterowie.
"Na błocie widoczne są ślady stóp, które mogą zainteresować patrol"Czemu w każdej skradance tego nie ma??
W kilku misjach wcielamy się w syna Coopera
spoiler start
Z tego co ja wiem to gramy tam młodym Johnem Coperem a nie jego synem
spoiler stop
Do Robin Hooda dalej lubię sobie powracać, a Desperados 1 ciepło wspominam. Chętnie sięgnę po Desperados 3, bo widzę że wyszło super.
Chciałem pograć ostatnio w Robin Hooda, z zainstalowaniem moda na HD nie było problemów, ale kamera w grze tak laguje że uniemożliwia to grę. Macie jakieś sposoby na komfortowe granie w ten tytuł na nowszych PC ?
Potężnie zbudowany Mugen zwabiał butelką sake nieświadomych podstępu strażników, na Dzikim Zachodzie jego rolę przejął Hector Mendoza
Dobrze że nie Hector Salamanca :)
widać że arasz recenzował heheh
Fantastyczna produkcja. Super, że takie tytuły jeszcze powstają. Osobiście jednak Shadow Tactics jednak stawiam ciut wyżej ale to tylko ze względu na własne preferencje tj. super klimat feudalnej Japonii.
Może następni nowi Commandosi? Albo I wojna światowa?
wydawanie gry w czasie dominacji TloU2 to samobójstwo, najbliższy wolny termin dla D3 mam w połowie lipca :)