Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Publicystyka 7 gier, które mogą ci pomóc w czasie depresji

14.04.2020 15:25
1
29
mbit
46
Pretorianin

W trakcie depresji człowieka nic nie cieszy i nie ma siły nawet grać.

14.04.2020 15:32
😂
2
26
odpowiedz
9 odpowiedzi
12dura
48
Senator

Baba is you i dark souls są w stanie pomóc w depresji? Chyba w podjęciu decyzji o skończeniu ze sobą...

14.04.2020 15:54
GreedyDodger
👎
6
23
odpowiedz
5 odpowiedzi
GreedyDodger
56
Konsul

Śmieszne jest to jak ludzie nazywają złe samopoczucie depresją. Chyba nigdy nie znali nikogo z tym zaburzeniem.

14.04.2020 16:49
MrocznyWędrowiec
😒
7
13
odpowiedz
MrocznyWędrowiec
89
aka Hegenox

Gry wzięte totalnie z du&y ...

14.04.2020 23:31
NightBosman
👎
23
12
odpowiedz
1 odpowiedź
NightBosman
85
Konsul
Image

Na uczelni na roku mieliśmy takiego jednego typa co zmagał sie z dosyć silną depresją(organizowali dla niego nawet jakieś zbiórki). Miał dosyć hardkorową wersję depresji bo nie wstawał z łóżka, w ogóle bez wyjątku, raz że musieli mu założyć te specjalne coś co nie wiem jak się nazywa aby nie sikał do łóżka, a dwa to regularnie go kremować i masować bo miał odleżyny.
Owa hardkorowa wersja objawiała się także atakami paniki, myślami samobójczymi oraz tym że koleś dosłownie zmieniał się w 3latka bo wymagał stałej opieki pielęgniarki.
Mówiąc w skrócie było z nim naprawdę źle, ale na szczęście jak wspomniałem wcześniej to była dosyć hardkorowa wersja i większość cierpiących nie musi sie z tym zmagać.

Przechodząc do meritum, kiedy sobie przypomnę ile typ potrzebował uwagi i wsparcia, a potem czytam że Dark Souls "może" pomóc to nóż w kieszeni mi się otwiera.
DS to jest seria która u zdrowego człowieka może wywołać dosłownie furię, a wy proponujecie ją komuś kto może popełnić z miejsca samobójstwo i pod żadnym pozorem nie powiniem być sam z ww. powodów.

Ten artykuł jest nie tylko pełen "opini" bez poparcia w WIARYGODNYCH źródłach(jeden tuber z lekkim napadem niepokoju jest tylko jednorazowym przypakiem), ale także zawiera mnóstwo stereotypów i przekłamań na temat depresji. Nawet nie wiecie jak bardzo mi ciśnienie podnieśliście, wstyd.

Uwierzcie mi, cierpiąca osoba ostatnie co ma w głowie to klikanie w komputer.

post wyedytowany przez NightBosman 2020-04-14 23:40:25
14.04.2020 18:12
11
9
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1305675
6
Konsul

Dark souls?
Mnie zdrowego, który kocha RPG już od Dungeon Master z Amigiaz po Wiedźmina 3, Kingdom Come Deliverance, Greedfall, doprowadzała do szału i jakbym szefa tego From Software miał w zasięgu ręki to bym pewnie w podłogę sprawował :-)

Nie, zdecydowanie nie jest to gra dla kogoś kto ma kłopoty, chyba że chodzi o to, żeby wpadł w szał i zrobił sobie lub innym krzywdę.

Jakby miał grać w soulsy lub Bloodborne w depresji to pewnie bym skorzystał z balkonu i to nie w celu poodycha nią świeżym powietrzem.
Te gry potrafią doprowadzic do szału i napadów wsieklosci normalnego człowieka z który kocha RPG i radzi sobie z Gothicami czy Kingdom Come bez problemu.

14.04.2020 18:32
Darkowski93m
12
7
odpowiedz
4 odpowiedzi
Darkowski93m
180
Generał

Około 750 - 800 tysięcy osób rocznie w skali świata odbiera sobie życie. Wśród osób w wieku 15 - 29 lat samobójstwo jest drugą najczęstszą przyczyną śmierci. W naszym kraju odnotowuje się około 5 tysięcy samobójstw rocznie, kilkaset z nich dotyczy dzieci (to liczba prawie dwa razy większa niż liczba ofiar wypadków drogowych). Bardzo często te tragedie wiążą się ze źle leczoną lub wgl niezdiagnozowaną depresją.
Ta choroba to prawdziwy killer, nadal często bagatelizowany, czy wręcz niezrozumiany. Bardzo wiele państw nie posiada nawet dedykowanych depresji programów pomocowych w ramach służby zdrowia. Tymczasem wbijam sobie na GOL-a i widzę artykuł, który radzi w co zagrać podczas depresji...

Mając to na uwadze, prezentuję sześć gier, które mogą pomóc w depresji

Słowo klucz w całym tym artykule: mogą. Pomóc w depresji, jak i w bardzo wielu innych chorobach, mogą np. warcaby, jazda na hulajnodze, oglądanie M jak miłość czy zbijanie mebli z palet. Pomóc może cokolwiek. Ale w jakim procencie przypadków rzeczywiście pomaga? Jaką dana czynność ma skuteczność w skali tysięcy chorych? Tylko taka wiedza ma jakiekolwiek podstawy i sens, wiedza ugruntowana, sprawdzona w danej chorobie, przebadana i udokumentowana. Cała reszta to gdybanie i wróżenie z fusów. Bardzo jest mi przykro gdy widzę i czytam jak bagatelizowana jest depresja w naszym społeczeństwie.

14.04.2020 17:44
9
6
odpowiedz
5 odpowiedzi
zanonimizowany1314304
2
Junior

Adamie, ty chyba nie wiesz czym jest depresja i wątpie czy kiedykolwiek jej doświadczyłeś. Mam wrażenie, że ostatnio redaktorzy prześcigują się w zaniżaniu poziomu artykułów na tym portalu.

15.04.2020 08:05
28
5
odpowiedz
5 odpowiedzi
Xyhoo
7
Legionista

Moja dziewczyna ma depresję i pomaga jej granie w Overcooked 2 razem ze mną. Prosta gierka z kolorową oprawą i wesołą muzyczką. Obcowanie z ludźmi jest ważne, a gry kooperacyjne zbliżają. Ale to już moment, kiedy jest zdecydowanie lepiej niż na początku. Wcześniej pewnie bym nawet nie przekonał.
Jako osoba, która to zobaczyła z bliska strzeliłbym w pysk temu kto wypluł taką listę. Dark Souls?!?!?! Czyli gra, która przypomina ci na każdym kroku jaki jesteś cienki? No tak! Podejście nr. 27 do bossa świetnie wpływa na zdrowie psychiczne.
WoW? To jest równie skuteczne jak upicie się. Może i podczas gry będzie ci lepiej, bo mnogość czynności zagłusza głos w głowie, ale jak tylko wstaniesz od komputera uderzy ze zdwojoną mocą, bo zmarnowałeś cały dzień i nie rozwiązałeś nic co masz na głowie.

15.04.2020 09:07
😂
29
4
odpowiedz
zanonimizowany736000
97
Generał

Souls i pomoc? Chyba 20+ może takie bzdety napisać. Dokłada to tylko więcej stresu,siwych włosów,znerwicowania, które przyjdzie później z większą mocą. To nie jest relaksująca gra. To ma być gra przy której będziesz się wkurzał z jedynym słusznym poziomem trudności, za który dałbym twórcom w pysk. Coraz mniej jest gier relaksujących, a coraz więcej mega krótkich z setką dlc z wysokim poziomem trudności i trikami, oszustwami, robieniem gracza w durnia i spłukując w kiblu za każdym razem jego doświadczenie w grach. Niedzielny gracz jak to odpali to po 15 min wyłączy.

post wyedytowany przez zanonimizowany736000 2020-04-15 09:48:33
16.04.2020 04:10
35
4
odpowiedz
LamPL
59
Pretorianin

"7 gier, które mogą ci pomóc w czasie depresji" Wy tak na serio?
Tytuł brzmi tak jakby depresja była czymś przejściowym, takim złym samopoczuciem. Dziś niestety każdy gada, że ma depresję gdy tylko ma gorszy dzień.
Depresja jest poważną chorobą i co najważniejsze, nieuleczalną, a wy napisaliście artykuł jakby głupiutkie gry mogły w czymś pomóc. Naprawdę, prezentujecie co raz bardziej żenujący poziom.

post wyedytowany przez LamPL 2020-04-19 06:13:29
14.04.2020 17:23
8
3
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany817887
34
Pretorianin

Ten artykuł jest niesmaczny. Gry nie leczą depresji, raka, ani covid. Taki mesjanizm gier to skrajna postawa, coś na przeciwnym biegunie do "przez gry zabijają". Takie artykuły tylko dają oręż do ręki, tym, którzy uważają graczy, same zjawisko gier za niedojrzałe.

14.04.2020 17:51
Butryk89
😱
10
3
odpowiedz
1 odpowiedź
Butryk89
158
Senator

Co za dno artykuł. W czasie depresji pomaga leczenie/leki, a nie jakieś gierki. Niech szanowna redakcja najpierw zaznajomi się z tematem depresji, bo widocznie dla nich to zwykły "dół" i przygnębienie.

15.04.2020 07:15
27
3
odpowiedz
2 odpowiedzi
Atrycze
38
Pretorianin

.... I redakcja zgadza się na publikację takiej głupoty, brak słów

14.04.2020 21:09
19
2
odpowiedz
Tichy76
10
Legionista

Podczas epizodu depresyjnego, w samym jego jądrze, nie da się grać. Bo nie da się robić niczego sensownego. Chory nie może się skupić na celowym działaniu, nawet wirtualnym. Dodatkowo wszelkie rozrywki powodują poczucie winy - "zamiast robić coś wartościowego zabawiam się, jestem beznadziejny" - i na zasadzie błędnego koła pogłębia się dołek. Ale - gdy ktoś jest w trakcie leczenia i jego nastrój się poprawia, gry mogą być fajnym wsparciem, zapełniając czas, dostarczając pozytywnych bodźców, ucząc (polecam zwłaszcza gry, które dają poczucie jakiegoś progresu - ja ciąłem w WarThundera).
Piszę z własnego doświadczenia - w głębokiej depresji naprawdę należy udać się do specjalisty. Nie da się poradzić sobie samemu. A może da, tylko czy warto ryzykować? Depresja jest jedną z najbardziej śmiertelnych chorób.

15.04.2020 00:46
berial6
25
2
odpowiedz
berial6
158
Ashen One

A ja mam inną wątpliwość odnośnie Dark Souls- kij z mechaniką, cała fabuła tej gry skupia się na tym, że cały świat to cykl niekończących się nieszczęść, gdzie tylko raz na jakiś czas zdarzy się ułuda szczęśliwych chwil.
Ostateczny wybór to albo skazanie ludzkości na trwanie w tym błędnym kole, albo pogrążenie świata w mroku (cokolwiek to znaczy- albo nowy, lepszy początek, albo zniszczenie wszystkieg).
No w sam raz na depresje

14.04.2020 20:17
Eluveitien
👍
18
1
odpowiedz
Eluveitien
93
Konsul

To ja polecam Animal Crossing: New Horizons. Spotkałam się kilka razy z nazywaniem tej gry "coronavirus game". Bardzo popularna w tym momencie gra na switcha. Wyszła 20 marca więc jakoś mnie to nie dziwi :D Każdy chce się oderwać.
Dość ciekawa, coś jakby Stardew Valley ale nie chodzi o plony a rozwój swojego miasteczka i ogólne zbieranie wszystkiego i ozdabianie wszystkiego.
Początkowy progress jest bardzo powolny ale ogólnie luźna, kolorowa i przyjemna gra.

post wyedytowany przez Eluveitien 2020-04-14 20:19:04
15.04.2020 14:36
Sidonis666
31
1
odpowiedz
Sidonis666
36
Pretorianin

Miałem depresję, stwierdzoną przez psychiatrę w ośrodku leczniczym, leczoną farmakologicznie, nie była ona jakoś hardkorowa, udało się przebrnąć, ale mimo, że nie miała potężnych stadiów takich jak brak samodzielności i w ogóle nie wstawanie z łóżka to jednak była i leki były konieczne, także jako osoba z doświadczeniem poniekąd... powiem tyle, że cos takiego jak Dank Soulzy to ostatnia rzecz jaką można polecać na depresję, sero usuńcie ten beznadziejny zakłamany artykuł

20.04.2020 13:15
gorsett
41
1
odpowiedz
gorsett
17
Centurion

Kiedy zestaw na raka?

14.04.2020 15:53
5
odpowiedz
zanonimizowany1310513
3
Pretorianin

proponuję South Park ;)

14.04.2020 18:41
13
odpowiedz
Gerr
63
Generał

Dziwię się że nie ma Nier Automty w tym zestawieniu... gry która mocno uderza w pytania o egzystencję, czy radzenie sobie ze stratą... w której całe zakończenie to przesłanie by nigdy się nie poddawać, oraz pokazanie że w walce wcale nie jesteśmy sami. Tym bardziej że Automata mocno wzoruje się na Evangelionie, który z kolei w dużej mierze zachacza o zaburzenia psychiczne.

14.04.2020 19:37
15
odpowiedz
Artur3f3
17
Legionista

W trakcie studiów, nie wiedziałem że mam niedoczynność tarczycy, bez przerwy czułem się zmęczony i rozkojarzony, miałem wyrzuty sumienia że nie pracuje tyle ile powinienem i z tego powodu nie daje rady na studiach. Tak się złożyło że też w tym okresie grałem w Dark Souls.
Na początku chciałem przejść grę bez poradników. Musze przyznać że po 5 godzinach zmagania się z bossem kiedy w końcu udało mi się go pokonać czułem się strasznie, uczucie zmarnowanego czasu nasilało się po stokroć. Uznałem że może coś robię źle więc sięgnę po poradniki. I z poradnikami czułem się jeszcze gorzej. Nie odkrywałem gry, szedłem jak po sznurku za poradnikami. Kolejne zwycięstwa nie dawały żadnej satysfakcji. Wszyscy wychwalają tą grę pod niebiosa więc ją przeszedłem do końca. Lubie ginąć w grach, gdy przegrasz możesz zacząć kombinować, to moment na wprowadzenie nowych strategij. Ale kara i wyzwanie to dwie odrębne rzeczy i czułem że kara jest dla mnie zadurza. Dla jednego utrata 10 minut gry to nic takiego dla innej osoby jest to za wiele, i sprawia że gra nie jest trudna ale upierdliwa. Znacznie bardziej wole podejście w którym mogę podjąć wyzwanie ale nie muszę. Możesz pokonać bossa z jaką chcesz karą i na jakim chcesz poziomie trudności. I wtedy sam sobie narzucam wyzwania. A zwycięstwo z takiego wyzwania, dla mnie osobiście smakuje znacznie lepiej.

14.04.2020 20:04
Dede0601
17
odpowiedz
Dede0601
55
Generał

Co to jest w ogóle za grafika. Przy nagłówku wygląda niepoważnie.

14.04.2020 21:21
😈
20
odpowiedz
dannyboi
37
Konsul

Ketamina absolutu może nie wytwarza, ale jest to bardzo silny "lek".

14.04.2020 21:51
Juliana
21
odpowiedz
1 odpowiedź
Juliana
66
Centurion

Co do propozycji Dark Souls jako "lekarstwo" na deprechę- nie sądzę by osoba faktycznie cierpiąca na tę przypadłość zauważyła, powiązała mechanikę tej gry ze swoją psychiką, bo taki ktoś jak sam zauważyłeś szuka a drogi na skróty. Bardziej jako propozycję podałabym Far Cry 3-"did I ever tell you what the definition of insanity is?"...

14.04.2020 23:59
yomitsukuni
24
odpowiedz
2 odpowiedzi
yomitsukuni
152
Konsul

Praca w firmie kurierskiej w czasach pandemii (w połączeniu z tak nieistotnym faktem, że od lat robi się dosłownie za trzech, a premie i awanse i tak dostają krewni i znajomi królika; no i tym, że od paru tygodni nie wychodzi się nigdzie poza pracą i zakupami, a chlanie ze znajomymi na Messengerze to nie to samo) potrafi jednak człowieka wpędzić w depresję. I na swoim przykładzie mówię, że chociaż Doom: Eternal to jedyna gra, w jaką grałem przez ostatnie dwa tygodnie, to i tak w tym czasie przemęczyłem jakąś godzinę, praktycznie się zmuszając. Więc tak średnio, bym powiedział, sprawdza się w walce z depresją. Ale chyba i tak lepsze to, niż znów faszerować się antydepresantami.

post wyedytowany przez yomitsukuni 2020-04-15 00:02:25
15.04.2020 17:04
32
odpowiedz
Toonik
1
Junior

W życiu nie widziałem artykułu, który byłby takim pokazem nieznajomości tematu. O ignorancji już nie wspomnę. Jakim cudem to się tutaj ukazało? Na podstawie czego to powstało? Jakieś naukowe źródło? Dno totalne.

15.04.2020 23:37
Ziomaletto1
33
odpowiedz
Ziomaletto1
44
Konsul

>>"Czasami trzeba po prostu odpocząć, odciąć się, zregenerować siły, żeby później ze zdwojoną skutecznością móc radzić sobie z rzeczywistością."

I to wszystko napisane jest pod DOOM Eternal, grą która wymaga mistrzowskiego opanowania mechanik Glory Kills/używania Piły/Miotacza Płomieni/Dash/Blood Punch, inaczej będziesz co raz dostawał po dupie.
Czy ten cały "autor-lekarz" w ogóle miał styczność z Eternal? Czy może pomyliło mu się z poprzednią częścią, gdzie faktycznie można było robić bezmyślną rozwałkę na luzie?

post wyedytowany przez Ziomaletto1 2020-04-15 23:38:08
20.04.2020 09:10
MaciekBpl
👎
38
odpowiedz
MaciekBpl
4
Junior

Tragedia... Ze wszystkich gier, które są w zestawieniu jest tylko jedna, która ma potencjał być użytą we wspomaganiu leczenia (nie leczeniu) depresji. Co jest najpiękniejsze owa gra jest dostępna jedynie na terenie Nowej Zelandii, więc generalnie chwalicie się, że zdobyliście grę nielegalnie?
Dodatkowo - z doświadczenia, bo sam się leczę - mogę Wam powiedzieć, że w depresji - prawdziwej, a nie smutku, który odczuwa każdy - często występuje u chorej osoby niemożność odczuwania przyjemności z rzeczy, które kiedyś sprawiały radość. Zanim zacząłem się leczyć w swoich średnich okresach - nie mówiąc o złych - nie byłem w stanie pomyśleć o graniu, czy czytaniu książek. A wcale nie mam jakiegoś mocnego przypadku.

20.04.2020 12:17
xKoweKx [stalker.pl]
39
odpowiedz
xKoweKx [stalker.pl]
143
Stalker

Artykuł żenada

20.04.2020 12:46
madmec
40
odpowiedz
madmec
95
Generał

Fajny artykul, jak ktos wyzej zauwazyl bedacy nieco pretekstem do przedstawienia kilku ciekawych koncepcji.
Jesli komus pomagaja gry to dobrze. Jesli nie, to albo warto sprobowac, albo wystarczy zrozumiec ze innym pomagaja.

Reakcje sa tez ciekawe. Kiedys slyszalem o tym jak ludzie staja sie przywiazani, nawet do swoich negatywnych stanow, ale do konca w to nie wierzylem. Tutaj zobaczylem to naprawde, ze dla wielu 'moja depresja jest mojsza i prawdziwa' i jak cos 'nie dziala dla mnie to nie dziala/nie powinno dla innych'. Fascynujace i troche przerazajace. Rozumiem ludzi z depresja, przeciez nie musza byc optymistami ;-), ale inni...

Gry maja rozne cele i wplyw na nas. Swiaty, w ktore monza sie zanurzyc, gry w ktorych Flow jest satysfakcjonujacy, przygody, ktorych inaczej by sie nie przezylo. Jesli VR posunie sie naprzod, to gry beda oczywistym narzedziem terapii. Na razie jak rozumiem w jakiejs szczatkowej formie sa.

14.04.2020 19:42
16
odpowiedz
zanonimizowany1181812
11
Legionista

Mnie ostatnio pomaga Spiderman. To jest dobra gra na poprawe humoru.

15.04.2020 06:00
Mqaansla
😐
26
odpowiedz
Mqaansla
41
Generał

World of Warcraft? Powaznie?

Przeciez ta gra jest tak skonstruowana zeby wydobyc na powierzchnie i rafinowac najbardziej toksyczne cechy grajacych...
Zgodze sie, dungeony i rajdy to byla fajna sprawa - te kilkanascie lat temu, kiedy multiplayer to byl deathmatch/zabijanie-100'000-ManaDzikow-z-ChRL - ale na chwile obecna jest na peczki alternatyw, w tym gier typowo spolecznosciowych, pozbawionych wiekszosci wad z wow'a z jego najlepszych czasow, a obecne bynajmniej najlepszymi nie sa...

15.04.2020 10:13
30
odpowiedz
marcban
83
Konsul

Jak zwykle paru dało tu już swoje "mundre" rady na depresję typu: idźcie pobiegać, spotkajcie się z rodzina itp. To teraz pytanie. Jak byście się topili to czy chcielibyście wtedy zamiast pomocy dostać radę: Złap się ręką za włosy i wyciągnij sam? To mniej więcej odpowiednik durnych rad na depresję w rodzaju "pograjcie sobie w planszówki ze znajomymi".

A co do ludzi którzy mają po prostu zły nastrój a nie depresję to akurat granie w gry wideo też im może (choć nie musi) pomóc. Podobnie jak inne samotnicze aktywności takie jak czytanie książki czy dobry film/serial. Wszystko zależy od człowieka i konkretnej sytuacji. Nie zawsze kontakty z rodzina czy znajomymi pomagają. Czasem tak, a czasem jest wprost przeciwnie, bo czasem "piekło to inni" jak pisał Sartre.

16.04.2020 02:41
Cezarowiec
👍
34
odpowiedz
4 odpowiedzi
Cezarowiec
40
Chorąży

A przed państwem festiwal pokazywania jak to ludzie są po prostu krótkowzroczni. Od razu zleciało się stado ekspertów, które jednogłośnie stwierdziło, że Dark Souls jest durnym pomysłem, bo jest okrutnie trudny, a więc cały artykuł do kosza, jest dnem, jak to może się pojawiać na takim portalu. Oczywiście nie obyło się bez obrzucania błotem autora, który jest rzekomo nie zna wgl tematu pomimo zajmowania się zawodowo leczeniem takich oto problemów jak właśnie depresja, bo (uwaga uwaga, warto czytać artykuł do końca) jest LEKARZEM.

Tak więc drogie stado ignorantów - weźcie najpierw sami coś się dowiedzcie na ten temat. Jak dla mnie artykuł napisała definitywnie osoba, która wie co mówi, co również potwierdził mój bliski znajomy, absolwent psychologii, który również miał przedmioty z dziedziny psychiatrii.

Ah.... typowy internet - współczuję redakcji, że w ogóle ich oczy muszą czytać o takie bzdety. Tak samo jak z tym artykułem, który ukazał filmik z wojny, gdy pojazd opancerzony wjechał w tył czołgu.

Tak tak, możecie mnie już minusować.

14.04.2020 19:01
MineBeziX
14
odpowiedz
MineBeziX
64
Generał

Dark Souls to wbrew pozorom idealna gra, gdy ma się depresję. Stawia przed nami wyzwania, które (przynajmniej powinniśmy) uczymy się pokonywać, mimo że wydaje się to niemożliwe.
Nie jestem w stanie ubrać w słowa euforię, jaką poczułem pierwszy raz walcząc ze sławnym duetem Ornstein'a&Smough'a i za pierwszym razem ich pokonałem. Nie było łatwo oczywiście - po walce trzęsły mi się ręce i ciężko oddychałem, ale radość wypełniała moje ciężko pracujące płuca. Tego trzeba doświadczyć.

14.04.2020 22:58
22
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany666573
30
Chorąży

Oho, to rzadki przypadek kiedy faktycznie się tutaj loguję i mam ochotę coś napisać.

Wiele komentarzy pod artykułem bagatelizuje sam pomysł że gra może mieć wpływ na poprawę zdrowia psychicznego i jak na mój gust, to nie macie zielonego pojęcia o czym piszecie. Bo pomóc może i to bardzo. "Pomóc" to słowo klucz, samo granie nikogo z depresji nie wyciągnie, ale jako dodatek już jak najbardziej może funkcjonować.

Mnie pomogło. Granie w Dark Souls to przez pewien okres czasu był jedyny sposób rozrywki jaki jeszcze sprawiał mi jakąkolwiek przyjemność i w gameplayu, świecie przedstawionym bardzo łatwo było mi znaleźć porównania do tego jak się czułem. Snujące się bez celu, bez ambicji hollowy, takie które utraciły swoje człowieczeństwo w takim stopniu że bliżej im do żywych, pustych trupów niż do ludzi - cały ja, zamknięty w domu, nie dbający o swój związek, mający gdzieś studia i nie widzący perspektywy na lepszą przyszłość. I bohater, który odbija się raz po raz od ściany ale mimo wszystkich trudności prze dalej tak długo, jak długo nie odłożę pada i czająca się tam gdzieś świadomość że jeśli w rzeczywistości też będę walczył to może trudności pokonam nie tylko w grze. Jedyny chyba przypadek w mojej przygodzie z grami kiedy faktycznie czułem jakiś związek ze swoją postacią, żaden inny RPG nawet się nie zbliżył do tego odczucia. Pokonywanie świata Soulsów było alegorią walki z własną psychiką.

Więc jak na mój gust odrzucanie idei że gry mogą pomóc to taki sam poziom *** jak "nie bądź smutny, idź pobiegać".

post wyedytowany przez Admina 2020-04-15 17:52:32
16.04.2020 08:33
37
odpowiedz
Carlito78
68
Konsul

Gry jak najbardziej moga być pomocne przy depresji bo po po prostu gry są wspaniałe i zdrowy człowiek gdy nie gra długo to też źle się czuje. Ale polecałbym inne niż wymienione. Polecam COD MW, ponieważ jest to relaksująca strzelanka z wygodnym i dynamicznym poruszaniem oraz Gwint - dlatego, że jest to przyjemna karcianka, w której nie trzeba robić skomplikowanych talii by były skuteczne.

14.04.2020 15:52
BulbaAa
4
odpowiedz
2 odpowiedzi
BulbaAa
3
Legionista

Dokładnie, nie ma co siedzieć przy kompie. Jeśli nie siedzisz sam w domu to polecam pograć w jakieś planszówki. Super zabawa, zapominasz o problemach i na dodatek spędzasz czas z rodziną, znajomymi.

16.04.2020 08:03
Czarny  Wilk
👍
36
odpowiedz
Czarny Wilk
136
Generał

GRYOnline.pl

Dzięki za ten świetny tekst Adam, jak zwykle kawał wyjątkowo profesjonalnej roboty.

14.04.2020 15:40
Kajzerken
3
odpowiedz
3 odpowiedzi
Kajzerken
70
Konsul

Weźcie lepiej idźcie sobie pobiegać a nie przed kompem tylko gorszej deprechy dostaniecie.

Publicystyka 7 gier, które mogą ci pomóc w czasie depresji