Wcale nie wygląda na kolejną prowokację, co dalej, jakieś porwanie, gwałt? Może związek z kobietą?
Trzeba być bardzo smutnym człowiekiem, a do tego totalnym przegrywem, by robić z tego wątek i cyrk. Nie życzę nikomu takiej sytuacji, bo przebeczałem całą noc.
Na uj to wrzucales do sieci? Jestes osoba publiczna u lubisz urzadzac w kolo siebie cyrki. Nie dziw sie, ze nikt Ci nie wierzy. Gdy stanie sie cos powaznego(prawdziwego) nie zdziw sie, ze nikt Ci nie uwierzy. Powinienes sie leczyc. Dzieki newsom wiemy, ze bierzesz jakies psychotropy, ale powinno ich byc wiecj + opieka specjalistyczna. Apage!
Nie śmiejcie się, to poważna sprawa. Organizm Montery jest i tak bardzo osłabiony po ataku nożownika, możliwe, że wirus szybko go wykończy.
*F na wszelki wypadek
A za jakieś 3 miesiące "hehe frajerzy, może i to było słabe, ale znowu jestem popularny i hajs się zgadza hyhy".
Ale w sumie co się dziwić - koncerty odwołane, prace nad teledyskami prawdopodobnie wstrzymane to trzeba znaleźć sposób, aby w jakikolwiek sposób ludzie o tobie pamiętali.
No chyba, że to naprawdę nie jest udawanka to wtedy faktycznie życzę Ci zdrowia, ale na tym etapie jesteś już Monti tak niepoważny, że w sumie ciężko mi w to uwierzyć i całość śmierdzi po prostu zwykłym hoaxem. Tak czy siak wesołego alleluja.
Od dziuni załapał? nie zabezpieczył sie chłopak.
Jakbyś w domu na dupie siedział jak kaczor kazał to byłbyś zdrowy :P
czy jak powiem 'stupid people' w kierunku sqatera/montery to obrazam glupich ludzi? jezu (tu bylo cos nieparlamentarnego, ale po raz pierwszy w historii mojego istnienia na tym serwisie postanowilem to usunac, zeby wyreczyc golowych SOKistow) przestancie poswiecac temu typowi JAKIKOLWIEK czas
to malo powiedziane, dzis, gdy zaczalem kontemplowac istnienie gestochowy to jednoczesnie zaczalem negowac istnienie podlasia
Jest nawet artykuł na prestiżowym portalu jastrzabpost.info, poważna sprawa.
Widzę że cyrku ciąg dalszy i nawet christmas tagujesz. Rozumiem że recykling jakby w razie czego wróciło zimą?
nie no, gestochowa to taka metafora swinki morskiej/kawii (bo nie chce nikogo obrazac), ktora sami kupilismy, a okazala sie byc po prostu niezbyt ogarnieta, ale dalej ja lubimy i ciezko bedzie nam sie rozstac jak kiedys zdechnie z glodu przez alkoholizm i mieszkanie w miejscu z zerem perspektyw*
w przypadku montery - let it rot
________
*zycie gestochowy w pigulce zostalo zobrazowane w piosence ponizej
https://www.youtube.com/watch?v=APrY6L0Z6e0
a tak w sumie to mnie naszlo, ze to musialby byc wielki autowp*****l dla montery, jakby watek poswiecony TYLKO JEMU nagle stal sie watkiem ku czci gestochowy
W wypadku tego gościa, to bardziej wygląda na jakiś poważny problem z głową, niż z płucami "zaatakowanymi przez koronowirusa", niemniej zdrowa życzę! Szczerze, bo zdrowia zawsze każdemu życzyć warto, nawet tym (a może: szczególnie tym), u których na rozum już za późno.
Najsmieszniejesze jest w tym wszystkim slowo 'Muzyk' odnosnie montery.
Oczywiscie ze robienie z siebie debila pod publiczke.
Pamietam jak szeryf internetu zostal zamkniety na wyludzanie pieniedzy na wnuczka, i montera korzystajac z tego ze sprawa byla glosna w internetach, pozowal na jego manadzera spolecznosciowego. Lol
Oczywiście karetką przewieziono mnie 7 kwietnia, ale spędziłem po kilka godzin w izolatce.
Serio, serio, po ciężkim pobiciu, pocieciu maczetą I innych okropnych wypadkach, przyszedł czas na koronawirusa :D
Nigdy za nim nie przepadałem, ale śmiać z choroby (jesli to prawda) nie zamierzam.Szybkiego powrotu do zdrowia życzę
Czy byłbym zdziwiony gdyby się okazało że Montera chodził po mieście i lizał klamki żeby był pretekst do pisania o nim (no a co jest teraz bardziej "medialnego" niż COVID19?)?
Ani trochę.
Tak czy siak życzę zdrowia o ile to nie jakaś akcja "promocyjna" z kliniką w której miał kiedyś teledysk.
Wystarczy po prostu wypis ze szpitala i wszystkim zamkniesz gęby. No ale wiesz, że to przestępstwo podrabiać dokumenty medyczne, więc tego nie zrobisz :-)
Nie chce pisać żadnych emaili. Pokaż to wszystkim, a nie będziesz szukał wymowek :)
Szybko sobie zalatwiles te maseczki :)
Damjen, uciekaj z tego oddziału i chodź na szmyngusza- dyngusza, będziemy polewali się szampanem.
Lekarz był mega człowieczy, jeśli tak można to nazwać, jestem w mieszkaniu u siebie, jutro teleporada i dostanie odpowiednich leków w warunkach domowych. Jeśli ktoś wątpi w sytuacje to niech zadzwoni do rzecznika szpitala zakaźnego na wolskiej 37 czy byłem hospitalizowany z powodu covid-19, przecież możecie?
Jestem osobą publiczną, więc podając się za dziennikarzy danych mediów możecie wiedzieć wszystko :)
No i jak tam dostal ktos te dowody na meila? Bo ja nie.
Zatrzymajcie tę karuzelę śmiechu
Widzę, że coś się dzieje, ale nie wiem kim jest ten gość (nawet ciężko wyguglować) - ktoś wyjaśni?
Ok, ale jeśli gość jest irytujący i pieprzy bzdury, to bo co poświęcacie mu uwagę?
Konkurencja discopolowego rynku nie śpi.
Nie wyszło z maczetą, to spróbowali coronavirusem.
Z leczenia szpitalnego. Zamykam mordy wszystkim.
A więc koniec tematu. Nie wszystko chyba musi być przekrętem.
To ten sam kolega od PSa i maski przerabiał tę kartę ze szpitala? Bo tak trochę słabo mu wyszło.
Moje wszystkie post ze szpitala oraz o teraźniejszej sytuacji są na moim prywatnym profilu Damian Krysztofik
Na szczęście nie wiem i nie chcę wiedzieć dlaczego tyle osób takie rzeczy tu pisze. Ufff, tym mniej wiem tym lepiej. Na ten moment jest dla mnie normalnym muzykiem i niech tak zostanie. Oby ten wirus szybko się skończył... (niestety są na to marne szanse)
Ale mi was żal śmieszki. Trzymaj się Montera, dużo zdrowia.
Dziekuje wszystkim życzącym zdrowia, ale nie tym co tworzą teorie spiskowe. Nawet nie widziałem, ze piszą o tym media.
Szary Wilku - zapraszam na [email protected], miałem przeprowadzane testy, RTG wykazało, że wirus zajął lewe płuco, może to przedstawić, chętnie przedstawię dokumentację i liczę na przeprosiny, nikomu nie życzę absolutnie tego co przeżylem od 7 kwietnia
Kim jest Montera?
Trzeba być bardzo smutnym człowiekiem, a do tego totalnym przegrywem, by robić z tego wątek i cyrk. Nie życzę nikomu takiej sytuacji, bo przebeczałem całą noc.
