Jeden z najoryginalniejszych exow Sony. Może i postacie drewniane ale sam świat ciekawy i wiele nadrabia.
Co do screena - graficznie lepiej niż na konsoli, co jest logiczne. Ostrzejsze tekstury, wygładzone krawędzie. Na PC to dopiero będzie można się pocieszyć widokami w grze i trybem foto :) ale że już mam na PSce, to raczej szkoda by mi było płacić drugi raz tylko dla lepszej grafy. W każdym razie PCtowcy będą zadowoleni :)
Gra ma trochę mało kontentu a momentami fabuła przynudza.
Właśnie, że gra ma idealną wielkość. Wciąż na tyle duża, by przesiedzieć kilkadziesiąt godzin i nadal na tyle mała, by od początku widać było koniec drogi.
Fabuła nie przynudza. Jest po prostu bardziej teatralno-książkowa niż filmowa. To nie jest gra, gdzie bohater ratuje się w ułamku sekundy co dwie cutscenki. To nie jest filmowy samograj jak gry Naughty Dog.
Horizon Zero Dawn skupia się na narracji środowiskowej. Podobnie jak gry Valve czy Zelda: BoTW. Sam świat subtelnie opowiada swoją historię. Do tego HZD ma bardzo spójną historię i jest to jedna z naprawdę nielicznych gier, gdzie warto słuchać audiologów i czytać notatki w terminalach.
Gra prowadzi równolegle 3 wątki: odkrywa bieg wydarzeń z przeszłości, teraźniejszość i rolę Aloy w tym wszystkim oraz bardzo subtelnie daje wskazówki na temat "innej siły", która stoi za tym co doprowadziło do wydarzeń przedstawionych w HZD.
Fabuła może wydać się trochę naciągana i nielogiczna w pewnych miejscach, ale
(mini spoiler, który nie zdradza niczego tak naprawdę)
spoiler start
Audiologi sugerują, że dawni ludzie stosowali dezinformację na szeroką skalę. Część rzeczy przedstawionych w HZD posiada narrację jak żywcem wziętą z Wiadomości TVP, co w parze z konfliktującymi faktami każe poddać w wątpliwość sporo rzeczy, które gra przekazuje. Dotyczy to głównie pobocznych wątków, które poruszają tematy które będą ważne w sequelu. Także późniejsze wydarzenia z wątku głównego jak również scena po napisach końcowych sugerują pewne rzeczy.
spoiler stop
Od początku nie podchodzi mi za bardzo ten świat z "mechanicznymi dinozaurami" - walka z robotami to nie to samo, co walka z przeciwnikami z krwi i kości.
Obecność mechanicznych dinozaurów jest bardzo mocno uzasadniona w grze. To nawet nie jest wróg, a jedynie fauna tego świata, która istnieje w bardzo konkretnym celu. Od samego początku gry jest mowa o dniu obłędu, gdy maszyny zgłupiały i sprowokowane zaczęły atakować ludzi, wcześniej tylko unikały. Fabuła gry później wyjaśnia co było przyczyną dnia obłędu.
Zresztą ciąg przyczynowo-skutkowy w tej grze jest zrealizowany wybitnie. Wszystko co dzieje się w świecie gry ma logiczne i spójne powiązania.
Głównym wrogiem w grze jest ktoś inny i to też jest tylko trybikiem większej całości.
Ładniejsza grafa niż na moim prosiaku. :)
Od strony technicznej niczego nie usprawnili. Po prostu zwiększyli odległość rysowania, szczegółowość cieni, złożoność post-process itd. To jest po prostu modyfikacja kilkunastu zmiennych w kodzie gry.
Zobaczymy jakie to będzie mieć wymagania, bo zwiększanie odległości rysowania w grach z otwartym światem potrafi zabić każdy sprzęt i wymagania rosną wykładniczo względem odległości rysowania.
Gra na konsoli wykazywała typowe problemy dla konsol z AMD Jaguarem, tj. odległość rysowania może była trochę wyższa niż w innych grach, ale kosztem bardzo niskiej różnorodności assetów. W ten sposób ograniczono ilość Draw Calls i mniejsza ilość tekstur pozwoliła na ich wyższą jakość.
Z racji tego, że jest to dedykowany silnik, a nie UE, Unity czy inny multiplatformowy gotowiec, HZD ma niski input lag i bardzo dobrze zbalansowane zużycie CPU i GPU, co słychać w pracy wentylatorów. GPU na PS4 Pro cały czas leci blisko 100%, a sama gra trzyma stałe 30 fps przez większość czasu.
Jest tylko jedna wielka bitwa, gdzie FPSy spadają nawet w okolicę 10-15, ale to dlatego że wszystko wokół płonie i ilość efektów cząsteczkowych zabija wydajność.
Od początku nie podchodzi mi za bardzo ten świat z "mechanicznymi dinozaurami"
Ech, starość...
Co może być bardziej czadowego, niż mechaT-REX z wyrzutniami rakiet i laserami w oczach?
Echh... Zazdroszczę pecetowcom, że będą mogli zagrać w Horiozna po raz pierwszy.
Sporo gier które wychodzą z konsoli na pc jest na siłę sterowanie z pada którego nie można za cholerę zmienić. Często wyskakują podpowiedzi wciśnij AAAA albo XXXX i game over bo walimy w klawiaturę. Ta gra może mieć podobnie, że bez pada nawet nie ma co podchodzić.
Premiera coraz bliżej. I fajnie, więcej osób pogra.
No cóż będzie trzeba kupić na kompa i ograć 3-4 raz :D a co do wypuszczania tytułów ekskluzywnych na inne platformy ? Hmmm myśle ze Sony może się na tym przejechać ale ich sprawa
Noo ładne, ładne czkam.
„zapoznać większą liczbę ludzi z PlayStation i pokazać im, co być może ich omija”
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/horizon-zero-dawn-na-pc-oficjalnie-potwierdzony/z51d7fc
No na pewno nie obraz 21:9 który aż sam się prosi żeby pojawić się w tej grze. Tylko że konsola =/= obraz ultra panoramiczny.
Nienawidzę znaczników, mikromapek itp. Po co robić coraz bardziej realistyczne światy żeby potem zapchać je obrzydliwymi znacznikami przenikającymi wszystkie elementy krajobrazu? Ciekawi mnie, czy da się to wszystko wyłączyć bo gra wygląda nawet całkiem.
Pamiętam jak gra wyszła to obejrzałem z 5 odc na yt z niej. Kurde, wydawała się bardzo ciekawa, bardzo się cieszę, że jakaś porządna gra z ps4 wychodzi na pc. Mam nadzieje, że w przyszłości częściej będą stosowane takie praktyki :D
Calak zrobiony, ale co się wynudziłem to moje. Popychała mnie tylko ciekawa historyjka. Rozumiem, że to sandbox, bo nie ma multi, a gra ma oferować długi gameplay. Jakość nie istotna, im mniej szarych komórek u kupującego tym większy zachwyt do robienia tego samego przez 60h. W końcu gry od ubi robią furorę, ja ich nie kupuję od czasów wejścia Ps4/Xbox one. Więc na temat nowszych się nie wypowiem. Mapa wygląda z reguły w każdej lokacji tak samo - grupka dino i śmieć do zebrania, kolejna grupka dino i śmieć do zebrania. Naturalnie jeśli chcesz, możesz omijać, grać na niskim poziomie trudności i pchać fabułę do przodu. Co polecam dla tych, którzy nie robią osiągnięć. Wieje nudą - zdecydowanie wolę bardziej gry jak Uncharted czy God of war. No i granie myszką i klawiaturą to masochizm, gra doskonale jest wyważona pod pada.
Gra jest po prostu dobra, o ile krajobrazy i ogólnie cały świat jest naprawdę fajny, walki z maszynami też są spoko tak jakoś gra mnie w pewnym momencie znudziła i po prostu biegłem przez fabułę by ją ukończyć.
Super!
Mi się podoba, że inni również będą mogli sobie zagrać, niekoniecznie posiadając konsolę Playstation 4 i przyjdzie im poznać tę znakomitą historię o której potem będziemy mogli porozmawiać. :)
Oby było więcej takich akcji oraz tytułów!
Gracze! Łączmy się!
Ty gnido! A Twoja stara to .. ;]
Chojrak w necie, cienias w świecie, achh <33
Cóż, taki mamy klimat. ^^
W każdym razie, HZD na PC, superowo! ;*
Jedyny minus tej gry był taki że widać po prostu fakt iż jest to pierwsza odsłona tej serii. Gra ma trochę mało kontentu a momentami fabuła przynudza. Ale warto zagrać. Możliwe że w następnej części będzie widać większy budżet więc pasowało by znać fabułę z pierwszej odsłony. Ogólnie jednak jeśli mam podsumować czy podobała mi się gra to powiem szczerze że tak średnio chyba właśnie przez te mechaniczne dinozaury ale ogólną fabuła pomijając nudne momenty była dobra. Miała nawet ciekawy sposób wyjaśnienia czemu ten świat wygląda tak A Nie inaczej. Ciesz się że będziecie mieli okazję zagrać w Horizon na PC. Ogólnie polecam.
Po prostu zagraj człowieku, nie pożałujesz.
Nie wszystko musi być z samego początku tak bardzo oczywiste. Niech nawet nie będzie do samego końca, jak w wielu grach, że tylko możemy teoretyzować.
Co w tym złego?
Piękna gra Sony w tobie nadzieja na kolejne świetne gry.
Od początku nie podchodzi mi za bardzo ten świat z "mechanicznymi dinozaurami" - walka z robotami to nie to samo, co walka z przeciwnikami z krwi i kości. Niemniej jednak na pewno kiedyś, na jakiejś wyprzedaży kupię tę grę w wersji PC, choćby ze względu na krajobrazy.
Największy minus tej gry, to później otwarty świat. Do momentu, jak szło się jedną ścieżką, ta gra byłą na 10/10. Potem jak zwykle zonk. Ot urok sandboxow.
żal mi sie robi tych co piszą że ładniejsze niż na ps4 .... wiem że ich ps 4 to słaba komórka taka. w porównaniu do kompa. Więc ogólnie smutam