Wiadomość Ogromny wzrost liczby graczy CoD Warzone

Czy da się grać solo? W sensie multiplayer, ale samemu?

Pierwszy BR który mnie wciągnął, ale gra ma jakie.ś. problemy z p lossami, jeden mecz mam pare %, kolejny zero, a w 3 od 30 do 300 i enemy po prostu teleportuje się. Niema szans zabić nikogo bo tam gdzie strzelamy, już dawno niema wroga. Myślałem, że to mój net, ale raz, że sprawdzałem łączę przy p lossach w grze i było wszystko super, a dwa dużo ludzi ma podobne problemy i są opisane na reddicie.

malyogr typie ale tytuły wymieniłeś hahah nie to ja już nie mam więcej pytań. Xdddd

Ale fakt trzeba telewizor. Ja mam 55' plus hdr, nie wiem czy na swoim monitorze masz lepsze odczucia. Ale wiadome wyświetlacz to podstawa, to na nim widzisz swoje gry przecież.

Nie no dobra już nic nie mówię. Jak ktoś preferuje karcianki i strategie, to rzeczywiście na PC sobie wtedy poużywa. No ja nawet w pokera grać nie lubię i nie jaram się grami, w których nie kontroluje swoich postaci, tylko obserwuję jak wykonują polecenia. Ale gusta są różne. Kiedyś się nawet wkręciłem w jedną strategie na PC lata temu... Ale o ile pamiętam druga albo trzecia misja była inwazja na Polskę i zabijanie polskich żołnierzy i partyzantów... Więc wymiękłem... Niestety nie pamiętam tytułu. Ale napewno była to gra o ww2. Największą beka ze ta gra jeszcze miała polskie tłumaczenie...

Chłopaki zrozumcie, że nie licza się cyfry, tylko jakość. Większość graczy i tak gra w 1080p na max 60 klatek, to jak u mnie na ps4 pro. A są gry co śmigają w 2k skalowane do 4k.A różnica jest taka, że na PC są zwyczajnie słabe ekskluziwy, zawyżone ceny gier (dostajesz dużo mniej niż na konsoli za tą samą cenę poprzez brak możliwości dysponowania swoją kopia gry) i sprzętu. Do tego najważniejszy argument. W najważniejsze gry generacji nie zagracie. Ewentualnie jakiś mały ich procent. Większość wydawców wciska na PC słabe porty z konsol, ewentualnie z podbitymi teksturkami i odblokowanym licznikiem klatek. Czasem dołożą jakiś marny efekt graficzny ekstra, żeby się pctowcy mieli na co tasować. A 99% gier AAA i tak jest tworzone z myślą o konsoli, tak było jest i będzie. Nie ma problemu z preorderem, bo jak ci się gra nie spodoba to na drugi dzień sprzedajesz, albo po tygodniu jak przejdziesz, i grasz w najnowsza grę za 30zl. Bo tyle wyniesie różnica po tym jak ja sprzedasz. A na PC same kłody pod nogi, od idiotycznych zabezpieczen antypirackich, po klucze, sklepy, platformy społecznościowe itd...

A czekajcie wyjda nowe konsole, to dopiero będzie placz tych, którzy kupili pc w tym roku, bo nic im nie pójdzie bez rtxa i 32gb ram znając optymalizacje na Windows.

Nie wspominając o najważniejszym... O grach. Ale hej zawsze możesz obejrzeć youtubera jak gra w bloodborne czy last of us 2. Bo Ty typie nie zagrasz napewno. Nawet jak dasz na kompa 12k. Bo od grania to są konsole. I zobaczycie co będzie teraz. Kiedy w końcu będzie przeskok graficzny. Gwarantuje wam że następne 5 - 6 lat będzie należał do konsol. Bo Ray tracing w standardzie i grafika jakiej nie ma na PC zmiażdży wasze komputerki sorry. Jak w poprzedniej generacji. Bo ta obecną rzeczywiście szału nie było...

Ale do dzisiaj nie ma ładniejszej gry od Uncharted 4. Więc co wam z tych cyferek i klatek na sekundę jak i tak wygląda to jak na konsoli. A najladniejszych gier nie ma i nie będzie. No może poza kilkoma przypadkami jak re2remake czy rdr2. Ale to i tak tylko porty...

Więc nie, to nie są preferencje graczy, tylko gracze prawdziwi grają na konsolach, bo od zawsze najlepsze gry powstają na nie.

(Kiedy ostatnio była jakaś zapowiedź gry na PC na e3.... Albo czy w ogóle była lol. Nie no kiedyś chyba była jakaś, kojarzy mi się daikatana... Xd)

A na PC odświeżane kotlety diablo klony, chodzenie koza, simsy, flaszowki, itp. Nie ma gran tourismo są jakieś kerbale. Nie ma God of war, uncharted, genialne the order z niepowtarzalnym klimatem, bloodborne chłopaku można wymieniać. Jesteś mądry to sprzedaj swojego pc zanim wyjda nowe konsole bo twój sprzęt ostro straci na wartości wraz z pojawieniem się ich...

Kolego na PC się nie kupuje gier, tylko licencje do ich użytkowania. Argument z cenami gier to parodia. Na konsolach gry są o wiele wiele tańsze. Wystarczy sprawdź sobie cex.uk, a po to się KUPUJE grę, aby móc zrobić że swoją własnością co ci się podoba, np sprzedać ją, lub kupić od kogoś używana. LOL, CS... rzeczywiście mega gry. Na konsolach ich nie ma, bo to inny rynek, fakt że dorosłym ludziom nie chce się biegać 300 godzin żeby bić mobki w cukierkowej oprawie, ani grać w gry które wyglądają jak z PS2. Bo lubimy grać w nowości i fajne historie jak w The last of us, czy God of War... Argumentu z myszka i klawierka nawet nie komentuje, bo wiadome że od dawna można je podłączyć do konsoli i zwyczajnie grać. Jedynie się zgodzę że jest pełno symulatorów na PC jak np kozy czy farmy... Ostatnia gra jaka wybrałem na PC był battlefield 3, ponieważ rzeczywiście to była gra robiona z myślą o pecetach. I była wielka przewaga tej wersji... Ale ile to było lat temu... Zgodzę się też że jest te kilka gier wartych pcta, które można policzyć na palcach u jednej ręki... Hm w sumie na myśl przychodzi mi tylko jedna. Star citizen. Ale czuję że i ona się znajdzie na nowej generacji konsol ;) a ciekaw też jestem na jakim poziomie grafiki odpalają się gry na ośmioletnim kompie... I jakby to porównać np z ps4, który sprzęt wyciągnie lepsza grafe... Też nie będę się kłócił, bo w Polsce wiadome, że każdy kto ma pc a nie ma konsoli, będzie zachwalał komputery. Ale gdy będziesz miał obydwa wybierzesz konsole proste. No chyba że jesteś youtuberem czy cis wtedy musisz brać gry na PC. Bo wydawcy wciskają takie wersję, bo mają większy przychód, bo i tak kopie są cyfrowe a nawet takiej gry nie odsprzedasz... Do tego napędzają absurdalne ceny sprzętu żeby mieć tylko trochę lepszą grafikę co jest zawsze zachwalane przez yputuberow, nigdy na odwrót lol... Ciekawe czemu hmmm xd spoko wydaj 7kola na kompa, będziesz miał w niektórych grach trochę lepsze tekstury i 29 klatek więcej... (o ile masz monitor, który będzie w stanie Ci wyświetlić te klatki) nie no absurd goni absurd. Gdyby rzeczywiście tak jak już w przypadku wymienionego bf3, gdzie gry byłyby tworzone tak aby naprawdę wykorzystywać moc pcta, to by była inna gadka. Ale przepłacać nawet kilkunastokrotnie za sprzęt żeby mieć minimalnie lepsza grafikę i mówienie, że to ogromna różnica to beka na maksa i robienie dzieciom sieczki z logiki, za parę złotych od wydawców ja prdl

Poza tym najważniejszy argument - gry. To zawsze pctowcy płaczą ze jakieś gry u nich nie ma, nigdy na odwrót. Bo wszystkie kozaki są na konsolach.

Gram na PC i konsoli. Ale tak to prawda, że preferuje konsole, bo zwyczajnie nie ma tego syfu co na PC. No sorry ale brak cheaterow i typów co się tasują na sprzęt a nie na gry na nie, daje bardzo dużo samo w sobie. Dla mnie gracz, który siedzi tylko i wyłącznie na sprzęcie, na którym chyba od ponad 17 lat nie wyszła żadna ekskluzywna gra roku na ich platformę. Za to zgodzii się płacić pełne ceny gier - nie za gry, a jedynie możliwość grania w nie LOL i to według widzi mi się np jakiegoś śmiesznego steama, gdzie dostając bana tracisz WSZYSTKO to jest parodia jakąś i tego nikt nie wybroni bo to śmieszne. Dlatego konsole zawsze stanowią największy rynek i są priorytetem, bo ludzie inteligentni wybierają to co lepsze. Sprzęt na którym są najlepsze gry, sprzęt na który można kupić gry, a nie je użytkować działają jak należy, a nie martwią się czy im pójdzie, no i przede wszystkim nie przepłacają za sprzęt.

Pan_pan jakoś po wynikach grających tego nie widać ;) mit wyższości myszki nad padem w grach fps już dawno stracił swoje znaczenie. No może jedynie rzeczywiście myszka jest łatwiej obrócić się powiedzmy o 180 stopni, jeśli masz dobry sprzęt z niezłym dpi. I tu się kończą zalety tego owianego mitem tworem propagandy polskich youtuberow. Kiedyś rzeczywiście, jeszcze z dwie generację konsol temu myszka cyfrowa miała spora przewagę. Ale teraz hmm nie sądzę. A miałem na myśli to że, nie powinno się mieszać graczy z różnymi typami kontrolerów, bo jest to nieuczciwe. Ale gracze PCtowi są do tego przyzwyczajeni, że w dużej mierze wyniki w grach są zależne od posiadanego sprzętu a nie tylko i wyłącznie umiejętności jak to jest na konsolach kolego.

Akurat Cross play to idiotyczny pomysł, kto by chciał grać na konsolach z typami z myszka i klawiatura, cheaterami z aimbotami i całym tym syfem który jest na PC... Lol