Podsumowanie pięciu lat PiS
2015 – wystarczy nie kraść,
2016 – my nie kradniemy, nam się to po prostu należy
2017 – inni też kradli
2018 – inni kradli więcej
2019 – kradniemy ale się dzielimy
2020 – kradniemy - i co nam zrobicie?
Żeście się rozbrykali, a nowej części nie ma komu założyć.
Okoliczności ciekawe.
Andrzej po raz kolejny pokazał kręgosłup, przekazując mediom publicznym 2 mld złotych. Większość prawdopodobnie zużyje Jacek Kurski, o którym już wiemy, że odwołanie się odwlecze.
Epidemia covid19 pokazuje, jak mały wpływ mają politycy na rzeczywistość. Niezależnie od skali realnego zagrożenia, społeczny rezonans jest duży. Rządzący już zaczynają przebąkiwać o przesunięciu wyborów prezydenckich, jakby miało to pomóc uspokoić nastroje ;p Mimo zapewnień rządu pasażer autobusu z Niemiec przemknął się przez ciasne sito lotniskowych termometrów. Pojawiają się nowe zachorowania. Wyraźnie widać, że ani opozycja, ani rządzący nie mają pomysłu na reakcję. 2 mld, których brakowało 2 tygodnie temu, nagle się znalazły, nawet 3, choć na pytania - gdzie? - odpowiedzi brak. Niespodziewanie może to kompletnie zmienić kalkulacje polityczne (choć imo kryzysy sprzyjają władzy, o ile sobie radzi, bo po prostu musi w nich być aktywna).
Przy okazji po tyłku dostaje światowa gospodarka, co może przyspieszyć dekoniunkturę, której znaki coraz wyraźniej było widać.
Nikt już nie pamięta o Marianie Banasiu, tzw. reformie sądownictwa, pieniądzach znikających z CBA i całej masie innych afer i aferek, które powiatowy prezydent żyrował.
POPRZEDNIA CZĘŚĆ:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=15110676&PAGE=14&N=1
Nie moje, ale podpisuje sie.
Jesteś polską pielęgniarką albo lekarzem. Jeszcze kilka miesięcy wcześniej rząd lał na ciebie cieplutkim moczem i rekomendował wycieczkę w jedną stronę za granicę, gdy wspominałaś o podwyżce. Teraz jesteś bohaterką narodową, a rząd naprędce zmienia prawo, by przeciążone szpitale mogli wspomóc studenci.
Jesteś drobnym przedsiębiorcą, fryzjerem, kosmetyczką, może fotografem. Rząd mówi, że o ciebie dba, bo twoja praca ma znaczenie dla gospodarki. Przy okazji podnosi ZUS. Płacisz jakieś 1500 zł i kolejne tyle, jeśli zatrudniasz pracownika. Gdy wybucha kwarantanna, musisz zawiesić działalność. Rząd w geście łaski zawiesza ci składki na 3 miesiące pod warunkiem, że udowodnisz, że kwarantanna wpłynęła na twoją wypłacalność wobec Zakładu Utylizacji Składek. Później musisz i tak jednorazowo spłacić zaległości. Nie masz szans na całkowite umorzenie składek, bo wiesz, że inaczej ZUS-owi zabraknie pieniędzy na 14-tki dla emerytów. I na 13-stki, i 12-stki. I wszystkie inne -nastki. Zastanawiasz się, czy nie iść do providenta, bo skutki zwłoki w spłatach będą łagodniejsze.
Jesteś nauczycielem. Ledwo co ochłonąłeś po 70-złotowej (brutto) podwyżce i strajku, w którym związki zawodowe zrobiły cię w bambuko, a tu nagle zamykają szkoły. Pod naporem ministra i presją dyrektorów zalewasz uczniów siedzących w domach zadaniami, bo inaczej nie udowodnisz wykonywania swojej pracy. Rodzice twoich uczniów są wkurwieni, bo między jednym mailem a drugim muszą jeszcze przerobić z dzieckiem otrzymywanie soli na 7 sposobów, funkcję kwadratową, czas jednostajnie przyspieszony, stronę bierną w j. angielskim, niemieckim i suahili, skok przez kozła, bandażowanie kłosowe wsteczne ramienia oraz pozycję boczną ustaloną. A na koniec napisać 13-zgłoskowcem esej na temat okresów godowych pierścienic krasnonogich. Jak rodzice podnoszą w sieci krzyk, minister apeluje o rozsądek w zadawaniu pracy własnej. Dodatkowo za kilka dni musisz przejść na pracę zdalną, szef MEN mówi, że jesteś gotowy, a ty pierwszy raz w życiu słyszysz takie nazwy jak Webex, Discord czy Zoom. Jak masz farta, to sprawnie działasz w PowerPoncie i tylko 8h zajmuje ci przygotowanie lekcji na następny dzień. Jutro może uwiniesz się po pracy dydaktycznej w 7h. Rząd zapewnia jedynie wsparcie duchowe. Sprzęt, oprogramowanie, szkolenie, materiały multimedialne musisz ogarnąć sam. W kilka dni. Inaczej sąsiad Bronek, który skończył tylko podstawówkę w 1975 powie, że dupa z ciebie nie nauczyciel.Za 2500 zł pensji marcowej kupujesz laptopa, słuchawki z mikrofonem będą musiały poczekać do kwietnia.
Jesteś matką trojga dzieci w wieku szkolnym. Na poniedziałek musisz ogarnąć każdemu pacholęciu po laptopie. W takim tempie możesz jedynie kupić każdemu po używanym tablecie Modecom z OLX, na którym nie działa nawet Gadu Gadu. Minister mówi, że w takim wypadku dzieci będą uczyć się z kserówek dostarczanych pocztą tradycyjną przez nauczycieli i odsyłać je telegrafem. Nie chcesz wykluczenia społecznego dla swoich pociech, więc robisz zrzutkę po rodzinie albo bierzesz chwilówkę. Minister w radiu chwali zaradność rodaków.
Jesteś wziętym specjalistą IT, nie narzekasz na brak roboty, ale zgłasza się do ciebie nauczycielka z twojego liceum z prośbą o pomoc we wdrożeniu systemu do pracy zdalnej. Pomagasz po godzinach, nie bierzesz pół złotówki. Premier w TV chwali się, że udało się wdrożyć takie systemy w 127% szkół w Polsce i ogłasza spektakularny sukces Ministerstwa Edukacji Narodowej i całego rządu.
Jesteś polskim obywatelem. Rząd zakazuje ci wychodzić z domu i spotykać się w grupach powyżej dwóch osób. Jednocześnie kontynuuje kampanię swojego prezydenta i nasiloną propagandę sukcesu we własnych mediach. Utrzymuje, że zachód bierze z nas przykład jeśli chodzi o działania epidemiologiczne. Nie jesteś głupi, więc nie wierzysz, że i tam ludzie czekają tydzień na przeprowadzenie testu na koronawirusa i umierają nie doczekawszy. Ogólnie nie możesz wyjść z psem, ale do kościoła i na wybory bez problemu.
Jesteś szefem WOŚP/Lewandowskim/Błaszczykowskim i wpłacasz ogromną kasę na polską służbę zdrowia albo szyjesz pro bono maseczki dla personelu polskich szpitali. Czytasz, że Rydzyk apeluje o wsparcie katolickich mediów.
Jesteś w Polsce. Powoli zaczynasz rozumieć pojęcie "państwa z tektury".
Cały problem z władzą pisowską jest taki, że wywodzi się ona z ludu wschodniego, który zamieszkuję moją Ojczyznę i nie przestanie zamieszkiwać w ciągu kolejnych pokoleń. Ten lud wschodni jak nie wybierze Tymińskiego, to wybierze innego Leppera albo Kaczyńskiego i zawsze będzie rzucał Polsce kłody pod nogi. Będziemy ciągnięci w dół przez te masy, będziemy zapóźnieni wobec Zachodu, który będziemy ciągle gonić albo doganiać, w najlepszym razie. Na kreatywność, innowacyjność, prekursorskość i inspirowanie świata nie mamy co liczyć, bo lud Wschodu zawsze z opóźnieniem będzie tolerował wszelkie nowinki cywilizacyjne, kulturowe, społeczne, obyczajowe. Będziemy za, będziemy z tyłu, a nie w awangardzie. I musimy się z tym pogodzić.
To co robi teraz lud Wschodu, popierając masowo władzę iście groteskową, która od kilka lat w zasadzie w otwarty sposób niszczy państwo polskie, dowodzi, że z ludem Wschodu nie nawiążemy nigdy racjonalnej komunikacji. Będą więc antagonizmy, będzie ścieranie się - na płaszczyźnie cywilizacyjnej - norm, zasad, wartości. Jesteśmy na to skazani.
Przez ćwierć wieku udawało się pchać Polskę ku Zachodowi, realizować testament kolejnych pokoleń polskich intelektualistów marzących naiwnie albo utopijnie o integracji z Zachodem. Ale lud Wschodu, podobnie jak wszyscy wrogowie Polski, do polskich elit podchodzi z niechęcią albo zgoła nienawiścią i ich dorobek tradycyjnie próbuje kontestować. Polscy intelektualiści nie stanowią większości, lud Wschodu ich zakrył masą, a nad tym wszystkim pobrzmiewa codzienny przekaz TVP (telewizji o największym zasięgu w Polsce) finansowany z naszych podatków, czy to się nam podoba czy nie.
Więc nie. Nie jestem optymistą. Zapłacimy wysoką cenę za oddanie władzy skrajnym populistom, którzy budują tu swoją dyktaturę ćwoków, ku uciesze wschodnich mas i z ich bezwarunkowym błogosławieństwem.
Na to, co robi PiS razem z Gowinami w czasie zarazy, nie ma nazwy w języku kulturalnego człowieka.
Jeśli ktoś nadal nie widzi, że taka władza zasługuje na wielkiego kopniaka w tyłek, to musi mieć głowę głęboko w pewnej części ciała Prezesa.
Manolito, ale ja nie widzę jakiejś drastycznej różnicy między tym, co ty piszesz w ostatniej wypowiedzi, a powyższym wywodem Ahaswera.
Jeśli się nie mylę, obaj piszecie, że chłopów nie interesował patriotyzm, bo chłopi byli Polakami tylko z nazwy. Ty dodałeś tylko swoją interpretację tego stanu rzeczy: WINA TUSKA... eeee... WINA SZLACHTY.
Masz rację, że szlachta ciemiężyła chłopów i że zaborcy (oczywiście, mając w tym określony interes) przyczyniali się do poprawy sytuacji tej biednej warstwy. Gdy idzie o szkolne poletko, mówi się o tym chociażby przy okazji II cz. "Dziadów" (postać złego pana) lub "Nie-Boskiej komedii". (Pamiętaj jednak, że jeśli ktoś ginął za ojczyznę przez wiele wieków, to była to głównie szlachta, czasami bardzo młoda - a skoro jesteśmy przy Mickiewiczu, to odsyłam tym razem do III cz. "Dziadów" i do "Pana Tadeusza"). Ale "Pan Tadeusz" to zupełnie inna (nomen omen) bajka. Tam właściwie nie ma chłopów jako bohaterów. Ich rolę przejęła zubożała szlachta w zaścianku Dobrzyńskich. O chłopach się w "Panu Tadeuszu" tylko "myśli" (np. Zosia z Tadeuszem snują plany uwłaszczenia).
Mentalność chłopską i konflikty między dworem a wsią znakomicie natomiast pokazują "Chłopi" Reymonta i "Wesele" Wyspiańskiego. W obu tych utworach (jeden pisany przez chłopa, a drugi przez inteligenta) można zobaczyć nieco bardziej skomplikowany obraz sytuacji chłopów i ich stosunku do idei niepodległościowych niż ten, który tutaj przedstawiasz. W skrócie: wina leży po obu stronach barykady. Chłopi są interesowni, porywczy, niesamodzielni, dbają tylko o własne poletko i wartości materialne, potrzebują pana, który ich poprowadzi, nie mają pojęcia o procesach przyczynowo-skutkowych rządzących cywilizowanym światem, działają instynktownie; nie czują więzi z Polską jako krajem o określonych (szlacheckich) tradycjach, czują wyłącznie więź z (własną) ziemią, m.in. dlatego nie mają problemów ze współpracą z zaborcą (np. "dobrym Cysorzem"). Inteligenci (szlachta) nie dorośli do pełnienia przywódczej roli, nie potrafią się porozumieć z niższymi warstwami, nie rozumieją świata chłopów, czasem żywią do nich pogardę; ciągle w swoich rozważaniach starają się uwzględnić nie tylko dobro własne, ale też dobro Polski; niestety, z ich gadania czy planów niewiele wynika, ponieważ obie warstwy nie są w stanie ze sobą współpracować. Niezależnie od przyczyn i uwarunkowań historycznych: szlachta to jednak warstwa, która przez wiele wieków (przed zaborami) zapewniała Polsce bezpieczeństwo i cywilizacyjny rozwój, a w czasie zaborów na Syberii umierali właśnie i przede wszystkim potomkowie dawnych panów, a nie chłopi. Nic dziwnego, że wzajemna niechęć i nieufność towarzyszyła relacjom chłopsko-inteligenckim nawet w XIX i XX wieku: wy nas ciemiężyliście - my za was umieraliśmy itp. To tak w telegraficznym skrócie i w przerażającym uproszczeniu.
W jeszcze prostszy sposób wyłożył to też Krasiński w rozmowie Pankracego (przywódca rewolucjonistów, w tym chłopów) z hrabią Henrykiem (przywódca arystokracji) w "Nie-Boskiej".
Jak widzisz, Ahaswer podstawiając pod chłopów wyborców PiS-u, a pod opozycję - inteligentów, ma sporo racji. Przecież wiele cech obu tych warstw społecznych sprzed ponad stu lat pokrywa się dokładnie ze współczesnymi cechami konkretnych grup wyborczych ;)
A swoją drogą, pisząc, całkiem słusznie, o polskiej szlachcie jak o plantatorach, którzy często traktowali innych ludzi jak niewolników, przyklaskujesz tezom Olgi Tokarczuk, której tak nienawidzisz (zresztą z jakichś bzdurnych powodów). Aż się dziwię, że się tymi słowami nie zadławiłeś. ;)
I ostatnia sprawa: pisząc o tym, ze chłopi nie czuli się Polakami, bo nie mieli czasu, żeby "wpoić" sobie polskie wartości, gdyż musieli pracować u swojego pana, masz tylko częściową rację. Skoro (m.in. dzięki zaborcom) już nie pracowali dla pana, to jednak mieli troszkę czasu, żeby się z "polskością" zapoznać. Ale czy chcieli? O tym opowiada właśnie w swojej powieści chłop, czyli Reymont, i w swoim dramacie inteligent, czyli Wyspiański. Zwracam choćby uwagę na postać Rocha z "Chłopów" i to, z jakim odzewem spotykają się jego "nauki".
Musze jednak kończyć, bo prowadzę lekcje, więc nie mam za bardzo czasu składnie pisać więcej o takich skomplikowanych sprawach. :P
Mamy, niestety, słabiutki rząd. Premier jest ideologiem, a nie gospodarzem kraju. Realizuje koncepcję Polski jako wyspy, izolowanego państwa narodowego.
Rząd praktycznie zerwał współpracę z Unią, odizolował nas od zachodnich partnerów, ograniczył rolę samorządów, okazywał wprost nieufność do przedsiębiorców, zaniedbał sektor badań i rozwoju, zniechęcił do inwestowania, wprowadzając niekorzystne rozwiązania instytucjonalne, w tym psując system sądowniczy. I całkowicie lekceważył ponad połowę społeczeństwa. Rząd coraz mocniej dzielił społeczeństwo i wykluczał jego dużą część z wpływu na rozwój państwa. Prowadziło to nie tylko do rujnowania społeczeństwa jako wspólnoty, ale też do marnotrawstwa znacznej części potencjału rozwojowego polskiego społeczeństwa i gospodarki.
Chyba najlepsze podsumowanie neo bolszewi w tak krótkim fragmencie.
Dlaczego obchodza kolejna rocznice smolenska, a ja nawet nie moge isc na grob swojej babci? Gdzie maski, rekawiczki, odstep 2m? No chyba ze plemiel z kaczka, brudzinskim i reszta zyja pod jednym dachem...
^^Potępiam, brzydko jest na kogoś pluć. Jednak jak Mazurkowa "też tego człowieka" (który splunął na pisowskiego słupa) rozumiem :).
PiS znowu łamie zasady państwa prawa. Znowu dąży po trupach do koryta. Pamiętacie jeszcze zamach smoleński? Sytuacja się powtarza. Kłamstwa, oszustwa, cwaniakowanie. Wszystko kosztem obywateli.
A taki Manolito pójdzie do koronaurny, żeby zagłosować na koronaprezydenta. Żeby się tylko wyborcy bolszewików nie zdziwili za jakiś czas, jak będą robić w majty w kolorach Międzynarodówki.
Niech ktoś mi jeszcze powie, że ma jakiekolwiek złudzenia, iż PiSowi z Kaczyńskim na czele może zależeć na czyimkolwiek życiu poza wlasnym.
Nie moje ale w punkt
"Emilewicz: Olbrzymi helikopter z pieniędzmi przeleci nad Polską
Glapiński: Fizycznej gotówki mamy nieprzebrane ilości
Sasin: Możliwości budżetu są nieograniczone
Andruszkiewicz: Polski program będzie wzorem na skalę europejską
Gowin: Mamy pieniędzy na 3 miesiące
Kurtyna."
Rządy Tuska zostawiły państwo w takim stanie, se wystarczyło na 5 lat rozdawnictwa, złodziejstwa, plusów, trzynastek, czternastek, Kurwizji, fundacji narodowych i interwencyjnego skupu węgla na lato.
Po pięciu latach rządów PiS nie ma na 3 miesiące kryzysu.
Szef Urzędu Ochrony Danych Osobowych zabronił opinii publicznej zobaczyć kilkadziesiąt nazwisk popierających kandydatów do KRS bo RODO, ale pozwoli, by można było zajrzeć do kopert z 30 milionami głosów z preferencją polityczną oraz peselem? Dajcie spokój. #PaństwoPiS.
Swoja droga - ciekawe jak wiele bedzie potem lewych kredytow na cudze dane wykradzione z takich listow.
O, widzę, że objawił się tutaj jeden z tych, którzy wciąż biorą pisowską plwocinę za krople deszczu, czyli Yarpen z Morii...
A myślałem, że po ostatnich wydarzeniach niektórzy otrzymają jednak pokaźną dostawę oleju do głowy. PiS leci po trupach do celu (utrzymania koryta), a tu wciąż taka sama gadka: demokratycznie wybrany, demokratyczne wybory, wola większości itp. Smutne (bo szkoda jednak wielu Polaków, których darzę szacunkiem i sympatią) i śmieszne (bo Yarpeny na własnej skórze odczują cynizm Prezesa) zarazem.
A na cmentarz (zamkniety) Prezes wjechal - limuzyna. Toz nie bedzie kolanka obciazal, jak byle plebs, ktorego zreszta na cmentarz nie wpuszczaja.
Tyle w temacie prawa i sprawiedliwosci.
Tak a propos wyborow i ze Niemcy moga itd.
Przed wyborami Bawaria byla na 4 miejscu (miedzy landami) jesli idzie o ilosc zachorowan na koronawirusa.
Kiedy 5 lat temu PiS przejął władzę, od razu wiedziałem - pamiętając bardzo dobrze ich poprzednie rządy z LPR i Samoobroną - że Prezes nie spocznie dopóki nie zniszczy tego kraju do gołej ziemi. Tak, żeby nie został kamień na kamieniu. Wypalona pustynia posypana solą. To jest jego marzenie. Wtedy się spakowałem i wyjechałem.
Ale wiem, że są tacy, co będą gruz żreć i Pana chwalić. "Bo kradną ale się dzielą, nie to co ci od ośmiorniczek." I w sondażach PiS wciąż rośnie. Nie łudźcie się, to się nie zmieni.
W ramach niwelowania strat finansowych spowodowanych COVID, w PLL LOT zostają wprowadzone cięcia w pensjach. To nic nowego. Ale w ramach dobrych tradycji rodem z PRL wygląda to tak:
- pilot - 66% mniej
- personel pokładowy - 50% mniej
- dyrektor - 0% mniej
- zarząd - 0% mniej.
https://innpoland.pl/159133,obnizki-pensji-w-lot-mniej-zarobia-piloci-i-stewardesy
EDIT:
Aha, żeby nie było - tak dla porównania to zarząd w LH obniżył sobie wynagrodzenia o 20% i skasował swoje bonusy:
https://www.bccourier.com/lufthansa-board-members-waive-20-percent-salary-and-usual-bonuses/
Z chęcią przeczytałbym jakiś komentarz Manolito w tej sprawie. Chociaż może nie, bo pewnie otrzymałbym odpowiedź jak w tym dowcipie o radzieckim superkomputerze - "a u was biją murzynów!".
Kochani, czas wziąć sprawy we własne ręce! W związku z tym, że mam do tego takie same prawo, co Poczta Polska, ogłaszam, że w terminie bliżej nieokreślonym przeprowadzę głosowanie (świadomie nie używam słowa "wybory") na prezydenta RP. Moje głosowanie będzie jednak o tyle bliższe konstytucji i prawu wyborczemu, że będzie tajne - tzn. nie powiem, gdzie się odbędzie i kto wygra.
Zabawna, choć wcale nie zaskakująca, jest też gigantyczna hipokryzja PiS-u i Pacynki w sprawie wyborów...
Kiedy tylko się dało, rycerze totalitarnej zmiany (i elektorat koronadziada) gardłowali, że konstytucja to nie kamienne tablice i że dobro ludu jest ważniejsze od jakichś zapisów prawnych. A teraz nagle się dowiadujemy, że wybory trzeba przeprowadzić w maju za wszelką cenę, bo jeśli tak nie zrobimy, grozi nam kryzys konstytucyjny. A dobro Suwerena? Gdzieś nagle znikło w oparach absurdu. Mało tego, trzeba uniknąć za wszelką cenę (nawet cenę ludzkiego życia) kryzysu konstytucyjnego - a zrobić to trzeba nawet z pogwałceniem konstytucyjnych praw obywateli do powszechnych, równych i tajnych wyborów.
Absurd goni absurd. A ciemny lud to kupi.
H-I-M-A-L-A-J-E H-I-P-O-K-R-Y-Z-J-I
Podpisuje sie pod tymi wnioskami
m.in>
Dlatego solidarne wycofanie się wszystkich demokratycznych kandydatów jest w tej chwili jedyną opcją, która to uniemożliwi. Wygrana Dudy z Jakubiakiem będzie pyrrusowym zwycięstwem Kaczyńskiego i jego obozu. Jego prezydent będzie pozbawiony jakiejkolwiek legitymizacji w kraju (także w oczach własnej publiczności) i za granicą. Można zresztą założyć, że w obliczu takiego blamażu to PiS będzie szukać jakiegoś innego rozwiązania niż maskarada zwana głosowaniem w maju lub czerwcu, której jedynym zadaniem byłoby policzenie głosów oddanych na Dudę. Bo przecież wtedy innych nie będzie.
Skończcie zabawy w piaskownicy z wiaderkiem i łopatką
Tego rodzaju wycofanie to nie biała flaga, to nie ustępowanie pola. To odmowa współpracy z politycznym złem, które reprezentuje PiS, współpracy ze stroną, której brakuje podstawowej zasady, na której jest oparta europejska cywilizacja, czyli zasady dobrej wiary (bona fides). Gdyby obóz władzy miał zdolność honorową, sam dbałby o to, aby warunki rywalizacji były fair.
Białą flagę wywieszamy wtedy, gdy jesteśmy słabsi. W tym przypadku tak nie jest. To obóz władzy ze strachu przed porażką forsuje nienaturalne warunki współzawodnictwa. Nie wolno mu w tym pomagać.
TVP informuje
Brytyjskie media: Polska dobrze walczy z epidemią
Ogłoszone w czwartek przez rząd zniesienie restrykcji związanych z Covid-19 unaoczniło fakt, że Polska i inne kraje Europy Środkowej wykonała lepszą robotę w zwalczaniu wirusa, niż niektóre zamożniejsze kraje zachodnie – pisze portal The First News.
https://www.tvp.info/47856178/brytyjskie-media-polska-dobrze-walczy-z-epidemia
Uwaga, teraz najlepsze, właścicielem TFN jest Polska agencja prasowa.
https://www.thefirstnews.com/page/contact
The First News
Bracka 6/8
00-502 Warsaw
Poland
[email protected]
The First News is published by the Polish Press Agency
Jacek Kurski doradcą zarządu TVP
Były już prezes TVP został doradcą zarządu Telewizji Polskiej - podała Wirtualna Polska. Informację tę potwierdziły źródła Onetu.
No i "dobra zmiana" ostatecznie dobija też polskie radio:
https://www.facebook.com/watch/?v=233160387864543
Na pewno ludzie pokroju Manolito się cieszą, że "elyty" dostają po pupie. Wszyscy inni, którzy jednak lubili Wojciecha Manna, muszą pomachać chusteczką.
Szukajcie a znajdziecie
Znalazły się brakujące w szpitalach maseczki
https://www.sejm.gov.pl/sejm9.nsf/komunikat.xsp?documentId=F3EE37A1F7EDA364C12585130051ED36
Ambasador złożył na ręce Marszałek Witek podziękowania za wsparcie ze strony Polski i przekazanie tysięcy maseczek ochronnych do Chin
Znalazły się też pieniądze z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych
https://gospodarka.dziennik.pl/news/artykul-prasowy/6454918,rzad-kryzys-rezerwy-brak-pieniadze.html
Przez dwa lata [PiS]wydał 4,6 mld zł ze środków FGŚP m.in. na wypłatę świadczeń przedemerytalnych
^^Stan epidemii, Polacy jednoznacznie o farsie jaką jest kampania jednego kandydata. Jednak koronopremier z koronoprezydentem i koronorządem pędzą po trupach do celu. I to już dosłownie. Nie dziwi mnie to, ponieważ to zgniłe moralnie pisowskie środowisko jest z takich zachowań znane. 10 maja Duda zaprasza Polaków do urn, nie tylko i niekoniecznie wyborczych...
Jednym uchem słuchałem serwisu informacyjnego i omal nie zemdlałem. Jakie to rozwiązania zostały przygotowane przez rząd?
Ja najwidoczniej usłyszałem tylko gorszą część. Raz- jakieś zakazy zgrupowań powyżej 2 osób. Oni do końca podurnieli? Już pomijam kto i jak to będzie kontrolował, ale co- jak matka wyjdzie z dwójką dzieci to już lipa? Czy dzieci ok? Do jakiego wieku, 10, 13, 18 lat?
Jak ktoś schorowanych rodziców zabierze na spacer, to trzeba udawać obcych ludzi jak zbliża się policja?
I czy służy nie mają pilniejszych rzeczy do kontrolowania niż zależności osobiste trzech-czterech osób na ulicy? Jak idzie pięć osób z razem, ale w odstępie 3,5metra para a za nią 3 osoby to jakie konsekwencje się przewiduje?
Oczywiście że zakaz wszelkich imprez masowych i konkretnych zgromadzeń musi być, ale to jest zwyczajnie pic na wodę.
Ale druga rzecz jaką usłyszałem jeszcze lepsza, jak to kłamca Morawiecki określił 'rozporządzenie z poważnymi ograniczeniami'- na miasto można wychodzić tylko z/do pracy, z/do sklepu-apteki itp, z psem...
Czyli NIC się nie zmieni w porównaniu do tego co było wczoraj? Kto wychodzi na miasto by pooglądać fasady budynków, czy karmić gołębie? Kluby kina zamknięte, wiadomo że każdy gdzieś lata w konkretnym celu. Znowu- kto to będzie kontrolował i jak? Jak ktoś powie 'wracam z pracy' to będzie telefon do pracodawcy i eskorta do domu. A można wracać do pracy robiąc dwa kółka przez całe centrum? Ile dziesiątek tysięcy funkcjonariuszy policji będzie robić kontrole przechodniów?
Wystarczy że się powie, że wyszło się w związku z zakupami spożywczymi. I co? I nic, nic się nie zmienia. Kto ma prawo i według jakich zapisów oceniać ważność zakupów w sklepie?
Czy kilo cytryn jest ok? Czy duża czekolada i 300gram salcesonu usprawiedliwia? Co jak ktoś nie może wyżyć bez zrazów wołowych? Można tylko do najbliższego sklepu koło miejsca zameldowania/pracy, czy jest ok iść piechotą 10km? A jak ktoś wraca przez park do domu, to będzie mandat za spacerowanie w parku, czy zakupiona włoszczyzna zmniejszy kwotę mandatu?
To nie jest martwy przepis, to idiotyczny przepis :O
Oni tam chyba się po wackach smyrają cały dzień, bo nie wierzę że to na serio 'wypracowali'.
A kwestii wyborów nie komentuję- to jest kryminał i w normalnym kraju tego karła pałającego nienawiścią do własnego społeczeństwa, ogłupiałego na punkcie utrzymania władzy (bo niczego innego nie ma w życiu) dawno powinno się odizolować w zakładzie karnym. Dziw że nadal tyle osób się go słucha. Przecież to kompletna nieodpowiedzialność.
Co, nie mogą zrobić posiedzenia sejmu bo? Zamiast setek par rękawiczek i maseczek na posiedzenie lepiej zużyć ich setki tysięcy na wybory w całym kraju? Nie wiem co to za baba była na konferencji prasowej, ale ona chyba wstydu nie ma bo rozumu to na pewno. To się prawie o terroryzm ociera, jak ma funkcjonować kampania, zbieranie podpisów na opustoszałych ulicach itd?
Ręce opadajo.
Polska Agencja Prasowa 25 marca opublikowała depeszę pt. "Hiszpańskie media chwalą decyzję polskiego rządu ws. epidemii". Jak dowiadujemy się z jej treści, w portalu outono.net zamieszczono krytykę hiszpańskich władz, a polski rząd przedstawiono jako wzór do naśladowania.
Jak wyjaśnia Press.pl, serwis, na który powołuje się PAP (a za nią inne portale), to "marginalny prawicowy blog". Prowadzący go użytkownik o pseudonimie Elentir - tu cytat za Pressem - "propaguje ultrakonserwatywne opinie, krytyczne wobec socjalistycznego hiszpańskiego rządu Pedro Sancheza i często przychylne nacjonalistycznej hiszpańskiej partii Vox".
O przekłamane tytuły Press.pl zapytał Karola Gaca, odpowiedzialnego za serwis Dorzeczy.pl, Samuela Pereirę, redaktora naczelnego Tvp.info i Piotra Kotomskiego, naczelnego redakcji krajowej PAP. Gac uważa, że pytania powinny być kierowane do PAP, Pereira zarzucił dziennikarzom "stawianie pytań z tezą", a Kotomski nie odpowiedział na pytania.
"Wy nędzne kmioty, żerujące na naszych podatkach. Nieudaczników i nierobów bando. Tak, posłanki i posłowie, to do Was piszemy.
Wasze dzisiejsze występy to szczyt żenady i głupoty. Selfiki z maseczkami, lans na rękawiczki. Wy się puknijcie w te swoje pustostany mózgowe. Miliony ludzi codziennie wychodzą do pracy. Bo nie mają wyjścia. Bo muszą utrzymać rodzinę. Bo samorządy muszą funkcjonować. Próbujecie epatować waszym wielkim poświęceniem i odwagą? Bo przyszliście pierwszy raz w tym miesiącu do pracy? Zrobiliście z siebie pośmiewisko.
Lekarze, pielęgniarki, ratownicy, kierowcy autobusu, pani w kasie w spożywczaku, pani w okienku w urzędzie... To są bohaterowie.
Wy jesteście do niczego nieprzydatni. Nikomu niepotrzebni. Cytując klasyka: wszyscy WON! Bez wyjątku."
Skurwysyny pisowskie kombinują dalej. Głosowanie korespondencyjne dla każdego, w komisjach policja i wojsko. Byle wygrał Adrian nim słupki polecą na mordę.
"Kompromis" :D Śmiechłem :). Jesteś niesamowicie naiwny.
Kompromis z tymi bandziorami skończył się tak: głosami Lewicy i PSL-u, PiS ma do końca czerwca w Sejmie ZAWSZE większość, niezależnie od tego, czy fizycznie pisiorki są w pracy czy nie. W życie (nielegalnie) weszła też poprawka o głosowaniu korespondencyjnym dla seniorów, którą w Sejmie poparła także postawiona pod ścianą KO. W Senacie próbowali to odrzucić, ale arytmetyka jest nieubłagana - wylądowało to w koszu, kiedy tylko wróciło do Sejmu, razem z resztą poprawek CAŁEJ Opozycji do tarczy antykryzysowej, która w obecnym kształcie jest gówno warta, co pisze jako przedsiębiorca. A nie przepraszam, wprowadzenie PPK mi łaskawcy przenieśli na październik. Boki zrywać.
Kompromis z tymi bandziorami wygląda tak, że wszystko ma być tak jak chce Kaczor albo wcale. Dlatego jak napisał Cainoor - "ani kroku wstecz". Opozycja ma stawiać rząd pod ścianą, tak żeby musiał przesunąć wybory, bo nie da się ich zrobić w trakcie epidemii. Nie godzić się na żadne pisowskie warunki, a przepychanki w obozie władzy wykorzystać z korzyścią dla Polaków.
Jasne, że kolejne dwa lata z tym cymbałem Adrianem brzmią lepiej niż potencjalnych pięć, ale co to ma wspólnego z demokracją? Wybory można (i trzeba) przesunąć bez takich figli-migli. Zdaje się, że przynajmniej część Opozycji to zrozumiała - słyszałem już komentarze Budki, Gawkowskiego i Zandberga, tym razem nie dadzą się zrobić w bambuko. Czekam jeszcze co tam wymyślą "konfederaci" i ludziki spod znaku zielonej koniczynki. Władysław Kosiniak Kamysz wykazywał się ostatnio totalną naiwnością (wręcz głupotą) jakby mu za mocno słońce przygrzało w czoło. Mam nadzieję, że wrócił już jednak na ziemię ;-)
Edycja: Władek też się ogarnął, brawo!
Nie da się przeprowadzić wyborów 10 maja. Ani tradycyjnie, ani korespondencyjnie. Jakakolwiek zmiana Konstytucji to minimum 44 dni. W poczuciu odpowiedzialności za zdrowie Polaków składam w Sejmie uchwałę zobowiązującą rząd do natychmiastowego wprowadzenia stanu klęski żywiołowej
Nie myślą o chorych, pozbawionych pracy, bankrutujących. Myślą wyłącznie o swojej władzy. A im więcej jej mają, tym bardziej są bezradni. To oni są klęską żywiołową" - pisze na Twitterze Donald Tusk.
Oj, zaraz trolle rusza szeroka fala dawac odpor"... :)
Heh, to nawet zabawne.
https://galopujacymajor.wordpress.com/2020/04/04/teraz-juz-rozumiecie-dlaczego-polska-przez-tyle-lat-byla-pod-zaborami/
„ Zastanawialiście się, jak to było, że kraj, który był ogromny jak pół Europy, w sto lat się zwinął? Zastanawialiście się, jak to się stało, że gówniane mini państewko niemieckie, narodowy kocioł pod Habsburgami i zacofana, komicznie wręcz zacofana, barbarzyńska Rosja potrafiła Polaczków na ponad sto lat wziąć za pysk i na smyczy do budy przypiąć? Zastanawialiście, się dlaczego po 7 lat odzyskania niepodległości, Polaczki znowu miały autorytaryzm, obozy koncentracyjne? Zastanawialiście się, dlaczego kampania wrześniowa padła w dwa tygodnie, a większość elit, w tym generalicja, po prostu, za przeproszeniem, spierdoliła? Albo zrobili debilne powstanie, które skończyło się taką rzezią, że Stalinowi lata by zajęło takie wypatroszenie polskiej młodzieży? Zastanawialiście się?
To teraz już wiecie. Teraz macie przedsmak tego, czym są polskie elity rządowe.
W momencie, gdy wszystko się wali, ludzie płaczą, błagają pomoc, gdy z dnia na dzień tracą pracę, maja kredyty, ci robią wszystko, wszystko, co robią, to knują. Nic innego ich nie obchodzi, tylko jak tu ograć, okraść, na czym się wzbogacić i kogo oszwindlić.”
No proszę, dostałem dziś odpowiedź, czy znajdzie się choć jeden pisowiec mający jakieś resztki przyzwoitości - Szumowski został spacyfikowany, Gowin bohatersko wstrzymał się od głosu ;-). Ale i tak najlepszy z tej bandy krakowskiego bezkręgowca jest poseł Bortniczuk, który przez ostatnie dni pruł się, że zagłosuje "przeciw", tymczasem zagłosował "za" :). Jednak frukty wśród rządzących świń ważniejsze niż życie Polaków.
To dziś spytam może inaczej - czy jest tu jeden, jedyny pisowy wyborca, któremu dziś jest wstyd albo i "rzygać chce się" kiedy widzi jak rządząca banda zajmuje się dziś walką o zachowanie władzy i stołków, a nie Polakami i nie nim osobiście? Bo ja, wśród twardogłowych pisowców nadal widzę takich, którzy tonąc dziś wciąż całują rączki i tyłek "Jarka dobrodzieja"...
Oho, o 18 ma byc reasumpcja glosowania, chociaz glosowanie imienne reasumpcji nie podlega. Ale co tam, sprawiedliwosc i wyniki musza byc po naszej stronie! Zrobimy i bedziemy glosowac do skutku, i co nam zrobicie?
I tak samo bedzie z glosami w wyborach, drodzy "glosowac, czy nie, oto jest pytanie".
Ciekaw jestem jak zaglosuja ci poslowie z PiS, co wczesniej byli "przeciw" a teraz pewnie sa reedukowani.
Bydlaki z PiS chcą mordować Polaków! Ja się zamordować nie dam i na pewno nie będę brał w tej farsie udziału, tym bardziej, że trzeba podać numer PESEL, a ja nie mam pewności, że koperty z moimi danymi nie otworzy sobie jakiś antypolski pisior! Życie i zdrowie Polaków, mojej rodziny i moje najważniejsze! Trudno, niech sobie mniejszość antypolska wybierze koronoprezydenta Dudę, przy masowym olaniu tych koronawyborów przez Polaków, ten gamoń będzie miał marny mandat społeczny do rządzenia i prędzej czy późnej wyjedzie z pałacu na taczce.
Yarpen jak zwykle niedorzeczny czyli niedouczony. Nikt mu nie powiedział, że w demokracji liberalnej zwycięzca wyborów nie bierze wszystkiego. To nie Niemcy z lat 30. Próba obalenia jednej z konstytucyjnych władz (władzy sądowniczej) przez inną władzę (władzę wykonawczą) nazywana jest w cywilizowanym świecie zamachem stanu. Uporczywe gwałcenie obowiązującej Konstytucji jest aktem zdrady państwowej. Coś jeszcze dodać, z takich rzeczy wziętych z elementarza dla najmłodszych? Pomyśleć, że są w Polsce ludzie aż tak głupi, dorośli ludzie, którzy tych oczywistości nie rozumieją.
Kradno ale sie dzielo! Tylko trzeba bardzo mocno pluc.
Beata Nowosielska była skromną, nieznaną nikomu młodą urzędniczką i nagle stała się sławna! Jak? Hejtując polityków przeciwnych obozowi władzy. Donaldowi Tuskowi życzyła szubienicy, Katarzynie Lubnauer doradzała dietę, a Radosławowi Sikorskiemu umycie zębów. Teraz ma świetne stanowisko i bajeczną pensję.
Choć za obelgi w 2017 roku wyrzucono ją z etatu w Ministerstwie Środowiska, to jak wynika z ustaleń Faktu, krzywda jej się nie stała. Po cichu tułała się po kolejnych państwowych posadach. Aż pod koniec października 2019 roku trafiła do... Państwowej Agencji Atomistyki. I to jako superdyrektorka!
Pensja 14 tys. złotych, służbowa limuzyna
Jakie ma kompetencje? – Beata Nowosielska posiada istotne doświadczenie w kierowaniu i zarządzaniu zasobami ludzkimi oraz finansami zarówno w administracji rządowej, jak i sektorze prywatnym – przekonuje nas Stanisław Janikowski z agencji.
Ale Fakt dokładnie sprawdził życiorys Nowosielskiej. Pracowała m.in. w Lasach Państwowych czy Dyrekcji Ochrony Środowiska. Jest również magistrem socjologii i studiów podyplomowych z zakresu ochrony środowiska. Wcześniej pracowała m.in. na poczcie, w McDonaldzie, Biedronce, markecie Makro czy domu mediowym. Być może to właśnie tam szlifowała i zgłębiała tajniki atomistyki?
Troszkę też jednak inwestujo w sluzby, ale nie zdrowia. No ale trzeba myslec perspektywicznie
Rząd inwestuje w wozy wypadowe dla oddziałów prewencjiPrzypomnę, że do zadań tych grup należy, między innymi rozpędzanie demonstracji: 4 radiowozy wypadowe i 5ciężkich armatek wodnych, nie szykuje się na wojnę ze społeczeństwem?
Mentzen bardzo dobrze podsumował działania naszej władzy.
https://www.facebook.com/slawomirmentzen/posts/2914790478582136
Kto zna definicje Neobolszewizmu ? bo takiej nie znalazłem
Z grubsza chodzi o stosunek do zastanego prawa i traktowanie państwa (po wygranych wyborach) jak swojego prywatnego folwarku, poprzez próbę zawłaszczenia wszystkich sfer życia publicznego, odebranie kompetencji niezależnym organizacjom i instytucjom (w tym państwowym) oraz poprzez zburzenie monteskiuszowskiego trójpodziału władzy.
Mentalność bolszewicka z tego aż bije. Przedrostek "neo" dodawany jest z oczywistego powodu - mamy XXI wiek a pisowcy działają w innych okolicznościach przyrody. Pewnie by chcieli, ale nie mogą teraz sięgać po otwarty terror. Nie są tamtymi rosyjskimi bolszewikami, ale czerpią pełnymi garściami z tamtych doświadczeń, nie tylko w sferze propagandy, retoryki, socjotechniki, indoktrynacji czy nowomowy.
Z ciut innej beczki :)
https://www.facebook.com/SekcjaGimnastyczna/videos/225179465219211/?v=255215359208138
Widzieliście, jak PiS potraktował wczoraj nauczycieli? Terlecki kpiąco przerywał Broniarzowi, który przedstawiał obywatelski projekt, i łaskawie podarował mu aż 5 minut na przedstawienie uzasadnienia.
To tak a propos przekonania niektórych, że po okresie kwarantanny zwiększy się wśród ludu świadomość tego, jak istotna jest rola nauczyciela w społeczeństwie...
Ale w sumie to się cieszę, że moja grupa zawodowa znalazła się wśród tych "elit", które PiS systematycznie niszczy i deprecjonuje, a więc naukowców, pisarzy, poetów, lekarzy itp. Bo to znaczy, że znaleźliśmy się w najlepszym towarzystwie. :)
Ja ze swojej strony proponuję do tego celu heksagram. Oczywiście, tak jak swastyka jest symbolem szczęścia i pomyślności, tak heksagram, jako gwiazda piwowarska
https://pl.wikipedia.org/wiki/Gwiazda_piwowarska
ma nawiązywać do piwa Corona. Żadnych innych analogii.
Szumowski zgodził się na "ostateczne rozwiązanie kwestii polskiej " w maju. Sympatyczny, brodaty pan o spracowanych oczach jest wprawdzie lekarzem, ale pamiętajmy, że niejaki Mengele również takowym był.
W każdym razie koronoprezydent, koronopremier i koronostarzec z Żoliborza dostali zielone światło do narażania zdrowia i życia Polaków.
No ma jeszcze wypowiedzieć się szef GIS, niejaki Pinkas. To taki przaśny dość pisowiec, który jeszcze w lutym, na komisji senackiej zupełnie bagatelizował zagrożenie i pani senator z KO proponował, żeby sobie pograła w "chińczyka ". A nieco później, opozycyjnym posłom zalecił wkładanie lodu w majtki. Także ja nie mam złudzeń.
Profesor Zoll:
Od strony formalnej jest znacznie gorzej niż było w PRL-u, bo w PRL-u nie było takiej sytuacji, żeby PKW nie miała kontroli nad całym przebiegiem procesu wyborczego.
Wybory są wtedy, kiedy są zgodne z konstytucją a to, co jest przygotowywane na maj, z konstytucją nie ma nic wspólnego.
Oprócz aspektu czysto prawnego, który poruszyłem wyżej, czyli nieprawne zmiany w kodeksie wyborczym, jest tez oczywiście aspekt zdrowotny. W końcu to nie są normalne czasy.
„Podsumowując stwierdzamy, że w aktualnej sytuacji epidemiologicznej związanej z pandemią COVID-19 ustawa w przedstawionej formie nie zapewnia ochrony przed zakażeniem SARS-CoV-2 zarówno członkom obwodowych komisji wyborczych, osobom głosującym, jak i zapewniającym obsługę techniczną wyborów. Niesie przez to ryzyko nasilenia rozprzestrzeniania się zakażeń SARS-CoV-2.
Treść niniejszej opinii została zaakceptowana przez Zarząd Główny PTEiLChZ...”
http://www.pteilchz.org.pl/wp-content/uploads/2020/04/Opinia-dla-Senatu-v.-20-04-2020.pdf
Zarząd Główny PTEiLChZ:
Prof. dr hab. Robert Flisiak - prezes
Prof. dr hab. Małgorzata Pawłowska - wiceprezes Dr hab. Krzysztof Tomasiewicz – wiceprezes
Dr med. Agnieszka Czauż-Andrzejuk
Prof. dr hab. Michał Garlicki
Prof. dr hab. Waldemar Halota
Dr hab. Jerzy Jaroszewicz
Dr med. Alicja Kalinowska
Dr hab. Dorota Kozielewicz
Prof. dr hab. Magdalena Marczyńska
Prof. dr hab. Anatol Panasiuk
Prof. dr hab. Sławomir Pancewicz
Prof. dr hab. Anna Piekarska
Prof. dr hab. Krzysztof Simon
Dr med. Dorota Zarębska-Michaluk
#PizzaCoronaiWybory:D
I słowo Szczepana Twardocha na dziś:
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10218511835168781&set=a.1201502239349&type=3&theater
Na sześć dni przed terminem wyborów, których może nie będzie, albo może jednak będą, na konferencji prasowej występuje prezydent, o którym ostatnio mówi się, że pewien szeregowy poseł każe mu zrezygnować, no więc prezydent i jednocześnie kandydat występuje i o wyborach, do których może, ale nie musi dojść w przyszłą niedzielę nie mówi nic, za to opowiada o tym jak był w Norwegii. Gazociąg to niewątpliwie sprawa ważna, w tej chwili jednak mamy pandemię, kryzys gospodarczy oraz konstytucyjny, sprawy jednak nieco, zdaje się, ważniejsze. Pełniący urząd prezydent nie poświęca im zaś w swoim wystąpieniu ani słowa.
Zdawało mi się kiedyś, że do polityki idzie się, bo człowieka gna wola mocy, jakieś pragnienie kształtowania rzeczywistości dookoła siebie, w opozycji do bycia przez tę rzeczywistość kształtowanym.
Mówi o tym gangster Frank Costello, grany przez Jacka Nicholsona w niedocenianym zwykle, a moim ulubionym filmie Martina Scorsese "The Departed":
"I don't want to be a product of my environment. I want my environment to be a product of me."
Ja poniekąd prezydenta opowiadającego o wizycie w Danii rozumiem, bo mnie też dziś najbardziej ekscytuje to, że na pola za moim oknem wrócił wreszcie mój ulubiony, okrutny ptaszek, dzierzba gąsiorek, lanius collurio, słynący z nabijania na ciernie zdobyczy dorównującej mu czasem wielkością. Wypatrywał gom był od tygodnia i bałem się, że może go nie przylecieć, skoro na jego terenie łowieckim rozpanoszył się srokosz, któregom wcześniej tu nie widywał. Jednak gąsiorek był przyleciał, a ja ujrzawszy go przez lunetę wydałem dziś rano z tego powodu radosny okrzyk. No ale ja jestem tylko prowincjonalnym gryzipiórkiem, nie prezydentem dużego kraju. Moja niemrawa wola mocy, moje pragnienie skromnej podmiotowości realizuje się w opowiadaniu ludziom historyjek.
Tymczasem, w Polsce podmiotem nie chce być prezydent, nie chce być nim też premier, mimo, że pandemia jak na tacy dała mu środki by tę podmiotowość sobie wywalczyć, podmiotem nie próbuje być kandydatka na prezydenta Kidawa-Błońska, za którą na pytania dziennikarzy odpowiada Borys Budka. Słusznie ujęła to posłanka Jachira: jesteśmy beznadziejni, ale takich nas wybraliście. To o nich wszystkich. I o nas też.
Królestwo Groteski i Wielkie Księstwo Absurdu mają się więc znakomicie. Ja tymczasem wracam do podglądania ptaków oraz do detektywa Zarazka, którego kolejny odcinek już za godzinę. Albo jakoś tak. Jak tylko napiszę.
Ten ponury artykuł obrazuje mentalność części tego społeczeństwa. Nie chcę używać takich słów jak "średniowiecze", "motłoch" czy "hołota", wystarczy określenie "ciemny lud" albo po prostu przymiotnik "prymitywny" lud. Nie możemy się dziwić, że PiS ma tak wysokie poparcie, bo takie zdziczenie wcale nie jest zjawiskiem marginalnym, zbyt regularnie się powtarza.
Łuki, Drackula funkcjonował tutaj do niedawna pod ksywką "Mirencjum". Owszem, jest kierowcą autobusu. Czasami też tirów. Zazwyczaj przewozi produkty rolne z Polski do Anglii. Albo jeździ z ortodoksyjnymi Żydami po Polsce (Oświęcim - Warszawa). Ma bodajże wykształcenie inżynieryjne, ale z własnej woli wybrał karierę kierowcy, żeby udowodnić naukowo zależność między bezpłodnością a siłą drgań, w jakie wprawiają ciało podróże ciężarówkami. Przyznał się też, że jest mulatem. Jego matka pochodzi z Nigerii. A, jak wiadomo, każdy mulat to muł.
Ja z kolei (czyli Bukary) rzeczywiście jestem pseudonauczycielem dyplomowanym, choć otrzymałem ten stopień zupełnie niezasłużenie, ponieważ - jak słusznie stwierdziłeś - zamiast uczyć, siedzę całymi dniami na forum, a przykładam się do pracy tylko wtedy, gdy daję płatne korepetycje. Jestem też współtwórcą polskich wersji kilku marnych gier (największa moja wpadka to chyba "Wiedźmin", więc rzadko się przyznaję do tej ciemnej karty swojej biografii), a do tego nędznym tłumaczem, który niepotrzebnie wprowadzał do polszczyzny chociażby nudne szkice historycznoliterackie autora "Opowieści z Narnii". Czasami bywam też pseudonaukowcem i publikuję w periodykach specjalistycznych, ale zazwyczaj poruszam kwestie nikomu niepotrzebne i nieżyciowe, aplikując np. bzdurne teorie Riffaterre'a (czyli semiotykę intertekstualną) do polskiej literatury. Nic dziwnego, że nie potrafię czytać ze zrozumieniem i zupełnie nie znam się na liczbach.
Niedzielny Gracz to z kolei nasz forumowy dowcipniś. Wpada, żeby czasem powiedzieć coś śmiesznego, a wielu ludzi, nie wiedząc, że mają do czynienia z figlarzem, bierze jego słowa na serio. Robi sobie często bekę z naiwnych turbopatriotów, ponieważ sam zarabia kokosy w nieprzyjacielskiej armii okupanta, która wymordowała rzesze Polaków.
Bardzo chciałbym się też czegoś dowiedzieć o tobie. Wciąż się uczysz, dorabiając na naszym forum, czy może parasz się już czymś ciekawym?
-------------------------------------------------
Widziałem przed chwilą wystąpienie senatora Borowskiego. Jedno z lepszych, które pokazuje absurd przepisów wyborczych wprowadzanych przez PiS.
Na oczach wszystkich pokazał ze stoperem w ręku, ile zajmować będzie liczenie 1 głosu korespondencyjnego wyborcy (otwieranie koperty, sprawdzanie numeru PESEL, otwieranie kolejnej koperty itd.). Potem pomnożył ten czas przez 40% liczby wyborców przypisanych do danej komisji (to i tak niska frekwencja w wyborach prezydenckich). Okazało się, że gdyby komisja np. w Krakowie pracowała 24 godziny na dobę, to liczyłaby głosy przez bodajże 120 dni. Gdyby PiS zrezygnował ze swojego przepisu (wprowadzonego 2 lata temu), że komisja musi pracować wspólnie, i podzielił komisje na zespoły, to i tak każdy zespół pracowałby 24 godziny na dobę przez 12 dni.
I jak, Łuki? Da się?
Senat klasa, punkt dla ugrupowań propolskich, bolszewikom (znowu!) nie udało się nikogo podkupić, a pamiętając, że Opozycja jest różnorodna, to jednak doceniam, że kiedy idzie o polską rację stanu, to potrafią mówić jednym głosem. Pisowcom nie udała się też obstrukcja (dodam, że Karczewski na twitterze wył jak opętany, osiągnął także Himalaje hipokryzji!), a w głosowaniu zostali dosłownie zdziesiątkowani.
Pora na Sejm, to będzie ciekawy dzień, jak wyżej Milka pisze. Nie podejmuje się niczego przewidywać, po prostu nie wiem, facet z plasteliny i jego ekipa (mocno podzielona) już nie raz sporo obiecywali, a potem "z dużej chmury był mały deszcz". Do samego końca nie można być też pewnym, czy któryś z opozycyjnych posłów nie pójdzie jednak drogą Andruszkiewicza albo Kałuży.
Przy jednym natomiast obstaje - niezależnie od wyników tego głosowania, PZPR już się sypie, procesy gnilne już postępują. Wynik głosowania przesądzi jedynie o prędkości dekompozycji obozu władzy.
'Pierwsza w dziejach świata debata przedwyborcza bez wyborów.' Tygodnik NIE
Gigant intelektu przemówił:
Niestety, musimy być przygotowani na najgorsze. To, że w związku z zakażeniem koronawirusem będzie dochodziło do zgonów, jest niestety pewne - mówił prezydent Duda podczas wizyty w Szczecinie.
https://twitter.com/tterlikowski/status/1238037472648605696
Im więcej czytam Terlikowskiego, tym mniej się dziwię, że Rzymianie rzucali ich lwom na pożarcie.
Z drugiej strony, jak im owieczki powymierają (bo to akurat grupa docelowa wirusa), to przynajmniej i sukienkowi pedofile szybciej z przestrzeni publicznej znikną.
Byl taki dowcip z czasow PRL - gdy na polu wbucha pozar, to co zbiera sie pierwsze - zyto, czy pszenice?
Odpowiedz brzmiala: zbiera sie egzekutywa miejscowej komorki partyjnej i dyskutuje co zbierac pierwsze.
A co sie dzieje w PiSlandii, gdy jest jakis problem? Od czego sie zaczyna dzialanie? Od zawierzenia Matce Boskiej.
No to teraz czekamy na cud rozmnozenia maseczek w zapasach szpitalnych, a i jakies cudowne ozdrowienia by sie przydaly.
TVN nie widzi starań rządu i zaprasza jakichś lewackich ekspertów
https://tvn24.pl/polska/szpitale-oddzialy-zakazne-nie-maja-juz-srodkow-ochrony-personalnej-dla-lekarzy-i-pielegniarek-4351662
Była posłanka PiS, obecnie kierowniczka w szpitalu w Łomży: Koronawirus? My tu jesteśmy tak nieprzygotowani, że głowa mała
W związku z epidemią koronawirusa, szpital wojewódzki w Łomży od poniedziałku ma funkcjonować jako placówka zakaźna. Tymczasem na opublikowanym w internecie filmiku Bernadeta Krynicka - była posłanka PiS, obecnie zatrudniona w szpitalu na stanowisku kierownika - nie ukrywa, że ośrodek jest na to kompletnie nieprzygotowany. - Personel jest nieprzeszkolony, nie ma śluz, izolatek, brakuje odpowiedniej wentylacji... - wylicza była posłanka.
^^Pod tym tekstem podpisałbym się oburącz, a jako przedsiębiorca dołączam się do stawianych w nim pytań. Zapewniam, że tych pojawi się dużo więcej, kiedy nieco "opadnie kurz".
ps. Dzisiejsza rada gabinetowa u (p)rezydenta odwołana. To nauczyciele mogą pracować "zdalnie" a Adrian z rządem nie jest w stanie zrobić wideokonferencji? Państwo z dykty albo inaczej - dziadowskie.
Jarosław #Kaczyński w #GoscZiemcaRMF: Jestem w grupie zagrożonych, ze względu na datę urodzenia, ale czuję się dobrze. Nie badałem się (na koronawirusa – red.). Pracuję tak, jak zwykle
Jarosław #Kaczyński w #GoscZiemcaRMF: Byłem w kościele w zeszłą niedzielę i to nie stwarzało żadnych niebezpieczeństw. Do kościoła, jeśli się przestrzega zasad, można chodzić. Nie ma zakazu, biskupi nie mówią „nie chodźcie do kościoła!”
Jarosław #Kaczyński w #GoscZiemcaRMFo zarzutach, że
jeździ po kraju, mimo epidemii koronawirusa: Prezydent nie może być kimś, kto ucieka, gdy pojawia się zagrożenie
Jarosław #Kaczyński w #GoscZiemcaRMF: Każdy może odbywać spotkania w kampanii. Jest ograniczenie do 50 osób, ale zakazu nie ma. Zresztą dziś kampania toczy się głównie w mediach
Jarosław #Kaczyński w #GoscZiemcaRMF: Nie można się spotykać w wielotysięcznych tłumach, ale jakieś obchody urządzić można. I można przeprowadzić wybory
troche te slowa sie rozjezdzaja z narracja, ktora uskuteczniaja ministrowie w telewizji gdy prosza o zostanie w domach :F
„Przez ostatnie cztery lata PiS wolało wydawać publiczne pieniądze na 500 plus, 300 plus i inne prezenty socjalne, zamiast poprawić standard usług publicznych takich, jak służba zdrowia czy edukacja. Dziś, w czasach epidemii koronawirusa, wszyscy za to zapłacimy.”
https://www.newsweek.pl/opinie/koronawirus-rzad-robi-dobra-mine-ale-jest-nieprzygotowany/hl9rprv
- Celne
Dyrektor zwalnia położną, bo napisała że nie ma środków ochrony.
http://24tp.pl/n/66769
Dzisiaj ten sam szpital prosi o pomoc.
https://podhale24.pl/aktualnosci/artykul/68901/Szpital_nowotarski_prosi_o_przekazywanie_srodkow_ochrony_osobistej.html
Do jakiej partii należy dyrektor nie trzeba pisać, bo to jest jasne.
Staram się jednak widzieć jakieś plusy obecnej sytuacji i jeden widzę, no dobra dwa. Pierwszym jest to, że antyszczepionkowcy, płaskoziemcy i reszta tego typu oszołomstwa mocno w obecnej sytuacji przycichła.
Druga dotyczy już bezpośrednio wygranych przez PiS nie tak dawno temu wyborów i prawdopodobnego zwycięstwa Dudy (przy forsowaniu terminu 10 maja) przy żałośnie niskiej frekwencji (takie "pyrrusowe zwycięstwo").
Otóż pisowcy będą musieli wypić piwo, którego sobie sami nawarzyli. Zaznaczam, to nie jest wielkie pocieszenie - wolałbym, żeby Polską rządziła normalna partia, a prezydent nie był półdebilem pokrzykującym na Polaków i słuchającym się we wszystkim siedemdziesięcioletniego, oderwanego od rzeczywistości, antypolskiego dziada. Jednak skoro "jest jak jest" to mam przynajmniej tą satysfakcję, że pisowcom przyjdzie rządzić w czasach recesji, do której, przez swoje idiotyczne działania nie są w ogóle przygotowani i za to zapłacą - i w skali mikro i makro.
Masa może ich popierać, ale POJEDYNCZY człowiek, który teraz nie może się w państwie z tektury dodzwonić do sanepidu albo czeka dniami i nocami na wynik testu, te 2+2 sobie jednak doda. I zaręczam i jestem tego pewien, że kiedy za chwilę będzie stał w kolejce po zasiłek, to nie będzie wracał wspomnieniami do "ośmiu lat rządów herr Tuska", tylko się zastanawiał co obecna ekipa zrobiła, żeby mógł zapewnić rodzinie byt.
Logika Blaszczaka: Błaszczak: Nie ma powodu do przekładania wyborów. "To nie czas na politykowanie"
Czyli skoro to nie czas na politykowanie, to robimy wybory. I ch*** ze odwolali Euro, Igrzyska Olimpijskie, itp. BYNDA I JUSZ!!!
...no chyba, ze nagle nam sondaze spadna.
PiS, dokonując nocą bezprawnej ingerencji w kodeks wyborczy (nie wolno dokonywać zmian w ordynacji na pół roku przed wyborami) pokazał także, że jest gotowy wykorzystywać kryzys epidemiologiczny do realizacji własnych celów politycznych. Pisowcy zawsze byli ludźmi niebywale prymitywnymi i jak widać pociąga to za sobą całkowity brak skrupułów. Po trupach do celu, byleby było, tak jak chcą neobolszewicy. W ten sposób właściwie komponują się ze swoimi historycznymi, mentalnymi, leninowskimi pobratymcami.
Mnie najbardziej zastanawia jak to możliwe, że zegarek Nowaka to była afera gospodarcza numer jeden w Polsce, gdy teraz kradną miliardy złotych i jest to traktowane obojętnie. Wystarczyło kilka lat rządów PiSu, aby większość Polaków oswoiła się ze złodziejstwem.
To już standardy putinowskiej Rosji.
Czy koronomanolito, zachęcany przez koronostarca i koronopremiera uda się 10 maja na koronowybory aby zagłosować na koronoprezydenta Dude? Czy zaryzykuje udział (sam i jego najbliżsi ) w programie PiS "Cmentarz +" ? Czy tylko tak bije pianę w necie, a 10 zostanie w domu, tak jak koronostarzec 13 grudnia;)?
Emocjonalne wystąpienie Hołowni. Dobrze powiedział, pewnie wielu z nas myśli podobnie.
https://www.facebook.com/agnieszka.nowak.9484941/videos/2961490347207685
Wybory uzupełniające na burmistrza zostały przełożone w mojej pipidówie z 5 kwietnia 2020 na 19 kwietnia 2020 :). To jest zaiste ekipa jajcarzy i kabareciarzy :D. Biedny komisarz rządzący miastem z nadania PiS wziął to na swoje barki i przedstawił na facebooku jako sukces swój i obecnej władzy pochylającej się nad losem społeczeństwa ;-). Jednocześnie zapewnił, że po tej "wiekopomnej" decyzji, tym niebywałym sukcesie "walczy" aby ten termin, który jak wspomniałem jest sukcesem jeszcze przesunąć ;-)
^^Po komentarzach widzę, że mieszkańcy to stado niewdzięczników :D.
Mokry sen dobrego dziadunia z Żoliborza spełnia się na Węgrzech.
https://twitter.com/balazscseko/status/1244612142831198209
Jeśli to nie plota ani przesada, to mamy szansę przetestować w praktyce, jak wygląda porządny, ubrany w ładne piórka autorytaryzm XXI wieku, bez wyjeżdżania do Brazylii czy spoglądania na tkwiącą nadal w latach 90-tych Białoruś.
Wszystko jest bardzo dobrze, koronorząd nad wszystkim panuje. Na razie siedź na kwarantannie, pomóż dzieciakom w nauczaniu zdalnym (sam wiesz, że nie ma tu dużo roboty, minister Piątkowski tutaj ogarnął 99,99% spraw za nasze dzieciaki i za nas rodziców, nie mówiąc już o nauczycielach). O 19.30, dla relaksu Dziennik Telewizyjny gdzie posłuchasz o sukcesach polskiego koronorządu i Europie, która bierze przykład z Polski.
10 maja zasuwaj na koronowybory, najlepiej z całą rodziną, żeby wybrać koronoprezydenta Dudę. Koronopremier Morawiecki, z koronostarcem Kaczyńskim i koronobutaprenem Terleckim zapewniają, że jest to bezpieczne. Wcześniej zainwestuj w urnę, jak będziesz miał szczęście zostaniesz beneficjentem pisowskiego programu "Cmentarz+".
Post samorzadowca na FB
(...)odniosę się tu do słów Wicemarszałka Sejmu, który stwierdził, że samorządowcy - tacy jak ja - mają się "liczyć ze stratą stanowisk". Szanowny Panie, może Pan tego nie rozumie, ale są w życiu sprawy ważniejsze niż "stanowiska". Burmistrzem się bywa, człowiekiem się jest. Nie Pan dał mi "stanowisko" i nie Pan mi je odbierze. W ostatnich wyborach zaufało mi ponad 78 % głosujących Mieszkańców Gminy Kęty, to Im ślubowałem służyć, nie "stanowisku" czy Panu Marszałkowi. Mam mnóstwo wad, ale jestem uczciwy. Nie narażę zdrowia i życia moich Pracowników i Mieszkańców. Ludziom, którzy mnie wybrali pozostanę wierny.
(...)Urzędnik może wstawić Komisarza. Burmistrza wybrać i odwołać mogą tylko Obywatele. Dodam też, że nie martwię się o siebie. Poza magisterką i doktoratem mam jeszcze 3 hektary ziemi i dwie silne ręce. Nie boję się pracy, Dziadek i Ojciec mnie jej nauczyli. Na chleb dla rodziny zarobię ;) Stając w obronie zdrowia Obywateli nie łamię prawa. Do takiej postawy obliguje mnie nie tylko elementarna ludzka przyzwoitość, ale też kluczowe zapisy Konstytucji RP.
Apeluję również, by naszego, samorządowego stanowiska nie rozpatrywać w kontekście politycznym. To fundamentalny błąd. Samorząd nie ma politycznych barw. Od lat organizowaliśmy wybory, zorganizujemy i te. Ale wtedy, gdy będzie to możliwe bez narażania zdrowia i życia Polek i Polaków. (...)
O, nagle sie okazuje ze nie jest dobrze
Streszczajac: rzad ma jakies 50 mld, ktore moze rozdac, co wystarczy na gora 2 miesiace. Premier przypomina tez ze mamy 500 mld dlugu.
Sie rozdawalo kaske wyborcom "bawmy sie dzis, jutro nie istnieje" to teraz sie robi kiepsko.
Oglednie mowiac.
Dlatego ja nadal pół-żartem pół-serio liczę na kontynuację obecnej władzy (poza prezydentem, z oczywistych powodów nie obrywa tak jak rząd. Po prostu nie mogę na niego patrzeć).
Po co teraz zmieniać? Żeby świeża ekipa zebrała baty i wzięła ten syf na siebie?
To tak jak zmiana człowieka za sterami Titanica, gdy słychać bicie w dzwony alarmowe na statku. Co to da? Przynajmniej jest szansa że tych śmieci na taczkach wywiozą w czasie pełnienia 'służby' dla Narodu.
Dość oczywiste, że jeśli sytuacja szybko nie zacznie się poprawiać top czeka nas ekonomiczny holokaust. Wiem że to dość egoistyczne ale nie mam kredytów, jeszcze nie mam dzieci więc jak ma być shitshow to lepiej żeby teraz. Nie mogę się doczekać by zobaczyć ten cały syf uderzający we wszystko razem i z osobna. Może jak zaczną po kolei zamykać ostatnie kopalnie, zachodnie fabryki aut, centra logistyczne itd;banki zaczną ludzi masowo wypierd. z niespłaconych mieszkań na kredyt, komornicy zaczną wchodzić na wypłaty z niespłaconych kredytów z konsumpcyjnych branych w czasach gdy mleko i miód płynęły wartkim strumieniem, to KTOŚ się obudzi. Jak nie wtedy, to kiedy? Kiedyś trzeba wyciągnąć wnioski i zrozumieć że biedny, zadłużony naród który WYMIERA, nie jest w sytuacji w której można pozwolić sobie na rozdmuchany socjał drenujący zasoby skarbowe z wszystkiego- od funduszy i rezerw bezpieczeństwa po zyski spółek państwowych. Po prostu w końcu przychodzi rachunek i choć gospodarki nie da się zepsuć z dnia na dzień, to przez kilka lat bagaż się zbiera i akcje jak obecna pandemia tylko to przyśpieszają.
Sorry ale innego wyjścia nie ma- od paru lat widać jak na dłoni jakiej jakości jest obecna klasa polityczna, niestety społeczeństwo nie wyciągnęło żadnych wniosków i nie okazało żadnej woli poprawy.
Do ludzi jako ogółu nie mam żadnej sympatii ani współczucia. Mam nadzieję że nie przejedli zakupionych niedawno zapasów cukru, oleju i makaronu. Po redukcjach zatrudnienia i zakręceniu kurka zapomóg 500+, 14-stek itp. zostaną MOPSy i banki żywności.
Więc radziłbym nakładać sobie pół zwyczajnej porcji, najlepsze przed nami i nie mogę się doczekać :) Niech wybory będą w terminie i proszę zagłosujcie na PiS. Ja już nie chcę zobaczyć Karła w więzieniu, chcę by twardy elektorat pożegnał go jak Ceausescu.
https://www.youtube.com/watch?v=DhVp1HbvOI4
Co, Manolito mowi o braku legitymatyzacji prezydenta przy takich wyborach? Trzeba zglosic wlamanie na jego konto...
Poza tym PiS a) ma w dupie legitmatyzacje, grunt zeby byl i podpisywal, b) przy tej metodzie glosowania jaki problem stwierdzic, ze gloswoalo powiedzmy 54% uprawnionych z czego 67% na Dude? I legitmacja jest.
Jak to sprawdzic, jak udowodnic, ze tak nie jest, skoro mozna po prostu dorobic brakujace glosy (krzyzyk na kartce za 0,20 gr i trolle trzaskaja wotki po 20 godzin dziennie).
Po co Orbanowi była władza absolutna w czasie pandemii?
a) By szybciej przepychać przepisy ograniczające rozprzestrzenianie się wirusa.
b) By nie zważając na konsekwencje wyprowadzić kraj z kryzysu społecznego i ekonomicznego wszystkimi dowolnymi środkami.
c) By uprzykrzać życie transseksualistom.
Zastanawiam się, czym zajęliby się w pierwszej kolejności nasi miłościwie panujący. Ale coś czuję, że nie koronawirusem. Obstawiam, że zaprzątaliby sobie głowę delegalizacją "ideologii LGBT" albo innymi bardzo ważnymi kwestiami.
Gosc jest juz niczym Hitler w kwietniu 1945, w bunkrze, gdzie przesuwal na mapie nie istniejace juz dywizje...
Wybory prezydenckie 2020. Jarosław Kaczyński w ostatnim wywiadzie odniósł się do zaplanowanego na 10 maja plebiscytu. Prezes Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że "nie ma możliwości przesunięcia ich terminu" oraz że są one "całkowicie bezpieczne'.
- Jak na dłoni widać, że autor tych wyborów, pan Kaczyński, kompletnie nie ma pojęcia, jak przebiegają wybory i jak się je organizuje od strony technicznej - o organizacji głosowania korespondencyjnego dla wszystkich wyborców mówi w rozmowie z Gazeta.pl prof. Andrzej Zoll, były przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej, były prezes Trybunału Konstytucyjnego i były Rzecznik Praw Obywatelskich.
"Mimo pandemii koronawirusa nadal toczą się kluczowe z punktu widzenia państwa inwestycje. Jednym z najważniejszych projektów bez wątpienia jest przekop przez Mierzeję Wiślaną. – Prace na budowie trwają: tak jak we wszystkich innych aspektach działalności, zarówno naszej, jak i wykonawcy, wdrożone zostały wszelki rekomendacje Głównego Inspektora Sanitarnego oraz innych organów państwowych – informuje nas Magdalena Kierzkowska, rzecznik prasowy Urzędu Morskiego w Gdyni"
Patrzcie. Na maseczki nie ma. Na tarczę nie ma. A na ekonomicznie wątpliwy, ekologicznie szkodliwy i militarnie bezużyteczny projekt cały czas jest.
bardzo spodobala mi sie wiadomosc o tym, ze PP bedzie mogla sobie zawartosc listow przejrzec, wreszcie wraca prawidlowa kontrola obatela :)
homo sovieticus w narodzie mocny wiec pewnie przejdzie bez wielkiego problemu
Mamy pisowskie bezprawie i chyba teraz każdy to widzi, choć oczywiście wciąż są ludzie "polscy", którzy mają to gdzieś. Wybory będą nielegalne, zorganizowane prowizorycznie, w eksperymentalnych warunkach. Nie do końca wiadomo, jaką drogę przejdą karty do głosowania, kto w międzyczasie będzie miał do nich wgląd (nieuprawniony do tego pocztomistrz?) i kto te głosy będzie zliczał? Wszystkie reguły gry zostały pogwałcone, z Konstytucją na czele. Wchodzimy w okres anarchizmu totalnego, w którym bolszewizm odżywa w uwspółcześnionym wcieleniu.
Przed II WŚ na terenie II RP, przede wszystkim na Kresach, panoszył się wśród chłopów analfabetyzm. Jeszcze wcześniej, przed I WŚ, w zaborze austriackim oraz rosyjskim, analfabetyzm na wsi był wszędobylski. To był prawdziwy ciemny lud, któremu prawidła świata tłumaczył ksiądz bądź pop.
Mamy XXI wiek, oficjalnie niemal każdy obywatel umie czytać i pisać, ale ciemnota w społeczeństwie zamieszkującym ziemie polskie jakby jeszcze silniejsza niż kiedykolwiek. Swoją erupcję przeżyła w trakcie II tury wyborów prezydenckich, z roku 2015. I te wyziewy ogarnęły znaczną część społeczeństwa, na tyle dużą, że w kolejnych wyborach parlamentarnych środowisko reprezentujące wszystko to, co w tym społeczeństwie najgorsze, osiągnęło rekordowy wyborczy wynik, zaś prezydent reprezentujący to środowisko, raźnie zmierzał ku reelekcji.
Teraz, gdy anarchia neobolszewicka zawładnęła państwem, ta garstka rozsądnych, która się jeszcze ostała (to agonalne tchnienie polskiego ducha) jest zupełnie bezradna w obliczu żywiołu wiecznie nienasyconego bolszewizmu, który pożera wszystko na swej rewolucyjnej drodze: rozum, zdrowy rozsądek, logikę, etykę, moralność...
Doczekaliśmy czasów gdy społeczeństwo zamieszkujące ziemie polskie sięgnęło niemal dna, moralnego i intelektualnego. I to to społeczeństwo należy z całą ostrością oskarżać za wszelkie podłości polityczne, jakie się na ziemi polskiej w najbliższym czasie wydarzą, bo to właśnie to społeczeństwo legitymizowało neobolszewicką i antypolską rewolucję, dając jej masowe poparcie.
Biorąc pod uwagę wyrok TSUE i inne decyzje i opinie Unii o rządzie PiS, najwyższy czas aby Mojżesz z Żoliborza wyprowadził Polaków z Kraju Niewoli do Ziemi Obiecanej. To taka impresja w ramach mesjanistycznych tradycji wciąż żywych w narodzie.
Może tylko nasuwać się pytanie gdzie ta Ziemia Obiecana ale miejsca na Wschodzie jest sporo..
Jak widać TSUE stosuje wobec Polski podwójne standardy.
Beretta92TS jak widać dzielnie kontynuuje posłannictwo JKM względem Brukseli.
To akurat zgodne jest z polityką rządu PiS. Zatem, tak trzymać! Ziemia Obiecana coraz bliżej.
Instrukcja głosowania korespondencyjnego :) Szybko, sprawnie i bezproblemowo :D
https://www.facebook.com/krzysztof.materna.357/videos/10216685572074338/?t=23
Co moze miec Kaczynski na Szumowskiego, ze ten sie spisil?
Spolka, w ktorej prezesem jest brat Szumowksiego, wchodzi na gielde w 2018.
https://www.wprost.pl/tylko-u-nas/10119023/spolka-brata-ministra-zdrowia-weszla-na-warszawska-gielde.html
Po 1.5r dostaje dofinansowanie z NCBiR na kwote 22.4mln zl.
https://www.money.pl/gielda/oncoarendi-ma-umowe-z-ncbr-na-dofinansowania-projektu-kwota-ok-22-4-mln-zl-6450313579034753a.html
I np. dwa tygodnie temu kurs akcji w gore o 24%
https://biznes.interia.pl/gieldy/aktualnosci/news-mocne-odbicie-na-rynku-akcji-wig20-niemal-5-proc-w-gore,nId,4425021
Kto mial na tym zarobić, juz pewnie to zrobil. I rodzina jest dozgonnie wdzięczna. Dla porzadku dodam, ze uwazam sama spolke za legitna (o tyle, ze to żadna wydmuszka).
Co tez nudy robia z czlowiekiem. Juz wiem skad tyle spiskowych teorii wsrod elektoratu pisowskiego :D
Zgodzę się, że Senat w tym wszystkim zachowuje się dość odpowiedzialnie. Propozycja by udostępnić ludziom możliwość głosowania przez sieć jest racjonalna. Zresztą najwyższy czas by ta forma wreszcie się w Polszcze upowszechniła. Nie jest prawdą, że takiego systemu nie da się stworzyć względnie szybko. Jak napisał Elathir, bodaj większość Polaków już teraz ma założone profile zaufania. Pozostali w najgorszym razie mogą głosować korespondencyjnie.
Stanowisko niektórych kandydatów propolskich w kwestii udziału w debacie w TVP jest niezrozumiałe. Jest okazja by ciemnemu ludowi wyjaśnić w kilku mocnych, żołnierskich słowach charakter rządów neobolszewików i należałoby z tej okazji skorzystać. Masa tej masy po takiej debacie miałaby mętlik w głowach a to już jakiś plus, który mógłby przełożyć się na kilka procent w tę a nie w tamtą stronę.
Z drugiej strony, niezależnie od wszystkiego, te wybory obarczone będą poważną wadą konstytucyjną. Tego już nikt nie zmieni. Wszystko odbywa się na podstawie zmienianych przepisów, w trybie niezgodnym z Konstytucją Rzeczypospolitej. Nie twierdzę, że mandat tak wybranego prezydenta będzie podważany, ale może być, nie tylko w kraju, ale też w relacjach międzynarodowych, co dodatkowo osłabi państwo polskie i tak już cały czas słabnące od 2015 roku.
A teraz dziecięce marzenia: jeśli Duda nie wygra tych wyborów, to uznam to za cud nad Wisłą. Sto lat po poprzednim. Wtedy przegoniliśmy bolszewików, sympatycznie by było zrobić to ponownie w okrągłą rocznicę...
https://natemat.pl/306591,bedzie-stan-stan-wyjatkowy-wyborcza-o-planie-kaczynskiego-ws-glosowania
^^Pamiętam jak na salonie24, czytałem tekst Igora Janke jaki to z Kaczora jest państwowiec pełną gębą, dosłownie taki jak z przekazów partyjnych PiS - gość zawsze i ponad wszystko za Polską! Przecierałem wówczas oczy ze zdumienia, a teraz się okazuje, że absolutnie nie pomyliłem się co do intencji koronodziada - to cyniczna kanalia, stawiająca ponad wszystko prywatę, dobro Polski i Polaków, to Kaczor ma w rzyci i zawsze tam miał - byleby się nachapać i żeby było tak jak "zbawca narodu" sobie życzy!
Ja już nie mam słów na to wszystko, bardziej od Kaczyńskiego brzydzą mnie tylko ludzie, którzy dziś, po tym wszystkim, mu czapkują, całują po rączkach i wchodzą w tyłek bez wazeliny! Tego pojąć nie potrafię, że aż tak można się upodlić.... Koronodziad za chwilę (dosłownie, to nie jest przenośnia!) zostawi za sobą trupy, byleby tylko przepchnąć ekspresowo, na drugą kadencję, tego przydupasa, który przez pięć lat był jego "prezydentem", a są tacy, którzy nadal biją mu brawo i kłaniają się w pas! Niepojęte, naprawdę mi się to w głowie nie mieści - przecież po tym, co ten koronodziad teraz odstawia, to w NORMALNYM kraju zostałby załadowany na taczkę i wywieziony na jakąś kupę gnoju, żeby przebywać w swoim naturalnym środowisku...
Jeszcze Polska nie zginęła!
https://wyborcza.pl/7,75398,25893918,prokuratura-wszczela-sledztwo-w-sprawie-wyborow-prezydenckich.html
W obecnym momencie uważam, że jeśli pisowcy przeforsują swoją ustawę o wyborach wyłącznie korespondencyjnych czyli niezgodnych z Konstytucją Rzeczypospolitej, to wszyscy kandydaci propolscy powinni je solidarnie zbojkotować.
^^Przy czym powinno to być tak, jak wyżej napisał Bierzyński - na ostatni możliwy moment, dzień, dwa przed koronowyborami, kiedy już będzie wiadomo, że nienawidzący Polski koronostarzec dopiął swego i po trupach Polaków idzie po władzę dla swojego przydupasa, koronoprezydenta Dudy. Przy czym nie mam złudzeń, że tak się nie stanie i nie chodzi mi tutaj tylko o słupa Jakubiaka, ale też kandydatów strony propolskiej, demokratycznej. Zdaje się, że cynizm zwycięża - kandydat ludowców "poczuł krew", Biedroń również zachowuje się nieracjonalnie, a pani Kidawa Błońska jest "za, a nawet przeciw". Największy żal mam tutaj do WKK - jest tak naiwny, że słów brakuje, to już się wręcz ociera o głupotę, w moich oczach stracił cały "kredyt społeczny" :/
Tak przeprowadzonych "koronowyborów" przez Sasina zwyczajnie nie da się wygrać (też obstawiam, podobnie jak Bierzyński ponad 50% dla Dudy, przy "dodrukowanej" frekwencji nieco ponad 30%, w pierwszej turze, żeby nie trzeba było fałszować drugiej i tracić na nią kasy), paradoks polega na tym, że uczciwe wybory Duda prawdopodobnie też by wygrał. Tutaj, przy tej farsie rządzący mogą wszystko, racjonalne jest w takim wypadku nie jakieś pitolenie o "nie oddaniu Polski walkowerem" i walka o pietruszkę (czyli drugie miejsce i "przywództwo" na Opozycji), tylko nieustanne podważanie później tak zdobytego "mandatu" koronoprezydenta Dudy. W Polsce i w UE.
Na dzień dzisiejszy, w obecnej tragicznej sytuacji wciąż zastanawiam się:
1) Jak zachowa się Gowin? Nędzne resztki polskiej demokracji zależą teraz od tego bezkręgowca i kilku jego przydupasów... Zakładam tutaj, że ciała podczas głosowania nie da oczywiście będąca w stanie "zimnej wojny" ze sobą Opozycja i głosując nad ustawą, która w maju wróci z Senatu, wzniosą się ponad podziały, wiele wskazuje na to, że tak będzie, niewiadomą jest więc Gowin i to, czy faktycznie znajdzie u siebie tych "pięciu sprawiedliwych"
2) Jeśli koronostarzec przepchnie majowe koronowybory, to czy Sąd Najwyższy tą farsę zatwierdzi? Przypominam, że decydować będzie izba wybrana przez nielegalną KRS, obsadzona między innymi kumplami i koleżankami Dudy. Patrząc na to, co wyczynia kucharka koronoprezesa w TK wielkich złudzeń nie mam, ale wobec OCZYWISTEJ farsy jaką byłyby tak przeprowadzone "wybory" może jednak sędziowie nie zechcą tego przyklepać?
Straszne to czasy, kiedy Polskę nawiedza taka Pandemia i Susza....
No i mamy juz milicję, służalcze bijące serce partii, dzialajace wedle zasady "dajcie czlowieka, a paragraf znajdziemy".
Przed domem Kaczyńskiego protestowały dwie osoby - (..) Protestujący rozciągnęli baner z napisem "Pull up, idioto" [zatrzymaj się, wyhamuj - przyp. red.]. Miał kilka metrów długości, więc zapewniał odpowiednią odległość między trzymającymi go osobami. W oddaleniu od nich stali dziennikarze i fotoreporterzy - w tym fotograf "Wyborczej", a oprócz niego m.in. fotograf PAP i ekipa TVP.
Łącznie, razem z protestującymi, przed domem Kaczyńskiego było dziewięć osób, które policja połączyła w swoich rachunkach w zwartą grupę (pomimo że o zachowaniu odstępu pomiędzy przedstawicielami poszczególnych redakcji świadczą zdjęcia).
Na pytanie o to, na jakiej podstawie prawnej połączono w jedną grupę protestujących Obywateli RP i poszczególnych dziennikarzy, którzy na miejsce przyjechali niezależnie od siebie, żoliborska policja nie odpowiada. Podobnie jak na pytanie o to, czy jej zdaniem uzasadnienia obecności fotoreportera przed domem prezesa PiS nie stanowi konieczność wykonywania przez niego obowiązków służbowych - tj. dokumentowania zachodzących w przestrzeni publicznej wydarzeń, w celu informowania o nich opinii publicznej.
Sprawe JUZ skierowano do sadu.
Jako dopisek - na pewno z uwagą będę śledził, kto i jak będzie głosował, kiedy Senat zakończy prace, obecnie nie cała Opozycja, niestety zdaje egzamin z odpowiedzialności:
^^Serio, nie da się "mieć ciastko i zjeść ciastko". Trzeba wybrać... najlepiej mądrze...
Wbrew twierdzeniom przedstawicieli rządu, karty do głosowania w wyborach prezydenckich wcale nie są drukowane przez państwo. Jak ustalili dziennikarze Onetu, zamówienie trafiło do prywatnej spółki. I choć PiS deklaruje przywiązanie do polskich firm, to zlecenie dał drukarni kontrolowanej przez koncern zagraniczny.
Odpowiedzialny za przygotowanie wyborów korespondencyjnych wicepremier Jacek Sasin twierdzi, że karty są drukowane przez państwową spółkę - Polską Wytwórnię Papierów Wartościowych
To nie jest prawda. Karty są drukowane przez prywatną firmę z kapitałem niemieckim — czego rząd nie przyznaje
Zamówienie trafiło do prywatnej spółki Samindruk z Brodnicy — tę informację potwierdziliśmy w czterech niezależnych źródłach. Samindruk jest kontrolowany przez berlińską firmę Gather Druck und Vertrieb GmbH.
Ahh powoli zaczynam zacierać rączki. Nawet nie na balety przy próbie organizacji tych koronawyborów i stawanie na głowie aparatczyków, którzy będą wygłaszali ludności przekazy i wytłumaczenia, a bardziej nadchodzącym gospodarczym reality checku. Było przez chwile trąbienie o prawie stopniałych rezerwach kapitałowych, przez parę tygodni sytuacja w żadnym wypadku się nie poprawiła. Można bez kamer i pod stołem dodatkowo-awaryjnie zadłużać (jeszcze bardziej) kraj ale i to ma swoje limity i wciąż pozostaje w głównej decyzji podmiotów poza granicami (a na świecie delikatnie mówiąc zbyt różowo nie jest), a co ważniejsze- uderzy w ludzi z podwójną siłą.
Nie sądzę by wyborcy w jakimkolwiek znaczącym stopniu zmienili swój światopogląd i sposób rozumowania i gdzieś w głębi serca przewiduję jeszcze parę kolejnych lat powstawania z ruiny. Skomplikowane i duże mechanizmy nie psują się od razu, ale już widać telepanie się zębatek. I akurat apele by nie brać 500+ czy oszczędzać wodę bo Polska zamienia się powoli w pustynię i nie ma żadnych prawdziwych inwestycji w tej kwestii, to najmniejszy problem.
Mogę powtórzyć co niedawno pisałem- czekają nas dość ponure ale za to obfitujące w akcję czasy. Póki co Naród nie dojrzał, ale może za kilka lat będzie ogólna zgoda by stwierdzić to samo i zadać to samo pytanie, które zadał Sołżenicyn gdy na początku wieku wypowiedział się o marazmie dekady lat 90 w jego kraju:
W wyniku ery Jelcyna, wszystkie fundamentalne sektory naszego politycznego, ekonomicznego, kulturalnego i moralnego życia zostały zniszczone lub ograbione. Czy będziemy kontynuować grabież i niszczenie Rosji póki już nic nie zostanie?
Bójki o Klopapier? Ja czekam na przepychanki o insulinę.
Filarem gospodarki nie jest Orlen, a drobni przedsiębiorcy. Patrząc na coraz gorsze funkcjonowanie sądów (o sądach gospodarczych można napisać wypracowanie) i urzędów o jakim odbiciu będzie można mówić?
Niestety nie przewiduje odwrócenia trendu jakości funkcjonowania tych ludzi w Polsce, w zeszłym roku jakiś czas było głośno:
https://alebank.pl/polska-na-40-miejscu-w-rankingu-doing-business-2020-spadek-trzeci-rok-z-rzedu/
Warto zacytować list przesłany do Wyborczej:
"Godna szacunku postawa Pani Prokurator Ewy Wrzosek"
"W stosowaniu prawa broni Pani wartości ustrojowych państwa europejskiego: rządów prawa, kontroli i równoważenia się władz, respektowania podstawowych wolności i praw człowieka. Daje Pani dowód wierności zasadom zapisanym w ślubowaniu prokuratorskim.
W trudnych okolicznościach służy Pani dobrze Rzeczypospolitej.
Kultywuje Pani i wciela w życie zasady etyczne: żyj zgodnie z prawem, bądź przyzwoitym i nie trać dobrego imienia za apanaże i korzyści od władzy.
Stanęła Pani na wysokości zadania, które w państwie demokracji konstytucyjnej współwyznacza Prokuratura.
Dziękujemy za odwagę, wiedzę i niezłomność.
Sygnatariusze:
Mirosław Granat, prof. Uniwersytetu Stefana Kardynała Wyszyńskiego, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku;
Wojciech Hermeliński, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, Przewodniczący PKW w latach 2014-2019;
Andrzej Rzepliński, prof. Uniwersytetu Warszawskiego, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku i jego Prezes w latach 2010-2016;
Wojciech Sadrakuła, w latach 2005-2016 prokurator Biura Spraw Konstytucyjnych Prokuratury Generalnej, Dyrektor Departamentu Legislacyjno-Prawnego Ministerstwa Sprawiedliwości w latach 2007-2009, prokurator Prokuratury Generalnej w stanie spoczynku;
Andrzej Zoll, prof. Uniwersytetu Jagiellońskiego, Przewodniczący PKW w latach 1993-1997, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku i jego Prezes w latach 1993-1997, Rzecznik Praw Obywatelskich w latach 2000-2006."
Wina Tuska przemówiła
https://www.youtube.com/watch?time_continue=347&v=fFEgYM24Mxs&feature=emb_logo
i ja się tutaj z Tuskiem całkowicie zgadzam. Solidarny bojkot wyborów w wykonaniu wszystkich sił propolskich.
A wykładowcy prawa też sie wypowiadają ale jakby to powiedział manolito tfu wyborca pisu to przecież to stara Orłowska mafia itd itp więc czemu ich sluchac? https://wiadomosci.onet.pl/kraj/wybory-korespondencyjne-ponad-400-wykladowcow-prawa-podpisalo-sie-pod-apelem-do-rzadu/402j7eb
Towarzysze, ostatni bastion zgniłoliberalnego zachodu przejęty, na stanowisko p.o. Prezesa SN prezes..., przepraszam, prezydent powołał towarzysza Zaradkiewicza
Byli prezydenci oraz byli premierzy bojkotują wybory
"Nie weźmiemy udziału w pseudowyborach korespondencyjnych" - piszą w oświadczeniu przekazanym przez Leszka Balcerowicza politycy, którzy pełnili najwyższe funkcje w państwie.
Oświadczenie podpisali: Marek Belka, Jan Krzysztof Bielecki, Włodzimierz Cimoszewicz, Bronisław Komorowski, Ewa Kopacz, Aleksander Kwaśniewski, Kazimierz Marcinkiewicz, Leszek Miller, Lech Wałęsa.
Przeprowadzenie wolnych wyborów w pełnym zakresie w obecnym stanie prawnym nie jest możliwe - przyznał w rozmowie z PAP szef Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak. Według niego wybory prezydenckie mogą się nie udać ze względu na "trudności techniczne i organizacyjne, w obliczu braku przepisów i z uwagi na brak porozumienia wśród sił politycznych".
Wojciech Hermeliński w rozmowie z Wirtualną Polską zaznaczył, że to druga w ostatnich dniach tak zdecydowana wypowiedź przewodniczącego PKW.
- Jak rozumiem, pan przewodniczący jest świadomy tego, że procedura, jaką zastosowano przy uchwalaniu przez Sejm prawa, przede wszystkim odsuwa PKW od przeprowadzania wyborów oraz pozbawia ją możliwości nadzorowania drukowania kart. Teraz mamy tego przykłady - mówi były szef Państwowej Komisji Wyborczej oraz sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, wspominając o wycieku kart do głosowania.
Przypominam, że skład PKW został wymieniony. Mimo to obecny przewodniczący tego gremium, wybrany przez pisowców, ma odwagę publicznie formułować opinie sprzeczne z jedynie słuszną linią partii.
Jego poprzednik, Wojciech Hermeliński, na zmianach dokonanych przez PiS w kodeksie wyborczym nie zostawia suchej nitki.
Odsłoniłem sobie posty MANOLITO :) Czy ktoś, mądrzejszy ode mnie (jest kilka osób w tym wątku) mógłby mi wytłumaczyć "gdzie tu sens, gdzie tu logika"? MANOLITO najpierw wypisuje, że teraz, kiedy Gowin "zdradził" PZPR (Polską Zjednoczoną Prawicę Razem, już za chwilę "świętej pamięci"), to będzie dla Nas autorytetem, kumplem wręcz, że będziemy go chwalić jak "faszystę" Giertycha, jak na rasowych hipokrytów przystało.
Po czym kiedy dostaje, od praktycznie wszystkich ripostę, że jeden dobry uczynek nie zmywa wcześniejszych win bezkręgowca, faceta z plasteliny (i tutaj kilka innych epitetów jakimi zwykło się określać Gowina), to sam zaczyna go BRONIĆ i CHWALIĆ. Ba, robi z bezkręgowca wręcz MĘŻA STANU, który w imię zasad i przyzwoitości jest gotów zrzec się partyjnych fruktów i apanaży.
Przyznaję, że się pogubiłem i nie nadążam ;-). MANOLITO ma pretensje, że zapomnimy o winach Gowina i będziemy go bronić, po czym kiedy te przewidywania się nie sprawdzają, to sam go broni, przy okazji mając pretensje, że My go nie bronimy, co wcześniej Nam sugerował i zarzucał.... No, ni w ząb nie rozumiem....
Jakby to PiS-owi wysłali pocztą polską, to bym się chyba skichał ze śmiechu...
Trochę się opozycja nauczyła chamskich (choć legalnych) zagrywek.
Profesor Marek Chmaj:
Przełożyć hipotetycznie się nie da. Wybory mają się odbyć 10 maja. Jeśli się nie odbędą, to osoby za to odpowiedzialne muszą za to ponieść odpowiedzialność, konstytucyjną bądź karną. Tutaj przepisy są bezwzględne. Marszałek Sejmu może wyznaczać wybory tylko raz. Jeżeli natomiast te wybory 10 maja się nie odbędą, a stan nadzwyczajny nie będzie wprowadzony - coś trzeba będzie zrobić. Zapewne jeszcze raz trzeba będzie te wybory wyznaczyć, bo nie ma innego wyjścia. (...)
Procedurę, która w zasadzie nie jest rezerwowa, ale jest jedynym wyjściem. To trzeba podkreślić - PiS zrobił taki chaos, bałagan, w którym sam się pogubił. To jest budowanie labiryntu, w którym ktoś nie potrafi już odnaleźć wyjścia. I tym kimś jest jego budowniczy.
Gdy pisałem, że tak głupiej władzy nigdy w historii Królestwa Polskiego (i innych form polskiej państwowości) nie mieliśmy, to niektórzy się oburzali. Mam nadzieję, że odsetek takich ludzi w populacji polskiej będzie powoli spadał.
W bunkrze na Nowogrodzkiej stan przedzawałowy, Naczelnik rzuca gromami a cały sztab generalny opracowuje rozpaczliwy plan kontrataku. Pełna mobilizacja na froncie po przeciwnej stronie barykady, bedzie sie coś działo w nocy.
Cały świat wstrzymał oddech.
To jednak Lenin miał rację mówiąc, że rządzić państwem może nawet kucharka;) Właśnie dwie takie kucharki (Witek, Przyłębska) będą decydować o tym czy wybory zostaną przesunięte czy nie:D
Dobry tekst. Trudny, teoretyzowany, ale celny. Polecam tym, ktorzy maja troche czasu uporzadkowac sobie w glowie postepowanie PiS - rewolucyjne, w kontrze do konserwatyzmu. I naturalnie, ze socjalistyczne, bo przeciez nie liberalne. Rewolucja socjalistow w natarciu, czyli PRL bis
https://klubjagiellonski.pl/2020/05/06/patriotyzm-rewolucyjny-antyinstytucjonalna-filozofia-pis-blizej-schmitta-niz-platona/
W związku z odrzuceniem przez opozycję wszystkich konstruktywnych propozycji umożliwiających przeprowadzenie tegorocznych wyborów prezydenckich w terminie konstytucyjnym, partie Prawo i Sprawiedliwość oraz Porozumienie Jarosława Gowina przygotowały rozwiązanie, które zagwarantuje Polakom możliwość wzięcia udziału w demokratycznych wyborach"
ah ta niedobra opozycja, normalnie rząd nic nie może bez nich zrobić, związane ręce i wrzuceni do wody.....
Parlamentarnych też niech nie robią. W końcu jest stabilna większość, po ch** drążyć?
I tradycyjnie nikt za nic nie odpowie. Nie będzie winnych niezorganizowania wyborów w niedzielę. Nie będzie winnych drukowania kart bez żadnej podstawy prawnej.
Dodatkowo nieoficjalnie kandydaci zostają i nie będzie potrzeby zbierania podpisów. Niby rozpisane nowe wybory, ale tak nie do końca.
Tak na szybko- koronowyborów w maju nie będzie: wygrali dziś Polacy, demokraci, patrioci, Opozycja, samorządy. Jest to faktyczne zwycięstwo, nie moralne, a o takim pisał mi dziś Manolito, podsmiechując się i sugerując, że PiS te wybory w maju przeprowadzi.
Po stronie bolszewików "krajobraz po bitwie" wygląda tak, że Kaczor wszystko, co mógł rozegrać dobrze, rozegrał źle, a to co mógł rozegrać źle, rozegrał jeszcze gorzej. Został, jak ostatni osioł z "koalicjantem", któremu już w życiu nie zaufa i vice versa. Taki, to z niego "genialny strateg" :)
Andrzej dopiął swego, głowa Kurskiego wisi już nad wejściem do sejmu.
Generalnie czo teras? Kurski bez władzy nad mediami to będzie smutny Kurski a jak wiadomo ma swoje ugrupowanie. Myślicie że PiS powoli się rozpada? Andrew jak przegra (aczkolwiek nie bardzo ma z kim przegrać, Komorowski w spódnicy nie ma większych szans) wybory też może założyć swoje ugrupowanie, Morawiecki też tylko czeka aż poczuje krew prezesa. Rozbiory jak nic. A jest przecież jeszcze agent Ziobro Ziobro 7.
https://www.facebook.com/slawomirmentzen/posts/2844491118945406
Tylko jedna partia była przeciwko tej ustawie.
No i Pinokio właśnie zamknął szkoły, fundując uczniom i rodzicom quasi kwarantannę. Decyzja skądinąd słuszna, biorąc pod uwagę niewydolną, polską służbę zdrowia (brak sprzętu, brak lekarzy, etc.).
To jest prawdziwa (czarna) zaraza, a nie żaden wirus.
Flyby wrzucił linka jak sytuacja wygląda w Krakowie. A moja żona właśnie wróciła ze sztabu kryzysowego (jest urzędnikiem). Spytała czy wiem ilu pacjentów, z koronawiurusem jest w stanie wyleczyć obornicki szpital, na dzień dzisiejszy? Biorąc pod uwagę najbardziej pesymistyczny scenariusz strzeliłem, że pięciu.
JEDNEGO.
Powód ten sam, który podał Flyby. To teraz sobie przypomnijcie co wygadywał rano, na konferencji Pinokio Morawiecki. Załgana kanalia bez skrupułów wciskała ludziom ciemnotę. Dziwię się, że minister Szumowski IMO jedyny kompetentny w tym (nie)rządzie te kłamstwa Pinokia niejako "autoryzuje".
Grunt, że Jacol nie stracił roboty w szczujni! Podczas kwarantanny albo umierając w szpitalu, będzie sobie można obejrzeć w reżimowej jak super jest w Polsce!
My tu smiechy hihy, a PiS rozpoczal marsz po prezydenture.
Prezydent: nie bedzie przesuniecia wyborow.
Juz propaganda wali w:
Tuska - https://wpolityce.pl/polityka/491035-tylko-u-nas-czarnecki-tusk-ucieka-od-odpowiedzialnosci
UE - https://oko.press/bezradnie-rozklada-rece-tvp-wykorzystuje-epidemie-do-oczerniania-unii-europejskiej/
W mediach rzadowych caly czas pokazany prezydent, na froncie walki z wirusem. Inni maja utrudnione zadanie. Nie moga jezdzic po kraju, a w TV ich praktycznie nie ma.
Czarno to widze. A bylo juz calkiem blisko :/
Można to umieścić bez komentarza bo komentarze nie tylko lekarzy wraz z małą historią stosunku rządu PiS do służby zdrowia, są w artykule:
https://natemat.pl/302381,koronawirus-i-joachim-brudzinski-lekarze-komentuja-wpis-europosla-pis
Czytam i odnosząc się do kilku, czy nawet kilkunastu komentarzy wstecz: ja "zgniły liberał" (choć de facto najbliżej mi do tego mitycznego "centrum") zgadzam się z lewakiem Matysiakiem ;-).
Raz - w czasie takiego kryzysu prognozowanie czegokolwiek sobie odpuszczam, nie ma to najmniejszego sensu. Jasne, że gdyby wybory odbyły się teraz, to Duda wygrałby je w cuglach - zawsze tak jest, że w czasie zagrożenia ludzie "odruchowo" lgną do władzy, więc ta zwyżka w sondażach Adriana mnie nie dziwi, tym bardziej, że opozycyjni kandydaci faktycznie zawiesili kampanie (stosując się zresztą do zaleceń władz, a Duda ma je w.... dudzie ;-)).
Dwa - "koronokampania" to jest miecz obosieczny. W piątym dniu kwarantanny (dla niektórych pierwszym) Duda objeżdżający szpitale wydaje się sprawnym prezydentem "walczącym na pierwszej linii frontu". Przy 150 zakażonych. Ale jeśli, nie daj Boże kwarantanna się przedłuży, a wskaźniki chorych poszybują w górę, to jak obstawiacie, nadal ludzie go będą tak kochać? Ja złamanego grosza na to nie postawię ;-). "Łaska ludu na pstrym koniu jeździ" - jeśli jakimś cudem, za dwa tygodnie będzie z grubsza po wszystkim, to drugą kadencję ma w kieszeni. Jeśli nie, to trzeba będzie szukać "kozła ofiarnego", żeby nie obciążał Adriana ;-).
Trzy - a tym kozłem zostanie minister Szumowski :) Rzeczywiście, nawet ja widzę, że na tle tej pisowskiej bandy facet jest kompetentny, rzeczowy i wyróżnia się na plus. Z drugiej strony podawanie na konferencjach coraz większej liczby chorych, to nie są jakieś nadzwyczajne działania, a rzeczywistość już skrzeczy: w szpitalu w Zielonej Górze personel medyczny sam szyje maseczki. sprzęt do szpitali dostarczają przedsiębiorcy (bo rząd nie daje rady!), pomagają i "zdają egzamin" zwykli Polacy. Jeden drugiemu, bo na władzę nie ma co liczyć. Dziś w RMF Sasin (okrągłymi słówkami) powiedział, że nie wszyscy przedsiębiorcy i pracownicy doczekają się pomocy (jak np. w Niemczech, ale o tym w Dzienniku Telewizyjnym cicho - sza!), a to oznacza, że część firm padnie na pysk, a ludzie wylądują na bezrobociu.
Spoko, spoko - pogadamy za dwa, trzy tygodnie, kiedy chorych będziemy liczyć w tysiącach, a państwo z dykty i paździerzu w pełni zademonstruje swoją (nie)moc. Przy takim scenariuszu (którego absolutnie nikomu nie życzę, nawet pisowcom, zdrowie jest najważniejsze!) zaczną się w końcu niewygodne pytania i szukanie winnych. I trzeba ich będzie znaleźć - we własnym obozie.
Grosz, który wskakuje do mojej sakiewki nie jest ani budżetowy, ani w ogóle z Polski, ale nie jestem zupełnie obojętny czy niepodatny na kruchość polskiego budżetu. Od 4 lat zwracano uwagę neobolszewikom, że przepijają wszystkie nasze nadwyżki i że zabraknie na czarną godzinę. Ale lewacy pisowscy o tym nie myśleli, socjalizm to jest ich jedyna doktryna - póki się da prowadzić politykę rozdawniczą, aż do bankructwa kraju, póty będą ją prowadzić, bo tak nakazał Lenin czy jakiś inny pisowski bożyszcze.
I teraz, gdy przyszedł czas na zaciskanie pasa, to państwo, rządzone przez lewaków
https://pl.wiktionary.org/wiki/lewak
nie ma skąd wytrzasnąć kasy, nie licząc 2 (10) miliardów, wiadomo na co. Pisowcy zawsze działali doraźnie, nie bez powodu nazywani są najgłupszą władzą w historii Polski. Mając dobrą koniunkturę, aż się prosiło zdusić deficyt budżetowy i odłożyć pieniążki na niezbędne inwestycje (np. w energetykę czy retencję wodną). Ale nie, rewolucjoniści szli niezłomnie ku państwu w ruinie, w końcu dzięki temu ambitnemu programowi zdobyli w tym zidiociałym społeczeństwie władzę.
2 tys zl jednorazowej zapomogi dla osob na dzialalnosci, vs propozycja Danii z wczoraj. Ja pierdole. Ale nam sie rozrzad udal
MANOLITO
173
Legend
najlepsza jest wyborcza, kaczor się schował źle, duda jeździ też źle bo robi kampanię :)
Ten pan udający prezydenta niech sobie jeździ z całą świtą i roznosi wirusa ale najpotężniejszy wódz powinien być chyba z narodem i wygłosić jakies krzepiące orędzie. Miliony miłośników krystalicznych na pewno czeka.
Pan Błaszczak albo pani Basia mogliby nagrać chociażby telefonem komórkowym te kilka słów prezesa do narodu i puścić na twitterku. Pan prezes ma duży posłuch u ludzi starszych. Mógłby im powiedzieć żeby siedzieli w domach a nie chodzili na ploteczki do pobliskiego warzywniaka.
A tu cisza...
Czy to prawda że UE pozwoliła krajom zadłużać się w nieskończoność ? to by oznaczało że PIS wyczaruje te miliardy ?
Ja się zastanawiam czy komunia dziecka będzie w tym roku (na marginesie też 10 maja), a tutaj koronoprezes jak to ma w zwyczaju prze do wyborów po trupach. Odrażający, antyludzki dziad, autentycznie człowiekowi się zbiera na wymioty jak tego słucha.
U mnie w miasteczku 5 kwietnia mają odbyć się wybory uzupełniające na burmistrza (pisałem o tym - wcześniejszy burmistrz zbratał się z obecną władzą i dostał awans na wicewojewodę wielkopolskiego, obecnie rządzi komisarz z PiS). Nie wiem kto pójdzie, mieszkańcy są tak wkurzeni (niezależnie od tego kto kogo popiera), że kandydatom zalecają, żeby sami na siebie głosowali, bo nikt dupy z domu nie ruszy. Kandydaci zresztą też nie zamierzają popełnić spektakularnego samobójstwa - na ośmiu startujących, sześciu podpisało się pod listem do komisarza wyborczego w Poznaniu, żeby termin tych wyborów przełożyć. W tym rządzący obecnie miastem komisarz z PiS, który też kandyduje. Wyboldowałem, bo uważam, że trzeba - w końcu nawet szczątkowa przyzwoitość wśród pisowców jest czymś tak rzadkim, że kiedy już się trafi to trzeba to pochwalić :)
To niech opozycyjni kandydaci wycofają się w ostatniej możliwej chwili.
Widzę, że znowu się wpisałeś pod moim postem :). Nie wiem, co tam nabazgrałeś, zapewne nic mądrego, ale że ci się chciało, to masz obrazek swojego koronoprezydenta:
https://twitter.com/Darek70510651/status/1240862432203063296/photo/2
Ty naprawde nie rozumiesz tak wielu rzeczy, ze to jest zabawne :) nie widzisz zwiazku miedzy sluzba zdrowia, liczba chorych, a umieralnoscia? No to ja ci juz nie pomoge. Bo dyskusje miedzy rzadami populistow, a stanem finansów państwa, to juz na pewno sobie daruje. Tego ni w zab nie jestes w stanie skumać.
I odwal ty sie od Flyby. Kazdy kto dostal 500+ jest wg PiS lepszym Polakiem niz ty
Niektórzy sobie radzą --->
skoro można od swoich - z pewnego źródła, a nie od Merkelowej, co to pociąga w UE za wszystkie sznurki i tylko patrzy, żeby nam wcisnąć dziurawe maseczki.
https://koduj24.pl/monopol-i-rzadowe-zlecenie-na-5-milionow-masek-uzyskala-spolka-dzialacza-pis/?fbclid=IwAR00Ha0h2UiERjy65SIJ9UfGddGpqsu4TD1G9Ba77nfWCP6wuF7chfGMg8g
Jako że słuszna linia Partii tak wiernie nawiązuje nam do radosnej tfu...rczości doby PRLu, stawiam wniosek, by w duchu "Tysiąc szkół na Tysiąclecie", ruszyć z inicjatywą "Dwa szpitale zakaźne na drugą kadencję" - wiadomo, mają rozmach, takie syny. Pierwszy, jako pomysłodawca idei, pozwolę sobie nazwać - "Imienia ofiar katastrofy siedzących po łżeprawej stronie samolotu, o ile z pseudolewej ktoś w ogóle zginął i ktoś jeszcze o nim pamięta", natomiast patronat drugiego powinien zostać przedmiotem rozpisanego konkursu publicznego z dogrywką dla zaufanych podmiotów.
Ups. Cza(s) oszczyndzac! Wina Tuska! Bo nie zostawil wincy kasy i tera nie ma z czego wydawac,
Trzynastka przed wyborami bedzie, wiadomo, a jak juz zaglosuja (i sie pozarazaja) to sie problem dodatkowych emerytur rozwiaze samoistnie.
Przekaz dnia:
Błaszczak: Wybory są ustalone. Żaden kandydat nie może obecnie prowadzić kampanii, Andrzej Duda też.
Adrian zatem nie prowadzi kampanii, a tylko wypelnia swe statutowe obowiazki, o czym codziennie bardzo szczegolowo informuje TVP. Inni kandydaci nie beda tam w ogole pokazywani, bo nie wolno im prowadzic kampanii. A jak sie gdzies pojawia na wizji w tych totalnych mediach, to lamia prawo i dobre obyczaje. Jasne?
Czujemy się jak mięso armatnie rzucone na pierwszy front. Żadnych szkoleń, żadnych ustaleń, radźcie sobie sami, sami wymyślajcie strategię. To skandal, jak to wszystko jest zorganizowane - mówi ratownik ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Szpitala MSWiA w Warszawie.
wlasnie w watku o koronawirusie spadlo na mnie olsnienie, PiS powinien podlapac pomysl.
1) zakazac testow na koronawirusa -> 2) brak zarazen -> 3) Nie ma pandemii - > 4) nie ma kryzyzsu gospodarczego -> 5) Polska tygrysem gospodarczym swiata
I wszystko jasne.
jak sie trafia martwe dusze to wina opozycji.
„ NBP już dwukrotnie dokonał skupu obligacji Skarbu Państwa i zapowiada, że nadal będzie to robił na masową skalę. Jeden z członków RPP stwierdził, że operacje te nie skończą się w br. Inny nawołuje do zmiany Konstytucji, aby bank centralny mógł kupować obligacje bezpośrednio od rządu.”
https://www.rp.pl/Opinie/303259924-Andrzej--Rzonca-NBP-dolaczyl-do-instytucji-depczacych-Konstytucje.html
Tak jak nie umieli oszczedzic, tak tez nie umieja sie zadluzyc.
Tutaj publicystyka, ktora usprawiedliwia taki dodruk, nawet wbrew prawu:
https://businessinsider.com.pl/finanse/czy-lepiej-byc-chorym-czy-bezrobotnym-przed-tym-dylematem-ratuje-dodruk-pieniedzy/h10nbp6
„ Oczywiście bardzo możliwe, że będziemy mieć potem problem z tym, żeby to wszystko odkręcić. Żeby po zwycięstwie nad koronawirusem wrócić na stare tory zwykłej gospodarki rynkowej, bez żadnych państwowych wspomagaczy. Wtedy też pewnie pojawi się groźba trochę wyższej inflacji. Ale po pierwsze to będzie wtedy sygnał świadczący o tym, że gospodarka szybko odzyskuje siły, a po drugie walka z inflacją jest prostsza niż walka z deflacją i depresją. Też potrafi być oczywiście bolesna, ale od czasów Leszka Balcerowicza mamy przećwiczone jak to się robi, więc będzie to wtedy zdecydowanie mniejszy problem od tych problemów, które grożą nam dzisiaj.”
wniosek sluszny
„ Bo jeśli dziś nie zalejemy gospodarki pieniądzem i pozwolimy połowie firm zbankrutować, albo jeśli wycofamy się z podjętych decyzji i pozwolimy wirusowi rozprzestrzeniać się w szybszym tempie, to za parę miesięcy skala zapaści może być tak duża, że pojawią się naprawdę poważne problemy z podażą absolutnie niezbędnych dóbr.”
- niestety, ale rzad nie przygotowal dobrze Polski, nie oszczedzil w tlustych latach. To teraz ma bardzo male pole manewru. I chyba faktycznie lepsze zalanie dodrukowanym pieniadzem, niz nic nie robienie. A mozna bylo tym lepiej zarzadzic :( wtedy jednak taki MANOLITO byl gluchy na nasze argumenty. Pamietam jak dzis.
Tylko tyle i aż tyle:
Skoro teraz wraz z tym z Żoliborza, PiS pilnuje Konstytucji - to niech to wezmą pod rozwagę.
A tymczasem wybrańcy narodu sie zebrali w sejmie a na tvpinfo Samuel w czerwono-paskowej formie
Epidemia bezlitośnie obnaża ignorancję i niekompetencję tej zbieraniny karierowiczów zwanej PiS-em. I to niemal w każdej dziedzinie.
Ciemny lud jednak ruszy na koronawybory i wybierze koronakróla!
Koronawirus to jest wina Tuska, z tym się każdy zgodzi.
Rozpoczęły się masowe zwolnienia (albo wyraźne przygotowania do zwolnień - rozwiązywanie zespołów, przenoszenie pracowników do innych działów itp.) w wielu dużych firmach. Tysiące ludzi nie odczują potęgi tarczy antykryzysowej.
Albo się PiS weźmie ostro za robotę, albo będziemy tu mieć w ciągu 3 miesięcy scenę, a na której rozegra się wiele tragedii antycznych. Ale żeby się wziąć za robotę, to jednak trzeba mieć jakieś pojęcie o tej robocie...
Nawet jak suweren po dupie dostanie, to czy będzie umiał znaleźć prawdziwych winnych? Nie na darmo planowano wydawać po 2mld rocznie na TVP. TVP wytłumaczy, ze pustki w państwowej kasie to pozostałość po PO, wydrenowane tez przez zla Unie. A wszelkie następstwa to wpływ okropnego wirusa, który sprowadzili obcy. Bo przecież rząd najgenialniej przygotował nasz kraj na taka katastrofę, i go przez nia przeprowadził. Także nie mam złudzeń - głupi nie zrozumieją.
Hołowni też warto posłuchać:
Uzupełnijmy:
Jeden ze szpitali na śląsku, dwie starsze osoby zmarły zanim przyszły wyniki testów, oczywiście zakażone. Co wpisano w akt zgonu? Niewydolność oddechowo-krążeniowa.
To że te mendy fałszują statystyki jest pewne, pytanie tylko na jaką skalę.
Tarcza antykryzysowa wspiera tych, ktorymi gospodarka stoi, tak trzymac!
No i a propos "0.1 procenta chorych" to w Chinach tez ponoc niewielu (jak na ich liczebnosc) chorowalo. Nie wiedziec czemu ta cala panika...
Tik tok? Co to ku...rde jest? Mamy durnia za Prezydenta.....
Bolanda, XXI wiek
W jednym z programów w TV Trwam ksiądz przekonywał widzów, że niemożliwe jest zakażenie się koronawirusem podczas mszy świętej czy przyjmowania komunii do ust. Według duchownego "kapłan ma konsekrowane ręce" i zarówno w sensie dosłownym, jak i nadprzyrodzonym "jego ręce są czyste".
Nie namawiam.
Tradycja jest
Defenestracja wrocławska – nazwa zajść i zamieszek we Wrocławiu, które miały miejsce w dniach 18 lipca – 22 lipca 1418 roku. Wyraz defenestracja oznacza wyrzucenie przez okno. Do historii przeszły przede wszystkim te akty, które dotyczyły wyrzucenia lub wyskoczenia, zwykle nagłego, przez okno znienawidzonych notabli sprawujących władzę.
Można by pomyśleć, że po 15 podobnych memach się w końcu ludzie nauczą. Albo przynajmniej nauczą się ci, którzy prowadzą im konta w socialach.
Nie nauczyli się. Nigdy się nie nauczą.
Poszło o formę rozdysponowania sprzętu. - KPRM uznała, że, owszem, państwo pomoże w transporcie, ale potem "przejmie" ten sprzęt i to rząd sam zdecyduje, dokąd i kiedy on trafi, już bez udziału Wielkiej Orkiestry. Na to nie możemy się zgodzić - mówi Onetowi Krzysztof Dobies, rzecznik WOŚP
Nie zdziwiłbym sie jakby Adrian ogłosił w tvp info że właśnie wylądował samolot ze sprzętem medycznym który on zamówił u prezydenta Chin.
Byleby tylko miłosnicy krystalicznych nie dowiedzieli sie że to sprzęt za pieniądze zebrane przez WOŚP...
Senat dość mocno ulepszył tarczę antykryzysową.
Tylko dlaczego mam dziwne przeczucie, że sejm te wszystkie poprawki dzisiaj odrzuci?
Poziom TVP za dwa miliardy :P
Przy nowej kasie może będzie stać ich na zatrudnienie kogoś kto skończył podstawówkę :P
Albo to nowa misja TVP, zamiast edukować i szerzyć kulturę to ogłupiać kolejne pokolenia.
Kilka lat temu opisywałem jakie procesy zajdą w gospodarce i jak to wszystko się spektalularnie wypierdoli. Bieda się zbliża wielkimi krokami, najważniejsze by nie trzymać większych pieniędzy w gotówce.
Ale tak to jest, gdy rządzi banda patafianów o zerowych kompetencjach ekonomicznych. Najlepsze lata koninktury zostały przejedzone, więc nie przejdziemy przez kryzys łagodnie jak za rządów Donalda Tuska.
To będzie największa zapaść gospodarcza od 1990 roku, upadnie wiele przedsiębiorstw, będzie duże bezrobocie, a ogromny wzrost cen energii elektrycznej uderzy i tak w ledwo zipiący przemysł. Obecne wysokie ceny towarów i usług to dopiero przedsmak tego, co czekać nas będzie przez najbliższe kilka lat.
Ciekaw jestem, jak za miesiąc stękać będzie Morawiecki i jego kumple przed kamerami. Już teraz żałośnie kwiczą, że zbliża się recesja. Oni sobie w ogóle z tą sytuacją nie poradzą, czarno widzę kolejne lata rządów.
Jeśli sondaże się sprawdzą, to w głosowaniu nie weźmie udziału 68,5 proc. Polaków. Gdy spojrzymy jednak na wyborców, którzy chcą wybierać prezydenta w maju, okaże się, że do urn wybiera się 68 proc. wyborców PiS.
Do maja tutaj się coś zmieni, ale widać jedno: elektorat wschodni będzie dużo bardziej zdyscyplinowany niż elektorat europejski. Kaczyński prze do wyborów, bo czuje potrzebę wygrania ich za wszelką cenę. Gotowy iść dosłownie po trupach do celu, zgodnie ze wzorcami bolszewizmu. I domyśla się, że w ciągu kilku miesięcy poparcie dla formacji neobolszewickiej zacznie spadać, ale wtedy dla Polaków będzie już za późno, bo władza neobolszewicka, po zwycięstwie Dudy, zostanie umocniona i utrwalona.
naszla mnie taka mysl wczoraj o wujaszku biznesmanie, wielkim wyznawcy kaczynskiego i pierwszego w szeregu rzucajacego kamieniem w Tuska. Smiechlem, kiedy pomyslalem o tym, ze za chwile bedzie musial zwijac swoj interesik. a zwijajl bedzie bo z tego co wiem, nie ma zapasow walutowych i jest w pelni uzalezniony od innych malych przedsiebiorcow, ktorzy w wiekszosci juz sa na postojowym. Niestety jestem przekonany, ze nawet jak straci dach nad glowa, to nadal bedzie goraco popieral pis a winne swojej niedoli znajdzie gdzies indziej, gdzies w gdansku.
https://www.rp.pl/Polityka/200339779-Starcie-o-majowe-wybory-W-PiS-rosnie-zaniepokojenie.html
^^Opozycja i samorządowcy, którzy nie chcą dopuścić do śmierci Polaków, to jedna, ta jasna strona mocy. Jednak wskażcie mi jednego, jedynego z obozu władzy, który się postawi koronastarcowi i zatrzyma to szaleństwo, bo ja niewielu tam takich widzę. Szumowski - jeśli zwycięży w nim lekarz, a nie polityk. "Chorągiewka" Gowin? Czy krakowski bezkręgowiec znajdzie w sobie jakieś resztki przyzwoitości, żeby powstrzymać rzeźnika z Żoliborza? To są podłe, ponure czasy, że zdrowie i życie Polaków zależy od faceta bez kręgosłupa i jego satelickiej, sojuszniczej partyjki....
Ludzie już teraz zaczęli się tłoczyć przed sklepami. Tworzą tłok, którego wcześniej. w ostatnich dniach, wewnątrz sklepów nie było. Komuś troszkę zabrakło wyobraźni...
Jeśli coś takiego zostanie przegłosowane to bardzo, ale to bardzo mnie ciekawi kto te wszystkie listy dostarczy tam i z powrotem. Obstawiam jeden wielki bałagan w dniu wyborów.
Mam wrażenie, że obecna władza uważa, że wystarczy podpisać papierek, a później w magiczny sposób wszystko robi się samo.
Te dwa posty naprawdę Manolito napisał? Chyba pierwszy raz w życiu widzę wypowiedzi jego autorstwa, które nie wyglądają jak pisowsko-ruski trolling.
Co do Orbana, to rzeczywiście pojechał ostro po bandzie. Od trzech bodaj dni parlament węgierski jest zawieszony, a Orban rządzi dekretami - bezterminowo ;)
Orban jest oczywiście bez porównania inteligentniejszym politykiem niż zdziwaczały dziadzio (który już chyba całkiem oszalał) i dlatego zapewne skuteczności w radykalizmie premierowi Węgier odmówić nie sposób. Umie jednak lawirować w rozmowach z urzędnikami unijnymi, umie się w porę wycofać, cały czas przeciąga linę na swoją stronę, ale subtelnie i z pomysłem. Na swój sposób jest bardziej niebezpieczny, bo taki inteligentny, ułożony ekstremista może w tym swoim radykalizmie jeszcze bardziej państwo swoje uszkodzić niż dziwak, który stoi na czele moherowych ćwoków, ale który nigdy nie znajdzie szacunku wśród ludzi mądrych. Kaczyński jest pośmiewiskiem w wielu środowiskach, podczas gdy Orbana szanują nawet jego wrogowie. Znacznie poważniej się do niego podchodzi także w Brukseli.
Ale domyślam się, że po tym taktycznym zagraniu, tym wypróbowaniu wytrzymałości materiału, Orban będzie gotowy wycofać się pod presją unijną, gdy tylko pandemia zacznie zanikać.
A co do ultra cynicznego Gowina, to można się było domyślać, że kiedyś ten człowiek będzie miał swój udział w osłabieniu władzy pisowskiej. To jest paradoksalne i trochę smutne zarazem, że taka konformistyczna persona jak Gowin bardziej może pomóc Polsce w obaleniu neobolszewików niż oficjalna opozycja, która sprawia niekiedy wrażenie bezradnej albo naiwnej.
Czyli jednak ustawka PiSu z Gowinem
ROTFL
Żeby tylko jacyś idioci z opozycji się nie nabrali
W sondażu Kosiniak-Kamysz przed panią Kidawą-Błońską. Chyba pierwszy taki sondaż.