Czy ktoś mi przypomni, czy ta osoba to nie Hed na helu (bynajmniej nie na krańcu Polski), która to chyba dopiero kończy 18 lat w tym roku?
I już tyle zajęć, dwie prace były, teraz jedna?
Rozumiem pomoc w domu.. ale coś mam wrażenie, że ten tekst to bujda na resorach oparta na graniu w Simsy gdy mama robi pranie... Chciałbym napisać "pranko", ale nawet jak miałem naście lat to mi to nie przychodziło łatwo.
Strasznie źle się czyta, zwłaszcza z tymi (iksde) itp. To już jest starość. Więcej takich autorów i trzeba będzie chyba w całości przenieść się na arhn i kupić amigę :(
Na Dzień Kobiet moglibyście znaleźć autorkę, która dla odmiany potrafi napisać dobry tekst, bez cringu i wymuszonej śmieszności.
W Fallout 76 wyrywali kase za DLC lodowka, tu wyrywaja kase za pralke. Oba te DLC powinny byc free ALE po co jak i na to znajdzie sie naiwny gamon ktory kazde badziewie kupi ale kto bogatemu zabroni.
Droga Autorko, współczesne pralki "stoją nieruchomo, nie zaburzają ciszy nocnej, nie zrzucają z siebie przedmiotów, nie przemierzają kolejnych odległości w łazience i nie zalewają sąsiadów". Współczesne pralki, zwłaszcza te z silnikiem inwerterowym są ciche jak lodówka. Pralkę przy podłączaniu trzeba wypoziomować (wyregulować na nóżkach), bo inaczej wibruje i jeździ. Nooo chyba, że używasz 30-letniego Polara, który nie dość że jest głośny i mobilny, to jeszcze lubi kopnąć. W takim razie pora na nowy zakup.
Kobiety teraz mają pralki, zmywarki, roboty kuchenne, jedno dziecko do ogarnięcia. I tak im źle.
Dostrzegam u Autorki potencjał. Nie mniej "pranko, sprzątanko,..." to infantylanko.
Nie ta widownia w mojej ocenie.
Życzę owocnych szlifów. :-)
Sława!
Nie rozumiem i nie uznaję mikropłatności w grach i zakupu mniejszych dlc.
Dla mnie wartym zakupu dlc były np dodatki do Elders Scrollsow (i nie mam tu na myśli zbroi dla konia), dodatek Kingdoms do Medieval 2TW, Frozen Throne do Warcrafta 3 czy dodatki do Wiedźmina 3 (ale tutaj taniej wyszło kupić wersję GOTY niż oba dodatki osobno).
Jakby gracze myśleli podobnie, to nie byłoby tyle patologii i problemów w gamedevie, a wszyscy mielibyśmy więcej porządnych gier.
Przeliczając wszystkie zachodnie ceny na złotówki to nic się nie opłaca kupować.
To już w The Sims 3 to jest tańsze. Nie wiem jak z funkcjonalnością ale ja w 3 nie mam problemów z praniem.
Z jednym się na pewno zgadzam, że mechaniki w simsach są strasznie uproszczone, a mam na myśli wyłącznie Sims 4. W jaki dodatek bym nie grała, wszystko jest zbyt łatwe i nie nagradza odpowiednio. Nie warte zaangażowania. I nawet patrzałam się na to pranie, bo pamiętam jak w Sims 3 to było wkurzające (czyt. fajne), kiedy cała chata była zasypana w brudnych ubraniach, chyba, że kupiło się specjalny kosz, który oczywiście mógł się zapchać i wtedy wracaliśmy do pierwotnego stanu zasypania.
Jedyny dodatek, który mnie nie zawiódł, to Zwierzaki, bo odebrali nam bezpośrednią kontrolę nad zwierzętami, a co za tym idzie, nieco utrudnili i tak już mocno ułatwioną rozgrywkę.
Ja tam jestem zadowolona z tego DLC... Łapka w górę za artykuł. Mimo wszystko jest fajnie napisany :D
Pranko jest w porządku, ale już suszanko i układanko po pranku to jest kuźwa jakaś masakra...
Założę się, że znaleźliby się panowie, którzy podzielają moją pasję.
Jasne zeby tacy sa. Wszystko zaczelo sie od Ala Capone ktory prowadzil m.in. pralnie zeby wprowadzac do obrotu pieniadze uzyskane z nielegalnej produkcji i przemytu alkoholu. Przypuszczam ze praniem brudnych pieniedzy zajmuja sie dzisiaj glownie panowie.
Jeżeli chodzi o dobór stylu mebli i ciuchów do tematu dodatku, to moim zdaniem nie ma najmniejszego sensu tego krytykować, bo cały dodatek powstał na podstawie wyników serii głosowań przeprowadzonych wśród fanów. (Teraz zresztą powstaje drugi taki dodatek - o robieniu na drutach).
1. Kod bb.moveobjects pozwala na ustawianie wielkiej wieży z pralek, polecam.
2. Zawsze można przeczytać o zawartości dodatku PRZED jego kupnem, polecam.
3. Nie potrzeba wielu poleceń dla sima odnośnie odkładania prania, wystarczy mieć szafę lub komodę na ubrania, inaczej sim będzie odkładać pranie gdzie się da. Podobna mechanika jest przy odnoszeniu brudnych naczyń.
Ogólnie po tylu latach z The Sims dziwi mnie taka recenzja.
I jeszcze kilka kwestii. Brudne ubrania nie stackuja się bez końca w koszu na pranie, przyjdzie moment, kiedy trzeba go opróżnić do pralki. Dodatkowo raz na jakiś czas można to pranie przeszukać w poszukiwaniu drobnych. Możesz swoim simem usiąść przed pralką i oglądać swój ulubiony kanał, czyli wirujące pranie w bębnie. Pranie nie będzie wiecznie świeże. Jeśli nie wyjmiemy go w porę z pralki, nie przełożymy do suszarki i włączymy programu suszenia, to pranie straci swoją jakość i będzie znów brudne, a sim będzie niezadowolony z jego noszenia. Dodatkowo sim może mieć lepszy nastrój dzięki świeżo upranym, pachnącym ubraniom. Kot nie usiądzie na złożonych ubraniach tak samo, jak nie usiądzie na książce odłożonej na stolik.
Ustawianie suszarek w jedną długa linie jest możliwe przy użyciu klawisza ALT, nie potrzeba wpisywać kodów. Klawisz ALT pozwoli nam ustawiać wszystkie przedmioty o wiele swobodniej, ale do tego zalecam ustawienia kamery z TS3.
Jest wiele kwestii, które nie mają w pełni odzwierciedlenia w życiu codziennym, ale to gra. I o ile to niby symulator życia, o tyle miejmy w pamięci, że tak samo można tu być dobrym przyjacielem Żniwiarza, a wieczorem skoczyć na piwo z Dziadkiem Mrozem. Rozumiem oczekiwania. Niemniej zazwyczaj dodatki do The Sims z gatunku Akcesoria były dość ubogie, miały za zadanie jedynie uzupełnić posiadane modele mebli. Więc w tym wypadku nie dziwi mnie, że zostały dodane wiklinowe meble, jak i ilość pralek nie jest duża.
Julia z tą skaczącą pralką to przesadzasz... Jak masz źle wypoziomowany sprzęt za 800zł to może latać jak głupi. Ale dobra i dobrze ustawiona pralką jest cichsza od suszarki. Ja mam słupek pralka+suszarka bez problemu trzymam na niej elektryczna szczoteczkę... O spokojnym śnie nie wspomnę.
Pzdr
The Sims dobrze pokazują jak z dobrego pomysłu można zrobić dojną krowę.
Choć mnie ciekawi bardziej ten paradoks walki z piractwem, bo producent aby odbić sobie zyski na piratach, to trzyma wysokie ceny dodatków. Lecz przez to zniechęca potencjalnych odbiorców do zakupy i ludzie szukają innej formy.
Raczej mało kto ma 500$+, aby wydać na grę.
https://www.reddit.com/r/assholedesign/comments/8wwjmx/the_cost_of_the_sims_4_and_all_of_its_dlc/
Podobnie można mówić w kontekście Stellaris, lecz tam mamy przynajmniej częste wyprzedaże.
Chcecie dodatek za darmo? To zróbcie pranie i inne domowe pracei w REALU, a to ma 100x lepsze grafiki i 100x realistyczne. To dużo lepsze niż użycie VR w okrojona i sztuczna gra Sims 4! XD
Pranie jest easy. Teraz na pralkach są gotowe tryby pracy i całe menu jest w języku polskim. To nie to co kiedyś gdzie pralki brało się z komisów przywożone z Niemiec i wszystko było po niemiecku :) Teraz nawet po wypraniu wydają dźwięki informujące że to już koniec. Najgorsze jest natomiast prasowanko. To jest najgorsza z najgorszych rzeczy. Ile to się czasu marnuje na prasowanie. Dlatego chodze w bluzach polarowych tego się nie prasuje :)
Pranko, sprzątanko, układanko to jeszcze trzeba byłu ruchanko do tej całej listy dorzucić. Nie ma to jak dobre ruchanko po pranku.
Recenzja spoko. Może poza troszkę chaotycznym początkiem.
Jedynie ten disclaimer bez sensu. Nie masz się z czego tłumaczyć, lubisz co lubisz i tyle. Za chwilę facet się będzie tłumaczył, że lubi dajmy na to Trine (lubię), albo symulator jazdy figurowej na lodzie (istnieje taki?), albo nawet FIFę . Bo coś będzie zawsze komuś nie pasować.
Tekst na dzień kobiet?
No to o obowiązkach domowych hyhy bo kobiety przecież w domu tylko pranie hyhy pranko
Z niecierpliwością czekałam na ten tekst. Pranko jest bardzo ważne (chociaż ja jestem osobiście #teamprasowanko ). Na dzień kobiet wybieram raczej spanko, ale nie ma jeszcze takiego dodatku do Simsów. A przecież ma to potencjał - kocyki, piżamki, przytulanki... chyba czas napisać do EA. Chociaż płacenie 50zł za spanko to przykra sprawa, więc może zachowam mój pomysł dla siebie.