Skoro są 4 klasy, to jaki jest sens wymienić tylko 3 i pisać "między innymi"?
Dobiłem 17 lvl więc jestem w stanie napisać coś wiecej o grze.
Zacznę od plusów:
+ bardzo wciągający system rozwoju postaci.
+ ciekawe umiejetnosci aktywne jak i pasywne dzieki którym można dostosować postać pod własny styl gry.
+ system craftingu. Każdą broń, pancerz możemy odpowiednio dostosować według własnego uznania, czyli dodać umiejętności, zwiększyć lvl czy skuteczność umiejętności pasywnych.
Plusy które wymieniłem w 99% motywują mnie do dalszej gry, reszta jest archaiczna.
Minusy:
- niewidzialne ściany czy obiekty ktore nas blokują, jest to bardzo irytujące bo walki są dynamiczne i trzeba być ciągle w ruchu. Niestety poruszanie się postaci jest takie sobie, a dodatkowo przeszkadzają właśnie wyżej wymienione elementy.
- walka, no tutaj to jest tragedia. Zachowanie przeciwników tylko irytuje, nic więcej. Jeśli chcesz pograć na spokojnie snajperem i postrzelać to zapomnij. Wrogowie lgną do nas jak muchy do kupska, ale to by mozna było jeszcze przełknąć gdyby nie jeden szczegół. Nieważne w jakiej odległości są przeciwnicy gdy tylko wychylimy się na milimetr z za osłony, wszyscy zaczynają do nas strzelać i trafiać z precyzją Bradleya Coopera z filmu Amerykański snajper.
- unik, jest bardzo fajny, a dodatkowo można go modyfikować poprzez umiejętności dodawane do pancerza. Ja dla przykładu zmodyfikowałem go w taki sposób, że działa jak teleportacja, ale co z tego? Robiąc ten unik nadal wszyscy mnie trafiają, jest on przydatny tylko w przypadku przeciwników walczących wręcz.
- strzelanie, może i nie jest zle tylko co z tego jeśli każda walka odbywa się na dystansie 10-20m? po prostu strzelamy aby jak najszybciej zabić przeciwników, nie ma tutaj przyjemności z bycia precyzyjnym czy to ze snajperki czy karabinu. Walka wygląda tak, wchodzimy na obszar gdzie respia się przeciwnicy. Gdy tylko zrobimy krok do przodu wszyscy do nas biegną, a ci z dystansu strzelają i wszystko w nas trafiają. Nie ma chwili żeby przykleić się do osłony i zabić chociaż jednego snajpera, którzy swoją drogą są irytujący. Także priorytetem podczas walki jest ucieczka i w między czasie gdy uda nam się znaleźć chwilę, strzelanie.
- wszechobecne loadingi, tu jest gorzej niż w grach bethesdy. W tak liniowej grze to jest niedopuszczalne żeby na każdym kroku coś się dogrywało, dramat, po prostu dramat!!!!
- fabuła, jest to kwestia gustu więc ten podpunkt będzie bardzo subiektywny, krótki i zwięzły.
Jest sztampowa. Scenki i dialogi są żenujące, nie wszystkie, ale tak z 80%.
W Outriders grałem w gamepassie, gdybym miał wydać na tę grę pieniądze byłbym bardzo zawiedziony. Gdyby twórcy popracowali nad SI przeciwników aby walka i samo strzelanie sprawiało przyjemność to myślę, że ocena byłaby spokojnie wyższa o te 2 oczka.
Cały czas mnie rozłącza ze znajomymi albo wywala do systemu. Jak na razie tragedia i nie idzie normalnie pograć.
Demo odpaliłem tylko na chwilę, grało się nawet przyjemnie. Gra wyląduje w Game Passie na premierę, więc zagram na pewno.
Gears of War Judgement, ale jako looter shooter?
Eksperyment kuriozalny, szczególnie, że Judgement to najdziwniejsza, najmniej klimatyczna odsłona serii.
I Outridersi też są... dziwni, choć nienajgorsi.
Dla mnie Outriders to dowód na to, że nie da się "wycisnąć esencji" z gatunku i sprowadzić looter shootera do aren połączonych ze sobą mikroscenkami.
Jakby tego nie tłumaczyć, to jest to krok do tyłu, do standardu wręcz mobilnego - Outridersi mogliby mieć równie dobrze menu z wyborem etapów.
NIBY gameplay bez eksploracji pozostaje ten sam a jednak, to trochę tak jakbyśmy mieli Diablo i poruszali się jednym korytarzem do przodu.
Poszatkowanie gry na arcykrótkie zadania wpływa też moim zdaniem na szarpane doświadczenie, które ostatecznie sprowadza się tylko do napieprzania.
Czy to źle? Zależy.
Z jednej strony taki Doom z 2016 oferował sporo arenowej walki, ale miał też kapitalnie zaprojektowane etapy i fajne sekrety.
Z drugiej w takich Borderlandsach czy Division czasami fajnie było po prostu się przejść, poszperać, pooglądać widoki.
Doceniam za to specyficzne podejście do podbijania stopnia trudności. Faktycznie zależy mi na tym, żeby nie zginąć, po to, by jak naszybciej dojść do wyższych stopni. Rzadko kiedy looter shooterom w ogóle udaje się wprowadzić jakąś formę kary dla gracza (grania na hardkorze w Division nie liczę).
I w ten sposób gra się jakoś równoważy... czyli uśrednia. Zobaczymy za kolejne 15 godzin, ale na razie to leciałbym w kierunku 6,5/10.
Gra na tym etapie jest kompletnie nie grywalna, non stop crashe które pojawiły się po przejściu gry, nie da się grać online, czasem gra online ładuje się 10 min i nie da się tego przerwać. Wywala z gry w losowych momentach, czasami co 5 min i trzeba od nowa odpalać i oglądać wstęp którego nie da się pominąć. PORAŻKA. (a mówili że cyberpunk jest zbugowany).
Gra byłaby całkiem fajna i nawet bym pograł ale przez crashe jest kompletnie niegrywalna i to strata czasu dlatego nie mogę nawet dać 2/10.
+ głos postaci podczas questów potrafi mi się zmienić na inną płeć - to akurat bylo nawet śmieszne.
W treści jest faktycznie błąd.
Dzisiaj mamy 25 stycznia 2021 roku a z treści wynika, że:
25 lutego 2021 udostępniono demo Outriders
Jak na razie pierwsze wrażenia pozytywne . Myślę że gra zasługuje na 8.0 . Testowałem tylko jedną klasę postaci i jestem ciekaw jak reszta się prezentuje . Graficznie i gamingowo gra wygląda super . Gra przypomina mi połączenie gier The Division , trochę Gearsów , trochę the technomancer i anthema. Według mnie do poprawy ; przerywniki filmowe w 30fps to dramat , szarpie obrazem . Dubbing nie jest możliwy do zmiany na chwile obecną i co mnie najbardziej denerwowało to że nie mogłem zmienić ustawień klawiatury pod klawisze funkcyjne tj. Del , End , Page Dn itp . Zapraszam na materiał z gry https://www.youtube.com/watch?v=NBaEGs0KSQk
Zrobiłem zestawienie materiałów przed premierą demo vs zaraz po, może wam się spodoba takie porównanie :)
[link]
A ja powiem wim że to bedzie pozytywne zaskoczenie tego roku i spokojnie oceny polecą miedzy 7 a 9
Zagrałem w demo tej gry i powiem szczerze, nie polecam. Chciałbym, ale nie mogę. Zaczyna się świetnie, historia wciąga bardzo szybko, odczucia trochę jak w Mass Effect. Naprawdę mi się spodobała i już miałem ją kupować, kiedy... no właśnie, zakończyło się wprowadzenie. Gra to dość ciasne i liniowe misje typowo pod multi player. To rozbicie na misje i cała mechanika nastawiona na grę sieciową psuje klimat i kompletnie nie pozwala się wczuć. Kiedy nawet mamy jakiś przerywnik, klimatyczny i wciągający, budujący napięcie, po chwili znowu jesteśmy wrzucani w grę pociętą misjami pod multi. Misje bardzo podobne, schematyczne i powtarzalne. Spodziewałem się fajnego RPG połączonego z grą akcji, a dostaliuśmy typową grę sieciową jak milion innych. Szkoda.
Na początku myślałem że się szybko od tej gry odbiję, ale z czasem mocno mnie wciągnęła. Fabuła rozkręca się powoli i coraz bardziej ciekawi. Końcówka wgniata w fotel. Czekam na Outriders 2 bo to uniwersum ma spory potencjał.
Właśnie ogrywam bulletstorma i gra się w miarę przyjemnie więc outriders może być ciekawą propozycją od polskiego studia
Wygląda fajnie.. graficznie, jest drzewko rozwoju i ekwipunek i inne rzeczy w grze jako strzelanka RPG podoba mi się. :)
Może się mylę, ale z opisu wywnioskowałem, że robią grę jakby celowo podobną do ME: Andromeda...
"25 lutego 2021 udostępniono demo Outriders" - wpis na zapas. Później tylko wywalą nasze komentarze że jest błąd. I będzie po sprawie :)
tryb single jest super. nie wiem czemu wszyscy maja to za jakis anthem gdzie sie zbiera kapliczki cala gre hahaha
ciagniemy demo, zobaczymy czy fajna ta historia sie zapowiada,
tylko ja mam wrażenie, że to takie polskie anthem? :)
Początek jak na razie zarąbisty.
Wielkie zaskoczenie i podziw, tak zoptymalizowane demo pod Series S, piękna płynność. Wielkie produkcje ostatniego roku mogą podziwiać jak to się na rynek wchodzi z grą. Powinni dopracować autonamierzanie na konsole bo to męczy celowanie padem.
Ps. Ten Jakub Dąbrowski przypomina mi PL aktora, zapomnialem jak sie nazywa... Role mial komisarza gdzieś w jakimś filmie
Przed włączeniem gry każą nam zrobić konto na squareenix którego nie da się założyć :(
Słabo.
Jeżeli podobało Ci się demo, spokojnie możesz brać - dalej jest tylko lepiej, mocniej, ładniej... Początek wbrew pozorom chyba najmniej mi się podoba i najsłabiej reprezentuje grę.
Jeżeli się wahasz czy masz wątpliwości po ograniu, wstrzymaj się i poczekaj na więcej materiałów.
Całkiem całkiem. Trochę sterowanie postacią drewniane plus przerywniki w bijących w oczy 30fps a także koszmarnie tragiczna lokalizacja, która mi wskoczyła z automatu ale na szczęście da się zmienić, bo w wersji PL ten tytuł jest niegrywalny.
Połączenie GoW z The Division. Starczy na jakieś pewnie 50h :)
7.5/10 prognoza. Fajnie, że nowa gra w gatunku i niech rozwinie skrzydła. Czy gra urośnie w oczach czy spadnie zależy czy dalej fabuła czas jakość czy dalej będzie ciekawa/skille + do poprawy:
- Cutscenki/filmy 30fps wyglądają jakby chodziły 10fps czasem dzwięk też zaszarpie
- optymizacja. Duże spadki płynności w ruchu, przymula w brzydszej części dema. Przy tym wyglądzie nie powinno z RTX2070s przy danej jakości maksymalnej
Ogólnie za 250zł to raczej graczy nie będzie i chyba raczej większość się nastawia na poprawki + połowę ceny
O rany! 4,8? Aż tak źle? Przecie to od "Ludzi Lotów".
Produkcja z tego co widziałem na filmikach nie dla mnie. Prosta naparzanka. Ale żeby aż takie małe nadzieje gracze dawali?
Smutne. :-(
Zagrałem w demo i na 2 klasach ponad 10 godzin całkiem dobrze się bawiłem oceniam na 7/10. Warto samemu sprawdzić. Gra mam bardzo przyzwoite strzelanie nie jest to poziom Destiny ale przez mechanizm leczenia który wymusza konieczność atakowania wroga - całość jest bardzo dynamiczna. Moce bardzo dobre. Graficznie dobrze i jak już się wczyta to działa przyzwoicie. Historia nie porywa ale zaciekawia na tyle że ja chcę poznać więcej. Minusy: spora tunelowość i masa niewidzialnych ścian. Nie można skakać ani przeskoczyć nawet mikro barykady. Brak muzyki w tle. Mimo wszystko demo daje nadzieję że całość będzie przyzwoita.
Grałem w demo. Technicznie słabo: trzęsąca się kamera, 30fps w cutscenach i to cholerne rozmycie... wszystko jakieś takie niewyraźne (a wszystko na Ultra). Ale przypuszczam, że to się da jeszcze poprawić. Ale reszta.. no cóż. Panowie bardzo chcieli sobie zrobić hybrydę Androbiedy i Division. No i właśnie takie coś wyszło. Z dupy chwytająca za serce historyjka, mocno średni voice acting (zarówno PL jak i EN), jakieś na siłę powymyślane klasy i te czary mary hokus pokus. Do tego dźwięki źle zmiksowane. Niestety jak dla mnie to słabizna. Odpadam.
Zrobiłem zestawienie looter shooterów w tym Outriders, aby porównać model strzelania, może wam przypadnie do gustu:
[link]
Rewolucji nie będzie, ale przyjemna gra bez wątpienia.
Obecność na GP to najlepszy prezent jaki mogłem dostać.
Wielki szacunek za udostępnienie całkiem obszernego dema.
Gra się całkiem fajnie gdyby nie: zwiechy, wyrzucanie z drużyny podczas podróży do zadania, nie uwzględnianie poziomu świata przy wyszukiwaniu drużyny, po opuszczeniu drużyny z poziomem świata niższym niz mamy nie zmienia się on automatycznie na aktualnie nawyższy pomimo włączonej tej opcji. Jak dla mnie nie dał bym za tę grę więcej jak 70-80 złotych i to juz po załataniu dziur i niedoróbek. Na plus mozliwość wspólnej gry wieloplatformowej. Podsumowując, prawdopodobnie poczekam aż cena spadnie do poziomu, który podałem i na pewno nie kupię na premierę
Dla mnie 8/10 po demie. Dokopałem się do Configa, wiele opcji jeszcze nie ma dostępnych. Złe zmiksowane audio? Bo ścieżki dźwiękowe są nie skończone a jakość głosu jest najniższa (Według Configa). DDLS też jest wyłączony.
Blur udało się wyłączyć z Configa :)
Demo które dostaliśmy zapowiada się 8/10 - Uważam, że będzie jeszcze lepiej jak dostaniemy pełny panel opcji i dłuższą rozgrywkę :)
Sama gra nawet niezła, ale cena 249 zł. to kuriozum. Ta gra to jeden z wielu średniaków i spokojnie należy poczekać aż cena zjedzie poniżej 100 zł. (zapewne będą jakieś promocje, świąteczne wyprzedaże itp.).
O której premiera w game pass ?
ile jeszcze beda walkowane tematy o ocaleniu swiata naprawde nie stac nikogo na inne fabuly?
Wczorajszy (?) artykuł zainteresował mnie, a raczej przykuł uwagę do tej gry, ale jak zobaczyłem tą cenę dzisiaj to podziękuję. Dodatkowo tytuł pewnie mierzy w coś pomiędzy single-loot shooter, a grą usługą. Raz się przejechałem na Anthemie i nigdy, nigdy więcej.
Ja tam poczekam. Po moich doświadczeniach z niedokończonymi grami powiedziałem sobie, że nie kupuje gier na premiere. Odczekam z 3 miesiące i będzie przecena.
Grałem godzinkę na game passie na xsx i na razie nawet niezła. Grafika całkiem dobra, mnóstwo cutscenek, najgorzej wypada polski dubbing który dla jednych postaci jest przeciętny i dla niektórych fatalny. Model strzelania najbardziej podobny do the division. 4 klasy postaci do wyboru dystansowiec, mag ognia, zabójca do bliskiej walki i ucieczki oraz tank do bliskiej walki i przyjmowania obrażeń. Całkiem spoko umiejętności których mamy dużo do wyboru oraz spore drzewko rozwoju postaci.
Zapraszam na Podcast z okazji premiery Outriders, fani looter shooterów mają dzisiaj święto ;)
[link]
Mamy hit. Absolutny sztos. Gra jest bardzo dopracowana, czerpie garściami z Gears od War, Bullet Storm i pewnie jeszcze czegoś. Gra spełnia swoje zadanie, świetnie wciąga. Grafika, nie widziałem czegoś takiego na xbox x jeszcze. Jestem oczarowany. Rywale ruszają się, zmieniają kierunki, flankują - nie jest łatwo.
Coś czuje że będzie czarny koń tego roku i brawo bo Polska produkcja.
Szkoda że nie kupiłem. jest aż tak dobra że serwery wysiadły tyle osób gra. Więcej nie będę patrzeć na czekiwańa graczy tylko kupię. Akurat przy tej grze nie było recenzji przed premierą.
Masz 15 lat i gra jest zbyt trudna sądząc po twoich minusach. Nie wiesz w co grałeś i czemu to jest tak zrobione?? Myślę że czas banować dewiantów i tych od serwerów
Gra ma potencjał na przyszłość, jeżeli zrobią kiedyś 2 część i wszystko naprawią/polepszą to może być niezły hit. Tymczasem aktualny stan jest tylko średnio-dobry. Mnóstwo błedów, wywalanie do pulpitu, wywalanie z serwerów, nie można znaleźć nikogo randomowego do gry cały czas trzeba grać single. Cutscenki dosyć nudne, fabuła taka sobie. Dubbing ogólnie słaby. Grafik nawet dobra. Walka i cała gra najbardziej przypomina gears of war. Gra jest całkowicie liniowa chodzisz tylko od areny do areny i musisz wszystko wyczyścić, na każdej arenie jest mini boss lub kilku. Schemat przeciwników dosyć powtarzalny, kilku strzelających, kilku snajperów i kilku siepaczy do tego 1 mini boss i 3 twardszych. Przyjemność ze strzelania jakaś taka średnia, co się wychylisz to każdy idealnie cię trafia, mają 90% celności. Cały motyw walki polega na tym jak twoja postać odzyskuje życie, np jeśli po zabiciu przeciwnika, to musisz regularnie co chwilę kogoś zabijać bo nie przetrwasz. To co się udało to umiejętności i drzewko rozwoju. Są naprawdę fajne, ale umiejętności mogło by być trochę więcej. Jestem przekonany że właśnie jedynie ten element rozwoju RPG trzyma ludzi przy tej grze, inaczej odparowali by już po tygodniu, jednak ten pomysł z umiejętnościami to był strzał w 10
Jak długa jest fabuła dla jednego gracza bo jestem po dwóch bossach i zastanawiam się ile jeszcze zostało?
Mam strasznie głupie pytanie...Jak się pozbyć złomu ze skrzyni? Nie da się tego ani rozebrać ani sprzedać....
Oceny gier powinny być jakoś kontrolowane, np. na podstawie daty rejestracji, liczby ocenionych tytułów jak i samych ocen, bo to jest cyrk. Ktoś słabo ocenił w dniu premiery nie samą grę, a fakt że serwery nie dawały rady z powodu ogromnego zainteresowania.
Czesc wam, mam problem z osiagnieciem otrzymywanym za wykonanie wszystkich zadan pobocznych. Przeszedłem cala fabule i w ekspedycji zostalo mi ostatnie glowne wyzwanie ale nigdzie nie wiadc pobocznych misji. Zostala mi ostatnia misja ktorej nie mam pojecia jak odszukac. Moze ktos pomoc?
Wielkie dzieki za pomoc
Trudno stwierdzić czy serwery gry były oblężone czy nie, na PC nie miałem problemów z logowaniem więc może dotyczy to tylko konsol. Jednakże dużym problemem jest znalezienie graczy w matchmakingu w sobotę przez cały dzień nawet przy włączonej opcji gry multiplatformowej.
Grafika jest po prostu ok, miły dodatek to dość dobry polski dubbing a sama gra jest wciągająca przez proste ale skuteczne mechaniki i ciekawą fabułę. Jest to jednak produkcja posiadająca na dzień dzisiejszy sporo uciążliwych błędów nie pozwalających dokończyć niektórych zadań pobocznych i czasem głównego wątku gry. Sam miałem przypadek kiedy gra wykrzaczyła się na samym początku (na szczęście na samym początku) i przy próbie kontynuacji, nie mogłem ukończyć prologu. Pozostało więc wykasować postać i rozpocząć gre jeszcze raz.
Irytujące są też ekrany ładowania a raczej animacje w postaci króciutkich przerywników filmowych kiedy np. wchodzimy do budynku. Chcesz przejść przez drzwi, ekran robi się czarny, by po chwili ukazał się nam filmik przedstawiający jak to nasza postać przez te drzwi przechodzi... na dodatek można tą sekwencję pominąć wciskając escape pomimo że trwa kilka sekund. Można by było zwyczajnie zamienić przerywnik filmowy na animację np przechodzenia przez drzwi tym bardziej, że nie ma w takich miejscach jako takiego ekranu ładowania (ani też potrzeby opóźnienia rozgrywki w celu doczytania tekstur czy fragmentów kodu)
Jest też sporo mniejszych błędów jak niespolszczone w niektórych filmikach napisy, znikające przedmioty, zachodzące na siebie ikonki etc.
Są to jednak błędy, które można wybaczyć na tak wczesnym etapie wydania gry (może poza tymi, które uniemożliwiają kontynuację fabuły, choć to odosobnione przypadki).
Czytałem w poprzednich komentarzach o kiepskiej mechanice strzelania, uników itd.
Zaręczam że jest to zwykły płacz ośmiolatka więc raczej będziecie mieli pozytywne wrażenia z rozgrywki.
Podsumowując Outriders to prosta strzelanka z widokiem z trzeciej osoby, wzorowana na takich perełkach jak Gears of War czy Mass Efect z elementami rpg (rozwój postaci) i looter shootera. Ogólnie dobra choć czegoś jej brakuje do osiągnięcia pułapu wyżej wspomnianych produkcji.
Fajny tytuł, nawet jeśli ma problemy z tożsamością, to podstawy rozgrywki są solidne. Dobrze się strzela, umiejętności są spoko, różne klasy zapewniają odpowiednie zróżnicowanie. Choć snajperka w tej grze to jest żart. Wrogowie na***rdalają na gracza jak po***ani, na ostatnich levelach to szaleństwo, już nawet za osłonami nie było sensu się chować, bo i tak trzeba po całej arenie latać. Gameplay jest jednak naprawdę udany, choć nieco powtarzalny. Więcej pułapek i zasadzek by się przydało, gdzie przeciwnicy wyskakują ze wszystkich stron.
Do tego fabuła jest naprawdę dobra, spoko kino drogi z sensownym wyjaśnieniem. Trochę szkoda, że szybko wyjeżdża się ze strefy wojny, bo tam moralnie to nieco niejednoznaczne było, a później ginie też najbardziej wyluzowana postać, no i trochę zbyt sztywno się robi, ale rozwiązanie jest satysfakcjonujące i wyjaśnia ładnie endgame. Brakuje dobrego antagonisty, najlepszego kandydata porzucono po 1/3 gry. Trochę wszystko nijakie jest, brakuje pogadanek bossów lub jakichś charakterystyczniejszych leveli, mam poczucie, że klimat mocniejszy był w Remnancie, choć w Outriders niektóre widoki to robią wrażenie, szczególnie obozy na finał.
Do tego lootu jest o dużo za dużo, po każdej misji trzeba trzepać kieszenie i sprzedawać we właściwe miejsce sprzęt, no i przeglądać wszystko, co chwila porównywać, ale opcji customizacji jest dużo, choć wizualnie nijak się mają - ich wygląd nie ma żadnego znaczenia, ale gameplayowo się sprawdzają.
Rozumiem, że gracze musieli być wściekli, jak im wywalało grę, bo też miałem jeden dzień, gdzie 3 razy w ciągu godziny zerwało połączenie, no i nie pograsz, ale prócz tego to wszystko elegancko już śmiga. Gra dostarcza dużo contentu, rzetelnego contentu, nie jakiegoś wybitnego, ale dostatecznie udanego, by się dobrze bawić. Jak ktoś lubi ten gatunek lub ogólnie klasyczne SF, no to warto.
Okropnie nudna i powtarzalna, w pewnym momencie łapię się na tym, że nie wiem po co w ogóle strzelam do tych mobów. Na początku niby fajnie, ale im dalej tym coraz większa dłużyzna, mocny średniak.
Nie wiem jak gra się w pojedynkę, ale w kooperacji daje dużo frajdy. Bardzo mocny średniak.
Uniwersum dobrze wymyślone zwłaszcza na początku. To chyba najmocniejsza strona gry. Czytało się notatki itp. z zaciekawieniem przez pierwsze kilka godzin.
Mechanika walki skopiowana z the division tutaj średnio wypada.
Poprawny system progresji.
Graficznie nie odstrasza ale też nie powala.
Dobrze wykonany polski dubbing.
Gra jest tania w game passie więc uznaje to za spory +.
Gra ma niestety ogromne wady w wykonaniu :
- małe liniowe areny może to i dobre do coopa ( choć moim zdaniem do coopa są za małe ) ale solo to przeciągające się aż do znudzenia walki w tym samym miejscu na bardzo liniowym obszarze z tak samo oskryptowanymi falami przeciwników, ba jak się za bardzo rozpędzę to się zrespią koło mnie, także się wtedy skrypty gubią bo przeciwnicy lecą do dokładnie zaprogramowanych osłon. Razi to po oczach i kłuje psując dobrą grę
- źle na mapach wyglądają te wszystkie osłony , bardzo sztucznie i nie naturalnie w takim divisionie to było wkomponowane naturalnie w teren a tu perfidnie powrzucane jakieś deski czy worki właściwie nie wiadomo po co ktoś miał by to tam kłaść fabularnie patrząc
- ile razy bym nie przechodził lokacji przeciwnicy są tacy sami, w tych samych miejscach i zachowują się identycznie. W takim divisionie niby było podobnie ale otwarty świat i ciut lepsze AI jakoś to tuszowały, tu jest nie do wytrzymania w tych ciasnych mapkach
- brak pauzy w grze solo dla mnie to poważny - bo często się odrywam i alt tabuje i nie mam czasu czekać aż będzie spokojniej
- konslowy system ruchu na PC średnio wypada : nie móc przeskoczyć małego kamyczka , nie moc tradycyjnie kucnąć tylko blokowanie się za osłonami nie lubię tego
- grind itemów i poziomy świata gdybym nie grał w divisiona może by mnie to bawiło jako nowość ale że grałem to traktuje to jako zapychacz gdy grałem dla kampanii tylko
Grę przeszedłem ale nie chciał bym tego robić ponownie ani nawet słyszeć o drugiej części w podobnej formie. Kończyłem grę na poziomie świata 1 by jak najszybciej to poszło tak byłem znudzony. Może to kwestia klasy i niszczyciel był takim kiepskim wyborem nie wiem ale grało mi się nim bardzo przeciętnie.
Świetnie bawiłem się w Coopie ze znajomymi, a to w dzisiejszych czasach bardzo rzadka możliwość
Śledziłem temat tej gry od premiery, ale nie było czasu jej dokończyć. Przeszedłem grę od nowa w 2022 roku - już po patchu New Horizons, już po rozwiązaniu problemów technicznych, jeszcze przed wydaniem dodatku.
Przeglądając komentarze mam wrażenie, że co niektórzy powinni sobie chyba odpocząć od gier. Narzekanie na konieczność bycia online w 2022, to jest jakiś żart. Wystawianie grze złych ocen i zjeżdżanie jej od góry do dołu tylko dlatego, że w okresie premiery ma problemy z przeciążonymi serwerami zakrawa o skrajny debilizm - przykro mi, ale inaczej nie potrafię tego nazwać. W ten sposób skrzywdzono wiele dobrych gier.
Fabuła w grze jest spoko, nie jest genialna, ale na tyle dobra, aby dać satysfakcję z dobrnięcia do końca. Grafika i udźwiękowienie jest ok, gra od strony rozgrywki daje satysfakcję, czuć jak nasza postać rośnie w siłę, jednak ma kilka takich nużących etapów, w których powtarzanie pewnych sekwencji po prostu nudzi. Widać, po tej powtarzalności zleceń, że wydawca wymusił formułę gry usługi na ostatnią chwile. Na szczęście po patchu New Horizons jest lepiej.
Zapraszam na serię z całej gry. Pokazuje wszystko od A do Z. https://www.youtube.com/watch?v=yg32kekMZYQ&list=PLVYHO_RNJKKiXqIDiDfPhHHhRQCXMtC_b&index=1
Jaki people can fly, przecież to jest EpicGames pod przykrywką.
Jak dla mnie supcio, gameplay wydaje się rozbudowany, mamy duże drzewko umiejętności, duży wysyp przedmiotów i ciekawą fabułę.
Z minusów:
- Nie można wył blura
- Przerywniki filmowe w 30fps, mam wrażenie że tną <sama gra chodzi w ~90fps>
- Nie można ustawić angielskiego dubbingu, polski jest mega nie klimatyczny..
Pytanie na ile stary fabuła i jak wygląda endgame.
Zastanawiam się nad kupnem w dniu premiery, będzie warto czy nie.
Pobrałem sobie na X, aby zobaczyć co tam wystrugali i jestem cholernie pozytywnie zaskoczony tą grą. Spodziewałem się średniaka do bólu, a tu w demo wkręciłem się jak cholera. Gameplay mega przyjemny, ciekawy pomysł na fabułę i frakcje no mega mi się dobrze w to gra. Widać czasami braki w budżecie ale nie bije mnie to po oczach.
A i propsy za pełną polską lokalizację (choć jeszcze nie wszystko jest przetłumaczone) bo w czasach, gdzie zlewają nasz rynek z to będę dawał +1 do oceny.
Ojejku, strasznie mieszane mam uczucia po ograniu dema. Nie sądzę żeby to był hit. Spodziewam się dużego rozstrzału ocen od słabych po dobre. Dlaczego tak uważam?
Po pierwsze gra jest budżetowa, ale sprzedawana za pełną cenę. Animacje są takie sobie, lokacje malutkie i korytarzowe i są podzielone ekranami ładowania ukrytymi lub normalnymi. Trudno też powiedzieć żeby gra była ładna.
Misje to prosty schemat - dojście do areny, arena, ekran ładowania, korytarz, arena, ekran ładowania itd. Gdyby chociaż fragmenty pomiędzy arenami były jak w Doomie urozmaicone znajdzkami albo jakimiś prostymi zagadkami czy przrszkadzajkami, ale tutaj tego nie ma - budżet się kłania.
Strzelanie szału nie robi. Nie czuć wagi broni, odrzutu, nie czuć różnicy pomiędzy karabinem automatycznym a pistoletem maszynowym, nie czuć impaktu przy ostrzale, udzwiekowanie też płaskie, brakuje mięsistości. Niby jest ok, ale w 2021 to jednak za mało.
Generalnie czuć budzetowość i to, że gra jest spóźniona o kilka lat.
Wychodzi na to, że w kluczowych elementach gra nie wybija się ponad przeciętność. Dlaczego więc zaczynam z przyjemnością demko od razu po raz drugi nową postacią?
Pomimo wyżej opisanych wad gra się całkiem przyjemnie.
Eliminacja przeciwników daje frajdę dzięki umiejętnościom i mocom naszego bohatera. I to w zasadzie one są clue zabawy a nie strzelanie. W pełnej wersji będzie ich sporo do wyboru, do konfiguracji. Rozwój klasy postaci wygląda na bogato, więc będzie możliwość tworzenia różnych buildów. Loot jest spoko, nie ma tutaj takiego pierdolnika jak w innych tego typu grach. Jest schludnie, interfejs przejrzysty.
No i na koniec to czym Outriders chce się wyróżnić spośród inny looterów - fabuła.
Wątek zapowiada się zaskakująco ciekawy, bogaty, przyzwoicie napisany. Na pewno nie jest pretekstowy. Ma być główną siłą napędową tej gry. Ale jest nierówny - główny bohater jest momentami irytujący, zachowuje się jak psychol, a dialogi bywają różne, ale generalnie powiedzmy, że są ok. Twórcy mieli 2 kierunki fabuły do wyboru, niestety wybrali kierunek tańszy w produkcji.
W ogólnym rozrachunku demo prezentuje grę pod względem technicznych budżetową, trochę zacofaną, z niezłą fabułą i dość przyjemną rozgrywką. Do ogrania, ale po solidnej promocji.
Pograłem w demo, a ostatnio odpaliłem Anthem (swoją drogą bardzo dobra gra, nie rozumiem hejtu) i matko jaka to jest przepaść ... Outraiders przy Anthem to jak maluch przy lexusie LC500...
Jak ktoś ma wątpliwości do Outraiders to polecam za grosze ograć Anthem.
Ograłem demo. Bardzo fajne wrażenia - fabuła ładnie przedstawiona, feeling strzelania bardzo na plus. Wydaje mi się, że w coop będzie kapitalna zabawa. Osobiście Outriders>Destiny 2 jak dla mnie po tym demie.
Już gram i jest zajebiście 10/10 , pomimo drobnych problemów z logowanie trochę się zwiesi i trzeba grę zrestartować, potem już śmiga bez problemowo super rozpierducha. spoko story. Gra jest przykładem tego że nie trzeba koła od początku wymyślać, tylko zrobić coś raz a dobrze z wykorzystaniem tego co ludzie znają i lubia. Polecam.
Tak jak myślałem. Gra jest drętwa, sterylna, bardzo liniowa. Na każdym kroku niewidzialne ściany, wchodzisz po schodach i mimo, że na górze nie masz barierki, nie możesz zeskoczyć. Czasem podczas walki blokujemy się o jakiś element mimo, że wizualnie widać, że jest tam miejsce na unik.
Najgorszym elementem gry jest walka i nie chodzi mi tutaj o umiejętności czy strzelanie bo to jest nawet spoko, mam tu na myśli przeciwników.
Wrogowie są w 100% celni i mają nadludzką reakcję. Gdy tylko wychylimy się z za osłony wszyscy, dosłownie wszyscy zaczynają do nas strzelać. Trzeba być ciągle w ruchu i zabijać przeciwników aby odzyskiwać zdrowie bo inaczej jest bardzo ciężko. Osobiście grałem manipulantem więc on odzyskuje zdrowie po zabójstwach na bliskim dystansie, podejrzewam, że takim snajperem będzie się grało o wiele trudniej bo zazwyczaj przeciwnicy biegną do nas jak na złamanie karku. Dla mnie w porównaniu do the division walka jest zbyt chaotyczna, irytująca i intensywna w złym tego słowa znaczeniu. Zaznaczę tutaj, że nie jestem jakimś niedzielnym graczem dla którego poziom trudności normal jest zbyt trudny, dawałem sobie radę w starciach z przeciwnikami jednak w the division czerpałem z walki przyjemność, tutaj jest odwrotnie.
Do division nie ma podjazdu , strzelanie takie nijakie movement także słaby te animacje to amatorka i brzydko to wygląda ale czare goryczy przelewają mapy , liniowe od punktu do punktu słabe to i nie wciągające , zarys fabuły niby ok ale dialogi to dramat i to skutecznie zniechęca , ogólnie nie polecam
Po paru godzinach gry mogę powiedzieć , że jest godna polecenia. Niczego się po niej nie spodziewałem, a mnie pozytywnie zaskoczyła. Ciekawa fabuła i lore gry, fajne postacie, miodna, dynamiczna walka. Bardzo fajne połączenie Destiny 2(menu+loot), Masa Effect (klimat, lokacje, walka) i Gears (walka).
Wreszcie gra bez upchanego na siłę wielkiego otwartego świata. Na minus brak możliwości zatrzymania rozgrywki jak gra się solo.
Zaznaczam, że daleko mi do przejścia gry więc ocena jest NA TERAZ.
witam
Gram na PC. Na czas pisania tego postu mam 4 lev w Outriders. Chętnie zagram w kooperacji, wiec szukam znajomych.
Mój nick na Steam: JanDea
pozdrawiam i zapraszam
No gierka jest fajna, polecam.
Niestety grę oceniłem na 4.5/10 i raczej wyżej nie podskoczy. Mimo że początkowo wydałam mi się grą na mocne 8 czy nawet i 9. Niestety fabularnie mimo że długa i ciekawa z wieloma świetnymi tekstami i smutnym to brakowało w niej konsekwencji. Niby walka altredów z altredami ale w sumie po tym jak nasz Seth spotkał Molocha to nic więcej nie było, gdzie jest pierwszy, co dalej z Molochem co z innymi gdzie ta większa wojna. Nagle ten wątek znika całkowicie. Co dalej z wojną pomiędzy buntownikami a ocalałymi. Tutaj albo dużo dodadzą a podobno wszystko jest w grze albo brakuje sporej zawartości.
Dojeżdżamy do końca właściwie wybierając jedną z 4 klas postaci które mimo fajnego drzewka rozwoju i tak rozwiniemy w jeden właściwy najlepszy sposób bo inne są po prostu słabe. Więc rozwój to w sumie iluzja. Kończymy grę następuje świetne intro i ekspedycje i tutaj ?! No właśnie gdzie jest END game ?
Właściwie go nie ma farmujemy ile się da aby w końcu kupić najmocniejsze wyposażenie lub rozwijamy nasze legendarne aby mieć 40000 zrzutu i wyruszyć na oko cyklonu kończymy i co ? No właśnie i nic. Czyli po 2 tygodniach radosnego farmienia zaliczamy end game !!!
Fakt można wbić jeszcze calaka z osiągnięć na pocieszenie. Cały rozwój i farmienie to właściwie wbicie sprzętu dla 30 lvl postaci na 45 level i rozwinięcie do maksimum. Na T15 bijemy w milionach w moby które mają miliony HP (cała różnica).
Jedyny plus to fajna ukryta misja poboczna za którą wypada legendarny przedmiot gwarantowany. Właściwie można zagrać pozostałymi klasami i grę przejść jeszcze te parę razy tylko właściwie po co ?! Mógłbym zaliczyć całkiem niezłą fabułę dla świetnego end game którego nie ma.
Grze brakuje po prostu olbrzymiej zawartości mimo że sama jest olbrzymia to jednak w zestawieniu z Division 2 wypada jak totalnie pozbawiona zawartości.
Mimo mojej oceny 50-70 godzin za 250 wydaje się uczciwą ceną ale jednak jak na LS dla mnie mega rozczarowanie nie za samą grę ale za braki w zawartości.
Po ostatnim update gra w ogóle się nie uruchamia. Mózgi dodali Easy Anti Cheat (tak, do gry bazującej na PvE XD), które zwyczajnie... NIE DZIAŁA. Tysiącom graczy wywala błąd <3
Za taką chałturę 0/10. Człowiek czeka cały tydzień, by pograć sobie w wolnej, zaplanowanej chwili. A nie, damy zbędny update, bo przecież zwalczamy czitków w grze PvE XD
Jak można wypuścić grę w takim stanie na rynek? Jak to jest możliwe że gra która opiera się w całości na Rozgrywce sieciowej ma kompletnie schrzanione połączenie! To tak jak by zaprojektować FPS`a ze zjebanym strzelaniem. Co jakieś 30 minut wywala mnie z serwera ot tak. A potem ludzie się dziwią że na zachodzie się z nas śmieją.. Jak by takie partactwo wydajemy na rynek i wciskamy kity że super gra. Jedyne co mi się podoba i widać że nie schrzaniono te bronie i postać.. no gościu za to odpowiedzialny powinien dostać 3x podwyżkę.. od reszty debilizmów którą serwuje ta gra./ pomijam te dość prostą fabułę która jest OK ale raczej nic nie znaczy na tle stanu technicznego.
Takie trochę destiny
Na razie 5h za mną. Historia nawet nie najgorsza, na plus dubbing. Te walki takie trochę drętwe dla mnie. Podoba mi się, że zakładając nakrycie głowy nie musimy go widzieć. Szkoda, że nie można przenieść statystyk na wygląd pancerza jak to było w AC. Jak na razie ocenię wysoko, zobaczymy jak gra się rozkręci.
Gdyby nie te błędy wywalanie z serwera chociaż można tu mówić o winie piratów jest crack i więcej ludzi gra niż kupiło
no fajnie - tylko dla czego nikt nie opisał czy gra wymaga stałego łącza?
wiem że na pc coś takiego jest, zamówiłem wersję na ps4 i się wkurzę jak będzie wymagać łącza do singla !
moja ocena gry na pc 0 za koniczność bycia online w singlu !!!
Napluj im w twarz, a powiedzą że deszcz. Debili wystawiający 8 i 10 powinno się banować. Piąty dzień po premierze nie działa multiplayer. Przez 3 dni serwery siadały nie można było grać. Ta gra powinna być zjechana jak pies. Wypuszczają jakąś wersje beta a debile im jeszcze wystawiają za to 8. Miernoty...
Długo zastanawiałem się aby zagrać w tą grę.
Czy żałuję ? Ani trochę
Gra mnie wciągnęła.
Połączenie wielu gier w jedną całość .
Żałuję jednak że nie ma w niej bardziej otwartego świata .
Pomysł na grę fantastyczny i mam nadzieję że w przyszłości ktoś stworzy grę wojenna z otwartym ciekawym światem i fabuła .
Rozumiem, że ta gierka nie pójdzie na Windows 7 ? :)
A tak w ogóle to jest po prostu inne Destiny 2
Gierka bomba.
Bardzo dobry looter shooter.
+Ciekawa historia, bardzo dobre dialogi, interesujący świat.
+Walka jest rewelacyjna, szybka, taktyczna.
+Budowanie postaci AAA, można sobie dobrać skille pod sposób w jaki lubimy grać. I tu jest minus dla graczy niedzielnych, postać można zepsuć.
++Tak , wrogowie są bardzo szybcy, próbują flankować okrążać, celnie strzelają ale czy to na pewno wada? Gra nie jest łatwa szczególnie że poziom trudności świata się szybko zmienia (ale pan
-Tak są niewidzialne ściany ale można spokojnie nauczyć się gdzie można biec gdzie nie.
-Brakuje paru patchy do solidnej 9.0 (ogólnie matchmaking leży, grasz sobie na impossible a wrzuca cię do gry pana/pani który gra w storymode)
-Miałem może dwa, trzy crashe przez 50h gry więc jest to raczej problem po stronie systemów operacyjnych. Czasem jednak rozłącza podczas gry, z tym że ciężko ocenić czy to nie wina hosta.
Yep gra jest oblężona. Muszą zwiększyć moc przerobową serwerów :D W sumie gra jest bardzo fajna, nie jest to Destiny ale swój klimat ma. Gdyby nie serwery była by mocna 9.5
Genialna fabuła? XD
wpadło właśnie 90h gry! gierka bardzo mnie wciągnęła, czuje się jak bym grał w PoE umieszczone w kosmosie (dodam, ze jestem fanem PoE, wracam dość regularnie, co ileś lig) brakuje mi ciekawszego craftu. Liczę, że twórcy go ulepszą, na przykład o nowe unikalne składniki co będą rzadsze niż same Legendarne itemy. Typu składnik, co będzie miał 25% szans na ulepszenie itemu na legendarny, bądź nic z nim nie zrobi. składnik co doda bonusową 4 statystykę w itemie, itp. No i najważniejsze by gra ciągle żyła to mogli by robić jakieś ciekawe Sezony/Ligi. Mimo tego przede mną, samotne podejście do bosa z Ekspedycji, oraz kolejne podejście do gry ze znajomym gdy już kupi gierkę w przystępnej cenie. Naprawdę polecam, nie chce porównywać do CP2077( w którego też grałem i mam 120h) ale jednak! Bawię się dużo lepiej w produkcie od People Can Fly. Dużym plusem jest pełna polonizacja, niestety w PoE ograniczają mnie braki w znajomości języka, przez co lecę w gotowe buildy. tu z kolei mam możliwość sam eksperymentować by postać była coraz potężniejsza. Daje 9.0. 10 będzie gdy twórcy pozytywnie zaskoczą rozwojem gry
Nie narzekajcie tak z tymi serwerami piraci mogą się dołączać do legalnych graczy a jak wiemy na PC jest ich więcej jak legalnych graczy dlatego wydawcy tak nie lubią PC więc serwery padają. Problem piractwa to jeden z największych problemów branży PC.
Gra jest genialna, Cyberpunk to przy niej wydmuszka. Masa umiejętności, broni, dużo rodzajów przeciwników, genialna fabuła, ciekawy świat. Polecam.